Straszny Wątek ;)

[Daenerys]

Napisane przez Nymphetamina

Hehe... Z tymi światłami to też mam 'kota'. Pół domu oświetlone kiedy idę na siusiu. Kiedyś ( kiedy jeszcze nie znałam wizażu i tegoż wątku) szłam w nocy po ciemku w każde miejsce domu.W ogole sie nie bałam. W Lustra patrzyłam normalnie, gdy siedziałam na klopie to po ciemku. Teraz to ... a w życiu ! światła muszą być !

Jakbym czytała o sobie heh
Dziwaczejemy tu dziewczyny na tym wątku, mówię wam on się źle na naszych zdrowiach odbija

Poza tym powiem tak, wyjeżdzam do Anglii za jakiś czas (jeśli dobrze pójdzie) a tam będę mieszkać nie wiadomo gdzie. Może w jakimś starym angielskim domostwie... i wtedy dopiero zgłupieje. Bo, jak ja się w nocy łazić po własnym mieszkaniu boje, to już nie chce myśleć co będzie w obcym
Ale będę twarda

[blueania]

zaczelam czytac ten watek wczoraj wieczorem a potem strasznie sie balam ;/ ja mialam mnostwo przygod z duchami i rowniez duuuzo slyszalam od innych napisze teraz tylko to co mi sie akurat przypomnialo
==>to bylo jak mialam jakies 12 lat,niedaleko naszego domu stal taki stary rozwalajcy sie domek ,nie mozna bylo tam wchodzic bo naprawde grozilo zawaleniem.No i kiedys przeszlam sie tam,stoje obok i patrze na takie puste okno a raczej same ramy bo szyb nie bylo....nagle na parapecie widze pare rozowych szpilek ktore drepcza w miejscu .. ucieklam stamtad szybko,wrocilam z ciekawosci po kilku dniach no i na miejscu tamtych butow staly czarne tenisowki....Dodam tylko,ze podobno kilka osob tam zmarlo i nikt tam nie wchodzil bo nie bylo jak
==>rowniez niedaleko mojego domu stoi taki stary drewniany dom ktory jeszcze kilka lat temu byl zamieszkiwany,bywalam tam dosc czesto bo mieszkal w nim moja kumpela.Po kilku latach sie wyprowadzili i dom stal pusty.A i zmarli w nim kiedys dziadkowie mojej kolezanki....noe wiec pewnego dnia poszlysmy tam z siostra na spacer,akurat kwitl piekny bez to moja siostra powiedziala,ze zerwie sobie troche.Zaczela rwac i nagle ze strychu tego domu uslyszalam halas:ktos mocno walnal 3razy.Mowie siostrze zeby dala spokoj i szybko stad spadajmy.Ona nic nie slyszala i nadal zrywala ten bez....nagle znow 3 uderzenia i wtedy moja siostra tez sie przestraszyla i poszlysmy stamtad...
==> czesto mam prorocze sny....kiedys moj sasiad chorowal na bialaczke.Juz bylo lepiej gdy nagle mu sie bardzo pogorszylo.Pewnej nocy snil mi sie jego pogrzeb,widzialam trumne wsadzana do samochodu,jego zone ktora bardzo plakala.Rano wstaje i mama mi mowi,ze w nocy sasiad zmarl....
Teraz musze leciec ale mam jeszcze kilka historii

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Fifty50 - Buahahaha dooobre
A co do tego papieru... Zaraz musisz węszyć podstęp...Jakiemuś zbłąkanemu duszkow sie zachciało, a Ty mu papieru żałujesz?? Jak możesz??

