Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.

[PanicDemonic]

Napisane przez gingerbabe

PanicDemonic- ja też użyłam kiedyś Jasnej intensywnej miedzi z Belle Color ale wyszła mi jasna miedź. Nakładałaś ten kolor na rudy, czy na tą wiśnie po fryzjerce?

Po wiśni robiłam Bursztynem L`oreala i wyszło dość ładnie, może gdzieś zdjęcie znajdę. Potem włosów nie miałam w ogóle, kiedy odrosły siwe rozpoczęłam garnierami podanymi wcześniej.

Teraz jestem chwilę po ufarbowaniu się na tą miedzianą czerwień 64.6, w sumie to nie bardzo mi się podoba, bo jest dużo ciemniejszy, no i ma wiśniowy połysk. Jeśli ktoś chce wisienkę - polecam. Nie wychodzi jednak tak ładnie rudy jak na bocznej części opakowania.

[hatte]

Wecie co . Moze tak nie w temat wpadne . Ale te garniera rudosci przynajmniej jak dla mnie nie nadaja sie. Za szybko sie wyplukuja. juz po 4 myciach kolor nijaki a co tydzien włosow farbowac nie bede . na tego płomiennego feniksa z palett nałozyłam Mango z Loreala . i wyszlo cos takiego. I kolor własciwie sie nie wyplukuje . Jak dla mnie strzał w dziesiatke .
Co nie znaczy , ze dalej nie bede szukała i kombinowała
____________________
Chodzę, pukam,
pukam i fukam,
fukam i fuckam,
pójdę po rozum do krowy.

[PanicDemonic]

Zdjęcie moich włosów dzisiaj, po wczorajszym farbowaniu Garnier Color Naturals - 6.46 Czerwień miedziana. W rzeczywistości jest odrobinę ciemniejsza i bardziej nasycona, z ładnym połyskiem. W półcieniu wygląda zupełnie brązowo.
http://img140.imageshack.us/img140/2131/img7787m.jpg

Hatte -przyznam Ci rację. Bardzo szybko stają się mdłe i tracą żywy kolor.

[gingerbabe]

Napisane przez hatte

Wecie co . Moze tak nie w temat wpadne . Ale te garniera rudosci przynajmniej jak dla mnie nie nadaja sie. Za szybko sie wyplukuja. juz po 4 myciach kolor nijaki a co tydzien włosow farbowac nie bede . na tego płomiennego feniksa z palett nałozyłam Mango z Loreala . i wyszlo cos takiego. I kolor własciwie sie nie wyplukuje . Jak dla mnie strzał w dziesiatke .
Co nie znaczy , ze dalej nie bede szukała i kombinowała
____________________
Chodzę, pukam,
pukam i fukam,
fukam i fuckam,
pójdę po rozum do krowy.

po 4 myciach? no nie wiem ja nakładam garniera na rozjaśnione włosy i fakt zmywa sie cholerstwo ale przez 1,5 tyg kolor jest świetny.
Myję włosy codziennie więc nie jest tak źle. Farbuję tak co miesiąc i po 2 tyg po ufarbowaniu nakładam szponetke Delii i starcza mi do następnego farbowania.
Każda z nas ma inne włosy i kolor inaczej się trzyma ;-)
Ale kolor wyszedł Ci cudny
pozdrawiam

[Evelyn23]

hatte masz cudny kolorek i te długie włoski nic tylko zazdrościć

[hatte]

Napisane przez gingerbabe

po 4 myciach? no nie wiem ja nakładam garniera na rozjaśnione włosy i fakt zmywa sie cholerstwo ale przez 1,5 tyg kolor jest świetny.
Myję włosy codziennie więc nie jest tak źle. Farbuję tak co miesiąc i po 2 tyg po ufarbowaniu nakładam szponetke Delii i starcza mi do następnego farbowania.
Każda z nas ma inne włosy i kolor inaczej się trzyma ;-)
Ale kolor wyszedł Ci cudny
pozdrawiam

Niestety mam włosy strasznie zniszczone wiec kolor zchodzi mi szybciej co idzie za tym czeste farbowanie.
Ale za bardzo kocham rudosci , zeby zmieniac na inny kolor

PanicDemonic - masz piekny ten kolor ;d
Evelyn23 - dziekuje

[PanicDemonic]

Hatte - dzięki wielkie.

Gingerbabe - czy mogłabyś wrzucić jakieś zdjęcie z sieci tej szamponetki Delii, o której mówisz, lub napisać jaki to odcień? Zaciekawiła mnie ta szamponetka i w sumie to sama mogłabym spróbować kiedy mój kolor mi wypłowieje ( a to na pewno nie potrwa długo).

