Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 11

[kasia_1011]

Maricken, przyznaję się bez bicia miałam dołek.
Wyciągnęłyście mnie za uszy i chwała wam za to.

DZIĘKI!

[missines]

Napisane przez lakszmi

Gratuluję!! Oczywiście, że poranną, po siusiu i bez piżamki

Czyli zastój minął! ......... w nagrodę upiekę sobie dzisiaj mufinki

[johambina]

Napisane przez lakszmi

Da efekt, ale musiałabyś III fazę zrobić całą (czyli 10 dni na każdy zgubiony kg) i po tym wskoczyć znowu na II. Dukan pisze o tym w książce. Tak się robi jak już się jest zmęczonym dietą i grozi to jej przerwaniem, wtedy lepiej na III żeby utrwalić to co już się zgubiło.

no właśnie o to mi chodzi....
zobaczę jeszcze troszkę i najwyżej utrwalę to co zgubiłam i później wrócę zeby zrzucić resztę bo zaczyna mi się nudzić jedzenie tego samego w koło...
może do końca lipca pociągnę i zobaczę co dalej
dzieki wielkie za odpowiedź

[Emila3000]

Napisane przez adaikaka

he he wsparcie nawet w snach

Dzień dobry
Od dzisiaj zaczynam II faze
przede mną 5 dni PW
i na takie serniczki bede mogła sobie pozwolić ale chyba dopiero za 10 dni po 5 dniach P żebym wiedziała czy dobrze chudnę... bo jak bedzie źle to pewnie bede miała wyrzuty sumienia że się sernikiem objadam
Ponawiam moje pytanie ile kawałków takiego serniczka mogę zjesć dziennie??
Oczywiście robiąc go bez skrobii (nie chcę niepotrzebnie ją w siebie pakować)
odpowiedzcie

A tak na marginesie jak ja się dzisiaj zważe
Noc spedziłam w pracy, w domu bede po 9...
Ostatni posiłek wczoraj zjadłam ok 22:30/23 (serek homo z 3 tableteczkami słodziku białka wyszło wiecej niż węglowodanów i tłuszczy więc mam spokojne sumienie ) dzisiaj już stwierdziłam że dopóki nie stanę na wagę to się ograniczam z piciem wody... Wypiłam tylko kawkę...
Myślicie, że moja dzisiejsza waga bedzie wiarygodna
bo jak nie to kurcze nie bede wiedzieć ile straciłam na uderzeniówce

chudnie sie podczas spania, wiec moze nic nie widac na wadze
zwaz sie po przespanej nocy, albo moze jak sie przespisz w dzien?
jezeli nie ma skrobi i otrebow, to mozesz wtrąbić 800 g tego sernika
i peknąć

Napisane przez lakszmi

1,5 w tydzień - pięknie!


Słuchajcie, mam pytanie do tych, które piekły sernik. Wczoraj jadłam pierwszy raz i w sumie z chudego twarogu to lepszego sie nie spodziewałam, ale może jednak coś wyszło nie tak. Czy Wasz sernik to też taki "naleśnik" około 1,5 cm), dosyć wilgotny, ale twardy? Podczas pieczenia ładnie urósł, a potem oklapł. Tak musi być, czy macie lepsze? Robiony był z chudego twarogu biedronkowego i jaj. Nie wiem jakie proporcje, bo nie ja piekłam. Wiem też, że to nie był żaden przepis :dukanowy", tylko Nigelli ale zamiast tłustego twarogu wziety chudy i zamiast cukru - słodzik. Ja kupiłam właśnie silikonowe formy do pieczenia (coby nie bawić się z papierem), ale w sumie to nie wiem czy będę piekła sernik, tak sobie mi smakuje. No chyba, że Wam wychodzi lepszy.

sernik proteiowy Megi jest bardzo delikatny i puszysty
ale robilam go z sera mielonego sernikowego albo z presidenta smietankowego
sery z biedronki sa obrzydliwe, takie kwasne i twarde, smakuja tak jak koszytuja wiec moze dlatego
sernik proteinowy - kilo sera + 6 jajek

[Kasza Manna]

Napisane przez missines

Czyli zastój minął! ......... w nagrodę upiekę sobie dzisiaj mufinki

Też sie martwiłam ostatnio, bo po udanej uderzeniówce lekko się porcelankowo przyblokowałam. Po pierwszym dniu z warzywkami wzrosłam z 67,8 do 68,2. Po drugim (czyli wczoraj) mimo znów braku atrakcji - dziś rano waga pokazała 67,9. Aż się boję co będzie, jak otręby mnie w końcu wspomogą i się załatwię od razu 66?

