Straszny Wątek ;) - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-02, 09:08   #3781
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Ceith Pokaż wiadomość
Często tu piszecie, że kiedy wydarzy się Wam coś strasznego to odmawiacie modlitwę, prosicie Boga o pomoc itd
A ja się zastanawiam - co, jeśli ktoś jest niewierzący?
Co powinien zrobić, jeśli przydarzy mu się coś niewyjaśnionego? Jak zareagować, by spróbować to odegnać?
Moze, wlasnie wtedy nalezaloby sie zastanowic, czy modlitwa by nie pomogla?
Moze to byłby impuls, by uwierzyć..
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-02, 11:00   #3782
asiulkaa
Zakorzenienie
 
Avatar asiulkaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Ceith Pokaż wiadomość
Często tu piszecie, że kiedy wydarzy się Wam coś strasznego to odmawiacie modlitwę, prosicie Boga o pomoc itd
A ja się zastanawiam - co, jeśli ktoś jest niewierzący?
Co powinien zrobić, jeśli przydarzy mu się coś niewyjaśnionego? Jak zareagować, by spróbować to odegnać?
Należy szukać racjonalnego wytłumaczenia, a nie wymyślać sobie niestworzone historie. Wszystko ma racjonalne wytłumaczenie.

Jak ostatnio czytam ten wątek to mam wrażenie jakbym była na spotkaniu koła gospodyń wiejskich, poziom wiary w zabobony zrobił się tu ostatnio bardzo wyskoki.
__________________
asia
asiulkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-02, 13:34   #3783
Ceith
korzonek
 
Avatar Ceith
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z gór i równin.
Wiadomości: 6 010
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez asiulkaa Pokaż wiadomość
Należy szukać racjonalnego wytłumaczenia, a nie wymyślać sobie niestworzone historie. Wszystko ma racjonalne wytłumaczenie.

Jak ostatnio czytam ten wątek to mam wrażenie jakbym była na spotkaniu koła gospodyń wiejskich, poziom wiary w zabobony zrobił się tu ostatnio bardzo wyskoki.
Każdy wierzy, w co wierzy. Dla jednego zabobony to duchy, dla innego Bóg, aniołowie stróżowie itp.
Poza tym nie wszystko ma racjonalne wytłumaczenie.

Cytat:
Napisane przez Anisia25
Moze, wlasnie wtedy nalezaloby sie zastanowic, czy modlitwa by nie pomogla?
Moze to byłby impuls, by uwierzyć..
Akurat nie o to mi chodziło Wątpię, żeby jakiś straszny moment, czy wizja, czy doświadczenie czegoś przerażającego miałoby skłonić kogoś do uwierzenia w Boga. A traktowanie modlitwy przez osobę niewierzącą jako "odstraszacza" duchów - to chyba nie tędy droga
__________________
Wymiana kosmetyków:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1273210
Ceith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-02, 15:23   #3784
ola_108
Rozeznanie
 
Avatar ola_108
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 660
Dot.: Straszny Wątek ;)

Ogólnie nie wierzę w różne >bzdury<, z wyjątkiem sytuacji, którą opisałam tu dawno, dawno temu, ale ostatnio zawuażyłam coś dziwnego. Umarła moja prababcia, niestety nie mogłam pojechac na pogrzeb, bo to ok. 600km w jedną stronę, a ja musiałam pracować... no w każdym bądź razie pare dni po śmierci przyjechałam do miasta w którym studiuję, rozpakowuję torbę, odwracam się, a za moimi plecami otworzyła się szafa. Jestem pewna, że była zamknięta, poza tym to szafa koleżanki, więc na 100% bym jej nie otwierała, Następna rzecz - ok. 4 rano spadła naprawdę duuuża i ciężka kosmetyczka z parapetu. Wykluczam wiatr, bo okna uszczelniłyśmy kocem. Po jakimś czasie znowu wróciłam do domu. Ogladam tv, gdy w pewnym momencie coś głośno walneło. Obszukałam dom, ale nic nie znalazłam. Potem zobaczyłam, że w toalecie suszarka spadła z półki. Tego samego dnia robiłam obiad, gdy nagle odwróciłam się, a szafka się otworzyła. Nic z niej nie brałam, więc to na pewno nie ja, a byłam sama w domu.

