|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3871 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Przypomniało mi się, jak byłam młodsza, to bardzo szybko mówiłam. Ktoś mi poradził żebym nagrywała siebie na magnetofon i słuchała. Niby miało mi to pomóc zapanować nad tym. Wzięłam więc kasetę i nagrywam siebie czytającą baśnie Andersena. Gdy zaczęłam odtwarzać to co nagrałam, to myślałam, że zawału dostanę. Głos był, jakby nie z tego świata, demoniczny, taki jak słyszałam na jakimś filmiku z egzorcyzmami. Myślałam, że może taśma się uszkodziła i przegrałam fragment innej kasety na tę kasetę. Wtedy dźwięk był normalny. Zniszczyłam wtedy całą kasetę.
__________________
Edytowane przez Keket Czas edycji: 2011-10-21 o 08:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#3872 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Może sam Hans Christian przez Ciebie przemawiał zza grobu
![]()
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
![]() ![]() |
![]() |
#3873 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Teraz to może wydawać się śmieszne ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3874 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3875 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3876 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
czytam ten wątek od dawna i wkońcu zmobilizuję sie do napisania co nam się przydarzyło.
W 2005 roku pojechaliśmy w przerwie wakacyjnej na studiach popracować w Anglii. Wylądowaliśmy w Blackburn. Byliśmy tam w kilka osób: mój kumpel ze studiów z dziewczyną, mój szwagier, mąż i ja. Mieszkaliśmy w domku typowo angielskiej zabudowy. Ludzie, którzy nam wynajmowali mówili, ze super okazja i musimy się szybko zdecydowac. Poszliśmy na to. Na początku nic nas nie zaniepokoiło. Może oprócz tego, że wyglądało tam tak, jakby poprzedni lokatorzy wstali i wyszli, zostawiając częśc rzeczy, które jednak się bierze wyprowadzając z domu. Dowiedzieliśmy się, że tam przez całe życie mieszkało małżeństwo Aintswortów, ale się wyniesli na jesieni życia gdzieś indziej. No ok. Wtedy jeszcze nas to ni ziębiło, ni grzało ![]() Ale...zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Pierwszy był obraz. Wisiał na ścianie, na przeciwko schodów mroczny obraz przedstawiający martwego chłopca z twarzą do ziemi. Drzwi od łazienki zawsze zamykały się tak, że smuga światła oświetlała jego postać co do milimetra. Wyglądało to co najmniej dziwnie. Schodząc po schodach zawsze było słychać, że ktoś schodził parę kroków za nami. W pokoju kumpla była szfa w scianie, a na suficie w tej szafie była klapa na strych. Któregoś ranka A przyszedł blady i pyta kto z nas odsunął tą klapę - yyy no nikt z nas. Nie mógł tego zrobić przeciąg, bo klapa była ciężka (potem sprawdzaliśmy). Poza tym była na tyle wysoko, że nawet z krzesła nikt nie dałby rady dostać się do niej. Kolejna sytuacja oglądamy tv wszyscy i nagle ŁUP jakby coś spadło, ale nic nie spadło bo nie miało co spaść, ale lampa zaczęła mocniej świecić. Zamknięty i wyłączony laptop sam odpalał muze (to było jak wróciliśmy z kina). Brat męża widział czubki głów w kapeluszach przechadzające się pod oknem. Wszystko fajno, ale paraper był na wysokości naszych kolan. Mój mąż widział jakieś cienie w naszym pokoju. Najgorsza sytuacja przytrafiła się mnie (tak mi się wydaje) Mąż poszedł na noc do pracy. Zostałam sama. W pokoju był dywan z badzo długim włosiem trzeba było popchnąć "z bara" żeby się drzwi otworzyły. Leżałam odwrócona plecami do drzwi, pozostali śpią, cisza, spokój i słysze, że drzwi odskoczyły (tzn zamek się otworzył) myślę luz pewnie sprężyna puściła i po paru sekundach słyszę, że drzwi szorują po tej wykładzinie i się otwierają niemalże na ościerz (my nawet tak ich nie otwieraliśmy, bo było na tyle ciężko, że przechodziliśmy przez uchylone). Zamarłam, zachciało mi się wymiotować ze strachu, zaczęłam się modlić. Wiedziałam, że jak się odwróce to COŚ zobaczę i będę musiała zareagować, a kompletnie nie wiedziałam jak. Po jakiś 30 min Kaśka wyszła siku i ostatkiem sił zdołałam wydobyć dzwięk, żeby ja zawołać. Wydaje nam się, że ci ludzie zmarli w tamtym domu i nie życzyli sobie obcych, którzy się tam kręcą. |
![]() ![]() |
![]() |
#3877 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]()
