Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17

[pauledda]

Napisane przez Ronni

Okey, dzięki za link .
a jak wy jadłyście na 1 fazie ?
jestem tego bardzo ciekawa .
i co z tymi jogurtami naturalnymi ? niektórzy uważają że można, niektórzy że nie. oczywiście nie mówie o jakiś dużych ilościach.

jesli chodzi o jogurty naturalne to ja osobiscie jem ale robie go sama z odtluszczonego mleka... udalo mi sie wyczytac ze "cukier" - laktoza ktora znajduje sie w mleku podczas fermentacji zmienia sie w kwas mlekowy... wiec tluszczu nie ma no i cukru tez

[Ronni]

Napisane przez SimplyDivine

Najlepiej to fochem na koniec zarzucic

Ale ja nie zarzucam focha
Poczytam o tym więcej i dam wam znac, zgoda?
Musze lecieć, pouczyć sie troche .
Smacznej diety.

[SimplyDivine]

Napisane przez Emilia 25

To już pół roku tu jesteś? Jak ten czas leci, co nie?

Za tydzien mi stuknie 6 miesiecy Mialam nadzieje dobic do -20 kg do tego czasu, ale chyba sie nie uda...

[pauledda]

Napisane przez Siala_Bala

to uwaga.. ja dziś kupiłam 60

no w sumie to dobry pomysl zeby nie latac co drugi dzien do sklepu
ja bylam wczoraj w lidlu i kupilam 20 w domu mialam jeszcze 6 z ostatniego razu... zaczelam pichcic................
no i na godzine 22.43 dnia 23 listopada zostalo mi 6 jajek

[katkasiek]

Napisane przez Ronni

Ale ja nie zarzucam focha
Poczytam o tym więcej i dam wam znac, zgoda?
Musze lecieć, pouczyć sie troche .
Smacznej diety.

No to czekamy na ciebie
Pamiętaj, że książka to podstawa, bardzo dużo ludzi jedzie na samych jogurtach czy serkach homo bo tak rozumieją tą dietę, bo nie czytali książki. A w ten sposób można sobie krzywdę zrobić.
Czekamy na ciebie już "oczytaną )"

Napisane przez SimplyDivine

Za tydzien mi stuknie 6 miesiecy Mialam nadzieje dobic do -20 kg do tego czasu, ale chyba sie nie uda...

Ja w miesiac schudłam 10kg, a w 2 następne 5 w sumie. Ehh... a dukan mi wyliczył że do połowy kwietnia powinnam uzyskać moją wymarzoną wagę, ale mam wrazenie, że jednak będzie później

[Emilia 25]

Napisane przez SimplyDivine

Za tydzien mi stuknie 6 miesiecy Mialam nadzieje dobic do -20 kg do tego czasu, ale chyba sie nie uda...

Prędzej czy później dasz radę. Wszystko w swoim czasie, nagroda za wytrwałość będzie.

[pauledda]

Napisane przez BlueManiaczka

O tak, ten chlebek jest bardzo dobry . Ja na przykład mam ochotę na [chyba tak to się zwie] jajka po szkocku?? No wiecie Mięso mielone i jajko w środku ) Na obiad idealne

a to nie jest tatar?

[SimplyDivine]

Napisane przez katkasiek

No to czekamy na ciebie
Pamiętaj, że książka to podstawa, bardzo dużo ludzi jedzie na samych jogurtach czy serkach homo bo tak rozumieją tą dietę, bo nie czytali książki. A w ten sposób można sobie krzywdę zrobić.
Czekamy na ciebie już "oczytaną )"


Ja w miesiac schudłam 10kg, a w 2 następne 5 w sumie. Ehh... a dukan mi wyliczył że do połowy kwietnia powinnam uzyskać moją wymarzoną wagę, ale mam wrazenie, że jednak będzie później

Ja od 1 listopada schudlam 2,5 kg. Kolejne 2,5 do II celu. A pozniej juz tylko 8 kg i bede happy A jak na III zleci do 68 kg to nawet dam sie TZ podniesc do gory Nie wazne kiedy tam dojdziemy - wazne, ze dojdziemy Ile Ci jeszcze zostalo?

