Straszny Wątek ;) - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-03, 18:21   #4531
Lunatic_Soul
Przyczajenie
 
Avatar Lunatic_Soul
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kielce-okolice
Wiadomości: 14
Dot.: Straszny Wątek ;)

Jeśli chodzi o czytanie jestem na razie na 66 stronie strasznego wątku, ale mam jeszcze tydzień urlopu. W tym czasie postaram się opisać wszystkie historie z dreszczykiem jakie znam -tamta na 100% prawdziwa i kolejna też będzie prawdziwa...dziś jeszcze postaram się opisać, miłego wieczoru

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Kolejna historyja rodzinna: Spotkała ona mojego dziadka od strony mamy . Kilka lat temu zmarł, miał 90 lat. Zbyt dużo treści w historii nie ma, nie dzieją się też jakieś szczególnie przerażające czy obrzydliwe rzeczy, ale wiarygodność zdarzenia potwierdzał mój dziadek i kilka innych osób, dlatego mnie np. zawsze ona mroziła krew w żyłach. To było po pogrzebie pewnego Pana, wszyscy zgromadzili się w jednym pomieszczeniu na stypie( w tym mój dziadek). Zaczęli wspominać nieżyjącego kolegę, opowiadać o nim, żartować. Nagle jeden z nich dostrzegł sylwetkę za oknem ( i to nie była jeszcze noc, więc wyraźnie widział). Wszyscy spojrzeli w tą stronę – okazało się, że umrzyk stoi bezpośrednio za oknem i na nich patrzy! W pokoju było kilku dorosłych facetów, więc nie dali się zdjąć strachem i po pierwszym szoku wybiegli na podwórko. Nieżyjący zaczął uciekać, a oni za nim. Los chciał, że w pewnym oddaleniu od domu była usypana sterta drewna pociętego na opał. Kiedy „bohater wieczoru” J przebiegał obok sterty……po prostu w nią wskoczył! Oni tak się zdenerwowali, że rozebrali całą stertę do ziemi. Oczywiście niczego tam nie było… Dobrej Nocy!
Lunatic_Soul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-03, 19:01   #4532
Kornella
Zadomowienie
 
Avatar Kornella
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Lunatic_Soul Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o czytanie jestem na razie na 66 stronie strasznego wątku, ale mam jeszcze tydzień urlopu. W tym czasie postaram się opisać wszystkie historie z dreszczykiem jakie znam -tamta na 100% prawdziwa i kolejna też będzie prawdziwa...dziś jeszcze postaram się opisać, miłego wieczoru

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Kolejna historyja rodzinna: Spotkała ona mojego dziadka od strony mamy . Kilka lat temu zmarł, miał 90 lat. Zbyt dużo treści w historii nie ma, nie dzieją się też jakieś szczególnie przerażające czy obrzydliwe rzeczy, ale wiarygodność zdarzenia potwierdzał mój dziadek i kilka innych osób, dlatego mnie np. zawsze ona mroziła krew w żyłach. To było po pogrzebie pewnego Pana, wszyscy zgromadzili się w jednym pomieszczeniu na stypie( w tym mój dziadek). Zaczęli wspominać nieżyjącego kolegę, opowiadać o nim, żartować. Nagle jeden z nich dostrzegł sylwetkę za oknem ( i to nie była jeszcze noc, więc wyraźnie widział). Wszyscy spojrzeli w tą stronę – okazało się, że umrzyk stoi bezpośrednio za oknem i na nich patrzy! W pokoju było kilku dorosłych facetów, więc nie dali się zdjąć strachem i po pierwszym szoku wybiegli na podwórko. Nieżyjący zaczął uciekać, a oni za nim. Los chciał, że w pewnym oddaleniu od domu była usypana sterta drewna pociętego na opał. Kiedy „bohater wieczoru” J przebiegał obok sterty……po prostu w nią wskoczył! Oni tak się zdenerwowali, że rozebrali całą stertę do ziemi. Oczywiście niczego tam nie było… Dobrej Nocy!
Aż mi ciarki przeszły, ja na szczęście nigdy nie widziałam ducha
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli."

~Erica Spindler
Kornella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 09:04   #4533
simsa22
Zadomowienie
 
Avatar simsa22
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 403
Dot.: Straszny Wątek ;)

Lunatic_Soul dobrze że przeczytałam tę historię w dzień bo w nocy to ....
__________________
KALI PISAĆ LEPSZE POSTY
Cytat:
Napisane przez kasieńka:) Pokaż wiadomość
większość wizażowej elity studiuje na renomowanych uczelniach,rozwijają swoje ambitne hobby, spędzają aktywnie czas, mają swoich idealnych TŻ, i przyjaciół- więc skąd do cholery macie jeszcze czas na codzienne kilkugodzinne przesiadywanie na wizażu?
simsa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 09:42   #4534
Lunatic_Soul
Przyczajenie
 
Avatar Lunatic_Soul
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kielce-okolice
Wiadomości: 14
Dot.: Straszny Wątek ;)

Najgorsze(albo najlepsze) jest to, że obydwie historie były mi opowiadane setki razy i wiem,że nie są zmyślone.Jako dziecko bardzo lubiłam je słuchać, ale to nie dlatego,żeby się bać, ale dlatego,że zawsze mnie interesowało czy jest coś po śmierci.Z tych historii wynikałoby,że tak.I to jest optymistyczne.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Kolejna historia, pt. "Chyba widziałem kotecka!" :
Także krótka.Co do tej historii to nie wiem czy jest prawdziwa, opowiedziana była przez mojego tatę i jak na moje oko przypomina trochę legendy powtarzane z pokolenia na pokolenie, ale jak byłam dzieciakiem to dreszczyk się u mnie pojawiał,a o to chyba chodzi ....
Mianowicie pewien Pan wracał do domu wieczorem, w pewnym momencie musiał przejść obok cmentarza. Nagle obok niego pojawił się mały kotek, który zaczął się do niego strasznie łasić. Facetowi spodobał się koteczek i pomyślał zabrać go do domu. Wziął go na ręce i idzie sobie do domku. Już jest blisko domu, a tu koteczek zrobił się jakby trochę cięższy.Pomyślał,że mu się wydawało.Idzie dalej, a z każdym jego krokiem koteckowi przybywa na wadze. Przy samej furtce do domu facet nie wytrzymał i wypuścił kotka, a ten rozpłynął się w powietrzu...Ufff ...Miłej lektury i do przeczytania niebawem...
Lunatic_Soul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 12:14   #4535
ondatrazibethicus
znaczy piżmak
 