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3878 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Poza tymi wszystkimi sytuacjami to były na prawdę super wakacje i wspominamy je z uśmiechem. Ostatnio nawet znalazłam na mapach google obrazie z satelity ten dom. Spróbuje dac Wam linka. Mam też na starej komórce zdjęcie tego obrazu, ale nie wiem czy dam radę jakoś to wam pokazać. Musze spytac męża bo ja jestem lewa technicznie
![]() Nikt z nas sam by nie został w tym domu na noc. Co to to nie. Może to się wyda śmieszne, ale po pobycie tam mąż zaczął się regularnie modlić i tak jest do dziś. Nie wiem jak sobie to wszystko tłumaczyć ![]() Myśleliśmy o tym, żeby poprosić księdza, żeby poświęcił dom, ale w sumie byliśmy tam niecałe 4 miesiące i nie chcieliśmy robić zamieszania. aha i kiedyś przyszła jakaś babka i pyta gdzie jest pani Ainsworth, więc jej mówię, że się wyprowadzili i już tu nie mieszkają. Ona mi na to, że to bardzo dziwne, bo znają się od lat i nic nie wspominali o przeprowadzce. Była przejazdem i chciała ich odwiedzić. |
![]() ![]() |
![]() |
#3879 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Jezuu, umarłabym tam przecie ze strachu! Postaraj się wrzucić ten obraz, co? Nie wiem jak coś takiego sobie można powiesić na ścianie, ale ciekawa jestem
|
![]() ![]() |
![]() |
#3880 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Matko.. Aż czułam się jakbym była bohaterką jakiegoś horroru. Spróbuj wrzucić te fotki, może się uda. Masakra, że takie sytuacje mają miejsce... Ja bym chyba zwariowała. Tłumaczycie to sobie w jakiś sposób? No chyba raczej sie nie da nawet.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10 |
![]() ![]() |
![]() |
#3881 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Skopiowałam wpis z mojego bloga.
Postanowiłam opisać moje przygody z duchami. Pierwsza miała miejsce gdy miałam 4 lata.W USA mieszkał mój wujek i zmarło mu się tam na serce.Po kilku dniach ciało miało zostać przetransportowane do Polski,więc moi rodzice pojechali na tzw "pustą noc" Ja zostałam w domu z Bratem(ja wtedy 4 on 2 lata) i babcią.Siedzieliśmy sobie przy stole i rozmawialiśmy,kiedy za babcią zobaczyłam siedzącego na krześle owego wujka.Podbiegłam do tego krzesła krzycząc : "O wujek Mietek,wujek Mietek"Doszłam do krzesła i tylko stwierdziłam "Nie ma..."po czym rozpłakałam się...Za mną brat i babcia...Po powrocie Babcia opowiedziała wszystko rodzicom.Okazało się,ze ciało wujka nie dotarło z powodu opóźnień samolotu.Następnego dnia moi rodzice pojechali na "pustą noc" i opowiedzieli wszystko cioci.Ta stwierdziła,że skoro ja widziałam wujka to ona też musi,a wtedy po transporcie trumny do Polski nie wolno było jej otwierać,z resztą nie wiem jak jest teraz).I otworzyli tą trumnę...Okazało się,ze w trumnie wcale nie ma wujka,jest za to jakiś obcy mężczyzna.Później sprawa się wyjaśniła i wyszło na to,że na lotnisku pomylili trumny... Mama mówi,że to specjalnie wujek mi się pokazał,żeby odkryli kto jest w trumnie...Poza tym dziwne było to,że wujek był u nas tylko raz na moim chrzcie(gdy miałam miesiąc)a ja go poznałam... Druga sytuacja miała miejsce jak miałam 16 lat.Kolega postanowił mnie zawieźć na miejsce gdzie straszy jako,ze interesowałam się zjawiskami paranormalnymi,duchami itp.Pojechaliśmy do lasu,w którym stała figórka,taki krzyż który dziewczyna postawiła,bo powiesił się tam jej chłopak,którego rodzice nie chceli pozwolić na ich ślub.Kiedy staliśmy obok tego krzyża widzieliśmy na łące jakieś 700 metrów od auta człowieka,jak odjechaliśmy metr dalej już go nie było... Kolejne zdarzenie miało miejsce już po mojej przeprowadzce od rodziców tutaj.Wyszłam wieczorem na dwór i będąc w połowie podwórka zobaczyła czarnego kota wchodzącego do domu...Gdy doszłam do drzwi okazało sie,że te są zamknięte,a niemożliwe jest,żeby się same zamknęły...Poza tym widziała to jeszcze Siostra Męża. Poza tym wieczne stukanie pukanie i walenie pod nieobecność Męża... Sytuacje zakończyły się po zamianie pokoi z Bratem Męża... |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3882 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Chciałam wkleić link do mapy google z tym domem, ale coś mi nie idzie. Pokombinuję i zaraz się z tym uporam to edytuję tą wiadomość.
