Biżuteria z modeliny / masy termoutwardzalnej (ręcznie robione koraliki)

[czarny kot]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;2819987]A ja dzisiaj spróbowałam nowego wzorku, takiego jak na fotce, ale wykorzystałam kolory jesienne: pomarańcz, żółty, ciemna zieleń - sama mieszałam i brąz Efekty nieco inne, niż zamieszczany przykłąd, ale wydaje mi się, że to taki specyficzny wzór, i za każdym razem troszkę inaczej "kwiatek" powychodzi No i nie zostawiłam tego w formie sześcianu, tylko owinęłam zielonym i jest koło [/QUOTE]
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...2&d=1159286664
To tez ten wzorek ja nie owijalam, tylko odrazu z szesciokata zrobilam kolo

Btw, szescian to kostka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A faktycznie, no to powiedzmy - sześciobok...?

Ale u ciebie ten wzorek wyszedł taki konkretny, spory, a u mnie jest zielona otoczka, z wcinającymi się brązami, potem promieniście rozchodzący sie pomarańcz i żółć, a w samym środku znów zieleń, która wygląda jak paprociopająk

[czarny kot]

No ten wzor jest przykladowy. Wszystko zalezy od doboru kolorow i ilosci naciec. Mi wyszlo mniej bo robilam na malym kawalku i nacinanie tego bylo trudniejsze niz duzej wersji.

[Lexie]

A ja dziś pracowałam nad różyczką

Na razie poszła do lodówki w formie walców, nie jestem jeszcze pewna jak wyszła - tzn jak mi wyjdzie po pocięciu . Ale jak na pierwszy raz chyba jest ok.
Postaram się wkleić fotki jak potnę albo jak wypiekę

Powoli zaczynam zabawę fimo

[pysiamn]

Fajnie... czekamy

[Lexie]

Niech mi tylko ktoś powie gdzie podział się mój aparat...

[czarny kot]

Moze kot podwedzil

Ostatnie koraliki

[Golden]

Śliczne Kocie

Jak udało Ci się pokroić to cudo bez deformacji kształtu? Też tak chciałam zrobić ale w końcu oblepiłam kwiatek i zrobiłam z tego wałek.

[zuzaneczka]

kocie, pysiamn cudne!!! te listki, te kwiatki
tez się przymierzam do fimo ale nie mam na razie warunków do produkcji

[Lexie]

Napisane przez czarny kot

Moze kot podwedzil

Wszystko możliwe

Napisane przez czarny kot

Ostatnie koraliki

Piękne!

Też chciałabym wiedzieć jak udało się to przekroić


Część różyczek właśnie poszła do piekarnika, aparat pozostaje niezlokaliozowany Zaczynam się trochę martwić co z nim się dzieje

[czarny kot]

Napisane przez lexie

Część różyczek właśnie poszła do piekarnika, aparat pozostaje niezlokaliozowany Zaczynam się trochę martwić co z nim się dzieje

Juz chcialam pisac pusc mu sygnal Przyzwyczajenie, siostra czesti gubi tel w domu

A kroilam zyletka. Idzie gladziutko. Po za tym nigdy nie kroje wszystkiego na jednym boku.

[radolo]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;2819987]A ja dzisiaj spróbowałam nowego wzorku, takiego jak na fotce, ale wykorzystałam kolory jesienne: pomarańcz, żółty, ciemna zieleń - sama mieszałam i brąz Efekty nieco inne, niż zamieszczany przykłąd, ale wydaje mi się, że to taki specyficzny wzór, i za każdym razem troszkę inaczej "kwiatek" powychodzi No i nie zostawiłam tego w formie sześcianu, tylko owinęłam zielonym i jest koło [/quote]
Uuuuoooo, to śliczne jest po prostu!!

