Aparaty ortodontyczne cz. IV

[kilianna]

Cały dzień mnie nie było, a tu 3 strony do nadrobienia i jeszcze widzę, że biedna Parodia została uszczęsliwiona jakąś zaporą. Trzymaj się dzielnie, na pewno ciężko się przyzwyczaić, wierzę, bo widzę, że do najwygodniejszych elementów leczenia to nie należy . Ale Veneno tutaj pociesza, że jej kuzynowi pomogło, więc pewnie i Tobie pomoże

Napisane przez kasiek87

jejuuu wizaz mi albo muli albo w ogole sie nie wlacza gr.. pierwszy egzam zdany ^^ jeszcze tylko 3 Kilianna ja na UZ chodze ^^ mozliwe ze sie czasem mijamy bo czasem mam zajecia w glownym lub w baraku, bo glownie mamy w NEO

moja kolezanka miala ta zapore dla jezyka, szczerze to dosyc ciezko jej sie z tym mowilo ;] tyle ze ona to miala w zdejmowanym zlomexie w ogole da sie z tym jesc? wyglada rzeznicko

ooo już się nie mijamy, bo ja teraz w Poznaniu mgr robię, ale Zieloną wspominam baaardzo ciepło, wspaniałe miasto Powodzenia na sesji, 5 życzę

[ksylwia]

Napisane przez Kolikoko

MAŁA DARUNIA
Jaki masz rodzaj aparatu na górze? Bo ja mam estetyczny i wygląda znacznie inaczej niż Twoj . Ile dałś za góre i dół?

Wkleiłabyś swój aparat bo mówiłaś, że jest inny od tego, co ma malaDarunia. JEstem ciekawa czy są różne w wyglądzie aparaty ceramiczne.

[aprilla86]

hej dziewczyny ja planuje w tym roku zalozyc aparat ale nie wiem jakie waruki musze spelnic zeby to zrobic, obecnie jestem za granica, do Polski wracam na dwa tygodnie i nie wiem czy uda mi sie w tak krotkim czasie wszystko zalatwic.....co o tym sadzicie dziewczynki..[IMG]file:///C:/Documents%20and%20Setting s/ewolancz/Desktop/baby2.gif[/IMG]

[Maqua]

Napisane przez aprilla86

hej dziewczyny ja planuje w tym roku zalozyc aparat ale nie wiem jakie waruki musze spelnic zeby to zrobic, obecnie jestem za granica, do Polski wracam na dwa tygodnie i nie wiem czy uda mi sie w tak krotkim czasie wszystko zalatwic.....co o tym sadzicie dziewczynki..[IMG]file:///C:/Documents%20and%20Setting s/ewolancz/Desktop/baby2.gif[/IMG]

hmm ja na wizytę u orto czekam od jakichś 2 miesięcy...

[truskawaa]

O rany rany, ale napisałyście
Ja już powoli, zaczynam przyzwyczajać się do przyjaciela, mimo, ze to dopiero 3 dzień Jestem strasznie strasznie bardzo zadowolona Choć początki były ciężkie, wieczory zresztą tez... wosk ratuje bardzo, choc uzylam go dopiero raz, ale za wczasu przed mocnym otarciem wiec ok

Ale z jedzeniem to masakra, ja lasuch i obzartus msuze jesc papki Ale robie sobie takie pyszne, mielone z bananami, jablkiem , jakies serki ala danio z oliwkami i ogorkiem... do tego zupka mamy, i moze przezyje
Wczoraj za to, bylam na obiedzie z siostra i ze sffagrem... zaprosili mnei do takiej extra resyauracji, takiej swojskiej, golonki, pierogi, bigos w chlebie... a ja co zamowilam? Zupe Ale pyszna byla, choc mieska nie moglam zjesc

Dobrze, ze mi orto nalala cos na te 6 czy 7, bo przod nie ociera sie o siebie, jak walne czasami jezykiem lub niechcacy stukne to strasznie bola... ale tak normalnie to nie...

Jestem dumna z mojego zelastwa!! W przyplywie radosci skrobne moze cos do shape'a...

Pozdrawiam

[malaDarunia]

musisz mieć wyleczone wszystkie zęby, zdjęcia rentgenowskie zębów, być zapisana do ortodontki w pierwszym tyg swojego przyjazdu (na separacje zębów) i jeszcze zmieścić się w drugim tygodniu z założeniem aparatu
przynajmniej ja tak to widzę.

[Maqua]

ile czeka się na założenie aparatu po zrobieniu wycisku?

[truskawaa]

I apropo zdjęć, to mi tez orto robił... ale od razu pomyślałam, że robi to w celu, żeby móc porównać efekty. Robił z przodu z uśmiechem, z profilu, no i same zęby z taki rozszerzaczem plastikowym...

