|
|
#1951 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() To nie jest aż takie straszne, nie przesadzajmy. ![]() Z tego co wiem to na kanele Zone Club często lecą dwa programy o duchach. Jeden to NAWIEDZONE MIEJSCA (klik) i ten program jest fajny. A drugi to NAWIEDZONE DOMY, (klik) i ten jest taki raczej średni... ![]() Oba programy są produkcji brytyjskiej.
|
|
|
|
|
#1952 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 1 234
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
a o ktorej godzinie i kiedy, jeśli mogę spytać ?
__________________
"Bo na twych stopach chodzi szczęście moje!" Leopold Staff |
|
|
|
#1953 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 118
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Dziewczyny to teraz ja wam zmrożę krew w żyłach. Po pierwsze historia z panną mlodą na weselu którą podrzucali.. jest prawdziwa. Mieszkam niedaleko jakieś 40 km od tamtego miejsca. Bylo to w domu weselnym koło grudziądza w woj kujawsko-pomorskim. otóż podrzucali pannę mloda wentylator przeciąl jej tętnicę dlatego wykrwawiła się na śmierć teść dostał zawału a pan mlody powiesił się
masakryczna historia![]() Po drugie to co mi się przydarzyło... po śmierci babci (z którą byłam bardzo związana i strasznie przeżyłąm jej śmierć) czułam że ciągle nade mną czuwa. Tym bardziej że byłam przed maturą. Uczyłam się na lóżku to były ferie. Zawsze uczę się mając rzeczy rozłożone na łóżku ja siedzę na podłodze za plecami mam szafę o którą się opieram. Nagle poczułam ze ktoś wchodzi do pokoju. wiecie jak to jest nawet jak się jest plecami do drzwi zawsze czuć że ktoś wchodzi prawda? zawsze czuje się obecność tej osoby która zazwyczaj się odzywa. A tu nic cisza. odwracam się . nikogo nie ma. Mysle dziwne coś mi się ubzdurało. za chwilę czuję ze ktoś za mną stoi! ale przecież za mną była szafa!!! czułam ze ktoś trzyma mi ręce na ramionach. Poleciałam do mamy a ta stwierdziła ze jest pewna że to była babcia. Nie boje sie tej historii jest dla mnie smutna. Do tej pory czuję że ktoś nade mną czuwa i chroni mnie przed złem. Wiem że to babcia
__________________
' Jeśli coś jest warte grzechu- to grzech nie skorzystać!' ![]() |
|
|
|
#1954 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Düsseldorf
Wiadomości: 552
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1955 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 3 421
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() nic wiecej nie mam do napisania xd
|
|
|
|
|
#1956 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
i zarazem straszne.
|
|
|
|
|
#1957 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Heaven...
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Też miałam wiele strasznych przeżyć.Mieszkam w lesie i 3 kilosy dzili mnie od miasta.Kiedy byłam w mieście sama na zakupach stwierdziłam że już jest bardzo ciemno i będe musiała zmykać szybko do domu.Moich rodziców nie było w domu, więc musiałam zadzwonic po kumpele żeby po mnie wyszła.Kiedy już do mnie dotarła to zaczełyśmy iść prostą drogą w strone domu.Zaczynał się las.Gdy się szlo tym lasem to tam jest taki zjazd na samochody i ławki.Kiedy juz przechodziłyśmy kolo0 tego zjazdu zobaczyłysmy że środek lasu jest bardzo oświetlony.Troche się zeschizowałyśmy, ale nasza głupota ni zna granic więc poszłyśmy do tego lasu za tym światłem
I gdy już tam dotarłysmy zobaczyłyśmy po jednym drzewem pełno zniczy i kwiatów!!!Tak się wystraszyłyśmy ze dałyśmy szybkiego dyla!!!Do dziś jest to dla mnie i dla wszystkich moich sąsiadów i znajomych zagadką.Do tej pory ktoś tam przychodzi i zmienia znicze i kwiaty.Ciekawa jestem co sie tam wydarzyło....Brrr
|
|
|
|
#1958 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Co się zdarzyło? Nietrudno się domyślić.Wypadek śmiertelny/morderstwo etc.
|
|
|
|
#1959 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Heaven...
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Nie mam pojęcia co tam sie mogło wydarzyć.Nikt tego nie wie.W sumie to jak by tam coś się wydarzyło (wypadek, morderstwo) to by wszyscy wiedzieli.Sama jestem cikawa co tam mogło się wydarzyć.