Nie łączę tego jakoś szczególnie ze śmiercią babci, moglę się za jej dusze codziennie. Ogólnie nie czuję strachu, nie czuję obecności innych osób przy mnie, jestem świadoma, że są jakieś siły fizyczne, które sprawiają, że np. nóż leżący na maśle się przeważy, ale ciężka, zapchana kosmetyczka sama spadłaby z naprawdę szerokiego parapetu?
ola_108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-03, 17:41   #3785
mikofiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1
Dot.: Straszny Wątek ;)

Witajcie. Nie wiem, czy trafiłam na dobry wątek, ale od pewnego czasu nurtuje mnie jedno pytanie: czy boicie się śmierci? Ja dotąd myślałam, że nie, ale raz z nudów weszłam na taką jedną stronę http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠com/derery.html i rozwiązałam tam sobie test, który się nazywał zegar śmierci i wyszły mi z niego straszne rzeczy. Od tamtej pory boję się, że może mi się sprawdzić i ciągle o tym myślę. Czy nie popadam czasem w jakąś paranoję i obsesję? A czy Wy też tak mieliście?
mikofiko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-03, 20:57   #3786
yousuck
Rozeznanie
 
Avatar yousuck
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 636
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez mikofiko Pokaż wiadomość
Witajcie. Nie wiem, czy trafiłam na dobry wątek, ale od pewnego czasu nurtuje mnie jedno pytanie: czy boicie się śmierci? Ja dotąd myślałam, że nie, ale raz z nudów weszłam na taką jedną stronę http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠com/derery.html i rozwiązałam tam sobie test, który się nazywał zegar śmierci i wyszły mi z niego straszne rzeczy. Od tamtej pory boję się, że może mi się sprawdzić i ciągle o tym myślę. Czy nie popadam czasem w jakąś paranoję i obsesję? A czy Wy też tak mieliście?
Myślę że jedyną rzeczą, która może się tutaj sprawdzić, jest ban stały za nieopłaconą, przebrzydłą reklamę
__________________
there is a light that never goes out
yousuck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 14:56   #3787
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
Moze, wlasnie wtedy nalezaloby sie zastanowic, czy modlitwa by nie pomogla?
Moze to byłby impuls, by uwierzyć..
To że zobaczę wytwór mojej wyobraźni o 2 w nocy nie znaczy, że mam zaraz klękać na kolana i błagać o rozgrzeszenie bo byłam niewierząca...Gdybym miała za każdym razem tak reagować jak niektórzy z was to bym chyba została zakonnicą ..


Cytat:
Napisane przez mikofiko
Witajcie. Nie wiem, czy trafiłam na dobry wątek, ale od pewnego czasu nurtuje mnie jedno pytanie: czy boicie się śmierci? Ja dotąd myślałam, że nie, ale raz z nudów weszłam na taką jedną stronę http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠com/derery.html i rozwiązałam tam sobie test, który się nazywał zegar śmierci i wyszły mi z niego straszne rzeczy. Od tamtej pory boję się, że może mi się sprawdzić i ciągle o tym myślę. Czy nie popadam czasem w jakąś paranoję i obsesję? A czy Wy też tak mieliście?
To tylko strona, nie wpadaj w panikę przez jakiś głupi test...
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-05, 23:01   #3788
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez veronicas15 Pokaż wiadomość
To że zobaczę wytwór mojej wyobraźni o 2 w nocy nie znaczy, że mam zaraz klękać na kolana i błagać o rozgrzeszenie bo byłam niewierząca...Gdybym miała za każdym razem tak reagować jak niektórzy z was to bym chyba została zakonnicą ..




To tylko strona, nie wpadaj w panikę przez jakiś głupi test...
oczywiscie, ze nie znaczy ze masz od razu klekac na kolana i sie modlic.

Ale jak ci sie juz przydarzy coś takiego, to zrobisz to co podpowiada ci serce. Niektorzy krzycza, inni truchleja ze strachu, a jeszcze inni padaja na kolana i sie modla. Byleby osiagnac efekt.
Nie sadze, ze wtedy istotna rzecza staje sie fakt, czy sie wierzy czy nie. Napisalam tylko, ze BYC MOZE dla osoby niewierzacej bylby to impuls do nawrocenia, ale wcale nie musi byc.
Coz, jakby nie patrzec, wiele osob poprzez modlitwe wlasnie pozbylo sie tych strasznych wytworów wyobrazni
Wiec cos w tym jest Aczkolwiek kazdy robi tak jak uwaza
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-05, 23:38   #3789
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
oczywiscie, ze nie znaczy ze masz od razu klekac na kolana i sie modlic.

