emigrancki los;) - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2005-08-18, 18:48   #931
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

Kors hmmm nie znam
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 18:54   #932
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

Femme w jakiej czesci Italii mieszkasz. W watku o widokach z okna pisalam, ze chce z powrotem do Italii No wiec juz Ci tlumacze. Nigdy nie mieszkalam tam na stale, ale troche pozwiedzalam i gdybym miala sobie wybrac miejsce na ziemi na drugi dom to byloby to Rimini... hmmmmmm...... Za to zupelnie nie zrobila na mnie wrazenia Wenecja. I chociaz nie moge tam teraz byc, to prawie wszyscy przyjaciele mojego TZ to Wlosi, wiec chcac nie chcac jestem otoczona ich kultura. Uwielbiam wloskie jedzonko!!!!!!!!!!!! Acha, moja najlepsza przyjaciolka z czasow liceum osiadla w Pescarze i kiedys wybiore sie na pewno w odwiedziny
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 19:30   #933
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt
Femme w jakiej czesci Italii mieszkasz. W watku o widokach z okna pisalam, ze chce z powrotem do Italii No wiec juz Ci tlumacze. Nigdy nie mieszkalam tam na stale, ale troche pozwiedzalam i gdybym miala sobie wybrac miejsce na ziemi na drugi dom to byloby to Rimini... hmmmmmm...... Za to zupelnie nie zrobila na mnie wrazenia Wenecja. I chociaz nie moge tam teraz byc, to prawie wszyscy przyjaciele mojego TZ to Wlosi, wiec chcac nie chcac jestem otoczona ich kultura. Uwielbiam wloskie jedzonko!!!!!!!!!!!! Acha, moja najlepsza przyjaciolka z czasow liceum osiadla w Pescarze i kiedys wybiore sie na pewno w odwiedziny
Rodolphe - a Twoj TZ to Wloch, czy Polacco?
A wiec - ja mieszkam pomiedzy Bolonia, Modena i Ferrara, ale najblizej mi do Bolonii. (Tez mam napisane przy moim pseudo przeciez, hehe! )
Rimini - bylam, znam. Miasto rodowe Federica Fellini to jest.
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 20:27   #934
jenn
Rozeznanie
 
Avatar jenn
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wyspy Bergamuta
Wiadomości: 725
GG do jenn
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez monis1981
niewiem czy wiecie, ale nawet jest taka zasada ze jesli malzonek(obywatel usa) starajacy sie o wize dla wspolmalzonka umrze w przeciagu 2 lat od momentu starania sie o wize, rzad usa moze pelnoprawnie wyslac obywatela tego innego kraju spowrotem
Tak chyba jest tez w przypadku rozwodu w ciagu tych dwoch lat.
Na pewno wszystko bedzie dobrze, nie martw sie. Ludzie w Immigration sa wyczuleni glownie na takich, ktorzy pobrali sie dla papierow. A kiedy masz interwiev i ile czekalas na pozwolenie na prace?
jenn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-18, 20:40   #935
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

oj....pozwolenie na prace zaginelo...wyslali je poltora miesiaca po slubie cywilnym a dostalam je 7 miesiecy pozniej...starsznie zagmatwana sytuacja...oni ciagle wysylali pod zly adres
interview mam 1 wrzesnia...
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-19, 13:52   #936
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

Hihihhi Femme no ja jestem chyba malo spostrzegawcza ZARAZ POSZUKAM NA MAPIE Ech piekny kraj... Czesto jezdzisz do Polski? moj TZ Polacco
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-19, 14:02   #937
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

