dylematy małolaty heheh:)

[..::LiMoNkA::..]

Napisane przez Puniax

Ja też 2 miechy zapuszczam I przydałoby się je podciąć, ale tak mi szkoda, bo mam już spore... Nie obetnę! Może na Wszystkich Świętych podetnę 1,5-2 cm czyli za 2 miesiące.

no wlasnie,jak patrze w lustro ile musialam sie nameczyc aby zapuscic te wlosy to az zal mi ich scinac efekt tak dlugiej pracy na marne...ja juz tez dwa miesiace ponad zapuszczam i teraz bede bardzo dbala o koncowki aby jak najdluzej moc ich nie scinac

[Puniax]

Napisane przez smerfeta01

dziewczyny dziękuję wam za info o tym waxie Limonko, rzeczywiście duże opakowanie bardziej się opłaca, tzn. to 240g. w mojej aptece zapłaciłam 16zł. co nie jest jakąś wygórowaną ceną na razie mogę powiedzieć że owo cudo dziwnie pachnie, ma jakiś kolor lekko fioletowawy i wygląda na dosć tłuste jutro napiszę jak się sprawdził na mojej czuprynce

Tylko się nie przestrasz, jeśli zacznie ci wypadać dużo włosów - to naturalna reakcja na WAX - pozbywa się starych, zniszczonych włosów, a w ich miejscu pojawią się nowe (odrosną w błyskawicznie szybkim tempie)

[Puniax]

Napisane przez ..::LiMoNkA::..

no wlasnie,jak patrze w lustro ile musialam sie nameczyc aby zapuscic te wlosy to az zal mi ich scinac efekt tak dlugiej pracy na marne...ja juz tez dwa miesiace ponad zapuszczam i teraz bede bardzo dbala o koncowki aby jak najdluzej moc ich nie scinac

No to nie jesteś sama Ja myślę identycznie i mam niemal identyczną sytuację

[..::LiMoNkA::..]

Napisane przez Puniax

Tylko się nie przestrasz, jeśli zacznie ci wypadać dużo włosów - to naturalna reakcja na WAX - pozbywa się starych, zniszczonych włosów, a w ich miejscu pojawią się nowe (odrosną w błyskawicznie szybkim tempie)

wiele osob przestraszone ze straci wlosy przez wax odstawia go i daje zle recenzje...

[fifka007]

ej ale popatrzcie 'podciecie dlugich wlosow konieczne jest conajmniej raz na 6 tyg. nie tylko ze wzgdledu na wyglad wlosow, ale dla poprawienia ich kondycji' to z jakiegos artykulu o zapuszczaniu wlosow. z tego co tam pisalo to wychodzi ze wtedy najszybciej rosna bo wlosy sa zdrowe, a takie niepodcinane wogole wlosy lamia sie na koncach i przez to sie wydaje ze wolniej rosna (bo im na koncach ubywa). dlatego ja stosuje metode podcinania co miesiac po pol cm :P

[..::LiMoNkA::..]

Napisane przez fifka007

ej ale popatrzcie 'podciecie dlugich wlosow konieczne jest conajmniej raz na 6 tyg. nie tylko ze wzgdledu na wyglad wlosow, ale dla poprawienia ich kondycji' to z jakiegos artykulu o zapuszczaniu wlosow. z tego co tam pisalo to wychodzi ze wtedy najszybciej rosna bo wlosy sa zdrowe, a takie niepodcinane wogole wlosy lamia sie na koncach i przez to sie wydaje ze wolniej rosna (bo im na koncach ubywa). dlatego ja stosuje metode podcinania co miesiac po pol cm :P

ale ja uwazam ze ma zdrowe koncowki wiec moim zdaniem nie musze ich podcinac do o nie dbam. moze mam troszke suche konce ale da sie to naprawic oczywiscie fakt ze zapuszczam wlosy nie znaczy ze przez kilka lat bede sie bala nozyczek ale pprost szkoda mi narazie nisszczyc tego o co walczylam. podetne jakos w listopadzie albo pazdzierniku moze gdybym trafila na jakas dobra fryzjerke to bym szybxiej poszla podciac koncowki bo jak narzaie zadna jeszcze nie rozumiala co to znaczy KONCOWKI bo ona miala swoja wizje mojej nwej fryzury...:/

[fifka007]

to fakt przewaznie jak mowisz fryzjerce zeby podciela 1 cm to leci conajmniej 10 hehe. ja na szcescie mam ten klopot juz z glowy.tobie sie wydaje ze masz zdrowe koncowki ale mama mowi co innego to jak to jest:P

[Puniax]

Napisane przez ..::LiMoNkA::..