Ale jak ci sie juz przydarzy coś takiego, to zrobisz to co podpowiada ci serce. Niektorzy krzycza, inni truchleja ze strachu, a jeszcze inni padaja na kolana i sie modla. Byleby osiagnac efekt.
Nie sadze, ze wtedy istotna rzecza staje sie fakt, czy sie wierzy czy nie. Napisalam tylko, ze BYC MOZE dla osoby niewierzacej bylby to impuls do nawrocenia, ale wcale nie musi byc.
Coz, jakby nie patrzec, wiele osob poprzez modlitwe wlasnie pozbylo sie tych strasznych wytworów wyobrazni
Wiec cos w tym jest Aczkolwiek kazdy robi tak jak uwaza
Jeżeli ktoś potrafi ot tak zmienić swoje przekonania to w porządku, nic mi do tego Ja odeszłam od wiary jakieś 5 lat temu i do tej pory nie czułam potrzeby nawrócenia się choć lekko nie mam.

I wybacz, nie chcę urazić nikogo w żadnym wypadku, ale myślę, że te pozbycie się wytworów wyobraźni przez modlitwę to w większości przypadków wmówienie sobie tego, że modlitwa podziałała. Nie przemawia do mnie "modlitewna pomoc" gdyż modlitwy wielu ludzi nie są wcale wysłuchiwane a chyba każdy dobry człowiek na to zasłużył?

Nie chcę robić z tego tematu religijnego wątku więc z mojej strony EOT;]
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-06, 08:02   #3790
isiaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar isiaczekk
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Widzę, że wątek ma się dobrze i ciągle się rozwija

Na szybkiego wklejam serię dziwacznych zbiegów okoliczności na linii Abraham Lincoln - JFK Nie wiem, czy wszystko jest na 100% zweryfikowane, ale można poczytać ku zrelaksowaniu.



Nazwiska obu polityków składały się z siedmiu liter.

1846 rok – Abraham Lincoln został wybrany do Kongresu.
1946 rok – John F. Kennedy został wybrany do Kongresu.

1860 rok – Abraham Lincoln został prezydentem Stanów Zjednoczonych.
1960 rok – John F. Kennedy został prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Obaj prezydenci zaangażowali się w obronę praw człowieka oraz uwikłali się w wojnę.

Żony obu prezydentów straciły dzieci podczas zamieszkiwania w Białym Domu.

Sekretarka Lincolna nazywała się Kennedy.
Sekretarka Kennedy’ego nazywała się Lincoln.

Obaj prezydenci zginęli od strzału w głowę.
W obu przypadkach zamach miał miejsce w piątek.
Abraham Lincoln zmarł w teatrze, w którego nazwie było nazwisko Kennedy.
John F. Kennedy zmarł w limuzynie marki lincoln.

Obaj mordercy pochodzili z Południa.
Zabójca Lincolna, John Wilkes Booth, urodził się w 1839 roku.
Zabójca Kennedy’ego, Lee Harvey Oswald, urodził się 1939 roku.
Obaj używali dwojga imion;
suma ich liter, wraz nazwiskami, wynosiła w obu przypadkach 15.

Booth uciekł z teatru, w którym dokonał zamachu – złapany został w budynku obok.
Oswald uciekł z budynku, z którego strzelał – złapany został w teatrze obok.
Obaj zostali zabici przed procesem.

Następcy obu zamordowanych prezydentów pochodzili z Południa.
Następca Lincolna, Andrew Johnson, urodził się w 1808 roku.
Następca Kennedy’ego, Lyndon Johnson, urodził się w 1908 roku.
Nie tylko obaj nosili to samo nazwisko, ale ich imiona składały się z sześciu liter.

Tydzień przed śmiercią Lincoln był na urlopie w mieście Monroe (stan Maryland).
Tydzień przed śmiercią Kennedy był na urlopie z Marylin Monroe.