Avatar ondatrazibethicus
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 599
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez ysabell Pokaż wiadomość
2. Tej historii nie opowiadalam prawie nikomu, bo mama mi powiedziala, ze wezma mnie za chora psychicznie. Jak mialam 10-14 lat, czasami zdarzaly mi sie takie epizody, ze nagle zaczynalam slyszec na glos wlasne mysli (jakby ktos mi je mowil do ucha), wtedy zwykle zaczynalam myslec rzeczy w stylu "o boze, znow to sie dzieje", "co jest nie tak", "niech to sie skonczy" i wszystko to slyszalam z takim zniecierpliwiemiem i pretensja w glosie. Zaraz po tym dochodzil etap, ze wszystkie glosy innych domownikow slyszalam tak, jakby oni mieli do mnie jakies pretensje, jakby mnie poganiali i byli zniecierpliwieni, niezadowoleni ze mnie. Czyli np. tata wchodzil do pokoju i mowi zupelnie normalnie "Iza, zrobic ci kanapke?"' a ja to slysze wlasnie w takim nieprzyjemnym tonie. Bardzo niefajne. Potrafilam miec cale rozmowy, gdzie i siebie i rozmowce slyszalam wlasnie z tym nieprzyjemnym tonie. No to wlaczam TV, zeby sie wybic z tego stanu, a tam wiadomosci. Glos prezenterki slysze w ten sam sposob, przelaczam kanaly, wszedzie glosy aktorow slysze z ta pretesja do mnie i brzmi to bardzo nieprzyjemnie. Dopiero po kilku minutach ogladania tv albo rozmowy z kims ten dziwny stan mijal i juz bylo normalnie. Cos takiego zdarzylo mi sie kilkanascie razy i to bylo taka "podstawowa" wersja moich schizow.

Teraz highlights: czasami ten stan rozpoczynal sie slyszeniem syreny. W uszach taki pisk ioioioio i coraz glosniej, jak syrena policyjna czy strazacka. Glos syreny nie byl z zewnatrz, z za okna, tylko dochodzil "z wszedzie", nie z konkretnego zrodla. W koncu bylo tak glosno, ze po prostu nie do wytrzymania, to zaczynal sie sciszac i wtedy juz slyszalam wlasne mysli i reszta jak opisane powyzej.

I teraz najlepszy highlight: dwukrotnie zdarzylo mi sie, ze siedze sobie przy komputerze sama w pokoju, spokojnie odrabiam lekcje. No i zaczyna sie syrena, osiaga apogeum i znow sie scisza. Slysze wlasne mysli w nieprzyjemnym tonie. Nagle zaczynam slyszec kogos jeszcze - jakby blaganie o pomoc. Mialam wrazenie, ze byl to glos kobiecy i mamrotal cos do mnie z przerazeniem i blaganiem, jakby blagal o ratunek, a ja nic nie moglam zrobic, nie wiedzialam, jak jej pomoc. Najgorsze bylo to, ze nie bylam w stanie zrozumiec slow. Ten glos zdawal sobie sprawe, ze nie mam mu jak pomoc, ze go nie rozumiem co jeszcze zwiekszalo jego przerazenie i bylo to bardzo slychac w glosie. Taki ton, jakby ktos ktos umieral w strasznych meczarniach albo wiedzial, ze za chwile umrze i z calych sil blagal, prosil o pomoc. No i po paru minutach totalnego przerazenia i bezsilosci z obu stron, glos ucichl i zaczela sie znow syrena. Podjechala z glosnoscia na max i powoli ucichla. Ja zaplakana, przerazona mocno, bo bylam sama w domu. Zostalam tylko z uczuciem slyszenia wlasnych mysli w tonie "pelnym pretensji", przeszlo po paru minutach ogladania TV.

Ta historia jest tak niestandardowa, nigdy nie slyszalam, zeby ktos mial podobne doswiadczenia, dlatego brzmi niewiarygodnie (jakby mi ktos opowiedzial to raczej bym nie uwierzyla). Juz bardziej bym uwierzyla w znaki smierci, czy jakies inne spadajace szklanki i widzenie duchow bliskich, bo to sie zdarza ludziom czesto. Gdybym sama tych glosow nie doswiadczyla, to bym nie uwierzyla.

Taz z perspektywy czasu mysle, ze moze to byla jakas zablakana dusza, ktora nie mogla spokojnie odejsc i prosila o modlitwe. Wtedy nie wpadlo mi to do glowy jakos, nigdy nie bylam religijna.
Poraziła mnie ta historia Wolę takie niż standardowe o duchach. Zabrzmiało jak schizofrenia. Ja gdy byłam mała i chorowałam - miałam podwyższoną temperaturę to miałam coś podobnego do tego obierania rozmów w "tonie pretensji". Słyszałam w głowie kobietę mówiącą w zwolnionym tempie, nieprzyjemnym tonem głosu, jakby przedrzeźniającą różne zasłyszane głosy: rozmowy domowników, w tv. Moja siostra mówiła, że też tak ma. Strasznie tego nie lubiłyśmy.
__________________
We are young, we are here,
So, let's make a deal and try to forget our fear

b.
ondatrazibethicus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 13:04   #4536
Lunatic_Soul
Przyczajenie
 
Avatar Lunatic_Soul
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kielce-okolice
Wiadomości: 14
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Kornella Pokaż wiadomość
Myślicie że w Polsce jest dużo opętań ?

