emigrancki los;) - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2005-08-17, 22:49   #901
sylwiamaria
Rozeznanie
 
Avatar sylwiamaria
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 670
Wyślij wiadomość przez ICQ do sylwiamaria GG do sylwiamaria
Dot.: emigrancki los;)

Ja dzisiaj mam lososia z grila , kupilam jakis czas temu "grilling machine george foreman" i czesto dzialam na niej. Jezeli nie probowalyscie to goraco polecam , tluszcz splywa do specjalnej miseczki i mieso jest chudziutkie, czasem jak przesadze to nawet za chudziutkie
__________________

    1. " W życiu niewiasty rozróżnić można siedem okresów: niemowlę, dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta i młoda kobieta."
George Bernard S

sylwiamaria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 22:50   #902
sylwiamaria
Rozeznanie
 
Avatar sylwiamaria
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 670
Wyślij wiadomość przez ICQ do sylwiamaria GG do sylwiamaria
Dot.: emigrancki los;)

a masz dostep do polskich sklepow, z poska wedlina?
__________________

    1. " W życiu niewiasty rozróżnić można siedem okresów: niemowlę, dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta i młoda kobieta."
George Bernard S

sylwiamaria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 22:52   #903
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez sylwiamaria
a masz dostep do polskich sklepow, z poska wedlina?
Mamy w Meejers stoisko z polskimi rzeczami-sa delicje napoje zupy w torebkach,dzemy ogorki kapusta kiszona i konserwy w puszkach-wielkiego wyboru w wedlinach raczej nie ma.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 22:54   #904
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez sylwiamaria
Nineczka a czy kupowalas kiedys karty telefoniczne z ktorych sie dzwoni do Polski, w nowym Jorku karta za $2 to 3,5 godziny rozmowy. Oczywiscie wybor kart jest ogromny, mozna rowniez kupic karty za $5. $10 .
Nie, nie kupuje kart, bo moj maz jak tu przylecial, to je czesto kupowal i stwierdzil, ze to nie ma sensu, bo albo zabraknie czasu albo cos zle dziala. A w tej firmie, jest tak, ze podnosisz sluchawke i dzwonisz i mowisz ile chcesz bez obawy, ze cos cie rozlaczy. Potem raz na miesiac przychodzi rachunek. Z tej firmy jest tez tak, ze do Warszawy sa tansze rozmowy niz od reszty miast.. ale nawet do reszty jest tanio (ja nie z Warszawy .
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 22:55   #905
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: emigrancki los;)

A ja znalazlam polskie ogorki kiszone w Costco!! Napleka "wiejskie wyroby" sa pyszne, dwa sloiki to ok $6. Mama powiedziala, ze smakuja nawet lepiej niz te w kraju.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 23:04   #906
sylwiamaria
Rozeznanie
 
Avatar sylwiamaria
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 670
Wyślij wiadomość przez ICQ do sylwiamaria GG do sylwiamaria
Dot.: emigrancki los;)

nineczka jakis czas temu pisals na temat "cukru" ostatnio w tv slyszalam ,ze puszka coca coli zawiera w sobie 12 lyzeczek cukru
__________________

    1. " W życiu niewiasty rozróżnić można siedem okresów: niemowlę, dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta i młoda kobieta."
George Bernard S

sylwiamaria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 23:06   #907
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: emigrancki los;)

tak, tak.. ja slyszalam, ze jest duzo tego cukru ale nie wiedzialam dokladnie ile w przeliczeniu na lyzeczki.. 12!! wow!
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 23:18   #908
Magda.
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
Dot.: emigrancki los;)

Hej kobitki - pozdrowneia z Ziemi Ojczystej! Tyle do zrobienia, a tak malo czasu...

Jenn Jesli chcesz jakieś konkretne porady odnośnie odwiedzin w Chicago, to "wal śmiało" na maila. Skoro jeden dzień, to na pewno odwiedź downtown, masz Sears Tower, John Hancock Building (te najwyższe, w drugim również obserwatorium, z obu widok na miasto), Michigan Ave. zwaną Magnificent Mile (do zakupów też dobra jest State Street), molo (Navy Pier) i koniecznie nasz "rynek", czyli Millenium Park. Spróbuj chicagowskich hotdogów i stuffed pizza (np. Giordano's).
Magda. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 23:19   #909
sylwiamaria
Rozeznanie
 
Avatar sylwiamaria
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 670
Wyślij wiadomość przez ICQ do sylwiamaria GG do sylwiamaria
Dot.: emigrancki los;)

nineczka a ty co dzisiaj gotowalas ? czy moze dzisiaj wychodzicie do restauracji?
__________________

