Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 14

[missines]

DUK DUK kochani

Moja III faza chyba coraz bardziej się oddala, ale co tam....podukam troszkę dłużej

Zjadłam właśnie kurczaka z rożna!!!! Tzn. same mięcho z piersi....i ciutkę wyssałam tłuszczyku ze skórki - no nie mogłam się oprzeć!

Ale się nie przejmuję bo dzisiaj wypada11 ROCZNICA mojego ślubu .......Jeżu! Tyle lat wytrwałam z jednym chłopem

Dokładnie 12 sierpnia miałam slub cywilny, a 14- tego kościelny.

[zgadnij_MS]

Dziewczyny mogę sie przyłączyć?

Niby motywacje mam, alleeeee chyba potrzeba mi jej zdecydowanie więcej a z Wami możliwe, że pójdzie mi (w sumie i małżonkowi ) lepiej

Na razie startuje z wagi +70 z groszem. Wg kalkulatora powinnam ważyć 57,7 i jak dojdę do 59 to będę sie cieszyć a jak będzie mniej nie pogardzę

Dziś musze polukać dokładnie przepisy, żeby wiedzieć co zakupić w sklepie

Gratuluje każdego zrzuconego kg

[marzenioholiczka]

Chyba zeszłam na złą drogę i potrzeba mi waszych batów

Coraz częściej łapię się na tym, że chciałabym jeść jak najmniej a najlepiej wcale... bo ciągle w głowie siedzi przekonanie, że im więcej zjem tym bardziej utyję więc ograniczam jedzenie do minimum a potem chodzę głodna

[Emilia 25]

Napisane przez missines

DUK DUK kochani

Moja III faza chyba coraz bardziej się oddala, ale co tam....podukam troszkę dłużej

Zjadłam właśnie kurczaka z rożna!!!! Tzn. same mięcho z piersi....i ciutkę wyssałam tłuszczyku ze skórki - no nie mogłam się oprzeć!

Ale się nie przejmuję bo dzisiaj wypada 11 ROCZNICA mojego ślubu .......Jeżu! Tyle lat wytrwałam z jednym chłopem

Dokładnie 12 sierpnia miałam slub cywilny, a 14- tego kościelny.

Gratuluję i winszuję! Oby tak dalej.

[avataris]

Napisane przez barbra66

Chałwę,wg przepisu który robię,jakby pokroić na cukierki i wybielić nieco,to i krową nazwać można

Tu tak naprawdę wyobraźnia działa,każdy skład podobny ..tylko aromat dodać i zamknąć oczy i macie co chcecie.........: cojest:.
Ja już budyń bez cukru nawet zjadam,byle tylko cacao było,bo smak czekolady mi przypomina....

taka mówisz chałwo-krowa. Daj przepisik, zobaczym. Jak nie wyjdzie będą

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez missines

DUK DUK kochani

Moja III faza chyba coraz bardziej się oddala, ale co tam....podukam troszkę dłużej

Zjadłam właśnie kurczaka z rożna!!!! Tzn. same mięcho z piersi....i ciutkę wyssałam tłuszczyku ze skórki - no nie mogłam się oprzeć!.

toś mnie powaliła: hahaha:, jak będe miała kryzys, to też będe wysysała tłuszcz ze skóry:hah aha:

Napisane przez missines

Ale się nie przejmuję bo dzisiaj wypada11 ROCZNICA mojego ślubu .......Jeżu! Tyle lat wytrwałam z jednym chłopem

Dokładnie 12 sierpnia miałam slub cywilny, a 14- tego kościelny.

wszystkiego najjj z okazji święta

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez Sparta

A tu cisza normalnie że masakra

to co koleżanka Sparta dzisiaj tak mało aktywna

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez marzenioholiczka

Chyba zeszłam na złą drogę i potrzeba mi waszych batów

Coraz częściej łapię się na tym, że chciałabym jeść jak najmniej a najlepiej wcale... bo ciągle w głowie siedzi przekonanie, że im więcej zjem tym bardziej utyję więc ograniczam jedzenie do minimum a potem chodzę głodna

może jedzenie przestało Ci smakować. Poszukaj nowych przepisów, pewnie znajdzie sie coś, na co będziesz miała ochotę

[mamawmw]

Napisane przez *Insane

Miałam wenę sfotografować mój dzisiejszy obiadek z okazji 1 dnia PW

Przed państwem:
- surówka
- wędzona pierś z kuraka
- chlebek otrębowy z mikrofali z suszonymi pomidorkami

Popite zieloną i białą herbatą (liściaste, zmieszane ) smakowało bardzo (jak zawsze )

ale pysznie wyglada a co to za suroweczka????