[blueania]

no to dodam cos jeszcze
Kilka dni temu polozylam sie do lozka po 22,byla kompletna cisza i ciemnosc.Nagle jakis pies blisko mojego domu zaczal wyc,juz sie zaczelam bac ze widzi jakiegos ducha wiec schowalam sie pod koldre Mialam otwarte okno<spalam na parterze>i za onem jest ogrodek a tam taki chodniczek.I uslyszalam dzwiek jakby cos przesuwalo grabie po tym chodniku na calej jego dlugosci....chwile potem ucichlo i znow pies zaczal wyc.Nagle uslyszalam wyrazny halas na strychu,cos jakby sie przesunelo i kilka krokow.Na drugi dzien opowiedzialam o tym mamie ale ona mowi,ze nic nie slyszala bo juz spala.Nastepnej nocy znow slyszalam kilka krokow na strychu;/ od tamtej pory jest cisza albo moze ja usypiam i nic nie slysze

[bubastis]

Ja już miałam na ten wątek nie zaglądać, ale jakoś nie potrafię się oprzeć pokusie
Opowiem Wam co mi się wczoraj przydarzyło. Mój dziadek wyjechał na 2 tygodnie a ja chodzę do jego domu opiekować się kotkiem. Miałam tam sobie mieszkać przez ten czas, ale się boję. Przedwczoraj siedziałam sobie na łóżku, obok łózka stoi taka bardzo stara ogromna maszyna do szycia, zabudowana w drewnianej skrzyni. I nagle uslyszałam, jakby koło napędzające maszynę za pomocą pedała się poruszyło, tzn taki zgrzyt, jakby się zahuśtało. Ale obok siedział kot, to pomyślałam, że on ruszył tym pedałem. Ale wczoraj znów sobie siedziałam na łóżku, a ta maszyna znów zgrzytnęła i to 3 razy pod rząd, jakby ktoś to koło rozbujał Ale nie widziałam czy faktycznie się ruszało, bo bok tej drewnianej skrzyni mi zasłaniał widok. A kot siedział przy mnie, więc to nie mógł być on. Dziś nie wchodziłam do tego pokoju w ogóle, ale muszę przełamać strach. Usiądę sobie na przeciw maszyny, żeby wszystko widzieć i poczekam
Już nie wiem czy faktycznie się coś dziwnego dzieje, czy to ja wariuję przez ten wątek

[anka^^]

ostatnio mało rzeczy jest w stanie przestraszyć. Od spadających obrazków ze ściany, samo tłukących się flakoników, włączającym się telewizorem i otwierającymi drzwiami mojego pokoju(zawsze sie otwierają gdy ide spac wiec juz ich nie zamykam) a skończywszy na znikającym papierem toaletowym, moje zycie jest nudne i w pełni nie straszne

[blueania]

