Straszny Wątek ;) - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-01, 23:43   #3331
miiisiek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 707
Dot.: Straszny Wątek ;)

.
__________________







Edytowane przez miiisiek
Czas edycji: 2010-09-23 o 18:29
miiisiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 06:33   #3332
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez A taka jedna Pokaż wiadomość
1.Ogniki-podczas wojny na tych terenach zginęło dużo ludzi.Podobno w miejscu ich grobów (nie wiem,skąd wiedzą,że akurat tam) pojawiają się takie jakby 'płomyczki zniczów' jednak gdy się do tego podchodzi,to znika.
2.'Błąd'-te łąki nie mają zbyt wielu dróg,jednak ludzie nawet gdy jest jasno się na nich po prostu gubią. Mój tata złapał się na tym,że tak około 13.30 w wakacje wyszedł sobie do sąsiedniej wsi (taki skrót) przez te łąki to zamiast do tej wsi wrócił spowrotem do domu i co lepsze był przez cały czas przekonany,że idzie dobrze.
3.Kapliczka-ojj z nią to jest związanych mnóstwo historii. Kiedyś,gdy jeżdżono jeszcze 'koniem z wozem' gdy przejeżdżało się koło tej kapliczki 'diablisko wskakiwał na wóz'.Konie nie mogły uciągnąć wozu.Dopiero gdy odmówiło się pacierz konie ruszały normalnie.

Całkiem niedawno 'młodzi ludzie' jeździli wieczorem,gdy już się zmierzchało samochodem po tych łąkach.Nagle nie wiadomo skąd, coś pojawiło im się przed tym samochodem i tak lecialo (w powietrzu podobno) przed nimi jakiś czas.Później rozpłynęło się w powietrzu.

Kiedyś w nocy sąsiad przechodził tamtędy.Zobaczył,że ktoś koło kapliczki klęczy,więc powiedział 'Dobry Wieczór",ale postać nie odpowiedziała.Sąsiad minął kapliczkę i się obejrzał,a tej postaci już tam nie było...

Znam jeszcze duuużo,dużo takich historii,także jak chcecie,to mogę Wam opowiedzieć,tfu!opisać
no wszystkie włosy mi się zjezyły.
U nas to się mówi ,że licho prowadza.Przypomniała mi się historia o takim właśnie prowadzaniu przez licho.Moja tesciowa miaszka niedaleko strego już nieuzywanego poradzieckiego poligonu i jak to poligon sa tam łąki , lasy , bagna.Pewnej niedzieli a rana ktos puka do drzwi , otwierają , stoi facet wymarznięty , przemoczony do suchej nitki i pyta gdzie on jest , bo nie wie.Zaprosili go do domu dalli suche rzeczy , nakarmili i facet opowiada ,że wyszedł wieczorem z domu , a mieszka jakieś 15 km od miejsca gdzie mieszka teściowa.Mówi ,ze szedł cały czas przed siebie jakby coś mu kazało iść co najgorsze nie mógł zawrócić , aż doszedł do poligonu i całą noc się po nim błąkał , utaplał się w tych bagnach, dopiero rano udało mu się " uwolnić", a że dom teściowej stoi na skraju wsi więc wszedł do nich.Był nieźle przerażony, teściowa mówi ,że to licho go prowadzało.

Jeszcze jeden przypadek , do mojej miejscowości do jednej rodziny przyjechali goście z daleka i siedzieli sobie wieczorem przy grilku , nagle jeden się oddalił za potrzebą i poszedł .Mówił później ,że coś mu kazało iść i doszedł aż na koniec wsi a wieś ma 7 km( oni mieszkali na początku nr domu 8), dopiero rano się dowiedział gdzie jest i przyjechali po niego.

Cytat:
Napisane przez Agniesia666 Pokaż wiadomość
tez znam...

