Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 11

[lakszmi]

Witam Dziewczęta

Ja muszę się pochwalić: -0,400 dziś pokazała waga, ale nie to jest najlepsze. Najlepsze jest to, że pasek od spodni (który założyłam pierwszy raz odkąd zaczęłam dietę) musiałam zapiąć na kolejną dziurkę Juhuuuu, w końcu widzę efekt inny niż cyferki na wadze.

Mi ta dieta jakoś gładko idzie. Ani razu nie miałam wzrostu. Na uderzeniówce miałam codziennie spadki, a potem mam tak, że dwa dni mam taką samą wagę, potem spadek i znowu dwa dni z tą samą wagą. Mentalnie się przygotowuje na przyjęcie wzrostów, bo jakoś w to nie wierzę, że mnie ominą. Wiadomo, że na początku łatwiej się chudnie, potem jest trudniej.

Dzięwczyny, mam pytanie. Jak myślicie, czy na III fazie trzeba obowiązkowo jeść chleb? Ja już przed dietą pożegnałam się z pieczywem i po diecie nie mam zamiaru do niego wracać i zastanawiam się czy muszę...

Nie martwcie się wzrostami, po wzrostach zawsze są spadki

Miłego dnia!

[czarownica3006]

Napisane przez kofcia2008

ja tez mam taki plan... choc juz mala satysfakcje mam bo moj powiedzial ze juz mam taka ladna pupcie jak kiedys,no jeszcze troche brakuje ale juz jest o wiele ladniejsza

faceci maja to do siebie, ze juz nawet jak sie jest jeden dzien na diecie to oni widza efekty
ale to akurat jest w nich fajne hihi

[lakszmi]

Napisane przez missines

Witam kochane dukaneczki z rana

Wcinam własnie jajeczniczkę na polędwicy sopockiej....a potem ide kupić wagę elektroniczną...bo moja stara waży jak jej się ułozy ....... ale chyba jakiś spadeczek odnotowany tadam!!!!

A koleżankom zazdrośnicom niech pizza w tyłek idzie!!! A nam proteinki w jędrny biust hihi

Kochana, daj sobie spokój z tą polędwicą sopocką, bo to wieprzowina, która jest zabroniona. Dopiero w III fazie można jeść wieprzowinę w postaci polędwiczek. Jajecznica super smakuje z szynką drobiową, podwędzaną i ta jest jak najbardziej dukanowska.

[czarownica3006]

Napisane przez lakszmi

Kochana, daj sobie spokój z tą polędwicą sopocką, bo to wieprzowina, która jest zabroniona. Dopiero w III fazie można jeść wieprzowinę w postaci polędwiczek. Jajecznica super smakuje z szynką drobiową, podwędzaną i ta jest jak najbardziej dukanowska.

wędliny wieprzowe mozna jesc, takie do 4% tłuszczu i wiele takich jest na rynku..
ale nie wiem jak z polędwicą???? też nie jest tłusta chyba

[Emila3000]

Napisane przez lakszmi

Witam Dziewczęta

Ja muszę się pochwalić: -0,400 dziś pokazała waga, ale nie to jest najlepsze. Najlepsze jest to, że pasek od spodni (który założyłam pierwszy raz odkąd zaczęłam dietę) musiałam zapiąć na kolejną dziurkę Juhuuuu, w końcu widzę efekt inny niż cyferki na wadze.

Mi ta dieta jakoś gładko idzie. Ani razu nie miałam wzrostu. Na uderzeniówce miałam codziennie spadki, a potem mam tak, że dwa dni mam taką samą wagę, potem spadek i znowu dwa dni z tą samą wagą. Mentalnie się przygotowuje na przyjęcie wzrostów, bo jakoś w to nie wierzę, że mnie ominą. Wiadomo, że na początku łatwiej się chudnie, potem jest trudniej.

Dzięwczyny, mam pytanie. Jak myślicie, czy na III fazie trzeba obowiązkowo jeść chleb? Ja już przed dietą pożegnałam się z pieczywem i po diecie nie mam zamiaru do niego wracać i zastanawiam się czy muszę...

