Aparaty ortodontyczne cz. IV

[~Gonia~]

W końcu zlazła mi ta okropna opryszczka, więc wklejam obiecane zdjęcia po 1,5 roku noszenia aparatku

PS. Więcej zdjęć na blogu

[rudo-zielona]

Ciśnienie mi dzisiaj podskoczyło..
Mam przeciek mojego planu zajęć na uczelni i okazuje się, że będę miała utrudnioną możliwość dojazdu do gabinetu. Do tej pory zawsze było tak, że miałam jeden dzień w tygodniu wolny a tu nie ma nawet szans żeby dojeżdżać nie zawalając ćwiczeń i laborek.
Chciałam założyć aparat niedaleko mojego miejsca zamieszkania ponieważ ortodontka jest sprawdzona a tu okazuje się, że najlogiczniej byłoby to zrobić w mieście w którym studiuje.
Jestem umówiona w marcu na wycisk, w połowie marca na założenie góry. Oszaleje.. Moja mama pocieszając mnie powiedziała: przecież możesz założyć aparat w wakacje... Zirytowałam się nieziemsko. I może przesadzam, ale pisałam już wcześniej, że termin założenia miałam wyznaczony na sierpień 2008.
Wylałam całe swoje rozżalenie ale wcale nie jest mi lepiej...

[papryka85]

Napisane przez Kolikoko

Dzięki za odp. pytałam bo boję się, że mam Damona i że będę męczyć się z retencyjnym hmmm.Moja wina, bo nie zapytałam ort.co to za rodzaj aparatu...No nic zostaje mi czekać do wyzyty

Miłego wieczoru dziewczyny i chłopaki

No ale masz zamykane te zamki czy nie? No i ile za niego zapłaciłaś? Po tym też można sporo wywnioskować

Gonia ładnie jest. Widzę wyciągi, brrrrrrrrr a w ogóle zdałam czy nie zdałam hę?
prawo jazdy jak mi umknęło, to przepraszam

[_Paulinka_]

Napisane przez asieenka

to i ja sie melduje na forum. bylam dzisiaj na zablokowaniu śruby hyraxa zawsze to jakiś postęp . A po nocy z maską jak jjem albo mówie to mi szczęka przeskakuje i czuje sie troche niekomfortowo. Pozatym-podlozylam na noc pod ten element od maski chusteczke,ale rano i tak obudzilam sie z odbitym czerwonym sladem na czole ACH

Baby Jane- ja też poszlam z myslą,że aaa mam tylko jedną dwójke wsuniętą do tylu,a tak to proste ząbki więc jakaś wielka wada to nie jest,a tu sie okazalo,że wcale nie jest tak różowo

Ja też idąc na konsultacje to nawet myslałam że ruchmy będę miała. ;P A jak ona mi zaczęła wyliczać, że to źle, to nie dobrze, to ja łzy w oczach tylko i czekałam kiedy skończy.

[asieenka]

Napisane przez Baby Jane

a co z nimi było? wystraszyłam sie troche musze przyznać

nie chcialam Cie wystrasyć w żadnym wypadku no ale jak mi zaczela orto wyliczać przede wszystkim,że mam szczęke dolną o 8 mm cofniętą,a to podobno sporo,że kly dolne o 11stopni przechyolone,choć patrząc na nie nie widać żeby byly krzywe,a jednak no i za malo miejsca u gory. Teraz mam hyrax na podniebienie i musze nosić taką maske twarzową,wklejalam wcześniej zdjęcia. (wyciąg doprzedni czy jakoś tak) Także,może Tobie wydaje się,że nic takiego tylko dwa ząbki,a jednak coś tam jeszcze jest. Pozatym-lepiej żebyś dlużej ponosila,niż za krótko

[Ceith]

Witam
Czy aparat retencyjny stały nosi się już na zawsze??