ale ja uwazam ze ma zdrowe koncowki wiec moim zdaniem nie musze ich podcinac do o nie dbam. moze mam troszke suche konce ale da sie to naprawic oczywiscie fakt ze zapuszczam wlosy nie znaczy ze przez kilka lat bede sie bala nozyczek ale pprost szkoda mi narazie nisszczyc tego o co walczylam. podetne jakos w listopadzie albo pazdzierniku moze gdybym trafila na jakas dobra fryzjerke to bym szybxiej poszla podciac koncowki bo jak narzaie zadna jeszcze nie rozumiala co to znaczy KONCOWKI bo ona miala swoja wizje mojej nwej fryzury...:/

Dokładnie. Żeby fryzjerka podcięła włosy rzeczywiście 0,5 cm, tak, żeby nie dało się zauważyć zmiany w długości włosów, a jednie zdrowsze końce, to podcinałabym częściej. Ale jeśli po podcięciu włosów mam znów krótkie, to ja mam gdzieś takie zapuszczanie. Nigdy bym ich nie zapuściła!

[okretka]

Dziewczyny, to Wy przez cały okres zapuszczaia włosów macie zamiar w ogóle ich nie podcinać? Ja tam chyba co 2-3miesiące będę podcinała o... hm... 1cm? Przynajmniej taki miałam zamiar...

[noseknosek]

ja mysle,ze podetne tak okolo grudnia no moze listopada..

ale z drugiej strony to nie wiem jak skoro mam wycieniowane, a potem chcialabym odwrotnie zeby te krotsze byly dluzsze

sama nie wiem, ostatnio jak scinalam wloski (miesiac temu..) to fryzjerka obiecala mi nie ruszac jednej partii wlosow, sama mi to zaproponowala, mowiac ze sa niezniszczone a skoro zapuszczam to szkoda mojej pracy

w najwiekszej desperacji wpadlam na pomysl ze wyrownam wszystkie do najkrotszych i dopiero zaczne zapuszczac

ale najkrtosze mam do "za ucho"

P.S ale mnie zazdrosc zlapala (patrzcie zlacznik )

[smerfeta01]

ja końcówek nie podcinam, bo mam całkowicie zdrowe, nie rozdwajają się ani nic takiego tylko szampon koloryzujący nie łapie mi dobrze końcówek, są jaśniejsze, niż pozostałe włoski. Może mama mi podetnie gdzieś w październiku 1cm

[smerfeta01]

no i użyłam tego waxu...hm..powalających efektów to jakoś na razie nie zauważyłam, praktycznie jakiegokolwiek efektu brak włosy przy zmywnaiu tej maseczki były strasznie cieżkie, ale jak wyschły to wróciły do swojego pierwotnego stanu i są lekkie, puszyste. Nie błyszczą się jakoś szczególnie, nic się nie zmieniło. Może na efekty muszę dłużej poczkeać

[..::LiMoNkA::..]

Napisane przez noseknosek

ja mysle,ze podetne tak okolo grudnia no moze listopada..

ale z drugiej strony to nie wiem jak skoro mam wycieniowane, a potem chcialabym odwrotnie zeby te krotsze byly dluzsze

sama nie wiem, ostatnio jak scinalam wloski (miesiac temu..) to fryzjerka obiecala mi nie ruszac jednej partii wlosow, sama mi to zaproponowala, mowiac ze sa niezniszczone a skoro zapuszczam to szkoda mojej pracy

w najwiekszej desperacji wpadlam na pomysl ze wyrownam wszystkie do najkrotszych i dopiero zaczne zapuszczac

ale najkrtosze mam do "za ucho"

P.S ale mnie zazdrosc zlapala (patrzcie zlacznik )

jejku jak ja to przeczytalam to bylam pewna ze to ja napisalam . mam identyczna sytuacje !! przed wakacjami bylam u fryzjerki i poprosilam o zrobienie jakiejs fajnej fryzurki ale bez zmieniania dlugosci (glownie prosilam o podciecie koncowek bo wywijaly sie w rozne strony). pani oczywiscie powiedziala ze zostawi dlugosc i zaczela mi skracac te wloski na zewnatrz bo powiedziala ze chce mi podniesc fryzurke...no i po wysjsciu od fryzjera mialam osobna fryzurke do ucha i kilka wloskow starej dlugosci... teraz jak probuje zwiazac wlosy to wlosy mi wypadaja bo sa jeszcze za krotkie...

P.S Jestes bez serca jak moglas zalaczyc takie piekne wlosy wlasnie o takiej fryzurce marze : dlgie proste wloki i jakas grzyweczka

[..::LiMoNkA::..]

