Aparaty ortodontyczne cz. IV

[Ewiszon]

dawno nie mialem tak bolesnej wizyty u orto, dosc ze zeby sa krzywe jak niewiem to jak zaciskala mi je, myslalem ze za chwile zostane ich pozbawiony i jeszcze dostałem taki ladny prezent, drut na podniebieniu, moze nie boli ale jest bardziej irytujacy niz gumki separacyjne, jak tu z nim jesc Jak pospiewalem na konsolce pare piosenek karaoke to myslem ze mi jezyk odpadnie [/quote]








tez mialam takie cos to sie nazywa expander . rzeczywiscie trudno bylo na poczatku jesc ale jakos sie przyzwyczailam do niego ;] nosilam go jakies pol roku a teraz aparat staly na gore i dol ;] i w lutym sciagany ;d

[Blondi2989]

Hehe, tak wygląda mój aparat bezligaturowy na moim ząbkach Chyba jest odrobinę delikatniejszy od zwyklego, mniej się ociera ( nie potwierdzam, bo nie mam porównania ) i podobno jest krótszy czas leczenia...


Mam do Was takie pytanie apartaki: jak długo będziecie nosic aparaty? Czy wasze/wasi orto powiedzieli Wam od czego to zależy ile będziecie czasu świecic metalowym uśmiechem??
A może komuś orto powiedziała, że będzie nosic aparat tyle i tyle czasu, a okazało się, że nosiło się więcej, albo odwrotnie krócej niż przewidywano??

[Alexmarmag]

Napisane przez skorpio84

Witam wszystkie Aparatki

Od jakiegoś czasu podczytuję forum i bardzo podoba mi się panująca tutaj atmosfera, więc postanowiłam napisać
Mam 24 lata i w najbliższy poniedziałek będę miała zakładany aparacik na początku tylko na górny łuk, a po czterech miesiącach róznież na dolny.
Niestety muszę wyrwać dwie górne czwórki i dwie dolne ósemki (zatrzymane w kości ).

Za dwa dni idę wyrwać dwie czwórki (za jednym razem). Jestem mega przerażona, boję się zwykłego borowania, a co dopiero wyrywanie...

Hejka, ja mam bardzo podobna sytuację - też mam 24 lata, tez do wyrwania czworka, ale tylko jedna (tzn juz jestem po, no i już mam aparacik) no i oczywiście dolne ósemki do usunięcia - i to takie problemowe, bo nie raczyły wyrosnąć, leżą poziomo i mają zakrzywione korzenie - po prostu wymarzona sytuacja. Boję sie jak nie wiem co (

Z tym wyrywaniem zębów nie jest tak strasznie, znieczulenie jest tak silne, że nic nie czujesz, potem jak przestaje działać, to może coś pobolewać, ale ogólnie do przeżycia - przynajmniej tak było u mnie.

Podobnie jak Ty, też nosiłam aparat ruchomy jak miałam chyba 13 lat, ale mnie denerwował i przestałam go nosić.

Jutro będziesz wyrywać czwórki tak? powodzenia życzę i trzymam kciuki

[aga2111]

Napisane przez papryka85

Laskiiiiiiiiiiiiiiiii! (do Kamila się nie zwracam, bo on dowiedział się pierwszy-w poczekalni ) za dwa tygodnie zdejmują mi górny(dolny już mam zdjęty ) aparaaaaaaaaaaatttttttttt tttttttt!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Na razie jestem w szoku, bo orto zaskoczyła mnie kompletnie

Niestety stało się to, czego się obawiałam-wymieniła mi brzydki łańcuszek, a ten siłą rzeczy trochę ciągnie i...widzę przerwę między jedynkami
Ale nic to, przerwa minimalna, najwyżej za tydzień jeszcze podejdę, żeby mi to złączyła przed zdjęciem.
Przeraża mnie to, że na retainer będę musiała czekać tydzień
9 mam mieć zdejmowanie, 16 mam przyjść po retainer. W tym czasie zęby mogą się deczko "rozjechać"-nie wiem czy to zniosę ale ortka obiecała, że retainerem zbierze je "do kupy"...
Pytanie do osób z retencją-też musieliście czekać na retainer???