Dziewczyny to jest grubymi nicmi szyte Nie wierzcie wystarczy chocby na wikipedie wejsc i poczytac Prosty przyklad: jak sprawdzono, ze tydzien przed smiercia Kennedy byl z MM na urlopie? Byl nekrofilem? Kennedy zmarl w listopadzie 1963, a MM w sierpniu 1962 wiec nie ma bata zeby byli gdziekolwiek razem
Takich niedomowien, mijania sie z rawda jest wiecej, ale tylko to mi sie teraz skojarzylo
__________________
isiaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-06, 11:55   #3791
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Piroksena napisała, że nie jest pewna co do autentyczności faktów
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-06, 13:02   #3792
isiaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar isiaczekk
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez veronicas15 Pokaż wiadomość
Piroksena napisała, że nie jest pewna co do autentyczności faktów
A ja podalam dokladne dowody tego Tak wiec, nie ma co wierzyc we wszystko co sie przeczyta w internecie
__________________
isiaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-06, 16:07   #3793
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez isiaczekk Pokaż wiadomość
A ja podalam dokladne dowody tego Tak wiec, nie ma co wierzyc we wszystko co sie przeczyta w internecie
Ależ nikt nie wierzy
Jak zmarł Jan Paweł II to też robiono jakieś liczbowe teorie
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-06, 17:56   #3794
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez mikofiko Pokaż wiadomość
Witajcie. Nie wiem, czy trafiłam na dobry wątek, ale od pewnego czasu nurtuje mnie jedno pytanie: czy boicie się śmierci? Ja dotąd myślałam, że nie, ale raz z nudów weszłam na taką jedną stronę http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠com/derery.html i rozwiązałam tam sobie test, który się nazywał zegar śmierci i wyszły mi z niego straszne rzeczy. Od tamtej pory boję się, że może mi się sprawdzić i ciągle o tym myślę. Czy nie popadam czasem w jakąś paranoję i obsesję? A czy Wy też tak mieliście?
Pachnie reklamą, ale odpowiem na pytanie: Nie, nie boję się śmierci. Ja jestem nią wręcz zafascynowana .

W zegary smierci radzę nie wierzyć, ostatnio wyszło mi, że ktos mnie zamorduje w wieku 20 lat .
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 08:20   #3795
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez veronicas15 Pokaż wiadomość
Jeżeli ktoś potrafi ot tak zmienić swoje przekonania to w porządku, nic mi do tego Ja odeszłam od wiary jakieś 5 lat temu i do tej pory nie czułam potrzeby nawrócenia się choć lekko nie mam.

I wybacz, nie chcę urazić nikogo w żadnym wypadku, ale myślę, że te pozbycie się wytworów wyobraźni przez modlitwę to w większości przypadków wmówienie sobie tego, że modlitwa podziałała. Nie przemawia do mnie "modlitewna pomoc" gdyż modlitwy wielu ludzi nie są wcale wysłuchiwane a chyba każdy dobry człowiek na to zasłużył?

Nie chcę robić z tego tematu religijnego wątku więc z mojej strony EOT;]
Coz, twoja sprawa zatem

Aczkolwiek Tobie najwyrazniej wystarczy w razie pojawienia sie wytworow twojej wyobrazni racjonalne wytlumaczenie takiego zjawiska, po czym odwracasz sie na drugi bok i spisz dalej
Wszystko jest kwestia podejscia i tyle.

Co do modlitwy, to tego nie wiesz ilu ludziom pomogla. Tu w wiekszosci wypowiedzi, dziewczyny pisaly, ze akurat po modlitwie zjawiska ustaly, wiec nie sadze, ze sobie coś wmówily. Osobiscie jestem zywym dowodem na to, ze modlitwa potrafi pomoc w zyciu i nie mowie tu akurat o duchach. Doswiadczylam tej pomocy, mimo ze nie zawsze ona mi sie podobala, bo nie tak ją sobie wyobrazalam. Z czasem zrozumialam w czym rzecz
Wiec niestety nie moge zgodzic sie z Toba, bo nie uwazam ze sobie cos wmowilam.

To jest po prostu kwestia zaufania i ludzkich wyborów.
.
Z mojej strony rowniez EOT
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is



Edytowane przez Anisia25
Czas edycji: 2011-03-07 o 08:22
Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 19:26   #3796
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Straszny Wątek ;)