[gingerbabe]

A ja odświeżyłam sobie kolor szamponetką Delia 02 Rudy. Miałam to zrobić w sobotę ale kurde nie będę mieć czasu.
Wyszła taka marchewka, choć nie ukrywam, że wolałabym aby kolor był intensywniejszy i mocniejszy.
Jak patrzę na wasze zdjęcia to zazdrość mnie skręca macie takie śliczne mocne rude włoski
Hatte i roux666 piękne odcienie. Świetnie Mango wam wychodzi Hatte nie zmieniaj koloru bo masz cudny. Ja żałuję że zdradziłam rudy z brązem ;-) no ale nawróciłam się ale jeszcze długa droga przede mną żeby kolor był taki jak chcę.
Mnie trochę cena odstrasza, zawsze kupuje 2 opakowania a w styczniu robiłam 2 razy dekoloryzację więc mimo wszystko kolor szybko się wypłukuje. Poczekam trochę niech te włosy zaczną lepiej łapać barwnik wtedy zainwestuję w Loreala.
Niedługo spróbuję płomienną iskrę
Może poradzicie mi jakie kosmetyki do mycia czy pielęgnacji włosów pomogły by moim zachować kolor na trochę dłużej?

[gingerbabe]

PanicDemonic wrzuciłam w poprzedniej wiadomości

[red_chameleon]

gingerbabe druga część artykułu dodana
hatte ładny kolor, mam wrażenie, że widzę tam lekką czerwień, ale to może być mój schiz (boję się czerwieni):P
***
Co sądzicie o tym, aby kolor po farbowaniu chemicznym (jak już się trochę spierze) poprawiać balsamem z henny, np. venity. Wiem, że już ktoś wspominał tu o tym. Myślicie, że mogłoby stać się coś złego? Może któraś z Was wie jaki kolor z venity jest rudy (nie czerwonawy). Kolor paprika wyglądał mi na odpowiedni, ale to może być tylko wrażenie.
Jutro rano fryzjer i mango na głowę. Tak sobie myślę, żeby tylko okresu w nocy nie dostać, bo podobno wtedy farba nie łapie (nie wiem ile w tym prawdy).
Evelyn a jak tam u Ciebie z mango? Kiedy nakładasz?:P
PanicDemonic bardzo ładna fryzurka i kolorek również

[red_chameleon]

Kurczę, nie zauważyłam kolejnej strony.
gingerbabe dodam jeszcze, że ładniutki masz ten kolorek. Choć jeśli mi jutro taki wyjdzie to nie wiem jak będzie. Z jednej str chcę z drugiej się boję. No, ale co wyjdzie to wyjdzie. Trzymajcie kciuki:P.

[roux666]

Napisane przez gingerbabe

A ja odświeżyłam sobie kolor szamponetką Delia 02 Rudy. Miałam to zrobić w sobotę ale kurde nie będę mieć czasu.
Wyszła taka marchewka, choć nie ukrywam, że wolałabym aby kolor był intensywniejszy i mocniejszy.
Jak patrzę na wasze zdjęcia to zazdrość mnie skręca macie takie śliczne mocne rude włoski
Hatte i roux666 piękne odcienie. Świetnie Mango wam wychodzi Hatte nie zmieniaj koloru bo masz cudny. Ja żałuję że zdradziłam rudy z brązem ;-) no ale nawróciłam się ale jeszcze długa droga przede mną żeby kolor był taki jak chcę.
Mnie trochę cena odstrasza, zawsze kupuje 2 opakowania a w styczniu robiłam 2 razy dekoloryzację więc mimo wszystko kolor szybko się wypłukuje. Poczekam trochę niech te włosy zaczną lepiej łapać barwnik wtedy zainwestuję w Loreala.
Niedługo spróbuję płomienną iskrę
Może poradzicie mi jakie kosmetyki do mycia czy pielęgnacji włosów pomogły by moim zachować kolor na trochę dłużej?

wow! to dopiero jest soczysty rudyyy! no gratuluje Ci ginger!! jestem pod wrażeniem, mnie sie taki efekt rzadko udaje uzyskac, a za kazdym razem dokladniusienko o to mi chodzi!!! wow.

btw, dzieki zaa mile slowa!
ale teraz, to ja sie ze swoim kolorem chowam, bo Twoj tak razi rudoscią, ze az mi glupio...))



nooo piekny!