[Lexie]

Ja właśnie stwierdziłam, że nijak nie potrafię się z ilością wymierzyć
Wszystkiego mi wychodzi za dużo, a potem mam masę takich samych koralików

[qbek!]

kocie twoje koraliki wyglądaja jak kupne.. dosżłaś to perfekcji piękne są !!!!!
:szok:

[La-ra]

A ja właśnie kupiłam pierwszą porcję fimo w empiku 8 kolorków i do kazdej pary wybrałam sobie gratisy, bo maja promocję, za każde dwie rzeczy kupione w dziale sztuki rodz. jedna gratis. Narazie sie cieszę dopóki któraś z Was nie oświeci mnie, że i tak przepłaciłam

[pysiamn]

Kocie koraliki, śliczne, ciekawi mnie jak będą wyglądały jako biżu...
a koraliki to chyba są przed upieczeniem czy tak ?, bo niewidze dziurek ?
... jak widać w robieniu fimo można się wprawić

[czarny kot]

Napisane przez qbek!

kocie twoje koraliki wyglądaja jak kupne.. dosżłaś to perfekcji piękne są !!!!!
:szok:

Bo mnie te kupne z qunsztu denerwowaly... Wiec robie wlasne

Napisane przez La-ra

A ja właśnie kupiłam pierwszą porcję fimo w empiku 8 kolorków i do kazdej pary wybrałam sobie gratisy, bo maja promocję, za każde dwie rzeczy kupione w dziale sztuki rodz. jedna gratis. Narazie sie cieszę dopóki któraś z Was nie oświeci mnie, że i tak przepłaciłam

W wawie tez byla taka promocja jakis czas temu. Tyle ze 3 rzecz (ta o najmniejszej wartosci) byla za 1gr

Napisane przez pysiamn

Kocie koraliki, śliczne, ciekawi mnie jak będą wyglądały jako biżu...
a koraliki to chyba są przed upieczeniem czy tak ?, bo niewidze dziurek ?
... jak widać w robieniu fimo można się wprawić

Maja dzurki, dokladnie miedzy dwoma platkami z jednej strony i na czubku jednego z drugiej. Ciezko bylo mi jakos optymalnie je podziurawic, tak chyba bylo najlepiej. Kwiatki maja nieco bombli wokol srodka, bo ciezko bylo mi je wypchnac na tej formie. A wyobrazcie sobie jeszcze redukowanie wzoru

[Lexie]

Kocie, te bombelki wyglądają jakby były tam celowo i są ładne


A mnie się coś dziwnego robi z białą fimo, wypiekam ją w dobrej temperaturze, a wszystko co tylko zawiera biel mi się niszczy
Dziś koraliki z białą wyszły beznadziejnie. Zwaliłabym to na piecyk, ale razem z nimi piekły się czarno - różowe, które wyglądają dokładnie tak jak powinny...

[Viris]

Rozne kolory FIMO maja rozna temp pieczenia. Tak wiec moze zerknelas na tmp. czerwonej a do bialej byla inna.
Ja wypiekam w nizszej temp. i tez jest dobrze a przynajmniej sie nie przypalaja

[La-ra]

No to wkońcu udało mi się przekopać ten wątek i zamierzam zabrać się do roboty Mam tylko jedno pytanko. Wyczytałam na tym francuskim forum fimowym, że piekące się fimo nie jest zbyt bezpieczne dla zdrowia, wydziela jakies toksyczne opary . Czy któraś z Was się tym interesowała i wie coś więcej? To mnie trochę odstraszyło, zwłaszcza, że przeciez w piekarniku się tez jedzenie robi, nie?
Jeszcze jedno, wyczytałam patent na polerowanie - pranie w pralce w siatce do bielizny z innymi ciuchami, hmmm... czy ja dobrze zrozumiałam? jakos sobie tego nie wyobrażam...

[Lexie]

Napisane przez Viris

Rozne kolory FIMO maja rozna temp pieczenia. Tak wiec moze zerknelas na tmp. czerwonej a do bialej byla inna.
Ja wypiekam w nizszej temp. i tez jest dobrze a przynajmniej sie nie przypalaja

Wczoraj wieczorem się zdenerwowałam i posprawdziałam wszystkie kolory, biała była łączona z granatową, która ma wyższą temperaturę pieczenia (130 stopni). Piekłam w 110 stopniach.
Ale "czysta" biała też się popsuła...