Może znacie jakieś przypadki opętania ?

Typowego przykładu opętania z życia nie znam, ale interesuję się tematyką i polecam to nie znane opracowanie o. Adolfa Rodewyka:"Demoniczne opętanie dzisiaj.Fakty i interpretacje". Na chomikuj całość do pobrania Miłej lektury.

Edytowane przez Lunatic_Soul
Czas edycji: 2013-08-04 o 13:07
Lunatic_Soul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 15:06   #4537
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny Wątek ;)

W temacie opętań... Postanowiliśmy wczoraj z chłopakiem pójść do kina j jedyne, co jeszcze grali, jak już się zdecydowaliśmy to Obecność. Zdązyłam tylko spprawdzić, że to horror i ma całkiem fajne oceny. Jak na początku wyswietlili info, że to film na faktach to już chciałam wiać. A potem w trakcie filmu jeszcze 3 razy. Polecam masochistkom takim, jak ja
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 19:31   #4538
201612291251
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
W temacie opętań... Postanowiliśmy wczoraj z chłopakiem pójść do kina j jedyne, co jeszcze grali, jak już się zdecydowaliśmy to Obecność. Zdązyłam tylko spprawdzić, że to horror i ma całkiem fajne oceny. Jak na początku wyswietlili info, że to film na faktach to już chciałam wiać. A potem w trakcie filmu jeszcze 3 razy. Polecam masochistkom takim, jak ja
film w moich klimatach, już nie mogę się doczekać kiedy go obejrzę chociaż opinie ma bardzo skrajne - jedni piszą, że robi wrażenie inni, że nudzi, więc zobaczymy

a w ogóle to witam się, bo pierwszy raz odzywam się na tym wątku i jestem dopiero w trakcie jego czytania od wielu lat interesowałam się ezoteryką, teraz może troszkę mniej z braku czasu. od zawsze lubiłam klimat cmentarzy, często chodziłam i w dzień i w nocy, może to nienormalne, ale lubię ten klimat, który da się odczuć na cmentarzu. Takiego spokoju, tajemnicy, niepewności. Lubiłam siadać na cmentarzu i po prostu myśleć ale nigdy żadnej "strasznej" sytuacji na cmentarzu nie miałam.Wiadomo czasami były jakieś trzaski, odgłosy, cienie, ale nigdy nie wiązałam tego z obecnością duchów.
201612291251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 20:06   #4539
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez DIABLICAorg Pokaż wiadomość
film w moich klimatach, już nie mogę się doczekać kiedy go obejrzę chociaż opinie ma bardzo skrajne - jedni piszą, że robi wrażenie inni, że nudzi, więc zobaczymy

a w ogóle to witam się, bo pierwszy raz odzywam się na tym wątku i jestem dopiero w trakcie jego czytania od wielu lat interesowałam się ezoteryką, teraz może troszkę mniej z braku czasu. od zawsze lubiłam klimat cmentarzy, często chodziłam i w dzień i w nocy, może to nienormalne, ale lubię ten klimat, który da się odczuć na cmentarzu. Takiego spokoju, tajemnicy, niepewności. Lubiłam siadać na cmentarzu i po prostu myśleć ale nigdy żadnej "strasznej" sytuacji na cmentarzu nie miałam.Wiadomo czasami były jakieś trzaski, odgłosy, cienie, ale nigdy nie wiązałam tego z obecnością duchów.
Ojej, no wszystko można powiedzieć o tym filmie, ale nie, że jest nudny. Było sporo wątków rozwiniętych i cały czas się coś działo.

Również lubię cmentarze. Parę lat temu, gdy byłam jeszcze nastolatką jeździłam na cmentarz na rowerze, nie tak całkiem dla samego jeżdżenia, ale przede wszystkim na grób dziadka. Jednego dnia zachodzę niczego się nie spodziewając, a tam w ciszy i skupieniu nad malutkim grobem kuca kobieta cała ubrana na błękitno. Zauwazyłam ją dopiero w drugiej sekundzie. Odechciało mi się jeździć na jakis czas, bo nic mnie jeszcze tak nie wystraszyło.
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 20:27   #4540
201612291251
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Ojej, no wszystko można powiedzieć o tym filmie, ale nie, że jest nudny. Było sporo wątków rozwiniętych i cały czas się coś działo.

Również lubię cmentarze. Parę lat temu, gdy byłam jeszcze nastolatką jeździłam na cmentarz na rowerze, nie tak całkiem dla samego jeżdżenia, ale przede wszystkim na grób dziadka. Jednego dnia zachodzę niczego się nie spodziewając, a tam w ciszy i skupieniu nad malutkim grobem kuca kobieta cała ubrana na błękitno. Zauwazyłam ją dopiero w drugiej sekundzie. Odechciało mi się jeździć na jakis czas, bo nic mnie jeszcze tak nie wystraszyło.
też nie sądzę, żeby film był nudny, po tym co już widziałam sądzę, że mi się spodoba

ale rozumiem, że ta "błękitna" kobieta była kobietą z krwi i kości?
201612291251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 20:42   #4541
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez DIABLICAorg Pokaż wiadomość
też nie sądzę, żeby film był nudny, po tym co już widziałam sądzę, że mi się spodoba

ale rozumiem, że ta "błękitna" kobieta była kobietą z krwi i kości?
Nie sprawdzałam Ale nie czarujmy, raczej to była żywa istota.
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 20:46   #4542
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 199
GG do Katerina_00
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
pierwsze co, to bym rozwalila podloge i sprawdzila co tam jest
ja też,a nóz widelec jest tam skarb rodzinny i jestescie milionerami i nie musicie pracować do konca zycia
ok,ciut mnie poniosło
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 21:22   #4543
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 570
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
ja też,a nóz widelec jest tam skarb rodzinny i jestescie milionerami i nie musicie pracować do konca zycia
ok,ciut mnie poniosło
tam moze byc nawet jakas pamiatka - to tez wg mnie jest godne zeby ta podloge rozwalic
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 21:24   #4544
manieczka02
Rozeznanie
 