Napisane przez missines

DUK DUK kochani

Moja III faza chyba coraz bardziej się oddala, ale co tam....podukam troszkę dłużej

Zjadłam właśnie kurczaka z rożna!!!! Tzn. same mięcho z piersi....i ciutkę wyssałam tłuszczyku ze skórki - no nie mogłam się oprzeć!

Ale się nie przejmuję bo dzisiaj wypada11 ROCZNICA mojego ślubu .......Jeżu! Tyle lat wytrwałam z jednym chłopem

Dokładnie 12 sierpnia miałam slub cywilny, a 14- tego kościelny.

to wszystkiego naj

Napisane przez zgadnij_MS

Dziewczyny mogę sie przyłączyć?

Niby motywacje mam, alleeeee chyba potrzeba mi jej zdecydowanie więcej a z Wami możliwe, że pójdzie mi (w sumie i małżonkowi ) lepiej

Na razie startuje z wagi +70 z groszem. Wg kalkulatora powinnam ważyć 57,7 i jak dojdę do 59 to będę sie cieszyć a jak będzie mniej nie pogardzę

Dziś musze polukać dokładnie przepisy, żeby wiedzieć co zakupić w sklepie

Gratuluje każdego zrzuconego kg

witamy
ja tez nowa

[marzenioholiczka]

Napisane przez avataris

może jedzenie przestało Ci smakować. Poszukaj nowych przepisów, pewnie znajdzie sie coś, na co będziesz miała ochotę

Właśnie nie, codziennie staram się robić coś nowego, próbować jakiś nowych smaków i gotować to ja mogę cały czas, ale zjem na malutkim talerzyki i mimo że chciałabym więcej to rozum podpowiada: NIE! JESTEŚ NA DIECIE! NIE MOŻESZ TYLE JEŚĆ! OGRANICZ! OGRANICZ tak jakby jakiś człowiek we mnie siedział i rozgrzeszał mnie z każdego kęsa

[betii5]

WITAM DZIEWCZYNY.Dość dawno mnie nie było wyjechałam na urlop prawie miesięczny i co widzę same nowe dukaneczki.Więc gratuluje wszystkich spadków,ja niestety nagrzeszyłam strasznie i przybyło mi 2.800kg,jestem na III fazie ale jak będzie waga opornie spadać wrócę na II.No cóż trzeba płacić za swoje obrzarstwo niestety.dobrze że to na III tak popłynęłam a nie na II.Życzę wszystkim powodzenia,sobie zresztą też.

[Ekatierina]

Witam was dobre duszyczki
za wszystkie spadki gratulacje, postojom/wzrostom mówię a kysz tańcząc przy tym indiański taniec spadków
Marudziłam wam tutaj wczoraj i -400 na wadze
działacie wszystkie na moją psychikę i fizyczność iście magicznie


Zaczęłam częściej korzystać z waszych przepisów i dzisiejsza nutellka wyszła przecudownie i prze-smacznie aż wysprzątałam cały dom, ugotowałam obiad " dla zwykłych ludzi" a wcinając pieczoną pierś z sosem musztardowo-twarogowym i domowymi ogórkami i pomidorami odleciałam do krainy przecudownych smaków

p.s. nie wspomniałam o rowerku stacjonarnym w domu 30minut i 1,5h z przyjaciółką po trasach rowerowych

[missines]

Napisane przez marzenioholiczka

Właśnie nie, codziennie staram się robić coś nowego, próbować jakiś nowych smaków i gotować to ja mogę cały czas, ale zjem na malutkim talerzyki i mimo że chciałabym więcej to rozum podpowiada: NIE! JESTEŚ NA DIECIE! NIE MOŻESZ TYLE JEŚĆ! OGRANICZ! OGRANICZ tak jakby jakiś człowiek we mnie siedział i rozgrzeszał mnie z każdego kęsa

A ja mam na odwrót Jak jem mało albo wypada jakiś zabiegany dzień i mam tylko 2 posiłki dziennie to wtedy mam schiza!!!
Bo tak mało zjadłam i nie będzie spadku!!!!
Zakodowałam sobie 5 konkretnych posiłków i zagrychy w międzyczasie bo tylko po nich waga rusza w dół.

Musisz się przestawić tak jak ja!