[SimplyDivine]

Napisane przez Emilia 25

Prędzej czy później dasz radę. Wszystko w swoim czasie, nagroda za wytrwałość będzie.

Oby tylko obylo sie bez takich dni jak dzisiejszy gdzie jedyna grupa pokarmow jaka spozywalam byly weglowodany proste Place za to ogromnym bolem brzucha i pewnie mega wzrostem jutro...

Napisane przez pauledda

a to nie jest tatar?

Tu chodzi o Scotch Eggs - jajko na twardo ''owiniete'' w mieso mielone (oryginalnej wersji jest to sausage meat - czyli cos jak polskie nadzienie do bialej kielbasy), obtoczone w bulce tartej i tradycyjnie smazone w glebokim tluszczu. Ale dukanowa wersje da sie zrobic

[pauledda]

Napisane przez SimplyDivine

Za tydzien mi stuknie 6 miesiecy Mialam nadzieje dobic do -20 kg do tego czasu, ale chyba sie nie uda...

powoli do przodu... mam nadzieje ze uda mi sie tak dlugo wytrwac...
doktorek mi wyliczyl ze 14 lutego mam osiagnac 68,5.. i to mi sie wydaje tak daaaaaaaaaaaaleko...
gratuluje wytrwalosci

[katkasiek]

Napisane przez SimplyDivine

Ja od 1 listopada schudlam 2,5 kg. Kolejne 2,5 do II celu. A pozniej juz tylko 8 kg i bede happy A jak na III zleci do 68 kg to nawet dam sie TZ podniesc do gory Nie wazne kiedy tam dojdziemy - wazne, ze dojdziemy Ile Ci jeszcze zostalo?

Tak, zdecydowanie nie jest ważne kiedy, ważne że będzie
Jeszcze 16-20kg. Dojdę do 65 i stwierdzę czy chcę niżej czy nie. Ale raczej poniżej 60 nie zejdę.
Dukan przewidział 59, ale mnie zdecydowanie 60-65 zadowoli

Napisane przez SimplyDivine

Tu chodzi o Scotch Eggs - jajko na twardo ''owiniete'' w mieso mielone (oryginalnej wersji jest to sausage meat - czyli cos jak polskie nadzienie do bialej kielbasy), obtoczone w bulce tartej i tradycyjnie smazone w glebokim tluszczu. Ale dukanowa wersje da sie zrobic

Jadłam takie tylko nie na dukanie. PYSZNOŚCI.
A i jeszcze jadłam coś podobnego. Tylko, że keksówka, a w niej mięso mielone, do niego na całej długości keksówki powtykane jajka na twardo, a to wszystko w piekarniku upieczone. Fajne na ciepło i na zimno

[pauledda]

Napisane przez SimplyDivine

Tu chodzi o Scotch Eggs - jajko na twardo ''owiniete'' w mieso mielone (oryginalnej wersji jest to sausage meat - czyli cos jak polskie nadzienie do bialej kielbasy), obtoczone w bulce tartej i tradycyjnie smazone w glebokim tluszczu. Ale dukanowa wersje da sie zrobic

ale siaria to sie popisalam... pysznie to wyglada... nigdy nie slyszalam o tym daniu zaraz poszukam na necie przepisu

[SimplyDivine]

Napisane przez pauledda

powoli do przodu... mam nadzieje ze uda mi sie tak dlugo wytrwac...
doktorek mi wyliczyl ze 14 lutego mam osiagnac 68,5.. i to mi sie wydaje tak daaaaaaaaaaaaleko...
gratuluje wytrwalosci

Dziekuje Choc jak wspomnialam wyzej zdazaja sie chwile slabosci, ze jem wegle... Dzisiaj jest o tyle dobrze, ze nie polecialam do toalety zwymiotowac lub nie nafaszerowalam sie tabletkami na przeczyszczenie. Po prostu zaakceptowalam fakt, ze nagrzeszylam, jutro bedzie wzrost, bedzie trudno mi go zrzucic, ale spadnie. Ogolnie to chcialabym te ostatnie 10 kg (+ jutrzejszy wzrost) zrzucic do 12 stycznia, ale jesli sie nie uda to tez spoko - doktorek wyliczyl mi 72.2 13 lutego

[kmtt]

Cześć mam na imię Kasia i muszę schudnąć 35 kg,dietę zaczynam od jutra. Ważę 104 kg i mam 169 cm. Przytaszczyłam dzisiaj dwie siatki jedzonka protal. Trzymajcie kciuki musze schudnąc po sterydach i anty.