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

historie opowiadal mi moj promotor. I ja mu wierze. (moze jego nasciemniano, ale jestem przekonana ze on tego nie wymyslil)
Jego dziadek byl i jest mysliwym. Ogolnie jest taka tradycja, ze w Dzien Zaduszny nie poluje sie, a najlepiej wogole nie chodzi do lasu. Wiecie, taka legenda, mit, zabobon Jego dziadek, jako absolutnie niewierzacy czlowiek, i wielki chlop, stwierdzil ze sie tym nie przejmuje, i poszedl (mial moze od 40 lat wtedy). Wieczór, listopad, a on sobie spacruje po lesie ze strzelba. Poszedl na takie miejsce, gdzie las przechodzil w taka poane, troche trzcinowiska bylo itp (w takich miejscach czesto dziki siedza a on mial wlasnie nadzieje ustrzelic dzika). Wychodzi na polane, patrzy, a tam krowa. Zdziwil sie troche, no bo, jak juz wspomnialam, wieczor juz byl, lekka mgielka, jak to w listopadzie. Ale nic, pomyslal ze moze sie przyblakala z jakiegos PGR-u alo ktos ja zostawil zeby sie wypasla i zapomnial - cos w tym stylu. Podchodzi do niej, zbliza sie - krowa stoi. W pewnym momencie popatrzyla na niego i zbliza sie w jego kierunku. Dziadek dla pewnosci odbezpieczyl bron i wymierzyl w nia - no bo cholera wie, moze jakas wsciekla czy cos, a to przeciez duze zwierze. I ta krowa takim spokojnym krokiem podchodzi, facet juz sie lekko zcykal. I jak ta krowa byla moze 2- 3 metry od niego to zaczela sie smiac ludzkim glosem. facet wypalil, odwrocil sie i zwial sprintem do domu. Od tego czasu NIGDY (a minelo juz ponad 40 lat) nie wszedl do lasu w dzien zaduszny (nawet w dzien).
moj promotor mowil, ze ta historie mu opowiadala babcia, bo dziadek nie chce o tym rozmawiac, tylko zmienia temat. I opowiadali mu to jak juz byl doroslym mezczyzna (chodzi o to ze to nie historyjka zeby postraszyc niesfornego dzieciaka)
No czasami lepiej wierzyć a tak zwane przesądy , bo one mie wzięły się z księzyca i co jakiś czas coś nam udowadnia ,że istnieje

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Cytat:
Napisane przez miiisiek Pokaż wiadomość
koty w ogóle są 'magiczne'


oj nie,
nie cierpię trafiać na ten wątek w nocy
ponoć koty mają cały czas kontakt z tamtym światem
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 07:23   #3333
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Straszny Wątek ;)

Moi dziadkowie pochodzą ze wsi i też znam kilka takich historii.

Pradziadek wracał kiedyś do domu, szedł drogą która prowadziła przez podmokłe tereny i w pewnym momencie usłyszał płacz małego dziecka. Zaczął do szukać i coraz bardziej zbaczał z drogi idąc po podmokłym gruncie. Nagle do niego dotarło że coś jest chyba nie tak, bo płacz dziecka cały czas się oddalał a on idąć zapadał się coraz bardziej. Jak zawrócił to usłyszał straszny śmiech...

Innym razem jechał zawieźć ziarno do młyna, żeby zrobili z niego mąkę. Wyjechał nad ranem, wozem z jednym koniem. W pewej chwili koń się zatrzymał i za nic nie chciał ruszyć dalej. Okazało się że na drodze siedział wielki czarny pies. Nic nie robił, po prostu siedział i się patrzył. Pradziadek robił batem znak krzyża i pies zniknął, udało się też wtedy przeprowadzić konia przez ten odcinek drogi.
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 07:33   #3334
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez A taka jedna Pokaż wiadomość
Ja znam przypadek ze śmiejącym się kotem i to też nie jest zmyślona historia...
po kotach to się można wszystkiego spodziewać
Sama kiedyś widziałam, jak kot wlazł na drzewo, zaczaił się na ptaki i... zaczął nasladywac ich ćwierkanie widok kota wydającego śpiewnie-świergolące dźwięki - bezcenny
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 08:09   #3335
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
po kotach to się można wszystkiego spodziewać
Sama kiedyś widziałam, jak kot wlazł na drzewo, zaczaił się na ptaki i... zaczął nasladywac ich ćwierkanie widok kota wydającego śpiewnie-świergolące dźwięki - bezcenny