Avatar manieczka02
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 616
Odp: Straszny Wątek ;)

zawsze warto sprobowac przeciez nie burzycie domu tylko kawalek podlogi zdejmujecie ktora wstawicie zaraz na swoje miejsce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
dbam o włosy 07.03.13

http://instagram.com/mhm_what_else

Fuck them so called "friends" they are all fake. Now it's time for love, me and future
manieczka02 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-04, 21:42   #4545
ysabell
Rozeznanie
 
Avatar ysabell
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 723
GG do ysabell
Straszny Wątek ;)

niestety ta podloga to byla w domu, gdzie mama miezkala w dziecinstwie, teraz juz dawnon tego domu nie ma


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Odchudzanie i samodoskonalenie!
61.5 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 51 50 49
ysabell jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-08-05, 07:47   #4546
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: Straszny Wątek ;)

Niezły wątek. Ja Wam opowiem dwie strraszne historie z mojego życia.

1. W tej sytuacji uczestniczyło kilka osób, trzy z nich (moja Mama, wujek i drugi wujek) opowiadały mi to z osobna. Jeszcze przed moim urodzeniem taka paczka znajomych, na którą składała się moja Mama, jej koleżanki, ojciec i jego koledzy (tacy "przyszywani" moi dzisiejsi wujkowie i ciocie), siedziała w domu u jednego z nich. Była noc, słuchali sobie muzyki, gadali... Pokój znajdował się na parterze. Był jeden z mroźnych i śnieżnych miesięcy. Nagle - bardzo wyraźnie - słychać stukanie w okno, nawet nie walnięcie, tylko takie stukanie jak knykciami u dłoni. Nikogo to nie zaniepokoiło - sądzili, że przyszli jeszcze jacyś znajomi i chcą żeby im otworzyć frontowe, więc zapukali w szybę. Wujek zawołał tylko "włazić, otwarte" i nikt się nawet nie podniósł z siedzenia. Minęła długa chwila i znowu stukanie do okna. Znowu wujek woła "no mówię, otwarte, wejdźcie sami!". Minęło kilka minut. Nikt nie wszedł do domu, za to znowu słychać stukanie w szybę. Teraz już wszyscy umilkli i rozkminiają - o co chodzi? Wujek wyjrzał na zewnątrz przez okno - nikogo nie ma... I nie ma też śladów stóp w nienaruszonym, głębokim śniegu pod domem. Wujek zorientował się, że ileś miesięcy temu o tej mniej więcej porze umarł jego ojciec...

2. Doświadczyłam tego sama. Opowiadałam kilku osobom i nikt mi nie wierzy - nie dziwię się, bo historia bardzo niewiarygodna... Ja i mój TŻ jesteśmy ze sobą od sześciu lat. Kilka lat temu wyjechaliśmy na nasze drugie wspólne wakacje do Łeby i wynajęliśmy sobie ładny domek. Pierwszej nocy obudziłam się nagle z głębokiego snu, ale zupełnie rozbudzona (wiecie, o co chodzi? taka... przytomna). Nie ruszając się z łóżka, nawet nie podnosząc głowy, dostrzegłam, że przy naszym łóżku klęczy (siedzi po turecku?) mężczyzna. Był bardzo, bardzo zarośnięty, nie stary, tylko z brodą, nie jakąś wielką albo starannie zapuszczaną, po prostu taką potarganą jakby od dawna, dawna zapomniał o goleniu. Miał też takie długie, zaniedbane włosy. Nie pamiętam ubrania, ale było jakieś luźne. Siedział (klęczał?) nieruchomo, ale patrzył prosto na mnie, prosto mi w oczy. Było ciemno, ale przez okno padało na niego światło księżyca. Czułam, jakby serce mi stanęło. Przez chwilę patrzyliśmy na siebie, ja przerażona. Nagle ocknęłam się z tego szoku, zaczęłam trząść moim facetem i powtarzać "ktoś tu jest, ktoś tu jest, obudź się, nie zamknęliśmy domku na noc". On się zbudził i błyskawicznie pstryknął światło przy łóżku i "ten ktoś" w świetle po prostu zniknął. On później powiedział, że nikogo nie widział, nawet przez tę jedną lub dwie sekundy między przebudzeniem i włączeniem lampki. TŻ oczywiście od razu wstał i sprawdził drzwi - zamknięte.
Nie wiem, czy to był duch, czy dusza (?!) kogoś, kto gdzie indziej w tej chwili medytował... Wiem, co widziałam.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Zapomniałabym! Mam jeszcze jedną
3. Mój facet nagle zbudził się w nocy. Jakoś nie mógł zasnąć z powrotem. Usiadł na łóżku, podumał chwilę... Poszedł do kuchni napić się wody... Nie myślał o niczym konkretnym, po prostu utrzymywało się u niego bardzo dziwne uczucie, przez które nie mógł sobie znaleźć miejsca, w ogóle nie był senny... Miał sięgnąć po czasopismo albo w ogóle zająć czymś umysł, ale za bardzo odczuwał tę dziwność i niepokój. Upłynęło trochę czasu i na dole zadzwonił telefon (nadal środek nocy!). Odebrał: okazało się, że dzwoni rozszlochana Babcia, że właśnie Dziadek umarł. Nie była to sytuacja, w której spodziewano się śmierci Dziadka - zmarł we własnym, małżeńskim łóżku, a nie w szpitalu itd... Nie był nawet w jakimś kryzysowym stanie zdrowia. Piszę o tym, bo większość z Was przytacza sytuacje, gdy ktoś, kto spodziewał się śmierci babci/dziadka doznał dziwnej sytuacji. Mój TŻ nie mógł się tego spodziewać, a jednak wygląda to jakby Dziadek po śmierci na kilka chwil go odwiedził, obudził i towarzyszył mu...
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014