[lesia27]

heja Dziewczynki
u mnie na wadze -0,2 kgjestem happypoza tym doprawilam sie do konca, mam katar ból gardła i ogolne przybicie... masakra.... rozchorowac sie w takie piekne słoneczne dni wrrr!!!!!!!
ps: gratki za spadki

[(:tysia:)]

Cześć Kochane!!
Wróciłam wczoraj w nocy znad morza i poczytałam Was trochę, ale wszystkiego nie nadrobiłam! Zobaczyłam oczywiście mini mleko w proszku, baardzo mnie zaintrygowało i będę go poszukiwać LyraBea Twoje ciasta są przepięknę, narobiłaś mi smaczku!
A ja, tak jak mówilam od dziś przechodzę na III fazę, mimo że upragnionej wagi nie osiągnęłam, ale robię to dla zdrowia psychicznego i dla uniknięcia efektu jojo. Ale już po wakacjach pewnie do Was zajrzę
Gratuluję wszystkim spadków i zyczę wytrwalości w dążeniu do celu!!

[lesia27]

Napisane przez (:tysia:)

Cześć Kochane!!
Wróciłam wczoraj w nocy znad morza i poczytałam Was trochę, ale wszystkiego nie nadrobiłam! Zobaczyłam oczywiście mini mleko w proszku, baardzo mnie zaintrygowało i będę go poszukiwać LyraBea Twoje ciasta są przepięknę, narobiłaś mi smaczku!
A ja, tak jak mówilam od dziś przechodzę na III fazę, mimo że upragnionej wagi nie osiągnęłam, ale robię to dla zdrowia psychicznego i dla uniknięcia efektu jojo. Ale już po wakacjach pewnie do Was zajrzę
Gratuluję wszystkim spadków i zyczę wytrwalości w dążeniu do celu!!

powodzenia Kochana
mi do 3 fazy brakuje 3,7 kgale jeszcze troche poczekam....a co do Ciast LyraBea fakt!!!! pyszota!!!

[joanasz]

Hejka
i ja Was witam slonecznie
Nie wim jak waga, zwaze sie pozniej ale ja ociezala jestem.
Wskakuje dospac, to narka
Gratuluje Wsjem spadkow, oczywiscie

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez Emilia 25

Dzień dobry Dukanki (-nie),
gratuluję wszystkim spektakularnych weekendowych spadków i życzę Wam pięknego pierwszego dnia lata.

no tak poczatek lata? to ta noc byla najkrotsza-swietojanska?
to wyjasnia dlaczego jestem niewyspana zartuje ja ciagle tak mam
Ktora noca wianuszki puszczala? ha?

[missines]

Napisane przez lakszmi

Słuchajcie, mam pytanie do tych, które piekły sernik. Wczoraj jadłam pierwszy raz i w sumie z chudego twarogu to lepszego sie nie spodziewałam, ale może jednak coś wyszło nie tak. Czy Wasz sernik to też taki "naleśnik" około 1,5 cm), dosyć wilgotny, ale twardy? Podczas pieczenia ładnie urósł, a potem oklapł. Tak musi być, czy macie lepsze? Robiony był z chudego twarogu biedronkowego i jaj. Nie wiem jakie proporcje, bo nie ja piekłam. Wiem też, że to nie był żaden przepis :dukanowy", tylko Nigelli ale zamiast tłustego twarogu wziety chudy i zamiast cukru - słodzik. Ja kupiłam właśnie silikonowe formy do pieczenia (coby nie bawić się z papierem), ale w sumie to nie wiem czy będę piekła sernik, tak sobie mi smakuje. No chyba, że Wam wychodzi lepszy.

Lakszmi mój serniczek ma 4-5cm wysokości!!! Sama się ździwiłam, że nie opadł do placka hihi.
Podczas pieczenia wystrzelił w górę do 10cm i myslalam że wypadnie poza foremkę

Piekłam w zwykłej tortownicy 24cm wyłożonej papierem. Użyłam aksamitnego twarogu DR. Oetkera o zawartości tłuszczu 3,0g i mleko 0,5% - proporcje wg poniższego przepisu.
Jedynie temperaturę dostosowałam do swojego piekarnika, sprawdzonego już na sernikach - termoobieg 150stpni przez 1h.
I w smaku jest naprawdę bardzo dobry - polecam jako miłośniczka słodyczy i serników
Za to pierwszy sernik na otrębach miał 1,5-2cm i posmak omletu.

