Biżuteria z modeliny / masy termoutwardzalnej (ręcznie robione koraliki)

[lee_monka]

to są swirle (świrle) wpisz w wyszukiwarkę to slowo, powinien wyskoczyć tutorial na pewno byl gdzieś w tym wątku
a czym kroicz modelinę? bo jeśli nożem to zasez się wzorek psuje, trzeba ciąć żyletką albo nożykiem do papieru

i ja uparcie twierdzę że da się zrobić fajne rzeczy w zwyczajnej modelinie, takiej jak astra czy mój lubiony seykamchoć na pewno komfort pracy inny

[czarny kot]

Zdecydowanie inny. Robilam w astrze, po przerzuceniu na fimo nie wracam do niej. Jedynie do komy, czy innej modeliny w paleczkach, bo z nich sie robi wygodnie baze pod koralik. A i to tez, jak mam na wyczerpaniu resztki z wzorkow z fimo.

[zyrafa2]

Kroję nozykiem do papieru. Nie wiem od czego to zależy, że czasemudaje się ją uciąć bez rozmycia wzorku a czasem nie. Przecież po zamrażalniku powinna być twardsza.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Żyletką spróbuj kroić, ja tylko tak robię i daję radę

[Danonki]

Jeśli robicie najprostsze millocostam jak arbuz, starajcie się jak najmniej z im pracować. Nie ugniatajcie go bez potrzeby, wtedy będzie się o wiele łatwiej kroił.

A co do tych świrów (;]) to instr. jest tu http://www.desiredcreations.com/howTo_CALentilSwirl.htm

Mam też drugą, ale mimo, że ma więcej obrazków wcale nie jest bardziej czytelna. W każdym razie chodzi o to, żeby jakąś np. szklaną płytką tak kręcić... Dziewczyny, jak wy w tych świrach;p robicie dziurki? Bo mnie się wszystko psuje ( http://www.polymerclaycentral.com/swirls.html

[zyrafa2]

Dziekuję Danonki znalazłam wcześniej te dwa linki.
Robię ładne stożki, ale potem albo za mocno naciskam albo za słabo kręcę bo owszem kolory mieszają się, ale nie wychodzi wcale spirala albo kształt koralika wychodzi koślawy masakrycznie.

[Danonki]

Mnie wychodzi piękny kształt, ale kolory - bez zmian. Nie mieszają się, nie robią spirali. Nic. Niestety...

[pizmol]

pare dni temu zaczęłam się w to bawić i oszalałam. muehehehhehe. nie myślałam, że aż tyle ludzi się paprze w modelinie ja mam fimo pare kostek tylko kolory takie walące po oczach troche. ale przynajmniej lepiej widać niedociągnięcia kiedy kolory kontrastują. w koraliki się bawię narazie testując różne ułożenia. sporo mi się rozjaśniło dzięki wam. A przeczytałam chyba kurdaczu ze 30 stron aż mi się marze wszystko przed oczami czekam na wypłatę, robię zapasy i ruszam do dzieła tak na serio.
Gratuluje wyrobów, są naprawde super.

[pizmol]

a ja mam pytanko jeszcze - jakiej grubości papierem ściernym szlifujecie koraliki??

[Isani]

Ja nie szlifuje ,kiedyś bawiłam się w jakąś polerkę ale mi ścinała koraliki, teraz tylko lakieruje lakierem do paznokci.

[Srebrna]

Jak mi sie chce ;) to od 500 do 1500, stopniowo zmieniajac na delikatniejszy. A na koncu poleruje o kape na lozku :)

[lee_monka]

srebrna, a to czemu nie pokazałaś nam jeszcze swoich prac?

[pizmol]

i po lakierze do paznokci nie widac lini papilarnych? ;P bo jak maluje jakims takim lakierem co szybko schnie i ladnie blyszczy to widac slady palcow. hm...

[Isani]

Napisane przez pizmol

i po lakierze do paznokci nie widac lini papilarnych? ;P bo jak maluje jakims takim lakierem co szybko schnie i ladnie blyszczy to widac slady palcow. hm...

Nie, bo robię w rękawiczkach

[Srebrna]

Napisane przez lee_monka

srebrna, a to czemu nie pokazałaś nam jeszcze swoich prac?

Bo moje koraliki nie sa specjalnie piekne, to raz. Dwa, ze od dawna nic nie robilam (syn ma prawie dwa lata, podstawowe slowo przy koralikach to "DAJ!"), a trzy, ze dopiero teraz kupilismy dobry aparat fotograficzny i jest szansa na zrobienie porzadnych zdjec np. koralikom z brokatem.