[ValancyStirling]

ja zaraz zmykam do domu ale jeszcze male pytanko mam...
czy jak przeszlyscie z uderzeniowej na druga faze to bylyscie bardziej glodne? ja dzis pierwszy dzien PW i :
1.zoladek mi burka i cwierka jakby zaraz mial zaczac piac z zachwytu ze troszke rukoli,pomidor i ogorek mu wskoczyly z tunczykiem
2.jestem glodna! a na czystych proteinach nie bylam

[marzenioholiczka]

Napisane przez missines

A ja mam na odwrót Jak jem mało albo wypada jakiś zabiegany dzień i mam tylko 2 posiłki dziennie to wtedy mam schiza!!!
Bo tak mało zjadłam i nie będzie spadku!!!!
Zakodowałam sobie 5 konkretnych posiłków i zagrychy w międzyczasie bo tylko po nich waga rusza w dół.

Musisz się przestawić tak jak ja!

Wiesz czego się też boję? Że jak np robię sobie 3 łyżeczki sera białego chudego+kilka kropel słodzika+odrobina cynamonu to wszystko się to odbije na mojej diecie. Że jak zjem takie coś raz na kilka dni to i tak pokaże się to na wadze rano Więc staram sie nie jeść nic "słodkiego"

[ValancyStirling]

Napisane przez betii5

WITAM DZIEWCZYNY.Dość dawno mnie nie było wyjechałam na urlop prawie miesięczny i co widzę same nowe dukaneczki.Więc gratuluje wszystkich spadków,ja niestety nagrzeszyłam strasznie i przybyło mi 2.800kg,jestem na III fazie ale jak będzie waga opornie spadać wrócę na II.No cóż trzeba płacić za swoje obrzarstwo niestety.dobrze że to na III tak popłynęłam a nie na II.Życzę wszystkim powodzenia,sobie zresztą też.

no to nic tylko graulowac! ja na 12dniowym przytylam 3.200

[missines]

Napisane przez marzenioholiczka

Wiesz czego się też boję? Że jak np robię sobie 3 łyżeczki sera białego chudego+kilka kropel słodzika+odrobina cynamonu to wszystko się to odbije na mojej diecie. Że jak zjem takie coś raz na kilka dni to i tak pokaże się to na wadze rano Więc staram sie nie jeść nic "słodkiego"

To już psychoza Ja jem taką opcję codziennie!! Twaróg 200 lub 250g, do tego cynamon, jogurt i 3 tabletki słodzika
Coraz trudniej mi zjeść całość bo żołądek się skurczył, ale wpycham na maksa.

[marzenioholiczka]

Napisane przez missines

To już psychoza Ja jem taką opcję codziennie!! Twaróg 200 lub 250g, do tego cynamon, jogurt i 3 tabletki słodzika
Coraz trudniej mi zjeść całość bo żołądek się skurczył, ale wpycham na maksa.

Kiedyś strasznie lubiłam słodycze i to głównie przez nie doprowadziłam się rok temu do rekordowej wagi 75 dlatego pewnie teraz słodycze cały czas kojarzą mi się z czymś "złym" i wolę ich unikać jak ognia

[mamawmw]

a ja dzis na kolacje robie to co polecila kolezanka
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=224

a to moja nowa zabawka Załącznik 3326219

[Aleksandra_M]

gonie Was gonie i dogonic nie moge... czy ja kiedys znowu bede na biezaco??

poodpisuje na to co wyluskalam po drodze..

Napisane przez shemaletrouble

Witam!
Zapoznałam się z ksiązka i chciałam sie zapytac, czy ktos z Was szedl w II fazie trybem 2 dni protein, 5 dni zwyczajnego odzywiania? i jakie sa efekty? gdyz mi nie zalezy na az tak szybkim spadku wagi a dukan pisze w swojej ksiazce ze ten rytm super działa na cellulit

Bardzo prosze o odpowiedz

ja szlam 5/5 a teraz mam 4/3 . dukam niecaly miesiac i juz widze poprawe na udach

Napisane przez nanaaaaa87

dzieki!!
o dobrze wiedziec, czyli jednak lepiej na serniki upolowac tego dr.oetkera??
moj sernik sie chlodzi w lodowce i zaraz mam zamiar zrobic jeszcze sorbet z herbatek owocowych

ja kupuje sernik w tesco, marki tesco, za 1kg - 8zl. skrobi nie ma a wartosci B19,8 W3,5 T2,5 .

Napisane przez landryna210

aaa jeszcze jedno pytanko ;p Nigdzie nie znalazłam koncentratu pomidorowego bez cukru...a obeszłam wszystko! No więc kupiłam taki malutki z pudliszek ,jaką ilość maksymalnie mogę dodać do potrawy ?

koncentrat pomidorowy (99,5%) w puszce 140g w Lidlu, nie ma cukru.

