Filtry ochronne - ZBIORCZY

[Eais]

Napisane przez Charlotte95

Krótka relacja z polleny evy - pierwszy dzień: fajny mat, może nie absolutny, taki jak po lekkim kremie, choć w konsystencji tępy. Nie klei się. Ogólnie bardzo przyjemny, a teraz wady: pobiela (ale ja to taka pomarańczowa nieco jestem) więc wyglądam w nim troszke trupio No i wyemigrował mi właśnie do oczu - delikatnie szczypią. Ale i tak jestem bardzo zadowolona, dobrze się w nim czuję. Mogę polecić z czystym sumieniem, jeśli chodzi o walory użytkowe.

Napisane przez monik@_monik@

Pollena 50+ jest MISTRZEM. Polecam każdemu chociażby wypróbować, bo jest to coś zupełnie innego niż filtry jakie do tej pory znałam. Wreszcie minerały + filtr = normalna twarz. Zero błysku, lekkie bielenie.
Zobaczymy jak przetrwa dzisiejszy dzień, ale na razie - cudeńko.

gdzie kupujecie Pollenę ?

[monik@_monik@]

Carrefour, tylko zwykły, nie Carrefour Express. Zapłaciłam 10 zł z groszami, zdzierstwo, bo w sklepie on-line Polleny kosztuje ok. 5 zł

[Charlotte95]

Napisane przez Ineso

Ale zwykłymi kopsmetykami się po tej Evie chyba nie maziacie? Bo skoro Parsol zostaje zdestabilizowany, a mineralne chronią tylko jak nie są niczym pokryte - to chyba, żadna już ochrona nie zostaje?

Kurcze Ja się maziam pudrem - nos i czoło. Ale myślałam, że jeżeli będę tylko delikatnie przyciskać gąbeczkę, to się nic nie stanie...

Napisane przez Eais

gdzie kupujecie Pollenę ?

Ja również kupowałam w Carrefourze, a niektóre dziewczyny w Piotrze i Pawle.

[201608151053]

Napisane przez Charlotte95

Kurcze Ja się maziam pudrem - nos i czoło. Ale myślałam, że jeżeli będę tylko delikatnie przyciskać gąbeczkę, to się nic nie stanie...

Ja również kupowałam w Carrefourze, a niektóre dziewczyny w Piotrze i Pawle.

Ja na Allegro, bo we Wrocławiu w tych sieciówkach , o których piszą Wizażanki, nie znalazłam A w sklepie firmowym - faktycznie-4,7, więc jak mi się sprawdzi, to tam kupię...

[NattiTt]

Hej, przepraszam, że się wtrącę, ale jestem kompletnie nie w temacie, i niestety nic z tych postów które czytam nie rozumiem Więc napiszę mój problem, może ktoś się zlituje i mi łopatologicznie wyjaśni
Więc jestem raczej małolatka, więc stosuj tylko kremik matujący z SPF 14 (ta nowa perfecta no problem) i na nos, policzki, brodę i miejscowo nakładam Revlon ColorStay Spf 6. Czy to wystarcza? Nie eksponuję się do słońca, prawie w ogóle się nie opalam. Ale mam zamiar wyjechać na 2 tygodnie do Grecji, i myślę że to może być tam za malutko... Nie stosuję kwasów, mam dość (ale nie bardzo) jasną skórę, opalam się bez filtrów na czerwono. Bym prosiła o konkretne nazwy produktów. Trochę się boję wysokich filtrów na twarz, mam skórę tłustą na nosie, taką pomiędzy normalną a tłustą na czole i brodzie, a reszta normalna. Coś na włosy, całe ciało? Przepraszam, jeśli to pytanie było już, po prostu nie mogę tego znaleźć...

[alice']

Napisane przez SzatAnka71

Ja też mam puder ryżowy z CS i faktycznie jest super ale troszkę mnie bieli

Przepraszam za ignorancje, ale skąd jest ten puder ryżowy - co to jest CS ??