Ja zdejmuje górę 6 grudnia dół mam zdjęty od 27 września. Z tego co czytałam to ty chyba podobnie miałas
Ja miałam na ostatniej wizycie robiony wycisk i retainer dostanę od razu po zdjęciu aparatu. Ile nosiłaś? Ja ponad 3 lata

[88Ekaterina88]

Napisane przez milunia27

Oj kochana co tu dużo gadać ząbale cudo i podoba mi się równa linia zębów miałaś piłowane?????ja mam ciut dłuższe jedynki ale zamki mam niżej założone pewnie po to żeby je wsunąc i skrócić no nie? śliczny masz uśmiech gicior!!!!!!!!!


hehehe no to dobre

Tak ząbki miałam piłowane, te dolne jakoś z 2,5 roku temu przy pierwszym aparacie, za nimi jest drucik przyklejony i widc, że nic sie z nimi nie działo złego przez ten czas i nadal są ładne
Dziękuję

Napisane przez Kamil.o

88Ekaterina88chce miec takie zebichy!

dawno nie mialem tak bolesnej wizyty u orto, dosc ze zeby sa krzywe jak niewiem to jak zaciskala mi je, myslalem ze za chwile zostane ich pozbawiony i jeszcze dostałem taki ladny prezent, drut na podniebieniu, moze nie boli ale jest bardziej irytujacy niz gumki separacyjne, jak tu z nim jesc Jak pospiewalem na konsolce pare piosenek karaoke to myslem ze mi jezyk odpadnie

Pocieszę Cię
Ja przy pierwszym aparacie łuk podniebienny nosiłam z jakoś 1,5 roku Bo miałam taka wąską szczękę I najpierw był to centralnie podniebienny a z czasem za zębowy Wolałam za zebowy, tylko z dłuższym czasem wbijał się w dziąsła i odciskał, ale ale przynajmniej dobrze się jadło
Przy drugim, czyli tym aparacie podniebienny nosiłam z 2 miesiące, w celu poprawy szerokości, ale nosiłam też maskę która też poszerzyła jeszcze dodatkowo uśmiech
I tak mam wąski, ale taka moja natura


Dziś masakra Ząbale bolą jak oszalałe, przez te dwa łuki A myślałam już, że nie bedzie mnie tak bolec, a tu niespodzianka Jytro idę na przygięcie drutka, bo jest długi, ale taka dł. jest potrzeba, ale jakoś się napropstował Życie

[Alexmarmag]

A tak na marginesie, też tutaj jestem od niedawna i muszę przyznać, że fajnie tu jest

[emeczka]

hoł hoł hoł... babcia emeczka wpadła zobaczyć co tam u zadrutowanych (a nie było mnie tu juz dłuuuugo, więc pewnie niewiele osób mnie kojarzy ). ale jak zobaczyłam że Papryka sciąga aparat.. to nie mogłam się powstrzymac!

GRATULUJĘ PAPRYCZKO!!!

co do Twoich pytań: ja przy ściąganiu aparatu miałam gdzie-niegdzie przerwy, jedna nawet sporą. orto powiedziała że zęby same jeszcze będą "wędrować" i się dostosowywać, no i miała rację: przerwy są coraz mniejsze, ale zęby stoją prosto nie wiem na czym to polega, ale doskonale wiedzą jak się przesuwać żeby mnie nie zdołować. Tylko z tą retencją trochę dziwnie... ja na swoja górę czekalam jeden dzień, a na dół od razu mi orto przykleiła drut. i powiem Ci że ja się bałam ze juz po jednym dniu mi się pokrzywią zęby no ale nawet nie drgneły może podpytaj orto czy nie dałoby się szybciej załatwić retainera?

A tak w ogóle to cześć wszystkim aparatkom i aparatom

[88Ekaterina88]

Napisane przez Blondi2989

Hehe, tak wygląda mój aparat bezligaturowy na moim ząbkach Chyba jest odrobinę delikatniejszy od zwyklego, mniej się ociera ( nie potwierdzam, bo nie mam porównania ) i podobno jest krótszy czas leczenia...


