Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część III

[iza72]

Napisane przez psycha

Dotarła do mnie paletka Clinique Bez cła Sliczne są ! Nie bylam nigdy fanką peletek, ze względu na makabrycznie dobrane kolor... ale ta jest wyjątkowa W końcu naturalny beż i szary brąz Zamowilam drugą na zapas...(chomik sie wlancza)


Dopiero teraz sie przekonałam jakie to wygodne, wszystkie kolory w jednym pudełeczku


.... jesli zobaczycie na truskawie piątke Diora Earth Reflection dajcie prosze znac

AsikS Dziekuje Ci bardzo za pomoc przy mailach do truskawy Mam u Ciebie ogromny dług

Psycha, może reflektowałabys na moje piątki Diora Earth Refelection. Dostałam je tydzien temu i niestety one nie dla mnie -poprostu lepiej wygladam w szarościach a nie brązach

A tą paletkę Cliniqua to którą sobie kupiłaś?

Edit: Aaaa, juz widzę o która paletke chodziłoo

[bubinka26]

Napisane przez martaboy

Ja też się nad tym zestawem zastanawiałam. Chyba też jest wersja do skóry tłustej...Też czekam na relację

Ja mam wersję Biothermu do cery normalnej i mieszanej (zielony), a cerę mieszaną. Żel do mycia twarzy bardzo przyjemny, ładnie się pieni, odświeża i chłodzi, tonik też niczego sobie, choć nie mam porównania np z wychwalanym Lancomem. Krem skutecznie nawilża, ale niestety nie mogę używać go na dzień, bo strasznie się po nim świecę, za to na letnią noc jest w sam raz.

[lilith1234]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Oj od Fatala to ja już nic lepszego nie znam

co to za fatal? w sensie pelna nazwa
bo ja jestem fanatyczka rzes w wersji teatralnej - do tej pory zawsze mi sie wydawalo, ze diorshow daje najlepszy efekt

[Layla79]

Napisane przez EDAK

Dziewczyny, doradźcie!
potrzebuję kremu na dzień, matującego. Mam 32 lata i od kilku dni robi mi się na twarzy jakas maskara :-( tłuszcz po niej dosłownie płynie, na czole bolące ogromne kosty. Nie mam pojęcia od czego tak mi się zrobiło :-( buuu. Mam mieszaną cerę, ale takiego tłuszczu i pryszczy, to już ze 20 lat nie miałam :-(
używam na noc Primordiale, twarz zmywam płynem miceralnym Vichy, podkład Dior Forever, ale ostatnio poeksperymentowałam z serum na pory Clinique (turnoraund) i Idealistem - może to od tego? :-(

tournaround ma jakieś kwasy, nie chciałabym Ciebie wprowadzić w błąd, ale czytałam ostatnio duzo na wątku biochemicznym i tam mi się coś takiego rzuciło w oczy, że po kwasach jest początkowo wysyp, bo następuje oczyszczenie porów. Idealist nie powinien tak zapchać, u mnie nie zapycha, jest super. Dior forever też mógł zapchać, to samo obserwowałam u siebie po tym podkładzie, spływa z buzi - mieszanej i trudno dobrze oczyścić twarz, włazi w pory i trzeba często robić peeling. diagnoza: nie robiłaś peelingu po diorze, albo tournaround zrobił wysyp, albo używałaś za dużo produktów i cera zwariowała. ja miałam ostatnio taki okres, że dostałam dużo próbek i się nimi smarowałam, różne kremy razem powodują, że cera wariuje. nie kupuj nic matującego, bo

• cera najpierw się zmatowi przez 2 m-ce,
• a potem będzie łojotok.

kup szczotkę do buzi, rób peelingi, maseczki oczyszczające, zwężające pory i na noc mocne nawilżanie, najlepiej serum. a jeżeli mocny i drogi kop, to zainwestuj w serum La Prarie, takie zielone normalizujące - hit i rewelacja razem wzięte. po kilku dniach stosowania piękna cera bez wyprysków, zmniejszone świecenie. ale kosztuje bardzo dużo, w perf. 700 zł, na Tru ok. 300 zł.