__________________
Postawiłam przed soba ciężką poprzeczkę....Nowy ,ważny i wymarzony cel...
|
|
|
|
#1960 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 441
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Straszne to z panną młodą
![]() Ja ostatnio mam ciągle wrażenie, że ktoś mnie obserwuje, że jest za moimi plecami ![]() Śpię z kołdrą naciągniętą aż po samą głowę, na brzuchu, z głową w stronę ściany, żeby nic nie widzieć w czasie snu.. No i żeby nic mnie nie zaczelo dusić w nocy co raz mi sie zdarzyło że nie mogłam oddychać.. Troche potem o tym czytałam i to sie wielu ludziom zdarza Ostatnio przebudzilam się w środku nocy i usłyszałam jak ktoś odchrząknął koło mojego łóżka jakby stał zaraz koło mojej głowy... |
|
|
|
#1961 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 716
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
No ja osobiscie do dzis spie przy zapalonej lampce
Nie moge ogladac zadnych horrorow ,bo czy glupie czy nie ..Spac nie moge pozniej.Ani wyjsc do lanienki ,wszystkiego sie boje!
__________________
|
|
|
|
#1962 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
no bez przesady dziewczyny...wszystkiego sie bać?
moja prababcia mawiała "zywych trzeba się bac a nie umarłych" czasami mam schizy...ale wystarczy w myslach odmówic paciorek i pamiętac,że Anioł Stróż jest przy nas... ![]() moze moje słowa pomogą BOJONCYM hehe ![]() |
|
|
|
#1963 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Ktoś to nawet skomentował, że żaden wentylator nie jest w stanie przeciąć czegokolwiek. Hm nie będę sprawdzać Tak oftopując, kiedyś widziałam filmik na którym para, starszego już, małżeństwa postanowiła sobie trochę pobaraszkować. żona leżała wśród poduszek a szanowny małżonek sobie na łóżku podskakiwał. Tak skakał i skakał aż w końcu ''nadział się'' na wentylator, który odciął mu głowę. Oczywiście filmik wyreżyserowany ale ogarnęła mnie straszna pustka po obejrzeniu go. O, i nie wiem czy ktoś już o tym wspominał. Mianowicie chodzi o kolejną historię z panną młodą. Rodzina wyprawiła wesele w starym, dużym domu. Towarzystwo postanowiła się zabawić i zagrać w chowanego. Wszyscy się gdzieś ukryli, po jakimś czasie zabawa skończyła się ale nigdzie nie było panny młodej. Wszyscy szukali po całym domu ale nie mogli jej odnaleźć, poszukiwania przeniosły się na okolicę, zaangażowano policje. Niestety, panna młoda nigdy nie została odnaleziona. Pan młody załamał się ale później postanowił od nowa ułożyć sobie życie, znalazł nową towarzyszkę życia. Któregoś razu pani owego starego domu postanowiła posprzątać strych. Znalazła tam dużą, starą skrzynię. Postanowiła ją otworzyć, jednak musiała posłużyć się nożem. Gdy otworzyła skrzynię jej oczom ukazał się przerażający widok. W skrzyni znajdowała się martwa, nieco rozłożona już, ubrana w suknię ślubną poszukiwana onegdaj panna młoda. Podczas zabawy w chowanego zatrzasnęła się biedaczka w skrzyni, a nikt z gości nie słyszał jej krzyków. Hym
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1964 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Heaven...
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Moja dawna koleżanka miała bardzo duzo strasznych przeżyć.Był to dzień zmarłych.Moja kumpelka ma zwyczaj wracac pózną noca do domu.Kiedy zaczynal sie las przechodzila kolo zjazdu na samochody.Nagle zobaczyła ze na tym zjezdzie stoi pelno ludzi ze zniczami.Popatrzała chwile i poszła dalej.Nie wzruszylo ją to wcale.Nagle poczuła na swoim ramieniu męska dłoń.Odwróciła się i na przeciwko niej stał jakis mężczyzna.Nie widziała twarzy bo było bardzo ciemno.Mężczyzna zapytał się ja o godzine.Moja kumpela zdjeła plecaczek i zaczeła szukac komórki.Gdy cchciała powiedzieć która jest godzina zobaczyła ,że mężczyzny nigdzie nie ma.Jak by sie ulotnil w powietrzu!Zaczeła uciekać!.Czekałam na nią pod naszym blokiem, słyszałam jak szybko biegnie.Cała się trzesła ze strachu, plakała.To był dla niej istny szok!Zresztą dla mnie też jak to usłyszałam.Hmmm moze ta cała historia ma związek z tymi zniczami w lesie o których już mówiłam.