Napisane przez smerfeta01

no i użyłam tego waxu...hm..powalających efektów to jakoś na razie nie zauważyłam, praktycznie jakiegokolwiek efektu brak włosy przy zmywnaiu tej maseczki były strasznie cieżkie, ale jak wyschły to wróciły do swojego pierwotnego stanu i są lekkie, puszyste. Nie błyszczą się jakoś szczególnie, nic się nie zmieniło. Może na efekty muszę dłużej poczkeać

smerfecia a jak go uzylas?? stosowalas sie do wszystkich podanych wczesbiej wskazowek?? ja po pierwszym razie mialam bardzo miekkie wloski

[..::LiMoNkA::..]

dzieffcynki a ja musze sie wam czyms pochwalic .... byalm dzisiaj w sklepie zielarskim, kupilam sobie suszony skrzyp i pokrzywe (sypkie) i teraz bede przed kazdym myciem parzyc je i po myciu polewac wloski . czytalam w ksiazce mojej babci LEKI Z BOZEJ APTEKI o plukance na porost wloskow i tam wlasnie bylo o pokrzywie,bzie czarnym i bialym,lisciach orzecha itp. poza tym slyszalam ze to ladnie wzmacnia wloski wiec postanowilam sobie robic takie plukanki...poza tym patrzac na cene (pokrzywa 1,50 opakowanie a skrzyp 1,40 zl ) to naprawde warto...ciekawe jakie beda efekty za miesiac ....

[wunia83]

Dziewczyny, ośmielam się dołączyć do klubu zapuszczaczek

Mi z kolei pan fryzjer uciachał trochę włosów gdzieś tak w czerwcu No i teraz od początku wakacji stosuję Wax i olejek rycynowy. Zastanawiam się też nad Rigenolem (chyba tak to się nazywa? ).

Ja na zapuszczanie mam taki patent: tuż po feralnej wizycie u fryzjera poszłam do innego salonu, gdzie bardziej utalentowana pani Edyta zrobiła mi ekstra grzywkę Resztę włosów wiążę w kucyk i jako tako to wygląda. Bo jak mam włosy związane, to jakoś mogę się oszukiwać, że nie są wcale takie krótkie I grzywka też pomaga, bo widzę różnicę między grzywką, a resztą włosów, które są - jakby nie patrzeć - dużo dłuższe. Do tego wszystkiego tłumaczę sobie, że przecież lato = gorąco, więc i tak chodziłabym w tym kucyku. To taka moja mała ideologia, która pozwala mi przetrwać okres zapuszczania No bo - same pewnie wiecie - jutro na przykład idę podciąć grzywkę, ale aż mnie korci żeby coś w końcu zrobić z tymi nijakimi włosami

[noseknosek]

limonko załączyłam dla motywacji!! specjalnie po to by zachęcać i siebie i Was do starannej dbałości o włoski i trzymania się z daleka od wszelkiej maści fryzjerów
aha! co do płukanek to dopisuje je do sposobow ktore bede wykonywac jeden po drugim
smerfeta, ja myślę, że na bardziej spektakularne trzeba będzie dłużej poczekać, bo to nie jest byle jakie nabłyszczadło do włosów,ale odżywka przede wszystkim mająca na celu wzmocnić je od wewnątrz i poprzez to poprawić ich wygląd (tak mi tłumaczyła mamuś, a zna się bo pracuje w aptece ) najwazniejsza jest wiec stosowanie zgodnie z zaleceniami, a przede wszystkim regularnosc! będzie dobrze

wunia, serdecznie witamy ja też mam grzywkę! i postanowiłam właśnie poprzez nią nasycyć potrzebę odwiedzania fryzjerów a związane włoski + plus grzywka to wedlug mnie bardzo fajne połączenie, a co dopiero długie (wkrótce) włoski + grzywka

P.S. chce mi się juz do Polskii

[noseknosek]

wunia?? a gdzie byłaś u fryzjera? zarówna w wersji udanej jak i nieudanej?

bo ja też ostatnio u bardzo fajnej pani Edytki hehe, moze ta sama

[wunia83]

Wersja nieudana: Laurent na Hipotecznej
Wersja udana: pani Edyta w Pro Arte

A jutro idę podciąć grzywkę tutaj: www.fryzjer.lublin.pl

Nie wiem, skąd mi się to bierze, ale... lubię zmieniać fryzjera. Nawet sprawdzonego, tak jak pani Edyta. Taka ...niewierna klientka jestem Zobaczymy jutro, czy mi to wyjdzie na dobre

[beoneself]

Do dziewczyn z klanu zapuszczaczek :
Co wy na to, zebyśmy sfotografowały nasze obecne fryzurki, i wrzuciły tutaj razem z fotkami włosów, do których dążymy? )

[noseknosek]

wunia też tam byłam!!!!!!!!! rzeczywiscie pani Edyta to super fryzjer! zrobila mi bardzo ladny kolorek i sporo doradzila (ale z ta zmiana fryzjerow to ja tez tak mam.. )

beoneself, hmm ja sie troche wstydze te odrosniete wlosy nie wygladaja zbyt ładnie ja chodze w zwiazanych (przy ludziach..)... ale moze jak zaczniecie to sie odwaze!

no, to ktora pierwsza??