Nie martwcie się wzrostami, po wzrostach zawsze są spadki

Miłego dnia!

ja jadlabym tez chleb
organizm musi sie przyzwyczaic do zwiekszonej ilosci wegli

[sonia26]

Napisane przez missines

Witam kochane dukaneczki z rana

Wcinam własnie jajeczniczkę na polędwicy sopockiej....a potem ide kupić wagę elektroniczną...bo moja stara waży jak jej się ułozy ....... ale chyba jakiś spadeczek odnotowany tadam!!!!

A koleżankom zazdrośnicom niech pizza w tyłek idzie!!! A nam proteinki w jędrny biust hihi

Z tym jędrnym biustem to bym nie przesadzała

[bleha24]

Witam Wszystkich z rana U mnie dziś dokładnie miesiąc z dietą więc czas na podsumowanie No więc jest mnie mniej na wadze o 10,2 kg w obwodach też pospadało w pasie 15 cm, w biuście 17 cm, w biodrach 16 cm więc w sumie wszędzie równo spada Dobra starczy tego chwalenia się idę coś wszamać i nadrobić zaległości w czytaniu Was Gratki za spadki I oczywiście kolejnych spadków życzę

[aggie30]

Napisane przez Maricken

A w ogóle wiecie co zauważyłam, że ogólnie do mojej diety ludzie podchodzą z rezerwą. Moje dwie koleżanki to już w ogóle, jedna komentuje "No ty to masz nerwy do tego naprawdę", to jej mówię, że widzę efekty to idę dalej skoro schudłam te 3 kilo w prawie 3 dni, ona na to że tak na każdej diecie się chudnie.... i za chwilę dodaje że ona to schudła 6 kilo bez diety (a prawda jest taka, że nic nie jadła tylko jeszcze że tak powiem oddawała wszystko co się dało, bo miała z deka stresujące chwile w życiu).
Druga natomiast (której ta dieta by się w sumie przydała), macha mi przed nosem bananami, winogronami i mówi że ona tak pierniczki by jadła i cośtam, ogólnie mam wrażenie że się prawie podśmiewa jak widzi jak ja wieśniaki jem uparcie...
Dlaczego baby takie są powiedzcie mi?

Tak jest było i bedzie. A ja na wszelkie zawistne docinki bimbam-ludzie tak mówią kiedy najzwyczajniej nam zazdroszczą czegoś. Na co dzień mam pomalowane paznokcie, pełny makijaż, włosy "zrobione"staram sie ubierać jak kobieta-w spódniczki, aczkolwiek elegancko, buty na obcasiku. Nie ma dnia żeby mnie nie "obmywały" oczy innych kobiet, tóre z reguły są zanidbanenie w ten czy inny sposób. I zamiast coś ze sobą zrobić, najłatwiej jest im narzekać. Ale JA sie czuje dobrze ze Sobą, dlatego nie zwracam na nie uwagi. Podobnie jest z tą dietą.

Napisane przez czarownica3006

HELLO KOCHANE!!!
Dzisiaj świętuję miesiąc z Dukanem, dobrze nam razem i milosc kwitnie
Na wadze równe -7, zrzuciłam zimową opuchliznę i uwaga... wchodzę we wszystkie za małe spodnie z tamtego roku!!!!!
do spodni prawdy nawet nie startuję bo brakuje mi conajmniej 10kg ale i tak już jest sukces
Dzisiaj 2 dzień PP, znowu mam to, że ciągle chce mi się pić od kilku dni, chyba ketoza rozkręciła się na nowo
Pogoda cudowna, chociaż w nocy była taka burza, że myślałam, że dzisiaj będę do pracy płynęła

aaaa... nie wiem czy w Polsce znana jest firma Drobimex, czy to tylko nasza szczecinska.. tak czy siak, uwielbiałam ich parowki drobiowe... najlepsze na swiecie..
a wczoraj TŻ rozmawial z kumplem, który tam pracuje i powiedział jak się te parówki robi wrzucają wszystkie odpadki z kurczaków, to co spadnie na ziemię, nawet dzioby i chrząstki... mielą na masę i robią z tego parówki....
to tak droga ostrzeżenia, jakby któraś miała ochotę na grzech w postaci pysznej paróweczki..........

Gratuluję wyniku
Co do parówek i nie tylko wyrobów Drobimexu od lat ich nie kupuję. Za dużo o nich było smrodu swojego czasu. A o wkręcaniu kartonu w parówki dla lepszej konsystencji słyszałam lata temu.

