ZACZĘŁYŚMY 15 LUTEGO! Dieta proteinowa dr Pierre Dukana CZĘŚĆ II - dukamy 120 dni:)

[galloway]

czesc dziewczyny
widzę że spadki z rana u koleżanek u mnie +0,2 czyli znów magiczne 67kg ale przy tym wszystkim co ja jem to i tak jestem w szoku że nie utyłam jeszcze A dzisiaj będzie kompletne szaleństwo bo kupiłam te duże buły do kebabów i robię kebaby po dwa na łebka.Jak to zjem to chyba się okocę. I może jak nie zapomnę to strzelę im fotę, ot tak co by Was podrażnić
Ostatnio mniej mnie na forum bo troszkę zalatana jestem ale myślami wciąż z Wami
hakon otręby obowiązkowo na kazdej fazie i ja jadłam dużo więcej niż zalecają. No i skup się na czytaniu forum, tam więcej wyczytasz niż w ksiązce. A jedynym minusem diety były u większości zaparcia. Więcej minusów nie widziałam. Pij dużo wody, jedz otręby i nie będzie problemów.

[agamagda]

Hakon faza I to głównie woda
ważna owszem ale szybko ci mini
to II jest ważniejsza bo tłuszczyk schodzi

ja dawno w przepisy nie zaglądałam
a chyba powinnam coś nowego upichcić

może sernik Meggi z mikrofali
a i obiadowo coś, może naleśniki z farszem pieczarkowo - kurczakowym
ale to nie dziś (u mamy jestem)

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

dawno nie zaglądałam do przepisowni
a są nowe przepisy
zebra mniam wyglada
Meggi i na sałatki z suriimi
ja jakąś robiłam kiedyś i była całkiem zjadliwa

co do otrąb to ja codzinnie kanapki rozpuste na śniadanie wcinam
z opróżnianiem na początku to fakt był problem

[sylwusia085]

hakon- z tego co ja wiem to otrreby sie je od samego poczatku obowiazkowo! ja czytalam obie ksiazki i wydaje mi sie ze jest w nowej kilka modyfikacji i rozszerzen produktow. co do coli zero ja wam powiem dziewczyny wierzcie lub nie, ale teraz wole cole zero od zwyklej a przed dieta rzygac mi sie chcialo jak mialam sie jej napic soki tez pije takie bez cukru a chyba fruktoza slodzone nei wiem dokaldnie ale sa mniej slodkie bo te slodkie az mdla.... herbate dalej pije ze slodzikiem chcoiaz musez sie przyznac ze teraz od miesiaca ok nie pije w ogole bo jest za goraco na herbate zwykla, robie sobie mrozona i kupila sok taki do rozdzinczania i daje dodlsonie 2 krople i zimna woda i jest pycha, bo jzu w sumie w te upaly nie wiadomo czym zaspokoic to pragnienie.............

dzis na obiad kielbasa smazona z cebula.... cos mi sie takiehgo zachcialo no i do tego pomidorowa z ryzem, a w lodowce stoi sernik na zimno nei dukanowy ;] acha zapomnialam napisac, moja waga 68,1

dziewczyny macie jakis sprawdzony sposob na czyszczenie srebra? bo musez przed tym weselem cos pokombinowac z moja bizuteria bo jest taka brudna ze szok.... no i dzis jednak wpadnie kumpelka zrobic mi koka, chcemy zobaczyc jak bede wygladac wczoraj bylam u fryzjera, mam pieken biale wloski i troche sie podcielam

[agamagda]

no dziewczyny
kebaby, kiełbaski


ja tak jak Meggi colę light plus wodę popijam

[karadka]

sylwusia najlepsze do srebra:
do malego garnuszka wloz folie taki kubeczek z folii aluminiowej zrob i wsyp tam srebro i zasyp 3 lyzkami soli - gotuj na malutkim ogniu 3 godziny - srebro jak nowe!!! zawsze tak robilam i to najlepsza metoda bo te plyny co zgnilymi jajcami smierdza to porazka