Poruszony zostal watek o wywolywaniu czyjes podswiadomosci....wiec ostrzegam NIE BAWCIE SIE W TO!!! mnie kiedys namowila do tego kumpela,siedzialysmy u niej w pokoju a ona mowi,ze na koloniach sie tego nauczyla.Wtedy jej kolega chcial wywolac podswiadomosc matki ,zadal jej pyta a gdy cos poszlo nie po jego mysli rzucil ksiazeczka o sciane.Na drugi dzien rano dostal wiadomosc,ze jego mama miala wieczorem ciezki wypadek samochodowy...
Wracajac do mojej kumpeli...balysmy sie ale chcialysmy zobaczyc jak to jest.Zrobilysmy wszystko jak trzeba,odp tych"podswiadomosci" sie zgadzaly,kilka razy nie chcialo nam odejsc to cos.Potem poszlam do domu a na drugi dzien spotykam przestraszona kumpele ktora mowi,ze w jej domku dzieja sie dziwne rzeczy np.cos spada z polek,slyszy glosy czegos zlego itp
Postanowilysmy sie w to wiecej nie bawic ale kiedys ona mnie namowila.Kilka dni pozniej znow u niej bylam i powiedzialm jej zeby pokazala mi jakies fotki.Szukala albumu i nie mogla go znalesc choc zawsze lezal u niej w komodzie.Nagle zajrzala na szafe....a tam lezal album a na nim ksiazeczka i klucz...ogladamy zdjecia,te ktore obejrzalam kladlam obok siebie.Za chwile sie ogladam a tych fotek nie bylo.Przeszukalysmy wszystko,znow spojrzalysmy na lozko a one juz tam byly spowrotem....chcialysmy wyjsc z mieszkania bo sie niezle wystraszylysmy,ubieralysm y sie i moja kumpela polozyla na polce komorke.Za chwile juz jej tam nie bylo-lezala w pokoju.Wyszlysmy stamtad szybko,kolezanka miala wysoko wiazane buty ktore jej sie same odwiazywaly!! Potem cos ja uszczypalo w noge i rzeczywiscie na nodze miala slad uszczypania.Zaczelysmy sie modlic.Weszlysmy do naszej szkoly i nagle jej zmienial sie troche glos patrzyla w sufit i powtarzal,ze ja nie muse sie bac najwyzej jej sie cos stanie.Potem sie rozstalysmy,ja patrzylam jak odchodzi i zamiast skrecic w swoja strone zaczela isc przez trawnik prosto na ulice....zatrzymalam ja w ostatniej chwili.Wrocilam do domu,ona napisala ze slyszy glos kobiety ale ja mam sie niczego nie bac bo mi sie nic nie stanie.Baardzo sie wtedy balam.Dostawalam dziwne smsy to bylo tj cos wchodzilo w jej cialo a za chwile ona nic nie pamietala.W ogole myslala ze ja jej to wkrecam.Po 2 dniach ucichlo a ona malo pamietala.
Minely jakies 2tyg poszlam do niej bo byla chora.Powiedzialam jej aby pokazala mi jakis pierscionek ktory znalazla.Wziela kasetke z bizuteria a tam znalazla wlasnie ten klucz.....znow sie przestraszylysmy bo z tego co mowila to odrazu go wyrzucila...Poszlysmy do kuchni i sama widzialam jak kladla ten klucz wysoko na polce.Wracamy do pokoju siadamy nagle kumpela wstaje i z tylnej kieszeni spodni wyciaga ten klucz!!znow poszlysmy do kuchni tym razem rzucila go wysoko na polke,nie zdazylysmy wrocic do jej pokoju jak znow miala go w kieszeni...w koncu odlozyla go na biurko.
Potem juz nic takiego sie nie dzialo,ale to co przezylysmy bylo bardzo okropne caly czas plakalam.Uwazajcie bo zamiast czyjes podswiadomosci przychodzi jakis zly byt.

[Justin Timberlake]

Może to nie zły byt, a nasz mózg tak figluje...Nie wiemy za co odpowiedzialne jest te 98 % neuronów, więc możliwe, że to wyzwala jakieś zdolności paranormalne...

[anka^^]

A o co chodzi z tą podświadomością? ja kiedyś przywoływalam duchy które niby to odpowiadaly "tak" lub "nie", na następny dzień miałam przestawiony taki koszyk w którym trzymam różne duperelki i był on na innej półce, ale w końcu o tym zapomniałam i teraz nie wiem czy faktycznie był przestawiony czy to ja ze strachu tak pomyślałam

[bubastis]

anka^^, podobnie się działo u mojej koleżanki. Wszystko zaczęło się po śmierci jej dziadka i babci. W czajniku sam się wciskał guzik, światło samo się zapalało, co roku w urodziny jej mamy w kuchni stawał zegar o godzinie 16 i ruszał dalej po kilku godzinach itp. Ale pytałam się koleżanki ostatnio i mówiła że to wszystko już ustało.

blueania, Twój post przeraził mnie totalnie!

[Aguska20]

Oj nie jestem sama...

Mi sie rozne rzeczy przytrafiaja w nocy,strasznie sie boje i ciagle slysze jakies odgłosy...

Kiedys polozylam sie spac i lezalam z zamknietymi oczami bo nie umialam zasnac i nagle...swiatlo sie oswiecilo...samo...nie wiem co to bylo ale czasami jak mi sie to przypomni w nocy to az mnie dreszcze przechodza...