Napisane przez m-habibi

Dziewczynki kochane i Kamisio Mam fatala, helenke cetkowana, high impact clinique tez mam... I nadal szukam czegos, co jeszcze mocniej podkresliloby rzesy. Fatal sprawuje sie tu calkiem niezle, ale mam tendencje do zasypiania i wtedy nie moge sie nim malowac, bo jak sie spiesze to wychodzi masakra zamiast maskary Sprawdzialam tez wiekszosc tuszy EL - wszystkie dla mnie zle.
Macie moze jakies typy godne polecenia? Proooosze o jakies sugestie

polecam ysl vollume effet, piękna czerń, bardzo mocne podkreślenie, w zależności od egz. jeden wysycha szybciej, inny wolniej, na początku dość rzadki, po 2 tyg. gęstszy i wtedy najlepszy. ja maluję nim 3-krotnie zygzakami, efekt sztucznych rzęs murowany, ale ja mam długie rzesy i zawsze kupuję tusze pogrubiające.
z innych: Diorshow, tylko gdy nie łzawią Ci oczy na wietrze, bo inaczej płynie czarną smugą. EL magnascopic - super szczoteczka, ale tusz przeciętny, mało podkreślający rzęsy. HR - bardzo dobrej jakości tusze, mam lash queen, ale on coś mało podkreśla, może jeszcze zbyt świeży. skreśl wszystkie chanele, bo są bardzo delikatne. Co do ysl, to owszem robi jak jest gęsty owadzie nóżki, ale jest mocno pogrubiający i coś za coś. idealnego tuszu nie znam a owadzie nóżki można na końcach urwać to mój ulubiony tusz, lepszego nie znam.

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez lilith1234

co to za fatal? w sensie pelna nazwa
bo ja jestem fanatyczka rzes w wersji teatralnej - do tej pory zawsze mi sie wydawalo, ze diorshow daje najlepszy efekt

Lancome Fatale spróbuj kiedyś, może Ci się także spodoba

[Organzza]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Oj od Fatala to ja już nic lepszego nie znam

ja chyba też malowałam się nim dziś pierwszy raz, ale jestem zauroczona piękne, grube rzęsy bez sklejenia.. nie rozmazuje się, nie kruszy, dobrze się zmywa.
Żałuję tylko, że nie wzięłam dwóch sztuk

[ukrycior]

Napisane przez Organzza

ja chyba też malowałam się nim dziś pierwszy raz, ale jestem zauroczona piękne, grube rzęsy bez sklejenia.. nie rozmazuje się, nie kruszy, dobrze się zmywa.
Żałuję tylko, że nie wzięłam dwóch sztuk

Ja też. I z każdym dniem jestem bardziej zadowolona.

[lilith1234]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Lancome Fatale spróbuj kiedyś, może Ci się także spodoba

no chyba sie skusze
ale mam nadzieje, ze ten tusz w rownym stopniu wydluza jak i pogrubia, bo osttanio zaczelam miec awersje do typowo pogrubiajacych
z tego co doweidzialam sie na KWC przyda mi sie filmik instruktazowy

[Dark_Kicia_Miau!]

Filmik.. hmm.. no powiedzmy, że na pewno coś wnosi do naszego malowania się tym tuszem jednak każda z nas załapała pewnie po 2-3 pierwszych malowaniach Trudność chyba polega na precyzyjnym malowaniu grzebykiem, nie robieniu zygzaków.

Może by tak Klub Miłośniczeg Fatale'a założyć? jest nas coraz więcej..

[dżiza]

Mam już mojego staruszka JT Na szczęście dotarł wczoraj bez cła.

Czy znacie może lakier Lancome Juicy Vernis nr 17- fraise? Zastanawiam się nad nim, ale nie mogę zgadnąć jaki to kolor? Czy bardziej róż, czy bardziej czerwień?