Monis nic sie nie martw Z tego co piszesz na razie wszystko przebiega dobrze. Postaraj sie isc na te interview zrelaksowana i wszystko pojdzie dobrze. Oni tez sa ludzmi I z daleka wyczuwaja "papierowe" malzenstwa Bedzie dobrze. Kazda sytuacja jest inna i do kazdej podchodza indywidualnie. Wcale nie oznacza ze musisz miec tak samo jak ten wyjatek o ktorym slyszal TZ. W Kanadzie ten proces przebiega troche inaczej. Na szczescie nie ma zadnych praw typu -musisz wyjechac. Ale dopiero od niedawna weszly te korzystne prawa dla nas. Co nie znaczy ze trwa to wszystko krocej. Fajnie ze masz pozwolenie na prace. Pewnie nie kazdemu je daja i na pewno uznali Was jako malzenstwo skoro Ci je dali. Ja moglam wyslac aplikacje o pozwolenie na prace dopiero niedawno i czekam na odpowiedz Trzymaj sie
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-19, 16:14   #938
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt
Hihihhi Femme no ja jestem chyba malo spostrzegawcza ZARAZ POSZUKAM NA MAPIE Ech piekny kraj... Czesto jezdzisz do Polski? moj TZ Polacco
Rodolphe - ano, mozna powiedziec czesto... Jesli czestym nazwac 2, 3 razy w roku. W tym roku bylam w marcu, maju i w przyszlym tygodniu sie wybieram.
Dawno nie bylam na Swieta Bozego Narodzenia....
Ech, te swieta tutaj to wcale nie wygladaja jak w Polsce, wogole nie czuc ze to swieta, calkowicie pozbawione tej naszej specyficznej atmosfery... Bardzo chcialabym sie wybrac w tym roku, ale jak znowu zaczne kolejna nowa prace to nie wiem czy dam rade.
A skad ten Twoj TZ gdzie? tych Wlochow popoznawal?
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-19, 19:53   #939
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: emigrancki los;)

Eksplozja w San Francisco! Dzisiaj o 10 rano w downtown byla jakas eksplozja.. mowia, ze niby nie jest to atak terorystyczny ale jeszcze nie wiedza co sie stalo.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-19, 23:18   #940
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

Nigdzie nie slyszalam jeszcze tej wiadomosci. Mam nadzieje ze to nic powaznego, chcociaz ja tak samo przezywam wiadomosc o tym, ze zginie1 niewinny, przypadkowy, cywilny czlowiek jak i 10 000


Femme. Jesli nie czytalas mojej "wesolej" historii to Ci tylko powiem, ze moj TZ jest stad, czyli z Montrealu (urodzil sie w Polsce ale wiekszosc swojego zycia juz tu spedzil przez co nasiaknal roznymi dziwnymi zachowaniami hahaha) Poznalismy sie przy uzyciu "pomocy" znajomych Montreal jest przesiakniety wplywami greckimi i wloskimi (sa tez inne narodowosci ale te dominuja) Gdzie sie nie obroce slysze ich jezyki. Czasem czesciej niz francuski Moj TZ poznal chyba w szkole jednego Italiana i wsiaknal do ich rodziny na dobre (bo oni strasznie rodzinni sa...) Oprocz tego, ze zyskal wspanialych przyjaciol, ma tez przyszywanych rodzicow i dziadkow Czy mozna gdzies znalezc Twoja historie? Tzn poczatki, typu jezyk, szkola, zaaklimatyzowanie sie
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-19, 23:56   #941
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Monis-zgadzam sie z tym co napisalam Radolphe-mysle ze nie powinnas sie martwic na zapas-przeciez jestescie prawdziwym malzenstwem,nie zadnym papierowym

Bedzie dobrze

U mnie nic nowego ,maz mial rozmowe w sprawie tej pracy w CA,czeka na rezultaty,oddzwonil takze pracodawca z Denver i chce go zaprosic na rozmowe osobista w nastepnym tygodniu chyba.


Czyli na razie nic jeszcze nie wiadomo.

A ja nadal walcze z chwastami Nic dzisiaj nie gotowalam-nie chce mi sie-zrobie kanapki w sumie musze meza odchudzac

Przyslali mi takze list z konsulatu w Chicago-napisali ze maja moj 10 letni paszport do odebrania-dziewczyny ktore maja 10 letnie paszporty-czy odbieralyscie go osobiscie czy mozna droga pocztowa?
Bo w konsulacie powiedzieli mi ze nie mozna pocztowa a teraz w liscie ze chyba moge -ehhhh pomieszanie z poplataniem

CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 03:13   #942
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez FEMME_BANALE
Witajcie ponownie...
Wczoraj przydarzyla mi sie bardzo mila dla emigrantki historia, juz opowiadam.
Fajnie Femme, zes sie odezwala, sasiadko zza miedzy (szeroko rozumianej ), bo juesej zdominowalo watek emigrancki i glupio mi bylo sie wcinac
W München na dworcu glownym jest multum pl gazetek, codzienna wyborcza nawet... Ale nie kupuje, bo drogie, wole papierowego Spiegla, a wiadomosci czytam na gazecie.pl
__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 03:23   #943
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