[monik@_monik@]

Napisane przez alice'

Przepraszam za ignorancje, ale skąd jest ten puder ryżowy - co to jest CS ??

http://www.coastalscents.com/cfwebst...ice-powder.cfm

[aaaania1989]

zakupiłam dziś emulsję Avene 50..po ponad miesiącu proszenia się o próbki żadnej nie dostałam więc kupiłam w ciemno..zobaczymy czy to będzie dobrze zainwestowane 56zł....w tamtym roku testowałam próbkę i była ok ale teraz podobno inny skład...w prezencie dostałam 50ml mleczka do ciała i wielką torbę plażową.dostałam też próbke filtra Pharmaceris SPF 30

[krolowa zurawin]

hej ja kupilam wczoraj zestan anthelios xl 50 +(lekki fluid do twarzy) gratis byl sztyft do miejsc wrażliwych 50+. i tu się rodzi moje pytanie czy któraś z was używala(to wersja na rok 2010 PPD ma 38)? jeszcze mam jedno pytanie jakie polecilybyście filtr do ciala(stabilny oczywiście) z ochroną 30-50 ?
z góry dziękuje

[aaaania1989]

Napisane przez NattiTt

Hej, przepraszam, że się wtrącę, ale jestem kompletnie nie w temacie, i niestety nic z tych postów które czytam nie rozumiem Więc napiszę mój problem, może ktoś się zlituje i mi łopatologicznie wyjaśni
Więc jestem raczej małolatka, więc stosuj tylko kremik matujący z SPF 14 (ta nowa perfecta no problem) i na nos, policzki, brodę i miejscowo nakładam Revlon ColorStay Spf 6. Czy to wystarcza? Nie eksponuję się do słońca, prawie w ogóle się nie opalam. Ale mam zamiar wyjechać na 2 tygodnie do Grecji, i myślę że to może być tam za malutko... Nie stosuję kwasów, mam dość (ale nie bardzo) jasną skórę, opalam się bez filtrów na czerwono. Bym prosiła o konkretne nazwy produktów. Trochę się boję wysokich filtrów na twarz, mam skórę tłustą na nosie, taką pomiędzy normalną a tłustą na czole i brodzie, a reszta normalna. Coś na włosy, całe ciało? Przepraszam, jeśli to pytanie było już, po prostu nie mogę tego znaleźć...

do Grecji to na pewno zbyt mało.Avene,La Roche Posay,Iwostin a z tańszych Lirene emulsja 50,Soraya...wszystko to było już opisywane,poszukać wystarczy....

[monik@_monik@]

Mustela i Eucerin dla dzieci w promocjach w SP.

[czekoladka21]

widze ze wychwalacie filtr polleny -chyba zakupie bo obecny filtr(vichy krem 50+) strsznie sie swieci.....wygladam jak posmarowana maslem
jak narazie najlepszym dla mnie filtrem jest krem Bootsa-boski , mam nadzieje ze pollena tez taka jest bo niestety teraz ciezko mi kupic ten bootsa (wrocilam z IE i dupa nie zarobilam zapasu)

jutro wybrobuje filtr mojego dziecka LRP Anthelios dermopediatris 50+

[Layila]

Napisane przez Qrde Mol

A ja mam takie pytanie, lekki off top... Czy znacie kogoś kto się filtruje już iks lat (no dajmy na to zaczął w młodości, a teraz jest po 40tce/50tce) i może mi powiedzieć jak teraz wygląda stan jego skóry? Chodzi mi o zmarszczki, przebarwienia, kondycje buźki?

To ja w druga stronę. Koleżanka mojej mamy od jakichś 40 lat opala się bez ŻADNEJ ochrony (typu balsam z filtrem choć by i z najniższym faktorem) na skwarka przez całe wakacje + w zimie wyjazdy do ciepłych krajów w celu "podtrzymania opalenizny". Skórę ma super - jędrna, bez przebarwień - wygląda na góra 40 lat, choć ma 60 ( i pali 2 paczki papierosów dziennie). Faktem jest, że o cerę "dba" - zawsze używała dobrych kremów, serum, maseczek itd. - ale słońce i tryb życia powinny ją mocno podniszczyć, a tu - niespodzianka.

Z kolei moja babcia miała porcelanową karnację i nigdy się nie opalała, latem starała się przebywać tylko w cieniu i do 70-tki cerę miała rewelacyjną, absolutnie bez żadnych zmarszczek. Na pewno fakt unikania słońca bardzo jej pomógł w utrzymaniu jej w takiej kondycji.

Generalnie, to myślę, że wszystko zależy od genów. Jeden ma skłonność do przebarwień - inny wcale. Jeden długo wygląda młodo, drugi szybko się starzeje.

[lenka07661]

Napisane przez Layila

To ja w druga stronę. Koleżanka mojej mamy od jakichś 40 lat opala się bez ŻADNEJ ochrony (typu balsam z filtrem choć by i z najniższym faktorem) na skwarka przez całe wakacje + w zimie wyjazdy do ciepłych krajów w celu "podtrzymania opalenizny". Skórę ma super - jędrna, bez przebarwień - wygląda na góra 40 lat, choć ma 60 ( i pali 2 paczki papierosów dziennie). Faktem jest, że o cerę "dba" - zawsze używała dobrych kremów, serum, maseczek itd. - ale słońce i tryb życia powinny ją mocno podniszczyć, a tu - niespodzianka.