Mam do Was takie pytanie apartaki: jak długo będziecie nosic aparaty? Czy wasze/wasi orto powiedzieli Wam od czego to zależy ile będziecie czasu świecic metalowym uśmiechem??
A może komuś orto powiedziała, że będzie nosic aparat tyle i tyle czasu, a okazało się, że nosiło się więcej, albo odwrotnie krócej niż przewidywano??

To zależy od twojej wady. Przeważnie nosi się 1,5 roku, ale czasem może to potrwać dłużej. Jeśli nie chceć miec problemów to lepiej ponosić troszku dłuże, z te dwa, trzy miesiące, żeby wszystko sie ustabilizowało, niż potem płakac, że cos ci się pokrzywiło
Ja nosiłam 2,5 roku, ściągłam i po dwóch latach znowu założyłam Miałam nosić 6 miesiący a już jest 7 i ponoszę gdzieś tak do 9 miesięcy Teraz to mnie sie wcale nie śpieszy, byle, żeby były stabilne
Ledwo zaczęłś go nosić a już pytasz o ściąganie... powoli

[Blondi2989]

No pytam o ściąganie, bo ja mam aparat bezligaturowy i mnie orto powiedziała, że będę nosić maksymalnie 1 rok, bo mam niewielką wadę, dlatego chciałam wiedzieć jak to wygląda u innych...

[88Ekaterina88]

licz rok, ale np. miesiąc w prawo albo w lewo, bo nie ściągniesz w ten sam miesiąc czy dzień
A możliwe że coś moe wyjśc podczas noszenia itp.

Mi np. wyszło teraz i z 6 miechów wychodzi 9

[emeczka]

Napisane przez Blondi2989

No pytam o ściąganie, bo ja mam aparat bezligaturowy i mnie orto powiedziała, że będę nosić maksymalnie 1 rok, bo mam niewielką wadę, dlatego chciałam wiedzieć jak to wygląda u innych...

jeśli nie będziesz miała zbyt wielu nieprzewidzianych sytuacji, a zęby nie są wyjątkowo uparte, to termin chyba nie powinien się za bardzo zmienić ja ściągnęłam o miesiąc szybciej niż początkowo było ustalone

edit: przepraszam, źle policzyłam ściągnięto mi aparat o 2 miesiące szybciej niz planowano

[skorpio84]

Napisane przez Alexmarmag

Hejka, ja mam bardzo podobna sytuację - też mam 24 lata, tez do wyrwania czworka, ale tylko jedna (tzn juz jestem po, no i już mam aparacik) no i oczywiście dolne ósemki do usunięcia - i to takie problemowe, bo nie raczyły wyrosnąć, leżą poziomo i mają zakrzywione korzenie - po prostu wymarzona sytuacja. Boję sie jak nie wiem co (

Z tym wyrywaniem zębów nie jest tak strasznie, znieczulenie jest tak silne, że nic nie czujesz, potem jak przestaje działać, to może coś pobolewać, ale ogólnie do przeżycia - przynajmniej tak było u mnie.

Podobnie jak Ty, też nosiłam aparat ruchomy jak miałam chyba 13 lat, ale mnie denerwował i przestałam go nosić.

Jutro będziesz wyrywać czwórki tak? powodzenia życzę i trzymam kciuki

Tak, jutro o 15:30 wyrywam moje zdrowe czwóreczki. Mam nadzieję, że nie będzie bolało... ale i tak się mega boję
Z moimi dolnymi ósemkami też jest nie za ciekawie, bo obie rosną w kości i ich usuwanie nie będzie zbyt ciekawe... rozcinanie kości, dłutowanie brrrrr na samą myśl już mi słabo

Alexmarma dzięki za słowa otuchy, a kiedy idziesz usuwać te ósemki??