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

a poza tym wybieram obiad sylwusi za ktory zreszta bo taka kielbache z cebulka to bym zjadla.... bardziej niz kebaba bo po tym ostatnim to jakis niesmak mam ale z drugiej strony takiego domowego to tez bym zjadla

ja tez musze do przepisowni zajrzec bo zrobilabym ciasto jakies z owocami - tylko nie sernik na zimno i nie ciasto z otrebow ale mp z aki kukurydzianej (wiem ze powinna byc skrobia ale na III to juz lepiej maka kukurydziana niz zwykla)

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

a wogole jest jakis watek z przepisami na III ???? bo kurcze fajnie by bylo otworzyc bo jednak juz zadko szukamy przepisow na II bo je mniej wiecej znamy a na III by sie przydalo

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

no widze ze sobie monolog prowadze

no ale wlasnie na obiad przyszlam i jak napisalam robie sadzone z fasolka a ze jak ostatnio jadlam fasolke i sie nameczylam z wymyslaniem co z nia zrobic i gall napisalam ze dodala maselka i bulki to ja tez ale pol lyzki masla i pol lyzki bulki wiecej nie dam

[sylwusia085]

dzieki karadka- mam jeszcze pytanie jak nie mam folii aluminiowej, to nie m,oge samego srebra gotowac w takim blaszanym kubeczku? no i czy nie zaszkodzi to cyrkonia? bo np jolczyki to srerbrne do okola a tak to duzy kamien w srodku

gall- wlasnie dop doczytalam ze te kebaby to az dwa na lebka!!! matko kobitko gdzie ty to wsadzisz? jeszcze w taki goprac hihi, lakomczuchu ty nie dobry oj oj (odezwalam sie JA ) hahaha

[karadka]

fasolka orgazmiczna!!!!! po ugotowaniu przypieklam na patelni z tym maselkiem i odrobina bulki i palce lizac - musze czesciej to jesc

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

sylwusia musi byc folia! idz i kup a co do cyrkonii to sa one klejone czy na lapkach? bo ja z tego co pamietam to te na lapkach gotowalam a z klejonymi to roznie moze byc

[galloway]

karadko ja taką fasolkę mogę bez końca zajadać,ale tylko ze świeżej, bo z mrożonej to już nie to. Ale własnie sezon fasolkowy jest i ja zawsze kupuję na jeden obiad 2kg nigdy mniej,tylko obcinać końcowek nie lubię bo to długo trwa
sylwusia ja dzisiaj mam tasiemca,bo za godzinę robię kebaby a przed chwilą ugotowałam 8 pierogów z kapustą(znalazłam w zamrażalniku) i wlaśnie pochłonęlam W przyszłym tygodniu mam dostać @ więc chyba temu mnie nosi po kuchni i szafkach.....jak ta mysz szukam co tu by wszamać. A upał wcale nie powoduje ze mniej mi się jeść chce, zazdroszcze tym co tak mają. U nas dzisiaj jest 40 stopni,w mieszkaniu jest 32stopnie.
Po prostu masakra,żadnych burz ani deszczyku od dobrych kilku dni.
A widziałyście tv pokazywali że w calej Polsce wykupili ludzie wiatraki(wentylatory) i są zapisy w sklepach. A producenci podnieśli ceny o 50% bo i tak sprzedadzą.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

sylwusia ja czyszcze tak na szybkiego pastą do zębów, weź jakąś starą szczoteczkę do zębów i pastą szoruj srebro. Błyszczy się jak psu jajka sreberko

[HAKON]

Sylwusia ja do czyszczenia bizuterii uzywam pasty do zebow. Nakladam paste stara szczoteczka do zebow, kilka chwil szoru-szoru, oplukac, recznikiem osuszyc i blyszczy sie slicznie . No trzeba tylko zakorkowac zlew - co by tragedii nie bylo .

Co do tych otrebow ... Ksiazke czytalam i bez kitu tam nic nie bylo o tym, ze od poczatku trzeba te otreby wcinac ... no chyba, ze nie potrafie juz czytac ze zrozumieniem albo mam skleroze . Bede musiala poczytac jeszcze raz i chyba tym razem zrobie sobie notatki .

