Fretka, fretki, tchórzofretki - WĄTEK ZBIORCZY

[Daenerys]

To Franek malutki jeszcze jest

[sky]

Uroczy.

[Juda]

Napisane przez warszawianka

Ja juz tyle czasu choruje na fretke.....
Ale Ci Juda zazdroszcze,babo jago Ty

Powiedz mi,w czym Franio spi?
BO ja tu widze takie niebieskie *cos*
Co to jest?
Czy mieszka sobie w klatce czy go wypuszczasz zeby w dzien chodzi a na noc do klatki?
W ogole Franio chyba jeszcze mlodziutki jest?
Ale naprawde przesliczny

Warszawa
Heloł my lovely
Więc tak :
Franio śpi w takim czymś co w zoologicznym nazwali domkiem
Domek miał białą siateczkę i specjalną dziurę gdzie niby Fretka ma wchodzić ale mój Franek tylko wdrapywał się po prętach i spał na tym białym, nie wchodząc do środka.
Więc to wycięłam i teraz sobie w tym śpi.
Stary ręcznik przerobiłam na kocyk, ale planuję kupić materiał z polaru, bo to podobno lepsze.
Narazie go nie wypuszczam, bo jeszcze dobrze pokoju nie zabezpieczyłam.
Przez pierwszy tydzień chcę go oswoić ze swoją ręką i z widokiem psów, leżących przed klatką
Baczni obserwatorzy się znaleźli
W planach mam wypuszczanie go, bo przecież Fretka w klatce to nie Fretka. Jeszcze sadystką nie jestem żeby tak go krzywdzić

No i jest bardzo młodziutki ma dopiero szczeniak 3 miesiące
Gówniarz a nie fretka :P

Ale jest kochany mówie Wam dziewczyny
Kiedy widzę że chce zasypiać biorę go na ręce, kładę na kolanach i głaszczę.
A on zasypia. Kiedy się budzi otwiera tak pyszczek szeroko że koniec świata! Słodziak mój kochany.
Później troszkę przygryza palce ale to nic nie boli, bo hm... To tak jakby kotek maleńki lekko cię popieścił ząbkami zapraszając do zabawy

Zaraz chwilę później z zaspanego słodziaka zmienia się w energiczną bombę
Zaczyna łazić po całej mojej bluzce, przechodzi na fotel ale go zabieram, wkładam do klatki i bawi się zabawkami

Dzisiaj włożyłam mu do klatki papier toaletowy- wyczytałam na fretkowym że dobra dla nich zabawa
Trochę tak tylko później chyba kawałek miał w paszczy bo zaczął psikać i mordę wykrzywiać.
Przestraszyłam się tak samo jakby małe dziecko połknęło niebezpieczny przedmiot.
Ale chwila zgrozy minęła

Załączam zdjęcia

Karateczka000 :
Czytałam że można na farmie i wiele osób bardziej ją poleca niż sklepy zoologiczne. No niestety, trafiłam dopiero teraz w ten temat i nie miałam pojęcia, że gdzieś poza sklepem zoo. można je kupić.
Mimo wszystko i pomimo wszystkiego nie żałuję To chyba jasne

Co do zabawy :
Później wzięłam duuuży karton, strony z gazet pogniotłam w kulki i napełniłam nimi karton.
Dziewczyyyyyyny...!
Ależ on miał radochę!
Nurkował w nich, przewracał się na nie.
Kiedy ręką go goniłam po kartonie przewracając kulki z gazet, on gonił moją dłoń i skakał


Jeszcze tyle radości w życiu nie miałam!
Ten mały skrzacik jest boski przez duże B!

Mówię Wam w tą i z powrotem po kartonie.
Między kulkami... Na samo dno! Później na samą górę!
Na końcu chyba był skok przez płotki bo próbował przeskakiwać kulki
Ale się ubawiłam, jak nigdy

[201804200947]

Juda Ty rozróbo mmała paskudo
No niestety musze Ci powiedziec tudziez napisac,ze zakochałam sie we Franciszku.
Ogolnie to fretki podobaly mi sie bardzo od dawna ale teraz,jak zobaczylam Franeczka to juz w ogole...

Jak tak ogladam te zdjecia a do tego czytam co napisalas,to zaczynam go naprawde odbierac jako Twojego syneczka-"tu synuś spi,tu trzymam synusia a tu synus ciapie papier toaletowy"

Te zdjecie jak widac jego zabki ciapiacego ten papier jest poprostu cudowne.
No taki malusi widac.
Dzidzius taki.