No widzisz,a ten,którego spotkał mój wójek śmiał się. Jakieś 3 lata temu zjechaliśmy się wzyscy do babci.Jest już jakaś 23,a że były u nas sąsiadki,to wójek postanowił je odprowadzić.Od domu babci do nich był jakiś kilometr. Wszystko ładnie pięknie,wójek odprowadził je do domu.Gdy wracał obok takiego opuszczonego domu usłyszał śmiech. Gdy sie rozejrzał,zobaczył,że koło drogi siedzi czarny kot i się po prostu z niego śmieje. Gdy wójek to zobaczył pędził do domu tak,że gdy dotarł,dopiero za jakieś 15 minut mógł co kolwiek powiedzieć,a na twarzy był zielono-sino-blado-bordowy...
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 09:10   #3336
peggy_blue
Zakorzenienie
 
Avatar peggy_blue
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 5 240
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Różowy Strachulec Pokaż wiadomość
Moi dziadkowie pochodzą ze wsi i też znam kilka takich historii.

Pradziadek wracał kiedyś do domu, szedł drogą która prowadziła przez podmokłe tereny i w pewnym momencie usłyszał płacz małego dziecka. Zaczął do szukać i coraz bardziej zbaczał z drogi idąc po podmokłym gruncie. Nagle do niego dotarło że coś jest chyba nie tak, bo płacz dziecka cały czas się oddalał a on idąć zapadał się coraz bardziej. Jak zawrócił to usłyszał straszny śmiech...

Innym razem jechał zawieźć ziarno do młyna, żeby zrobili z niego mąkę. Wyjechał nad ranem, wozem z jednym koniem. W pewej chwili koń się zatrzymał i za nic nie chciał ruszyć dalej. Okazało się że na drodze siedział wielki czarny pies. Nic nie robił, po prostu siedział i się patrzył. Pradziadek robił batem znak krzyża i pies zniknął, udało się też wtedy przeprowadzić konia przez ten odcinek drogi.
Boziu, dziękuje Ci, że jest dzień
a z tym płaczem dziecka, to babcia też mi opowiadała podobną historię
peggy_blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 09:23   #3337
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez peggy_blue Pokaż wiadomość
Boziu, dziękuje Ci, że jest dzień
a z tym płaczem dziecka, to babcia też mi opowiadała podobną historię


No to opowiadaj,opowiadaj
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-02, 10:33   #3338
miiisiek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 707
Dot.: Straszny Wątek ;)

.
__________________







Edytowane przez miiisiek
Czas edycji: 2010-09-23 o 18:29
miiisiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 10:45   #3339
Sephinrot
Wtajemniczenie
 
Avatar Sephinrot
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Czarny Śląsk
Wiadomości: 2 734
Dot.: Straszny Wątek ;)

Wierzcie lub nie,ale chociaz mineło już 18 lat od zdarzenia pamiętam to do dziś....
Będąc 12 letnia dziewczynką pojechałam na kolonie do Leska.Mieszkalismy w Zamku (który został przekształcony na osrodek wypoczynkowy).Naszym opiekunem i przewodnikiem był tam facet,który uzdrawiam za pomocą rąk(bioenergo terapeuta czy coś),opowiadał nam różne legendy i historie o duchach.Jedna z nich dotyczyła Czarnej damy.która straszy w baszcie w naszym zamku,była to podobno żona Jana Kmity,która zginęła w pożarze.Pech chciał że ja i moje koleżanka Asia spałysmy niedaleko tej baszty.Druga historia dotyczyła bialej damy z zamku w Łańcucie.Aśka cały czas śmiała się z tych historii i mówiła że nie wierzy w te bzdury.Następnego dnia pojechalismy na wycieczkę do Łańcuta i tam zwiedzając zamek Aśka zgubiła się.Wszyscy jej szukali,w końcu znalazł ją ten nasz przewodnik jak siedziała pod obrazem Julii Potockiej "białej damy" i strasznie płakała.Nie umiala powiedzieć co sie stało.Wrócilismy do Leska,i poszłyśmy spać,obudziła mnie straszna burza i Aśka która siedziała na łózku,pokazywała ręką na okno i prawie się dusiła,nie umiała złapać oddechu,nie wiedziałam co robić,nie umiałam dobudzić koleżanek z pokoju.Pobiegłam po naszego wychowacę,ten przyszedł przyłożył jej ręce do głowy a ona padła na łóżko ,tak jakby zemdlała w jednej sekundzie.Powiedział mi że już jej nic nie grozi,że mam się nie bać i mam iść spać.na drugi dzień Aśka nic nie mówiła,ale przyjechali po nią rodzice i zabrali do domu.
Do teraz nie wiem co się stało i jak to wytłumaczyć,ale nawet niedawno będąc w tamtych stronach na wycieczce z mężem czuję niepokój.
__________________
Funny, we're all one, but one also means that we are lonely...

