Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17

[kasssikk19]

Witam z ranka
Wczoraj sie obżarłam jak już dawno nie oczywiscie proteinowo
jutro znow wazenie mam nadzieje że to 7 z przodu zobacze bo normalnie nie wiem
wszytkim gratulacje spadeczków...
widzę że kwoczki nam rosną ja też lubię jajeczka ale jakoś staram się ograniczać do 1 dziennie czasem 2 zależy co na obiadek się robi wiadomo
miłego dzionka

[Ronni]

Spróbuje potem ściągnąć Acrobat Reader. Zaraz idę do szkoły więc teraz mi sie to nie uda .
I zgadzam się, makrela nie jest dobrym rozwiązaniem do szkoły :p
A co myślicie o szynce 'gzella krakowska' ? Podobno dobra do tej diety. Jakie jest wasze zdanie ?

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Dzisiaj zrobie chleb dukana i pójde na małe zakupy ;p

[Kostka09]

Witajcie
witam wszystkie świezynki mam nadzieje, że już rozwiano wszystkie Wasze wątpliwośc więc życze powodzenia
Ronni - ile chcesz schudnąć i z jakiej wagi przy jakim wzroscie??

ide na sniadanko i Was nadrabiać

[kasssikk19]

Napisane przez Nikita_8

A masz zainstalowany Acrobat Reader?

Dziewczyny tak pomyślałam, że "działanie" makreli wiąże się z tym, że jest tłusta i jakby... nabieramy poślizgu :P W sumie na protalu nie jemy błonnika ani tłuszczu, więc pewnie z tym wiążą się zaparcia. Makrela rzeczywiście może być tu dobrym rozwiązaniem, tylko lepiej nie brać jej do szkoły

ja cale zycie miewalam zastoje porcelanki oprócz ciąży wtedy szlo codziennie a teraz w sumie jest raz na 2-3 dni dluższych przerw nie ma ale jak zjadłam makrele to była rewolucja i bałam się iść spać

[Nikita_8]

Napisane przez Ronni

Spróbuje potem ściągnąć Acrobat Reader. Zaraz idę do szkoły więc teraz mi sie to nie uda .
I zgadzam się, makrela nie jest dobrym rozwiązaniem do szkoły :p
A co myślicie o szynce 'gzella krakowska' ? Podobno dobra do tej diety. Jakie jest wasze zdanie ?

Acrobat Reader to darmowy program do otwierania plików .pdf
Jeśli chodzi o wędlinę, to nie sądzę żeby krakowska była chuda.
Na pewno polecam szynkę z indyka czy coś takiego - dla dzieci, Morlinki. Jest w takim opakowaniu typu "2 kupki na tacce w folii"
Bardzo smaczna, niestety nie najtańsza...
Ja do pracy też nie wszystko mogę wziąć, chyba że wiem że szef wyjdzie i będę sama to wtedy udko wędzone biorę. Chociaż pasta z makreli albo tuńczyka raczej nie jest mocno intensywna w zapachu. Najbardziej praktyczny jednak chyba wieśniak
Nie wiem jak u Was, ale u mnie w tesco czy realu brak wieśniaków light! Puste miejsca na półce. Chyba trzeba będzie obczaić kiedy dostawy i lecieć jak do lumpeksu :P Znaczy dietka popularna. BTW z otrębami też ciężo - w większości puste kartony stoją

[Ronni]

Hm, a jak myślicie : mogę zjeść owsiankę na śniadanie w pierwszej fazie ? akurat nie mam w domu nic ciekawego. dzisiaj idę na zakupy

[Nikita_8]

Napisane przez kasssikk19

ja cale zycie miewalam zastoje porcelanki oprócz ciąży wtedy szlo codziennie a teraz w sumie jest raz na 2-3 dni dluższych przerw nie ma ale jak zjadłam makrele to była rewolucja i bałam się iść spać