[sylvia365]

A ja od paru dni obserwowalam wasz watek z ciemnego brazu (w sumie czarne) od stycznia schodze na rudy, 2 razy malowane u fryzjera i dzis w domu lorealem mango....Zobacze w dzien jak to bedzie wygladacnarazie odcien z czerwonym widze;/

[gad]

mi tez wyszly czerwone, kladlam mango na braz wczoraj, juz postanowione ze za tydzien poprawiam, naloze rozjasniacz na 10 min a potem znowu mango i powinno byc dobrze

[red_chameleon]

Boże, ja za 10 minut wychodzę do fryzjera przefarbować się na mango. Nie chcę czerwieni!!! Ups!

[Evelyn23]

red_chameleon ja dziś farbuje tak po pracy jak wrócę do domu o 17 to pewnie jutro dodam zdjęcia ale już nie mogę się doczekać zdjęć twoich włosków
ja już od rana przyglądam się mango i nie mogę się doczekać 17

[roux666]

Napisane przez sylvia365

A ja od paru dni obserwowalam wasz watek z ciemnego brazu (w sumie czarne) od stycznia schodze na rudy, 2 razy malowane u fryzjera i dzis w domu lorealem mango....Zobacze w dzien jak to bedzie wygladacnarazie odcien z czerwonym widze;/

dawaj fotę!!

Napisane przez gad

mi tez wyszly czerwone, kladlam mango na braz wczoraj, juz postanowione ze za tydzien poprawiam, naloze rozjasniacz na 10 min a potem znowu mango i powinno byc dobrze

ojjj nie męcz tak włosów!
poczekaj z 2 tygodnie, ten kolor Ci sie wypłucze i bedzie ładny....
Mnie Mango zawsze wychodzi bardzo mocny i ciemny na poczatku, a zaczynam go lubic tak wlasnie po ok 2 tygodniach......nie warto tak niszczyc włosów...

Napisane przez red_chameleon

Boże, ja za 10 minut wychodzę do fryzjera przefarbować się na mango. Nie chcę czerwieni!!! Ups!

Napisane przez Evelyn23

red_chameleon ja dziś farbuje tak po pracy jak wrócę do domu o 17 to pewnie jutro dodam zdjęcia ale już nie mogę się doczekać zdjęć twoich włosków
ja już od rana przyglądam się mango i nie mogę się doczekać 17

trzymam kciuki dziewczyny!! )


no i czekam na Wasze efekty tu...

[gad]

roux, ja mam wlosy silne jak rzadko u kogo, zdarzalo mi sie w domu schodzic z czarnego, rozjasniajac je trzy razy w ciagu tygodnia w domu rozjasniaczem do jasnego blondu, a wlosy nic niezniszczone, ani jeden nie wypadl ale innym osobom rzeczywiscie nie polecam takich eksperymentow, ja to juz przetestowalam ze moje wlosy zniosa WSZYSTKO..moja mam ma takie same

[gingerbabe]

Roux666 dzięki wielkie za miłe słowa.
Powiem Ci ,że gdyby Delia wyprodukowała taką farbę czy nawet szampon do 28 zmyć to bym tylko jej używała.
Jak któraś z was chce spróbować to szamponetkę tą kupuje w Rossmanie za 3,65 ale bywa tez w promocji za 2.99.
Niestety ale odrost pokryje tylko na jasnym blondzie ja mam ciemny blond jasny brąz odrosty i mi nie łapie ale jak juz farba się wypłukuje to fajnie odświeża kolor i to właśnie ta szamponetka sprawia że są marchewkowe. Aż mam ochotę wysłać maila z prośbą o produkcje takiej farby do firmy Delia choć pewnie i tak nikt by tego nie przeczytał.
Pomarzyć można
Delia ma w ofercie farbę miedziane złoto tylko, że na obrazku to cholera wie czy to miedź czy bordo a znaleźć te farby jest ciężko w rossmanie są tylko blondy i czernie

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez red_chameleon

Kurczę, nie zauważyłam kolejnej strony.
gingerbabe dodam jeszcze, że ładniutki masz ten kolorek. Choć jeśli mi jutro taki wyjdzie to nie wiem jak będzie. Z jednej str chcę z drugiej się boję. No, ale co wyjdzie to wyjdzie. Trzymajcie kciuki:P.

Oczywiście zdjęcie poproszę jak ufarbujesz włoski

[red_chameleon]

gingerbabe po jakim czasie od zafarbowania odświeżasz włosy Delią?
Roux pocieszyłaś mnie tym, że mango po dwóch tygodniach jest ładny, bo mi efekt dzisiejszego farbowania średnio się podoba. Oczekiwałam większej marchewki:P
evelyn jutro poproszę koniecznie foteczki:P Trzymam kciuki
***
No więc grzywka mi wyszła taka śliczna, a reszta włosków już jest ciemniejsza. Nie wiem dlaczego.
Wrzucam Wam wszystkie fotki. Nawet jedną taką na której kolor kompletnie nie przypomina rudości. I jeszcze pytanko jak Wy dodajecie ten znak wizaz na zdjęciach żeby nikt nie mógł ukraść zdjęć?

