|
|
#1081 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1082 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
![]() Dla tych, ktorzy pytali i tych, ktorzy chetnie przeczytaja , relacja z wakacji w Ziemi Ojczystej:*rzucilam sie na pare przysmakow z dawnych lat (zapiekanki, drozdzowki, pastylki pudrowe , obwarzanki krakowskie, chleb!!! itp., itd.),*Krakow przepiekny jak zwykle i z tym samym klimatem. ![]() *Coraz wiecej w Krakowie zachodnich sklepow firmowych, nawet porobili wielkie centra handlowe "mole" (gdy mieszkalam, byla Plaza, teraz doszla Galeria Kazimierz). Oczywiscie to dla mnie nie nowosc, ale zauwazylam zwiekszenie ilosci. Nie bylo mnie tam w sumie tylko poltora roku, poza tym chodze czesto na www.krakow.pl (polecam). *Ceny w Polsce jak w Stanach/reszcie Europy , pomijajac np. jedzenie w restauracjach. Ale ceny ciuchow w tych samych sklepach co w USA takie jak w USA. Kiedys roznica byla wieksza... Rozmawialam z kilkoma osobami i byli wkurzebi, ze jakos ich zarobki nie wzrastaja w takim tempie. ![]() *Dziwnie sie czulam kupujac pamiatki i robiac zdjecia w Krakowie jak turysta. Ja przeciez Krakuska, tylko ze "na wygnaniu"... ![]() *Gdy przyjechalam do Krakowa, czulam sie jak w domu, wszystko bylo takie znajome. Gdy wrocilam do Chicago, tez. Bardzo interesujace uczucie... *Swietnie bylo zobaczyc sie z rodzina i znajomymi (niestety nie wszystkimi, po prostu nie bylo czasu). Jedna znajoma mam w Zywcu i przejechalam sie tam (piekne widoki *Nie moglam sie w PL przestawic na czas, nigdy cos takiego mi sie nie zdarzylo. *Ludzie wciaz sa mile zaskoczeni, ze po polsku mowie poprawnie i z polskim akcentem. ![]() *Mezus tez byl pare dni po trzyletniej przerwie i dalej zachwycony. *Polki jak zwykle piekne w wiekszosci (pewnie same Wizazanki ).*Ciekawe, kiedy znowu pojade... |
|
|
|
|
#1083 | |||
|
Rozeznanie
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#1084 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: emigrancki los;)
No mnie tez chleba brakuje polskiego bo te tutaj to takie gumowe sztuczne.
Co do cen ciuchow to w szoku jestem
|
|
|
|
#1085 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
Magda, a co sobie przywiozlas z Polski? |
|
|
|
|
#1086 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
w sklepach, ktorych u nas nie ma. Odkrylam m.in. krakowska firme Aggi z pieknymi ubraniami www.aggi.pl (malo na stronie maja, w sklepach znacznie wiecej). Rozczarowalam sie z kolei Zara poniewaz mimo ze ciuchy piekne, to jednak szyte tak, ze w jeden ciuch o danym rozmiarze wejde, w inny nie (nie do zaakceptowania w porzadnej firmie). Do tego przywiozlam troche ksiazek i innych drobiazgow do domu (np. stojak na gazety), a takze pamiatki dla meza (koszulke z Krakowem, album o Browarze Zywiec , kufle - te akurat mialam juz od dawna, tylko nie mialam kiedy dowiezc itp.). Do pracy Torunskie Pierniki w pudelku w ksztalcie Sukiennic, a szwagierce i tesciowej srebrna bizuterie z bursztynem. ![]() Tym razem zupelnie nie rzucilam sie na sklepy kosmetyczne, w przeciwienstwie do poprzedniej wizyty. Moim ulubionym sklepem jest Body Shop, a ten akurat jest w USA, nie PL. |
|
|
|
|
#1087 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
A w ogole to szukam brazowych butow, tyle bez szpicow i na niskim obcasie. Nie moge znalezc
|
|
|
|
#1088 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: emigrancki los;)
magda...fakycznie slicznie ciuchy
![]() ojjj chleba mi tez brakuje...oj tak...i truskawek prosto z ogrodkowej grzadki slodkich jak landrynki...chleb to jeszcze w miare maja w Panera bread, chyba najbardziej przyblizony do polskiego jest sourdough, nawet ostatnio kupilam te male okragle i w nich zupke grochowa zrobilam ![]() ojjj i tego chodzenia po miescie, zwiedzania, poprostu spacerowania mi brakuje, zamiast jezdzenia wszedzie leniwego dupska samochodem... magda na niskim obcacsie? zobacz na shoes.com wg ceny...sa nawet za 30$niskie mokasynki, sa tez na obcasie |
|
|
|
#1089 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
Monis, mi chodzenia brakowalo na przedmiesciach, w miescie juz nie mam takiego problemu. Teraz to mi jazdy autem brakuje hehe.