[SimplyDivine]

Napisane przez katkasiek

Tak, zdecydowanie nie jest ważne kiedy, ważne że będzie
Jeszcze 16-20kg. Dojdę do 65 i stwierdzę czy chcę niżej czy nie. Ale raczej poniżej 60 nie zejdę.
Dukan przewidział 59, ale mnie zdecydowanie 60-65 zadowoli



Jadłam takie tylko nie na dukanie. PYSZNOŚCI.
A i jeszcze jadłam coś podobnego. Tylko, że keksówka, a w niej mięso mielone, do niego na całej długości keksówki powtykane jajka na twardo, a to wszystko w piekarniku upieczone. Fajne na ciepło i na zimno

No dla mnie 68 to jest najnizej - ostatnio tyle wazylam bedac w gimnazjum czyli jakies 7 - 8 lat temu

Zajrzyj na moj profil, tam mam album z moimi potrawami na dukanie i tam mam wlasnie taka pieczen indycza o jakiej wspominasz Ja lubie tylko na zimno Scotch eggs, sausage rolls czy cornish pastries to nie lubie

[pauledda]

Napisane przez kmtt

Cześć mam na imię Kasia i muszę schudnąć 35 kg,dietę zaczynam od jutra. Ważę 104 kg i mam 169 cm. Przytaszczyłam dzisiaj dwie siatki jedzonka protal. Trzymajcie kciuki musze schudnąc po sterydach i anty.

witamy sniezynke
ksiazka przeczytana, test zrobiony? gotowi start!
powodzenia, bedzie dobrze

[SimplyDivine]

Napisane przez pauledda

ale siaria to sie popisalam... pysznie to wyglada... nigdy nie slyszalam o tym daniu zaraz poszukam na necie przepisu

To jest angielski (czy tez szkocki ) przysmak Dukanowy przepis to Ci moge sama podac jesli chcesz

kmtt witamy Mam nadzieje, ze test zrobiony, ksiazki i pierwszy post przeczytane. Sama mam 165 cm i zaczynalam diete 6 miesiecy temu ze 100 na wadze, w tej chwili ok 82 czyli w polowie drogi

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez pauledda

witamy sniezynke
ksiazka przeczytana, test zrobiony? gotowi start!
powodzenia, bedzie dobrze

Przepraszam, ale sNiezynek to my nie chcemy przynajmniej do grudnia, na watku witamy sWiezynki

[pauledda]

Napisane przez SimplyDivine

Dziekuje Choc jak wspomnialam wyzej zdazaja sie chwile slabosci, ze jem wegle... Dzisiaj jest o tyle dobrze, ze nie polecialam do toalety zwymiotowac lub nie nafaszerowalam sie tabletkami na przeczyszczenie. Po prostu zaakceptowalam fakt, ze nagrzeszylam, jutro bedzie wzrost, bedzie trudno mi go zrzucic, ale spadnie. Ogolnie to chcialabym te ostatnie 10 kg (+ jutrzejszy wzrost) zrzucic do 12 stycznia, ale jesli sie nie uda to tez spoko - doktorek wyliczyl mi 72.2 13 lutego

to wazne zeby zaakceptowac nasze slabosci... ja przy tej diecie pozbylam sie poczucia winy... lubie jesc, ale za kazdym razem jak jadlam cos kalorycznego to mialam wstret do siebie, porabane mysli mialam o sobie... to bylo dobijajace... a teraz jem i jestem szczesliwa...
trzeba sie wiecej przy tym narobic ale wiem ze moge to zjesc i jeszcze schudne...
a jak czasem zdarzy sie jakas wpadka to trzeba sie spiac i kontynulowac dalej...