Sephinrot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 10:53   #3340
miiisiek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 707
Dot.: Straszny Wątek ;)

.
__________________







Edytowane przez miiisiek
Czas edycji: 2010-09-23 o 18:13
miiisiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 11:30   #3341
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Sephinrot Pokaż wiadomość
Wierzcie lub nie,ale chociaz mineło już 18 lat od zdarzenia pamiętam to do dziś....
Będąc 12 letnia dziewczynką pojechałam na kolonie do Leska.Mieszkalismy w Zamku (który został przekształcony na osrodek wypoczynkowy).Naszym opiekunem i przewodnikiem był tam facet,który uzdrawiam za pomocą rąk(bioenergo terapeuta czy coś),opowiadał nam różne legendy i historie o duchach.Jedna z nich dotyczyła Czarnej damy.która straszy w baszcie w naszym zamku,była to podobno żona Jana Kmity,która zginęła w pożarze.Pech chciał że ja i moje koleżanka Asia spałysmy niedaleko tej baszty.Druga historia dotyczyła bialej damy z zamku w Łańcucie.Aśka cały czas śmiała się z tych historii i mówiła że nie wierzy w te bzdury.Następnego dnia pojechalismy na wycieczkę do Łańcuta i tam zwiedzając zamek Aśka zgubiła się.Wszyscy jej szukali,w końcu znalazł ją ten nasz przewodnik jak siedziała pod obrazem Julii Potockiej "białej damy" i strasznie płakała.Nie umiala powiedzieć co sie stało.Wrócilismy do Leska,i poszłyśmy spać,obudziła mnie straszna burza i Aśka która siedziała na łózku,pokazywała ręką na okno i prawie się dusiła,nie umiała złapać oddechu,nie wiedziałam co robić,nie umiałam dobudzić koleżanek z pokoju.Pobiegłam po naszego wychowacę,ten przyszedł przyłożył jej ręce do głowy a ona padła na łóżko ,tak jakby zemdlała w jednej sekundzie.Powiedział mi że już jej nic nie grozi,że mam się nie bać i mam iść spać.na drugi dzień Aśka nic nie mówiła,ale przyjechali po nią rodzice i zabrali do domu.
Do teraz nie wiem co się stało i jak to wytłumaczyć,ale nawet niedawno będąc w tamtych stronach na wycieczce z mężem czuję niepokój.


Może odwiedź tą Aśkę??? I podpytaj :P
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 12:06   #3342
boinnenazwybylyzajete
Zakorzenienie
 
Avatar boinnenazwybylyzajete
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez A taka jedna Pokaż wiadomość
Może odwiedź tą Aśkę??? I podpytaj :P
Najdziwniejsze jest to co jej ten facet zrooobił ?
__________________


Mother
Tell your children not to walk my way
Tell your children not to hear my words
boinnenazwybylyzajete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 15:55   #3343
Sephinrot
Wtajemniczenie
 
Avatar Sephinrot
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Czarny Śląsk
Wiadomości: 2 734
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez boinnenazwybylyzajete Pokaż wiadomość
Najdziwniejsze jest to co jej ten facet zrooobił ?
No,też bym chciała wiedzieć. Ten facet miał mnóstwo pacjentów, przyjeżdżali do niego ludzie z całej Polski. Tak dawno to było,więc sobie raczej jego nazwiska nie przypomnę. Ale jakby mi coś zaświtało to napiszę.
__________________
Funny, we're all one, but one also means that we are lonely...