[blueania]

bubastis ta historie opisalam tak ogolnie bo dzialo sie jeszcze kilka roznych rzeczy,np.wlaczala i wylaczal mi sie tel,cos budzilo mnie w nocy i w tym samym momencie dostalam smsa<od tego czegos co wstapilo w moja kol>itd. Ona twierdzi nawet ze widziala ta kobiete jak odchodzi.Potem byl juz spokoj

[bubastis]

Napisane przez blueania

bubastis ta historie opisalam tak ogolnie bo dzialo sie jeszcze kilka roznych rzeczy,np.wlaczala i wylaczal mi sie tel,cos budzilo mnie w nocy i w tym samym momencie dostalam smsa<od tego czegos co wstapilo w moja kol>itd. Ona twierdzi nawet ze widziala ta kobiete jak odchodzi.Potem byl juz spokoj

O kurcze! Jedno jest pewne - nie będę próbować wywoływania podświadomości!

[Aguska20]

Ja też wiele razy mialam prorocze sny...tak jak moja mama i prababcia...

Moj tata jak był mały to mieszkał na wsi w domu .Na dworze byla studnia i co jakis czas(nie pamietam co ile moze co 2 lata) topilo sie tam jakies dziecko...Jak moj tata byl maly to wpadl i o malo by sie utopil ale jakos go uratowali...od tego czasu studnia stoi zabetonowana...mama mi opowiadala takie rzeczy.Opowiadala też,ze jak dziadek mojego taty umieral to wszystkie psy we wsi wyły...

[Justin Timberlake]

Boże, dziewczyny, aż mnie ciarki przechodzą...

[anakonda]

Napisane przez Justin Timberlake

Dziewczyny, a ja jestem teraz dwa tygodnie sama w domu i w nocy umieram normalnie Jak jestem bardzo zmęczona, to sie klapne do łozka i spie, ale jak mniej to mam kłopot żeby zasnąć Albo często się budze po ok. pół godz., bo mi się przysni, że ktoś jest w moim pokoju albo chodzi mi w mieszkaniu

Ja pare dni temu obudziłam się w nocy i poczułam, że jestem w całkowitym, głębokim transie. Więc biorę się za wyjście z ciała a tu słysze, że ktoś chodzi po korytarzu w bardzo ciężkich butach, jakby glanach. Zgon normalnie, a u mnie w domu nikt nie chodzi po moim pietrze w nocy(niestety śpie na nim sama). Oczywiście najpierw się wystraszyłam i wybudziłam z transu, a następnie uświadomiłam sobie, że to były hipnagogi...

Napisane przez blueania

Kilka dni temu polozylam sie do lozka po 22,byla kompletna cisza i ciemnosc.Nagle jakis pies blisko mojego domu zaczal wyc,juz sie zaczelam bac (...)

Ups...
A ja ok. 22 idę biegać...
Obym ja nic nie usłyszała, a mijam cmentarz żydowski... Toś mnie nastraszyła.

Napisane przez anka^^

Znacie jakiś film po którym napewno nie da się spać?
Chodzi mi o horror of course

Ja miałam po Klątwie manie, że jakiś trup z czarnymi, długimi włosami zwiśnie mi w nocy z szafy. A Laleczkę Chucki'e oglądałaś?

[blueania]

O przypomnialam sobie jeszcze cos
Otoz z 9 lat temu bylo wesele mojej siostry,bylo robione w takiej duzej sali,to byl taki budynek cos na ksztalt jakies remizy.W nocy przed weselem spali tam moi rodzice zeby wszystkiego pilnowac bo byly tez tam pomieszczenia do spania.Rodzice juz przysypiali gdy nagle uslyszeli ogromny huk jakby na srodek glownej sali spadl jakis ogromny glaz.Wstali strasznie wystraszeni ale wszystko bylo ok.Potem juz do rana nie mogli spac tym bardziej,ze ciagle wyly jakies psy.
Pozniej w nocy po poprawinach spala tam moja mama i ciocia.W ogole nie mogly usnac...nagle cos zaczelo walic w rynny na okolo budynku;/ wyszly na dwor i ucichlo w tym samym momencie zaczely wyc wszystkie psy w okolicy a one wystraszone wsiadly w samochod i wrocily do domu.
w Ogole to miejsce jakies dziwne jest,podobno bylo tam kiedys jakies zebranie i pewien facet przyjechal pierwszy.Budynek byl zamkniety a on tez uslyszal huk na tej wielkiej sali.
Wszyscy podejrzewaja ducha takiej kobiety ktora mieszkala obok tego budynku.Jeszcze za zycia opowiadala ze kontaktuje sie z duchami i przychodzi do niej duch meza....brrrrr