KOCHAK
i jeszcze
malpo jedna Ty no.... sen mi spedzasz z powiek.... rzuc w diably dziada

Napisane przez milaminka80

Witam

Gratki dla spadków A ja znowu na wage nie mialam kiedy wskoczyć
Wiem, wiem co za problem wejśc na 1s zobaczyc ile tak pokazuje, zejśc i po bolu. Tyle, ze z rana, to mi sie d... nigdy z budzikiem nie chce podnieść, to później mam tak, że w jednej ręce szczotka do zębów, druga ubiera i wszystko "na jednej nodze" robione, to o wadze zawsze zapomne i tak mam juz od 3 dni. Jakos ostatnio mam trudności ze wstawaniem. I co rano obiecuje sobie, że "dzisiaj się wyspię" a i tak wieczorem jestem tak leniwa, że jak sie juz usiąde to nawet do łózna moich zwlok mi sie nie chce zawlec i tyle z obietnicy :/
Mam nadzieje, ze jutro w końcu uda mi sie zwazyc, bo sama juz jestem ciekawa ile to teraz będzie. mam cicha nadzieję, na spadek jakis ladny

a ja codziennie rano z radoscia wyskakuje z lozka zeby leciec siku i hop na wage (z pomiaraaaami, a co :P )

[missines]

Ja tez mocno uzależniona od słodyczy byłam........i jestem!
I gdyby nie twarogi na słodko, serniki, babeczki, kuleczki to bym tyle nie wytrwała na diecie.
A tak...zajadam się od czasu do czasu dukanowymi słodkościami a waga sobie spada

Chociaż przyznam, ze zdecydowanie mniej mnie ciągnie do słodkości na diecie, aż uwierzyć nie mogę!
Jedynie przed @ świruję, pochłonęłabym wszystko byle słodycz poczuć w ustach hhhhh

[Aleksandra_M]

Napisane przez agnese69

o matyldo! Dogoniłam. A teraz będę odpisywać i znowu mnie avataris podsumuje, że całą stronę zajmę No cóż, życie...
oby mnie nie zlala za to :p

moose, ale wynik...
a powiedz mi, ile ty masz wzrostu, bo mój małż też idzie ze mną i ma już 79 na wadze, a ma 180 wzrostu. Ni o moim zdaniem jeszcze odrobinkę mógłby pociągnąć zanim całkiem brzuch zniknie, ale tak żeby nie przegiąć w stosunku do wzrostu...

ja ci powiem ze moj tż ma 182 cm, wazy 73kg a i jest laska

oj, emilia, nie histeryzuj... Ustawicie jeden stół założony wieśniakami, jajcami i wodą i będzie tanio obleciane weselicho

ja tez chce na takie wesele

aaaa, tak. "amsory" - piekne słówko. Mam jeszcze kilka takich w zanadrzu

ja chce wiecej!!!!!!!!!

[avataris]

Napisane przez marzenioholiczka

Właśnie nie, codziennie staram się robić coś nowego, próbować jakiś nowych smaków i gotować to ja mogę cały czas, ale zjem na malutkim talerzyki i mimo że chciałabym więcej to rozum podpowiada: NIE! JESTEŚ NA DIECIE! NIE MOŻESZ TYLE JEŚĆ! OGRANICZ! OGRANICZ tak jakby jakiś człowiek we mnie siedział i rozgrzeszał mnie z każdego kęsa

to musisz jeść normalnie, to nie "kopenhaska dieta cud" na której szybciej traci się siły niż się chudnie. Ty masz długofalowy procesz chudnięcia i długofalowy proces utrfalania. Musisz jeść, tak by nie być głodna, inaczej Twój organizm się podle zemści

[Aleksandra_M]

a i foto cudnej Pani rekawicy

[marzenioholiczka]

Napisane przez missines

Ja tez mocno uzależniona od słodyczy byłam........i jestem!
I gdyby nie twarogi na słodko, serniki, babeczki, kuleczki to bym tyle nie wytrwała na diecie.
A tak...zajadam się od czasu do czasu dukanowymi słodkościami a waga sobie spada

Chociaż przyznam, ze zdecydowanie mniej mnie ciągnie do słodkości na diecie, aż uwierzyć nie mogę!
Jedynie przed @ świruję, pochłonęłabym wszystko byle słodycz poczuć w ustach hhhhh