Millefiorkow modelinowych roznej masci mam dwa pudla na srubki (rubbermaidy wieksze), ale ani czasu zeby sie pobawic, ani specjalnie natchnienia ostatnio nie mam. Jak sie znajdzie, to przynajmniej udokumentuje same koraliki, moze kto bedzie chcial na wymiane

Zreszta w tym watku kiedys dawalam zdjecia moich produktow: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=645 i http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=598 a kotek w moim avatarze to efekt zuzywania reszteczek.

[Marisaa]

Witam Was miłe kobitki (i mili panowie). Jestem tu pierwszy raz. I od razu mówię że jestem pod wrażeniem Waszych prac. Ja właściwie dopiero zaczynam przygodę z biżuterią, a w zasadzie na razie z kolczykami. Zaopatrzyłam się w Fimo (strasznie trudno było wybrać kilka kostek z takiej gamy kolorów). Zrobiłam pierwsze kolczyki i chciałabym żeby ktoś je ocenił. Jak tylko zrobie zdjęcia to je udostępnie i mam ndzieje, że doczekam się konstruktywnej krytyki .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[kasia2780]

Czy w Empiku można jeszce kupić modeline? Prosze o szybka odpowiedz.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ogólnie tak.

[Marisaa]

Ja dwa dni temu kupiłam fimo. Niestety ograniczone fundusze nie pozwoliły mi na kupno wszystkich kolorów. Mam 8 i jak na razie zaabieram się do nich jak pies do jeża...

[Marisaa]

Mam jeszcze jedno pytanko. Czy taką ropieczętowaną modeline trzeba jakoś specjalnie przechowywać?? Wolałabym żeby się nie zmarnowała...

[Danonki]

wystarczy w coś zawinąć.

A ja mam pytanie. Kupiłam "astrę" fluorescencyjną (żółte pudełko z jakimiś elfami czy skrzatami zielonymi), była średnia. Kupiłam w zwykłych kolorach (trochę inne logo, pudełko w "poważne" pasy) zupełnie inaczej się pracuje. Nawet faktura modeliny (przed ruszeniem jej z pudełka) była zupełnie inna. Pogubiłam się, czy to ta sama firma??

[Isani]

Napisane przez Marisaa

Ja dwa dni temu kupiłam fimo. Niestety ograniczone fundusze nie pozwoliły mi na kupno wszystkich kolorów. Mam 8 i jak na razie zaabieram się do nich jak pies do jeża...

Proponuję na początek trenować na jakieś zwykłej modelinie , tym bardziej, że fundudze Cię ograniczają.

[Srebrna]

Napisane przez Danonki

wystarczy w coś zawinąć.

A ja mam pytanie. Kupiłam "astrę" fluorescencyjną (żółte pudełko z jakimiś elfami czy skrzatami zielonymi), była średnia. Kupiłam w zwykłych kolorach (trochę inne logo, pudełko w "poważne" pasy) zupełnie inaczej się pracuje. Nawet faktura modeliny (przed ruszeniem jej z pudełka) była zupełnie inna. Pogubiłam się, czy to ta sama firma??

Z trollami.

Tak, jak najbardziej moze byc ta sama firma. Roznice:
1. Rozne barwniki daja rozne efekty twardosci (w danej paczce Astry w 90% przypadkow najbardziej syfil mi palce czarny i zielony, prawie zawsze najlepiej dzialal bialy i zolty); zreszta jak kupisz kilka kostek FIMO to transparentne tez sa sporo twardsze od metalicznych.
2. Przechowywanie w miejscu cieplejszym, suchszym powoduje wyschniecie modeliny nawet zapakowanej (kupilam kiedys takie zupelnie zdrewniale) - trzeba doparafinowac i przemielic maszynka do makaronu (stanie sie ona wtedy maszynka do modeliny!)
3. Rozna data produkcji - im starsze, tym bardziej kruche i mniej zdatne do roboty - paruje "rozpuszczalnik"
4. Rozna partia - rozne warunki w fabryce, rozne efekty.

[Isani]

Nawet stara modelinę daje się ozywic tzreba ją wygniatać z olekem, cięzko idzie, strasznie ręce później bolą ale mięśnie się wyrabia. Na koniec trzeba przemielić przez maszynkę do makaronu , żeby nie było grudek.

