Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[Emila3000]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Ona nie ma u mnie na nowo zadzialac, bym zrzucila nowe kg w szybkim czasie, tylko ma moj metabolizm postawic na nogi po tych 4 dniach zebym mogla dalej z czystym sumieniem Dukac widocznie zle sie zrozumialysmy

no to ok - zrob ją normalnie, dobrze ze wiesz ze nie schudniesz znowu na niej 10 kg czy tam iles ile sie chudnie w pierszych dniach wiekosc osob mysli ze mozna sobie uderzeniowka robic 100 razy na diecie i za kazdym razem bedzie sie chudlo albo przedluzac ja sobie na 2 miesiace i tez szybko schudnac
w restauracji bierz sobie rybe z pary albo kurczaka z grilla, przezyjesz - mozesz powiedziec zeby Ci nie lali tluszczem

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez LikeTheChocolate

wiem! d ziękuję

Myslalam ze odrazu na drugiej chcesz sie rzucic na owocki
Ja wacham jak mam na nie ochote

Napisane przez emilka87-87

Witam
Właśnie jestem na 4 dniu uderzeniówki. Książkę przeczytałam a mimo to myślałam że jak zrobię całe 5 dni to będzie lepiej niż gdy zrobię 3 które teoretycznie wg planu powinnam zrobić. A tu czytam,że takie postępowanie spowalnia metabolizm. No cóż dokończę dzisiejszy dzień a jutro wezmę się za moje ukochane i wytęsknione warzywka. Mam jeszcze jedno pytanie: czy Wy też byłyście tak bardzo osłabione podczas tej pierwszej fazy? (od razu powiem że jem i nie chodzę głodna)

A robilas test Dukana? Tam powinno Ci wyliczyc ile dni powinnas zrobic.
Ja nie bylam oslabiona, ale w ksiazce widnieje ze moze tak byc, wiec przeczekac musisz po prostu Pij wiecej wody i nie forsuj sie, to bedzie ok

[Emila3000]

Napisane przez emilka87-87

Witam
Właśnie jestem na 4 dniu uderzeniówki. Książkę przeczytałam a mimo to myślałam że jak zrobię całe 5 dni to będzie lepiej niż gdy zrobię 3 które teoretycznie wg planu powinnam zrobić. A tu czytam,że takie postępowanie spowalnia metabolizm. No cóż dokończę dzisiejszy dzień a jutro wezmę się za moje ukochane i wytęsknione warzywka. Mam jeszcze jedno pytanie: czy Wy też byłyście tak bardzo osłabione podczas tej pierwszej fazy? (od razu powiem że jem i nie chodzę głodna)

tak to jest normalne - masz braki cukru, witamini i do tego duzo sie chudnie - wskakuj na 2 faze

Napisane przez Marta 33

dlatego też dostała punkt karny, nie można pozwolić na takie zachowanie

nie dostalam zaproszenia

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Emila3000

no to ok - zrob ją normalnie, dobrze ze wiesz ze nie schudniesz znowu na niej 10 kg czy tam iles ile sie chudnie w pierszych dniach wiekosc osob mysli ze mozna sobie uderzeniowka robic 100 razy na diecie i za kazdym razem bedzie sie chudlo albo przedluzac ja sobie na 2 miesiace i tez szybko schudnac
w restauracji bierz sobie rybe z pary albo kurczaka z grilla, przezyjesz - mozesz powiedziec zeby Ci nie lali tluszczem

No no, spoko Za bardzo mi zalezy zeby zrzucic te durne kg zeby w tych dniach beztrosko rzucac sie na niewiadomo co bede starala sie zachowac diete, ale nie bedzie to mozliwe tak jak w domku

[Ewik86]

Napisane przez emilka87-87

Witam
Właśnie jestem na 4 dniu uderzeniówki. Książkę przeczytałam a mimo to myślałam że jak zrobię całe 5 dni to będzie lepiej niż gdy zrobię 3 które teoretycznie wg planu powinnam zrobić. A tu czytam,że takie postępowanie spowalnia metabolizm. No cóż dokończę dzisiejszy dzień a jutro wezmę się za moje ukochane i wytęsknione warzywka. Mam jeszcze jedno pytanie: czy Wy też byłyście tak bardzo osłabione podczas tej pierwszej fazy? (od razu powiem że jem i nie chodzę głodna)