[88Ekaterina88]

Napisane przez Ceith

Witam
Czy aparat retencyjny stały nosi się już na zawsze??

jeżeli jest stały to zawsze Jeżeli jest przyklejany za ząbkami to do końca życia w trudnych przypadkach, a niekiedy 2-3 lata

[Blondi2989]

Napisane przez rudo-zielona

Ciśnienie mi dzisiaj podskoczyło..
Mam przeciek mojego planu zajęć na uczelni i okazuje się, że będę miała utrudnioną możliwość dojazdu do gabinetu. Do tej pory zawsze było tak, że miałam jeden dzień w tygodniu wolny a tu nie ma nawet szans żeby dojeżdżać nie zawalając ćwiczeń i laborek.
Chciałam założyć aparat niedaleko mojego miejsca zamieszkania ponieważ ortodontka jest sprawdzona a tu okazuje się, że najlogiczniej byłoby to zrobić w mieście w którym studiuje.
Jestem umówiona w marcu na wycisk, w połowie marca na założenie góry. Oszaleje.. Moja mama pocieszając mnie powiedziała: przecież możesz założyć aparat w wakacje... Zirytowałam się nieziemsko. I może przesadzam, ale pisałam już wcześniej, że termin założenia miałam wyznaczony na sierpień 2008.
Wylałam całe swoje rozżalenie ale wcale nie jest mi lepiej...

Ja założyłam aparat w swoim rodzinnym mieście właśnie dlatego, że chciałam go jak najszybciej (od razu po maturze). Teraz studiuje w Gdyni i szczerze wolałabym założyć aparat tutaj, bo jest więcej orto, poszłabym skonsultować to z większą ilością orto i w ogóle... U mnie w mieście są dwie orto, są dobre, ale może tutaj byłby by lepsze...

[~Gonia~]

Napisane przez papryka85

Gonia ładnie jest. Widzę wyciągi, brrrrrrrrr a w ogóle zdałam czy nie zdałam hę?
prawo jazdy jak mi umknęło, to przepraszam

Umknęło Pisałam wcześniej - oblał mnie na samej końcówce, jakieś 500 metrów przed ośrodkiem egzaminacyjnym za nieustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa

A wyciągi nie są takie złe

[rudo-zielona]

Napisane przez Blondi2989

Ja założyłam aparat w swoim rodzinnym mieście właśnie dlatego, że chciałam go jak najszybciej (od razu po maturze). Teraz studiuje w Gdyni i szczerze wolałabym założyć aparat tutaj, bo jest więcej orto, poszłabym skonsultować to z większą ilością orto i w ogóle... U mnie w mieście są dwie orto, są dobre, ale może tutaj byłby by lepsze...

A ja oglądałam masę paszczy po aparatach i naprawdę przyznaję, że zęby po tej orto wg mnie są najładniejsze... Byłam na konsultacjach u dwóch poleconych lekarzy i jakoś żaden mnie nie przekonał.
Zabrałam się za to za późno. Później wstrzeliła się ta nieszczęsna resekcja. I tak sobie myślę, że los za wszelką cenę chce mnie odciągnąć od założenia drutów.
Czuję, że czeka mnie bitwa z dziekanatem o możliwość poprzenoszenia się pomiędzy grupami.. Na samą myśl mam ciarki. Marudzę nieziemsko.. Wybaczcie.

[Asiula :)]

~Gonia~ super masz teraz ząbki a te jedynki to ja też miałam tak do przodu jak Ty i teraz obecnie też noszę wyciągi. dziewczyny tu pisały że noszą tylko na noc a mi orto kazał 24h nie powiem że mnie na początku to nie wkurzało ale chyba już się przyzwyczaiłam mam je od 9 grudnia. Ludzie ze studiów mieli niezły ubaw jak na pytanie - po co mi to? odpowiedziałam - no zawsze to dwie gumki więcej czyli bezpieczniej a Ty też nosisz je non stop??

[~Gonia~]

Tak, ja też noszę wyciągi cały czas, a zezwolenie na ściągnięcie ich mam tylko do posiłków To ty już długo je nosisz, bo ja dopiero od 1,5 tygodnia, ale jakoś szczególnie mi nie przeszkadzają

[papryka85]

Napisane przez ~Gonia~

Umknęło Pisałam wcześniej - oblał mnie na samej końcówce, jakieś 500 metrów przed ośrodkiem egzaminacyjnym za nieustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa

Szkoda, ale może uda Ci się za drugim jak mnie

Napisane przez ~Gonia~

A wyciągi nie są takie złe

Dla mnie były tragiczne

Napisane przez rudo-zielona

A ja oglądałam masę paszczy po aparatach i naprawdę przyznaję, że zęby po tej orto wg mnie są najładniejsze... Byłam na konsultacjach u dwóch poleconych lekarzy i jakoś żaden mnie nie przekonał.
Zabrałam się za to za późno. Później wstrzeliła się ta nieszczęsna resekcja. I tak sobie myślę, że los za wszelką cenę chce mnie odciągnąć od założenia drutów.
Czuję, że czeka mnie bitwa z dziekanatem o możliwość poprzenoszenia się pomiędzy grupami.. Na samą myśl mam ciarki. Marudzę nieziemsko.. Wybaczcie.