Nie wiem czy modlitwa rzeczywiście ma jakąkolwiek moc sprawczą, znam takich którzy przysięgają na wszystko, że tak i że sami tego doświadczyli, znam takich którym modły nie pomogły...
Dość, że na swoim przykładzie mogę powiedzieć tylko tyle, że zanurzanie się w dark side of the moon, nazwijmy to obrazowo , niesie za sobą sporo dosyć nieprzyjemnych konsekwencji. Jak pisałam, rok temu po takim właśnie evencie doświadczyłam pasma okropnych zjawisk, nie-zjawisk, trudno napisać, wszędzie szepty, poruszanie włosami na poduszce (brrr), wirujący obraz nad głową. Można się z tego smiać, ale zaopatrzyłam się w obrazek Anioła Stróża, pozmieniałam parę rzeczy w swoim otoczeniu, zminimalizowałam pewne wpływy, pojawiłam się w kościele... ustało. Czy to była tylko psychika czy też może coś innego? A jeśli nawet działo się to tylko w psychice, to czy to też o czymś nie świadczy? Nie jestem przecież chora

__________________

piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 23:05   #3797
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
Coz, twoja sprawa zatem

Aczkolwiek Tobie najwyrazniej wystarczy w razie pojawienia sie wytworow twojej wyobrazni racjonalne wytlumaczenie takiego zjawiska, po czym odwracasz sie na drugi bok i spisz dalej
Wszystko jest kwestia podejscia i tyle.

Co do modlitwy, to tego nie wiesz ilu ludziom pomogla. Tu w wiekszosci wypowiedzi, dziewczyny pisaly, ze akurat po modlitwie zjawiska ustaly, wiec nie sadze, ze sobie coś wmówily. Osobiscie jestem zywym dowodem na to, ze modlitwa potrafi pomoc w zyciu i nie mowie tu akurat o duchach. Doswiadczylam tej pomocy, mimo ze nie zawsze ona mi sie podobala, bo nie tak ją sobie wyobrazalam. Z czasem zrozumialam w czym rzecz
Wiec niestety nie moge zgodzic sie z Toba, bo nie uwazam ze sobie cos wmowilam.

To jest po prostu kwestia zaufania i ludzkich wyborów.
.
Z mojej strony rowniez EOT
Nie, nie odwracam się na drugi bok i śpię dalej. Raczej chowam się pod kołdrę nie wytykam nosa póki nie stwierdzę, że mam chorą wyobraźnię
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-09, 08:42   #3798
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez veronicas15 Pokaż wiadomość
Nie, nie odwracam się na drugi bok i śpię dalej. Raczej chowam się pod kołdrę nie wytykam nosa póki nie stwierdzę, że mam chorą wyobraźnię
tez dobry sposob
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-09, 15:16   #3799
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Nie wiem czy modlitwa rzeczywiście ma jakąkolwiek moc sprawczą, znam takich którzy przysięgają na wszystko, że tak i że sami tego doświadczyli, znam takich którym modły nie pomogły...
Dość, że na swoim przykładzie mogę powiedzieć tylko tyle, że zanurzanie się w dark side of the moon, nazwijmy to obrazowo , niesie za sobą sporo dosyć nieprzyjemnych konsekwencji. Jak pisałam, rok temu po takim właśnie evencie doświadczyłam pasma okropnych zjawisk, nie-zjawisk, trudno napisać, wszędzie szepty, poruszanie włosami na poduszce (brrr), wirujący obraz nad głową. Można się z tego smiać, ale zaopatrzyłam się w obrazek Anioła Stróża, pozmieniałam parę rzeczy w swoim otoczeniu, zminimalizowałam pewne wpływy, pojawiłam się w kościele... ustało. Czy to była tylko psychika czy też może coś innego? A jeśli nawet działo się to tylko w psychice, to czy to też o czymś nie świadczy? Nie jestem przecież chora
A co takiego zrobiłaś? Może napisz ku przestrodze.

Ja Ci wierzę. Moim zdaniem to tak samo jak z wiarą w magię. Ludzie nie wierzą, a jednak coś im sie dziwnego przytrafia. To samo z religią/modlitwą. Tylko nagle się okazuje, że modlitwa pomaga i co dalej? Wielkie nawrócenie? Prenumerata gościa niedzielnego? Może tego obawiaja sie racjonaliści
Trzeba miec do tego zdrowe podejście. Skoro ktos ma problem z mocami z zaświatów, to trzeba spróbować każdej formy pomocy.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-09, 16:24   #3800
Inna_odCiebie
Zakorzenienie
 