    1. " W życiu niewiasty rozróżnić można siedem okresów: niemowlę, dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta i młoda kobieta."
George Bernard S

sylwiamaria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-17, 23:23   #910
Magda.
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez jenn
Mam pytanie do dziewczyn, ktore poslubily swoich amerykanskich chlopcow w Polsce. Czy jego rodzice przyjechali na wasz slub, czy robiliscie osobne przyjecie w USA?
Pobraliśmy się w Polsce przy mojej rodzinie i kilku jego znajomych przebywających w Polsce, później była impreza w USA, na którą również dojechali moi rodzice.
Magda. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 02:22   #911
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

Ja serwuje rozna kuchnie. Zaczne od tego ze nie gotuje codziennie, bo nie zawsze mam czas i ochote. Przez ostatni rok czesto jadalismy na miescie ale teraz staram sie zeby ugotowac cos domowego Dzis np zrobilam polski obiad (kotlety mielone, mlode ziemniaczki i jakas tam salatka z tego co znalazlam w lodowce) Lubie tez kuchnie wloska, grecka (bardzo kaloryczne buuuuuu )Uwielbiam zeberka z piekarnika marynowane wczesniej w jakims sosie (to juz TZ przygotowuje) i jest to nasz prawdziwy rytual
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-08-18, 02:38   #912
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Ja kiedys mojemu zrobilam schabowe to krecil troche nosem bo nie przepada za schabem,lubi za to mielone ale w sosie pieczarkowym,wogole lubi sosy,ale ja teraz wszytkie sosy na bazie jogurtu robie bo chce zeby schudl.

Ja tez nie gotuje codzinnie,przygotowuje np buritto jednego dnia a pozniej zamrazam i starcza na 3 razy.Kurczaka to sie szybko przygotowuje takze zajmuje mi tylko kilka minut ugotowanie ryzu i przygotowanie prostej salatki.

Kiedys na poczatku no nawet lepilam pierogi ale teraz to mi sie nie chce bo duzo czasu zajmuja
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 02:46   #913
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

babki zdalam teorie na prawkoteraz mam 6 tyg zeby zdac jazde
ciezkie dni mamy...oj mamy, do tego TZ zaczal sie martwic ze mnie odesla do polski...jakos emigracji nie ufa...powiedzial mi to tuz przed testem az mi lzly polynely tak mnie zdenerwowal...dzis nie bylo czasu na gotowanie, pozatym okazja do uczczenia wiec poszlismy do restauracji...ohhh creme brulee byly pppppyyyychhhaaa
chociaz jakos sie odprezylismy...
co do gotowania, gotuje raczej codziennie, moze raz na tydzien gdzies wypadamy, i gotuje roznie, ogolnie mieszam kultury, polska z niemicja, chinska z wloska...na szczescie TZ smakuje
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 02:51   #914
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez monis1981
babki zdalam teorie na prawkoteraz mam 6 tyg zeby zdac jazde
ciezkie dni mamy...oj mamy, do tego TZ zaczal sie martwic ze mnie odesla do polski...jakos emigracji nie ufa...powiedzial mi to tuz przed testem az mi lzly polynely tak mnie zdenerwowal...dzis nie bylo czasu na gotowanie, pozatym okazja do uczczenia wiec poszlismy do restauracji...ohhh creme brulee byly pppppyyyychhhaaa
chociaz jakos sie odprezylismy...
co do gotowania, gotuje raczej codziennie, moze raz na tydzien gdzies wypadamy, i gotuje roznie, ogolnie mieszam kultury, polska z niemicja, chinska z wloska...na szczescie TZ smakuje

Gratulacje z powodu zdania pierwszej czesci egzaminu I trzymam kciuki za jazde

No cos ty jak Cie moga odeslac skoro jestes zona obywatela?No cos Ty Nie martw sie i powiedz mezowi zeby sie nie martwil

CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 02:58   #915
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

akura elfiku to ze jestem zona niczego nie rowiazuje, malzenstwo wg przepisow emigracyjnych nie jest powodem zeby nie wyslac mnie do Polski
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 03:06   #916
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez monis1981
akura elfiku to ze jestem zona niczego nie rowiazuje, malzenstwo wg przepisow emigracyjnych nie jest powodem zeby nie wyslac mnie do Polski
Ja nie widze problemu??? przeciez przybyliscie legalnie i jestes zona obywatela,nie ma takiego przepisu ktory by spowodowal zeby odeslali by Cie do Polski.Nie znam szczegolow ale mysle ze nie powinniscie sie martwic jezeli wszytko jest w porzadku z papierami.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 04:40   #917
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: emigrancki los;)

Monis, a skad przyszlo Twojemu mezowi do glowy, ze Cie odesla? Przeciez jestescie prawdziwym a nie papierowym malzenstwem wiec nie macie sie o co martwic.