[ukrycior]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Filmik.. hmm.. no powiedzmy, że na pewno coś wnosi do naszego malowania się tym tuszem jednak każda z nas załapała pewnie po 2-3 pierwszych malowaniach Trudność chyba polega na precyzyjnym malowaniu grzebykiem, nie robieniu zygzaków.

Może by tak Klub Miłośniczeg Fatale'a założyć? jest nas coraz więcej..

Zapisuję się.

[Dark_Kicia_Miau!]

No to świetnie Zbieramy zapisy

[AsikS]

Napisane przez Gothic_Daisy

A samo przeszło i już dostajesz komplet maili?

Napisałam do nich że nie otrzymałam ani order ani SS i zaraz się poprawili. Od tego czasu otrzymuję komplet maili.

Napisane przez chise

Melduję się w wątku Znowu tu tyle stron nastukane
Dziś dostałam paczke z tru - korektor helenki. troche dlugo trwalo(statusże wysłane 15.05.), ale warto bylo czekać
Ale się zdenerwowałam, gdyż zamawiałam takie specjalne folie ochronne do nintendo ds dla TŻ i przyszły 2 uszkodzone z 5. normalnie rozerwana paczka była - myśleli pewnie ze pieniadze były wrrrr...

Asieńko, myślę, że gdzieś pośród pola truskawkowego znajdziesz tę swoją drugą polówkę truskawki, która na Ciebie czeka

Asiu, gratuluję paczuszki.

Dziękuję... też głęboko w to wierzę. Pięknie napisałaś.

[m-habibi]

Napisane przez Gothic_Daisy

Ja uwielbiam mocno podkreślone rzęsy
I jak na razie najlepiej u mnie sprawdza się baza Lancome (polecana chyba x razy w tym wątku) + Hypnose. Super
Poza tym Diorshow daje dobry efekt (aczkolwiek sporo osób się skarży że szybko wysycha), YSL ciut gorszy (i daje musze nóżki ). Na pewno te dwa są lepsze od HR, które miałam (nie pamiętam) i od HI Clinique.
Z tym że na razie na bazie Lancome testowałam tylko Hypnose, nic więcej.

dzieki wielkie! wlasnie zastanawialam sie od jakiegos czasu, czy kupic baze lancome, czy HR spidera ale skoro z hypnose daje taki dobry efekt to...

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Oj od Fatala to ja już nic lepszego nie znam

no a ja ciagle nie usatysfakcjonowana w 100% tak juz myslalam, zeby go mianowac kwc ale chyba nie moge, bo nie mam czasu sie codziennie rano 5 minut machac

Napisane przez Layla79

polecam ysl vollume effet, piękna czerń, bardzo mocne podkreślenie, w zależności od egz. jeden wysycha szybciej, inny wolniej, na początku dość rzadki, po 2 tyg. gęstszy i wtedy najlepszy. ja maluję nim 3-krotnie zygzakami, efekt sztucznych rzęs murowany, ale ja mam długie rzesy i zawsze kupuję tusze pogrubiające.
z innych: Diorshow, tylko gdy nie łzawią Ci oczy na wietrze, bo inaczej płynie czarną smugą. EL magnascopic - super szczoteczka, ale tusz przeciętny, mało podkreślający rzęsy. HR - bardzo dobrej jakości tusze, mam lash queen, ale on coś mało podkreśla, może jeszcze zbyt świeży. skreśl wszystkie chanele, bo są bardzo delikatne. Co do ysl, to owszem robi jak jest gęsty owadzie nóżki, ale jest mocno pogrubiający i coś za coś. idealnego tuszu nie znam a owadzie nóżki można na końcach urwać to mój ulubiony tusz, lepszego nie znam.

z tego wynika, ze musze kupic ich kilka ale na tusze zawsze pieniadze sie znajda zaraz sprawdze ktore sa na tru i do dziela bo juz czuje potrzebe nabycia czegos... normalnie te fioletowe wstazeczki jak afrodyzjak dzialaja, chce sie ich wiecej i wiecej