Ze lzami w oczach pokazalam wczoraj te zdjecia mojemu TZ.
A ten spytal-a co taka fretka je?
No i wlasnie,Juda,co Franciszek je?

W ogole,kilka miesiecy temu,mielismy z TZtem taka umowe,ze jak bedziemy razem mieszkac,to on dostanie ode mnie (juz nie pamietam co,chyba PS3 albo cos innego)a ja od niego wlasnie fretke,potem mial byc zolw ktory mial sie nazywac Poziomka,i teraz nie wiadomo co bedzie-pewnie nic

[virtual_reality]

jaki boooski, tez takiego chce

[Juda]

Warszawa najpierw zamieszczę sesję z dzisiaj pt.
"nie podoba mi się ten obrazek"
oraz
"Mam Cię piłko!"

i inne
Więc zaczynam. Zdjęcie nr :
1. A tam na tej półce to co jest?
2. I co jest za tym obrazkiem?
3. Jak go tu przewrócić?
4. Przewrócone! Tak o wiele lepiej!
5. Dooobra... A tu co masz? hę?

[Juda]

Teraz piłka i inne

1. Jak cię dorwę to...
2. Oooo kaloryferek
3. Jak tu wejść pod to łóżko, hm..
4. Ha! Znowu Cię mam
4. Okej... Pomyślmy jak tam wejść

no i 5 zdjęcie moje najbardziej ulubione

[Juda]

Warszawianko teraz odpisuję Ci na temat jedzenia

Podaję Frankowi suchą karmę Totally Ferret.
Dodatkowo od jutra surowe mięsko i gerberki
Tak tak Gerberka
Podobno jedne to lubią, ale są fretki które nie przepadają za tym.
Zobaczymy jak mój Franek to będzie jadł.

Dodatkowo żeby koszty były mniejsze, gerberka można zrobić samemu.
Robi się wywar jak na rosół, dodaje mięso, kaszkę kus kus troszkę ryżu i mieli się.
Można zamrozić i odmrażać, żeby praca była mniejsza.

Raz w tygodniu daje się samo żółtko- odżywcza i na sierść.
Można jajka przepiórcze wraz ze skorupką.
Wcześniej jednak należy wrzucić do wrzątu, żeby pozbyć się bakterii i co gorsze salmonelli.

Co jeszcze?
Dodatkowo ale TYLKO JAKO PRZYSMAK I NAGRODĘ można dawać kawałek arbuza, melona lub rodzynki.
Pomidorkiem podobno też nie wzgardzą, ale tak jak napisałam:
Każda fretka ma inne upodobania.
Co do mięsa tylko wyroby kurzo podobne

Tak właściwie mam zamiar zebrać wszystkie informacje na temat jedzenia, wychowywania fretek i inne ciekawostki i żeby Laura podpięła to dla wizażanek mających fretki, bo stają się one coraz bardziej popularne.

Acha! Fretkom należy podawać malt-pastę odkłaczającą, która poprawia pracę jelit. Kiedy frecior dużo liże swoją sierść połyka swoje włosy, a ponieważ mają one wrażliwe żołądki takie pasty to zbawienie

dodatkowo do gerberków można wlewać kropelki witaminek.
Lepiej fretka wtedy to przyjmuje.
Bo niby po co męczyć potworka?

[201804200947]

Czemu nazywasz swoje dziecko Potworkiem Ty wyrodna matko:bacik

[bombka666]

Sesja bardzo udana zakochalam sie w Franciszku (Juda nie miej mi za zle)
Tez chyba chce Fretke..........

[Juda]

Napisane przez bombka666

Sesja bardzo udana zakochalam sie w Franciszku (Juda nie miej mi za zle)
Tez chyba chce Fretke..........

No jeśli chcesz mieć fretkę, to lepiej przemyśl 10 razy i dodatkowo 10 razy więcej

Mój Franek co prawda jest uroczy ale i gryzie potworek jeden
Ale to idzie załagodzić.
Teraz ma kwarantannę za pogryzienie mojej rękawiczki
Muszę mu jakoś pokazać że źle zrobił

[Juda]

Coraz większą popularnością cieszą się Fretki. Ten wątek został założony na potrzeby wizażanek/ wizażanków posiadających owe zwięrzęta.