Witaj,
ja nie byłam osłabiona, czułam się zupełnie normalnie. Ale każdy organizm jest inny i inaczej może reagować na dietę

[syb]

Napisane przez emilka87-87

Witam
Właśnie jestem na 4 dniu uderzeniówki. Książkę przeczytałam a mimo to myślałam że jak zrobię całe 5 dni to będzie lepiej niż gdy zrobię 3 które teoretycznie wg planu powinnam zrobić. A tu czytam,że takie postępowanie spowalnia metabolizm. No cóż dokończę dzisiejszy dzień a jutro wezmę się za moje ukochane i wytęsknione warzywka. Mam jeszcze jedno pytanie: czy Wy też byłyście tak bardzo osłabione podczas tej pierwszej fazy? (od razu powiem że jem i nie chodzę głodna)

tak, ja też się slabo czułam na początku - miałam zawroty w główie itp. ale nie jakieś wielkie. czułam jak ja to nazywam lekki "wiatrak". Dziewczyny radziły jakieś witaminki łykać. Mi już przeszło. Dukam od 12/04

[Ewik86]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Myslalam ze odrazu na drugiej chcesz sie rzucic na owocki
Ja wacham jak mam na nie ochote

Mi zdarza się wąchać bułki

[paaatkaaa]

wlasnie mam chwilke wolnego
zrobilam sobie na obiad; piers z kurczaka,cukinie,cebulke, pomidory z puszki,ogorka kiszonego- pyyycha
a teraz zjadlam 2 marchewki i pol serka wiejskiego lekkiego
w piekarniu siedzi pasztet
bylam na zakupach i kupilam odtluszczone mleko w proszku,bo czesto jest w przespisach,ale skrobi kukurydzianej nie znalazlam;(
pojezdzilam
1h 10 min na rowerku i zrobilam 8 min abs
U mnie w centrum pogoda sliczna jak u was?
nie wiem czemu ale ciagle sie boje,ze jem za duzo i przytyje zamiast schudnac

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Ewik86

Mi zdarza się wąchać bułki

Mi chlebka brakuje.... i to jak! ale bardziej chyba owocow bo przed rozpoczeciem diety zjadalam ich bardzo bardzo duzo
Ale powacham sobie i jest ok

[Marta 33]

Napisane przez Emila3000

nie dostalam zaproszenia

jak to nie wysłałam dla pewności jeszcze raz

[karo32708]

Ja mieszkam w Katowicach i pogoda fatalna, zimno i ponuro niestety

[Ewik86]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Mi chlebka brakuje.... i to jak! ale bardziej chyba owocow bo przed rozpoczeciem diety zjadalam ich bardzo bardzo duzo
Ale powacham sobie i jest ok

Mi właśnie najbardziej pieczywa brakuje, ale daję radę- wąchanie pomaga
A na coś innego masz ochotę? Bo ja nie, nic innego mnie nie kusi- na szczęście

[syb]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Mi chlebka brakuje.... i to jak! ale bardziej chyba owocow bo przed rozpoczeciem diety zjadalam ich bardzo bardzo duzo
Ale powacham sobie i jest ok

czyli ze mną ok... bo ja też wącham bułki a wczoraj "rozmawialam" z zamrożonym tortem kajmakowym ... "że już niedługo, że jeszcze 3kg i będziesz moją nagrodą. Poczekaj jeszcze trochę w tej zamrażalce na mnie"

wiem wiem, świruję. Ale zostałam dziś nagrodzona przez wagę kolejnym spadkiem o 0.6 kg

[Ewik86]

Napisane przez syb

czyli ze mną ok... bo ja też wącham bułki a wczoraj "rozmawialam" z zamrożonym tortem kajmakowym ... "że już niedługo, że jeszcze 3kg i będziesz moją nagrodą. Poczekaj jeszcze trochę w tej zamrażalce na mnie"

wiem wiem, świruję. Ale zostałam dziś nagrodzona przez wagę kolejnym spadkiem o 0.6 kg

