Kule z filcu,filcowanie wełny

[Enid]

Napisane przez kalina121

Allegro wreszcie zrobiło dział" Rękodzieło"jest nawet poddział filcowanie teraz wszystko czytelne i można szybko znaleźć co się chce.

ooo, wiesz, zę nawet nie wiedziałam? zawsze wpisuję sobie hasło i wyszukuję... nie zagłębiam się w te kategorie ale warto zajrzeć, moze będą prace

Napisane przez shachownica

ja teraz zamówiłam po trochę wełny z innych sklepów, zobaczę jak się będzie filcowała, wzięłam jeszcze igły na zapas, bo mnie wystraszyłyście tymi opowieściami

chwalę się też swoimi pierwszymi filcowankami

no, ja jednak jestem zadowolona z wełenek ceny też były fajne i co prawda nie są z najwyższej półki, ale 3zł za 50gr, to całkiem fajna cena
choc kolory są jaskrawsze, niż na zdjęciach, wiem, ze to oczywiście zależy od monitora i ustawień, dlatego oglądałam zdjęcia na różnych kompach u koleżanek też :p

ale jest ok... aczkolwiek cena przesyłki mocno zawyżona... rozumiem, ze transport jest również wliczany w cenę wysyłki... ale jak tak wysyła sie 10 paczek dziennie, to na samym zawyzeniu cen przesyłki ma się 45zł :/

fajne prace, Shachownico a "maki"? na sucho, czy mokro?

[Hobbee]

Ej, Enid, kilka postów wcześniej wychwalalaś pod niebiosa, a teraz piszesz, ze wełna nie jest z najwyższej półki. Pewnie, ze nie jest, bo cudów nie ma. Dobra welna kosztuje przynajmniej 3 razy tyle.

[kajtkowa mama]

ENID, to chyba nie szkodzi jak tu napisze gdzie kupiłam..? ekspresja art, na allegro..skusiłam sie tam, bo ceny były bardzo atrakcyjne i pomyślałam, że dla takiego amatora jak ja to lepiej kupić tańszą..ale idzie mi coraz lepiej.. i "wina" jednak leżała po mojej stronie.. kuleczki wychodzą coraz zgrabniejsze.. ale za jakiś czas dla porównania i tak kupie jeszcze w krainie..ENID, a czy taki pokrowiec na telefon jaki jest na Twoim profilu na CRAFT moża ufilcować na sucho czy to tylko na mokro..? i jeszcze jedno pytanie..taki dwukolorowy walec, który można potem pokroić na krążki filcuje sie na mokro czy można na sucho..? jakoś zupełnie nie podchodzi mi to filcowanie na mokro..:/ pozdrawiam serdecznie..

[kalina121]

Napisane przez Hobbee

Ej, Enid, kilka postów wcześniej wychwalalaś pod niebiosa, a teraz piszesz, ze wełna nie jest z najwyższej półki. Pewnie, ze nie jest, bo cudów nie ma. Dobra welna kosztuje przynajmniej 3 razy tyle.

A ja uważam,że kiepskiej baletnicy przeszkadza.........
Wełna w krainie filcu jest dobra,ja sama kupowałam i droższą i tańszą i w krainie filcu i gdzie indziej i uważam ,że w KF jest bardzo dobra.Już napewno i jakości wełny nie świadczy jej cena w KF są różne wełny-ja kupowałam melanż i była to wełna z takimi długimi grubszymi włoskami,nie dało się jej ufilcować "na super gładko", ale bardzo dobrze się filcowała,później trzeba było obciąć parę sterczących włosków i było cacy.
Ale kupowałam u nich jeszcze inne kolory,zwykłe, nie melanżowe i ta wełna była bardzo delikatna,trudniej ją było filcować,trzeba było robić wszystko wolniej i dokładniej,ale dało się .

Uważam, że trzeba próbować i kupować w różnych miejscach aż się trafi na swój ideał, a nie kierować się jakimś dziwnym stereotypem- jeśli coś jest drogie to będzie dobrej jakości,nie zawsze tak jest.