[kmtt]

Napisane przez pauledda

witamy sniezynke
ksiazka przeczytana, test zrobiony? gotowi start!
powodzenia, bedzie dobrze

Dziękuje, o diecie wiem od dawna i dużo o niej czytałam ale ze względów zdrowotnych jakoś nie mogłam się przełamać ale dzisiaj podjęłam decyzje, bo czeka mnie przeszczep szpiku i chciałabym go przejść trochę szczuplejsza żeby organizm był dzięki temu bardziej wydolny.
Chce spróbować, jeżeli okaże się że źle się na niej czuje po prostu ją przerwę, ale mam nadzieje, ze będzie dobrze

[d666666]

Napisane przez Karla_17

ooo Sparta, witam dawno cię tu ne widziałam, tak mi sie przynajmniej wydaje;p taaam zastój, w porównaniu do mojego 4 tygodniowego rzy grzecznym dukanie, ty to masz dobrze dziewczyno:S 3 kg poleca jak sie postarasz nie grzeszyć ;p

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

d666666 i Kostka09, dzięki za wsparcie, którego tak mi brakuje ostatnio..;*

Napisane przez Megi428

Dziewczyny wracając do grzeszenia w święta (NIE NAMAWIAM żeby było jasne ) ale jeśli już ktoś będzie miał zgrzeszyć to warto pamiętać o jednej rzeczy - zaczerpnęłam to z innego wątku dietkujących dziewczyn - proste a jakie prawdziwe :

Mały kawałek smakuje dokładnie tak samo jak duży,
za godzinę nie będę pamiętała smaku ani dużego, ani małego, a w d... pozostanie na wieki.
Więc lepiej mały.

popieram, doooobre!!!czyli z malych kawalkow sie robia male dooopki a z wielkich wielkie... wiec najlepiej zmielona czekolade jesc
Cos w rodzaju ' GOOD FOR THE LIPS BAD FOR THE HIPS'

[Siala_Bala]

Napisane przez SimplyDivine

36 tygodniowo u mnie I zawsze sie wkurzam jak mi ktos podbiera

To jest 5 jajek codziennie
ja dziś wsunęłam 7 bo miałam mega głoda, dziecko mi buczało i musiałam coś szybkiego a w lodówie tylko jajca a tu mnie skrzyczano, że za dużo.
No to 2 więcej w desperacji.. na codzień nie jem tyle :P
A robiłaś jakieś badania? Cholesterol ok przy takiej ilości jaj?

W sklepie stałam w kasie.. 60 jaj, 5 paczek twarogu, serki wiejskie... a facet przede mną "ooo sernik będzie chyba?"
A ja mu na to: "nie! Ja jestem kobieta z jajami i muszę se uzupełnić"
kasjerka aż mu z wrażenia dwa razy jednym piwem "piknęła" na czytniku

[pauledda]

Napisane przez SimplyDivine

To jest angielski (czy tez szkocki ) przysmak Dukanowy przepis to Ci moge sama podac jesli chcesz
dzieki wielkie


Przepraszam, ale sNiezynek to my nie chcemy przynajmniej do grudnia, na watku witamy sWiezynki

nie ma co, dobrze mi dzisiaj idzie z tym pisaniem

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez Siala_Bala

W sklepie stałam w kasie.. 60 jaj, 5 paczek twarogu, serki wiejskie... a facet przede mną "ooo sernik będzie chyba?"
A ja mu na to: "nie! Ja jestem kobieta z jajami i muszę se uzupełnić"
kasjerka aż mu z wrażenia dwa razy jednym piwem "piknęła" na czytniku

co za tekst, szacun

[SimplyDivine]

Napisane przez Siala_Bala

To jest 5 jajek codziennie
ja dziś wsunęłam 7 bo miałam mega głoda, dziecko mi buczało i musiałam coś szybkiego a w lodówie tylko jajca a tu mnie skrzyczano, że za dużo.
No to 2 więcej w desperacji.. na codzień nie jem tyle :P
A robiłaś jakieś badania? Cholesterol ok przy takiej ilości jaj?