Zdecydowanie lepszy jest bez otrębów - jak prawdziwy sernik.

składniki na 8 porcji (tortownica 24cm):
- 1 kg sera twarogowego odtłuszczonego
- 6 jajek
- 1 szkl chudego mleka
- 8 łyżek skrobi kukurydzianej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 9 łyżeczek słodziku do pieczenia
- kilka kropli aromatu waniliowego

Jajka ze słodzikiem utrzeć mikserem. Ucierając, dodawać resztę składników. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec ok 1h w temperaturze 170°C.
Zaraz po upieczeniu odkroić brzegi od foremki żeby równo opadł.

[lakszmi]

Napisane przez Emila3000

sernik proteiowy Megi jest bardzo delikatny i puszysty
ale robilam go z sera mielonego sernikowego albo z presidenta smietankowego
sery z biedronki sa obrzydliwe, takie kwasne i twarde, smakuja tak jak koszytuja wiec moze dlatego
sernik proteinowy - kilo sera + 6 jajek

Dzięki wielkie , poszukam i wypróbuję

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez missines

Lakszmi mój serniczek ma 4-5cm wysokości!!! Sama się ździwiłam, że nie opadł do placka hihi.
Podczas pieczenia wystrzelił w górę do 10cm i myslalam że wypadnie poza foremkę

Piekłam w zwykłej tortownicy 24cm wyłożonej papierem. Użyłam aksamitnego twarogu DR. Oetkera o zawartości tłuszczu 3,0g i mleko 0,5% - proporcje wg poniższego przepisu.
Jedynie temperaturę dostosowałam do swojego piekarnika, sprawdzonego już na sernikach - termoobieg 150stpni przez 1h.
I w smaku jest naprawdę bardzo dobry - polecam jako miłośniczka słodyczy i serników
Za to pierwszy sernik na otrębach miał 1,5-2cm i posmak omletu.

Zdecydowanie lepszy jest bez otrębów - jak prawdziwy sernik.

składniki na 8 porcji (tortownica 24cm):
- 1 kg sera twarogowego odtłuszczonego
- 6 jajek
- 1 szkl chudego mleka
- 8 łyżek skrobi kukurydzianej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 9 łyżeczek słodziku do pieczenia
- kilka kropli aromatu waniliowego

Jajka ze słodzikiem utrzeć mikserem. Ucierając, dodawać resztę składników. Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec ok 1h w temperaturze 170°C.
Zaraz po upieczeniu odkroić brzegi od foremki żeby równo opadł.

Dziękuję bardzo za przepis. Na pewo wypróbuję, choć wolałabym taki bez skrobii, żebym mogła jeść do oporu Ale tego też na pewno spróbuję

[Sparta]

Kurdę, zrobiłabym sernik ale boję się że znowu nic mi nie wyjdzie

[lesia27]

Napisane przez Sparta

Kurdę, zrobiłabym sernik ale boję się że znowu nic mi nie wyjdzie

sprobuj co CO szkodzi....
pizze robilas jeszcze raz?

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

ja robilam w piatek pizze i ciutke mi nie wyszła bo .... źle włozylam blaszke do piekarnika i z jednej strony ciasto bylo takie mega grrube ale z drugiej strony plaściutkie jak papier ale dalo sie zjesc
ps: wykoncze sie tym katarem i kichaniem ...bleee!!!1
ps: macie jakies fajne pomysly na dania dukanowo - imieninowe dla Gosci na imprezke?)