Kochane,
u mnie dzisiaj zastój-i dobrze wole to niż wzrost.
Musze lecieć pozałatwiać tyle a wolałabym sobie Was czytać, no nic do buziaków! Spadków kochane piękne i bystre laseczki!!!

[Sparta]

Napisane przez Korlat

No tylko ze ja sie tak juz wloke od jakiegos miesiaca I juz mam dosyc, zastanawiam sie czy na czas sesji nie wprowadzic sobie warzyw codziennie i dwoch kromek chleba i moze troche owocow bo zdechne


http://www.intimo4you.com/ - to jest sklep (internetowy i stacjonarny) w Krakowie POlecam go szczerze Dobieraja biustonosze i maja duzy wybor. Stacjonarny jest na dietla i wyslouchow Jutro sie zreszta wybieram

Wpadlam na chwilke i spadam sie dalej uczyc Sesja

Oki, czekam z niecierpliwością na relację z zakupów u nie sesja tyż trwa

[tabinga]

Melduje się by zdać relacje z diety. Kochani osiągnęłam już wagę wyliczona według testu dziś dokładnie 61,5kg Udało mi się w ciągu 45 dni diety schudnąć równe 10kg. Dukan mi wyliczył,że miałam na to czas do 17 lipca a mnie sie już udało jupiwobec tego zostaje na fazie drugiej do 17 lipca i zobaczymy co z tego wyjdzie. Może mi się uda jeszcze coś porzucić a jak nie to powoli wprowadzę 1 posiłek w tygodniu do którego łyżkę skrobi dodam i 1 raz w tygodniu zjem jogurt owocowy-przygotowanie do wprowadzenia w 3 fazie-produktów skrobiowych i owocu.

Kochani to dzięki forum mi się udało- są tu takie osoby które mi doradzały od pierwszego dnia diety. Książki mam non stop w ręku bo to kopalnia wiedzy jednak Wasza modyfikacja dopasowana do polskich realiów to skarb.

Teraz słowo do nowych osób-ja Was czytam ale brak czasu nie pozwala mi regularnie odpowiadać więc teraz to uczynię. Dla dobra diety bądźcie skrupulatne, słuchajcie rad weteranek bo mnie pomogły nie raz gdy czegoś nie wiedziałam. Ja tę dietę stosowałam bez kombinowania,ze a może by tak. W myśl zasady wszystko albo nic nie grzeszyłam. Ochota na coś innego czy jakiś grzech to tylko chwila słabości-idzie sobie to wyperswadować. To jest w głowie. Bardzo ważnym deserem jest radość. Ta dieta ma cieszyć, że tak nam figura wraca a nie martwić, że czegoś nie wolno. Trzymam kciuki.

Dziś lecę po buty bo sukienka na oficerski bal już wisi na wieszaku odprasowana. W sobotę na tę impreze już załatwiłam sobie, że pani w lokalu zrobi mi pierś po dukanowemu więc grzeszyć nie myślę. Zamiast drinków cola zero. Kolacje zjem koło 18 w domu, będę tańczyć wiec gimnastyka zapewniona. Buziaki lecę do pracy.

[lesia27]

czesc Pięknosci
u mnie długo wyczekiwany spadek ..... o ........... 0,1 kghahahaha zawsze cos
jeszcze równiutkie 5 kg albo 7kg
ps: wlasnie u mnie zaczyna grzmiec, ale narazie nie pada, mam nadzieje ze ta cholerna burza przejdzie gdzies bokiem
ps: polecam z Piotra i Pawła kostki łososiowetakie zamrozone wrzucam na gotujący sie bulion, gotuje az zobacze ze robią sie w srodku miekkie, potem robie sos czosnkowy z jogurtu mowie Wam pyyyyszota
Te kostki kosztuja chyba 16,99zl za kilogram....ja kupilam ostatnio 10 takich kostek i zaplacilam 19zlale ... zjem dwie i juz jestem najedzona
ps: gratki za spadki wszystkim