Avatar Inna_odCiebie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 3 782
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Oleczka Pokaż wiadomość
Ostatnio miałam dziwną sytuację. Położyłam się spać i miałam słuchawki na uszach, a w domu wszyscy już spali, nagle otworzyłam oczy i zobaczyłam w oddali coś dziwnego: tak jakby profil twarzy podświetlony latarką, wyjrzałam po dwóch minutach i to coś wciąż było, gdy znowu wyjrzałam za parę chwil to już była sama ciemność. Nie wiem co to mogło być
jesteś pewna, że nikt nie był w Twoim pokoju i nie bawił się telefonem komórkowym? może rodzeństwo 'chciało skorzystać' z Twojej komórki? albo ktoś stał za oknem/na balkonie/ tarasie i pisał sms'a?
__________________
If I had a world of my own everything would be nonsense
Nothing would be what it is because everything would be what it isn't.
Inna_odCiebie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-09, 19:35   #3801
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
A co takiego zrobiłaś? Może napisz ku przestrodze.

Ja Ci wierzę. Moim zdaniem to tak samo jak z wiarą w magię. Ludzie nie wierzą, a jednak coś im sie dziwnego przytrafia. To samo z religią/modlitwą. Tylko nagle się okazuje, że modlitwa pomaga i co dalej? Wielkie nawrócenie? Prenumerata gościa niedzielnego? Może tego obawiaja sie racjonaliści
Trzeba miec do tego zdrowe podejście. Skoro ktos ma problem z mocami z zaświatów, to trzeba spróbować każdej formy pomocy.
Muzyka, literatura, zainteresowania, dark-imprezy (castle p. itp), specyficzna grupa znajomych, jakieś mroczne obrządki dla żartów (prowokacji ), cmentarze after midnight, zanurzanie w tematyce śmierci itp. Wydaje się, że niby nic ale teraz już wiem, że fun jest tylko na początku... Jak tak bardzo szukasz ciemności i mroku, to one cię w końcu znajdą i wierzcie, to nie jest nic przyjemnego :-(
__________________

piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-09, 21:25   #3802
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Muzyka, literatura, zainteresowania, dark-imprezy (castle p. itp), specyficzna grupa znajomych, jakieś mroczne obrządki dla żartów (prowokacji ), cmentarze after midnight, zanurzanie w tematyce śmierci itp. Wydaje się, że niby nic ale teraz już wiem, że fun jest tylko na początku... Jak tak bardzo szukasz ciemności i mroku, to one cię w końcu znajdą i wierzcie, to nie jest nic przyjemnego :-(
to to samo co ja (poza tymi obrządkami na szczęście) kiedyś. Tylko w moim przypadku im bardziej się zgłębiałam, tym bardziej mi odbijało (strach ) Także: NIEWIEDZA JEST ZBAWIENNA

Co do modlitwy -
Czytacie ten wątek?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=279791

Tam dopiero się dzieje!
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-09, 22:08   #3803
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Jak tak bardzo szukasz ciemności i mroku, to one cię w końcu znajdą i wierzcie, to nie jest nic przyjemnego :-(
100% racji. Coś o tym wiem Im mniej się wie tym lepiej, człowiek spokojniejszy i odporniejszy na to wszystko
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-03-11, 20:59   #3804
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez piroksena
Tylko nagle się okazuje, że modlitwa pomaga i co dalej? Wielkie nawrócenie? Prenumerata gościa niedzielnego? Może tego obawiaja sie racjonaliści
To skoro pomaga to pomódlcie się też za Japonię, może ciemne moce jej nie dopadły, ale za to żywioł tak.

Cytat:
Napisane przez piroksena
Muzyka, literatura, zainteresowania, dark-imprezy (castle p. itp), specyficzna grupa znajomych, jakieś mroczne obrządki dla żartów (prowokacji ), cmentarze after midnight, zanurzanie w tematyce śmierci itp. Wydaje się, że niby nic ale teraz już wiem, że fun jest tylko na początku... Jak tak bardzo szukasz ciemności i mroku, to one cię w końcu znajdą i wierzcie, to nie jest nic przyjemnego :-(


"Mroczne obrządki dla żartów" , a konkretniej bo aż mnie ciekawość zżera Mam nadzieję, że nie było żadnych "ofiar"
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 21:06   #3805
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez veronicas15 Pokaż wiadomość



"Mroczne obrządki dla żartów" , a konkretniej bo aż mnie ciekawość zżera Mam nadzieję, że nie było żadnych "ofiar"
Jedyną ofiarą byłam... ja Żartów, czyli bezmyślne i przekorne taplanie się w rytuałach, klasycznych wirujących stolikach itd., po to, żeby wiarkom udowodnić, że nic takowego nie istnieje...