A oto moje maleństwo

[truskawaa]

Mi się poszczęściło i w czwartek byłam umówiona na pierwsza wizytę (czekałam niecałe 2 tygodnie na nią), przyszłam ze zdjęciem, zęby miałam wyleczona, 8 już dawno usunięte, zrobił mi wyciski i... umówiłam się na kolejny dzień na założenie aparatu... także u mnie dwa dni, ale to chyba rekordowo szybko

Także Maqua, jak wsyztsko zrobisz wczesnij, chociażby wyleczyć zęby i zrobienie zdjecia panoramicznego, na pewno to przyspieszy wsyztsko... i musisz byc wczesniej umówiona

[Maqua]

dziękuję za szybką odp
wycisk mam 12 lutego. dalej nie wiem, czy usuną mi jakieś zęby - była mowa o tym ale jakoś nikt się specjalnie tym nie przejął... teoretycznie powinnam mieć usunięte ósemki bo jak już 'wyjdą' to będzie za późno - i tak mam już mało miejsca w buzi i zęby się tłoczą.

[parodia]

Napisane przez Veneno

Z tym wypychaniem języka to świetną sprawą jest zapora. Kuzyn to miał i wada ustąpiła, więc uszy do góry.

Napisane przez kilianna

Cały dzień mnie nie było, a tu 3 strony do nadrobienia i jeszcze widzę, że biedna Parodia została uszczęsliwiona jakąś zaporą. Trzymaj się dzielnie, na pewno ciężko się przyzwyczaić, wierzę, bo widzę, że do najwygodniejszych elementów leczenia to nie należy . Ale Veneno tutaj pociesza, że jej kuzynowi pomogło, więc pewnie i Tobie pomoże

w nocy się obudziłam, bo się dławiłam, potem wymiotowałam, to samo po śniadaniu jak płukałam zęby o 12 idę do orto mam mi ją zdjąć... albo wymyśleć coś innego, np potem przy retencji
Veneno, ale Twój kuzyn miał przy aparacie stałym? nauczył się w ogóle mówić? bo tak jak teraz to nie mogę normalnie funkcjonować, wiadomo, że dobrze, żebym tym językiem nie wypychała, ale nie za taką cenę (dodam, ze należę do osób towarzyskich, które dużo mówią i wszędzie ich pełno, nie zamknę się w czterech ścianach na pół roku noszenia zapory...)

[_Paulinka_]

Napisane przez parodia

w nocy się obudziłam, bo się dławiłam, potem wymiotowałam, to samo po śniadaniu jak płukałam zęby o 12 idę do orto mam mi ją zdjąć... albo wymyśleć coś innego, np potem przy retencji
Veneno, ale Twój kuzyn miał przy aparacie stałym? nauczył się w ogóle mówić? bo tak jak teraz to nie mogę normalnie funkcjonować, wiadomo, że dobrze, żebym tym językiem nie wypychała, ale nie za taką cenę (dodam, ze należę do osób towarzyskich, które dużo mówią i wszędzie ich pełno, nie zamknę się w czterech ścianach na pół roku noszenia zapory...)

Moje biedactwo

[Lady No Nick]

Napisane przez parodia

w nocy się obudziłam, bo się dławiłam, potem wymiotowałam, to samo po śniadaniu jak płukałam zęby o 12 idę do orto mam mi ją zdjąć... albo wymyśleć coś innego, np potem przy retencji
Veneno, ale Twój kuzyn miał przy aparacie stałym? nauczył się w ogóle mówić? bo tak jak teraz to nie mogę normalnie funkcjonować, wiadomo, że dobrze, żebym tym językiem nie wypychała, ale nie za taką cenę (dodam, ze należę do osób towarzyskich, które dużo mówią i wszędzie ich pełno, nie zamknę się w czterech ścianach na pół roku noszenia zapory...)

ojoj ... wspołczuję Będzie dobrze

[maniocek]

Parodia,współczuje...
Mam nadzieję że orto zdejmie Ci to i wymyśli coś lepszego.

[Palemka005]

Nie bolą już jupiii ^^

[wydziergana]

a mnie ogóle zębiska nie bolały po założeniu aparatu
to znaczy trochę je czułam, ale nie uważam żeby to był ból.
zobaczymy, jak będzie po 1 zmianie gumeczek
to już 20.02.