W sklepie stałam w kasie.. 60 jaj, 5 paczek twarogu, serki wiejskie... a facet przede mną "ooo sernik będzie chyba?"
A ja mu na to: "nie! Ja jestem kobieta z jajami i muszę se uzupełnić"
kasjerka aż mu z wrażenia dwa razy jednym piwem "piknęła" na czytniku

Wszystko w normie poza ciutke zbyt niskim zelazem Ja sie jajek nie boje, czasami jem tylko 2 dziennie, czasami 7. Brytyjscy naukowcy udowodnili, ze jajka nie podwyzszaja cholesterolu a zawieraja zdrowe i potrzebne dla nas tluszcze Wiec wcinam az bede gdakac ;]

Napisane przez pauledda

to wazne zeby zaakceptowac nasze slabosci... ja przy tej diecie pozbylam sie poczucia winy... lubie jesc, ale za kazdym razem jak jadlam cos kalorycznego to mialam wstret do siebie, porabane mysli mialam o sobie... to bylo dobijajace... a teraz jem i jestem szczesliwa...
trzeba sie wiecej przy tym narobic ale wiem ze moge to zjesc i jeszcze schudne...
a jak czasem zdarzy sie jakas wpadka to trzeba sie spiac i kontynulowac dalej...

U mnie jest to problem zdrowotny, ale walcze i mam nadzieje, ze kiedys wygram

[d666666]

Napisane przez Fenris

Trochę soli nie zaszkodzi Ja miałam chyba Fortuny wielowarzywny i pomidorowy w kartonie 1 litr. Pycha.

Tobie też życzę końca zastoju

mniam mniam wlasnie popijam pomidorowy, warzywny tez juz pilam, jest super, a naprawde ciezko jest trafic na dobry wielowarzywny sok, gdzie by nie dominowal jakis natretny smak. ten jest suuuper!!klask i:

[twinsplus1]

ooo cos malo przyjaznie sie na watku zrobilo nieladnie jestesmy tutaj razem aby sie wspierac i sobie pomagac, moim zdaniem jesli jest ktos nowy (np Ronni) i pyta, a nie nos zadziera to grzecznie sie mowi o 1 postach i vedemecum, a nie walczy z ta osoba w grach slownych, i te zlosliwosci tez sa nie na miejscu, my tu nie WALCZYMY my sie WSPIERAMY a jesli ktoras ma gorszy dzien, to niech sie poprostu nie odzywa - ja ogolnie sie zniesmaczylam czytajc te ataki, dla przykladu podam ze na posty z podobnymi pytaniami w tym samym czasie odpowiedzialyscie grzecznie i udzieliyscie wielu wskazowek bez problemu, tym bardziej mnie dziwi wasza postawa co do np - Ronni chcialm kolo tego przejsc bez wypowiadania sie, ale sumienie mi nie pozwolilo, i mozecie se mnie obgadywac kolo mi to lata oo... moze i jestem brutalna w mojej wypowiedzi, ale kubel zimnej wody sie wam nalezy!

[SimplyDivine]

Napisane przez d666666

mniam mniam wlasnie popijam pomidorowy, warzywny tez juz pilam, jest super, a naprawde ciezko jest trafic na dobry wielowarzywny sok, gdzie by nie dominowal jakis natretny smak. ten jest suuuper!!klask i:

Tylko sprawdzic sklad czy nie ma cukru lub tez dodatku soku jablkowego ktory czesto jest dodawany. No i nie pic na potege bo to jednak mnooooostwo wegli

[Siala_Bala]

Napisane przez SimplyDivine

Wszystko w normie poza ciutke zbyt niskim zelazem Ja sie jajek nie boje, czasami jem tylko 2 dziennie, czasami 7. Brytyjscy naukowcy udowodnili, ze jajka nie podwyzszaja cholesterolu a zawieraja zdrowe i potrzebne dla nas tluszcze Wiec wcinam az bede gdakac ;]