Edytowane przez cukraktywna
Czas edycji: 2013-08-05 o 07:38
cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:31   #4547
Lunatic_Soul
Przyczajenie
 
Avatar Lunatic_Soul
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kielce-okolice
Wiadomości: 14
Dot.: Straszny Wątek ;)



Na którejś stronie wcześniej czytałam o historiach samobójców (coś w stylu ,że jak się ktoś chce powiesić to sznur się zawsze znajdzie i że w tej czynności pomaga Diabeł).Też mi się wydawało, że to coś w stylu mitów/przypowieści słowiańskich. Tak się składa, że akurat jest u mnie dziadek i kiedy spytałam go o jakieś straszne historie, zaczął opowiadać, że spotkał dawno temu w młynie znajomą Panią, i że ona mu coś opowiedziała. Miała ona dziesięcioletniego syna. Kiedy ona i inni rodzice pracowali na polu grupa dzieciaków, w tym jej syn bawili się obok. Znam te okolice. Nie ma tam żadnych zabudowań w pobliżu tylko pola uprawne i las. Dzieciaki wymyśliły sobie zabawę „w wieszanie”. Jeden z nich miał udawać, że się wiesza na drzewie, a reszta ma go ratować. Kiedy ten dziesięcioletni chłopak udawał ,że się wiesza na pasku z lasu wyleciał wielki czarny pies z czerwonymi oczami. Pozostała dzieciarnia zamiast ratować uciekła i nie trudno się domyśleć co się stało. Chłopaczek naprawdę się powiesił.
Ponadto moja mama znała Pana, który miał próbę samobójczą i opowiadał, że jak już się zaczynał dusić to zobaczył przed sobą postać, która wtykała mu widły w oczy. Po tym jak go odcięli płakał i na drugi dzień poszedł do spowiedzi.
PS.Gdyby na świecie nie było tylu masochistów producenci horrorów by zbankrutowali.Ja sama nie oglądam prawie wogóle TV ani filmów. Czasem myślę, że życie dostarcza nam i tak nieraz dużego stresu więc po co go jeszcze potęgować oglądaniem horroru(choć kiedyś lubiłam je oglądać)....Czytanie historii raczej mnie nie przeraża, jest po prostu ciekawe

Edytowane przez Lunatic_Soul
Czas edycji: 2013-08-05 o 10:34
Lunatic_Soul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 11:34   #4548
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Straszny Wątek ;)

Mam dla Was kilka historii:
1. Córka naszych znajomych, miała jakieś 1,5 roku, jej ojciec odnawia nagrobki itp i poszłam z nim na cmentarz, żeby jej przypilnować. Nic jej nie mówiliśmy, że idziemy an cmentarz itp, bo ona spała. On odnawiał napisy na jakimś grobie dziecięcym, ona się przebudziła i zaczęła pokazywać na grób i mówić "Dzidzi, dzidzi"... To jeszcze nie było takie straszne ale....
2. ... jak ona miała około 2 lat to poszłam znowu na cmentarz z nią, tym razem na grób jej babci położyć kwiatki. Za grobem babci były groby dziecięce i nagle ona popatrzyła się w stronę grobów i zaczęła mówić "ooooo... (taka zasmucowa) kto to jest? kto to ten chłopczyk?" a potem jezcze "choć, pobawimy się" Nie musze Wam mówić jak szybko spieprzałam z cmentarza z nią :P
3. Kiedyś, jak mieszkałam w bloku z teściową i moim tż to mieliśmy piwnicę na dole, przed garażami. Trzeba było zejść po schodach na dół, potem był korytarz z 2 parami drzwi - z jednych wychodziło się na garaże, a drugimi na kolejny korytarz, gdzie było 5 piwnic - 3 na ścianie naprzeciwko drzwi i 2 naprzeciw siebie po bokach. Nasza była naprzeciw drugiej piwnicy i kiedyś wychodząc z niej wydawało mi się, że spod drugiej piwnicy ktoś wychylał rękę. Wysłałam tż, zeby zamknął piwnicę :P
4. Kiedyś schodziłam do piwnicy, otworzyłam te pierwsze dni do korytarza gdzie są piwnice i poczułam silny zapach krwi i zobaczyłam, że pod naszą piwnicą jest ciemna plama. Pomyślałam, ze to woda, ale jak włączyłam światło okazało się, ze to krew. Prawie dostałam zawału, ale odważnie otworzyłam drzwi i... okazało się, ze teściowa wyciągneła wołowinę z zamrażarki, bo coś szukała i zapozmaniała ją schować spowrotem i mięso sie rozmroziło, dlatego ta cała krew. Ale stracha miałam.
5. kiedyś w nocy jechałyśmy z mamą autem i zatrzymałyśmy się sprawdzić co sie dzieje, bo było słychac jakieś dziwne stukanie. Kilkanaście metrów od nas zatrzymało się auto i czekało, aż wsiądziemy i jak ruszyłyśmy, to ruszyło za nami. Jechało za nami jakieś 10 km, trzymając cały czas dystans, nawet jak się zatrzymywałyśmy, żeby go sprawdzić, to też się zatrzymywał. Niezłego stracha miałyśmy,a cały czas jechałyśmy przez jakieś wioski, lasy itp... W końcu w jakiejś wsi wjechaliśmy rolnikowi na podwórko :P Osoba w samochodzie, chyba myślała, że tam mieszkamy, bo sobie pojechała dalej... na szczęście.
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 18:39   #4549
Lunatic_Soul
Przyczajenie
 
Avatar Lunatic_Soul
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kielce-okolice
Wiadomości: 14
Dot.: Straszny Wątek ;)

Co do diabelskich spraw, to co jakiś czas wpadam na forum pomocy katolika i tam czytam jakie przypadki mają ludzie. Jedna Pani napisała -zaczęło się od tego, że nad kołyską jej małego dziecka pojawiały się w nocy jakieś światełka.Zaczęła się bać.Może przywidzenie , może nie...Po kilku postach okazało się skąd ten strach przed niewyjaśnionym pochodził. Okazało się,że jak chodziła do szkoły to w jej klasie był przypadek opętania. Kiedyś, chyba w czasie lekcji ta opętana osoba "wytypowała" trzy osoby w klasie, z których jedna z nich miała wkrótce umrzeć(wśród nich była autorka postu).Po jakimś czasie rzeczywiście jedna z tych dziewczyn zmarła na raka.Szatan ma informacje o rzeczach ukrytych i pewnie stąd pochodziła Jego wiedza,a te dwie pozostałe chciał chyba tylko nastraszyć...