Sephinrot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 16:00   #3344
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Sephinrot Pokaż wiadomość
No,też bym chciała wiedzieć. Ten facet miał mnóstwo pacjentów, przyjeżdżali do niego ludzie z całej Polski. Tak dawno to było,więc sobie raczej jego nazwiska nie przypomnę. Ale jakby mi coś zaświtało to napiszę.

No to próbuj,może coś sobie przypomnisz
A nóż widelec znalazłoby się coś na jego temat w internecie?
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 19:33   #3345
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Różowy Strachulec Pokaż wiadomość
Moi dziadkowie pochodzą ze wsi i też znam kilka takich historii.

Pradziadek wracał kiedyś do domu, szedł drogą która prowadziła przez podmokłe tereny i w pewnym momencie usłyszał płacz małego dziecka. Zaczął do szukać i coraz bardziej zbaczał z drogi idąc po podmokłym gruncie. Nagle do niego dotarło że coś jest chyba nie tak, bo płacz dziecka cały czas się oddalał a on idąć zapadał się coraz bardziej. Jak zawrócił to usłyszał straszny śmiech...

Innym razem jechał zawieźć ziarno do młyna, żeby zrobili z niego mąkę. Wyjechał nad ranem, wozem z jednym koniem. W pewej chwili koń się zatrzymał i za nic nie chciał ruszyć dalej. Okazało się że na drodze siedział wielki czarny pies. Nic nie robił, po prostu siedział i się patrzył. Pradziadek robił batem znak krzyża i pies zniknął, udało się też wtedy przeprowadzić konia przez ten odcinek drogi.
wierze w takie coś, własnie ponoć jak się słyszy płacz dziecka to nie nalezy reagować , tylko co jeśli to prawdziwe
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 19:44   #3346
Agniesia666
Lady of Harley-Davidson
 
Avatar Agniesia666
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 081
Dot.: Straszny Wątek ;)

czy male dziecko moze widziec ducha - temat na kafeterii
(nie bede cytowac, bo za duzo)
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3503922
__________________
Agniesia666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 20:30   #3347
malenka146
Zadomowienie
 
Avatar malenka146
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 578
GG do malenka146
Dot.: Straszny Wątek ;)

Wiecie co, czytanie tego wątku przyprawia mnie o dreszcze to raz, a dwa to dało inne światło na to co zdarzyło się kilka dni temu.
Otóż pracuję jako opiekunka dziewięciomiesięcznego chłopczyka. Nie mówi jeszcze, ale ogólnie wiadomo- okazuje emocje, uczucia, etc... Do rzeczy. Kiedy ktoś wchodzi do pokoju, szybko odwraca się w stronę drzwi- jeśłi to ktoś znajomy- wielki uśmiech na bezzębnej buźce lub zdziwienie kiedy wchodzi ktoś obcy. No i kilka dni temu trzymałam go na kolanach, ja siedziałam plecami do drzwi aż pewnej chwili coś cicho z tyłu skrzypnęło, chłopczyk gwałtownie się wpatruje w drzwi, oczy duże, i patrzy w jeden punkt... Myślałam, że ktoś wszedł, bo drzwi na korytarz nie były zamknięte na klucz, ale obracam się, a tu nic... Chłopczyk jeszcze chwilę popatrzył, a zwykle tylko jakaś kolorowa reklama może zwrócić jego uwagę na dłużej niż 4sekundy, i się zaczął krzywić. Wtedy już dziwnie się poczułam, a jak teraz przeczytałam co tu piszecie...
Dodam, że to stare mieszkanie i nie znam przeszłości tego miejsca...
__________________