Oj tam, skoro takie wąchanie i gadanie pomaga, to nie ma się czego wstydzić

Dobrze, że coś Ci spadło- u mnie wzrost

[adrijah]

dobry

moja waga zgłupiała zważyłam się raz, machnęła 91 (czyli wrócił 1kg), zważyłam się za 2 minuty po ponownym siusiu wskazała... 86 za trzecim razem 90, tak jak wczoraj

Mogę mieć zastój przez to, że wczoraj mało jadłam..? trochę głodna wieczorem byłam, bo siedziałam u TŻa, a u niego kompletnie nic, co bym mogła zjeść...

idę dzisiaj na kawke i ploty do sąsiadki (m.in. chciała się dowiedzieć o Dukanie ) i znając ją, wyciągnie jakieś marokańskie ciasteczka i kupne ciasto muszę się przed tym jakoś uchronić... może murzynka upiekę

[angel001]

Rozmroziłam sobie własnie surimi, które obiecywałam ze wczoraj zrobie w cieście ale nie zrobiłam
Co z takiego można zrobić? Bo ono nie jest takie jak wszystkie w sklepie, czyli w paluszkach, a śmierdzi jak śledz

[Do celu Joasia]

Napisane przez (:tysia:)

nie ma? myślałam, że jest..
ja widziałam też ciasto marchewkowe dla nas specjalnie zmodyfikowane ohhh kiedyś zrobię!

marchewkowe??? GDZIE

[natalaplo]

straszne rzeczy sie dzieją na tym forum
prosze Was, nie kłóćicie sie, pomagajnie nowym, upominajcie, ze trzeba czytac książke i zaglądać na pierwszą strone forum, ale w miły sposób, szczerze to nie zauważyłam niemiłego, co najwyzej troche niecierpliwy

kiedys uwielbiałam pisac na tym forum, teraz jakos zapału wielkiego nie mam, są tu częste spięcia

zanim załozyłam pierwszy wątek naczytałam sie mnóstwo o tej diecie, przyczytałam ksiązke 5 razy od góry do dołu od dołu do góry, przewertowałam internet, czytałam opinie, pytałam sie lekarza, wszystko, a i tak miałam kilka problemów, ba! kilkanascie jak nie kilkadziesiąt

jadłam na początku mąke kukurydziną - chudłam, jadłam parówki drobiowe (ba! teraz tez mi sie zdarza, mimo ze są absolutnie fe) - tez chudłam, jadłam ketchup z cukrem - chudłam, teraz troche sie boje pisać o swoich grzechach, tymbardziej z premedytacją popełnianych no bo... jest inaczej
zawsze kierowałam sie zasadom, ze czym bylaby dieta, gdyby nie grzeszki
nigdy tez nie zrozumiem zaostrzania przez niektóre Dukanki zasad diety bo są zastoje... mialam zastoje, ba, miesieczne, nie zaostrzalam zasad, dieta wcale nie jest az tak łagodna, a schudłam dziewczynki, duzo schudłam na Dukanie i chudne dalej, wazylam blisko 80 kg... mimo przerwania, nie wróciły mi kg

przyznam szczerze nie moge sie tez teraz tu odnaleźć... dobra, koncze bo zrobiłam takie OT, ze jeszcze mi sie oberwie

a zeby bylo choc troche na temat...
zjadłam dziś placka dukanowego z szynką drobiową, wieśniaka, jogurt naturalny (tak! jogurt! i to activie), dwa jajka a na obiad mam mielone wołowe z grilla elektrycznego s sosem musztardowym
dalej jeszcze nie wiem

No i zjadłam wczoraj kruche ciastko, sztuk jeden. Nie żałuje, dobre było
a do tego spadek od 20.04 (3 dni faza I, 4 dni PW, 1 dzien P) 2, 6 kg

naprawde serdecznie Was pozdrawiam i zycze sukcesów
no i podziwiam tez napewno Wasze zelazne zasady
nie bijcie...