[spioch7]

Wrocilam od orto (pierwsza wizyta) bardzo zalamana wychodzac lza mi poleciala bo ne bardzo mam wyobrazenie do tego jakie bedzie leczenie.Orto zapytala jaki efekt chce uzyskac no to powiedzialam ze chcialabym usunac szpary miedzy zebami wszystkimi.Zaproponowala ze moze mi to podkleic jakas zylka i wtedy beda sie trzymac sle to nie jest stale rozwiazanie.Moja wada polega na tym ze w mojej szczece na luku gornym i dolnym jestza duzo miejsca i dlatego zeby sie rozeszly ze zdj RTG wynika ze nie mam zawiazkow 8 zebow tj dwoch piatek na gorze (mleczne wypadly) 2piatek na dole-tych nigdy nie mialam i jest szczeelina brakuje 4osemek.Powiedziala ze moze mi zalozyc aparat ale po etapie leczennia bez implantow sie rozejda jesli sie na nie zdecyduje to u gory zrobi rozszezenie szczeki by zmiescic implanty a na dole bedzie ustaawiac reszste zebow a po zdjeciu aparatu zaloze implanty.Streszczajac bez implantow nie ma aparatu a bez niego nie ma pieknego usmiechuMam jeszcze sie udac na konsultacje do chirurga i poznac jego opinie czy za 1.5 roku moge miec implanty i jak to zrobic.Ale ja mam mieszane uczucia w wieku 19 lat szcztuczne zeby?teraz do konca roku mam 17 gdy bym miala przed 15stym r.z byla by jakas refundacja a tak to wszystko z wlasnej kieszeni ponad to ja nie wiem ile kosztuje 1 implant a mi trzeba minimum 4 bo 4 zeby bez zawiazkow mam mleczne jestem zalamana

[dodaja]

Powiedzcie mi czy pozacementowaniu pierscieni moge jesc odrazu ?

[Blondi2989]

No śpioch rzeczywiście sytuacja jest nie pozazdroszczenia... Koniecznie zrób jeszcze tą konsultacje z chirurgiem, aby potem nie było wpadki... A potem juz musisz podjąć decyzję... Ja na Twoim miejscu bym zainwestowała w te implanty - ale takie jest moje zdanie, bo ja za piękny uśmiech jestem gotowa do poswięceń i wydawania kasy...

[dodaja]

Juz pojadlam Takze luzik

[dzastixxx]

Witam!
A ja właśnie postanowiłam zostać Aparatką i mam niedługo pierwszą wizytę, ech zobaczymy co mi powiedzą. Oczywiście przechodziłam przez to jako dziecko z aparatem ruchomym (wyrwane dwie czwórki górne) ale jak to dziecko aparat poszedł w końcu w kąt a krzywe zęby zostały
Idę we Wrocławiu do dr Iwanickiego do OrthoMedu na Krzycką, proszę bardzo o opinie i koszty aparatu u niego jak można
Pozdrawiam!

[Asienka83]

Witam!
To mój post z przed miesiąca

Napisane przez Asienka83

Cześć!
Chciałam do Was dołączyć. Nareszcie będę mieć założony aparat z czego bardzo się cieszę i liczę na dobre efekty noszenia Póki co byłam na 1 wizycie, rtg zrobione, odlew no i czeka mnie usuniecie górnej 4 - termin mam na 3 grudnia, a 16 grudnia kolejna wizyta u orto.
Mam jednak do Was pytanie, bo może któraś z Was miała podobnie lub się orientuje. Otóż mam stłoczonie, bo chyba tak to orto. nazwała górnych jedynek (jestem posiadaczką 2 górnych dwójek po prawej stronie i w efekcie te dwójki nachodzą na siebie te z koleii na jedynkę itd. ) i orto. kazała wyrwać lewą czwórkę. Chciałam Was zapytać i też rozwiać mój maleńki lęk który się dzisiaj pojawił czy jeżeli usunę tą 4 to zęby mi się za bardzo nie przesuną w lewo i nie będzie to bardzo widoczne
Niby orto. mi to fajnie wytłumaczyła, że będzie to widzieć tylko ona i ja, że te zęby będa tylko troszeczkę przesunięte po wyrwaniu 4 ale jakies zwatpienie mnie dzisiaj dopadło.
Bo tak sobie pomyślałam, że ta moja dodatkowa dwójka zostanie i będę śmiesznie wyglądać Orto. z pewnością wie co robi tylko jakieś czarnowidztwo dzisiaj mam

Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe "aparatki"

udałam się tak jak radziłyście na konsultację do innego orto i o dziwo powiedział to samo, że 4 usunąć Kurcze dziewczyny mimo tych dwóch porad boję się, że powstanie mi potem asymetria Bo tak na chłopski rozum powinno być, ale no ...nie znam się. Chyba muszę się przekonać w końcu.
A któras z Was miała takie asymetryczne rwanie? Jak się ząbki zachowywały?