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez lesia27

czesc Pięknosci
u mnie długo wyczekiwany spadek ..... o ........... 0,1 kghahahaha zawsze cos
jeszcze równiutkie 5 kg albo 7kg
ps: wlasnie u mnie zaczyna grzmiec, ale narazie nie pada, mam nadzieje ze ta cholerna burza przejdzie gdzies bokiem
ps: polecam z Piotra i Pawła kostki łososiowetakie zamrozone wrzucam na gotujący sie bulion, gotuje az zobacze ze robią sie w srodku miekkie, potem robie sos czosnkowy z jogurtu mowie Wam pyyyyszota
Te kostki kosztuja chyba 16,99zl za kilogram....ja kupilam ostatnio 10 takich kostek i zaplacilam 19zlale ... zjem dwie i juz jestem najedzona
ps: gratki za spadki wszystkim

wczoraj kupilam sobie taka super sukienuniew rozmiarze 38 jest troche opięta w cyckach ale wiem ze jeszcze schudne wiec ja kupilam hehehehhe

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

chyba cos pokickałam z tymi moimi wpisami hehehe

[soulone]

To chyba jest prawda, że osoby, które mają mniej do zrzucenia chudną wolniej. Ja jestem raczej wysportowana i dzięki dukanowi zaczęłam czuć mięśnie na moim brzuszku, bo mi z cm spadło. Także w perspektywie posiedzenia na diecie trochę dłużej (co w ogóle mi nie przeszkadza), bo jestem grzesznicą i wczoraj strzeliłam kieliszek czerwonego wytrawnego, witam Was tego pięknego dnia .
Właśnie planuję śniadanko, na które będzie jajecznica z jakimś mięsiwem . Mama ostatnio wysłała mi jajka od babci i muszę przyznać, że nie ma porównania - te sklepowe są obrzydliwe. Takie z kurki wtrążalającej ziarno na podwórku jajeczka smakują super. Jak nie będę zmuszona to nie sięgnę po takie ze sklepu.

Buziaki

[lesia27]

to sie u mnie zaczyło ... burza na calego wyłacze kompa ... bede pozniej

[soulone]

I jeszcze pytanie: mam bzika na punkcie wieśniaka/twarożku z kakaem i słodzikiem. Duży to grzech?

[missines]

Napisane przez lakszmi

Kochana, daj sobie spokój z tą polędwicą sopocką, bo to wieprzowina, która jest zabroniona. Dopiero w III fazie można jeść wieprzowinę w postaci polędwiczek. Jajecznica super smakuje z szynką drobiową, podwędzaną i ta jest jak najbardziej dukanowska.

Napisane przez czarownica3006

faceci maja to do siebie, ze juz nawet jak sie jest jeden dzien na diecie to oni widza efekty
ale to akurat jest w nich fajne hihi

O żesz....a ja własnie zasugerowałam się wypowiedziami i gdzieś tam czytałam ze Sopocka dozwolona.......... ale robię z niej tylko skwareczki do jajecznicy do smaku ..... narazie mi nie zaszkodziła w kg, ale przerzucę się na chuda szyneczkę awaryjnie hehe

[czarownica3006]

Napisane przez soulone

I jeszcze pytanie: mam bzika na punkcie wieśniaka/twarożku z kakaem i słodzikiem. Duży to grzech?

jak tylko troszke kakao to nie

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez missines

O żesz....a ja własnie zasugerowałam się wypowiedziami i gdzieś tam czytałam ze Sopocka dozwolona.......... ale robię z niej tylko skwareczki do jajecznicy do smaku ..... narazie mi nie zaszkodziła w kg, ale przerzucę się na chuda szyneczkę awaryjnie hehe

bo z tą sopocką to tak dziwnie... ja bym chyba sie jej az tak nie bala. ma niby ok 8-9% tłuszczu ale jak sie go odkroi no to go przeciez juz tyle nie ma... a jeszcze jesli robi sie z nich skwarki to tluszcz sie wytopi i mozna go odlac.. mysle, ze nie codziennie, ale czasami sopocką mozna Moim zdaniem

[Sparta]

Dziś 5 dzień na PW...jestem załamana bo wzrosło co nie co...ale jutro P więc może znów coś ubędzie

[soulone]

Napisane przez czarownica3006

jak tylko troszke kakao to nie[COLOR="Silver"]

Dużo kakao... Konkretna łyżeczka na opakowanie serka. No nic, trzeba będzie się powstrzymywać