[katminka]

no i super niepotrzebnie się balaś

[red_chameleon]

Dzięki To było ode mnie silniejsze. Miałam dzisiaj rano rewolucję żołądkową ze strachu (tak mi się wydaje, że to nerwy).

[PanicDemonic]

red_chameleon, kolor wyszedł Ci naprawdę bardzo ładny

[gingerbabe]

red_chameleon tak około 2 tyg po ufarbowaniu włosów.
Ja myję włosy codziennie a w styczniu robiłam 2 razy dekoloryzację więc farba szybciej się wypłukuje i nie mogę a raczej nie chcę czekać do następnego farbowania dlatego kombinuję z delią (ona nawet jak już się wypłukuje to włosy mają fajny kolor.) No i że tak powiem chcę żeby jak najwięcej barwnika pożarły moje włosy. Liczę, że za jakiś czas kolor będzie się trzymał trochę dłużej.
Minusem tej szamponetki jest to że kiepsko się pieni no i na moje włosy nakładam 2 opakowania. Plus miły owocowy zapach i żywy kolor. Na opakowaniu jest napisane żeby trzymać szampon 20-30min ja trzymam około 45-60min odrost co prawda nadal jest widoczny bo mi go nie pokrywa ale kolor wychodzi ładny.
Niestety dekoloryzacja nie wyszła mi równo i czubek głowy jest trochę jaśniejszy i wychodzą mi pasemka które farba słabiej łapie. Dlatego też kolor wypłukuje się nierównomiernie, miejscami do blondu .
Jak chcesz intensywniejszy rudy to poczekaj trochę niech Ci się zmyje kolor i spróbuj tej Delii. Na razie nic nie rób bo fajny Ci wyszedł kolorek pamiętaj, że kolor tuż po farbowaniu jest zawsze ciemniejszy daję Ci tydzień i będzie jaśniejszy.
pozdrawiam
ps. ale smutna minka na zdjęciach

[roux666]

Red, powiem Ci ze bardzo delikatniusi Ci kolorek wyszedł...ale to bardzo dobrze! Wiesz dlaczego? Bo masz taki typ urody, gdzie taki "ciężki, rażący" rudy by Ci nie pasował, a ten idealnie z Tobą współgra....

delikatnie, rudo i kobieco....

[red_chameleon]

PanicDemonic i Roux dziękuję
gingerbabe dzięki, że mi to z Delią wszystko opisałaś. A ta mina na zdjęciach to wiesz, słońce mnie raziło:P
Roux właśnie od pewnej osoby słyszałam, że "marchewka"by mi nie pasowała (to była młoda fryzjerka). Więc może to dobrze, że wyszło jak wyszło. Najważniejsze, że jest rudy I bardzo Ci dziękuję, że mi to uświadomiłaś. Możliwe, że gdybyś tego nie napisała trapiłabym się tym, że to nie taki intensywny kolor. A teraz się cieszę:P
***
W ogóle przed chwilką umyłam włoski szamponem Color protection z nivea i nałożyłam odzywkę i one teraz ładnie pachną (takim jakby fryzjerem:P). Wiecie zaopatrzyłam się w to co trzeba. A wy myjecie włoski czymś specjalnym do ochrony koloru czy czymkolwiek?

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Dziewczyny mam pytanie- ważne!
Przy nakładaniu pewnego preparatu na głowę zauważyłam, że jednak jest znaczna różnica między włosami na grzywce i z przodu głowy, a całą resztą włosów (tył). Z przodu jest naprawdę piękny rudy, a ten tył jest ciemniejszy. Powiedzcie dlaczego tak się stało. Czy to wina fryzjerki czy moich włosów. Farbę na głowię miałam mieć jakieś pół godziny, ale trzymałam dłużej, ok. 40 min. (może mniej). Fryzjerka najpierw pokryła włoski przy skórze głowy, później wtarła w resztę włosów. Nie nakładała farby dłużej niż 10 min. (wprawa). A jeśli chodzi o moje włosy to wcześniej kładłam na nie tylko Bursztyn Castinga (ponad miesiąc temu). Myślę, że to jednak nie ma nic do rzeczy. A jak Wy sądzicie?