__________________
Postawiłam przed soba ciężką poprzeczkę....Nowy ,ważny i wymarzony cel...
|
|
|
|
#1965 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Stad...
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Przypomniało mi się jeszcze jak mój kolega mi opowaiadał swoją historię. Bylismy wtedy jeszcze smarkacze ja mialam jakies 15- 16 lat a on jest chyba ze 2 lata mlodszy. jego mama chorowala na raka i trzeba powiedziec ze jej stan byl juz ciezki. ( nie byla w szpitalu tylko w domu) ktorejs nocy bardzo jej sie pogorszylo i w sumie wszyscy wiedzieli ze umiera. siedzieli przy niej (on, jego brat i tata) zmarla okolo 3 w nocy. i w tym momencie kiedy umarla przepalily sie wszystkie zarowki w mieszkaniu... ( wiecie byla noc wiec swiatla byly zapalone) poza tym ten moj kolega mial u siebie na sciane taka tablice do ktorej mial rozne papiery i jakies tam rzeczy poprzyczepiuane i oprocz tego kilka mamy zdjec. kiedy umarla spadlo wszystko oprocz zdjec... jak rano przyszedl powiedziec ze jego mama nie zyje i opowiedzial mi co sie w nocy stalo to mi wlosy deba stanely...
__________________
|
|
|
|
#1966 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
mnie czesto spotykaja dziwne rzeczy odkad pamietam
od kilku miesiecy wynajmuje mieszkanie w miejscu gdzie kiedys bylo getto i nie wime czy to co sie dzieje czasami w tym mieszkaniu jets z tym zwiazane czy nie.Jka tylko sie wprowadzilam mialam sny,ze jestem zydowka zabijana przez Niemcow.Potem gdy siedzialam sama w domu i bylam w pokoju nagle w kuchni rozlegl sie huk-okazalo sie,ze spadl taki stojak z nozami.Tzn aby spac musialby zostac przesuniety przez caly blat kuchenny.Potem jeszcze dzialy sie rzeczy typu dzwiek zamykanych drzwi(dosc charakterystyczny dzwiek klamki przy zamykaniu).Jakis czas temu zmarl tata mojej wspollokatorki,dzien przed mialam bardzo zly sen.A teraz ciagle zdarza sie cos takiego,ze gdy jestem sama(praktycznie caly dzien) i drzwi od jej pokoju sa otwarte to w pewnej chwili slysze jak sie zamknely...ide zobaczyc i naprawde sa zamkniete.Wiadomo troche sie boje wtedy ale juz sie przyzwyczailam.Ostatnio tez jak bylam cala noc sama i siedzialam do pozna przed kompem tez stalo sie cos malo fajnego.Mam w pokoju wielka drewniana szafe zamykana na klucz-inaczej nie da sie jej zamknac.W pewnym momencie kilka minut po 24 szafa sie sama otworzyla tak jakby ktos przekrecil klucz poprostu.Siedzialam i nie wiedzialam co zrobic balam sie podejsc i ja zamknac ale w koncu sie odwarzylam.Moja wspollokatorka ktora nocowala tej nocy u kumpeli mowi,ze o tej samej porze cos u nich mocno walnelo w sciane akwarium.Wczoraj w ciagu dnia z kuchni tez doszedl mnie halas jakby ktos cos przesuwal. Ten tekst tez juz pisze kolejny raz....po raz kolejny gdy wchodze w ten temat i wystarczy ze na chwile odejde od kompa i wracam to tekst ginie,albo nagle widze glowna strone glowna zamiast tej. |
|
|
|
#1967 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Podziwiam Cie za to ,ze tam mieszkasz i za to ,ze jeszcze w dodatku zostajesz tam sama. Mnie by strach nie pozwoli. |
|
|
|
|
#1968 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Zadupie zwane Warszawą
Wiadomości: 174
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ja pamiętam, jak byłam u cioci na wsi , byłam sama w domu i nagle rozległ się przeraźliwy krzyk.Pisnęłam, cała byłam mokra ze strachu.Zeszłam na parter z nożem w ręce i co?Okazało się, że moja ciotka przyszła do domu ustawić coś w piecyku i jej z junkersa buchnęło
na szczęście nic się jej nie stało.