Mnie w niedzielę po południu przegoniło chyba w pół godziny po zjedzeniu (robiłam pastę i próbowała), ale jeszcze w poniedziałek rano myślałam że z domu nie wyjdę, a potem w pracy ze 3 razy biegałam, także efekt... piorunujący :P

Wiecie co? Jak tak podliczę to wychodzi mi że dziennie mało jem - wczoraj np. owsianka, 3 pomidory, kilka ogórków kiszonych, parę rzodkiewek, sok warzywny 0,3 l, udko wędzone z kurczaka i wieśniak na słodko. Tylko że jakoś nie mam wrażenia że się głodzę - wręcz przeciwnie - normalnie się najadam. hmmm...
No i drogo ta dieta dosyć wychodzi

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Ronni

Hm, a jak myślicie : mogę zjeść owsiankę na śniadanie w pierwszej fazie ? akurat nie mam w domu nic ciekawego. dzisiaj idę na zakupy

Jeżeli przez owsiankę rozumiesz 2 łyżki otrębów owsianych i szklankę mleka 0,5% + ewentualnie słodzik to jak najbardziej - nawet powinnaś.
Jeżeli masz na myśli coś innego to odradzam
Właśnie w tym rzecz, że praktycznie codziennie trzeba latać po zakupy, żeby w lodówce nie zabrakło "czegoś".

[kasssikk19]

Napisane przez Nikita_8

Mnie w niedzielę po południu przegoniło chyba w pół godziny po zjedzeniu (robiłam pastę i próbowała), ale jeszcze w poniedziałek rano myślałam że z domu nie wyjdę, a potem w pracy ze 3 razy biegałam, także efekt... piorunujący :P

Wiecie co? Jak tak podliczę to wychodzi mi że dziennie mało jem - wczoraj np. owsianka, 3 pomidory, kilka ogórków kiszonych, parę rzodkiewek, sok warzywny 0,3 l, udko wędzone z kurczaka i wieśniak na słodko. Tylko że jakoś nie mam wrażenia że się głodzę - wręcz przeciwnie - normalnie się najadam. hmmm...
No i drogo ta dieta dosyć wychodzi

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------



Jeżeli przez owsiankę rozumiesz 2 łyżki otrębów owsianych i szklankę mleka 0,5% + ewentualnie słodzik to jak najbardziej - nawet powinnaś.
Jeżeli masz na myśli coś innego to odradzam
Właśnie w tym rzecz, że praktycznie codziennie trzeba latać po zakupy, żeby w lodówce nie zabrakło "czegoś".

hheh no dieta drogawo wychodzi same wiesniaki ktore jem codziennie to okolo 50 zl a tu przeciez nie jemy samych wiesniakow... masz cerrrfura ? jak tak to tam są dobre lekkie wieśniaki z łowicza poprostu ta śmietanka rozpływa się w ustach jem co rano z kawusia i słodzikiem a do tego jeszcze pije kawusie z mlieczkiem
wczoraj skiknełam do lumpeksa bo promocje mieli miala jakies portki przejściowe kupic ale kupilam sukienke hhehe z H&M czarna na szyje za 3zł

[Nikita_8]

Napisane przez kasssikk19

hheh no dieta drogawo wychodzi same wiesniaki ktore jem codziennie to okolo 50 zl a tu przeciez nie jemy samych wiesniakow... masz cerrrfura ? jak tak to tam są dobre lekkie wieśniaki z łowicza poprostu ta śmietanka rozpływa się w ustach jem co rano z kawusia i słodzikiem a do tego jeszcze pije kawusie z mlieczkiem
wczoraj skiknełam do lumpeksa bo promocje mieli miala jakies portki przejściowe kupic ale kupilam sukienke hhehe z H&M czarna na szyje za 3zł

Gratuluję sukienki! Ja noszę tylko spodnie, bo nie umiem chodzić na żadnych obcasach, no i źle się w nich czuję. Zresztą przy moim wzroście 1,8m to wolałabym się skurczyć niż podwyższać Pomijając że obcasy w rozmiarze 42 to takie trochę kajaki Ale cały czas mam w planach przyzwyczaić się do takiego obuwia, bo przecież czasem są sytuacje, że trzeba...
A cerffur jakiś się znajdzie - koło domu i tak mam tylko Bomi. Muszę spróbować tego łowicza.