Drugie koraliki (czarny, lawendowy, fiolet) piekły się razem z tymi biało-granatowymi i są w porządku...

Naprawdę nie wiem o co chodzi.

Zrobię zdjęcia (aparat się znalazł!) jak wrócę z zajęć i Wam pokażę jak to wygląda :/

[Srebrna]

La-ra: w trakcie pieczenia odparowywuje troche uplastyczniacza z modeliny, wiec gdzies sie podziac musi (w powietrzu). Ja po prostu jak sie upiecze otwieram okno w kuchni, otwieram piekarnik, zamykam drzwi do kuchni i zostawiam tak do wychlodzenia i wywietrzenia. Smierdzi owszem, ciut nieprzyjemnie, ale ulatnia sie bez problemu i mozna w tym samym piecyku potem piec jedzenie.

[monissskaa]

Dziewczyny powiedzcie mi prosze dla ostatnio prubowałam zrobic chcialam upiec to sie rozpuścilo a jak wrzucilam do wody to sie rozbabralo pewnie wina modeliny bo to szkolna... i chyba jakas stara bo ja znalazłam....
a jakie sa najlepsze? Prosze o odp

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Przejrzyj cały wątek, wielokrotnie, nawet w postach powyzej, jest napisane, jakiej masy używamy.

[crow]

Mam takie pytanie (moze to już było tylko mi umknęło) - czy fimo jest bardziej przyjazne w modelowaniu niż modelina? Szlak mnie trafia jak mam wyrabiać modelinę - twarda jak cholera i ciężko się ją ugniata.
To raz, a dwa tak patrzę na wasze cuda i się zastanawiam jak dużo modeliny (fimo) używacie. Kupiłam modelinę Astra i taki kwadracik na niewiele mi wystarcza - w zasadzie na marne minimum. Czarny kocie ile potrzeba było masy na te ostatnie cudeńka?? Chyba mam jakiś problem z proprcjami , albo za słabo wyrabiamn modelinę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Modelinę zwykła wyrabiać trzeba długo, zeby była mięciutka, ale i tak wg mnie nie ma porównania z fimo Fimo wbrew pozorom jest dosc wydajna, 3 kostki starczą np. na kilka kompletów bransoletka+kolczyki, albo na jeden porządny komplet korale+bransoletka+kolczy ki...Trudno tak powiedzieć, mnie zawsze resztki jakieś w ogóle zostają, które wykorzystuję na srodek korali, albo do mieszania kolorów. Nie warto w tym przypadku sugerować się wysoką ceną fimo, bo warto z niej robić


EDIT: czy któraś z Was nabiła sobie guza w czasie robienia biżuterii z fimo...? Zdolna jestem, nie ma co, teraz mam na czole różowo-fioletową śliwę

[crow]

a może zwyczajnie fimo ci się przykleiło do czoła? )

[Lexie]

Co prawda guzów przy fimo sobie nie narobiłam, ale za to jak ostatnio poszłam pokazać mamie kilka par kolczyków, dopiero co wykonanych, to wyciągneła mi... bigel z włosów

[AneciaG]

Kurde, wiecie co, jak zrobię coś ze zwykłej modeliny, a zaznaczam że najpierw muszę długo wyrabiać żeby z trzech kolorów powstał mi np. brązowy, to później przez dwa dni tak mnie wnętrze dłoni boli jakbym miała wielkie siniaki i nic nie mogę przez te dwa dni zrobić. Chyba w jakimś sklepie internetowym fimo jednak zamówię bo u mnie raczej nigdzie nie dostanę.

[Monia071]

hej

to ja sie pochwale swoimi koralikami tylko prosze o lagodne potraktowanie skazanca pierwsze moje wypieki i daleko mi do Waszych, jak widze, jakie sa pokraczne, to mi sie smiac chce

Lisc (ten lososiowy) jest zerzniety z jakiejs strony - przyznaje sie bez bicia (nie polskiej, wiec moze mnie nikt nie bedzie scigal ) a i nie mam zamiaru na tym zarabiac, wiec moze mi sie upiecze i kary nie bedzie

pozdrawiam serdecznie,

Monia (z drzacymi kolanami )