Z kolei moja babcia miała porcelanową karnację i nigdy się nie opalała, latem starała się przebywać tylko w cieniu i do 70-tki cerę miała rewelacyjną, absolutnie bez żadnych zmarszczek. Na pewno fakt unikania słońca bardzo jej pomógł w utrzymaniu jej w takiej kondycji.

Generalnie, to myślę, że wszystko zależy od genów. Jeden ma skłonność do przebarwień - inny wcale. Jeden długo wygląda młodo, drugi szybko się starzeje.

Coś w tym jest, geny to naprawdę spory procent naszego wyglądu i stanu cery. Ja mam szczęście, bo moja mama wygląda zdecydowanie młodziej niż wskazuje na to jej rok urodzenia, nigdy się nie filtrowała, bo wiadomo, że kiedys nie było takiej świadomości jak dziś, ale tez nie opalała się namiętnie, bo nie lubi. Ja też wyglądam młodo jak na swój wiek, ale bałabym się zaryzykować i przestać dbać o cerę, licząc tylko na naturę, dlatego używam kremów z filtrem, przeciwzmarszczkowych, flavo c, nie palę i jestem naprawdę zadowolona z mojej cery. Przeszkadzają mi jedynie popękane naczynka, ale zastanawiam się nad laserem.

[nafiyqa]

Bylam wczoraj w Superpharm (w weekend jest promocja na wszystkie kosmetyki apteczne -20%) i nawiazalam rozmowe z aptekarka na temat Antkow. Chcialam poznac jej opinie. Zdecydowanym glosem powiedziala, ze ona (jako chemik ) bardzo zachwala te kremy, gdyz na nie mozna polozyc kazdy podklad i puder. Moje wspominanie o parsolu, mice i talku kwitowala prychnieciami stwierdzajac przy tym, ze przy starych kremach to bylo mozliwe, ale teraz sa takie superultraekstranowoczesn e sklady filtrow, ze mozna po nich maziac sie wszystkim. Pani chemiczka caly czas twierdzila: nas nie uczyli, ze mica i talk destabilizuja filtry. W miedzyczasie dolaczyla do Nas kolejna klientka, ktora takze miala okazje slyszec o destabilizacji - nic to nie dalo.

[Qrde Mol]

Uwarunkowania genetyczne na pewno mają duże znaczenie. Jak patrzę na swoją mamę która ma 51 lat to lekko się zasmucam, fakt że pali już od iksdziesięciu lat, życie jej nerwowo dało w kość, pracuje fizycznie i wszelakie kosmetyki traktuje po macoszemu (nie opala się i nie opalała nigdy bo ma uczulenie na słońce), ale bardzo nie chciałabym wyglądać tak jak ona jak dojdę do tej pięćdziesiątki. Chociaż i tak nie wykluczam, że będę się mimo wszystko za iks lat ostrzykiwać bo już teraz dwie pierwsze płytkie bruzdy na czole i dwie pod oczami wprawiają mnie w minorowy humor. Paliłam pięć lat - rzuciłam. Raz w życiu byłam na solarium (przed studniówką z koleżanką kupiłam karnet na spółkę), spaliłam się na raczka - nie chodzę więcej i nie opalam się w ogóle. Zaczęłam wykonywać pełny makijaż już w liceum - przestałam dopiero teraz (poza filtrem i skrobią). Stresów się pozbyć nie mogę, nad zdrową dietą ciągle pracuje.

Dziewczyny w jaki sposób nakładacie filtr na twarz? Wklepujecie? Ja nalewam go na rękę i kolistymi ruchami (tak jak przy myciu twarzy) paćkam na smalcową warstwę na twarz. Zastanawiam się bo może źle go aplikuje?

[kocurzyca]

Moja mama nigdy specjalnie nie pielęgnowała skóry. Jedynie jakiś zwykły krem półtłusty, bo miała raczej suchą skórę. Nie unikała słońca, ale nigdy nie wylegiwała się w celu opalenia się. Całe życie pali. Może nie dużo, ale pali. Stres był i jest jej codziennym życiem. Teraz ma 60 lat i nikt nie daje jej więcej niż czterdzieści parę.