Zauważyłam,że ciągle krytykujesz KF,a może podzielisz się tajemnicą gdzie ty kupujesz bardzo dobrą i drogą wełnę.

[Enid]

Napisane przez Hobbee

Ej, Enid, kilka postów wcześniej wychwalalaś pod niebiosa, a teraz piszesz, ze wełna nie jest z najwyższej półki. Pewnie, ze nie jest, bo cudów nie ma. Dobra welna kosztuje przynajmniej 3 razy tyle.

PISZĘ O WEŁENKACH, które zakupiłam tydzień temu z innego źródła, nie z Krainy! Wełnę z Krainy chwale, oczywiście!

spodziewałam się sporo gorszej wełny ze sklepu, w którym teraz zrobiłam zakupy! ale jestem miło zaskoczona jakością, bo dorównuje wełenkom najtańszym z Krainy!
mało uwaznie przeczytałaś

ale nie kupuję drogich wełen, bo mnie na nie najzwyczajniej nie stać, ale potrzeby też takiej nie czuję, bo i z tych umiem coś tam ufilcować i nie potrzeba mi pisac,że to np. wełna peruwiańska...
nie zawsze droższe =lepsze...

---------- Dopisano o 02:37 ---------- Poprzedni post napisano o 01:45 ----------

Napisane przez kalina121

A ja uważam,że kiepskiej baletnicy przeszkadza.........
Wełna w krainie filcu jest dobra,ja sama kupowałam i droższą i tańszą i w krainie filcu i gdzie indziej i uważam ,że w KF jest bardzo dobra.Już napewno i jakości wełny nie świadczy jej cena w KF są różne wełny-ja kupowałam melanż i była to wełna z takimi długimi grubszymi włoskami,nie dało się jej ufilcować "na super gładko", ale bardzo dobrze się filcowała,później trzeba było obciąć parę sterczących włosków i było cacy.
Ale kupowałam u nich jeszcze inne kolory,zwykłe, nie melanżowe i ta wełna była bardzo delikatna,trudniej ją było filcować,trzeba było robić wszystko wolniej i dokładniej,ale dało się .

Uważam, że trzeba próbować i kupować w różnych miejscach aż się trafi na swój ideał, a nie kierować się jakimś dziwnym stereotypem- jeśli coś jest drogie to będzie dobrej jakości,nie zawsze tak jest.

Zauważyłam,że ciągle krytykujesz KF,a może podzielisz się tajemnicą gdzie ty kupujesz bardzo dobrą i drogą wełnę.

Nigdzie, NIGDZIE NIE KRYTYKOWAŁAM ANI RAZU KF!!! Wręcz przeciwnie!
ostatnie moje posty były o nowym dostawcy!
i powtórzę jeszcze raz : NIE PRACUJĘ W KF, choć szalenie mi się marzy, ale możliwości nie mam :/


moze i jestem "kiepską baletnicą" - ale mi nic nie przeszkadza
bo mimo, ze nie filcuję z wełenek z najwyższej półki (ZNAM CENY WEŁNY, droga HOBEE)...
ale i tak jestem z siebie dumna, bo mam koleżanki które chciały się nauczyć robić kulki , ale po jakichś 10ciu ukłuciach w czesankę stwierdzały : "do diabła z tym, to nie na moje nerwy!"

a na moje własnie jak najbardziej- moje nerwy kłucie koi
a ze tworzę przede wszystkim dla moich dzieci i własnej przyjemności, to wełny najtańsze są wystarczające...
a jeśli jeszcze ktoś napisze m kilka miłych słów o mojej pracy, to tym hbardziej aż chce sie coś nowego tworzyć...
Mam pewne Autorytety w tej dziedzinie i przede wszystkim ich opinia znaczy dla mnie najwięcej! (oczywiście po opinii mojej Starszej Córki, która zna się najlepiej na tym, czy włąśnie tego oczekiwała ode mnie i wie, co jej się podoba ) :p

miałam przyjemność dotykać i kłuć z tej droższej- fakt była bardzo delikatna, przy małych pracach znacznie dłużej trzeba było ją obrabiać i delikatniej, żeby nie przefilcowac takiej maleńkiej 1,5cm-owej łapki misia na drugą stronę )
a taka melanżowa faktycznie ma pojedyncze grube włoski ale te długie włosy mi się szybciej filcują )

jak najbardziej, wełenki z KF i tak jak dla mnie górują, bo kolory, jakie widziałam na zdjeciach, takie też dostałam!