[sunny belle]

Ponawiam pytanie: czy któraś z was po zdjęciu aparatu wybielala zęby?

[Alexmarmag]

Napisane przez skorpio84

Tak, jutro o 15:30 wyrywam moje zdrowe czwóreczki. Mam nadzieję, że nie będzie bolało... ale i tak się mega boję
Z moimi dolnymi ósemkami też jest nie za ciekawie, bo obie rosną w kości i ich usuwanie nie będzie zbyt ciekawe... rozcinanie kości, dłutowanie brrrrr na samą myśl już mi słabo

Alexmarma dzięki za słowa otuchy, a kiedy idziesz usuwać te ósemki??

Jeszcze nie mam wyznaczonego terminu dłutowania ósemek, ale muszę to zrobić przed załozeniem aparatu na dole, a dół mam mieć zakładany za około pół roku, czyli pewnie zabieg wypadnie jakoś w kwietniu.
Wiesz ile ja się o tym naczytałam strasznych rzeczy na necie?.. potem mi się po nocach śnilo. teraz trochę przestałam o tym myśleć, ale i tak się boję.
I jeszcze zastanawiam sie nad zrobieniem tego dłutowania od razu na początku roku, żeby mieć już to z głowy, bo w czerwcu czeka mnie obrona pracy magisterskiej..

A usunięcia czwórki też się bardzo bałam, ale uwierz mi, to nie bolało wiadomo, stres zawsze jest - to zrozumiałe.
Będzie dobrze zobaczysz

[czkz]

Separacja, separacja i jeszcze raz separacja... jedno wielkie "ała" ; (

[_Emi_]

Napisane przez Blondi2989

Emi luksik masz ząbki Długo już nosisz aparat??

Od marca 2008 Dzięki, są coraz ładniejsze.

[Blondi2989]

Nie zazdroszczę tego wyrywania... Mnie na szczęście to ominęło, chociaż nie mam jeszcze ósemek ( a mam tylko trzy tak wyszło na zdjęciu przed zakładaniem aparatu), ale orto mnie uspokajała, że nic nie powinno mi się poprzesuwać po zdjęciu aparatu...

[x3independencex3]

no więc tak... 88Ekaterina88 cudo zębiska. . właśnie myślę czy nie spiłować swojego dołu.

co do nosze nia i ściągania.. ja mam dopiero od czerwca aparacisko i będę nosiła przez ok 2 lata.

jeśli chodzi o wyrywanie.. ehm. mialam wyrwaną tylko jedną czwórkę i jedną piątkę ;/. Też zastanawiam się jak to będzie wyglądało po ściągnięciu ale luz.. zaufałam orto.

Moje ząbki coraz ładniejsze ^^. Zastanawiam się tylko jakie gumeczki tym razem wziąć.

Dziewczyny powiedzcie mi.. jak długo nosi się łańcuszek bo mnie już irytuje ;/

[88Ekaterina88]

łańcuszek z gumeczek czy z drucika takiego giętkiego ?
Bo z gumeczek ja nosiłam 2 tygodnie, ale pogorszył sprawę A ten z drucika noszę całyyyy czas, tylko zmieniam na nowy drucik co wizytę

Dziękuję tak na marginesie, a to czy spiłowac ocenni orto, bo jak wszystkie są równe ząbki a jeden się wywyższa to napewno go spiłuje Mi odstawały 3-ki ale tak pojechało sie lekko po całej lini

[x3independencex3]

hm. ja mam na dole stłoczenie ale nie chce narazie aparatu ...z reszta nie mam finansow na niego.
hm łancuszek... taki na drucie... kolorowy jakby z takiego czegos jak gumki. Strasznie mnie denerwuje juz. ;/ a nosze go ze 4 miesiace ...tylko kolor mi zmienia.
Hm ostatnio chciala mi wlozyc grubszy drut ale nie da sie jeszcze [?] ...