Odnosnie przepisow z produktami proteinowymi. Czy to nie jest tak, ze w fazie II naprzemiennej trzeba wcinac, np. 5 dni czyste proteiny a potem 5 dni proteiny + dozwolone warzywka? Etap II jest chyba dosyc dlugi (do osiagniecia upragnionej wagi) i skoro mam co chwile powracac do czystych protein to wydaje mi sie, ze przepisy na faze I (czyste proteiny) sa rownie wazne . Proteiny + warzywa - z tego zawsze cos zjadliwego da sie wykombinowac no ale co by tu zrobic, zeby upichcic cos dobrego (zjadliwego) z tych czystych protein?!

Zapomnialam podziekowac za mile przyjecie (na innych forach zwiazanych z dukaniem zauwazylam bardzo niemila osobe, ktora co chwile kogos krytykowala ). Jeszcze raz dzieki .

[galloway]

hakon ja jeszcze raz radzę żebyś skupiła się na czytaniu I części wątku,tam wszystko jest podane jak na dłoni,wiem że tego dużo do czytania ale naprawdę będzie Ci pomocne. Ja sama najwięcej dowiedziałam się z netu podczytując różne fora na raz.
A gotować w fazie białek mozna wszystko: szaszłyki, kurczak duszony,pieczony,zmielony ,wszystkie ryby,klopsiki,kotlety itd
Megi dała Ci link do przepisów. Tam jest wszystko co trzeba.
Zostało tylko w końcu zacząć dietę a nie tylko pisać o diecie

[Megi428]

WOW ale popisałyście - ale fajnie bo lubię was czytać

Napisane przez karadka

no chyba ze bedzie pogoda to robimy piknik nad morzem w niedziele

będę grzeczna - zabierzcie mnie nad morze

kurczę jak ja tęsknię za morzem a już ładnych parę lat nie byłam bo kurczę jakoś co roku kasy brakuje żeby z dwójką dzieciaków podrostków się wybrać


Gall dałaś radę dwa kebaby?? Szacun dosłownie
Ja zjadłam fasolki dużoooo i cycka kuraka z teflonu

Aguś sernik z mikrofali jest spoko - wszystkim smakuje i jak nie wiedzą to nawet się nie kapują ha ha a tą sałatkę z surimi muszę poszukać

Napisane przez sylwusia085

dziewczyny macie jakis sprawdzony sposob na czyszczenie srebra? bo musez przed tym weselem cos pokombinowac z moja bizuteria bo jest taka brudna ze szok.... no i dzis jednak wpadnie kumpelka zrobic mi koka, chcemy zobaczyc jak bede wygladac wczoraj bylam u fryzjera, mam pieken biale wloski i troche sie podcielam

Sylwusia najprostszy sposób - włóż to srebro do woreczka szmacianego albo do skarpetki - zabezpiecz żeby nie uciekło i do pralki razem z praniem na 40 st - wyjmiesz bielusieńkie dosłownie, albo jak masz klejone kamyczki to do miseczki - rozpuść proszek do prania - dobrą garść, wrzuć srebro i zostaw na 2-3 godz. mieszaj co trochę, a potem wypłucz i też bielusieńkie

Napisane przez agamagda

ja tak jak Meggi colę light plus wodę popijam

ja czasami dodaję wódki i cytrynę wciskam co by lepszy smak cola miała


HAKON - książka nowa jest do ściągnięcia w pierwszym poście głównego wątku więc nie trzeba kupować, a powiem ci że szkoda kasy, bo o ile Doktorek parę rzeczy nowych pisze to ona jest głównie marketingowa - ładny papier i dużo obrazków a treści dużo mniej niż w małej , zajrzyj na Iszy post głównego wątku

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...highlight=czat

Jeśli chodzi o skutki uboczne diety to jak dużo pijesz, to nic się nie powinno dziać jak jesteś zdrowa, warto sobie też od czasu do czasu wyniki zrobić i sprawa będzie jasna. Ja po tylu miesiącach mam wyniki jak KUŃ więc chyba nie jest tak źle, a poza tym nadwaga jak sama zauważyłaś tez ma skutki uboczne więc nie warto dyskutować