[okretka]

Ooo, ja popeiram propozycję!
Tzn. chętnie popodziwiam Wasze włoski, bo sama nie mam cyfrówki /Chyba, że wywołam fotki z wakacji i jakaś dobra duszyczka mi je zeskanuje /

[wunia83]

Nosku, to by się zgadzało - jedyny "problem" z panią Edytą to to, że jak widzisz te jej piękne, dłuuuugie włosy, to aż szlag trafia Ja przynajmniej zawsze aż mam ochotę się za swoim półdługim sianem schować jak tam wchodzę i ją widzę...

[beoneself]

No to skoro zaproponowałam, to jako pierwsza ... wklejam moje włosy Ale teraz wy MUSICIE! Bo inaczej macie kopa Albo namówię panią Edytę przeciwko wam Haha
Włosy są gładkie, bo wyprostowane prostownicą i wogóle... Nie chciałybyście widzieć moich włosów bezpośrednio po myciu

[Puniax]

Napisane przez beoneself

No to skoro zaproponowałam, to jako pierwsza ... wklejam moje włosy Ale teraz wy MUSICIE! Bo inaczej macie kopa Albo namówię panią Edytę przeciwko wam Haha
Włosy są gładkie, bo wyprostowane prostownicą i wogóle... Nie chciałybyście widzieć moich włosów bezpośrednio po myciu

Ale masz super włosy. Właśnie o takich marzę, ta długość byłaby dla mnie zadowalająca, i ta fryzurka, to obcięcie, naprawdę extra. Wyglądają na bardzo zdrowe. Nie dziwię się, że wkleiłaś jako pierwsza swoje fotki, masz się czym pochwalić

[wunia83]

Beoneself, gdybym ja miała taaakie super włosy, to chyba nie musiałabym już korzystać z usług pani Edyty

[beoneself]

Po pierwsze: są rozczesane i wyprostowane.
Po drugie: lampa błyskowa
W rzeczywistości niestety tak nie wyglądają
Po trzecie: Wypadają garściami
I ja nie wiem jak to powstrzymać... Jak myślicie, czy Garnier Neril szampon+Garnier Neril tonik... Wystarczy?
W najbliższym czasie mam zamiar zakupić jeszcze wax.
uh

[beoneself]

A wy się nie wymigiwać, tylko wklejać swoje włosy!!!!!

A niedługo wkleję Wam moje włose w stanie "naturalnym"... Tak dla kontrastu. Haha

[Puniax]

Wax poprawi napewno kondycję włosów, szampon i odżywka do włosów wypadających też się przyda, ale jeśli ci rzeczywiście wypadają garściami, to koniecznie musisz jeszcze wspomóc je od wewnątrz (jakieś kapsułki np. wyciąg ze skrzypu polnego, Humavit, Skrzypovita, ... jest ich bardzo duzo), a jeśli ci finanse na to pozwalają, to kup też odzywkę w ampułkach (to taka kilkunastodniowa kuracja wzmacniająca włosy). Dobre są ampułki Seboradin, kuracja trwa 14 dni.

A mojej koleżance nie pomagało nic, ani żadne tabletki, ani żadne kosmetyki, i ktoś jej polecił ampułki Vichy. Kosztowały ok. 150 zł, ale twierdzi, że lepiej uzbierać i przeprowadzić jedną, choć drogą kurację i mieć problem z głowy, nić ciągle kupować różne specyfiki. Być może ma rację, ale bałabym się ryzykować taką sumą. A jakby nie pomogły...???

[Ariadna86]

hej dziewczyny! Mam nadzieje ze mnie takze przyjmniecie do klubu zapuszczaczek przed maturką mialam włoski tak do polowy plecow, moze troche dluzsze, ale po ostatniej maturze od razu poszlam do fryzjera, bo mialam straszne koncowki, no i w koncu postanowilam zaszalec nawet mi sie spodobala nowa fryzurka tylko ze dosc szybko mi rosną wlosy i po miesiącu poszlam znow skrocic, ale tym razem sciela mnie za krotko...no i teraz znowu chce miec dluzsze, tym bardziej ze mam falowane wlosy i musze je prostowac:/ wklejam moje fotki gdy mialam jeszcze dlugie wlosy i te z krotszymi buziaczki