[parodia]

Napisane przez _Paulinka_

Moje biedactwo

Napisane przez Lady No Nick

ojoj ... wspołczuję Będzie dobrze

Napisane przez maniocek

Parodia,współczuje...
Mam nadzieję że orto zdejmie Ci to i wymyśli coś lepszego.

już zdjęła, stwierdziła, że wątpiła czy to będzie dobry pomysł za dwa-trzy tygodnie założy mi coś innego, pewnie inną zaporę, ale taką, żeby mi nie przeszkadzała w mówieniu
na razie spokój

Napisane przez wydziergana

a mnie ogóle zębiska nie bolały po założeniu aparatu
to znaczy trochę je czułam, ale nie uważam żeby to był ból.
zobaczymy, jak będzie po 1 zmianie gumeczek
to już 20.02.

mnie jeszcze jedynki i dwójki bolą, reszta ok

[88Ekaterina88]

Napisane przez parodia

już zdjęła, stwierdziła, że wątpiła czy to będzie dobry pomysł za dwa-trzy tygodnie założy mi coś innego, pewnie inną zaporę, ale taką, żeby mi nie przeszkadzała w mówieniu
na razie spokój

mnie jeszcze jedynki i dwójki bolą, reszta ok

widać, organizm nie przyjmował kolejnego metalu w buzi
ale przynajmniej masz czyste sumienie, że spróbowałaś

ciekawa co nowego ci założy ?

[parodia]

Napisane przez 88Ekaterina88

widać, organizm nie przyjmował kolejnego metalu w buzi
ale przynajmniej masz czyste sumienie, że spróbowałaś

ciekawa co nowego ci założy ?

pewnie inną zaporę, żeby tak nie wystawało bardzo...
ja bym chyba wolała, żeby to był jakiś drucik przyklejony do zębów, żebym nie mogla tam dotykać...

[88Ekaterina88]

może ten łuk za zębowy ci da
W sumie to ja specjalnie sama wypycham językiem przednie górne zęby do przodu i pomagam aparatowi je wysunąc, bo troche w tyle je mam a u ciebie to jednak problem i to wielki
Ja czekam z niecierpliwością na nowy wynalazek twojej orto

[papryka85]

Napisane przez truskawaa

Jestem dumna z mojego zelastwa!! W przyplywie radosci skrobne moze cos do shape'a...

Pisz pisz

Napisane przez aprilla86

hej dziewczyny ja planuje w tym roku zalozyc aparat ale nie wiem jakie waruki musze spelnic zeby to zrobic, obecnie jestem za granica, do Polski wracam na dwa tygodnie i nie wiem czy uda mi sie w tak krotkim czasie wszystko zalatwic.....co o tym sadzicie dziewczynki..[IMG]file:///C:/Documents%20and%20Setting s/ewolancz/Desktop/baby2.gif[/IMG]

Napisane przez malaDarunia

musisz mieć wyleczone wszystkie zęby, zdjęcia rentgenowskie zębów, być zapisana do ortodontki w pierwszym tyg swojego przyjazdu (na separacje zębów) i jeszcze zmieścić się w drugim tygodniu z założeniem aparatu
przynajmniej ja tak to widzę.

Z tym wyleczeniem to niekoniecznie. A jak trzeba będzie jakiegoś zęba wyrwać, to po co go wcześniej leczyć. Najczęściej wyrywane-czwórki i piątki. Ósemki zatrzymane to usuwają niezależnie od aparatu.

Napisane przez truskawaa

A oto moje maleństwo

Ooo jaki cieniuteńki drucik gumeczki bardzo ładne

Napisane przez parodia

w nocy się obudziłam, bo się dławiłam, potem wymiotowałam, to samo po śniadaniu jak płukałam zęby o 12 idę do orto mam mi ją zdjąć... albo wymyśleć coś innego, np potem przy retencji
Veneno, ale Twój kuzyn miał przy aparacie stałym? nauczył się w ogóle mówić? bo tak jak teraz to nie mogę normalnie funkcjonować, wiadomo, że dobrze, żebym tym językiem nie wypychała, ale nie za taką cenę (dodam, ze należę do osób towarzyskich, które dużo mówią i wszędzie ich pełno, nie zamknę się w czterech ścianach na pół roku noszenia zapory...)

Rrrrrety nie no masakra- po takich przebojach też bym piernicznęła tym w diabły

Napisane przez parodia

już zdjęła, stwierdziła, że wątpiła czy to będzie dobry pomysł za dwa-trzy tygodnie założy mi coś innego, pewnie inną zaporę, ale taką, żeby mi nie przeszkadzała w mówieniu
na razie spokój

No to dobrze, że Ci to zdjęła

[Maqua]

a dostaniesz coś nowego?

[Kolikoko]

1.jpg

2.jpg

3.jpg


Tylko się nie śmiejcie! Wiecie co martwi mnie jedna rzecz, a mianowcie to, że dolne i górne zęby nie są w równej lini (górne jedynki są za bardzo przesunięte względem dolnych). Czy to jest normalne? Czy będę potrzebować aparat na dół? Luknijcie swoimi fachowymi oczkami i dajcie znać.