Edytowane przez Lunatic_Soul
Czas edycji: 2013-08-06 o 09:51
Lunatic_Soul jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-06, 09:34   #4550
Pinsleepee
Raczkowanie
 
Avatar Pinsleepee
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
Dot.: Straszny Wątek ;)

Opętanie to jest to, czego najbardziej się boję. Nie chciałabym się za bardzo wdawać w szczególy, ale mieliśmy jeden przypadek z naszą koleżanką... w sumie do dziś nikt nie wie, co to było, ale nikomu nie życzę. Przez tydzień po tym wydarzeniu baliśmy się z TŻtem zgasić światło, prawie nie spaliśmy ze strachu, że "to" przylazło za nami... przez kilka lat żadna z osób, które to widziały, nie była w stanie o tym normalnie rozmawiać. A najlepsze jest to, że koleżanka, w którą " coś" wlazło, niczego nie pamięta. Naprawdę, to nie są żarty.
Pinsleepee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 10:07   #4551
Lunatic_Soul
Przyczajenie
 
Avatar Lunatic_Soul
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kielce-okolice
Wiadomości: 14
Dot.: Straszny Wątek ;)

Skoro nie chcesz podawać szczegółów to nawet nie pytam, ale to się raczej nie zdarza jak ktoś sam sobie nie zawini (ezoteryka, wróżby, wywoływanie duchów, jawny satanizm...), nie ma się co bać.
Zresztą każdy sam może poczytać, choć w przypadku słynnej Anneliese z horroru podobno chodziło o przekleństwo (jak jeszcze jej mama była w ciąży ktoś przeklął dziecko) ale nie ma się co napędzać bo ten powód podały diabły, a one jak wiadomo kłamią
Jak już jest mowa n.t. opętań, natrafiłam kiedyś podczas moich internetowych poszukiwań na tzw "Przypadek Józefa" jest on opublikowany na katolik.pl, w google wystarczy wpisać "przypadek Józefa".Ja w tego typu historie wierzę, tym bardziej,że jest on opisany na tego typu stronie.Ogólnie historia nie z tej ziemi - warto przeczytać!
Staram się, aby wątek był "żywy"
Lunatic_Soul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 10:46   #4552
Pinsleepee
Raczkowanie
 
Avatar Pinsleepee
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
Dot.: Straszny Wątek ;)

Ja gdzieś czytałam, że "opętanie" czy jak to nazwać, dopada także osoby o słabej psychice, często po traumatycznych przejściach (koleżanka straciła rodzica w tragicznych okolicznościach), sama przyznała, że od tamtej pory miała różne "jazdy" z duchami itp. i jest dość rozchwiana emocjonalnie.
W skrócie mogę tylko napisać, że to prawda, że człowiekowi zmienia się diametralnie wyraz twarzy i głos... że mówi okropne rzeczy... miała tyle siły, że 3 wielkich facetów nie mogło jej utrzymać. I NIKT z innych domowników nie słyszał, co przez kilka godzin działo się za ścianą. A jeszcze pamiętam, że wiało tak strasznie, że myśleliśmy, że okna powybija.
Teraz właściwie piszę o tym na spokojnie, przyjaźnię się z tą dziewczyną i na szczęście od paru lat ma spokój, nic jej nie dręczy, a my powoli wymazujemy tamte zdarzenia z pamięci. Jednak zawsze wybijam moim znajomym z głowy pomysły wywoływania duchów i inne takie rzeczy

p.s. wątek jest świetny, przeczytałam od deski do deski, choć tchórzem jestem i potem się boję
Pinsleepee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 10:58   #4553
myszenka87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
Dot.: Straszny Wątek ;)

Jedna z waszych historii przypomniała mi tą,która przydarzyła się w mojej rodzinie.
Kiedy miałam 5 lat powiesił się mój wujek-brat mojej babci.Mój brat cioteczny był jego pupilem i już kilka dni po pogrzebie wujek mu się przyśnił.We śnie był u nas w domu na strychu(mieszkał z nami) i pokazywał na komin.Po 2 czy 3 takich snach ciocia nie wytrzymała bo brat strasznie te sny przeżywał i przyjechała z nim do nas.Opowiedziała mojej babci i tacie o tym śnie.Poszli na strych i w kominie znaleźli słoik,w którym były pieniądze.Pytałam mamy,była to równowartość dzisiejszych 500 zł,więc może niewiele,ale jednak.
Ze śmiercią wujka wiąże się jeszcze jedna historia,którą nie wiem czy opisywałam tu.W każdym razie wujka szukała cała rodzina wraz z policją przez tydzień.Babcia była ze mną i moimi braćmi ciotecznymi w domu,uklękła i patrząc na wujka zdjęcie zaczęła modlić się,żeby wujek się znalazł.Po kilku minutach wstała i poszła dokładnie w miejsce gdzie on był.