[God_give_me_truth_in_me]

odnalazlam wątek, jest super..ale ja jestem strasznym tchórzem i boję się duchów, i roznych historii.Jak doczytam do konca wątek, to dopiszę coś od siebie..

a co do Emily Rose.. nie ogladalam tego,tu dopiero się dowiedzialam o tym :

Napisane przez kiciulka1985

3 w nocy jest prawdziwa godzina demonow (nie tak ja zawsze sie sadzie ze 12), jest ona przeciwnienstwem 15 (godziny w ktorej zmarl Chrystus), w ten sposob demony kpia sobie z boga.

ja , przez pół roku każdej nocy budzilam się kiedyś o 3. Codziennie,noc w noc. Zawsze jak wstawalam byla rowniutko 3. Wtedy mialam orkopne schizy i myslalam,ze umre.
Bardzo mnie ta 3 w nocy męczyła.. aż do lekarza poszlam i mi wypisali silne nasenne

Boże,ja się boje od zawsze,ze we mnie jest jakis diabeł teraz się dowiaduje o tej 3 w nocy..co bylo moim problemem dłuuugi czas, a kiedys ogladalam kasetę z nagraniem jak bylam niemowlakiem.
Kaseta jest cala ok, film trwa z 2 godziny,tylko w momencie jak jestem ja pokazana,w jednym z ujęć, kaseta jest przeswietlona.. i ja tam krzyczę,płacze, a obraz jest czarno bialy..więc jak się tak dre to buzia jest taka czarna.. oczodoły czarne.. boże, wywalilam tą kasete , strasznie sie jej boje.

Ale coz..czytam wątek do końca , głupol ze mnie

[blueania]

==>kilkanascie lat temu na naszym cmentarzu pochowano jakas mloda dziewczyne.Jakis czas pozniej umarl ktos z jej rodziny i gdy otworzyli grobowiec zobaczyli otwarta trumne tej dziewczyny a ona lezala skulona w rogu grobowaca.Straszne.....po prostu byla w smierci klinicznej i ozyla ...
==>ze 3 lata temu byl pewien wypadek samochodowy-dziewczyna i chlopak wracali z dyskoteki,mieli wypadek on zmarl na miejscu a ona lezala w spiaczce.Auto znajdowalo sie na zlomowisku i straznik tego zlomowiska chcial nawet zrezygnowac z pracy bo codziennie cos walilo w blachy tego auta...Dziewczyna lezala kilkanascie miesiecy w spiaczce bez oznak zycia,jej rodzice nie chcieli jej odlaczyc lecz lekarze mowili,ze ona juz nigdy sie nie obudzi i podtrzymuje ja tylko aparatura.Pochowano ja,w nocy po pogrzebie jej mama miala sen ze corka blaga ja o pomoc.Nastepnej nocy to samo,trzeciej nocy ten sam sen.W koncu ta kobieta kazala odkopac grob,otworzono trumne a dziewczyna lezala skulona i miala poogryzane paznokcie prawie do kosci....

[blueania]

heh czemu nagle zrobilo sie tak ze nie moglam edytowac poprzedniego wpisu...dziwne...wszystko inne mi sie dobrze wlaczalo a do tego watku nie mogla przed chwila wejsc;/
no ale juz jestem
kiedys bylam u siostry<mialam jakies 13lat>wszyscy byli w pracy a ja bylam sama w mieszkaniu.Poszlam do pokoju gdzie stal tv.Na scianie wisialo takie zdjecie jakiegos zmarlego dziadka a obok taki dlugi,wiszacy kwiat.Ogladam tv i nagle spojrzalam na ta sciane a tem wiszacy kwiat a raczej jego liscie uniosly sie do gory i po kilku sek opadly...ale mialam stracha pozniej juz tam sama nie wchodzilam