Wydrukowałam i zeskanowałam zdjęcie tego domu. Nie wygląda wcale upiornie no i ma sateltę ![]() ![]() Edytowane przez Laura_Palmer Czas edycji: 2011-10-26 o 10:36 |
![]() ![]() |
![]() |
#3883 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 1 851
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() Przy okazji- co za pomysł, zeby mieć u siebie w domu taki koszmarny obraz chłopca z twarzą w ziemi ![]() ![]() ( uwielbiam ten wątek ![]()
__________________
Jak porządny wariat z miejsca odrzucam podejrzenia o moje szaleństwo. ![]() I'd rather hurt than feel nothing at all... ![]() Edytowane przez suzuranka Czas edycji: 2011-10-26 o 11:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3884 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() Nie było tak strasznie. ![]() Pamiętam, że jak odjeżdzaliśmy taksówką na lotnisko to po raz ostatni spojrzałam na ten dom i pomyślałam już nigdy więcej nie chcę cię widzieć. A teraz to powinnam zebrać zwartą grupę wizażanek i heja na wycieczkę do Blackburn ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3885 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
a ja bym poszperała najwiecej w temacie co sie stalo z wlascicielami i dlaczego dom sugerowal ze wstali i wyszli ??
|
![]() ![]() |
![]() |
#3886 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Manchesteru
Wiadomości: 448
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() ![]() Wiecie co? poszperałam trochę w necie i wygląda na to , że ten dom został sprzedany 4 lipca 2006 roku , za £59,000 albo nadal jest na sprzedaż... ![]() Edytowane przez Denise Czas edycji: 2011-10-26 o 14:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3887 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 5 240
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3888 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cieszę się, że Wam się moja historia "podoba"
![]() Denise wyobraziłam sobie, że wbijesz do obcych ludzi z pytaniem " przepraszam czy tu straszy"? ![]() ![]() Nie pamiętam czy tu przeczytałam czy gdzieś usłyszałam, że Anglia jest bardzo aktywna paranormalnie. Nie wiem od czego to zależy. W sumie programy o duchach często są właśnie kręcone tam. Coś w tym jest. Aha i wkleję to zdjęcie obrazu, ale za jakiś czas, bo wizażuję z pracy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Parę dni temu przebudziłąm się w nocy. Patrzę prze siebie i widzę jakąśą jasną postać siedzącą na moim łóżku. Zaknęłam oczy, otwieram o ona dakej tam siedzi. (siedziała na krańcu łóżka tam gdzie mam nogi, bokiem do mnie, twarzą zwrócona do drzwi nad którymi wisi krzyżz mojego bierzmowania). Zaknęłam oczy i otworzyłam ponownie (zrobiłam tak z trzy lub cztery razy), nawet je przecieralam. Dopiero jak się podniosłam to :to coś zniknęło". NIe bałam się tej osoby, nie czułam strachu. Jak opowiedziałam to mamie to ona stwierdziła że to był mój Anioł Stróż.