__________________
MÓJ CEL: Zapuszczam włosy Start - 01.12.2007 Stop - 01.12.2047 ->
|
|
|
|
#1969 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Stad...
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Jeszcze coś napiszę... Właściwie nie wiem co mam o tym myśleć.... Od jakiegoś czasu tzn. mniej więcej od miesiąca zdarza mi sie coś takiego... Któregoś dnia odwoziła mnie z pracy synowa szefowej. Jechalyśmy samochodem nie mialam zapiętych pasów. w pewnym momencie zrobiło mi sie tak strasznie dziwnie... Ogarnął mnie jakby jakiś potworny lęk. Nawet nie umiem opisać tego uczucia. W każdym razie miałam takie wrażenie jakby coś zaraz miało sie stać... Serce zaczęło mi bić jak szalone tak jak wtedy kiedy człowiek sie czegoś strasznie boi. Później zrobiło mi sie ciemno przed oczami i miałam takie uczucie jakbym sie gdzieś zapadała... Zrobiło mi sie w pewnym momencie jakby strasznie i błogo jednocześnie. Po jakiejś minucie mi przeszło. Od tamtej pory robi mi sie tak często. Np jak sie położę do łóżka albo jak ide z psem na spacerku. Mam przy tym takie uczucie jakby mi się coś przypominało coś co bylo bardzo dawno temu. Jak tak odlatuje mam wrażenie że widze jakieś takie migawki ale nie mogę skojarzyć z czym związane. Nie jestem nawet pewna czy one dotyczą mnie. Teraz jak mi się tak robi (bo już mnie to nawet zbytnio nie przeraża) staram sie rozgryźć o co chodzi w tych migawkach. Zdaje mi się że któregoś razu chyba właśnie wtedy kiedy byłam z psem na spacerze jak zrobiło mi się ciemno i tak jakoś głucho to widziałam w tych migawkach jakis stary cmentarz czy coś. Kojarzy mi się że były jakieś krzyże... Najgorsze jest to że jak mi przejdzie to wlaściwie nic nie pamietam co mi sie pokazywało.
Bardzo ciężko jest mi opisać to uczucie. Czsem umiem nad tym zapanować znaczy opanować to zanim zrobi mi sie ciemno i serce zacznie szybko bić a czasem specjalnie pozwalam sie temu rozwinąć bo naprawdę zżera mnie ciekawość co to... Zastanawiam sie też czy to może dlatego że się źle odżywiam, czy może jestem przemęczona... Oby tylko nie jakaś choroba psychiczna...
__________________
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1970 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
ale po chwili bylo wszystko ok.A potem okolo poludnia znow halas z kuchni jakby ktos z wysokosci upuscil plastikowa butelke z woda(dzwiek jest charakterystyczny bo mam w kuchni podloge z granitu).Po jakims czasie dopiero odwazylam sie tam pojsc ale wszystko bylo po staremu.Tak naprawde wynajmujac jakies mieszkanie nie wiemy kto mieszkal w nim wczesniej,ile osob tu zmarlo.W dodatku na terenie gdzie mieszkam mordowali Zydow..no i te moje sny ale od dziecka mam przygody z duchami i juz nie jedno widzialam wiec jakos wytrzymuje
|
|
|
|
|
#1971 | |||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Straszne te wasze historie
![]() ![]() Cytat:
dziwne to, no ale tak juz mam.. zawsze po drodze pale wszystkie światła.. raz zdawało mi sie ze cos jest w łazience i chciałam pokonać strach i wejść tam bez zapalania swiatła, jak wszłam to myslałam ze sie posikam ze strachu Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Ja bym sie stamtąd dawno wyniosła mam chyba za słabą psychikę:PJa raz miałam takie cos w domu, normalnie środek dnia, byłam w domu z babcią i nagle słyszę, ze ktoś otwiera drzwi od strychu i wchodzi do domu idzie do jednego z pokoji I perfidnie słyszałam jak ktos idzie i mowie do babci zeby poszła zobaczyc czy ktos tam jest A ja jestem taka nerwowa, że aż mi łzy zaczęły lecieć po policzkach![]() czesto mi się tak zdaje, ze ktos chodzi po domu Cóz
__________________
|
|||
|
|
|
#1972 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Cytat:
![]() No nie mogę... Dziewczyny, to jest historyjka z filmu, to się nie wydarzyło na prawdę! Nie musicie mieś "schizów".... Poszukaj na stronie programu zone club. KLIK
|
||
|
|
|
#1973 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Cytat:
![]() najbardziej mnie przeraził ten fragment, że nie możesz tego napisać, jakby "coś" Ci zabraniało