W malych piekarniach mozna dostac dobre pieczywo, w supermarketach wrecz przeciwnie (moze poza bagietka w Jewel). W Aggi placilam tak: spodnica 99zl, sweterek 74zl, koszulka bodajze 44zl. |
|
|
|
#1090 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
wkurza mnie tez to ze jak np ide do sklepu i kupuje jedna rzecz to ludzie sie dziwnie patrza-macie tak? Tutaj to kupuja jak szaleni
|
|
|
|
|
#1091 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1092 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: emigrancki los;)
na mnie sie patrza dziwnie ze przechodze przez autostrade, oczywiscie w niedozwolym miejscu
z tym samochodem elfiku niewiem czy ci sie tak uda,w wiekszym miescie gdzie transport rozwiniety moze i tak ale reszta bardziej na wlasny transport jest nastawiona, ja na poczatk tez tak chcialam, potem sie poddalam jak musialam dostac sie na drugi koniec miasta a tu ani autobusu ani nic...a taksowka kosztuje tyle ze wole w siebie zainwestowac w miami z tym nie bylo problemu ale tu to masakra
|
|
|
|
#1093 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1094 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
Tez wracam z reklamowa i sie gapia(pewnie mysla ze jakas bezdomna biedna ze mnie turystka)-bo tutaj jak nie ma sie samochodu to ludzie mysla ze jest sie b biednymco do transportu to jakos to bedzie zobaczymy jak sie ulozy moze zmienie zdanie?Na razie bardzo sie boje samochodow. |
|
|
|
|
#1095 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1096 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: emigrancki los;)
A dziewczyny,
dlaczego nie pieczecie chleba. Ja tak chyba zaczne robic, bo te amerykanskie mi nie smakuja, no jako tosty, okej, ale nie moge socie wyobrazic tosta ze smalcem, fu! dla mnie musi byc chleb polski
__________________
|
|
|
|
#1097 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
Sama od jakiegos czasu mysle o pieczeniu. |
|
|
|
|
#1098 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: emigrancki los;)
dobry chleb mozna kupic w trader joe's
|
|
|
|
#1099 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: emigrancki los;)
Jeszcze nie, przynajmniej ich jeszcze nie próbowalam, bo przepisy mam.
Zaraz poszukam w archiwum, a jak nie to zaloze watek na gotowaniu ![]() Tinker
__________________
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1100 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
Niedawno kupilam bochenek i do tego rozne mazidla (roasted red pepper i eggplant, pycha).
|
|
|
|
|
#1101 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
Cale szczescie ze czasami maja europejskie pieczywo w Meejers i czasem maja polskie bulki. |
|
|
|
|
#1102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: emigrancki los;)
ja na szczescie nie lubie i nie jadam chleba, wiec mi tutejszy nie przeszkadza
brakuje mi tylko grahamek i takich pysznych ziarnistych chlebow z polski, bo tylko takie jadalam.kefiru mi jeszcze brakuje danona wiem, ze nie polski, ale tu nie mozna dostac.uwielbialam taki posilek - ziarnista bula, albo grahamka plus kefir. mniam. moj przyjaciel to nazywal "studenckie sniadanko"![]() |
|
|
|
#1103 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
mojemu bratu z drugiej strony nic a nic nie robi roznicy jezyk, polyka ksiazki i po polsku i po angielsku. wlasnie mi ojczym przyslal z polski ZART milana kundery, tak sie ucieszylam, raz, ze nowa ksiazka kundery po polsku, dwa, ze ojczym pamietal, ze taka mialam na kundere nowego ochote ![]() |
|
|
|
|
#1104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: emigrancki los;)
Tu cos znalazlam
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=chleb A ja uwielbiam polskie bulki z plastrami pomidorów i cebula, mniam, do tego pyszne kakao
__________________
|
|
|
|
#1105 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1106 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
W szczegolnosci literature napisana w oryginale po angielsku wole czytac w oryginale. Jestem niedoszlym tlumaczem (w planach mam licencje) i moje skrzywienie kaze mi sie skupic na stylu tlumacza, nie autora...
|
|
|
|
|
#1107 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: emigrancki los;)
A dziewczyny,
nie wiem czy znacie ta strone z przepisami: Na www.allrecipes.com jest 28.000 przepisów i one sa ocenione przez uzytkowników (Mozna tez przeczytac co uzytkownicy zrobili inaczej lub lepiej ). Bardzo duzo interesujacych zeczy tam juz znalazlam. I mozna tam zmienic tez Customize recipe i zmienic ilosc "servingsów"Tinker
__________________
|
|
|
|
#1108 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: emigrancki los;)
witam
dzis niestety humorek tragiczny,dostalam bardzo zle wiadomosci z wloch,gdzie mieszka moja cora ![]() elfiku sprawdz poczte ps:chyba szykuje mi sie wyjazd do itali...i to na dluuuuuuuugo! moga byc tego pozytywne skutki ,ale i bardzo negatywne |
|
|
|
#1109 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: emigrancki los;)
simonka...mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
|
|
|
|
#1110 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.



tobie bym dala jakies 20...4?na zdjeciu a mezowi moze 35??jakos tak...wiecej nie...ale zreszta to znaczenia nie ma, spytalam sie tylko z ciekawosci, bo napewno meskie podejscie do malzenstwa sie zmienia z wiekiem, chociaz nie powiem ze moj tz jest jakis niewyrosniety
...co za dupek zoledny!!

, relacja z wakacji w Ziemi Ojczystej:
, pomijajac np. jedzenie w restauracjach. Ale ceny ciuchow w tych samych sklepach co w USA takie jak w USA. Kiedys roznica byla wieksza... Rozmawialam z kilkoma osobami i byli wkurzebi, ze jakos ich zarobki nie wzrastaja w takim tempie. 