[adrijah]

Napisane przez angel001

Rozmroziłam sobie własnie surimi, które obiecywałam ze wczoraj zrobie w cieście ale nie zrobiłam
Co z takiego można zrobić? Bo ono nie jest takie jak wszystkie w sklepie, czyli w paluszkach, a śmierdzi jak śledz

polecam drobno pokroić i zrobić sałatkę przynajmniej z części http://redandpale.blox.pl/2010/04/Salatka-z-surimi.html

[Emila3000]

Napisane przez adrijah

dobry

moja waga zgłupiała zważyłam się raz, machnęła 91 (czyli wrócił 1kg), zważyłam się za 2 minuty po ponownym siusiu wskazała... 86 za trzecim razem 90, tak jak wczoraj

Mogę mieć zastój przez to, że wczoraj mało jadłam..? trochę głodna wieczorem byłam, bo siedziałam u TŻa, a u niego kompletnie nic, co bym mogła zjeść...

idę dzisiaj na kawke i ploty do sąsiadki (m.in. chciała się dowiedzieć o Dukanie ) i znając ją, wyciągnie jakieś marokańskie ciasteczka i kupne ciasto muszę się przed tym jakoś uchronić... może murzynka upiekę

a po jakim czasie od wstania sie wazylas - musi byc conajmniej 15 min - u mnie pol h

od murzynkow mamy jednego eksparta na forum

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Ewik86

Mi właśnie najbardziej pieczywa brakuje, ale daję radę- wąchanie pomaga
A na coś innego masz ochotę? Bo ja nie, nic innego mnie nie kusi- na szczęście

Juz sama nie wiem, jak chodze po sklepach to jest najgorzej, zwlaszcza jak wybieram cos slodkiego dla TZ a on wieczorami to szama przy mnie ale jestem twarda

Napisane przez syb

czyli ze mną ok... bo ja też wącham bułki a wczoraj "rozmawialam" z zamrożonym tortem kajmakowym ... "że już niedługo, że jeszcze 3kg i będziesz moją nagrodą. Poczekaj jeszcze trochę w tej zamrażalce na mnie"

wiem wiem, świruję. Ale zostałam dziś nagrodzona przez wagę kolejnym spadkiem o 0.6 kg

Oczywiscie ze ok Lepiej gadac niz zjesc i miec wyrzuty sumienia a potem wzrost wagi

[Do celu Joasia]

Napisane przez adrijah

dobry

moja waga zgłupiała zważyłam się raz, machnęła 91 (czyli wrócił 1kg), zważyłam się za 2 minuty po ponownym siusiu wskazała... 86 za trzecim razem 90, tak jak wczoraj

Mogę mieć zastój przez to, że wczoraj mało jadłam..? trochę głodna wieczorem byłam, bo siedziałam u TŻa, a u niego kompletnie nic, co bym mogła zjeść...

idę dzisiaj na kawke i ploty do sąsiadki (m.in. chciała się dowiedzieć o Dukanie ) i znając ją, wyciągnie jakieś marokańskie ciasteczka i kupne ciasto muszę się przed tym jakoś uchronić... może murzynka upiekę

A może waga się popsuła?? Ja też taką miałam że co na nią weszłam to pokazywała mi inną wagę. Mąż się zlitował i kupił mi nową

[Marta 33]

Napisane przez angel001

Rozmroziłam sobie własnie surimi, które obiecywałam ze wczoraj zrobie w cieście ale nie zrobiłam
Co z takiego można zrobić? Bo ono nie jest takie jak wszystkie w sklepie, czyli w paluszkach, a śmierdzi jak śledz

matko .... wygląda jak kokon, uważaj bo Ci się jakiś motylek z tego wylęgnie

[angel001]

Napisane przez adrijah

polecam drobno pokroić i zrobić sałatkę przynajmniej z części http://redandpale.blox.pl/2010/04/Salatka-z-surimi.html

jestem teraz na PP a tam ogorki i papryka.