Otręby jemy od pierwszej fazy obowiązkowo chybaże kogoś od nich odrzuca - prawda.......? to wtedy nie je ich i też żyje
Co do otrąb to na ogólnym ostatnio któraś dziewczyna wrzuciła informacje z czatu z Doktorkiem i ponoć pisze on :

1. jesli mamy problemy z porcelanka odstwaiamy na ten czas otreby, spozywamy sojowe produkty z niska zawartoscia tluszczu i jemy gotowane warzywa na PW, jak sie unormuje wracamy do otrebow

2. tylko 2 lyzki otrebow owsianych dziennie

3. tylko 3 lyzki mleka w proszku dziennie

4. 100g rabarbaru dziennie na PW

ten czat jest tu - po prawej stronie się przewijają pytania i odpowiedzi, więc jeśli któraś by kiedyś miała czas i coś ciekawego wyczytała to wklejcie, bo ja po angielsku tylko OK umiem

http://www.dukandiet.co.uk/

[karadka]

hakon napisze jeszcze raz bo chyba tamto bylo niezrozumiale proteiny fazy II to nie jest do konca to samo co faza uderzeniowa! bo w P mozesz skrobie, mleko w proszku, itp

a z tym srebrem to tez kiedys mylam pasta i szczoteczka ale duzo lepszy efekt z ta folia

[Megi428]

Napisane przez karadka

hakon napisze jeszcze raz bo chyba tamto bylo niezrozumiale proteiny fazy II to nie jest do konca to samo co faza uderzeniowa! bo w P mozesz skrobie, mleko w proszku, itp

dokładnie, no chybaże ktoś chce być bardzo bardzo przykładny to nie musi jeść 3 listy na P

[karadka]

Napisane przez Megi428

będę grzeczna - zabierzcie mnie nad morze



ja czasami dodaję wódki i cytrynę wciskam co by lepszy smak cola miała

hahahahhahaha pakuj sie to z ta cola to dlugo nad tym morzem posiedzimy

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez Megi428

dokładnie, no chybaże ktoś chce być bardzo bardzo przykładny to nie musi jeść 3 listy na P

:rot fl: bo pekne!!! wyobrazasz sobie nas na II fazie bez 3 listy ??????????????????

[HAKON]

No Megi dzieki za te linki ... juz zaczynalam sie w tym wszystkim gubic . Musze miec wszystko obcykane zanim zaczne dukac, bo jak same widzicie nawet po przeczytaniu ksiazki ciagle mam jakies "ale" .

Kto tam chcial przepis na surimi, bo znalazlam 2 - a nie chce tu za duzo smiecic. Moge wyslac na priva .

[Megi428]

Napisane przez karadka

hahahahhahaha pakuj sie to z ta cola to dlugo nad tym morzem posiedzimy

:rot fl: bo pekne!!! wyobrazasz sobie nas na II fazie bez 3 listy ??????????????????

Karadko bez 3 listy spoko - wódki i tak na niej nie ma więc jakby nie patrzeć bez 3 listy

Napisane przez HAKON

No Megi dzieki za te linki ... juz zaczynalam sie w tym wszystkim gubic . Musze miec wszystko obcykane zanim zaczne dukac, bo jak same widzicie nawet po przeczytaniu ksiazki ciagle mam jakies "ale" .

Kto tam chcial przepis na surimi, bo znalazlam 2 - a nie chce tu za duzo smiecic. Moge wyslac na priva .

HAKON masz czas do niedzieli na zaznajamianie się i zakupy a od poniedziałku nie ma że boli i zaczynasz białka wcinać, decyzja podjęta za ciebie i koniec kropka

a sałatkę z surimi ja chciałam, wyślij mi

[HAKON]

Napisane przez Megi428

HAKON masz czas do niedzieli na zaznajamianie się i zakupy a od poniedziałku nie ma że boli i zaczynasz białka wcinać, decyzja podjęta za ciebie i koniec kropka

a sałatkę z surimi ja chciałam, wyślij mi

Dzieki Megi za bycie moim batem . Musze sprawadzic baterie w mojej starej wadze i sie zwazyc , poczytac to co mi podeslalas, zrobic zakupy jak radzisz i do dziela . Mam nadzieje, ze nie nawale .