Ja tez gotuje.. Teraz rzadko chodzimy po restauracjach, bo tez tak jak Elf chce odchudzic mojego meza.. a w restauracji wiadomo jakie porcje daja i nie wiadomo co tam tak naprawde w srodku jest. Oni nawet warzywa gotuja w wodzie z cukrem.. oczywiscie pewnie nie wszedzie ale juz kilka razy warzywa byly bardzo slodkie. Ja gotuje, szybko .. przewaznie piers kurczka, steak od czasu do czasu bo moj maz uwielbia.. posypuje pieprzem i na grill taki elektryczny, 10 minut i gotowe.. do tego szparagi albo zielona fasole, i ryz albo inny dodatek. Czesto tez robie ryby, przewaznie lososia. .i tez albo na grill albo na male kawaleczki smaze na patelni i do tego makaron pelnoziarnisty (z Trader Joe's.. $0.90 cala paka) plus warzywa, pieczarki.. ostatnio tez odkrylam sos w Trader Joe's do morskich rzeczy...pyszny, sloiczek ok $1.5.. bardzo dobry z makaronem!
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 04:55   #918
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez nineczka
Monis, a skad przyszlo Twojemu mezowi do glowy, ze Cie odesla? Przeciez jestescie prawdziwym a nie papierowym malzenstwem wiec nie macie sie o co martwic.

Ja tez gotuje.. Teraz rzadko chodzimy po restauracjach, bo tez tak jak Elf chce odchudzic mojego meza.. a w restauracji wiadomo jakie porcje daja i nie wiadomo co tam tak naprawde w srodku jest. Oni nawet warzywa gotuja w wodzie z cukrem.. oczywiscie pewnie nie wszedzie ale juz kilka razy warzywa byly bardzo slodkie. Ja gotuje, szybko .. przewaznie piers kurczka, steak od czasu do czasu bo moj maz uwielbia.. posypuje pieprzem i na grill taki elektryczny, 10 minut i gotowe.. do tego szparagi albo zielona fasole, i ryz albo inny dodatek. Czesto tez robie ryby, przewaznie lososia. .i tez albo na grill albo na male kawaleczki smaze na patelni i do tego makaron pelnoziarnisty (z Trader Joe's.. $0.90 cala paka) plus warzywa, pieczarki.. ostatnio tez odkrylam sos w Trader Joe's do morskich rzeczy...pyszny, sloiczek ok $1.5.. bardzo dobry z makaronem!

Kurcze ja to juz niewiem ile czasu mojego odchudzam-efekty widac ale marne
Moj to po kryjomu pije pepsi i mnie oszukuje (znajduje puste butelki po pepsi w samochodzie)

Tez mam tego grila- wkladam czasami kurczaka i warzywa razem-kilka minut i gotowe.

Steka za to nie umiem robic-zawsze mi twardy jak podeszwa wychodzi-niewiem moze mieso nie to?
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 05:00   #919
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: emigrancki los;)