[airam12]

Witam wszystkich!
Miałam kiedyś taką starą modelinę... kruszyła się, paprała i nic z niej nie wychodziło. Paskudztwo normalnie..:/ Teraz ostatnio kupiłam zwykłą pałeczkową i z niej robiłam, całkiem fajnie wychodziło, ale jak tylko dorwałam się do tego wątku to zamówiłam FIMO i właśnie czekam aż mi przyjdzie
A z kolczyków zrobiłam całkiem przyjemny dochodowy biznes
Sprzedaję swoje kolczyki po różnych cenach i zarabiam na kolejne elementy do ich wyrobu, bo szczerze mówiąc sama mam już z 15 par i mama zaczynała się czepiać, po co mi więcej
A Wy - nosicie wszystkie swoje kolczyki, robicie je do pudełka, czy może też sprzedajecie?
Pozdrawiam

[Danonki]

Napisane przez Srebrna

Z trollami.

Tak, jak najbardziej moze byc ta sama firma. Roznice:
1. Rozne barwniki daja rozne efekty twardosci (w danej paczce Astry w 90% przypadkow najbardziej syfil mi palce czarny i zielony, prawie zawsze najlepiej dzialal bialy i zolty); zreszta jak kupisz kilka kostek FIMO to transparentne tez sa sporo twardsze od metalicznych.
2. Przechowywanie w miejscu cieplejszym, suchszym powoduje wyschniecie modeliny nawet zapakowanej (kupilam kiedys takie zupelnie zdrewniale) - trzeba doparafinowac i przemielic maszynka do makaronu (stanie sie ona wtedy maszynka do modeliny!)
3. Rozna data produkcji - im starsze, tym bardziej kruche i mniej zdatne do roboty - paruje "rozpuszczalnik"
4. Rozna partia - rozne warunki w fabryce, rozne efekty.

Jasne, zapamiętam, dzięki. A mam jeszcze jedno pytanie - jak wy robicie dziurki w tych świdrach?

[Isani]

Napisane przez airam12

Witam wszystkich!
Miałam kiedyś taką starą modelinę... kruszyła się, paprała i nic z niej nie wychodziło. Paskudztwo normalnie..:/ Teraz ostatnio kupiłam zwykłą pałeczkową i z niej robiłam, całkiem fajnie wychodziło, ale jak tylko dorwałam się do tego wątku to zamówiłam FIMO i właśnie czekam aż mi przyjdzie
A z kolczyków zrobiłam całkiem przyjemny dochodowy biznes
Sprzedaję swoje kolczyki po różnych cenach i zarabiam na kolejne elementy do ich wyrobu, bo szczerze mówiąc sama mam już z 15 par i mama zaczynała się czepiać, po co mi więcej
A Wy - nosicie wszystkie swoje kolczyki, robicie je do pudełka, czy może też sprzedajecie?
Pozdrawiam

Sprzedaję i rozdaję. Nie noszę bo osobiście lubię srebrne kółka i proste formy

[milkaa2]

Napisane przez airam12

Witam wszystkich!
Miałam kiedyś taką starą modelinę... kruszyła się, paprała i nic z niej nie wychodziło. Paskudztwo normalnie..:/ Teraz ostatnio kupiłam zwykłą pałeczkową i z niej robiłam, całkiem fajnie wychodziło, ale jak tylko dorwałam się do tego wątku to zamówiłam FIMO i właśnie czekam aż mi przyjdzie
A z kolczyków zrobiłam całkiem przyjemny dochodowy biznes
Sprzedaję swoje kolczyki po różnych cenach i zarabiam na kolejne elementy do ich wyrobu, bo szczerze mówiąc sama mam już z 15 par i mama zaczynała się czepiać, po co mi więcej
A Wy - nosicie wszystkie swoje kolczyki, robicie je do pudełka, czy może też sprzedajecie?
Pozdrawiam

Tak. Szczególnie wtedy gdy w sklepie nie potrafię znaleźć niczego ciekawego. Wprawdzie jeszcze nie sprzedaje moich wyrobów ale jak zauważyłam że to świetna reklama....

[kasia2780]

Szukałam modeliny w Empiku ale maja puste stronki. Co sie dzieje? Ma ktos jakies wieści?

[airam12]

Napisane przez kasia2780

Szukałam modeliny w Empiku ale maja puste stronki. Co sie dzieje? Ma ktos jakies wieści?

Też poszukiwałam jej na stronce Empiku, bo do najbliższego mam trochę daleko, jak Ty nie znalazłam. Ja zamawiałam na poralu paluszkami

A wrażenia odnośnie FIMO są niewypowiedziane...
Nie robię raczej millefori, a kształty, co nie zmienia faktu, że jest fantastyczna i już się zwraca!