Muminkowa Mamo - ja też kupiłam teraz wełny tam, gdzie Ty! jestem zadowolona, bo były tanie... ale te kolory już w domu miałam - jeszcze trochę a myślałam, że będą jednak takie , jak na zdjeciu i będe miała inne, delikatniejsze, w KF takie były kiedyś kupiłam w promiocji, a nie zmieniałam monitora od tamtej pory ustawień jego też nie :p
wiec spodziewałam się innych kolorów od INSPIRACJI...

a etui - filcowałam na sucho, bo mokrej roboty nie lubię, zal mi wełenki,mimo, ze mozna potem igłami dofilcować, albo w ogóle odratować wełnę do jakichś wypełnień, czy coś...
ale na mokro nie filcuję...

filcowałam na sucho dwiema igłami cienkimi clovera na raz!
filcowałam baaaaardzo długo, na pewno jakbym przysiadła tylko do tego i nic innego w domu nie robiła, to jeden dzień bym filcowała, ale pracę rozłożyłam na weekend- choć na mokro to kwestia zaledwie kilku h

owszem, potem po suchym kłuciu, masowałam jeszcze na mokro, ale moze z 30 min.


POZDRAWIAM WSZYSTKIE FILCUJĄCE BABECZKI

[kalina121]

Enid czytaj ze zrozumieniem to co napisałam nie kierowałam do Ciebie,zauważ,że zacytowałam Hobbee.

Aż muszę zedytować -o tobie nie mówiłam że jesteś"kiepską baletnicą"to w ogóle było do nikogo,tylko po to by powiedzieć,że często niektórzy narzekają na jakość wełny ,igieł i wszystkiego naokoło a tak naprawdę z każdej wełny da się zrobić dobrze tylko trzeba się postarać.

[Hobbee]

Ja akurat wolę filcowac na mokro. Duzo szybciej i można robic duże formy. Oczywiście zwierzątka i laleczki odpadają. To tylko na sucho. Ale jesli ufilcowałas etui na sucho to moje ukłony. Zawsze sie pokłuję i taka zabawę zostawiam mojemu mężowi, który też filcuje. Ale wyłącznie na sucho.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Kalina, jasne, ze z każdej wełny da sie filcować. Ja nie twierdzę, ze nie. Ale sa wełny z których dużą torbę robi sie około 40 minut. Albo oszczędzasz na materiale albo na czasie.

[kajtkowa mama]

ENID, kajtkowa mama nie muminkowa.. na razie mam tylko Kajtusia.. mam ogromna prośbę i z góry przepraszam za to, że tak Ci zawracam głowę.. możesz przybliżyc mi jeszcze jak takie filcowanie na sucho pokrowczyka na telefon ma wyglądać, bo kompletnie nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.. jak robi sie łączenia boków i tą klapkę..? i jeszcze pytałam wcześniej o ten walec, który potem można pokroić na takie krążki..chciałabym ufilcować taki dwukolorowy ale nie wiem czy to możliwe na sucho..pozdrawiam cieplutko..

[Hobbee]

Walec na korale to zdecydowanie na mokro.

[Enid]

Napisane przez kalina121

Enid czytaj ze zrozumieniem to co napisałam nie kierowałam do Ciebie,zauważ,że zacytowałam Hobbee.