O kuczę! robi mi się coś w rodzaju wcięcia w talii

[kasssikk19]

Napisane przez Nikita_8

Gratuluję sukienki! Ja noszę tylko spodnie, bo nie umiem chodzić na żadnych obcasach, no i źle się w nich czuję. Zresztą przy moim wzroście 1,8m to wolałabym się skurczyć niż podwyższać Pomijając że obcasy w rozmiarze 42 to takie trochę kajaki Ale cały czas mam w planach przyzwyczaić się do takiego obuwia, bo przecież czasem są sytuacje, że trzeba...
A cerffur jakiś się znajdzie - koło domu i tak mam tylko Bomi. Muszę spróbować tego łowicza.

O kuczę! robi mi się coś w rodzaju wcięcia w talii

no ja tez nie nosze na codzien kiecek ale moze jakas imprezka rozmiar M wejde ale jak jeszcze schudne troche bedzie miodzio
obcasy to i moja zmora teraz mam kozaczki na lekkim obcasie po malu przywykam ... a w sobote mam imprezke andrzejkowa u TŻ w pracy mam nadzieje że bedzie cos co bede mogla wszamac

[frywolna franka]

Napisane przez Nikita_8

Bardzo smaczna, niestety nie najtańsza...

Dokładnie. To jednak nie to samo co precla kupić czy jakikolwiek jogurt...
Ja do pracy zawsze biorę dużą wodę, 15-20 dkg wędliny (dziś mam za 4,20 zł), wieśniaka, kefir. Potem obiadowe mięsko, heh i kaska leci. A moje chłopaki kanapki z dżemem

U mnie wciąż zastój, ale trzymam kciuki za Wasze spadki!

[sQuaara]

Goooood morning
dzis dzien proteinowy:
sniadanko w trakcie: kawusia z mlekiem, placuszki otrebowe i wiesniaczek z syrupem z lidla mniam!
obiad: udka kurczaka sie rozmrażaja moze zrobie w piekarniu z serem i chilli
a dalej pewnie cos z jajek bo jajka musza byc!
i fitnessik dzisiaj
ah jutro ważenie! jak sie doczekac nie moge ;]

[asio90]

Córko i matko!
Jak mi waga tak będzie dalej leciała, to ja na święta będę ważyć 60 kg a nie 65!
Staję dziś na wadze, no i co? -400g! Wczoraj było -800!
Trochę mnie to przeraża, bo wcześniej schodziło po 100, 200 max 300 w dół.

Ale się cieszę!!

Kochane! STRACIŁAM JUŻ 10 KG!!!!

Jeszcze 800g i będzie 6 z przodu!!!

[kasssikk19]

Napisane przez asio90

Córko i matko!
Jak mi waga tak będzie dalej leciała, to ja na święta będę ważyć 60 kg a nie 65!
Staję dziś na wadze, no i co? -400g! Wczoraj było -800!
Trochę mnie to przeraża, bo wcześniej schodziło po 100, 200 max 300 w dół.

Ale się cieszę!!

Kochane! STRACIŁAM JUŻ 10 KG!!!!