Ps. Przepisy wyslalam.

[karadka]

hakon zrob sobie test jest link na pierwszej stronie glownego watku bo wtedy bedziesz wiedziec co i jak i dolaczam do megi - startujesz w poniedzialek

[sylwusia085]

oki dziewczyneczkito ja powiem tylko ze ide zaraz robic koczka a pzoniej zakupy

[HAKON]

Napisane przez karadka

hakon zrob sobie test jest link na pierwszej stronie glownego watku bo wtedy bedziesz wiedziec co i jak i dolaczam do megi - startujesz w poniedzialek

Zrobilam ... 6 dni czystych protein . Przed Bozym Narodzeniem powinnam byc boginia.
Kurde zmienilam baterie w mojej wadze i dupa blada, musze kupic nowa . Nastawiam sie psychicznie na poniedzialek .

[50wiosen]

Hej Dukanki! Poczytałam Was i widzę że idzie nieźle małe spadeczki ale do przodu.
Witam nową dukankę i też jestem za tym abyś szybko zaczęła dietować nie ma się nad czym zastanawiać. Ja czytałam książkę, przepisy które podawał Dukan i nic mi nie pasowało dopiero jak poczytałam forum i rady dotyczące gotowania spodobała mi się ta dieta. Wszyscy wymyślają przepisy z produktów dozwolonych i to jest fajne Tego nie znajdziesz w książce. Dukan jest francuzem i podane przepisy nam nie pasują.

Ja dzisiaj byłam u fryzjera i strzeliłam sobie nową fryzurkę- włosy krótkie bo za tydzień rozpoczynam urlop całe 3 tygodnie -bosko. Już sie nie mogę doczekać bo jestem bardzo zmęczona pracą a mam jeszcze zaległy zeszłoroczny urlop (kilka dni).

[jolka65]

Witam U mnie akcja zaprawiania ogórków ( a robię ich sporo bo lubimy) dlatego się nie odzywałam, jeszcze tylko jutro 2 rodzaje sałatek do słoików i akcja zakończona.
U mnie z wagą różnie jak się czuję opuchnięta to i do 90 dobiję a jak popędzę czystymi białkami to spada do wagi z podpisu.
Duże , ogromne klask i: za spadki wagowe.
Megi tobie szczególne za wytrwałość, życzę ci z całego serduszka sukcesu i trzymam .
Hakon słuchaj Megi i do roboty się zabieraj, bo inaczej
Karadka ja piekę bardzo dobry chleb z ziarnami ( podawałam już przepis ) a w tej maszynie będzie na pewno jeszcze lepszy niż z piekarnika.
Aga ja też dzisiaj grzecznie białeczka, jak odpuściłam ostatni czwartek to w poniedziałek musiałam je zrobić bo waga zaczęła szaleć.

[Megi428]

Napisane przez HAKON

Zrobilam ... 6 dni czystych protein . Przed Bozym Narodzeniem powinnam byc boginia.
Kurde zmienilam baterie w mojej wadze i dupa blada, musze kupic nowa . Nastawiam sie psychicznie na poniedzialek .

6 dni protein dasz radę - ja dałam 7 a Kasia chyba 10 robiła, toż to nie koniec świata, jak mawiają cierp ciało jakeś chciało , wyhodowałyśmy boczki i dupska to teraz musimy je doprowadzić do porządku

Napisane przez 50wiosen

Wszyscy wymyślają przepisy z produktów dozwolonych i to jest fajne Tego nie znajdziesz w książce. Dukan jest francuzem i podane przepisy nam nie pasują.

Ja dzisiaj byłam u fryzjera i strzeliłam sobie nową fryzurkę- włosy krótkie bo za tydzień rozpoczynam urlop całe 3 tygodnie -bosko. Już sie nie mogę doczekać bo jestem bardzo zmęczona pracą a mam jeszcze zaległy zeszłoroczny urlop (kilka dni).

Wiosenko to pochwal nam się nową fryzurką przed urlopem, no i potem też taka wypoczęta

A przepisy masz rację że najlepsze takie swojskie i improwizowane.