Dziekuje slicznie Dziewczyny! Zawsze mozna na Was liczyc

[kamisio]

Napisane przez m-habibi

Dziewczynki kochane i Kamisio Mam fatala, helenke cetkowana, high impact clinique tez mam... I nadal szukam czegos, co jeszcze mocniej podkresliloby rzesy. Fatal sprawuje sie tu calkiem niezle, ale mam tendencje do zasypiania i wtedy nie moge sie nim malowac, bo jak sie spiesze to wychodzi masakra zamiast maskary Sprawdzialam tez wiekszosc tuszy EL - wszystkie dla mnie zle.
Macie moze jakies typy godne polecenia? Proooosze o jakies sugestie

ja, ja znam sztuczne rzęsy

[Madlaine]

Napisane przez kamisio

ja, ja znam sztuczne rzęsy

ha, ktoś czyta w moich myślach właśnie sobie zamówiłam sztuczne rzęsy, nigdy nie miałam czegoś takiego na oku, więc pora spróbować, o ile będę umiała

[dixie]

Napisane przez dżiza

Czy znacie może lakier Lancome Juicy Vernis nr 17- fraise? Zastanawiam się nad nim, ale nie mogę zgadnąć jaki to kolor? Czy bardziej róż, czy bardziej czerwień?

wydaje mi się że bardziej czerwień - dosłowne tłumaczenie koloru z francuskiego to truskawka

[m-habibi]

Napisane przez kamisio

ja, ja znam sztuczne rzęsy

nie mysl sobie, ze o tym nie myslalam jedwabne zageszczanie chodzi mi po glowie caly czas tylko to uzupelnianie... nie mam czasu cholera

[kamisio]

Napisane przez m-habibi

nie mysl sobie, ze o tym nie myslalam jedwabne zageszczanie chodzi mi po glowie caly czas tylko to uzupelnianie... nie mam czasu cholera

na wyjścia polecam kępki (długośc short, u wiekszości osób sa tylko odrobinke dłuzsze lub równe rzęsom, wiec tylko zagęszczają), mozesz kłamać ze super tusz masz i nikt sie nie zorientuje jak wkleisz 12-14 kepek to masz o 100 włosków więcej na jednym oku i efekt jak z reklamy tuszu, moje klientki to kochaja

[*nulka*]

Napisane przez Giga10

HR Surrealist 06.04.2006 a podkład EL 02.2006 - więc chyba wsio ok?

ooo cudnie ze ten podkladzik EL ma taka ladna date jeszcze bardziej przybliza to moj zakup

Napisane przez martaboy

Giga10, balsam fantastyczny, pachnie tak, że ledwo się powstrzymuję przed zjedzeniem Ma konsystencję nie lejącą, bardziej żelowatą, wchłania się błyskawicznie, na skórze długo zostaje zapach. Tylko...na zgrzewie tuby jest data. Wydaje mi się, że jednak ważności a nie produkcji - 05/12/2007. A że w krajach anglojęzycznych czasem zamienia się miejscami miesiące i dni to nie wiem, czy nie jest to 12/05/2007
Póki co nie mam alergii i zamierzam go wykończyć. Bo pachnie rewelacyjnie. A z tej firmy jest jeszcze kilka innych...czaję się na mango. No i co, że skamielina

martaboy, mozesz przypomniec ktory to byl balsamik?