Wiele razy moja mama opowiadała o błędnych ognikach,lub miejscach w których straszy.W domu,w którym obecnie mieszkam też jest jeden pokój,w którym dzieją się dziwne rzeczy,ale mieszka tam brat Męża,który kompletnie się nie boi i nie rusza go to.Ja czuję się nieswojo i musi ktoś tam być ze mną nawet jak wchodzę na chwilę.
myszenka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 10:59   #4554
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
W temacie opętań... Postanowiliśmy wczoraj z chłopakiem pójść do kina j jedyne, co jeszcze grali, jak już się zdecydowaliśmy to Obecność. Zdązyłam tylko spprawdzić, że to horror i ma całkiem fajne oceny. Jak na początku wyswietlili info, że to film na faktach to już chciałam wiać. A potem w trakcie filmu jeszcze 3 razy. Polecam masochistkom takim, jak ja
Na pocieszenie dodam, że takie i nfo często się pojawia, że film oparty na faktach, co niekoniecznie jest prawdą
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 11:46   #4555
Lunatic_Soul
Przyczajenie
 
Avatar Lunatic_Soul
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kielce-okolice
Wiadomości: 14
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Pinsleepee Pokaż wiadomość
Ja gdzieś czytałam, że "opętanie" czy jak to nazwać, dopada także osoby o słabej psychice, często po traumatycznych przejściach (koleżanka straciła rodzica w tragicznych okolicznościach), sama przyznała, że od tamtej pory miała różne "jazdy" z duchami itp. i jest dość rozchwiana emocjonalnie.
Moje osobiste zdanie: nie sądze,by głównym powodem były traumatyczne przejścia czy psychika.Myślę,że duże znaczenie może mieć tu wola osoby do kontaktu z duchami, żal,złość, czy bunt przeciw Bogu (np. "Boże zabrałeś mi rodzica, dziecko, nienawidzę Cię!"). Wola wyrażona wielokrotnie w myślach(nie musi być wypowiedziana). -to moja opinia.Koleżanka na pewno sama domyśla się przyczyn, może jest to tak bardzo osobiste,że wie to tylko ona.
Kiedyś czytałam o jednym przypadku opętania,nie pamiętam już gdzie,ale podczas egzorcyzmów Szatan sam powiedział,że to nawet geny(!!!!)mogą mieć znaczenie.Czyli tak jak w przypadku zwykłych chorób- uwarunkowania genetyczne.Nie wiem czy to prawda, pewnie nie tylko to wystarczy.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Asik_ Pokaż wiadomość
Na pocieszenie dodam, że takie i nfo często się pojawia, że film oparty na faktach, co niekoniecznie jest prawdą
A jak się potem czyta książkę na podstawie której powstał film to jeszcze co innego. I to też przekoloryzowane...Nawet w przypadku słynnego"Egzorcysty" tak było- w filmie opętana była dziewczyna, a podobno to był chłopak.Na Youtube był jakiś dokumentalny film na ten temat, ale już nie pamiętam tytułu.
Lunatic_Soul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 13:11   #4556
Pinsleepee
Raczkowanie
 
Avatar Pinsleepee
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Lunatic_Soul Pokaż wiadomość
Moje osobiste zdanie: nie sądze,by głównym powodem były traumatyczne przejścia czy psychika.Myślę,że duże znaczenie może mieć tu wola osoby do kontaktu z duchami, żal,złość, czy bunt przeciw Bogu (np. "Boże zabrałeś mi rodzica, dziecko, nienawidzę Cię!"). Wola wyrażona wielokrotnie w myślach(nie musi być wypowiedziana). -to moja opinia.Koleżanka na pewno sama domyśla się przyczyn, może jest to tak bardzo osobiste,że wie to tylko ona.
Nie pomyślałam o tym w ten sposób, ale rzeczywiście tak właśnie może być.

p.s. przeczytałam o przypadku Józefa... dobrze, że nie muszę zostawać sama w domu. Takie historie przerażają mnie najbardziej.

A jeszcze przypomniało mi się, co mi kiedyś koleżanka opowiadała (dodam, że jest bardzo wyczulona na wszelkie tego typu sprawy). Otóż w wakacje pojechali gdzieśtam nad piękne jezioro. Jak tylko stanęła nad brzegiem, poczuła taki strach, że nie była w stanie się ruszyć i oświadczyła, że nie zostanie tam ani chwili dłużej. Oczywiście cała ekipa potraktowała ją jak nieszkodliwą wiariatkę, pośmiali się z niej trochę i pomysł natychmiastowej ewakuacji wyperswadowali. Rozbili namioty, urządzili imprezę i poszli spać. Koleżance przyśnił się facet (dość szczegółowo zamapiętała wygląd), który wychodzi z tego jeziora, łapie ją i ciągnie spowrotem pod wodę. Zerwała się na równe nogi i zwiała do najbliższego domu. Otworzyła jej jakaś babcinka, zaparzyła dziewczynie herbatkę i posadziła na kanapie, naprzeciw której wisiał sobie... wielki potrtet tego faceta ze snu! Babcinka widząc, że koleżanka zejdzie zaraz na zawał, grzecznie i z uśmiechem wyjaśniła, że to się nie ma co bać, że to syn i że ona przeprasza za niego, bo on tak już ma, że lubi straszyć... Okazało się, że utopił się wiele lat temu z powodu niespełnionej miłości i zdarza mu się straszyć dziewczyny.
Pinsleepee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 14:47   #4557
Lunatic_Soul
Przyczajenie
 