Jeszcze 800g i będzie 6 z przodu!!!

gratuluje a zmienilas coś w diecie że tak zaczeło spadać ? bo mi jakoś staneło nie wiedzieć czemu

[asio90]

Napisane przez kasssikk19

gratuluje a zmienilas coś w diecie że tak zaczeło spadać ? bo mi jakoś staneło nie wiedzieć czemu

Dziękuję
No, właśnie jakoś nie zmieniłam... Troszkę mi poszła waga w górę przed @, ale to tylko 0,5 kg. A jak się @ zaczęła (dziś 3 dzień), to waga leci jak szalona. Jedyne co, to zmieniłam śniadania - zamiast kawy zbożowej, to piję kawę zbożową zmieszaną ze zwykłą kawą rozpuszczalną i w ciągu dnia zamiast zwykłej herbaty, piję herbatę na trawienie.
Skrobii nie używam w ogóle, mimo, że mam, ale po prostu nie chce mi się piec. No i może też wpływ ma to, że ostatnio rzadziej jem nutellkę, a jak już muszę, to białą, bez kakaa.

[kasssikk19]

Napisane przez asio90

Dziękuję
No, właśnie jakoś nie zmieniłam... Troszkę mi poszła waga w górę przed @, ale to tylko 0,5 kg. A jak się @ zaczęła (dziś 3 dzień), to waga leci jak szalona. Jedyne co, to zmieniłam śniadania - zamiast kawy zbożowej, to piję kawę zbożową zmieszaną ze zwykłą kawą rozpuszczalną i w ciągu dnia zamiast zwykłej herbaty, piję herbatę na trawienie.
Skrobii nie używam w ogóle, mimo, że mam, ale po prostu nie chce mi się piec. No i może też wpływ ma to, że ostatnio rzadziej jem nutellkę, a jak już muszę, to białą, bez kakaa.

też nie jem skrobii wogóle nutelli więc może ruszy jak w końcu @ dostane

[mirkaaa]

heeeeeej dziewczynki
u mnie dzisiaj pozytywnie przez duze P

otoz zaliczylam dzisiaj mega spadziora bo slowo spadek by sie nie nadawało
spadło mi - 1.2kg
dzisiaj jest 12 dzien na diecie i spadlo 4.9kg
normalnie zem jest w szoku amoku

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

asio90
brawo kochana, moje gratulacje
tak trzymac!

[frywolna franka]

Napisane przez asio90

Córko i matko!
Jak mi waga tak będzie dalej leciała, to ja na święta będę ważyć 60 kg a nie 65!
Staję dziś na wadze, no i co? -400g! Wczoraj było -800!

Pięknie!!!!!

Mirkaaa - Tobie też zazdraszczam. Cudny wynik!!!
Gratuluję dziewczyny!

Wszystko odstawiłam (łącznie z ilością przyprawową ogórka czy cebuli). Z "niedozwolonych" jem li i jedynie kefir (ale to na porcelankę i zawsze do godziny 9:00 rano). I stoi. Wrrr w czwartek się wkurzyłam i stwierdziłam, ze jak stoi, to niech ma powód i zjadłam pół budyniu z Lidla - i nic. Dalej okolice 66,5. Z drugiej strony fajnie, że drastycznych wzrostów nie ma....

[Nikita_8]

GRATULUJĘ SPADKÓW DZIEWCZYNY!!!

A tym, które cierpią na zastój oto mówię: WAM TEŻ ZARAZ RUSZY!!! Głowa do góry, nie poddawajcie się!

[twinsplus1]

Napisane przez asio90

Córko i matko!
Jak mi waga tak będzie dalej leciała, to ja na święta będę ważyć 60 kg a nie 65!
Staję dziś na wadze, no i co? -400g! Wczoraj było -800!
Trochę mnie to przeraża, bo wcześniej schodziło po 100, 200 max 300 w dół.

Ale się cieszę!!

Kochane! STRACIŁAM JUŻ 10 KG!!!!