Napisane przez chise

Dla jakiej skóry Biotherm kupiłaś?
Ja mam różowy, do suchej i ładnie się sprawował. Teraz mam miniaturkę clinique 2 zobaczymy jaki będzie. Ciekawa jestem efektów u Ciebie.Proszę ładnie o relacje

kupilam zielony, do normalnej i mieszanej (mam mieszana) ale testy dopiero jutro, dzis nie mialam kiedy... napisze moze pojutrze, po 2 probach, jak sie u mnie ten zestawik sprawuje

Napisane przez bubinka26

Ja mam wersję Biothermu do cery normalnej i mieszanej (zielony), a cerę mieszaną. Żel do mycia twarzy bardzo przyjemny, ładnie się pieni, odświeża i chłodzi, tonik też niczego sobie, choć nie mam porównania np z wychwalanym Lancomem. Krem skutecznie nawilża, ale niestety nie mogę używać go na dzień, bo strasznie się po nim świecę, za to na letnią noc jest w sam raz.

brzmi milo, ja jutro testowanie zaczynam ale przestraszylas mnie tym blyszczeniem!! wlasnie szukam czegos po czym nie bede sie blyszczec ale zeby nie bylo matujace...

Napisane przez kamisio

ja, ja znam sztuczne rzęsy

slusznie

Napisane przez Madlaine

ha, ktoś czyta w moich myślach właśnie sobie zamówiłam sztuczne rzęsy, nigdy nie miałam czegoś takiego na oku, więc pora spróbować, o ile będę umiała

ja tez kupilam jakis czas temu sztuczne rzeski w H&M (pewnie niezbyt dobrej jakosci, ale na pierwsza, pewnie nieudana probe, szkoda lepszych ) ale do tej pory jakos boje sie ich sprobowac... nie wiem co i do czego


achh, kilka dni temu ktoras Wizazanka prosila mnie o napisanie jak sie sprawuje Smashbox Photo-Op, rozswietlaczpod oczka. Teraz po 4 dniach uzywania moge wreszcie cos napisac no wiec rozswietlacz jest bardzo przyjemny bardzo ladnie rozswietla pod oczkami, ma taki zlociutki pylek. Poza tym nie wysusza skory, chyba nawet troche nawilza ale zupelnie nie kryje!! ja nie mam cieni pod oczami, ale chcialam czegos co ukryje zmeczenie i niewyspanie - Smashbox bardzo ladnie sie sprawuje

[martaboy]

Napisane przez Giga10

Tusz HR - tak, to ten z purchaweczki, ciemny brąz, moooookruteńki, bez grudek
Jak tylko go rozpakowałam, nie mogłam się doczekać efektów, więc tym tuszem maźnęłam rzęski na swój czarny, poranny, kładziony jeden raz
Efekt dla mnie no super, rzęsiska grube jak derki w płocie i do tego długie
Tylko ja niestety nie mam jeszcze porównania do innych marek - ale mam nadzieję, że dzięki truskawie i Wam, będę mogła wypróbować i inne..

No nieee....znowu coś fajnegooo...

Napisane przez KatarzynaD

A co to za wspaniały balsam? - pochwal się bo z opisu robi smaczka

Już mówię - balsam H2O+, malina z guawą.

http://oth.strawberrynet.com/product...48673&goChar=H

PS. Tylko ostrzegam, że może być po terminie Ale kto by się takim drobiazgiem martwił

[*nulka*]

Napisane przez kamisio

na wyjścia polecam kępki (długośc short, u wiekszości osób sa tylko odrobinke dłuzsze lub równe rzęsom, wiec tylko zagęszczają), mozesz kłamać ze super tusz masz i nikt sie nie zorientuje jak wkleisz 12-14 kepek to masz o 100 włosków więcej na jednym oku i efekt jak z reklamy tuszu, moje klientki to kochaja

Kamisio, marzy mi sie taki efekt - zebym to ja tylko potrafila sobie takie cos sama "zamontowac"

a czy idac do wizazysty na makijaz mozna poprosic o sztuczne rzesy?? czy robi sie je tego samego dnia co caly makijaz (szykuje mi sie wesele za miesiac) czy jakos wczesniej?? ile wytrzymuja?

