|
|
#1351 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Fajne historie.
__________________
|
|
|
|
#1352 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Dziewczyny, a Wy gdzie?!
__________________
|
|
|
|
#1353 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
to nie sa fajne histoeir! o niee:P ja sie teraz przez was boje, a juz 22.22:P aaa nie zasne dzis
__________________
D |
|
|
|
#1354 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
|
|
|
|
#1355 | |
|
Raróg
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Nie wiem, czy to się tu nadaje, ale jeśli ktoś boi się pewnych zwierzątek…
Jakiś czas temu, w sobotę, szykuję się w łazience na RockNoc. Robię spokojnie makijaż, słyszę, że w pokoju obok kot czymś się bawi. Czyli wszystko ok. Cały czas słyszę jakiś dźwięk, ale jestem przekonana, że to świerszcze za oknem czy coś w tym rodzaju. Kot coraz bardziej zbliża się do łazienki, dziwny dźwięk też… Odwracam się i widzę, że przed kicią pełznie coś sporego, czarnego. Tysiąc myśli przemknęło mi przez głowę: jakaś zabawka, może ten śmieszny podskakujący pająk (ale skąd? kolega podrzucił?). W końcu z niedowierzaniem rozpoznałam w tajemniczym obiekcie… nietoperza! Wrzasnęłam, następnie rzuciłam się na paskuda z wiadrem, żeby go przykryć. Potem ze strachem wsunęłam pod spód kawał solidnej tektury i wypuściłam biedaka na balkon. Pozbierał się i poleciał w noc. Dostał się zapewne przez uchylony lufcik, który natychmiast zamknęliśmy.I jestem wdzięczna koledze, że przez niego sobotnie wyjście się opóźniło. Musiał iść do wypożyczalni po film, inaczej wyszlibyśmy wcześniej i wolę nie myśleć, jak skończyłoby się spotkanie nietoperza z kotem sam na sam, przez tyle godzin naszej nieobecności :/ Wracamy z imprezy, w łazience widzę dziwny bałagan, jakby pył od farby. Nie miałam pojęcia, skąd się to wzięło, posprzątałam i tyle. Następnego dnia – niedziela, wiadomo, łazienkę się odwiedza, wieczorem bierze odprężającą, długą, miłą kąpiel I do wyrka, oglądać film. W nocy idę do łazienki, zapalam światło, wchodzę, a z rur pod sufitem startuje prosto na moją twarz nikt inny, jak nietoperz! W ostatniej chwili, z przerażającym wrzaskiem zatrzasnęłam mu drzwi przed nosem! Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak bardzo się przeraziłam! Nietoperz natomiast spokojnie wrócił na swoje miejsce w rurach i ani myślał ruszyć się stamtąd. W końcu udało się go wypłoszyć, co dłuższą chwilę zabrało, bo drań ani myślał opuścić kryjówkę; szczerzył tylko wampirze zębiska Dostał się, jak sądzę, przez komin i piecyk gazowy, stąd ten bałagan w sobotę. No i ślady sadzy na rurze, pewnie sobie na niej spał. Najgorsze jest to, że siedział w tej łazience calutką niedzielę. I nikomu nie życzę nietoperza rzucającego się na twarz! Bałam się tym bardziej, że oglądałam niedawno pewien reportaż. Dziewczynkę ugryzł nietoperz, rodzice to zbagatelizowali, mała leży teraz w szpitalu, jest w śpiączce Nie znam się na gatunkach, ale tak mniej więcej wyglądały nasze "milaski". Ten niedzielny był jeszcze czarniejszy, od sadzy :/
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
|
|
|
|
#1356 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Oj Laura Laura, taka z Ciebie rock fanka, a nietoperzy się boisz?