Pojawiło jej się parę zmarszczek bo bardzo schudła.
Od ok 2 lat zaczęła dbać o skórę. Używa kremów przeciwzmarszczkowych i ujędrniających, balsamów do ciała itd. Schudła 15 kg, mimo że całe życie twierdziła, że się nie da.

Lepiej późno niż wcale. Chciałabym mieć skórę jak moja mama w jej wieku.
Ale niestety ja mam 28 lat i już walczę z przebarwieniami

[Qrde Mol]

Kocurzyca, moja mama schudła po 45 roku życia... równe 30 kg. Póki co niczym pijany trzymam się tego, że jak teraz będę dbała to potem będę może nie super chruper gładka, ale i nie tak jak moja mama (chociaż patrząc na kobiety w mojej rodzinie i sposób w jaki się starzeją, już wiem, że ja także się niestety ładnie nie zestarzeje raczej i mało mnie pociesza fakt, że na chwilę obecną zbieram ochy i achy nad swoją cerą która żadnych specjalnych tuszowań nie potrzebuje). W każdym razie wczoraj w autobusie z zazdrością patrzyłam na babcię która mimo 70 lat na karku miała praktycznie zero przebarwień i zmarszczki tak płyciutkie, że aż szok

Czy pod filtr mogę stosować "goły" juvit?

[Ineso]

Napisane przez Qrde Mol

Czy pod filtr mogę stosować "goły" juvit?

Jak tylko skóra go przyjmie i bez problemu położysz filtr, to nie ma przeciwskazań.

[Indios Bravos]

Qrde Mol- to tak jak moja 70-letnia babcia A jej jedyny kosmetyk do twarzy to...krem Nivea Tylko zawsze mi tłumaczyła jedno- trzeba krem długo wklepywać. I babcia jest w tym mistrzynią- wklepuje ok. 20 minut Ale jak widać- jej służy

Ja się nie boję...Geny mam bardzo dobre patrząc i ze strony mojej mamy i ojca Moim problemem są tylko przebarwienia potrądzikowe, które powoli...bardzo powoli, ale jednak- znikają
Mam gęstą, jędrną skórę choć aktualnie wyczynowo nic nie trenuję Teraz schudłam- nie mam ani jednego rozstępu Mam tylko kilka, które zrobiły mi się...jak w wieku 15 lat zaaplikowano mi tabletki antykoncepcyjne po których w bardzo krótkim czasie przytyłam ponad 15 kilo a po odstawieniu bardzo szybko to ze mnie "zeszło"...wtedy skóra nie wytrzymała i pojawiło się kilka rozstępów...Jednak naprawdę trzeba się przypatrzeć
Jednak mimo dobrych genów i tak staram się o siebie dbać. Dlaczego? bo kiedyś były też inne czasy- nie było takiego zanieczyszczenia powietrza a dziura ozonowa też nie była tak wielka (:P). Geny to większość- ale dbać o siebie trzeba!

[aaaania1989]

właśnie zamówiłam sobie na kolorówka.com puder ryżowy o którym pisałyście wzięłam też próbke krzemionki i pudełeczko na puder sypki.mam nadzieję,że ryżowy sprawdzi sie u mnie do matowienia filtrów kupiłam ostatnio te Avenke i musze przyznać ,że bieli troszke bardziej niż fluid LRP-bo ten praktycznie wcale.jestem bladolica ale teraz używam samoopalacza więc jakoś tego bielenia bardzo nie będzie widać może zobaczymy jak przyjdzie puderek
jakby ktoś chciał to mam do wymiany Lirenkę emulsję SPF 50 + w wątku świeżą testowaną tylko raz

[loss_lauri]

Napisane przez aaaania1989

właśnie zamówiłam sobie na kolorówka.com puder ryżowy o którym pisałyście wzięłam też próbke krzemionki i pudełeczko na puder sypki.mam nadzieję,że ryżowy sprawdzi sie u mnie do matowienia filtrów kupiłam ostatnio te Avenke i musze przyznać ,że bieli troszke bardziej niż fluid LRP-bo ten praktycznie wcale.jestem bladolica ale teraz używam samoopalacza więc jakoś tego bielenia bardzo nie będzie widać może zobaczymy jak przyjdzie puderek
jakby ktoś chciał to mam do wymiany Lirenkę emulsję SPF 50 + w wątku świeżą testowaną tylko raz

ooooo, to zdaj relację, bo też chce zamówić ten puder ryżowy

[aaaania1989]

Napisane przez loss_lauri

ooooo, to zdaj relację, bo też chce zamówić ten puder ryżowy

bardzo chętnie nie mogę się go doczekać

[SzatAnka71]

Ja mam puder ryżowy.Naprawdę dobry jeśli chodzi o mat ale mnie troszeczkę bieli ale tak naprawde troszkę

Tak sobie myślę że nie mozemy się do naszych Mam i Babć porównywać bo nie było aż takiego zanieczyszczenia powietrza a i jedzenie było inne. Geny oczywiście też mają głos
Jedno jest pewne-dbać o siebie trzeba

Panie w Aptekach,zwłaszcza konsultantki nie warto pytać o filtry, bo bardzo mało wiedzą.