[missines]

Napisane przez czarownica3006

jak tylko troszke kakao to nie

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------


bo z tą sopocką to tak dziwnie... ja bym chyba sie jej az tak nie bala. ma niby ok 8-9% tłuszczu ale jak sie go odkroi no to go przeciez juz tyle nie ma... a jeszcze jesli robi sie z nich skwarki to tluszcz sie wytopi i mozna go odlac.. mysle, ze nie codziennie, ale czasami sopocką mozna Moim zdaniem

Gdybym wcinała w kg to mogłaby zaszkodzić, ale co tam parę skwarków hihi

A ja wcinam serek wiejski zaparawiany 2 słodzikami i cynamonem, albo twaróg z łyżka jogurtu, słodzikiem i cynamonem.
Twaróg 250g dzielę na pół....1 cześć na śniadanko a druga na kolację, jest na słodko i porządnie zapycha.... do tego otręby owsiane prosto z łyżeczki.......czasami się zapominam z tymi otrębami. Siedzę przed kompem i tak wyżeram z woreczka nie licząc łyżeczek ...ale tak mi smakują!

[czarownica3006]

wiecie co.. czlowiek to dziwna istotka. tzn ja mam dzis super humor i jakos tak mi wesolo pomimo, ze siedze od rana w pracy czuje lato i jest super... i wlasnie doszlam do tego, dlaczego tak mam... bo uzylam mojego wakacyjnego balsamu! i ten zapach przywoluje mi wspomnienia wakacji i czuje się, jakbym na urlopie byla... mmmmm

[missines]

czarownica w tej samej minucie napisałysmy heheh....... u mnie upał, marzy mi się plaża.....ale do plaży parę kilo zostało

[_dagusia_]

dziewczyny mam pytanko odnośnie @ ...
spóźnia mi się już 12 dni.
nie jest to stan błogosławiony, ani nic z tych klimatów, także co jest >

w niecałe 2 miechy zrzuciłam 8,4 kg sadełka, czy to może być to ?
mam tendencje do nieregularnego @, ale tyle to raczej mi się nie spóźniał.
w prawdzie teraz mam stresy na maksa, bo sesja, ale zaczynam się martwić.
pamiętam, że jak byłam młodziutka z 15 lat jak miałam i schudłam w 3 meichy jakieś 10 kg, to mi się @ zatrzymał w ogóle, aż musiałam mieć zastrzyki na wywołanie. ale teraz lat mam 8 więcej, więc chyba już takich aż jaj, jak zatrzymanie być nie powinno.

co wy o tym myślicie ?
jak znajdę czas i nic się nie zmieni, to się przejdę do gina, ale chciałabym się uspokoić.

ps. co do sopockiej, to można jest jest to sopocka DROBIOWA (bardzo pyszna tak na marginesie).

lecę do nauki

[Sparta]

Napisane przez czarownica3006

wiecie co.. czlowiek to dziwna istotka. tzn ja mam dzis super humor i jakos tak mi wesolo pomimo, ze siedze od rana w pracy czuje lato i jest super... i wlasnie doszlam do tego, dlaczego tak mam... bo uzylam mojego wakacyjnego balsamu! i ten zapach przywoluje mi wspomnienia wakacji i czuje się, jakbym na urlopie byla... mmmmm

Kochana, ja tak samo mam dziś...mimo iż zamiast spadku mam wzrost...trochę mnie to zasmuciło, ale jest taka pogoda że jestem mega happy

[czarownica3006]

Napisane przez missines

czarownica w tej samej minucie napisałysmy heheh....... u mnie upał, marzy mi się plaża.....ale do plaży parę kilo zostało

Napisane przez Sparta

Kochana, ja tak samo mam dziś...mimo iż zamiast spadku mam wzrost...trochę mnie to zasmuciło, ale jest taka pogoda że jestem mega happy

juz niedlugo weekend i bedzie mozna sobie polezec plackiem na plazy

[Emilia 25]

Napisane przez czarownica3006

wiecie co.. czlowiek to dziwna istotka. tzn ja mam dzis super humor i jakos tak mi wesolo pomimo, ze siedze od rana w pracy czuje lato i jest super... i wlasnie doszlam do tego, dlaczego tak mam... bo uzylam mojego wakacyjnego balsamu! i ten zapach przywoluje mi wspomnienia wakacji i czuje się, jakbym na urlopie byla... mmmmm

A co to za balsam, który wprawia w tak świetny nastrój?
Dzień dobry wszystkim i do później.