Wiem, wiem, nawet jak by to był mały ptak też bym sie przestraszyła A gdyby to była duża ćma...kąpiel wzięła bym w kuchni |
|
|
|
#1357 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
O Boże! Laura, wspołczuje! Ja się nietoperze tak, boję, że...aaa! Gdybym zobaczyła w domu zmedłabym na miejscu, na szczescie w łazience zadnych rur nie mam. chociaz balkon zawsze otwarty na noc
Pamietam jak byłam u babci na działce, am taki duzy drewniany domek koło lasu. siadam sobie na kanaapie, podnosze głowe do góry i szok! W rogu ogromny nietoperzez otulony swoimi okropnymi szkrzydłami. Wyleciałam z domu z krzykiem, aż sie kurzyło. Moja odwazna babcia wzięłam go w jakaś sciere i wyrzuciła za płot. W ogole boje się ptakówm a wron to juz w ogole Moja ciocia znalazłam w swoim domu ogromna, zdechła sowe, nie wiem jakbym takie cos wyniosła
|
|
|
|
#1358 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1359 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
|
|
|
|
#1360 | |
|
Raróg
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Nie powiem, wyglądał całkiem sympatycznie - ta jego mordka i uszka
Gdyby nie strach, nawet bym pogłaskała Patrzyliśmy przez szybę balkonu, jak dochodzi do siebie - widownia sładała się z TŻta, zaaferowanego nieziemsko kota i mnie ![]() Ale po tym reportażu o pogryzionej dziewczynce wpadłam w panikę. No i rzucił się z piskiem prosto na moją twarz, tak bliskie spotkanie zdecydowanie nie jest moim marzeniem Dziewczyny na kocim wątku śmiały się, że powinnam założyć wątek "Za co kochamy nietoperki" Ćmy dla odmiany lubię Niestety na ogół kończą żywot w kociej paszczy
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
|
|
|
|
#1361 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Moja mama miała dwa nieciekawe spotkania z nietoperzami. Raz "szturchała" nietoperza szczotką na kiju, ponieważ wisiał nad drzwiami i myślała, że to brud(był późny wieczór
) (oczywiście biedak szybko się poderwał i poleciał ) a drugi, jak wpadł do domu i nie mógł znaleźć wyjścia żeby wylecieć. Później przyszedł tata i otworzył okno. Mama od tej pory nienawidzi i boi się nietoperzy. Ja za to brzydzę się pająków... Fuj. Przysmak mojego psa.Jak jakiegoś spotka od razu zjada. Jakby wiedział, że tego nie lubię.
__________________
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1362 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Anakonda to Ty na avatarku?
__________________
|
|
|
|
#1363 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Miałam na myśli, no wiesz. To tak, jakby goth bał się wampirów i pająków |
|
|
|
|
#1364 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
na te nietoperze lepiej uważajacie :0
ostatnio jakaś dziewczynka zachorowała na wściekliznę po ugryzieniu przez jednego "krwiopijcę".. w sumie na każde dzikie zwierzę trzeba uważać (zwłaszcza we własnym domu
|
|
|
|
#1365 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1366 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
z kimś...? ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#1367 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 572
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Co się dzieje, że tu pusto?
![]() Ja chcę straszne historie
__________________
Był czas, kiedy żyłem tylko dlatego,
że musiałem żyć. Lecz teraz żyję, ponieważ jestem wojownikiem i pragnę powrócić przed oblicze Tego, w imię Którego zawsze walczyłem. |
|
|
|
#1368 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
|
|
|
|
#1369 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Hahaha odkąd mieszkam sama (a to dopiero 2-gi miesiąc) jakoś mi przeszła ochota na wyszukiwanie nowych historii
Dzięki temu przynajmniej mogę spać spokojnie, co jeszcze rok temu (przy mojej bujnej wyobraźni) pod nieobecność domowników było awykonalne! |
|
|
|
#1370 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
A propos historii z telefonem...
![]() Przedwczoraj siedziałam w koleżanki z jeszcze jedną koleżanką i oglądałyśmy horror "Nieodebrane Połączenie". Nucimy sobie ten dzwonek, wszystko jest ok... Nagle z moją komórką zaczęły dziać się dziwne rzeczy Dzwonek (The Drill) puścił się sam, a ja nawet nie dotykałam komórki!! Jakby ktoś do mnie dzwonił, ale nikt nie dzwonił!! Nawet wyświetlacz się nie podświetlił!! Nic się na nim nie wyświetlało!! Nagle telefon sam się wyłączył. I nie chciał działać przez całą noc :/ Dopiero wczoraj się włączył. Też sam :/ ![]() I co Wy na to? Bo ja już nie wiem, co myśleć... I mam nadzieję, że zrozumiałyście wszystko
__________________
There's no sadness, no cry... just take it and fly...