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ? 'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.' /Terry Pratchett/ |
||
|
|
|
#1974 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 472
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Mi parę lat temu przydarzyła się straszna historia i to w dzień! Byłam sama z psem w domu i poszłam do kuchni, żeby zrobić sobie kanapkę. (Kuchnia jest mała. Stół stoi pod oknem, na przeciwległej ścianie jest zlew, a pomiędzy nimi bardzo wąskie przejście.) W zlewie było dużo brudnych naczyń, które czekały na zmycie. Nachyliłam się nad stołem smarując sobie kromkę chleba masłem i w tym momencie wydarzyły się dziwne rzeczy: naczynia za mną nagle wszystkie 'runęły' (tak, jakby wszystkie poruszyły się), ja poczułam lekkie puknięcie? uderzenie? w plecy, a obok mojej nogi spadł mały nóż... Jak ja się wtedy bałam!! Oblał mnie zimny pot, zaczęłam płakać!! Zadzwoniłam do Babci a tam zajęte. Zadzwoniłam do Mamy do pracy, nawet nie pamiętam co wtedy mówiłam, byłam spanikowana!! Potem jeszcze raz do Babci, która mi powiedziała, żebym wzięła psa i wyszła z mieszkania. Jak ja się wtedy bałam, jak głupia chodziłam po mieszkaniu, płakałam i nie wiedziałam co mam robić... Nawet chyba na balkon wyszłam, bo tam czułam się bezpieczniej, ale w końcu wzięłam psa i wyszłam przed blok... To było straszne
__________________
zonk! |
|
|
|
#1975 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
a ja znam tę historię z opowieści mojej babci ,która już nie żyje ,ale zawsze ją prosiłam żeby mi to opowiadała
tóż babcia po wojnie sprowadziła się z dziadkiem na ziemie zachodnie a konkretnie w lubuskie ,które znane jest z lasów gęstych i zajmujących dużą część tego województwa szczególnie przy granicy.pewnej nocy wracali z dziadkiem z pobliskiego miasteczka z targu ,wracali furmanką ,dziadek już przysypiał kiedy wjechali w drogę przez las.nagle babcia usłyszała tętent koni za sobą,pomyślała że to wojsko jedzie ,odwróciła się ale nikogo nie było,po chwili znowu usłyszała miarowy rytm jakby oddział jechał ale już z boku tak obok ,rozejrzała się ale że było ciemno to oczywiście nic nie zobaczyła.ale nagle ich koń stanął dęba i wtedy babcia zobaczyła jak drogę im przecina oddział kawalerii,widziała wyraźnie oficera ,który jechał pierwszy ,widziała proporzec,dokładnie przez całe swoje życie potrafiła ich opisać.obudziła dziadka ,ale on nic nie widział więc tylko babcię wyśmiał.ale babcia opowiedziała we wsi co zobaczyła i okazało się że nie tylko ona coś takiego widziała.w tych lasach rozegrała się bitwa w czasie wojny ale nikt nie mógł znaleźć grobów żołnierzy którzy poginęli.
|
|
|
|
#1976 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 441
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ja jestem z lubuskiego |
|
|
|
|
#1977 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
jak się jedzie z Sulęcina do Ośna ,jest Długoszyn a następna wieś to Drogomin ,a między Długoszynem a Drogominem jest las przecięty właśnie tą szosą i w to w tym lasku .on wogóle do dziś na mnie tak dziwnie działa może przez opowieść babci ,ale zawsze jak przejeżdżam tamtędy to jakoś się dziwnie czuję, tam w ciągu dnia jest lekki półmrok bo drzewa są stare i wysokie i zasłaniają słońce,więc wjeźdża się jakby w inny świat.ale może to tylko moja jakaś podświadomość
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1978 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 441
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1979 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
naczytałam się i nie zasnę dziś
![]() ![]() a czy słyszałyście coś o straszącym domu w Krakowie-Prokocimiu?? wszyscy mówią, że tam straszy, że wielu ludzi tam zginęło, a chciałabym się dowiedzieć prawdziwej historii tego domu
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
|
|
#1980 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:09.








masakryczna historia





Nie moge ogladac zadnych horrorow ,bo czy glupie czy nie ..Spac nie moge pozniej.Ani wyjsc do lanienki ,wszystkiego sie boje!