radolphe oj wiem co znaczy goscinnosc wloska i ich kuchnia, moi tesciowie dbaja tak o mnie od pierwszego momentu jak mnie zgarneli z lotniska jak nikt dotad, nie moglam sie do tego przyzwyczaic...kochani i niesamowici ludzie, nie mozna ich nie lubic
czarny elfiku jak to z tym paszportem?jak dlugo jestes w usa?mozesz wytlumaczyc?
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 03:57   #944
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez monis1981
radolphe oj wiem co znaczy goscinnosc wloska i ich kuchnia, moi tesciowie dbaja tak o mnie od pierwszego momentu jak mnie zgarneli z lotniska jak nikt dotad, nie moglam sie do tego przyzwyczaic...kochani i niesamowici ludzie, nie mozna ich nie lubic
czarny elfiku jak to z tym paszportem?jak dlugo jestes w usa?mozesz wytlumaczyc?
Ja juz jestem 3 lata prawie,zmienialam sobie paszport bo po slubie zmienilo mi sie nazwisko i musialam sobie wyrobic nowy(nazwisko moich dokumentow w tym tymczasowej zielonej karty musi sie zgadzac z nazwiskiem na paszporcie bo wi nnym przypadku moga byc problemy jezeli chcesz leciec do Polski-slyszalam nawet od przypadku ze zatrzymali dziewczyne w Polsce a maz Amerykanin wrocil do USA i musial wynajmowac prawnika zeby ja spowrotem sciagnac)

Takze wyrobilam sobie tymczasowy paszport bo myslalam ze wczesniej polecimy do Polski a mi juz pisza ze ten 10 letni gotowy-czyli musze go odebrac-trzeba sie bedzie wybrac do Chicago
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 04:26   #945
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

aaa...ja narazie czekam ze zmiana nazwiska bo wlasnie chce poczekac z emigracja bo znajac los to znowu cos zakreca, wlasnie we wrzesniu chce sie spytac jak to wyglada ze zmiana
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 04:30   #946
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

A ja bym bardzo chciala zmienic swoje nazwisko na meza. Po pierwsze ze wzgledow osobistych po drugie moje nazwisko jest dlugie i trudne dla tutejszych, a wlasnie Quebec jest jedyna prowincja gdzie nie zmienia sie nazwiska po slubie. Tzn teoretyccznie mozna uzywac dwoch ale w niektorych instytucjach dopuszczalne jest tylko nazwisko panienskie. Wiec sobie uzywam dwoch, jak sie spiesze podaje krociutkie i proste w pisowni nazwisko meza, jak chce kogos lekko podirytowac to podaje swoje (nawet jak przeliteruje maja problemy) a potem sa dziwne sytuacje bo sie gubie ktore gdzie podalam
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 04:36   #947
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez monis1981
aaa...ja narazie czekam ze zmiana nazwiska bo wlasnie chce poczekac z emigracja bo znajac los to znowu cos zakreca, wlasnie we wrzesniu chce sie spytac jak to wyglada ze zmiana
Z tego co wiem to zmiane nazwiska do paszportu trzeba zalatwiac przez polski konsulat(my najblizszy mielismy w Chicago i tam zalatwialismy) musielismy jezdzic kilka razy bo pani konsulat nie udzielala do konca poprawnych informacjji-myslalam ze nigdy sie to nie skonczy -no ale w koncu jestesmy na ostanim etapie.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 07:13   #948
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

jejku nie strasz mnie, oni robia chyba wszystko zeby ludziom zycie uprzykrzyc...czasem sie zastanawiam nad tymi co biora slub dla papierku...przeciez jak naprawde sie nie kocha to ta robota jest nie warta udawania przed emigracja, zalatwiania itd, po co oni to robia?
wiec wychodzi na to ze przez astepny rok znow bedziemy sie z nimi uzerac...a ile czekalas i jak poszly formalnosci ze zmiana nazwiska?
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 07:17   #949
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