Napisane przez Marta 33

matko .... wygląda jak kokon, uważaj bo Ci się jakiś motylek z tego wylęgnie

nie strasz mnie

[Do celu Joasia]

Napisane przez natalaplo

straszne rzeczy sie dzieją na tym forum
prosze Was, nie kłóćicie sie, pomagajnie nowym, upominajcie, ze trzeba czytac książke i zaglądać na pierwszą strone forum, ale w miły sposób, szczerze to nie zauważyłam niemiłego, co najwyzej troche niecierpliwy

kiedys uwielbiałam pisac na tym forum, teraz jakos zapału wielkiego nie mam, są tu częste spięcia

zanim załozyłam pierwszy wątek naczytałam sie mnóstwo o tej diecie, przyczytałam ksiązke 5 razy od góry do dołu od dołu do góry, przewertowałam internet, czytałam opinie, pytałam sie lekarza, wszystko, a i tak miałam kilka problemów, ba! kilkanascie jak nie kilkadziesiąt

jadłam na początku mąke kukurydziną - chudłam, jadłam parówki drobiowe (ba! teraz tez mi sie zdarza, mimo ze są absolutnie fe) - tez chudłam, jadłam ketchup z cukrem - chudłam, teraz troche sie boje pisać o swoich grzechach, tymbardziej z premedytacją popełnianych no bo... jest inaczej
zawsze kierowałam sie zasadom, ze czym bylaby dieta, gdyby nie grzeszki
nigdy tez nie zrozumiem zaostrzania przez niektóre Dukanki zasad diety bo są zastoje... mialam zastoje, ba, miesieczne, nie zaostrzalam zasad, dieta wcale nie jest az tak łagodna, a schudłam dziewczynki, duzo schudłam na Dukanie i chudne dalej, wazylam blisko 80 kg... mimo przerwania, nie wróciły mi kg

przyznam szczerze nie moge sie tez teraz tu odnaleźć... dobra, koncze bo zrobiłam takie OT, ze jeszcze mi sie oberwie

a zeby bylo choc troche na temat...
zjadłam dziś placka dukanowego z szynką drobiową, wieśniaka, jogurt naturalny (tak! jogurt! i to activie), dwa jajka a na obiad mam mielone wołowe z grilla elektrycznego s sosem musztardowym
dalej jeszcze nie wiem

No i zjadłam wczoraj kruche ciastko, sztuk jeden. Nie żałuje, dobre było
a do tego spadek od 20.04 (3 dni faza I, 4 dni PW, 1 dzien P) 2, 6 kg

naprawde serdecznie Was pozdrawiam i zycze sukcesów
no i podziwiam tez napewno Wasze zelazne zasady
nie bijcie...

Co do czytania książek, to masz absolutną rację. Nie ma to jak wszystko dobrze zrozumieć i to z pierwszego źródła.
Co do twoich przygód z grzeszkami na diecie itd, to chol...ie Ci zazdroszczę że mimo tego nie przybrałaś na wadze. Ja zawsze jakoś chudłam ale szybsze powroty były tej wagi. Nie potrafiłam jej nigdy utrzymać w ryzach.

[Marta 33]

Napisane przez natalaplo

kiedys uwielbiałam pisac na tym forum, teraz jakos zapału wielkiego nie mam, są tu częste spięcia
(...)
przyznam szczerze nie moge sie tez teraz tu odnaleźć... dobra, koncze bo zrobiłam takie OT, ze jeszcze mi sie oberwie

spięcia są jak w każdej części a 'stare' Dukanki nie potrafią się tu odnaleźć bo juz nowa ekipa weszła, że tak powiem. Poszły gdzieindziej. Ale i tak dajemy sobie radę Czasami któraś zajrzy ale jak zauważyła jedna znich " tyle tu nowych że nie mam cierpliwości czytać "

Ja jestem od II części i odnajduje sie całkiem nieźle Myślę że to kwestia podejścia