[Justin Timberlake]

Napisane przez blueania

==>kilkanascie lat temu na naszym cmentarzu pochowano jakas mloda dziewczyne.Jakis czas pozniej umarl ktos z jej rodziny i gdy otworzyli grobowiec zobaczyli otwarta trumne tej dziewczyny a ona lezala skulona w rogu grobowaca.Straszne.....po prostu byla w smierci klinicznej i ozyla ...
==>ze 3 lata temu byl pewien wypadek samochodowy-dziewczyna i chlopak wracali z dyskoteki,mieli wypadek on zmarl na miejscu a ona lezala w spiaczce.Auto znajdowalo sie na zlomowisku i straznik tego zlomowiska chcial nawet zrezygnowac z pracy bo codziennie cos walilo w blachy tego auta...Dziewczyna lezala kilkanascie miesiecy w spiaczce bez oznak zycia,jej rodzice nie chcieli jej odlaczyc lecz lekarze mowili,ze ona juz nigdy sie nie obudzi i podtrzymuje ja tylko aparatura.Pochowano ja,w nocy po pogrzebie jej mama miala sen ze corka blaga ja o pomoc.Nastepnej nocy to samo,trzeciej nocy ten sam sen.W koncu ta kobieta kazala odkopac grob,otworzono trumne a dziewczyna lezala skulona i miala poogryzane paznokcie prawie do kosci....

To jest mój największy schiz jak idę spać-że się obudzę w trumnie <zawał> <zgon>

Napisane przez God_give_me_truth_in_me

Boże,ja się boje od zawsze,ze we mnie jest jakis diabeł teraz się dowiaduje o tej 3 w nocy..co bylo moim problemem dłuuugi czas, a kiedys ogladalam kasetę z nagraniem jak bylam niemowlakiem.
Kaseta jest cala ok, film trwa z 2 godziny,tylko w momencie jak jestem ja pokazana,w jednym z ujęć, kaseta jest przeswietlona.. i ja tam krzyczę,płacze, a obraz jest czarno bialy..więc jak się tak dre to buzia jest taka czarna.. oczodoły czarne.. boże, wywalilam tą kasete , strasznie sie jej boje.

o mamo ...

[anka^^]

Napisane przez blueania

==>kilkanascie lat temu na naszym cmentarzu pochowano jakas mloda dziewczyne.Jakis czas pozniej umarl ktos z jej rodziny i gdy otworzyli grobowiec zobaczyli otwarta trumne tej dziewczyny a ona lezala skulona w rogu grobowaca.Straszne.....po prostu byla w smierci klinicznej i ozyla ...
==>ze 3 lata temu byl pewien wypadek samochodowy-dziewczyna i chlopak wracali z dyskoteki,mieli wypadek on zmarl na miejscu a ona lezala w spiaczce.Auto znajdowalo sie na zlomowisku i straznik tego zlomowiska chcial nawet zrezygnowac z pracy bo codziennie cos walilo w blachy tego auta...Dziewczyna lezala kilkanascie miesiecy w spiaczce bez oznak zycia,jej rodzice nie chcieli jej odlaczyc lecz lekarze mowili,ze ona juz nigdy sie nie obudzi i podtrzymuje ja tylko aparatura.Pochowano ja,w nocy po pogrzebie jej mama miala sen ze corka blaga ja o pomoc.Nastepnej nocy to samo,trzeciej nocy ten sam sen.W koncu ta kobieta kazala odkopac grob,otworzono trumne a dziewczyna lezala skulona i miala poogryzane paznokcie prawie do kosci....

straszne

Napisane przez anakonda

A Laleczkę Chucki'e oglądałaś?

nie hmmm czy ta laleczka to laleczka woodu (nie pewna pisowni)?