[Achika]

dziewczyny na wzrosty polecam herbate z pokrzywy...nie pilam jej przez dwa dni bo nie mialamc zasu i mialam wzrost o 0,8kg powaga....az sie zdziwilam...wczoraj jadlam normalnie jak to na 3 fazie- bez zadncyh uczt ale byla kukurydza i czerwona fasola...za to wypilam dzbanek zielonej herbaty na zimno i dwie herbaty z pokrzywy....dzis piekny spadek o te nieszczesne 0,8 kg....kurde dawno nie mialam takiego spadku az uwierzyc nie moglam....myslalam ze moze waga oszukuje to poszlam sie zwarzyc na druga i to samo )

i jak tu nie kochac dukana?;PP

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

lesia zrob kotleciki mielone na patykach.. do tego sosik czosnkowy ...super sprawa jako zagryzeczka :P,

[LyraBea]

Dzień Dobry Dukaneczki
...( (
...) )
("'"'"'")o
""""""""
Oczywiście witam się z Wami znad kawusi.....
U mnie bez zmian. Stabilizacja wzorowa
Wczoraj wieczorem mój kot dobrał się do mojego pysznego biszkopcika rabarbarkowego z różyczką i zwalił go na ziemię z talerzem. Talerz poszedł w drobny mak a resztka ciasta do śmietnika. Myślałam, że kota uduszę gołymi rękami, ale zdążył drań zwiać
A Wy coś tu pisałyście o ślicznych milusich koteczkach. No poczekajcie tylko na moment, jak Was któryś tak załatwi... a tak sobie ciasto oszczędzałam ...eyych. Dobrze, że wcześniej zdążyłam się połową podzielić z moją mamą.
Męcząc jeszcze temat serniczka, ja piekę chyba właśnie ten a la Meggi, ale wiadomo, że nie byłabym sobą, jakbym go nie zmodyfikowała. Właśnie dlatego że chciałam go jeść kiedy mam ochotę i na ile mam ochotę bez dozowania i obliczania porcji na dni, zaniechałam stosowania skrobi. I tak się świetnie trzyma. Piekę właśnie na serniku Dr Otkera Aksamitnym w wiaderku 1 kg. W przepisie jest żeby dobrze ubić białka i delikatnie wymieszać z masą serową. Ja tak nie robię. Wiadomo, że jak nie ma skrobi, to nie ma co utrzymać tego pięknie wyrośniętego w trakcie pieczenia sernika i zaraz po upieczeniu drastycznie zaczyna opadać. Ja ubijam białka tylko trochę i takie lekko lejące jeszcze mieszam z masą twarogową (masy też nie mieszam mocno i długo, żeby jak najmniej powietrza dostała, bo potem właśnie niepotrzebnie rośnie i opada). Po mojemu po takim potraktowaniu sernik aż tak bardzo nie wariuje w piekarniku w czasie pieczenia a po opadnięciu pozostaje puszysty, piankowy. Dno posypuję otrębami, które dosyć praktycznie pochłaniają część wilgoci z sera i dłużej podpiekam żeby spód był przyrumieniony. U mnie taki sernik z kilograma sera na dwóch grzałkach elektrycznych musi siedzieć w piekarniku 1 godzinę i z 20 minut. A zjeść go można na upartego nawet w jeden dzień...ale gratuluję tej, której to się uda .
Ile kucharek, tyle porad

[lesia27]

Napisane przez Achika

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

lesia zrob kotleciki mielone na patykach.. do tego sosik czosnkowy ...super sprawa jako zagryzeczka :P,

ooo kotlety mialy byc ale Twoj pomysl jest fajniejszydzieki

[adaikaka]

Napisane przez missines

Wogóle to mam dylemat............którą wagę bierzecie jako prawidłową???????? Poranną?

W ciągu dnia mam wzrost od 0,3 do 0,8kg w zależności ile się objadam, ale rano zawsze wraca wszystko do wagi wyjściowej.

poranną po siusiu i na golasa

Napisane przez Emila3000

chudnie sie podczas spania, wiec moze nic nie widac na wadze
zwaz sie po przespanej nocy, albo moze jak sie przespisz w dzien?
jezeli nie ma skrobi i otrebow, to mozesz wtrąbić 800 g tego sernika
i peknąć

super wiadomość z tym serniczkiem

weszłam na wagę jak przyjechałam do domu iiii kolejne 0,5 kg mniej

W sumie na uderzeniówce straciłam ... 2,3 kg co najmniej bo nie wiem czy nie było by wiecej gdyby nie ta nocka w pracy

W ogóle to straciłam apetyt (co mnie cieszy, bo przez pierwsze 2 dni U objadałam się jak świnka ), na słodkie póki co nie ciagnie mnie jak dawniej...
Dobry znak

GRATULUJE dzisiejszych spadków

[raszpel]

Witam gratuluję wszystkim wyników trzeba by kiedyś podliczyć,ile już razem w tym wątku schudłyśmy
U mnie -0,3. Upragniona waga zbliża się powoli, ale nieuchronnie