Oj, chyba jednak nie do końca



Ale jak się samemu nie doświadczy to hulaj dusza, piekła nie ma
__________________

piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 17:27   #3806
Inna_odCiebie
Zakorzenienie
 
Avatar Inna_odCiebie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 3 782
Dot.: Straszny Wątek ;)

historia mojego kumpla sprzed kilku lat:
kilka dni po śmierci jego babci miała miejsce dziwna historia. w nocy obudził go hałas przewracanych kartek. otworzył oczy i zobaczył, że przy biurku siedzi jego babcia i wertuje jego zeszyt. ze strachu zaniemówił, a ona powiedziała mu, że ma się uczyć, bo stanie się coś niemiłego. Łukasz nakrył się kołdrą i zaraz zasnął. kiedy rano wstał zobaczył, że na biurku leży otwarty zeszyt od matematyki (z matą miał największe problemy) i to jeszcze na stronie, na której była wpisana jedynka. opowiedział to mamie, a ona powiedziała mu żeby się nie bał, tylko jeśli jeszcze go 'odwiedzi' spytał babcię czy czegoś potrzebuje. kilka tygodni później historia się powtórzyła. zapytał się wówczas babci czy czegoś chce, a ona mu powiedziała "żebyś zdał i był dobrym człowiekim", po czym zniknęła. było to w czerwcu przed wystawieniem ocen. wkrótce okazało się, że będzie miał trzy jedynki ( w tym z matematyki) i niestety nie zda. musiał powtarzać 3 klasę gim.

a to moja, nie jest straszna, ale...
kiedy miałam 14 lat pojechałam z rodzinką na wakacje na Mazury. wynajęliśmy dwupiętrowy domek z 3 pokojami (było nas 7 osób). ja ze starszą siostrą spałyśmy na górze w najmniejszym. w nocy było strasznie gorąco, chciałyśmy otworzyć okno, ale można je było tylko troszkę uchylić. co chwilę się budziłyśmy, starsznie chciało nam się pić. w pewnym momencie obudził mnie hałas samochodu, otworzyłam oczy i zaczęłam 'nasłuchiwać'. słyszałam jakąś niezrozumiałą kłótnię, jakby w innym języku. wstałam z łóżka i wyjrzałam przez okno. z jakiegoś samochodu wypchnięto starszego mężczyznę! był ubrany na biało, miał siwę brodę i włosy, ponadto bez wątpienia nie był Polakiem, tylko Chińczykiem czy Wietnamczykiem; miał na głowie ranę. przerażona usiadłam na łóżku. samochód zaraz odjechał, a ja wciąż 'nasłuchiwałam'. wokół panowała cisza. pamiętam jeszcze, że wstałam po wodę i tak strasznie uważałam, żeby nie wyjrzeć przez okno. spojrzałam na siostrę, byłam przekonana, że nie śpi. zapytałam się jej czy coś słyszała, ale milczała. przestraszyłam się, że coś się jej stało. chciałam do niej podejść, ale nie mogłam... co było potem- nie wiem. obudziałam się na podłodze z zaciśniętą w pięści butelką, nie mogłam rozprostować ręki
oczywiście kiedy opowiedziałam co mi się wydarzyło wszyscy stwierdzili, że mi się coś przyśniło i spadłam z łóżka.
__________________
If I had a world of my own everything would be nonsense
Nothing would be what it is because everything would be what it isn't.
Inna_odCiebie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-14, 23:15   #3807
Immaginary
Zadomowienie
 
Avatar Immaginary
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań/Kielce
Wiadomości: 1 270
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez piroksena Pokaż wiadomość
Muzyka, literatura, zainteresowania, dark-imprezy (castle p. itp), specyficzna grupa znajomych, jakieś mroczne obrządki dla żartów (prowokacji ), cmentarze after midnight, zanurzanie w tematyce śmierci itp. Wydaje się, że niby nic ale teraz już wiem, że fun jest tylko na początku... Jak tak bardzo szukasz ciemności i mroku, to one cię w końcu znajdą i wierzcie, to nie jest nic przyjemnego :-(
Co do pogrubionego, to wszystko jest dla ludzi
Specyficzna literatura czy muzyka nie będzie miała na nas destrukcyjnego wpływu, o ile się w nią poważnie nie zatopimy. Jeśli czytamy/słuchamy dla samego zainteresowania bądź rozrywki, to nie powinno stać się nic złego. Gorzej, jeśli zaczniemy się wgryzać w coś, co nigdy nie powinno zostać ugryzione
Wydaje mi się, że w tym wypadku bardziej zaszkodziły Twoje obrzędowe prowokacje. Może to w czasie ich trwania niechcący coś przyzwaliście? Albo po prostu coś się wnerwiło, że profanujecie takie wartości i postanowiło dać Wam popalić?
Ja tam też od dawna interesuje się mroczną tematyką, na Castle Party także byłam. Ale nigdy nie wykraczam poza wymiar zwykłej rozrywki i nie zamierzam dla dobra własnego i bliskich
__________________
Poszukuję odlewek!
Dark Extacy, Chocolovers i Angel Violette