Nie martw się na zapas. Trzeba będzie, to wtedy zajmiesz się kombinowaniem. A może nie będzie tak strasznie i po co niepotrzebnie się denerwować

Napisane przez Asiula :)

Ludzie ze studiów mieli niezły ubaw jak na pytanie - po co mi to? odpowiedziałam - no zawsze to dwie gumki więcej czyli bezpieczniej

Dobre dobre, na to nie wpadłam

[~Gonia~]

Papryka, mam nadzieję że za drugim się uda bo jak mam sobie pomyśleć, że za każdy następny egzamin mam płacić po 112zł to aż mnie dreszcze przechodzą

A tak swoją drogą to co to za cytaty masz w podpisie? Bo muszę przyznać, że mnie zaintrygowały

[papryka85]

Napisane przez ~Gonia~

Papryka, mam nadzieję że za drugim się uda bo jak mam sobie pomyśleć, że za każdy następny egzamin mam płacić po 112zł to aż mnie dreszcze przechodzą

I dodatkowo czekaj, płać kolejne jazdy(u nas czeka się ok dwóch miesięcy na kolejny egzamin) i jeszcze stresuj się No niechby Ci się tym razem udało

Napisane przez ~Gonia~

A tak swoją drogą to co to za cytaty masz w podpisie? Bo muszę przyznać, że mnie zaintrygowały

Jak Cię zaintrygowały, to wyślę Ci odpowiedź na PW, żeby nas nie okrzyczano, że off topujemy

[Blondi2989]

Napisane przez ~Gonia~

Tak, ja też noszę wyciągi cały czas, a zezwolenie na ściągnięcie ich mam tylko do posiłków To ty już długo je nosisz, bo ja dopiero od 1,5 tygodnia, ale jakoś szczególnie mi nie przeszkadzają

Wyciągi są okej

[papryka85]

Napisane przez Blondi2989

Wyciągi są okej

Cieszę się, że ktoś je lubi bo ja to do nich mam następujący stosunek:

[wydziergana]

Napisane przez papryka85

Cieszę się, że ktoś je lubi bo ja to do nich mam następujący stosunek:

a na czym w ogóle polega noszenie wyciągów?
że niby nie można otwierać szeroko ust, czy o co chodzi?

nie znam się

[Ceith]

Napisane przez 88Ekaterina88

jeżeli jest stały to zawsze Jeżeli jest przyklejany za ząbkami to do końca życia w trudnych przypadkach, a niekiedy 2-3 lata

Dziękuję za odpowiedź
Właśnie chodziło mi czy już do końca życia, czy możliwe, że będę jeszcze mogła kiedyś cieszyć się ząbkami bez żadnych drutów

[papryka85]

Napisane przez wydziergana

a na czym w ogóle polega noszenie wyciągów?
że niby nie można otwierać szeroko ust, czy o co chodzi?

nie znam się

Nie jestem najodpowiedniejszą osobą do udzielania odpowiedzi na to pytanie, bo ja miałam traumatyczne przeżycia z wyciągami
nie chcę straszyć

[wydziergana]

Napisane przez papryka85

Nie jestem najodpowiedniejszą osobą do udzielania odpowiedzi na to pytanie, bo ja miałam traumatyczne przeżycia z wyciągami
nie chcę straszyć

mnie nie wystraszysz
wielu próbowało

ja chciałabym tylko wiedzieć, na czym to polega.

a co do twoich podpisów:
czy mogłabyś mi też wysłać PW?
bardzo ciekawe są te wypowiedzi/cytaty (jakkolwiek)

[88Ekaterina88]

Napisane przez Ceith

Dziękuję za odpowiedź
Właśnie chodziło mi czy już do końca życia, czy możliwe, że będę jeszcze mogła kiedyś cieszyć się ząbkami bez żadnych drutów

zależy od wady jaką masz
a taki drucik za ząbkami w niczym nie przeszkadza, nawet go nie czuć