Jeszcze 800g i będzie 6 z przodu!!!

wow, gratulacje piekny wynik, ja bym sie nie przejmowala, ze tak spada szybko, tylko sie cieszyla, o tak

Napisane przez mirkaaa

heeeeeej dziewczynki
u mnie dzisiaj pozytywnie przez duze P

otoz zaliczylam dzisiaj mega spadziora bo slowo spadek by sie nie nadawało
spadło mi - 1.2kg
dzisiaj jest 12 dzien na diecie i spadlo 4.9kg
normalnie zem jest w szoku amoku[COLOR=Silver]

no barwa Mirunia, slicznie spadlo byle tak dalej

[kasssikk19]

Napisane przez frywolna franka

Pięknie!!!!!

Mirkaaa - Tobie też zazdraszczam. Cudny wynik!!!
Gratuluję dziewczyny!

Wszystko odstawiłam (łącznie z ilością przyprawową ogórka czy cebuli). Z "niedozwolonych" jem li i jedynie kefir (ale to na porcelankę i zawsze do godziny 9:00 rano). I stoi. Wrrr w czwartek się wkurzyłam i stwierdziłam, ze jak stoi, to niech ma powód i zjadłam pół budyniu z Lidla - i nic. Dalej okolice 66,5. Z drugiej strony fajnie, że drastycznych wzrostów nie ma....

to tak jak i u mnie Kochana od mniej wiecej 10 listopada stoje w miescu ;/
tez nie jem niedozwolonego no ale co poradzic ... dukam dukam

[pauledda]

dzien dobry wszystkim
dzis mialam wazenie i kolejny kg w dol jak ja sie ciesze...
jestem w trakcie sniadania...
omlet z 3 jajek + 150 g szynki w srodku wiesniaczek z tunczykiem, zielona herbatka i moze serniczek jesli bede miec ochote

[mirkaaa]

Napisane przez frywolna franka

Pięknie!!!!!

Mirkaaa - Tobie też zazdraszczam. Cudny wynik!!!
Gratuluję dziewczyny!

Wszystko odstawiłam (łącznie z ilością przyprawową ogórka czy cebuli). Z "niedozwolonych" jem li i jedynie kefir (ale to na porcelankę i zawsze do godziny 9:00 rano). I stoi. Wrrr w czwartek się wkurzyłam i stwierdziłam, ze jak stoi, to niech ma powód i zjadłam pół budyniu z Lidla - i nic. Dalej okolice 66,5. Z drugiej strony fajnie, że drastycznych wzrostów nie ma....

Dziekuje pieknie
Tobie tez tego zycze
Powiem Ci na wlasnym doswiadczeniu ze warto jest zrezygnowac z tych wszytskich prodkutkow zastojowych, sama w to niewierzylam, ale teraz wiem ze to naprawde dziala
Ja z tych takich produktow ala zastojowych zostawilam sobie tylko dozwolone 2-3łyzki jogurtu a cala reszte wypiericzylam i juz sa efekty takze polecam

Napisane przez twinsplus1

no barwa Mirunia, slicznie spadlo byle tak dalej

Dziekuje
Widze wkocnu ze to wszytsko ma sens, alez sie ciesze

[Nikita_8]

Napisane przez pauledda

dzien dobry wszystkim
dzis mialam wazenie i kolejny kg w dol jak ja sie ciesze...
jestem w trakcie sniadania...
omlet z 3 jajek + 150 g szynki w srodku wiesniaczek z tunczykiem, zielona herbatka i moze serniczek jesli bede miec ochote

Gratulacje Kochana!!!

[ShaMi85]

A u mnie lipa, nawet tendencja plusowa powiedzialabym, choc niewielka. To pewnie przez ten makaron w pomidorowce. Niby rzeczywiscie troche zlecialam "w nogach" na tym 2/0 ale jak nie spadne do konca tyg, to od pn ide na 1/1...