[kocimietka]

Napisane przez emeczka

A tak w ogóle to cześć wszystkim aparatkom i aparatom

no czeee-eść wiesz,że Twój blog zębowy był peirwszym jaki widziałam( o zebach oczywisćie)? to dobzre ,że sie trzymają w szeregu, jest nadzieja dl anas, noszących jeszcze

Napisane przez spioch7

Wrocilam od orto (pierwsza wizyta) bardzo zalamana wychodzac lza mi poleciala bo ne bardzo mam wyobrazenie do tego jakie bedzie leczenie.Orto zapytala jaki efekt chce uzyskac no to powiedzialam ze chcialabym usunac szpary miedzy zebami wszystkimi.Zaproponowala ze moze mi to podkleic jakas zylka i wtedy beda sie trzymac sle to nie jest stale rozwiazanie.Moja wada polega na tym ze w mojej szczece na luku gornym i dolnym jestza duzo miejsca i dlatego zeby sie rozeszly ze zdj RTG wynika ze nie mam zawiazkow 8 zebow tj dwoch piatek na gorze (mleczne wypadly) 2piatek na dole-tych nigdy nie mialam i jest szczeelina brakuje 4osemek.Powiedziala ze moze mi zalozyc aparat ale po etapie leczennia bez implantow sie rozejda jesli sie na nie zdecyduje to u gory zrobi rozszezenie szczeki by zmiescic implanty a na dole bedzie ustaawiac reszste zebow a po zdjeciu aparatu zaloze implanty.Streszczajac bez implantow nie ma aparatu a bez niego nie ma pieknego usmiechuMam jeszcze sie udac na konsultacje do chirurga i poznac jego opinie czy za 1.5 roku moge miec implanty i jak to zrobic.Ale ja mam mieszane uczucia w wieku 19 lat szcztuczne zeby?teraz do konca roku mam 17 gdy bym miala przed 15stym r.z byla by jakas refundacja a tak to wszystko z wlasnej kieszeni ponad to ja nie wiem ile kosztuje 1 implant a mi trzeba minimum 4 bo 4 zeby bez zawiazkow mam mleczne jestem zalamana

Jejj.. Jak ktoś ma za duzo zębów to możan wyrwać,ale co jak jest ich za mało?;/ współczuję,ciężka decyzja ... Pomyśleć ,że ja 8 zebów musiałam wyrwać!

Napisane przez sunny belle

Ponawiam pytanie: czy któraś z was po zdjęciu aparatu wybielala zęby?

skoro nikt nei odpisał to znaczy ,że nikt z czytających nie wybielał

[agaOstr]

hmm tak patrze na wasze wady i nigdzie nie widzialam zeby ktos mial tak ja,mam 2 jedynki cofniete,ciekawe co mi orto powie i ile bede musisla nosic aparat

[201701160959]

Napisane przez 88Ekaterina88

Pocieszę Cię
Ja przy pierwszym aparacie łuk podniebienny nosiłam z jakoś 1,5 roku Bo miałam taka wąską szczękę I najpierw był to centralnie podniebienny a z czasem za zębowy Wolałam za zebowy, tylko z dłuższym czasem wbijał się w dziąsła i odciskał, ale ale przynajmniej dobrze się jadło
Przy drugim, czyli tym aparacie podniebienny nosiłam z 2 miesiące, w celu poprawy szerokości, ale nosiłam też maskę która też poszerzyła jeszcze dodatkowo uśmiech
I tak mam wąski, ale taka moja natura

normalnie masochistka!
wole nie wiedziec co mnie jeszcze czeka

aaaa! jezyk szczypie niemilosiernie Nie wiem czy to tak ma byc żeby za kazdym razem jezyk ocierał sie o te dwa druty z boku

[Blondi2989]

Każda wada jest indywidualna i niepowtarzalna. Trudno byłoby się do kogoś przyrównać.