Napisane przez wydziergana

mnie nie wystraszysz
wielu próbowało

ja chciałabym tylko wiedzieć, na czym to polega.

na wyciąganiu ząbków do przodu lub do tyłu zależy od wady

[Blondi2989]

Napisane przez 88Ekaterina88

na wyciąganiu ząbków do przodu lub do tyłu zależy od wady

Dokładnie, te gumeczki są jednorazowe, trzeba je zmieniać i otwierać szeroko często buzię, aby one mogły pracować

[88Ekaterina88]

przy moich gumkach nawet na 2 mm nie mogę buzi otworzyć

[Blondi2989]

Napisane przez 88Ekaterina88

przy moich gumkach nawet na 2 mm nie mogę buzi otworzyć

Szokens
Masz wypasione wyciągi

[88Ekaterina88]

Napisane przez Blondi2989

Szokens
Masz wypasione wyciągi

bo ja wyciagam jedynki górne do przodu i ubieram tylko wyciągi na noc więc spoko luz
Gorzej jak mam kichnać w nocy lub kaszleć to wtedy na gwał w pośpiechu ściagam gumki, aż czasami zamki z szyny odlecą

[Karmenka]

Właśnie wróciłam od orto. Dziś odbyło się bez opóźnień.

Orto mówi, że widzi już jakieś postępy. Ja tam nic nie widzę.
Zmieniła mi drut na grubszy. Nie jestem pewna rozmiaru, ale słyszałam jak mówiła do asystentki: "Daj mi tą 18".
A gdzieś na wątku czytałam, że to jakiś grubaśny drut. A ja w rozmiarze nie widzę jakiejś zmiany.

Aaa i gumczasy wzięłam niebieskie. Jakieś TAKIE. Ale intensywniejsze.

Jedyne co mnie martwi, to termin wizyty. Dopiero 27 kwietnia. Nie wiem co tak długo.

Jutro jakieś fotki cyknę to sobie zmiany porównam. No i Wam pokaże

[Asiula :)]

moje wyciągi to takie maleńkie gumeczki (mini mini recepturki ) i mam je zaczepine o górne trójki i dolne trójki i czwórki czyli tworzą trójkącik. jak mi je orto założył to czułam się jakby mi szczęki zszył do kupy i się martwiłam jak ja będę w ogóle żyła ale okazało się że co prawda utrudniają życie ale nie jest to aż tak uciążliwe ja zmieniam co 24h i zdejmuję tylko do jedzenia i mycia. raz jak rano wstałam i chciałam ziewnąć tomi pękła i to było dziwne uczucie jak otworzę buzię to wyglądam jak wamipr raz nawet zrobiłam wrazenie na małym chłopcu który się dziwnie przyglądał a jak otorzyłam buźkę i zaświeciłam wampirzym uśmiechem to zrobił taką minę że aż frytka mu z buzi wypadła

[papryka85]

Napisane przez Asiula :)

moje wyciągi to takie maleńkie gumeczki (mini mini recepturki ) i mam je zaczepine o górne trójki i dolne trójki i czwórki czyli tworzą trójkącik. jak mi je orto założył to czułam się jakby mi szczęki zszył do kupy i się martwiłam jak ja będę w ogóle żyła ale okazało się że co prawda utrudniają życie ale nie jest to aż tak uciążliwe ja zmieniam co 24h i zdejmuję tylko do jedzenia i mycia. raz jak rano wstałam i chciałam ziewnąć tomi pękła i to było dziwne uczucie jak otworzę buzię to wyglądam jak wamipr raz nawet zrobiłam wrazenie na małym chłopcu który się dziwnie przyglądał a jak otorzyłam buźkę i zaświeciłam wampirzym uśmiechem to zrobił taką minę że aż frytka mu z buzi wypadła

ładnie ładnie lubisz straszyć ludzi

[LovePink12]

hejj...noszę hassa taką płytkę do poszerzania szczęki :P heh założono mi ją 20 stycznia i orto kazała ją rozkręcać codziennie. Po tym czasie pojawiła mi się szpara między jedynkami(gdzieś z 2,5 mm). Jak narazie to strasznie wygląda...jejuuu za cztery dni mam kolejną wizytę, a tą płytkę mam nosić trzy/ cztery miechy...i ta szpara cały czas tak będzie przez te cztery miechy do zalozenia druciaka czy orto coś zrobi??