tak, to zalezy w duzej mierze od miesa no i chyba nie wolno solic przed smazeniem
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-08-18, 05:33   #920
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt
Jak wam mija/minal weekend? Ja w sobote mialam wieczor polsko-grecki a dzis wloski
Vanilla jak tam bylo na weselichu? Co to za nowa minka?
sorry dziewczyny, ze odpisuje z opoznieniem, ale nie nadazam za wami
widze rodolphe, ze tez posmakowalas innych kultur
wesele na ktorym bylam bylo bardzo udane. najfajniejsza oczywiscie byla impreza po, same ceremonie byly mile, ale chwilami mialam juz dosc, bo bylo goraco i na zewnatrz. mieli ceremonial hinduski i chrzescijanski. slicznie oczywiscie, babki poubierane we wszystkich kolorach teczy. nazarlam sie za wszystkie czasy - serio, przytylam z 6 funtow... po prostu wszedzie i na kazdym kroku karmili nas tak, ze wychodzilo bokami, a jedzenie tak pyszne, ze nie sposob bylo odmowic...
zalaczam zdjecia stolow z deserami - desery na imprezie po slubie byly bardzo okrutne, bo byly cztery stoly i na kazdym cos innego jakby sie chcialo wszystkiego po troch sprobowac, to by sie peklo.
wytanczylam sie oczywiscie jak szalona
wlasnie ogladalam swoje zdjecia i jestem zalamana - co za tluste krowsko. zawsze mi sie humor psuje jak sie na zdjeciach zobacze
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 05:43   #921
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez nineczka
A my bylismy dzisiaj oczywiscie w polskim kosciele. potem pojechalismy do takiego miejsca bardzo europeiskiego w tej Ameryce, ktore nazywa sie Santana Row. i jest to kilka ulic na ktorych jest mnostwo restauracji, kawiarnii i sklepow typu Prada, Gucci itd. .. dodam jeszcze, ze to jedyne miejsce w dolinie krzemowej, gdzie widzi sie kobiety w sukienkach, szpilkach i bardzo ladnie ubrane. Przez przypadek dowiedzielismy sie ze w przyszla sobote i niedzile bedzie Fashion Show w sobote od 3 p.m do wieczora i w niedzile od 1 pm do wieczora. Kupilismy specjalne bilety VIP aby miec miejsce przy scenie.. w tym tez jest spotkanie z modelkami, jedzenie, alkohole i gift bag.. ciekawa jestem co tam bedzie. Tak sie ciesze, bo jeszcze nigdy nie bylam na pokazie mody.. Nie moge doczekac sie przyszlej soboty.. mam nadzieje, ze bedzie mozna robic zdjecia.
my mamy takie miasteczko tutaj - northampton. co prawda mniej "chic", a abrdziej "hippie" - z malymi, niezaleznymi kinami, sklepami z roznymi roznosciami, innymi restauracjami, artystyczny smaczek ogolnie, cos, co kojarzy mi sie z europa
zalaczam pare fotek z knajpek i z ulicy - nienajlepszej jakosci ale zawsze
nineczka... oczywiscie oczekujemy szczegolowego sprawozdania z imprezy
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 05:46   #922
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez jenn
Vanilka, zmienilas... jak moglas tamto zdjecie bylo takie sympatyczne
hehe, to ci sie nie podoba?
tak jak napisalam w innym watku:
znudzil mi sie poprzedni avatarek szybko - taki byl jakis nudny i bez wyrazu. za kazdym razem jak go widzialam to mialam w mysli: ojej, to ja? to zdjecie wydaje mi sie ciekawsze jestem na nim ja na kolanach TZ, ktory palcem smyra mnie po nochalu
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 05:50   #923
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez monis1981
babki kochane prosze o pomoc....jestem na etapie wyszykiwania biletow do polski, na swieta...jakie stroki polecacie zeby kupis nie koszamrnie drogie bilety lotnicze?
tez zawsze sprawdzam te strony, co podal elf, ale w sumie to bilety sa ogolnie koszmarnie drogie, nawet te najtansze
ja kupowalam zawsze ze zaznajomionej agencji bo zawsze wyszukiwali mi tam bilety najtansze z mozliwych. czesto latalam z przesiadkami.
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 14:52   #924
jenn
Rozeznanie
 
Avatar jenn
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wyspy Bergamuta
Wiadomości: 725
GG do jenn
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Magda.
Hej kobitki - pozdrowneia z Ziemi Ojczystej! Tyle do zrobienia, a tak malo czasu...

Jenn Jesli chcesz jakieś konkretne porady odnośnie odwiedzin w Chicago, to "wal śmiało" na maila. Skoro jeden dzień, to na pewno odwiedź downtown, masz Sears Tower, John Hancock Building (te najwyższe, w drugim również obserwatorium, z obu widok na miasto), Michigan Ave. zwaną Magnificent Mile (do zakupów też dobra jest State Street), molo (Navy Pier) i koniecznie nasz "rynek", czyli Millenium Park. Spróbuj chicagowskich hotdogów i stuffed pizza (np. Giordano's).
tesknilysmy za Toba!
Dzieki za rady odnosnie Chicago- jako, ze wakacje sie koncza, postanowilismy z TZ jeszcze wybrac sie gdzies, gdzie zawsze chcielismy pojechac. Za 3 godziny ruszamy, mam nadzieje, ze uda nam sie duzo zobaczyc w ciagu niecalych dwoch dni. Zdam relacje po powrocie.
jenn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 15:58   #925
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