Robiłam dzisiaj ten mus rabarbarowy - z premedytacją dodałam dla smaku 6 truskawek i dałam łyżkę żelatyny bo wydawał mi się rzadki i nie wiem jak na zimno, ale na ciepło do naleśników pycha - to była moja kolacja , i prawdą jest że na porcelankę super działa, bo po zjedzeniu po pół godzinie już wzywała

Zrobiłam niby wg przepisu ale na "oko"
rabarbar - umyć, pokroić w kawałki, posypać słodzikiem (ja pochlapałam tym w płynie też na oko ) i zostawić żeby się puścił, u mnie stał chyba ze dwie godziny a potem do garnka i smażyć żeby się rozleciał - trzeba mieszać żeby nie przypalił się, na koniec aromat waniliowy i tyle, ja dodałam łyżkę żelatyny no i do smażenia te truskawy

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez jolka65

Witam U mnie akcja zaprawiania ogórków ( a robię ich sporo bo lubimy) dlatego się nie odzywałam, jeszcze tylko jutro 2 rodzaje sałatek do słoików i akcja zakończona.
U mnie z wagą różnie jak się czuję opuchnięta to i do 90 dobiję a jak popędzę czystymi białkami to spada do wagi z podpisu.
Duże , ogromne klask i: za spadki wagowe.
Megi tobie szczególne za wytrwałość, życzę ci z całego serduszka sukcesu i trzymam .
Hakon słuchaj Megi i do roboty się zabieraj, bo inaczej
Karadka ja piekę bardzo dobry chleb z ziarnami ( podawałam już przepis ) a w tej maszynie będzie na pewno jeszcze lepszy niż z piekarnika.
Aga ja też dzisiaj grzecznie białeczka, jak odpuściłam ostatni czwartek to w poniedziałek musiałam je zrobić bo waga zaczęła szaleć.

Jola ja ogórki chyba w sobotę będę robić, a jutro słoików muszę naszykować, bo u mnie to i ogórki i woda z ogórków idzie i czosnek a zostaje tylko koper i chrzan

Dzięki za znowu dostałam powera i jest mi fajnie na diecie

A HAKON nikt by lepiej nie zmotywował do diety , nie ma to jak pogrozić

[50wiosen]

Megi ale narobiłaś smaku tym rabarbarem. Fajny przepis trzeba wyprubować

[Megi428]

Wiosenko tylko się spiesz bo to już ponoć końcówka z nim niestety, aż żałuję że wcześniej nie zrobiłam - normalnie dżemik

A na jutro na grila mam naszykowane mięsko na szaszłyki i zgrzeszyłam - dałam ciut oleju do marnaty bo kurak na grilu lubi być suchy a tak to będzie lepszy

[jolka65]

Megi mam fajne przepisy na sałatki z ogórków jak chcesz to prześlę.
A teraz już spadam dobrej i spokojne nocki życzę, a rano kolejnych spadków wagowych

[Megi428]

Jola jasne że prześlij
Kiedyś robiłam sporo zapasów, potem kilka lat parę słoików ogórków i jagód na żołądek, ale znowu zaczynam czuć wenę i trzeba zacząć robić, bo dużo lepsze niż ze sklepów

[karadka]

dzesc dziewczynki
odrobilam wage z podpisu czyli 68,5 (-0,5kg) chociaz szczerze mowiac to nie wiem jak wczoraj rano kanapki z zoltym serkiem, na obiad sadzone z fasolka, jak przyszlam to odgrzalam z zamrazalnika fasolke po bretonsku, potem zjadlam truskawki i popcorn mimo ze nie za bardzo lubie ale mojego cos wzielo i zrobil no to jak tu nie zjesc wiec mile zaskoczenie z rana dzisiaj mam wolne - wkoncu bo juz dawno nie mialam takiego dnia dla siebie! jak na razie zachmurzone wiec z dzisiejeszego opalania zostaje mi chyba solarium ale tak czy tak biore sie zaraz za pranie i sprzatanie a potem uderzam na miasto poza tym mam zamiar narobic roladek z mieska wiec dam znac co wyszlo

dziewczyny ja tez mam w planie ogorki i w tym roku maja w polskim sklepie(bo irlandczycy takowych wogole nie maja) tylko ze nie ma nigdzie chrzanu a gdyby mi mama poczta przeslala to w te upaly u Was to sie na pewno zepsuje

hakon - ja 7 dni tak jak megi robilam i uwierz mi jak zaczela waga spadac (-3,8kg w 7 dni!) to myslalam ze ze szczescia zwariuje sama zreszta zobaczysz! a za kilka miesiecy bedziesz lachon ze ho ho!!!