[lenka07661]

Wiecie co, największym i najlepszym źródłem wiedzy o filtrach jest wizaż Ja nawet bardziej ufam dziewczynom tutaj niż lekarzom czy ekspedientkom, bo niestety nie zawsze trafi się na kompetentną osobę jak widać

I jeszcze jedna sprawa mnie męczy. Oglądam ostatnio filmy na youtube i zastanawia mnie, dlaczego tam też żadna z dziewczyn nie wspomina o destabilizacji parsolu, nawet te mieszkające w USA albo Anglii, po prostu nikt. Czyżby to była jakaś tajemna wiedza???? Albo ja nie trafiłam akurat na takie info. Jeśli któraś z was ma takie filmiki, proszę o link

[alice']

Dziękuję za info na temat pudru ryżowego.

[SzatAnka71]

A nie zastanawiałyście się że może nie ma poprostu destabilizacji?Skołowana jestem aczkolwiek nie jestem filtromaniaczką.Stosuję filtry bo mam przebarwienia i sie przyzwyczaiłam już.Jest tak wiele różnych opinii na temat filtrów że chyba trzeba samemu wybrać co komu pasuje

[aaaania1989]

też mnie cały czas zastanawia jak naprawdę jest z ta destabilizacją...jeśli by jej nie było to byłoby super !

[kocurzyca]

Napisane przez lenka07661

Wiecie co, największym i najlepszym źródłem wiedzy o filtrach jest wizaż Ja nawet bardziej ufam dziewczynom tutaj niż lekarzom czy ekspedientkom, bo niestety nie zawsze trafi się na kompetentną osobę jak widać

I jeszcze jedna sprawa mnie męczy. Oglądam ostatnio filmy na youtube i zastanawia mnie, dlaczego tam też żadna z dziewczyn nie wspomina o destabilizacji parsolu, nawet te mieszkające w USA albo Anglii, po prostu nikt. Czyżby to była jakaś tajemna wiedza???? Albo ja nie trafiłam akurat na takie info. Jeśli któraś z was ma takie filmiki, proszę o link

Wpisałamw google frazę "parsol destabilization" i wyskoczyło całe mnóstwo artykułów angielskich i amerykańskich na ten temat. Czyli jednak to nie jest żadna tajemna wiedza.

• Can makeup destabilise my sunscreen ? Yes. This means that certain ingredients in the sunscreen may undergo a chemical reaction with ingredients in makeup. This renders the sunscreen ineffective, and may release harmful chemicals into your skin.
  
  If your sunscreen contains Parsol 1789 (Avobenzone, Buthyl Methoxydibenzoylmethane,
  avoid:
  
  • octyl methoxycinnamate (popular UVB filter in foundations),
  • talcum
  • mica
  • zinc oxide
  • titanium dioxide
  • some CI colorants
  
  However, you can use foundation and powders in which the pigments- iron oxides are coated in silicone, since they will not interact with sunscreen ingredients.
  As a matting powder you can safely use foodstarchs: potato, corn, rice, arrowroot, tapioca and maranta. To improve the colour, you may add a little cinnamon.

• taki przykład.

[czekoladka21]

Napisane przez aaaania1989

właśnie zamówiłam sobie na kolorówka.com puder ryżowy o którym pisałyście wzięłam też próbke krzemionki i pudełeczko na puder sypki.mam nadzieję,że ryżowy sprawdzi sie u mnie do matowienia filtrów kupiłam ostatnio te Avenke i musze przyznać ,że bieli troszke bardziej niż fluid LRP-bo ten praktycznie wcale.jestem bladolica ale teraz używam samoopalacza więc jakoś tego bielenia bardzo nie będzie widać może zobaczymy jak przyjdzie puderek
jakby ktoś chciał to mam do wymiany Lirenkę emulsję SPF 50 + w wątku świeżą testowaną tylko raz

a ten puder to sie uzywa w czystej postaci czy z jakas domieszka?
tez jestem chetna ale najpierw czekam na twoja relacje