[giovinezza]

Witam wszystkie nowe twarze i oczywiscie gratki jak coś spadło

Napisane przez Sparta

EE laska to nie szalej za bardzo. Jutro czekam na relacje!!! Zawsze z uśmiechem czytam Twoje wpisy, bo wydaje mi się że w kwestii alko-party jesteśmy takie same

Tak w skrócie to, dużo, dużo, alko ale w większości wódeczka lub drinki z czym to nie wiem i nawet mnie to mało interesuje, parę piw też wpadło, ale teraz mam zamiar tylko wódkę pić, a balety do samego rana aż klub zamknęli, wcześniej troszkę tułaczki po jakiś ławkach, parkach damy przed 6 byłam w domu na wadze wczoraj i dziś ta sama liczba bo 59,8 i ostatni dzień warzyw

Znów ciężko Was nadrobić, ostatnio tak myślałam co bym zjadła dobrego na III fazie i co dziwne, ale nic mnie nie ciągnie, nie mam żadnych ochotek z niedowolnego jedzenia tak mnie to cieszy, bo jeszcze niedawno to wciskałam w siebie tony tłuszczów i cukrów a teraz idąc pomiędzy półkami w sklepach to nic

[(:tysia:)]

Napisane przez LyraBea

A Wy coś tu pisałyście o ślicznych milusich koteczkach. No poczekajcie tylko na moment, jak Was któryś tak załatwi... a tak sobie ciasto oszczędzałam ...eyych. Dobrze, że wcześniej zdążyłam się połową podzielić z moją mamą.

Ja kocham moje kotki i coś czuję, że Ty na swojego łobuza długo się nie zlościłaś? Tak te piękne istotki na nas działają! Ja pamiętam jak moja mała kotka tak szalała, że co tydzień moje kwiatki lądowały na ziemi, ale raz z uśmiechem raz bez sprzątalam i wybaczałam
Ale żeby już nie offtopować, to chcę napisać, że podziwiam was, bo ja niby mam sporo czasu, ale nie chce mi się piec tych ciast poza tym wraz z wejściem na III fazę, rezygnuję za słodzików (z nadzieją, że dwukrotna uczta i owoce zaspokoją mój głód), bo nie chcę się od nich uzależnić. Zaraz biegnę do sklepu, musze jakiś chleb wybrać, ale nie mam pojęcia jaki , jeszcze przeczytam ksiązkę z raz

[MARION9]

O co chodzi pomocy!!!Stosuje dietę już około miesiąca i jednego tygodnia.W pierwsze dwa dni spadło mi dwa kilo.Teraz od pieciu tygodni nic mi nie spada mało tego wróciło mi te dwa kilo.Ktoś potrafi mi udzielić pomocy??Bo ja się zraz załamie!!Chora na tarczyce nie jestem.

[raszpel]

Napisane przez MARION9

O co chodzi pomocy!!!Stosuje dietę już około miesiąca i jednego tygodnia.W pierwsze dwa dni spadło mi dwa kilo.Teraz od pieciu tygodni nic mi nie spada mało tego wróciło mi te dwa kilo.Ktoś potrafi mi udzielić pomocy??Bo ja się zraz załamie!!Chora na tarczyce nie jestem.

Podaj swój przykładowy jadłospis, to dziewczyny na pewno pomogą

[Sparta]

Napisane przez giovinezza

Witam wszystkie nowe twarze i oczywiscie gratki jak coś spadło

Tak w skrócie to, dużo, dużo, alko ale w większości wódeczka lub drinki z czym to nie wiem i nawet mnie to mało interesuje, parę piw też wpadło, ale teraz mam zamiar tylko wódkę pić, a balety do samego rana aż klub zamknęli, wcześniej troszkę tułaczki po jakiś ławkach, parkach damy przed 6 byłam w domu na wadze wczoraj i dziś ta sama liczba bo 59,8 i ostatni dzień warzyw

Znów ciężko Was nadrobić, ostatnio tak myślałam co bym zjadła dobrego na III fazie i co dziwne, ale nic mnie nie ciągnie, nie mam żadnych ochotek z niedowolnego jedzenia tak mnie to cieszy, bo jeszcze niedawno to wciskałam w siebie tony tłuszczów i cukrów a teraz idąc pomiędzy półkami w sklepach to nic