Aż muszę zedytować -o tobie nie mówiłam że jesteś"kiepską baletnicą"to w ogóle było do nikogo,tylko po to by powiedzieć,że często niektórzy narzekają na jakość wełny ,igieł i wszystkiego naokoło a tak naprawdę z każdej wełny da się zrobić dobrze tylko trzeba się postarać.

spoko przepraszam za złe zrozumienie, ale fakt jest taki, ze da sie nawet z najgorszej wełny filcować = więcej wkładu czasowego = więcej ukłuć, bądź złamanych igieł (ponoć :p )

Napisane przez Hobbee

Ja akurat wolę filcowac na mokro. Duzo szybciej i można robic duże formy. Oczywiście zwierzątka i laleczki odpadają. To tylko na sucho. Ale jesli ufilcowałas etui na sucho to moje ukłony. Zawsze sie pokłuję i taka zabawę zostawiam mojemu mężowi, który też filcuje. Ale wyłącznie na sucho.

ufilcowałam na sucho- owszem... ale tylko dla sprawdzianu - czy się da ) ech... gdybym umiała na mokro, to bym zaszalała ale nie umiem, więc małe formy tylko głównie robię - dlatego, ze właśnie dla nich zaczęłam filcować zawsze marzyły mi się misiaczki w wersji mini-mini bo uwielbiam wszystko w takich rozmiarach!

fajnie mieć męża z tym samym hobby?? podbieracie sobie czesaneczki? :p możemy zobaczyc gdzieś Wasze prace? nie znam filcujących facetów fajnie byłoby pooglądać

Napisane przez kajtkowa mama

ENID, kajtkowa mama nie muminkowa.. na razie mam tylko Kajtusia.. mam ogromna prośbę i z góry przepraszam za to, że tak Ci zawracam głowę.. możesz przybliżyc mi jeszcze jak takie filcowanie na sucho pokrowczyka na telefon ma wyglądać, bo kompletnie nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.. jak robi sie łączenia boków i tą klapkę..? i jeszcze pytałam wcześniej o ten walec, który potem można pokroić na takie krążki..chciałabym ufilcować taki dwukolorowy ale nie wiem czy to możliwe na sucho..pozdrawiam cieplutko..

Przepraszam - pokiciało mi się :p bo jest Mama Muminkowa i Ty

NIE PRZEPRASZAJ, PYTAJ O WSZYSTKO, a ja jeśli będę mogła i umiała, to odpowiem! choć ekspertką nie jestem nie wiadomo jaką... ale coś tam już liznęłam :p

no to ja ODRADZAM , rzecz jasna filcowanie na sucho etui!!! a polecam kursy na filcowanie na mokro takiego etui - później dopiszę link!

ja zrobiłoam wszystko, jak tam na mokro, ale... po prostu ufilcowałam prostokąt długi z którego 1/4ta to klapka, która została obfilcowana na kolorowo - dorobię zdjęć i pokażę... ale jak już ufilcowałam na sucho - wymodelowałam, wygładziłam... a potem- masowałam na mokro, jakieś 40 min. jeszcze, ale cała produkcja trwała moze ok. 20h!!!! więc ODRADZAM! ja zrobiłam dla własnej satysfakcji, i po to, aby zobaczyć czy się da - dąło się, owszem, ale ile męczenia się

w każdym razie przyrządem - uchwytem na 5 igieł na pewno filcuje się EXTRA - nie stać mnie na niego, rzecz jasna, więc mogę się tylko poślinić... oczywiscie piszę o przyrządzie CLOVERA!

http://www. krainafilcu.pl /clover-obsadka-igiel-clover-p-495.html TO NIE REKLAMA SKLEPU, A PRODUKTU - WZIĘŁAM Z PIERWSZEGO LEPSZEGO ŹRÓDŁA! TAK, zeby nie było wątpliwości :p

co do łączeń mojego etui... no, zwyczajnie, zrobiłam taki jakby tunel z wełny, po bokach wełenka musiała nie byc ufilcowana - to było moje łączenie - na jednym z boków, choc nie widać.