radolphe ja sie meza posluguje jesli tylko moge, ale w przypadku umow itd jak narazie musze poczekac...ale milo jest zobaczyc ten jego dumny wyrac twarzy jesli podaje moje imie i nasze nazwisko
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 07:41   #950
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez monis1981
jejku nie strasz mnie, oni robia chyba wszystko zeby ludziom zycie uprzykrzyc...czasem sie zastanawiam nad tymi co biora slub dla papierku...przeciez jak naprawde sie nie kocha to ta robota jest nie warta udawania przed emigracja, zalatwiania itd, po co oni to robia?
wiec wychodzi na to ze przez astepny rok znow bedziemy sie z nimi uzerac...a ile czekalas i jak poszly formalnosci ze zmiana nazwiska?
czekalismy okolo 6-7 miesiecy strasznie sie to ciagnelo-ale to dlatego ze my do Chicago mielismy kawal drogi i nie chcialo nam sie jedzic(a gdzie Ty masz najblizszy Polski konsulat?-jak sie przeprowadzisz na Floryde to napewno konsulat bedzie blizej)- my bardzo powolni jestesmy w zatatwianiu takich spraw takze nie bierz nas pod uwage Formalnosci poszly dobrze tylko troche trzeba paierkow powypelniac.Ano i trzeba wyciagac akt urodzenia z Polski przetlumaczenie na polski akt slubu(troche to kosztuje-a czasami nawet nie przetlumacza p[oprawnie-my musielismy 2 razy odsylac do poprawienia) a do paszportu to nr pesel z dowodu,bo jak nie masz to tzreba pisac podanie o wyszukanie numeru i wysylac do Polski to to troche schodzi.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 17:17   #951
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: emigrancki los;)

akt slubu cywilnego mam stad, akt urodzenia tez mam juz przetlumaczony,,dzieki bogu mam swietna tlumaczke w miami i po 1 dni wysyla mi juz przetlumaczony dokument bardz tanio zreszta
a gdzie najblizszy polski konslat na florydzie hmmm niewiem...jeden jest w miami wiec byloby to jakies 6 godz od nas bo o my chcemy przeprowadzic sie do jacksonville(cholipa moze jednak powinnismy zostac w tym miami chociaz blizej bedziemy mieli)
a kiedy zmienials nazwisko?tuz po slubie czy czekalas na emigracje?pozwolenie na prace itd?
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-20, 17:34   #952
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez monis1981
akt slubu cywilnego mam stad, akt urodzenia tez mam juz przetlumaczony,,dzieki bogu mam swietna tlumaczke w miami i po 1 dni wysyla mi juz przetlumaczony dokument bardz tanio zreszta
a gdzie najblizszy polski konslat na florydzie hmmm niewiem...jeden jest w miami wiec byloby to jakies 6 godz od nas bo o my chcemy przeprowadzic sie do jacksonville(cholipa moze jednak powinnismy zostac w tym miami chociaz blizej bedziemy mieli)
a kiedy zmienials nazwisko?tuz po slubie czy czekalas na emigracje?pozwolenie na prace itd?
Najpierw dostalam pozwolenie na prace a potem zalatwialismy formalnosci zwiazane z zielona karta(mielismy ten wywiad gdzie sprawdzaja czy malzenstwo nie dla papierow)A potem zalatwialismy formalnosci zwiazane ze zmiana nazwiska do paszportu.A nazwisko to zmienilam od razu po slubie tylko ze potem na koncu te formalnosci ze musisz zmienic w paszporcie o czym juz wczesniej pisalam.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-22, 04:52   #953
jenn
Rozeznanie
 
Avatar jenn
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wyspy Bergamuta
Wiadomości: 725
GG do jenn
Dot.: emigrancki los;)

A jak przebiegal interview? Podobno moga zapytac nawet o kolor szczoteczki do zebow meza...?
jenn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-22, 13:44   #954
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: emigrancki los;)

Kolor szczeteczki to jeszcze calkiem normalna rzecz , ja slyszalam o duzo dziwniejszych pytaniach
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-22, 18:14   #955
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez jenn
A jak przebiegal interview? Podobno moga zapytac nawet o kolor szczoteczki do zebow meza...?

eee tam to sa bajki,moga pytac takie rzeczy ale takich osob po ktorych od razu widac ze malzenstwo dla papierow,przeciez jak ludzie sie kochaja to od razu to widac-nam zadali pytania typu :na jakim lotnisku wyladowalismy w Stanach gdy po raz pierwszy przylecielismy i czy maz byl wczesniej w zwiazku malzenskim,przynieslismy kupe zdjec,urzedniczka nawet nie chciala ich ogladac powiedziala ze wszytko w porzadku podbila karte i koniec,wszytko trwalo jakies 10 minut.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-22, 19:43   #956
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

Boze, musze sie przekopac przez 7 stron, opuscilam was na stronie 3.
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-22, 19:46   #957
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez bunny-pie
Boze, musze sie przekopac przez 7 stron, opuscilam was na stronie 3.
Tinker, gdzies sie podziewala? Jak tam urlopik?
__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-22, 20:16   #958
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