Pozdrawiam

[parodia]

Napisane przez 88Ekaterina88

może ten łuk za zębowy ci da
W sumie to ja specjalnie sama wypycham językiem przednie górne zęby do przodu i pomagam aparatowi je wysunąc, bo troche w tyle je mam a u ciebie to jednak problem i to wielki
Ja czekam z niecierpliwością na nowy wynalazek twojej orto

Napisane przez papryka85

Rrrrrety nie no masakra- po takich przebojach też bym piernicznęła tym w diabły
No to dobrze, że Ci to zdjęła

Napisane przez Maqua

a dostaniesz coś nowego?

zobaczymy

Napisane przez Kolikoko

Tylko się nie śmiejcie! Wiecie co martwi mnie jedna rzecz, a mianowcie to, że dolne i górne zęby nie są w równej lini (górne jedynki są za bardzo przesunięte względem dolnych). Czy to jest normalne? Czy będę potrzebować aparat na dół? Luknijcie swoimi fachowymi oczkami i dajcie znać.

Pozdrawiam

nikt się nie będzie śmiał kurcze, ja bym nie poznała, że to te same zęby... długo Ci się schodziła szpara?

[papryka85]

Napisane przez Kolikoko

Tylko się nie śmiejcie! Wiecie co martwi mnie jedna rzecz, a mianowcie to, że dolne i górne zęby nie są w równej lini (górne jedynki są za bardzo przesunięte względem dolnych). Czy to jest normalne? Czy będę potrzebować aparat na dół? Luknijcie swoimi fachowymi oczkami i dajcie znać.

Pozdrawiam

Pewnie już o tym pisałaś, ale ja się czasem gubię w tym co kto ma więc zapytam...
Nie masz prawej dwójki? A ta sprężynka ma nie dopuścić do zejścia się jedynki i trójki, tak? Tam będzie implant? Nie wiem, czy dobrze kojarzę

Co do symetrii. Wydaje mi się, że to góra jest za bardzo przesunięta w prawo względem środka ust i jak orto przesunie zęby w lewo, to będzie wtedy równo z dołem.
Chyba, że mnie zdjęcie myli
Zresztą nawet jak linia środkowa nie będzie się idealnie zgadzać, to nic. Z tego powodu nikt Ci nie każe zakładać drugiego aparatu. A w ogóle drugiego aparatu nie będziesz miała, żeby ustawić dobrze zgryz??

[ksylwia]

kolikoko masz porcelanowe? Ja jestem przed nałożeniem - końcówka lutego i robię rozeznanie. A z dolnymi to nie wiem jak to jest.Moja orto mówiła, że góra musi być symetryczna jeśli chodzi np, o wyrywanie zębów, a na dole nie jest to konieczne. Nie wiem w sumie dlaczego nie

[papryka85]

Napisane przez ksylwia

kolikoko masz porcelanowe? Ja jestem przed nałożeniem - końcówka lutego i robię rozeznanie. A z dolnymi to nie wiem jak to jest.Moja orto mówiła, że góra musi być symetryczna jeśli chodzi np, o wyrywanie zębów, a na dole nie jest to konieczne. Nie wiem w sumie dlaczego nie

Moja orto też tak mówiła. Dół nie musi być tak idealny właśnie dlatego, że dolne zęby dużo mniej widać i jak będzie trochę niesymetrycznie, to się nic nie dzieje. Chociaż oczywiście orto zapewne dbają, żeby było dobrze, ale czasem może się nie dać

[88Ekaterina88]

Kolikoko tak, tak, mnie też się wydaje, że górne ząbki są przesunięte w prawo
Na razie ważne aby wyprostowac ząbki, a symetria wyjdzie w praniu, ajk sie zabki będą ustawiac
a aż takie złe to one nie są

[Blondi2989]

Ulala - zostawic Was na trochę i już człowiek ma parę stron do tyłu
Parodia, to co Ty miałaś to była jakaś maskara
Dobrze, że już tego nie masz.
A może da Ci podwyższenie?
Ja miałam właśnie podwyższenie w celu prostowania zgryzu. Miałam to "zagipsowane" na górnych jedynkach od wewnątrz.
Też początkowo bardzo sepleniłam przez około dwa tygodnie co mnie bardzo irytowało, bo ja lubie miec nad wszystkim kontrole, a czułam, że to mnie ogranicza.
Potem, jak to w życiu bywa, najzwyczajniej w świecie się przyzwyczaiłam ( dobrze, że nie miałam wówczas chłopaka, bo nie wyobrażam sobie jakbym isę w tym całowała), jak mi to orto zdjęła, to spanikowłam bo zupełnie nie wiedziałam jak mam układac sobie zryz - podwyższenie robiło to za mnie

[snape_girl]

Właśnie uczę się do egzaminu i odkryłam jeszcze jedną zaletę aparatu. Nie da się obgryzać paznokci. Do tej pory miałam z tym problem a teraz chyba w końcu zwalczę ten nawyk.