megi szkoda ze tego dzemiku nie wymyslilysmy jak na II bylam

wiosenko - wstaw zdjecie! i odpoczywaj kochana niech Ci urlop caly dukanowy wysilek wynagrodzi!!!!!

jolka musze poszukac tego Twojego przepisu! a jakbys miala gdzies na wierzchu to wyslij mi prosze i skokami wagi sie nie przejmuj bo jeszcze miesiac i na dobra droge wracamy

i z gory gratuluje wszystkich dzisiejszych spadeczkow!!! (ciekawe jak tam gall po kebabach heheheh)

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

kolezanki dukanki prosze uaktualnic podpisy bo dzisiaj liczymy kostki smalcu!!!!!

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

kasia nie chowaj sie tylko napisz co u Ciebie!!!!!

[Kasiad01]

Hej Karadko, gratuluję spadku!
Moja waga dziś - 94,8 kg, uaktualniłam podpis, niestety musiałam prawie 2 kilasy dodać. No, ale jak ciągle podjada się coś niedozwolonego, to nie można się potem na wagę obrażać.
Od wczoraj zdecydowałam się na modyfikację diety dukana:
1-2 dni w tygodniu czyste proteiny, 5-6 dni proteiny z warzywami, prawie codziennie niewielka porcja owoców. Reszta w zasadzie bez zmian, choć jak mnie mocno przypili na jakąś niedozwoloną potrawę, to nie będę rwać włosów, tylko spróbuję w rozsądnych ilościach, tylko postaram się, żeby na kolację były czyste proteiny. Powiem Wam, że jak postanowiłam, tak się odrazu lepiej poczułam psychicznie. Taką sobie wymyśliłam dietę (zainspirowana modyfikacją Dukana polskiej dietetyczki, chyba Megi wkleiła kiedyś do niej linka) i nie będę musiała już mieć wiecznie wyrzutów sumienia. A już chciałam zarzucić dietę, bo po prostu miałam dość, ale powiem Wam, że nie umiem - panicznie boję chleba, chyba będę musiała przejść psychoterapię, żeby zacząć go kiedyś jeść Pojem tak do końca wakacji (z małą przerwą na wczasy) i zobaczę, co się będzie z wagą działo. Jak nie będzie spadała, to jesienią zawsze będzie łatwiej do dukana wrócić, bo latem to mnie przerasta.
Jolka, fajnie, daj koniecznie jakieś przepisy sprawdzone na sałatki ogórkowe, bo mam ochotę trochę porobić. A jak myślicie, czy można dodać do zapraw zamiast cukru słodzik do pieczenia? Czy takie zaprawy nie będą się psuły?
Megi, wyruszam dziś na poszukiwanie rabarbaru muszę koniecznie zrobić taki mus
HAKON, ja faktycznie zrobiłam sobie 10 dni uderzeniówki i nie żałuję, bo wtedy mi bardzo dużo spadło. Tylko przez pierwsze 2 dni czułam się słabo, potem było ok, a że waga spadała, to czułam się super psychicznie.
A! Dziewczyny, jak Wy robicie pulpety z drobiu bo mi z wołowiny wychodzą, są ściśliwe i trzymają się kupy, a z drobiu po dodaniu dozwolonej ilości skrobii kuku w ilości 2 łyżek rozlatują się Może nie powinnam jajka dodawać

[agamagda]

hej
dziś troszkę spadło
89,4
ale nadal napuchnięta
więc mam nadzieję że tak na serio mam te dwa bałwanki

karadko u mnie to chyba nie ma co zmieniać w podpisie