AAaaa urlop swietny, tylko mi kasy zabraklo Polska jak zawsze cudowna, na Mazurach byla swietna pogoda, mieszkalismy w lasku, pieknie

Myslalam ze to mój ostatni raz w PL jak narazie. zato czeka nas wesele na wiosne, mialo mnie juz nie byc, ale sa problemy z papierami na wize. TZ nie moze sie dodzwonic do ambasady czy jakiegos tam biura, nie wie skad zalatwic pewne papiery, nie ma czasu aby zajrzec do tego biura, jest jedynym, który pracuje w jego terenie, wiec ne moze go zostawic zas dogadac sie nie mozna bylo z tymi ludzmi co do zdjec, bo okazalo sie ze ja tez musze mojemu TZ przeslas fotki moje (i jeszcze ekstra fotki dla niemieckiej ambasady) razem z podpisanymi papierami. na niemieckiej stronie pisze ze potzrebuje fotki o rozmiarze 5x5cm a dla TZ potrzebuje jakies inne. Tesciowa sie raz dodzwonila i tam powiedziano ze "Passport Quality" (co to zas oznacza? A ja wiem jakie oni maja rozmiary?), a jak beda zle? Wiecie jak to jest, jak raz cos zle sie zrobi (zle fotki, zle podpisane) to znowu trzeba placic 160$ za glupie papiery
Ach juz mi sie nie chce, z nikim sie nie mozna dogadac, mnie minuta telefonu kosztuje 1,86€ te forki to nie problem, wkurza mnie ze nikt nic nie wie , potem znowu na nowo, ahhhh Qrde
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-22, 22:45   #959
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt
Nigdzie nie slyszalam jeszcze tej wiadomosci. Mam nadzieje ze to nic powaznego, chcociaz ja tak samo przezywam wiadomosc o tym, ze zginie1 niewinny, przypadkowy, cywilny czlowiek jak i 10 000


Femme. Jesli nie czytalas mojej "wesolej" historii to Ci tylko powiem, ze moj TZ jest stad, czyli z Montrealu (urodzil sie w Polsce ale wiekszosc swojego zycia juz tu spedzil przez co nasiaknal roznymi dziwnymi zachowaniami hahaha) Poznalismy sie przy uzyciu "pomocy" znajomych Montreal jest przesiakniety wplywami greckimi i wloskimi (sa tez inne narodowosci ale te dominuja) Gdzie sie nie obroce slysze ich jezyki. Czasem czesciej niz francuski Moj TZ poznal chyba w szkole jednego Italiana i wsiaknal do ich rodziny na dobre (bo oni strasznie rodzinni sa...) Oprocz tego, ze zyskal wspanialych przyjaciol, ma tez przyszywanych rodzicow i dziadkow Czy mozna gdzies znalezc Twoja historie? Tzn poczatki, typu jezyk, szkola, zaaklimatyzowanie sie
Ano moja historie mozna znalezc w watku tez emigranckim, ktory kiedys zalozylam - podalam link do niego gdzies tu powyzej (w tym tu watku) - jak chcesz to poszukaj (sporo wyzej) bo mi sie nie chce - tj. jak wiecej czasu znajde to poszukam i Ci wkleje. Znaczy sie. W skrocie napisze - pierwszy raz do Wloch przyjechalam na wakacje. Zakochalam sie. Rzucilabym wszystko dla Italy. I rzucilam. Przyjechalam do pracy. Jezyka nie znalam. Ale w czasie poznalam. Potem zaczelam szkole (Accademia Nazionale Arti Cinematografiche). Potem poznalam TZ. Zamieszkalismy razem po jakims czasi. Inne kursa pokonczylam - dodatkowe, kosmetyczne. No i tak sobie zyje z TZ, pracuje jako kosmetyczka.
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-08-22, 22:48   #960
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez svenja
Fajnie Femme, zes sie odezwala, sasiadko zza miedzy (szeroko rozumianej ), bo juesej zdominowalo watek emigrancki i glupio mi bylo sie wcinac
W München na dworcu glownym jest multum pl gazetek, codzienna wyborcza nawet... Ale nie kupuje, bo drogie, wole papierowego Spiegla, a wiadomosci czytam na gazecie.pl
Svenja - no wlasnie - Wroclaw - Slowenia - bardzo bliziutko. A Ty juz bylas na wakacjach? Pamietam bylas w czerwcu, potem cos wspominalas, ze moze bedziesz tez w sierpniu? Ech, za duzy sie zrobil ten WIZAZ nie jest czlowiek na biezaco.
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.