Avatar Lunatic_Soul
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kielce-okolice
Wiadomości: 14
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Pinsleepee Pokaż wiadomość
A jeszcze przypomniało mi się, co mi kiedyś koleżanka opowiadała (dodam, że jest bardzo wyczulona na wszelkie tego typu sprawy). Otóż w wakacje pojechali gdzieśtam nad piękne jezioro. Jak tylko stanęła nad brzegiem, poczuła taki strach, że nie była w stanie się ruszyć i oświadczyła, że nie zostanie tam ani chwili dłużej. Oczywiście cała ekipa potraktowała ją jak nieszkodliwą wiariatkę, pośmiali się z niej trochę i pomysł natychmiastowej ewakuacji wyperswadowali. Rozbili namioty, urządzili imprezę i poszli spać. Koleżance przyśnił się facet (dość szczegółowo zamapiętała wygląd), który wychodzi z tego jeziora, łapie ją i ciągnie spowrotem pod wodę. Zerwała się na równe nogi i zwiała do najbliższego domu. Otworzyła jej jakaś babcinka, zaparzyła dziewczynie herbatkę i posadziła na kanapie, naprzeciw której wisiał sobie... wielki potrtet tego faceta ze snu! Babcinka widząc, że koleżanka zejdzie zaraz na zawał, grzecznie i z uśmiechem wyjaśniła, że to się nie ma co bać, że to syn i że ona przeprasza za niego, bo on tak już ma, że lubi straszyć... Okazało się, że utopił się wiele lat temu z powodu niespełnionej miłości i zdarza mu się straszyć dziewczyny.
Ale to nie ta sama co ją Diabeł chciał sponiewierać???
PS.A ja jestem chyba na 115 stronie wątku,różne wnioski mi się nasuwają, ale na 99 i100 to myślałam, że padnęahahaahaha!
Dziś w nocy jak sobie przypomniałam, o murzyńskim piaskowym dziadku.....ale nie będę robić spoilerów jak ktoś jeszcze nie przeczytał...Albo mam jakieś dziwne poczucie humoru,że mnie to rozśmieszyło
Lunatic_Soul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 14:50   #4558
Pinsleepee
Raczkowanie
 
Avatar Pinsleepee
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
Dot.: Straszny Wątek ;)

haha nie, nie ta
Ja to sie głupia naczytam takich rzeczy, a potem mi sie przypominają w najmniej odpowiednim momencie
Pinsleepee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 15:19   #4559
Kornella
Zadomowienie
 
Avatar Kornella
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Pinsleepee Pokaż wiadomość
Ja gdzieś czytałam, że "opętanie" czy jak to nazwać, dopada także osoby o słabej psychice, często po traumatycznych przejściach (koleżanka straciła rodzica w tragicznych okolicznościach), sama przyznała, że od tamtej pory miała różne "jazdy" z duchami itp. i jest dość rozchwiana emocjonalnie.
W skrócie mogę tylko napisać, że to prawda, że człowiekowi zmienia się diametralnie wyraz twarzy i głos... że mówi okropne rzeczy... miała tyle siły, że 3 wielkich facetów nie mogło jej utrzymać. I NIKT z innych domowników nie słyszał, co przez kilka godzin działo się za ścianą. A jeszcze pamiętam, że wiało tak strasznie, że myśleliśmy, że okna powybija.
Teraz właściwie piszę o tym na spokojnie, przyjaźnię się z tą dziewczyną i na szczęście od paru lat ma spokój, nic jej nie dręczy, a my powoli wymazujemy tamte zdarzenia z pamięci. Jednak zawsze wybijam moim znajomym z głowy pomysły wywoływania duchów i inne takie rzeczy

p.s. wątek jest świetny, przeczytałam od deski do deski, choć tchórzem jestem i potem się boję
Czyli rozumiem, że Ty byłaś przy tych zdarzeniach, jak coś "wstąpiło" w tą dziewczynę ? widziałaś jej zachowanie ?

był potrzebny egzorcysta ?

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
W temacie opętań... Postanowiliśmy wczoraj z chłopakiem pójść do kina j jedyne, co jeszcze grali, jak już się zdecydowaliśmy to Obecność. Zdązyłam tylko spprawdzić, że to horror i ma całkiem fajne oceny. Jak na początku wyswietlili info, że to film na faktach to już chciałam wiać. A potem w trakcie filmu jeszcze 3 razy. Polecam masochistkom takim, jak ja
Boże, przed chwilą obejrzałam 2 zwiastuny trwające jeden po około 2 min. Serce waliło mi jak oszalałe, wyciszyłam słuchawki do minimum i zmniejszyłam obraz i moje ręce ze stresu są całe mokre.
Ale horror, zapowiada się baardzo ciekawie.

A oglądałyście Amityville ? Też świetny i też na faktach
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli."

~Erica Spindler
Kornella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-06, 16:47   #4560
YOS
Raczkowanie
 
Avatar YOS
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 60
GG do YOS
Dot.: Straszny Wątek ;)

Co do Anneliese Michel, bo Lunatic o niej wspominała, widziałam na youtube film o jej opętaniu. Nie był to co prawda horror tylko dokument ale tak to mną wstrząsnęło że jeszcze przez tydzień się bałam i potrafiłam podskoczyć jak coś huknęło a w nocy niemalże wpychałam TŻ w ścianę kiedy się do Niego przytulałam, tak się bałam

Zawsze dziwiłam się jak to może się komuś wyśnić śmierć bliskiej osoby itd. Ale moja babcia odeszła (w czerwcu) i zmieniłam zdanie.
Miałam bardzo nieprzyjemny sen. Chodziłam u moich rodziców w mieszkaniu po przedpokoju. Towarzyszył mi lęk, niepokój, smutek. Rodzice bardzo smutni powtarzali mi na przemian żebym nie wchodziła do pokoju babci. Ale w końcu złapałam za klamkę, nacisnęłam, weszłam do pokoju i zobaczyłam puste, pościelone na biało w idealnym stanie łóżko. Babci już w nim nie było... Kolejnego dnia dowiedziałam się, że babcia umarła dzień wcześniej o 20 i rodzice nie powiedzieli mi, żebym spokojnie noc przespała. A babcia powiadomiła mnie sama.
Kilka dni później po pogrzebie modliłam się za babcię przed zaśnięciem ale byłam tak zmęczona po pracy że zasnęłam w trakcie. W nocy przyśniło mi się że leżę, bardzo mnie coś boli i wołam rodziców, ale mój krzyk jest niemy i oddycham bardzo krótko i szybko. Tak jakby babcia pokazała jak ciężko jej było przed odejściem i że modlitwa za Nią jest bardzo ważna.

Edytowane przez YOS
Czas edycji: 2013-08-06 o 16:49
YOS jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-04 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.