|
|
|
|
#1371 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
ja bylam kilka dni u siostry i pilnowalam jej domu bo pojechala na wakacje.Odkad przyjechalam to jej pies bardzo czesto wyl.Przerazalo mnie to zwlaszcza wieczorem:/ Drugeiej nocy leze sobie w lozku i ogladam tv,bylo ok 00.30 i nagle uslyszalam halas jakby ktos otwieral rozsuwane drzwi do garazu
przestraszylam sie:/ rano od razu wyszlam sprawdzic te drzwi ale byly zamkniete:/ pozniej bylo tylko samo wycie psa,raz wyjrzalam przez okno patrze na niego,wolam go a on sie patrzy w jeden punkt i wyje
|
|
|
|
#1372 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
|
|
|
|
#1373 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
O tak... No jasne, jakież to proste...
sarkazm ![]() Dziwne to było z deczka... Naprawdę.
__________________
There's no sadness, no cry... just take it and fly...
|
|
|
|
#1374 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1375 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
) A ten z obrazka jest słodki
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1376 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Pewnie robiłabym sceny z tym nietoperzem
- chociaz się nie boję... ale bałabym się, że kot coś podłapał Ha, juz jakiś czas nic tu nie pisałam Niedawno nieco słabiej sypiałam- trochę się podziębiłam i wstawałam w nocy do lazienki, co normalnie mi się nie zdarza. Idąc do łazienki mijam korytarzyk bez drzwi, prowadzący do kuchni. No i tak sobie chodziłam 3-4 noce i za każdym razem widzialam w kącie kuchni duże białe coś. Myślałam- lodówka. Dopiero parę dni temu dotarło do mnie, że lodówka jest przecież po drugiej stronie! Wiem, pewnie wzrok płatał mi figle, albo coś się odbijało... ale wolałabym przespać dziś całą noc |
|
|
|
#1377 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Z drugiej strony, bardzo to ciekawe hły hły
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1378 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
gorączki nie miałam ![]() W ogóle taka wrażliwa jestem
|
|
|
|
|
#1379 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
w dodatku ogladalam wtedy horro o duchach mialam ciagle schizy ,ze zaraz zobacze w drzwiach jakiegos ducha
|
|
|
|
|
#1380 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
brr jak to wszystko czytam to mi się przypominają moje historie.. a dużo ich...
No więc.. Mieszkam w bloku na 3 piętrze a wczoraj w nocy usłyszałam jak ktos mi w okno puka.. nawet podeszłam ale nikogo tam nie było.. Codziennie w nocy słysze jak ktoś zamyka drzwi które tak strasznie skrzypią i do tego z takim wielkim hukiem są zamykane..wszystkich to w domu budzi nawet kiedyś tata poszedł porozmawiac z sąsiadami z 4 piętra ale oni powiedzieli że ich drzwi nie skrzypią Ostatnio obudziłam się w nocy..i zobaczyłam na półce z książkami odbitą taką czarną ręke.. boże jak się zaczełam drzeć..co to mogło być.. ?Mama mi kiedyś opowiadała jak się urodził mój brat(5 lat starszy to mieszkała z moja babcią..tata akurat był w pracy na nocna zmiane..mój brat był w wózku i nagle zaczął płakać..jak mama doszła do pokoju to zobaczyła jak wózek się kołysze a mój brat śpi..poszła wtedy do mojej babci a ona jej powiedziała że dziadek przyszeł odwiedzić wnuka..( a wtedy mój dziadek już 4 lata nie żył!).. głupie co..? duzo jeszcze tego ale co sie będe rozpisywać..
__________________
In search of the cure of mankind.. It must have been love, but it's over now It must have been good, but I lost it somehow. . |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:35.





Wrzasnęłam, następnie rzuciłam się na paskuda z wiadrem, żeby go przykryć. Potem ze strachem wsunęłam pod spód kawał solidnej tektury i wypuściłam biedaka na balkon. Pozbierał się i poleciał w noc. Dostał się zapewne przez uchylony lufcik, który natychmiast zamknęliśmy.





Patrzyliśmy przez szybę balkonu, jak dochodzi do siebie - widownia sładała się z TŻta, zaaferowanego nieziemsko kota i mnie