[gingerbabe]

Panic ja używam na zmianę Pantene, Elseve i Herbal Esences do włosów farbowanych a z odżywek tylko Elseve dla mnie najlepsza- choć jakby mi któraś z wasz doradziła coś innego to bym chętnie wypróbowała.
Włosy blisko okolic twarzy czyli grzywka skronie są z natury jaśniejsze
Na pewno miałaś odrosty po bursztynie więc logiczne że jest dysproporcja w kolorze.Często się tak zdarza bo włosy tuż przy skórze inaczej łapią kolor spowodowane jest to wyższą temperaturą przy skórze głowy. Dlatego najpierw powinno się nałożyć farbe na odrosty i włosy przy twarzy odczekać i dopiero nałożyć na resztę. Końce włosów zawsze są ciemniejsze- nadal związek z temperaturą-dlatego na końcach trzymamy farbę najkrócej.
Kompetencji fryzjerki nie podważam, piszę to co zawsze można przeczytać w instrukcji na opakowaniu farb oraz to co w różnych programach telewizyjnych mówią.
Może nie potrzebnie od razu położyła Ci farbę na całość włosów, trochę mnie to zdziwiło. Miałaś widoczny odrost?
A jak wyglądał kolor po Bursztynie był równomierny? Jak nie to farba dlatego też tak a nie inaczej złapała
Poza tym nawet gdybyś miała naturalne włosy to byś zauważyła, że kolor nie jest równomierny. Ja fryzjerką nie jestem ale zawsze fryzjerki nakładały mi farbę najpierw na 20-30min na odrosty a potem na 10-15 min na resztę.
Ja jak sie farbuje to zawsze mam bardziej sprane włosy u nasady więc najpierw nakładam na 20 min na odrosty i do połowy głowy bo tam mi ciężko farba łapie i się kolor najszybciej wypłukuje(skutki dekoloryzacji) i dopiero potem na końce które tak szybko koloru nie tracą i są troszkę ciemniejsze.
Nie przejmuj się tak bardzo bardzo ładnie wyglądasz w tym kolorku a to najważniejsze.
Przy drugim farbowaniu poproś żeby najpierw nałożył Ci farbę na odrost i te jaśniejsze partie.
Kolor Ci się wyrówna choć może być gdzieś ciut inny.
Na razie ciesz się fajnym wiosennym kolorkiem i niczym nie przejmuj.
No i nie kombinuj przypadkiem sama teraz w domu z włosami.
masz buziaka na poprawę humoru.

[untouchable]

red_chameleon , naturalne włosy i te blizej skroni, czola, twarzy bardziej łapia farbe bo sa delikatniejsze. Poza tym jeśli masz grzywke to lepiej pofarbować ją na końcu, bo tak to zawsze wyjdzie jasniej i bardziej wyraziscie. Sama mialam ten problem. Po prostu zacznij nakladac farbe od tylu, bo z przodu wlosy bardziej zlapia kolor

[red_chameleon]

untouchable dziękuję
gingerbabe dzięki. Super mi wszystko opisałaś. Owszem po bursztynie miałam odrost lekki, ale teraz nie widzę różnicy koloru w odroście, a reszcie włosów. Tylko tak jak pisałam, grzywka jasna, reszta ciemniejsza. Wydaję mi, że ten bursztyn był równomiernie nałożony (mam cienkie włoski), dlatego sama się dziwie różnicy koloru.
Jak będę farbę nakładała kolejny raz (możliwe, że u fryzjera) to poproszę kobietę żeby najpierw nałożyła mi na odrost, a dopiero później na końcu na reszcie (i masz rację, parę razy już o tym, czytałam).
Ja szczerze mówiąc nie wiem czy ta fryzjerka jest dobra czy nie. Wiem natomiast, że po spłukaniu farby siedziałam niecałe pół godziny czekając aż ona dokończy ścinać inną osobę po to aby później w ciągu 2 minut ciachnęła mi grzywkę i dosuszyła włosy (mam tak cienkie, że prawie zdążyły wyschnąć w ciągu 0,5 godz.).
Dziękuję za miłe słowa co do włosków. Obiecuję, że nie będę kombinować sama w domu.
***
Jestem ciekawa jak tam kolorek wyszedł u evelyn.

[Evelyn23]

tak jak obiecałam wrzucam zdjęcia z wczorajszego farbowania zdjęcia są nie wyraźne i robione w ciemnym pomieszczeniu ale coś tam widać jutro będę miała więcej czasu to wrzucę coś lepszego ale na razie te chyba starczy. ogólnie wszystkim kolorek się podoba mnie zresztą też i bardzo się ciesze z efektów. włosy w ogóle nie zniszczone mięciutki i ogólnie super jutro poproszę siostrę że by mi jakieś lepsze fotki cyknęła