No jeżeli już mocno muszę (właśnie przed @) to tylko wtedy sobie na takie "pyszności" pozwalam a tak staram się tego unikać. Ale gdy zjem tak bez podstaw (tzn. gdy nie mam usprawiedliwienia że przed @) to później kilka dni mam wyrzuty sumienia i jak nastepnego dnia widzę jeszcze na wadzę jakiś zastój albo co gorsza wzrost to znów podchodzi impuls że: TRZEBA JEŚĆ MNIEJ TO BYŚ SCHUDŁA

[blackredmoon]

Napisane przez missines

A ja mam na odwrót Jak jem mało albo wypada jakiś zabiegany dzień i mam tylko 2 posiłki dziennie to wtedy mam schiza!!!
Bo tak mało zjadłam i nie będzie spadku!!!!
Zakodowałam sobie 5 konkretnych posiłków i zagrychy w międzyczasie bo tylko po nich waga rusza w dół.

Musisz się przestawić tak jak ja!

Napisane przez missines

To już psychoza Ja jem taką opcję codziennie!! Twaróg 200 lub 250g, do tego cynamon, jogurt i 3 tabletki słodzika
Coraz trudniej mi zjeść całość bo żołądek się skurczył, ale wpycham na maksa.

Mam tak samo identycznie nie ma dnia bez twarogu na słodko najlepiej z placuszkami jak nie zjem pięciu posiłków to mam wrażenie, że zaprzepaściłam własnie dietę ;d

[marzenioholiczka]

Napisane przez avataris

to musisz jeść normalnie, to nie "kopenhaska dieta cud" na której szybciej traci się siły niż się chudnie. Ty masz długofalowy procesz chudnięcia i długofalowy proces utrfalania. Musisz jeść, tak by nie być głodna, inaczej Twój organizm się podle zemści

Tylko właśnie wszystkie diety są oparte na ograniczeniu jedzenia i dlatego dodatkowo i rodzina mnie demotywuje mówiąc: niby na diecie a wcina za dwóch! Ach ja to mam problemy...bym takie podejście miała rok, dwa lata temu to bym się teraz odchudzać nie musiała

[missines]

Napisane przez Emilia 25

Gratuluję i winszuję! Oby tak dalej.

Napisane przez avataris

wszystkiego najjj z okazji święta

Dziękuję Kochane ..nie wiem czy wytrwam kolejne 11 lat!!!

[Emilia 25]

Napisane przez betii5

WITAM DZIEWCZYNY.Dość dawno mnie nie było wyjechałam na urlop prawie miesięczny i co widzę same nowe dukaneczki.Więc gratuluje wszystkich spadków,ja niestety nagrzeszyłam strasznie i przybyło mi 2.800kg,jestem na III fazie ale jak będzie waga opornie spadać wrócę na II.No cóż trzeba płacić za swoje obrzarstwo niestety.dobrze że to na III tak popłynęłam a nie na II.Życzę wszystkim powodzenia,sobie zresztą też.

A ja stara jestem i nadal dukam. Doganiam Cię, a pamiętam jak mi Twój wynik imponował (gdzieś w 4 części - prehistoria ).

[valliere1]

Ja mam od dzisiaj nową opcję ćwiczeniową- uczę syna jeździć na rowerze bez bocznych kółek. Macie pojęcie ile to się człowiek musi za tym nabiegać

[Kasiulek1029]

Napisane przez marzenioholiczka

Tylko właśnie wszystkie diety są oparte na ograniczeniu jedzenia i dlatego dodatkowo i rodzina mnie demotywuje mówiąc: niby na diecie a wcina za dwóch! Ach ja to mam problemy...bym takie podejście miała rok, dwa lata temu to bym się teraz odchudzać nie musiała

Ta dieta tez polega na ograniczaniu....w koncu nie jemy produktow węglowodanowych, owocow slodyczy (tz takich zwyklych)

[Aleksandra_M]

Napisane przez missines

Dziękuję Kochane ..nie wiem czy wytrwam kolejne 11 lat!!!

nie masz innego wyjscia przysiegalas na dobre i na zle

[mirkaaa]

Napisane przez missines

Dziękuję Kochane ..nie wiem czy wytrwam kolejne 11 lat!!!

No kochana wielkie gratulacje
I powodzenia oczywiscie


Boze ja wlasnie wrocilam z zakupow ledwo weszlam do domu, taka zmachana siatki ciezkie (meskiej reki brak)
przytachałam to wszytsko, jeszcze ten gorac!!
Palic mi sie chce cholera no, sernika tez nie bedzie bo tak goraco ze jak wlacze piekarnik to juz bedzie po mnie

Ciezki ten zywot oj ciezki