[pauledda]

Napisane przez kasssikk19

Witam z ranka
Wczoraj sie obżarłam jak już dawno nie oczywiscie proteinowo
jutro znow wazenie mam nadzieje że to 7 z przodu zobacze bo normalnie nie wiem
wszytkim gratulacje spadeczków...
widzę że kwoczki nam rosną ja też lubię jajeczka ale jakoś staram się ograniczać do 1 dziennie czasem 2 zależy co na obiadek się robi wiadomo
miłego dzionka

trzymam kciuki a co do jajek to ide jutro albo pojutrze zrobic sobie badania na cholesterol bo w sumie tez spozywam ciagle jaja...
mam nadzieje ze bedzie dobry bo w sumie przed dieta kiedy jadlam same swinstwa cholestelor mialam zawsze bardzo niski i nawet moj lekarz sie dziwil

[kasssikk19]

Napisane przez pauledda

dzien dobry wszystkim
dzis mialam wazenie i kolejny kg w dol jak ja sie ciesze...
jestem w trakcie sniadania...
omlet z 3 jajek + 150 g szynki w srodku wiesniaczek z tunczykiem, zielona herbatka i moze serniczek jesli bede miec ochote

gratuluje kochana nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze
czekam i czekam i tak to wszystko wolno idzie fuck bym powiedziala trzeba sie wyzyc na czyms bo zwariuje

[pauledda]

Napisane przez Nikita_8

Dziewczyny tak pomyślałam, że "działanie" makreli wiąże się z tym, że jest tłusta i jakby... nabieramy poślizgu :P W sumie na protalu nie jemy błonnika ani tłuszczu, więc pewnie z tym wiążą się zaparcia. Makrela rzeczywiście może być tu dobrym rozwiązaniem, tylko lepiej nie brać jej do szkoły

to w ogole jakis kosmita jestem bo jeszcze nie zdazylo mi sie rzadne zaparcie... + tej diety jest taki ze nie gonie juz do kibelka po kazdym posilku no moze czasem jak namieszam ryb i miesa

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Nikita_8

Gratulacje Kochana!!!

dzieki wielkie

Napisane przez kasssikk19

gratuluje kochana nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze
czekam i czekam i tak to wszystko wolno idzie fuck bym powiedziala trzeba sie wyzyc na czyms bo zwariuje

kurcze musi byc ci ciezko,ale nie daj sie...
a mam takie pytanko ty karmisz jeszcze twojego maluszka? bo jesli tak to moze od tego masz rozregulowana @

[mirkaaa]

Ja mam czutke ze ten tryb3/3 w moim przypadku to byl strzal w dziesiatke
Sluzy mi bardzo przynajmniej narazie

Co do cudowanego dzialania makreli to ja was podziwiam, zupelnie nie mam czegos takiego a przydaloby sie.
Na mnie nic na tej diecie nie dziala przeczyszczajaco..

A dzisiaj sobie zrobie kuraka w sosie chrzanowym

[frywolna franka]

Napisane przez kasssikk19

to tak jak i u mnie Kochana od mniej wiecej 10 listopada stoje w miescu ;/
tez nie jem niedozwolonego no ale co poradzic ... dukam dukam

heh toż samoż mam. Od 11 XI to w góręęęę, to ciut w dół. Ale nic na minus prawdziwy ;(

Napisane przez pauledda

dzis mialam wazenie i kolejny kg w dol jak ja sie ciesze...
j

cieszę się Twoim szczęściem! Pięknie Ci leci!

Napisane przez mirkaaa

D
Powiem Ci na wlasnym doswiadczeniu ze warto jest zrezygnowac z tych wszytskich prodkutkow zastojowych, sama w to niewierzylam, ale teraz wiem ze to naprawde dziala
Ja z tych takich produktow ala zastojowych zostawilam sobie tylko dozwolone 2-3łyzki jogurtu a cala reszte wypiericzylam i juz sa efekty takze polecam

heh. Czyli od jutra odstawiam jogurt w ptasiance i kefir... Wrrr ciekawe jak to na jelito wpłynie. Mięsa i ryb jem już tyle, że szok. I nic... Strasznie demotywujące...