[Justin Timberlake]

o kurde, a ja dzisiaj miałam iść na cmentarz kwiatki podlać, ale tak sie boje teraz, że nie pódę Tym bardziej, że już zmierzcha..


edit: Któraś z Wam mówiła, że najbardziej sie boji na filmach, które są na faktach i właśnie mi sie przypomniało, że "Przepowiednia" też jest na faktach..Ja na niej miałam takiego stracha, że do mnie przechodzą dreszcze...

[anakonda]

Napisane przez blueania

==>kilkanascie lat temu na naszym cmentarzu pochowano jakas mloda dziewczyne.Jakis czas pozniej umarl ktos z jej rodziny i gdy otworzyli grobowiec zobaczyli otwarta trumne tej dziewczyny a ona lezala skulona w rogu grobowaca.Straszne.....po prostu byla w smierci klinicznej i ozyla ...

Jedno mnie ciekawi: jak można otworzyć trumnę od środka? nie wiem, jakie ta trumna miała zamki, ale z tego co widziałam to przeważnie są to śruby, które się zakręca.

Napisane przez blueania

==>ze 3 lata temu byl pewien wypadek samochodowy-dziewczyna i chlopak wracali z dyskoteki,mieli wypadek on zmarl na miejscu a ona lezala w spiaczce.Auto znajdowalo sie na zlomowisku i straznik tego zlomowiska chcial nawet zrezygnowac z pracy bo codziennie cos walilo w blachy tego auta...Dziewczyna lezala kilkanascie miesiecy w spiaczce bez oznak zycia,jej rodzice nie chcieli jej odlaczyc lecz lekarze mowili,ze ona juz nigdy sie nie obudzi i podtrzymuje ja tylko aparatura.Pochowano ja,w nocy po pogrzebie jej mama miala sen ze corka blaga ja o pomoc.Nastepnej nocy to samo,trzeciej nocy ten sam sen.W koncu ta kobieta kazala odkopac grob,otworzono trumne a dziewczyna lezala skulona i miala poogryzane paznokcie prawie do kosci....

Ta historia była w Twojej miejscowości? Straaszna.
Ja znam podobną(opowiadałam ją już gdzieś mniej więcej na poczętku wątku) tyle, że usłyszano dziwne dźwięki spod ziemi. Odkopano trumnę, otworzono i zauważono, że dziewczyna nie miała niektórych palców. To było w mojej miejscowości.Znam jeszcze historię, jak matka urodziła w trumnie, ale po większym przyanalizowaniu myślę, ze jest fałyszywa.

Przypomniało mi się coś jeszcze:
Kiedyś moja babcia opowiadała, gdy była młoda poszła do dentystki, której umarła jedyna córka. Ja od początku wiedziałam, że na naszym nowym cmentarzu pod ziemią jest woda, ale nie wiedziałam, że jest z tym związana jakaś historia. Otóż owej dentystce parę razy przyśniło się, jak jej córka pływa w niekończącym się morzu w białej sukience i bardzo prosi o pomoc. Matka córki w końcu grób odkopała i zobaczyła, ze trumna pływa w wodzie. Trumnę przeniesiono w inne, suche miejsce. Owa dentystka nie żyje już parenaście lat, a historia wydarzyła się paredziesiąt lat temu, gdy jeszcze moja babcia była całkiem młoda.

[blueania]

Napisane przez God_give_me_truth_in_me

odnalazlam wątek, jest super..ale ja jestem strasznym tchórzem i boję się duchów, i roznych historii.Jak doczytam do konca wątek, to dopiszę coś od siebie..

a co do Emily Rose.. nie ogladalam tego,tu dopiero się dowiedzialam o tym :



ja , przez pół roku każdej nocy budzilam się kiedyś o 3. Codziennie,noc w noc. Zawsze jak wstawalam byla rowniutko 3. Wtedy mialam orkopne schizy i myslalam,ze umre.
Bardzo mnie ta 3 w nocy męczyła.. aż do lekarza poszlam i mi wypisali silne nasenne

Boże,ja się boje od zawsze,ze we mnie jest jakis diabeł teraz się dowiaduje o tej 3 w nocy..co bylo moim problemem dłuuugi czas, a kiedys ogladalam kasetę z nagraniem jak bylam niemowlakiem.
Kaseta jest cala ok, film trwa z 2 godziny,tylko w momencie jak jestem ja pokazana,w jednym z ujęć, kaseta jest przeswietlona.. i ja tam krzyczę,płacze, a obraz jest czarno bialy..więc jak się tak dre to buzia jest taka czarna.. oczodoły czarne.. boże, wywalilam tą kasete , strasznie sie jej boje.