To fajnie że party się udało. W sumie raz się żyje. Co do słodyczy tez tak mam. Już mnie nie kręcą. Nawet piwo mi nie robi ochoty. Jedynie to też bym piła tylko czyściochę

[lesia27]

raszpel
mamy na dzis taka sama wage hehehehe

[Sparta]

Napisane przez (:tysia:)

Ja kocham moje kotki i coś czuję, że Ty na swojego łobuza długo się nie zlościłaś? Tak te piękne istotki na nas działają! Ja pamiętam jak moja mała kotka tak szalała, że co tydzień moje kwiatki lądowały na ziemi, ale raz z uśmiechem raz bez sprzątalam i wybaczałam
Ale żeby już nie offtopować, to chcę napisać, że podziwiam was, bo ja niby mam sporo czasu, ale nie chce mi się piec tych ciast poza tym wraz z wejściem na III fazę, rezygnuję za słodzików (z nadzieją, że dwukrotna uczta i owoce zaspokoją mój głód), bo nie chcę się od nich uzależnić. Zaraz biegnę do sklepu, musze jakiś chleb wybrać, ale nie mam pojęcia jaki , jeszcze przeczytam ksiązkę z raz

Kup chleb graham, z chlebów jest najzdrowszy

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez lesia27

sprobuj co CO szkodzi....
pizze robilas jeszcze raz?

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

ja robilam w piatek pizze i ciutke mi nie wyszła bo .... źle włozylam blaszke do piekarnika i z jednej strony ciasto bylo takie mega grrube ale z drugiej strony plaściutkie jak papier ale dalo sie zjesc
ps: wykoncze sie tym katarem i kichaniem ...bleee!!!1
ps: macie jakies fajne pomysly na dania dukanowo - imieninowe dla Gosci na imprezke?)

Wiem, spróbuję trzeba. Ale jak nie wyjdzie to za dużo kasy ląduje na śmietniku

[MARION9]

pierwsze śniadanie-Jajecznica z 4 jaj +jogurt diat(z lidla ma 0 %tłuszczu jest dostępny w kilku smakach)
drugie śniadanie-kilka plasterków szynki drobiowej +3 łyżki otrąb+szklanka mleka 0,5%+makrela wędzona
obiad- 2 uda wędzone z kurczaka+jogurt diat
kolacja-twaróg chudy 0%+makrela wędzona+dwa jajka

[raszpel]

Napisane przez lesia27

raszpel
mamy na dzis taka sama wage hehehehe

I tak samo jak ja chcesz zobaczyć w praniu do jakiej wagi schudnąć ja mam niby w planach 56, ale podejrzewam, że 57 mnie zadowoli już teraz prawie nie mam co na siebie włożyć, wszystko wisi
uwielbiam tą dietę

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez MARION9

pierwsze śniadanie-Jajecznica z 4 jaj +jogurt diat(z lidla ma 0 %tłuszczu jest dostępny w kilku smakach)
drugie śniadanie-kilka plasterków szynki drobiowej +3 łyżki otrąb+szklanka mleka 0,5%+makrela wędzona
obiad- 2 uda wędzone z kurczaka+jogurt diat
kolacja-twaróg chudy 0%+makrela wędzona+dwa jajka

Dziewczyny odradzają jogurty.
Może zrezygnuj na razie też z mleka? Ma dużo węgli. I na noc może nie jedz ryby (jeśli źle pamiętam sugestie pozostałych forumowiczek - proszę o poprawienie).
Udka tez są dosyć tłuste, może lepiej więcej piersi? Ja jem udka oporowo, ale każdy ma inny organizm.

[MARION9]

Dodam jeszcze że wiem dlaczego wróciły te dwa kilo raz zjadłam kiełbase z grilla raz wypiła drinka to mogły wrócić ale dlaczego jak wróciła do diety to one nie spadają spowrotem??

[Sparta]

A właśnie. Jak zrobię sernik to ile kawałków można zjeść dziennie? Mogę dodać słodzik w tabletkach rozkruszony?

[czarownica3006]

Napisane przez Inspiracyjna

Załamałam się nie zasnę
nie wiem co mi odbiło ale przez pierwsze 2 dni uzywałam słodziku a to niedopuszczalne, dlaczego jejku czytalam o tym 10000 razy i zawaliłam na starcie chyba się powiesze!!!!!!!

co ty gadasz? jak to nie wolno? ksiazke czytalas? nie panikuj tylko doczytaj