Moja starsza siostra też czasem widzi jakąś ciemną "istotę" , ale jak już pisałam jest ona ciemna, niewyraxnia i siostra się jej boi. W snach walczy z nią i ją przegania. A Postać ta boi się krzyza. To co ja widziałam było jasne i patrzyło się na krzyż. NIe wiem co to mogło być.
__________________
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3890 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 16
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cześć dziewczyny
![]() Przeglądnęlam mniej więcej wątek i niektóre historie są faktycznie przerażające. Brrrr. I postanowiłam, że również coś opiszę ![]() Kilka lat temu moja babcia zachorowała na nowotwór, a że młoda już nie była a choroba została wykryta późno, to lekarze stwierdzili, że nie ma sensu trzymać jej w szpitalu - żebyśmy zabrali ją do domu, tam odejdzie sobie w spokoju. Tak też zrobiliśmy i trwalo to jakieś 2 miesiące. Przez ten czas babcia stopniowo słabła i przestała kontaktować. Ważną informacją jest, że miała raka wątroby i do wątroby właśnie miała wprowadzoną taką rurkę, która była zakończona woreczkiem, do którego coś ta miało sobie spływać (nie znam się na takich sprawach). Babcia mieszkała w pokoju idealnie nad moim, piętro wyżej. Na noc chodziła do niej moja mama i spała w sąsiednim pokoju, w razie gdyby babcia czegoś potrzebowała. Przez ten czas byłam bardzo wyczulona na wszelkie odgłosy z góry, każdy krok w nocy czy szmer, budził mnie i ze strachu nie mogłam już zasnąć. Poprostu się bałam, że coś się dzieje złego. Pewnej nocy ok 3 rano obudziły mnie kroki na górze, głośne, rozmowy, szuranie ale pierwszy raz nie zwróciłam na to uwagi, nie zaniepokoiłam się, zasnęłam, to było takie dziwne...Gdy zasnęłam miałam sen. Sniło mi się, że siedziałam w kuchni i za chwilkę przyszedł do niej tata prowadząc babcię, normalnie ubraną, ale nie szła sama, tata jej pomagał. I chciala sobie usiąść a ja się zerwałam z krzesła i powiedziałam żeby uważała na tą rurkę, bo jeszcze ją sobie wyrwie i coś się stanie. A ona się uśmiechnęła i powiedziała mi na to "Ta rurka już nie jest mi potrzebna...". I się ubudziłam, bo przyszła do mnie mama powiedzieć, że babcia właśnie umarła... Moja mama opowiadając o tej nocy, gdy babcia zmarła powiedziała że obudziła ją taka głucha cisza, nic nie było słychać... I poszła do pokoju babci a ona już leżała nieżywa, ale jeszcze ciepła, że tak powiem... |
![]() ![]() |
![]() |
#3891 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#3892 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Denise
Nie pamiętam czy tu przeczytałam czy gdzieś usłyszałam, że Anglia jest bardzo aktywna paranormalnie. Nie wiem od czego to zależy. W sumie programy o duchach często są właśnie kręcone tam. Coś w tym jest. [/QUOTE] podobno Szkocja jest ulubiencem nawiedzen UFO ponadto zamek edynburski jest jednym z najbardziej nawiedzonych miejsc na swiecie. Slyszalam,ze w lochach kobiety ciezarne sa popychane przez jakas sile nieczysta.... |
![]() ![]() |
![]() |
#3893 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
A ja sobie właśnie ustawiłam tapetę na pulpit ( ta pierwszą ):
![]() http://desktopia.net/nature/dark-for...nload/1152x720 http://files.customize.org/thumbnails/larger/53383.jpg |
![]() ![]() |
![]() |
#3894 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Manchesteru
Wiadomości: 448
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Slyszalam,ze w lochach kobiety ciezarne sa popychane przez jakas sile nieczysta....[/QUOTE] Katerina masz racje kochana , ja też ciągle słyszę o dziwnych przypadkach dziejących się w starych wiktoriańskich ( i nie tylko ) domach w Anglii , a u Ciebie w Szkocji , to chociaż spokój tam masz? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3895 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() Co do duchów to się nie dziwie że własnie Szkocja. Przecież stamtąd pochodzi święto Halloween Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2011-11-02 o 08:15 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3896 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Katerina masz racje kochana , ja też ciągle słyszę o dziwnych przypadkach dziejących się w starych wiktoriańskich ( i nie tylko ) domach w Anglii , a u Ciebie w Szkocji , to chociaż spokój tam masz?