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez natalaplo

straszne rzeczy sie dzieją na tym forum
prosze Was, nie kłóćicie sie, pomagajnie nowym, upominajcie, ze trzeba czytac książke i zaglądać na pierwszą strone forum, ale w miły sposób, szczerze to nie zauważyłam niemiłego, co najwyzej troche niecierpliwy

kiedys uwielbiałam pisac na tym forum, teraz jakos zapału wielkiego nie mam, są tu częste spięcia

zanim załozyłam pierwszy wątek naczytałam sie mnóstwo o tej diecie, przyczytałam ksiązke 5 razy od góry do dołu od dołu do góry, przewertowałam internet, czytałam opinie, pytałam sie lekarza, wszystko, a i tak miałam kilka problemów, ba! kilkanascie jak nie kilkadziesiąt

jadłam na początku mąke kukurydziną - chudłam, jadłam parówki drobiowe (ba! teraz tez mi sie zdarza, mimo ze są absolutnie fe) - tez chudłam, jadłam ketchup z cukrem - chudłam, teraz troche sie boje pisać o swoich grzechach, tymbardziej z premedytacją popełnianych no bo... jest inaczej
zawsze kierowałam sie zasadom, ze czym bylaby dieta, gdyby nie grzeszki
nigdy tez nie zrozumiem zaostrzania przez niektóre Dukanki zasad diety bo są zastoje... mialam zastoje, ba, miesieczne, nie zaostrzalam zasad, dieta wcale nie jest az tak łagodna, a schudłam dziewczynki, duzo schudłam na Dukanie i chudne dalej, wazylam blisko 80 kg... mimo przerwania, nie wróciły mi kg

przyznam szczerze nie moge sie tez teraz tu odnaleźć... dobra, koncze bo zrobiłam takie OT, ze jeszcze mi sie oberwie

a zeby bylo choc troche na temat...
zjadłam dziś placka dukanowego z szynką drobiową, wieśniaka, jogurt naturalny (tak! jogurt! i to activie), dwa jajka a na obiad mam mielone wołowe z grilla elektrycznego s sosem musztardowym
dalej jeszcze nie wiem

No i zjadłam wczoraj kruche ciastko, sztuk jeden. Nie żałuje, dobre było
a do tego spadek od 20.04 (3 dni faza I, 4 dni PW, 1 dzien P) 2, 6 kg

naprawde serdecznie Was pozdrawiam i zycze sukcesów
no i podziwiam tez napewno Wasze zelazne zasady
nie bijcie...

Wiesz, mam kolezanki co sa na dukanie i tez sobie grzesza- jedna ostatnio wpierniczyla pol paczki ptasiego mleczka! I chudna normalnie, a zastoje czekaja wszystkie. Obojetnie jakbysmy sie trzymaly diety. Ale ja jestem na samym poczatku, bo co to jest kilka dni? wiec nie chce szarzowac zdyscyplinowalam sie ladnie i bede tak trzymac do konca 2 fazy- mam nadzieje Marze o tych 59 kg, bo jak tyle wazylam czulam sie bosko wiec dam rade

[Ewik86]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Juz sama nie wiem, jak chodze po sklepach to jest najgorzej, zwlaszcza jak wybieram cos slodkiego dla TZ a on wieczorami to szama przy mnie ale jestem twarda

Ja też podczas spotkań z TŻ ćwiczę silną wolę. Zawsze robię mu kanapeczki albo dam coś słodkiego A ja siedzę i najczęściej popijam herbatę obserwując jak on się zajada

[Emila3000]

musze pozyczyc od adii sprezyne - porcelanka sie zaklinowala i otreby pozarte rano nie dzialaja na nia
czuje sie tak ->

[natalaplo]

Napisane przez Marta 33

spięcia są jak w każdej części a 'stare' Dukanki nie potrafią się tu odnaleźć bo juz nowa ekipa weszła, że tak powiem. Poszły gdzieindziej. Ale i tak dajemy sobie radę Czasami któraś zajrzy ale jak zauważyła jedna znich " tyle tu nowych że nie mam cierpliwości czytać "

Ja jestem od II części i odnajduje sie całkiem nieźle Myślę że to kwestia podejścia

masz z pewnoscia racje, "przewinęło" sie tu juz mnóstwo grup Dukanek
tez spróbuje sie tu odnaleźć, cięzko jest zrezygnować z czegoś, co się samemu zaczęło rozwijac
zresztą nowe Dukanki nie raz piszą ciekawe rzeczy, których do tej pory nie wiedziałam, przepisy nowe mnie zachwycają wręcz