[twinsplus1]

Napisane przez _dagusia_

dziewczyny mam pytanko odnośnie @ ...
spóźnia mi się już 12 dni.
nie jest to stan błogosławiony, ani nic z tych klimatów, także co jest >

w niecałe 2 miechy zrzuciłam 8,4 kg sadełka, czy to może być to ?
mam tendencje do nieregularnego @, ale tyle to raczej mi się nie spóźniał.
w prawdzie teraz mam stresy na maksa, bo sesja, ale zaczynam się martwić.
pamiętam, że jak byłam młodziutka z 15 lat jak miałam i schudłam w 3 meichy jakieś 10 kg, to mi się @ zatrzymał w ogóle, aż musiałam mieć zastrzyki na wywołanie. ale teraz lat mam 8 więcej, więc chyba już takich aż jaj, jak zatrzymanie być nie powinno.

co wy o tym myślicie ?



jak znajdę czas i nic się nie zmieni, to się przejdę do gina, ale chciałabym się uspokoić.

ps. co do sopockiej, to można jest jest to sopocka DROBIOWA (bardzo pyszna tak na marginesie).

lecę do nauki

mi tez sie @ spoznial, posluchalam rady jednej z forumowiczek i zastosowalam wysilek fizyczny z uzyciem tego ca mialam pod reka czyli stepperka, i juz po 35 minutkach, po 2 godzinach pojawila sie wyczekiwana @ sprobuj w ten sposob, jesli nie pomoze to idz to lekarza

[m13081987]

Napisane przez twinsplus1

ach to zadna ciekawosc, wzrostem zawsze bede sie chwalic, co innego waga 174cm a ty? jesli mozna zapytac oczywiscie

Ja mam 170 cm i ważyłam (podkreślam WAŻYŁAM) 78,5 kg ;D całkiem podobnie w sumie :P

Napisane przez kofcia2008

to ja sie do braterstwa dopisuje mimo ze mam na forum wage poczatkowa 78 kg bo nie mialam wagi, ale tak sadze ze ok 83-84 bylo a wzrostu 171 cm , chce zrzucic do 58 kg

no ja miałam wydaje mi się koło 79 kg... ale zakładam, że 78,5 kg - tak oficjalnie :P jesteś na I fazie jeszcze? Ile dni?
_________________________ _________________________ _________________________ ____________________
Tak w ogóle kochane - dzisiaj trzeci dzień I fazy dwa dni za mną tak, jak wczoraj martwiłam się, że nic prawie nie zrzuciłam tak dzisiaj waga pokazała 76,5 kg!!!!!!!!!!!!!!! kurczę, a już się niecierpliwiłam
Teraz to mam motywację i powera do jedzenia mięcha i jaj

[jamapi]

u mnie dziś spadek 0,5kg tym samym waże już 65,6kg
a ja postawiłam sobie cel 65kg ale dukan mi wyliczył 63,9kg, więc dochodze do wniosku, ze skoro ten tłuszcz na plecach taki oporny i dieta idzie mi łatwo to pociągnę do tego dukanowego celu i zobacze co dalej .... czy ten tłuszczor wreszcie się ruszy

[twinsplus1]

co do wczorajszych tematow porcelankowych, colonow c i blonnikow i mojego pytania o yerba mate na ktore nikt mi nie odpowiedzial ....

ja zapodalam sobie herbatke z pokrzywy z dodatkiem kopru wloskiego przed spaniem oczywiscie i dzis rano przynioslo mi to wielka ulge wiec na razie zostaje przy herbatkach

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez m13081987

Ja mam 170 cm i ważyłam (podkreślam WAŻYŁAM) 78,5 kg ;D

no widzisz to ja wazylam wiesz ile jest w podpisie na dole a jak tam poranne wazonko bylo juz

[lesia27]

ja Cie krece burza za burza .... juz mnie tylek boli od siedzenia w lazience
wlasnie obieram sobie makrelechyba zrobie z niej jakas pastepyyyszota