![]() mi sie nie przydazylo nic specjalnego ah no moze poza jednym domem bardzo starym w ktorym dorabialam sprzataniem pare razy dzwonil jakis dzwonek ktorego wlasciciele sie zapieraja ze nie maja w ogole w domu. Nie wspomne o dziwnym wrazeniu ze ktos z toba jest w pustym domu. Wlasaciciele sami niczego nie widzieli (sa ludzie ktorzy sa niemediali i chodzby cos sie dzialo i tak nic nie zobacza), ale mieli raz gosci i ktos tam widzial migajace swiatlo w lazience w srodku nocy Co do zamku to aktualnie jestem w ciazy i mam niepowtarzalna okazje sprawdzic jak z tym popychaniem jest ale jakos.....stracha mam tym bardziej ze teraz wszystko mnie straszy haha Aha jeszcze jedno mamy tutaj niedaleko Ediego miejsce zwane Bangour Village Hospital zamkniety osrodek szpitalny w zasadzie to cale opuszczone miasteczko,gratka dla lowcow duchow. Polecam filmiki: http://www.youtube.com/watch?v=lbKz3n3yX_E Edytowane przez Katerina_00 Czas edycji: 2011-11-02 o 10:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#3897 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3898 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 260
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Lubię ten wątek, tylko że potem boję się sama spać. W ogóle jak jestem sama to w nocy muszę mieć zapalone światło... Kilka dni temu jak czytałam ten wątek poszłam do kuchni, już było trochę ciemno i tak dla żartu powiedziałam kilka razy - mam duchofobię patrząc przez szybę. Jak się odwróciłam na pięcie i chciałam wyjść z kuchni zauważyłam, że kieliszek zaczął sobie chodzić po stole.
![]() Mój kolega kiedyś opowiadał mi też, że kiedyś miał dziewczynę, która umarła. To była jego wielka miłość. Potem ta dziewczyna, a właściwie jakaś siła przychodziła do niego w nocy... ![]() Ale tak na własne oczy nigdy jeszcze nie widziałam ducha. I jeszcze kiedys przeżyłam coś dziwnego... Byłam w obcym mieście i na ulicy i zaczął się tulić do mnie taki pies, machał ogonem i jak chciałam odejść to szczekał. Im bardziej się oddalałam on bardziej szczekał. Wówczas wróciłam i znowu się cieszył. Potem wszędzie za mną chodził i zrobiłam coś złego - zamknęłam go w takim ogródku u ludzi. Nie mogłam go zaniść tam gdzie go znalazłam, bo mam słabą orientację w terenie, zresztą znowu pobiegłby za mną. Bardzo się spieszyłam, poszłam a on zaczął wyć coraz głośniej i głośniej. Gdy byłam kilka ulic dalej jeszcze słyszałam jego wycie... Potem miałam wyrzuty sumienia, że go zostawiłam. Miałam wrażenie, jakby ten pies mnie pokochał, coś takiego było w jego oczach i głosie... To było takie dziwne, jakby on mnie znał. Strasznie żałowałam , że go nie wzięłam ze sobą. Byłam samochodem, z innymi ludźmi, w pracy, ale to co, mogłam go wziąć . Edytowane przez Dosiaczek 7 Czas edycji: 2011-11-04 o 10:13 |
![]() ![]() |
![]() |
#3899 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 056
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
aaaa
![]() ![]()
__________________
Wszystko jest piękne, nawet na pewno, jeśli się ma te dwadzieścia parę lat. Wtedy są złudzenia i miłość – i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat. |
![]() ![]() |
![]() |
#3900 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() Dom prezentuje się na pierwszy rzut oka niepozornie ale szczególnie miły i zachęcający to on nie jest. Równie dobrze może skrywać mrożące krew w żyłach historie, nie zdziwiłoby mnie to patrząc na tą fotę. Swoją drogą intrygująca historia... Można by w niej trochę pogrzebać ![]()
__________________
♥♡
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:38.