A CO DO TEGO WAŁKA - to taką roladę wyłącznie ne mokro można ufilcować, bo na sucho - przekłułabyś wełnę- nie wyszłyby 2 oddzielne kolory!!!

no, to chyba by było na dziś tyle

pozdrawiam Was!

i spadam do moich chorych Cór, bo starsza wczoraj już zaniemówiła :/ a gorączka ich spędza mi sen z powiek
ale udało mi się skończyć już kolejną maskotę :p moze wrzucę wkrótce foty na flickr-a jak obdarowana już odbierze przesyłkę

[Hobbee]

Napisane przez Enid

fajnie mieć męża z tym samym hobby?? podbieracie sobie czesaneczki? :p możemy zobaczyc gdzieś Wasze prace? nie znam filcujących facetów fajnie byłoby pooglądać

Oj wrzucę kiedys zdjęcia. Juz dawno temu mialam zrobic nawet specjalny wątek na craftladies (bo jestem tam zalogowana), ale kompletnie ne mam czasu.
Właśnie przed chwilą dzwonila do mie pani z ZUS-u i musze lecieć poprawić jakieś deklaracje.
A małe figurki mojego męża sa naparwdę fajne. Mam nadzieje , że coś będzie widać.

[Enid]

Fajny bałwanek wrzucaj pracki, Hobbee! ja też nadmiarem czasu nie grzeszę... ale jednak fajnie sobie pooglądać prace innych

[kajtkowa mama]

ENID, przepraszam bo nie chce zawracać głowy, powinnam pogrzebać na forum i pewnie znalazłabym odpowiedzi, ale do mnie trafia najbardziej jak ktoś mi tłumaczy tak konkretnie i obrazowo.. a Tobie wychodzi to idealnie.. na dodatek masz dobre serce dla takich zielonych ludków jak ja.. ech, marzy mi się takie etui i wałeczek, ale cos nie moge się zebrać do filcowania na mokro..:/ serdeczne dzięki i Twoim małym niuniom życzę powrotu do zdrówka..mama ufilcuje jakąś miniaturke i z pewnością im się polepszy.. pozdrawiam ciepło..

[Enid]

spoko, spoko, spróbuj na mokro! niektórym lepiej idzie, to ja jestem nadal zielona w tej mokrej robocie :/
no ale tak, jak już wspomniałam, długi prostokąt i skadasz go, tak, aby na górze została jakaś 1/3cia - klapka...
potem jak już to złożysz, to delikatnie boczki etui dofilcować do siebie, ale bardzo blisko krawędzi... a potem owinąć wełenką i filcować, po trochu owijać wełną... aaaa i gąbka musi być w środku!!! i przyznam szczerze i bez ogródek - to było cholernie trudne- najtrudniejsza praca, jaką wykonałam, choć wygląda na tak mało skomplikowaną, co nie??

a cierpliwa jestem i gdybym miała okazję robić kiedyś jeszcze tą metodą... to moze pokusze się o zrobienie zdjęć :p

ale wrzucam obiecany tutek - link znaczy się, bo zapomniałam zupełnie - a to link do mokrego etui

i pytaj, Kobieto ile wlezie dzięki za zyczenia powrotu do zdrowia moich Małych teraz mama tworzy coś innego, dla innej małej Królewny i moje są trochę... zazdrosne :/ ale wkrótce im to wynagrodzę

[Enid]

NO NIEEEE... KOBIETY... tak mnie jakoś naszło... że... robię własnie etui na sucho... ale nie zrobiłam zdjęć - ale bez klapki będzie :p

w kazdym razie... zarzekałam się i zaklinałam, ze nigdy wiecej, a tym czasem... :p

w każdym razie - zapomniałam dodać, ze przy filcowaniu na sucho płaskich powierzchni - też układam wełnę DACHÓWKOWO!!!!!!!

jak stworzę, to pokażę.

[Enid]

jeśli chcecie zobaczyć, etui jest poniżej, ale chyba ciut małe zdjecie mi się wstawiło, ale to nic widać

pozdrawiam!