Edytowane przez Immaginary
Czas edycji: 2011-03-14 o 23:16
Immaginary jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-14, 23:19   #3808
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Immaginary Pokaż wiadomość
Co do pogrubionego, to wszystko jest dla ludzi
Specyficzna literatura czy muzyka nie będzie miała na nas destrukcyjnego wpływu, o ile się w nią poważnie nie zatopimy. Jeśli czytamy/słuchamy dla samego zainteresowania bądź rozrywki, to nie powinno stać się nic złego. Gorzej, jeśli zaczniemy się wgryzać w coś, co nigdy nie powinno zostać ugryzione
nom
namiętne czytanie i oglądanie horrorów czy słuchanie mrocznej muzy itp. jakoś nie wpływają na resztę mojego życia (ani słuchanie satanistycznego metalu dla rozrywki nie przeszkadza mi w byciu wierzącą i praktykującą) A mhrrrok jest faaajny
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2011-03-14 o 23:21
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 08:43   #3809
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Immaginary Pokaż wiadomość
Co do pogrubionego, to wszystko jest dla ludzi
Specyficzna literatura czy muzyka nie będzie miała na nas destrukcyjnego wpływu, o ile się w nią poważnie nie zatopimy. Jeśli czytamy/słuchamy dla samego zainteresowania bądź rozrywki, to nie powinno stać się nic złego. Gorzej, jeśli zaczniemy się wgryzać w coś, co nigdy nie powinno zostać ugryzione
Wydaje mi się, że w tym wypadku bardziej zaszkodziły Twoje obrzędowe prowokacje. Może to w czasie ich trwania niechcący coś przyzwaliście? Albo po prostu coś się wnerwiło, że profanujecie takie wartości i postanowiło dać Wam popalić?
Ja tam też od dawna interesuje się mroczną tematyką, na Castle Party także byłam. Ale nigdy nie wykraczam poza wymiar zwykłej rozrywki i nie zamierzam dla dobra własnego i bliskich

Rozsądne podejście z głową jest tutaj rzekłabym kluczową sprawą. Fakt, że moje craziness miało miejsce niemal tuż po zakończonym feście luźno ze sobą wiążę, aczkolwiek całkowicie pominięcie owefo faktu byłoby być może lekkim zaniechaniem

Poza tym, apropo cepków i całego cp-kowego entourage'u, powstał film - `Witajcie w mroku ` http://pl.wikipedia.org/wiki/Witajcie_w_mroku, kto nie widział może zerknąć. Dodam, że wcześniej fecet nakręcił wiekopomne dzieło `Witajcie w życiu`, a jego tematem przewodnim był Amway

Kolejny wyjazd na cp odbił się już bez żadnego echa na psychice
__________________


Edytowane przez piroksena
Czas edycji: 2011-03-15 o 08:49
piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-31, 20:23   #3810
moniq60
Raczkowanie
 
Avatar moniq60
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 46
Talking Dot.: Straszny Wątek ;)

jeśli chodzi o mnie ,ja obejrzałam tylko jeden horror w moim życiu i to nie japońską ,ale amerykańską wersję "Kręgu"-czyli mniej straszną...tam był taki motyw,że ta babka wyciąga muchę z ekranu...ja patrze -a tu r aptem mucha na ekranie ..wydygana oglądam dalej..koniec filmu.....i telefon!Myślałam ,żeumrę ,nawet ciocia się przestraszyła.A to moja mamusia dzwoniła DDstraszna panikara ze mnie ,Dboję się spać u mego dziadka ,bo tam obok strych i zawsze jakieś odgłosy są ,no ale gdzie indziej mam spać?
moniq60 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-04 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.