ok babki juz wam mowie jak to bylo...przyjechalam na wize J1 czyli training wiza, tuz pod jej koniec sie pobralismy , no wiadomo ze po slubie wyslalismy wszystkie potrzebne podania(jak wiecie samo zamozpojscie niczego tu nie zalatwia, dopiero wyslanie podania o wize i pozwolenia daje prawo pozostania w usa), problem jest tylko w tym ze do czesci wiz J1 dotyczy regula przerwy 2 letniej czyli po takiej praktyce nalezy wrocic do kraju i dopiero po 2 latach starac sie ponownie, jak wiecie w mojej sytuacji tak nie bylo, ale z tego co ja wiem mimo ze mam wize J1 zaznaczone na niej bylo ze zasada 2 letniej przerwy nie dotyczy...TZ wyczytal gdzies o sytuacji kogos kto mial wize jak moja pracownik ambasady w polsce zaznaczyl ze ta regula go nie dotyczy a potem rzad USA powiadomil go ze w polsce popelnili blad i tak naprawde jest w usa nielegalnie wiec ta osoba walczy teraz z prawnikami i istnieje duze prawdopodobienstwo ze wysyla go spowrotem, on wczesniej dostal pozwolenia na prace i podroz ale te pozwolenia wysyla kompletnie iny oddzial wiec oni wizy nie sprawdzali, dopiero po roku ten blad wyszedl na jaw
te zasady nie sa takie proste, niewiem czy wiecie, ale nawet jest taka zasada ze jesli malzonek(obywatel usa) starajacy sie o wize dla wspolmalzonka umrze w przeciagu 2 lat od momentu starania sie o wize, rzad usa moze pelnoprawnie wyslac obywatela tego innego kraju spowrotem
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 16:07   #926
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: emigrancki los;)

Witajcie ponownie...

Tak podczytuje ten watek, ktory rozrosl sie juz do gigantycznych rozmiarow (i dobrze ) - troche na poczatku, troche posrodku, troche na boczku , bo juz sama nie wiem co, gdzie, kiedy czytac, taki jest dluuugi, a od poczatku nie sledzilam go codziennie...
I tak chcialabym ustalic, kto tu jest z USA, a kto z Europy - jakas liste prosze, czy cus...

Wczoraj przydarzyla mi sie bardzo mila dla emigrantki historia, juz opowiadam.

Bylam ci ja w Modenie, idziemy z TZ chodnikiem, edicola przy edicoli - kiosk z gazetami. I nagle TZ pokazuje paluchem na pewna gazete, patrze a tam po polsku: "NASZ SWIAT" - ha! jest gazetka we Wloszech dla Polakow! Ale sie ucieszylam, kupilam w te pedy. A moj TZ spostrzegawcza bestia - sam zauwazyl, ze to cos polskiego, mowi ze znal slowo "swiat" i po tym poznal...
No to z gazetka pod pacha ruszamy dalej.
Nastepna edicola. I co: pelno, multum czasopism i gazet polskich!
Bylam w niezlym szoku, bo jeszcze ich tutaj nie spotkalam - sa gazety chyba we wszystkich jezykach, nawet rosyjskie czy arabskie, a polskich nie bylo...
Kupilam sobie sierpniowy COSMOPOLITAN, za 3 euro.
A polska cena to 5 zl z hakiem, hehe, ale rozumie sie - transport i te rzeczy.
Byla tez ELLE, ale cala wyogladana, pognieciona - widac podchodza polskie kobity i ino ogladaja. Nie kupilam, bo mi sie taka pognieciona nie podobala.

Ot, i taka przygode gazetowa wczoraj mialam...
__________________

"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES
I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE
IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 17:29   #927
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: emigrancki los;)

Kochana, u nas Twoj Styl, Pani itp kosztuje $6.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 17:32   #928
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

Nie jestem ani z Usa ani z Europy Femme przy kazdym uzytkowniku jest podane miejsce zamieszkania, w koncu nie ma nas az tak tu duzo... Szkoda ze nie ma nikogo wiecej z mojej krainy
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 17:39   #929
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt
Nie jestem ani z Usa ani z Europy Femme przy kazdym uzytkowniku jest podane miejsce zamieszkania, w koncu nie ma nas az tak tu duzo... Szkoda ze nie ma nikogo wiecej z mojej krainy
Haha! A to ci gafa... Zapomnialam o innych mozliwosciach... Moze z Australii na przyklad tez by sie ktos odnalazl?
Nineczka - ech, ale chociaz macie te gazety... Tutaj ich nie ma raczej. Ot, takie odkrycie jak wczoraj - to by dopiero bylo fajno gdyby zagoscily na stale...
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 17:43   #930
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: emigrancki los;)

Ja juz kila razy obiecalam sobie, zeby tego nie kupowac, bo prenumeruje dwie tutejsze Glamour i Shape.. i co miesiac kupuje inne magazyny.. ale czasami sie skusze na te polskie..a w grucie rzeczy to drogo i nic ciekawego nie ma.

Dziewczyny, czy Wy znacie taka firme Kors?
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.