malenka146 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 21:36   #3348
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez malenka146 Pokaż wiadomość
Wiecie co, czytanie tego wątku przyprawia mnie o dreszcze to raz, a dwa to dało inne światło na to co zdarzyło się kilka dni temu.
Otóż pracuję jako opiekunka dziewięciomiesięcznego chłopczyka. Nie mówi jeszcze, ale ogólnie wiadomo- okazuje emocje, uczucia, etc... Do rzeczy. Kiedy ktoś wchodzi do pokoju, szybko odwraca się w stronę drzwi- jeśłi to ktoś znajomy- wielki uśmiech na bezzębnej buźce lub zdziwienie kiedy wchodzi ktoś obcy. No i kilka dni temu trzymałam go na kolanach, ja siedziałam plecami do drzwi aż pewnej chwili coś cicho z tyłu skrzypnęło, chłopczyk gwałtownie się wpatruje w drzwi, oczy duże, i patrzy w jeden punkt... Myślałam, że ktoś wszedł, bo drzwi na korytarz nie były zamknięte na klucz, ale obracam się, a tu nic... Chłopczyk jeszcze chwilę popatrzył, a zwykle tylko jakaś kolorowa reklama może zwrócić jego uwagę na dłużej niż 4sekundy, i się zaczął krzywić. Wtedy już dziwnie się poczułam, a jak teraz przeczytałam co tu piszecie...
Dodam, że to stare mieszkanie i nie znam przeszłości tego miejsca...
Historia mojej babci brata syna żony :
Zmarł ojciec tej dziewczyny,pochowali Go.Wszystko ładnie pięknie,aż pewnego dnia synek tej dziewczyny podczas zabawy zapatrzył się w jakiś punkt w którym nikogo nie było,wyciągnął paluszka i powiedział 'dziadzia'. Ada (tak ma na imię ta dziewczyna) zabrała małego i zamknęła te drzwi na klucz (?) i tak czekała aż do powrotu męża...
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-02, 21:44   #3349
malenka146
Zadomowienie
 
Avatar malenka146
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 578
GG do malenka146
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez A taka jedna Pokaż wiadomość
Historia mojej babci brata syna żony :
Zmarł ojciec tej dziewczyny,pochowali Go.Wszystko ładnie pięknie,aż pewnego dnia synek tej dziewczyny podczas zabawy zapatrzył się w jakiś punkt w którym nikogo nie było,wyciągnął paluszka i powiedział 'dziadzia'. Ada (tak ma na imię ta dziewczyna) zabrała małego i zamknęła te drzwi na klucz (?) i tak czekała aż do powrotu męża...
Fajnie, a za siedem godzin znów do pracy.. Chyba wyjdę na całodzienny spacer
__________________

malenka146 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-03, 07:01   #3350
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Straszny Wątek ;)

czyli potwierdza się teoria ,że dzieci widzą i czują więcej

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

u mnie się kiedyś karuzela włączyła sama nad łóżeczkiem taka nakręcana, czyżby dziadek był u najmłodszego wnuczka możliwe.
Jak byłam kiedyś u tarocistki to mi powiedziała ,że widzi cały czas opiekę zmarłej bliskiej osoby nad moim synem (starszym, młodszego jeszcze nie było) , więc jak sie urodził to dziadek przyszedł pewnie go zobaczyć.
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 08:43   #3351
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
czyli potwierdza się teoria ,że dzieci widzą i czują więcej

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

u mnie się kiedyś karuzela włączyła sama nad łóżeczkiem taka nakręcana, czyżby dziadek był u najmłodszego wnuczka możliwe.
Jak byłam kiedyś u tarocistki to mi powiedziała ,że widzi cały czas opiekę zmarłej bliskiej osoby nad moim synem (starszym, młodszego jeszcze nie było) , więc jak sie urodził to dziadek przyszedł pewnie go zobaczyć.
Tak mi się przypomniało,apropo dzieci.
Chrzciny synka Ady (ta sama rodzinka,co w ostatniej historii). Jej mama była wtedy bardzo chora,leżała w śpiączce i już nikt nie wierzył w to,że się obudzi. Podczas tych chrzcin zklanka w której była herbata rozypała się w drobny mak. Za chwilę zadzwonił telefon,że mama ady zmarla (*)
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 12:43   #3352
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Straszny Wątek ;)