Ale coz..czytam wątek do końca , głupol ze mnie

O Maj Gad

[Tusio]

Napisane przez blueania

==>kilkanascie lat temu na naszym cmentarzu pochowano jakas mloda dziewczyne.Jakis czas pozniej umarl ktos z jej rodziny i gdy otworzyli grobowiec zobaczyli otwarta trumne tej dziewczyny a ona lezala skulona w rogu grobowaca.Straszne.....po prostu byla w smierci klinicznej i ozyla ...
==>ze 3 lata temu byl pewien wypadek samochodowy-dziewczyna i chlopak wracali z dyskoteki,mieli wypadek on zmarl na miejscu a ona lezala w spiaczce.Auto znajdowalo sie na zlomowisku i straznik tego zlomowiska chcial nawet zrezygnowac z pracy bo codziennie cos walilo w blachy tego auta...Dziewczyna lezala kilkanascie miesiecy w spiaczce bez oznak zycia,jej rodzice nie chcieli jej odlaczyc lecz lekarze mowili,ze ona juz nigdy sie nie obudzi i podtrzymuje ja tylko aparatura.Pochowano ja,w nocy po pogrzebie jej mama miala sen ze corka blaga ja o pomoc.Nastepnej nocy to samo,trzeciej nocy ten sam sen.W koncu ta kobieta kazala odkopac grob,otworzono trumne a dziewczyna lezala skulona i miala poogryzane paznokcie prawie do kosci....

tę historię akurat słyszałam.


aaa! kurcze. obiecałam sobie,że już nie będę czytać tego wątku,bo wieczorem,zanim zasnę,mam schizy,ale czytam nadal.

[Babygia]

Aua!dal sie zaszczepic przeciw wsciekliznie?Ja tez kiedys mialam nietoperka,ten mnie uzarl i konowal zaaplikowal mi serie zastrzykow...Nic wesolego,maja silne dzialania uboczne,ale co robic?

[blueania]

Ta historia była w Twojej miejscowości? Straaszna.
Ja znam podobną(opowiadałam ją już gdzieś mniej więcej na poczętku wątku) tyle, że usłyszano dziwne dźwięki spod ziemi. Odkopano trumnę, otworzono i zauważono, że dziewczyna nie miała niektórych palców. To było w mojej miejscowości.Znam jeszcze historię, jak matka urodziła w trumnie, ale po większym przyanalizowaniu myślę, ze jest fałyszywa.
ta dziewczyna lezala w szpitalu w moim miescie i wracali z dosc znanej dyskoteki w okolicy

[God_give_me_truth_in_me]

Uh,ja mam ogólnie okropne koszmary.
Nie ma w nich wampirów, stworów.

Śnię bardzo realistycznie. Np ostatnio snilam,ze leze w lozku,wstaje, piję wodę. i widze,ze drzwi są lekko uchylone,a za nimi pali się światło na korytarzu.
Wychodzę,a tam moi rodzice..martwi.

Nienawidze tych snów, bo ja mysle,ze to naprawdę..są straszliwie realistyczne.
Od lat sypiam przy zapalonym swietle..potwornie się boje ciemnosci i przyznam,ze noc to dla mnie koszmar

i teraz ta 3 w nocy,.. a ja mialam tak dlugo problem , wlasnie o tej godzinie!

łee.

[blueania]

kiedys kilka dni po smierci mojego sasiada, ktory byl przyjacielem naszej rodziny mialam sen.Snila mi sie jego trumna w ktorej lezal a obok stala jego dusza ktora mowila do mnie abymsmy sie za niego modlili.Pomodlilam sie i sen juz nigdy sie nie powtorzyl.