[martaboy]

No i stało się. Kliknęłam Helkę w brązie. Proszę o owacje, bo to mój najpochopniejszy zakup z dotychczasowych

[Organzza]

Napisane przez ukrycior

Ja też. I z każdym dniem jestem bardziej zadowolona.

to świetnie

Napisane przez lilith1234

no chyba sie skusze
ale mam nadzieje, ze ten tusz w rownym stopniu wydluza jak i pogrubia, bo osttanio zaczelam miec awersje do typowo pogrubiajacych
z tego co doweidzialam sie na KWC przyda mi sie filmik instruktazowy

mi pomogła recenzja Sis

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Może by tak Klub Miłośniczeg Fatale'a założyć? jest nas coraz więcej..

czemu nie

[kamisio]

Napisane przez *nulka*

Kamisio, marzy mi sie taki efekt - zebym to ja tylko potrafila sobie takie cos sama "zamontowac"

a czy idac do wizazysty na makijaz mozna poprosic o sztuczne rzesy?? czy robi sie je tego samego dnia co caly makijaz (szykuje mi sie wesele za miesiac) czy jakos wczesniej?? ile wytrzymuja?

jezeli wizażysta umie kleić to można kepki mozna kleić na jednorazowy klej albo na tako co wytrzymuje około 5-8 czasami 10 dni w zależności od skóry i sposobu demakijażu, ja kleje tylko na ten pierwszy bo nie uczula

Napisane przez martaboy

No i stało się. Kliknęłam Helkę w brązie. Proszę o owacje, bo to mój najpochopniejszy zakup z dotychczasowych

to fajny tusz, warto

[*nulka*]

Napisane przez kamisio

jezeli wizażysta umie kleić to można kepki mozna kleić na jednorazowy klej albo na tako co wytrzymuje około 5-8 czasami 10 dni w zależności od skóry i sposobu demakijażu, ja kleje tylko na ten pierwszy bo nie uczula


to fajny tusz, warto

dziekuje Kamisio chyba sie skusze na taki super efekt przed tym weselem

[martaboy]

Napisane przez kamisio

to fajny tusz, warto

Dzięki Kamisio, wyrzuty sumienia trochę zmalały.

[Gothic_Daisy]

Napisane przez m-habibi

nie mysl sobie, ze o tym nie myslalam jedwabne zageszczanie chodzi mi po glowie caly czas tylko to uzupelnianie... nie mam czasu cholera

ja też myslalam o tym
I też nie mam czasu

Napisane przez kamisio

na wyjścia polecam kępki (długośc short, u wiekszości osób sa tylko odrobinke dłuzsze lub równe rzęsom, wiec tylko zagęszczają), mozesz kłamać ze super tusz masz i nikt sie nie zorientuje jak wkleisz 12-14 kepek to masz o 100 włosków więcej na jednym oku i efekt jak z reklamy tuszu, moje klientki to kochaja

A ile czasu trwa takie samodzielne doklejanie rzęs?
I czy w ogole można to sobie samej zrobić?
(jak się nie ma zdolności manualnych)

[lilith1234]

Napisane przez ukrycior

Zapisuję się.

ja tez sie zapisuje, wprawdzie jeszcze nie uzywalam, ale z waszych opisow czuje ze mi sie psodoba, zwlaszcza ze rzesy lubie malowac baaaardzo dlugo

[m-habibi]

Napisane przez Gothic_Daisy

ja też myslalam o tym
I też nie mam czasu

A ile czasu trwa takie samodzielne doklejanie rzęs?
I czy w ogole można to sobie samej zrobić?
(jak się nie ma zdolności manualnych)

widzialam u znajomej takie jedwabne rzesiska i wygladaly pieeeknie a na dodatek przez 3 tyg wygladaly idealnie ale jak sobie pomysle, ze przy przyczepianiu przez 2h ktoj majstrowalby mi przy oczach i potem co miesiac przez pewnie godzine, to mi sie odechciewa to mniej wiecej tyle czasu miesiecznie chyba, co malowanie sie fatalem
i podpinam sie pod pytanie, czy samemu mozna sobie takie kepki wkleic?