To będziemy gdakać na jednej grzędzie najwyżej
Tak mi zasmakowały jaja z keczupem że aż się ślinię na jutrzejszą porcję
i te rolmopsy z keczupem.. chyba wszystko będę nim polewać dobrze, że jest bez cukru .. a ile węgli ma to ani nawet nie patrzę


Dziołchyyy nie wiecie czy koncetrat pomidorny z Dawtony (w małych słoiczkach) ma cukier ? Bo kurcze obszukałam za pomocą lupy etykietkę ale nie ma składu wcale

ooooo pojawiła się Pani XXXS Miło cię widzieć twinsplus1 (dumna z się jestem że nie pomijam już tej jedyneczki )

[pauledda]

Napisane przez SimplyDivine

U mnie jest to problem zdrowotny, ale walcze i mam nadzieje, ze kiedys wygram

napewno ci sie uda... zycze ci tego...

ps
pokrecilam cos z cytatami i prosilam o przepis ale pewnie nie zauwazylas bo to wyszlo tak jakbys ty prosila a nie ja

[SimplyDivine]

Napisane przez twinsplus1

ooo cos malo przyjaznie sie na watku zrobilo nieladnie jestesmy tutaj razem aby sie wspierac i sobie pomagac, moim zdaniem jesli jest ktos nowy (np Ronni) i pyta, a nie nos zadziera to grzecznie sie mowi o 1 postach i vedemecum, a nie walczy z ta osoba w grach slownych, i te zlosliwosci tez sa nie na miejscu, my tu nie WALCZYMY my sie WSPIERAMY a jesli ktoras ma gorszy dzien, to niech sie poprostu nie odzywa - ja ogolnie sie zniesmaczylam czytajc te ataki, dla przykladu podam ze na posty z podobnymi pytaniami w tym samym czasie odpowiedzialyscie grzecznie i udzieliyscie wielu wskazowek bez problemu, tym bardziej mnie dziwi wasza postawa co do np - Ronni chcialm kolo tego przejsc bez wypowiadania sie, ale sumienie mi nie pozwolilo, i mozecie se mnie obgadywac kolo mi to lata oo... moze i jestem brutalna w mojej wypowiedzi, ale kubel zimnej wody sie wam nalezy!

Raz odpowiem - nie ma problemu, drugi raz - juz niechetniej, ale jesli na poprzedniej stronie byly odpowiedzi na zadane pytanie, poza tym wskazana byla droga do ksiazki, pierwszego postu i Vademecum no to mi juz rece opadaja. Moze za malo cierpliwa jestem, moze za malo usmieszkow dodaje, no nie wiem. A moze ta wypowiedz nawet nie jest do mnie a ja po prostu sobie wszystko do siebie biore Zreflektowala sie dziewczyna, fakt, ale czasami naprawde wystarczy przeczytac jedna strone by zaoszczedzic wszystkim tego typu dyskujsji...

[d666666]

[QUOTE=asio90;23405712]Naszła mnie chęć na coś do chrupania. Chipsy, albo coś. Uwielbiam chrupać coś chrupiącego

I co sobie wymyśliłam?
Wzięłam 5 plasterków szyneczki, pokroiłam w paseczki, rzuciłam na patelnie, obsmażyłam, aż się zrumieniło z 1 strony, później z 2. Wrzuciłam do małej miseczki i pochłonęłam. Pychotka! Chrupie chyba nawet lepiej niż jakieś chipsy [/QUOTE]

ja tez tak ostatnio robilam, wrzucilam szynke do elektrycznego grilla i dalo rade, tez chrupalo. I jak griluje lososia to tez lubie go troche przyweglic, w ogole lubie dobrze wypieczone miechobo fajnie chrupcia...
Mozna tez zrobic chipsy z cienkich kawaleczkow pieczonej piersi z kuraka, w przyprawach, ale to musi byc na bardzo cieniutko. Wydaje mi sie, ze pisala o tym wiolqn i pewnie ten przepis jest w przepisowni naszej cudownej