[dorkabest]

enid, super! i podziwiam wytrwałości, etui- na sucho? brzmi jak nakłuwanie wełny przez 100 lat

[Enid]

dzięki cha cha cha no, jedna noc i pół dzionka w sumie... i do tego ukłuty palec dotkliwie dwiema igłami na raz... sklejonymi... i trochę opuchł... ale do przeżycia

aaaaa, dodam, ze wełenki - z "niższej półki" - więc się da trza chcieć :p


wieem :p ukuję sobie... torebkę, a co tam, jak szaleć, to szaleć :p nie?

[kalina121]

Napisane przez Enid

dzięki cha cha cha no, jedna noc i pół dzionka w sumie... i do tego ukłuty palec dotkliwie dwiema igłami na raz... sklejonymi... i trochę opuchł... ale do przeżycia

aaaaa, dodam, ze wełenki - z "niższej półki" - więc się da trza chcieć :p


wieem :p ukuję sobie... torebkę, a co tam, jak szaleć, to szaleć :p nie?

padłam,najlepiej żeby torebka była duża,żeby mieściło się A4.Już to sobie wyobrażam-Enid zaginie na 2 miesiące,a jak się pojawi to będzie cała zabandażowana-no bo w końcu filcowała w dzień i w nocy i po tygodniu już nie widziała w co kłuje
Etui wyszło super,widać że masz talent,ale radzę przykonać się do filcowania na mokro(przynajmniej jak zapragniesz ufilcować torebkę)

Aż chcę mi się swoje prace wkleić(dużo ich nie mam,większość poszła w świat),prawdę mówiąc zrobiłam już bardzo dużo kolczyków i ogólnie bizuterii takiej najprostszej ,z kulek(filcowanych na mokro)w życiu ufilcowłam tylko 2 kulki na sucho, ale trwało to tyle ,że zdążyłabym zrobić z 10 na mokro.Na sucho próbowałam tylko figurki i kwiatki.

[Enid]

pokazuj KONIECZNIE, zchcę zobaczyć wszystko !!
no, no, kto wie... zaginę :p no, taą dużą sobie ufilcuję, zeby pomieściła wszystko :p bo w przedszkolu chyba pracować będę wkrótce, a same wiecie, ze z dziećmi na spacerze trza mieć WSZYSTKO :p

zakład, ze ufilcuję ? :p
na mokro, nieeeeee.... to nie byłabym ja :p jak próbowałam, to robią mi się te dziurawe prześwity :/ przez czesanke całą Warszawę można u mnie wtedy zobaczyć, filcowane etui na mokro pocięłam i zużyłam jako wypełnienie do miśków - do większych prac generalnie :p

[kalina121]

Napisane przez Enid

pokazuj KONIECZNIE, zchcę zobaczyć wszystko !!
no, no, kto wie... zaginę :p no, taą dużą sobie ufilcuję, zeby pomieściła wszystko :p bo w przedszkolu chyba pracować będę wkrótce, a same wiecie, ze z dziećmi na spacerze trza mieć WSZYSTKO :p

zakład, ze ufilcuję ? :p
na mokro, nieeeeee.... to nie byłabym ja :p jak próbowałam, to robią mi się te dziurawe prześwity :/ przez czesanke całą Warszawę można u mnie wtedy zobaczyć, filcowane etui na mokro pocięłam i zużyłam jako wypełnienie do miśków - do większych prac generalnie :p

Życzę powodzenia będziesz chyba pierwszą i jedyną znaną mi osobą ,filcującą ogromne torebki na sucho.

[Enid]

no widzisz, a to już coś bedziecie mogły powiedzieć, że znacie jadną taką wariatkę :p myślę właśnie, tłukąc w kuchni kotlety, ileż czesanki potrzeba mi na taką torbę ale bez klapy - bo musi być wygodna szybko otwieralna dostałam od pewnej dobrej Duszyczki magnesowe zapięcia i będę kłuć :p a co tam :p


o, a do tej miski włożyłam trochę tamtego nieudanego mokrego etui
http://www.craftladies.org/nasze-pra...-t2707-45.html

[kajtkowa mama]

ENID, na początek wielkie dzięki za wszystkie informacje.. etui ślicznościowe.. koniecznie muszę spróbować, może coś z tego wyjdzie.. no i jestem pewna,że na tą torebkę ufilcowaną na sucho czekają wszystkie wizażanki z tego forum.. pozdrawiam..