Przeczytałam wasze historie i ta o prowadzącym lichu i przypomniała mi się pewna rzecz, którą opowiadał mi TŻ. Otóż on i jego rodzina mieszkają na skraju lasu od wieków, las znany jak własna kieszeń... TŻ szedł kiedyś z kolegą przez las i postanowili iść skrótem przez pewną polanę na której stoi studnia bo prawdopodobnie była tam kiedyś wieś (dziadek TŻa mówi, że w kronikach jest podana nazwa tej miejscowości, ale nikt nie wie gdzie dokładnie się znajdowała, ale prawdopodobnie tam). Szli nie za długo, ale gdy wyszli z lasu okazało się, że wyszli w zupełnie innym miejscu niż się spodziewali, kilkanaście km dalej W miejscu, w którym logicznie rzecz biorąc nie mieli szans się znaleźć...
Jak wrócił i opowiedział o tym dziadkowi, ten dopiero wytłumaczył mu, że takie historie w tym miejscu już się zdarzały, a ostatnio na rodzinnym spotkaniu, jak poruszyli ten temat, okazało się, że identycznie miał też wujek TŻa w tym miejscu
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 13:21   #3353
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Straszny Wątek ;)

Ja też się kiedyś zgubiłam w lesie który znam jak własną kieszeń , od dziecka rok w rok chodziłam tam na jagody i grzyby znałam wszystkie dróżki i krzyżówki i któregoś razu tez poszłam z siostrą na jagody i jak juz wracałyśmy do domu w pewnym momencie zdurniałyśmy kompletnie nie wiedziałyśmy gdzie jesteśmy tak jakby coś nas zaćmiło, wkońcu poszłyśmy przed siebie i wyszłyśmy na pole aż nam ulżyło , nigdy więcej już się tam nie zgubiłam.
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 16:03   #3354
Denise
Raczkowanie
 
Avatar Denise
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Manchesteru
Wiadomości: 448
Dot.: Straszny Wątek ;)

Chyba mi bylo malo strasznych historii , bo weszlam jeszcze na watek na kafeterii , ktory tu ktos podal no to nocka bedzie z glowy...
Denise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 19:02   #3355
miiisiek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 707
Dot.: Straszny Wątek ;)

.
__________________







Edytowane przez miiisiek
Czas edycji: 2010-09-23 o 18:29
miiisiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 20:18   #3356
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Straszny Wątek ;)

no extra też wlazłam na tą kafeterie jakby mi tu było mało
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 20:26   #3357
miiisiek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 707
Dot.: Straszny Wątek ;)

.
__________________







Edytowane przez miiisiek
Czas edycji: 2010-09-23 o 18:30
miiisiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 20:32   #3358
boinnenazwybylyzajete
Zakorzenienie
 
Avatar boinnenazwybylyzajete
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez miiisiek Pokaż wiadomość
ten, do którego był podany adres- średni, jest drugi o tytule 'duch' - polecam, ja już 20 strona
a podasz linka? bo wyczytałam o tym wątku właśnie, a nie potrafiłam go znaleźć
__________________


Mother
Tell your children not to walk my way
Tell your children not to hear my words
boinnenazwybylyzajete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 20:37   #3359
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez miiisiek Pokaż wiadomość
ten, do którego był podany adres- średni, jest drugi o tytule 'duch' - polecam, ja już 20 strona
eee to może już nie dzisiaj , bo na tamtym już się zestrachałam lekko a tu w nocy trzeba z góry na dół do łazienki zejść

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

no właśnie podaj linka może jutro tam zerknę
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-03, 21:02   #3360
Lulu Mortese
Zadomowienie
 
Avatar Lulu Mortese
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 088
Dot.: Straszny Wątek ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2807885 to chyba jest link do wątku "duch"
Lulu Mortese jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-04 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.