[Enid]

wiesz, torebki wszystkie tu pewnie już umieją... tylko na sucho nikt nie próbował pewnie :p
ale wiesz, gdzie diabeł nie moze, tam Enid pośle, więc jak inni nie próbują , to ja będę pierwsza, a co mi tam :p mam masę czasu w nocy :p

i zrobiłam coś - na rozgrzewkę znów :p

BIEDRONKA KROPKA z tej reklamy się urwała - koniecznie zobaczcie :p

http://www.youtube.com/watch?v=Q26fbS3OZdk&featu re=player_embedded

i wiecie... no przyleciał, przeleciał i odleciał :p
a ona... chętnie pojeździłaby przy samochodowych kluczykach, może go odnajdzie i skopie ... tyłek :p za to, że ją tak zostawił

już się zaprzyjaźniła z Mrówkiem :p ale jednak, to nie to samo :p

[shachownica]

enid, fanatastyczne te twoje drobiazgi, i jakie precyzyjne ja lubię małe formy ale przy takich misiach to tracę cierpliwość

w zeszłym tygodniu zamawiałam z kilku sklepów różne akcesoria i wełny, największe wrażenie zrobił na mnie "świat pasji" - brałam tam igły i podkładkę, błyskawiczna wysyłka i cały czas maile z informacją na jakim etapie jest zamówienie

a filcowałyście kiedyś czesankę akrylową? skusiłam się na dwa motki, bo były w nieziemskich kolorach, a teraz chodzę wokół nich jak koło jeża.

[Enid]

całkiem tanie te moteczki - kolory faktycznie - fantastyczne ja kiedyś dostałam wełenki... ale chyba akrylowych też tam nie miałam, tylko wełny... jednak słyszałam, zę akryl jest do d... bo ciężko się filcuje, moze dlatego się nigdy nie skusiłam i nie kupiłam... moze przy kolejnym zamówieniu, bo zamówiłam teraz tyle czesanki, ze starczy mi znów na pół roku...

jednak chętnie poczytam Wasze opinie, będą przydatne!

a ja wrzuciłam sweter 100% acrylik na 90st do pralki i nic... nie ufilcowała się WCALE :/

[shachownica]

akryl akurat zamawiałam z "wyszukane", zaznaczają wyraźnie, że nadaje się tylko od filcowania igłą. jest strasznie miękki i sypki, zastanawiam się jak będzie się zachowywał.

[Enid]

i wszystko jasne no, to moze igłą bym go okiełznała :p

mam pół torebki :p ale dopiero ukształtowane pół :p ale już widze, ze niestety... te pół poleży sobie i poczeka, bo nie mam tyle czesanki... więc ... 2 mies. to mało :p połówka będzie leżeć i się kurzyć z pół roku, zanim dokupię kolejną porcję, a szkoda, bo tak ambitnie sie zaczęło :p
choć to nie A4 - tylko mniejsza, ale i tak sporo wełny poszło... 5 warstw :p

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez shachownica

enid, fanatastyczne te twoje drobiazgi, i jakie precyzyjne ja lubię małe formy ale przy takich misiach to tracę cierpliwość

DZIĘKUJE cierpliwości mi brak do filcowania na mokro ale z igłą szybko widać rezultaty - dlatego mnie to tak cieszy

[Mama Muminkowa]

A ja się musze wkońcu pochwalic zrobiłam swoją pierwszą w zyciu muszke na sucho całe wykłady ja filcowałam jak juz znajde chwilke to wrzuce zdjecia ENid to dzieki tobie mnie natchneło

[Enid]

no i świetnie, czekam na efekty Twoich... wykładów :p

moja biedrona już dziś poleciała do nowej Właścicielki druga juz się dziś filcuje