Może nie będzie tutaj tyle obszernych informacji co na specjalnych fretkowych forach, ale postaram się zawrzeć wszystko to co najważniejsze.
W celu uzyskania więcej informacji zapraszamy na strony przyjazne fretkom, takie jak :
www.fretki.org.pl
www.fretki.pl

CO TO TAK WŁAŚCIWIE JEST FRETKA?
FRETKA (łac. Mustela furo) to ssak z rzędu drapieżnych, z rodziny łasicowatych.
Jest to udomowiona przed wiekami albinotyczna forma tchórza (Mustela putorius).

Zanim jednak zdecydujesz się na kupno fretki musisz wiedzieć, że są to zwierzęta o specyficznym usposobieniu. Cechy ich gatunku są bardzo róźne.
Fretki bywają agresywne, potrafią zniszczyć wszystko co tylko się da. Wyróżnia je ich indywidualizm. Dlatego też nad ich kupnem trzeba zastanowić się 10 razy a nawet i więcej. Fretka jest dla osób odpornych, które mają świadomość wychowywania tego malutkiego potworka.
Jeśli chcesz spokojne zwierzę, to lepiej zdecyduj się na kupno królika, chomika, myszki czy też rybki

ZAPACH FRETKI.
Każda fretka wydala swój specyficzny zapach. W okresie wiosennym, kiedy pojawia się okres godowy staje się on silniejszy. Dla jednego będzie to zapach obrzydliwy i nie do wytrzymania a dla drugiego po prostu coś co musi być.
W każdym bądź razie NIGDY NIE NALEŻY WYCINAĆ GRUCZOŁÓW ZAPACHOWYCH!
Chociażby dlatego, że pojawiają się bardzo duże powikłania zdrowotne.

DZIEWCZYNA CZY CHŁOPAK?
Trudno jest powiedzieć, która płeć w przypadku fretki będzie lepsza w wychowaniu.
Tak jak pisałam- każda fretka jest indywidualna i inna od reszty.
Mimo tego postaram się opisać obie te płcie a Wy już sami zdecydujcie.
Chłopak- w okresie godowym wydala bardzo specyficzny zapach, staje się agresywniejszy i mocniej gryzie co podobno znika po kastracji.
Zaznacza swój teren moczem który ma intensywny zapach.
Dziewczyna zaś w okresie godowym ma huśtawki nastrojowe, urojone ciąże, rujki, a co za tym też idzie, robi gniazda dla swojego „potomstwa” wszędzie gdzie się da.

WYCHOWANIE FRETKI

Tak naprawdę to tych zwierząt nie da się do końca i w pełni wychować tak jak psa czy kota, a wiadomo że i kot ma swoje drogi którymi chadza.
W momencie kiedy fretka zaczyna mocno gryźć, należy złapać ją i głośno oraz stanowczo powiedzieć „NIE WOLNO”. Można też pyszczek lekko przycisnąć do ziemi, co podobno robią same matki w stadzie.
Jeżeli fretka jest niespokojna i zaczyna szarpać się i złościć, przytrzymaj ją w ręce, powiedz ponownie, że nie wolno i czekaj aż się uspokoi. Następnie pogłaszcz ją po brzuszku, lub też po pleckach.
Pamiętaj jednak że do końca jej nie wychowasz i po prostu musisz pokochać ją taką jaka jest.
Pamiętaj także, że jeśli jesteś rodzicem, nie jest to zwierzę dobre dla dzieci.
Fretka nie lubi przytulania, całowania i pieszczenia wtedy kiedy sama tego nie zechce!
A wiadomo jak to dzieci kochają swoje zwierzaczki ;]
Nie zapominaj także o tym, że te zwierzęta są wścibskie, ciekawskie i wszędobylskie.
Wejdą wszędzie gdzie się da. Poszerzą każdą dziurę byle tylko dostać się tam gdzie chcą. Są nadzwyczaj uparte i kiedy postawią sobie jakiś punkt za cel główny zrobią to J Dlatego po prostu musisz dostosować się do jej stylu bycia i akceptować to jaka jest.

KLATKA CZY WOLNOŚĆ TOMKU W SWOIM DOMKU?

Wiele osób mówi że klatka dla fretki to koszmar. Mimo tego jednak warto ją mieć chociaż w takim momencie jak wyjście z domu czy też sprzątanie.
Fretka musi biegać wolno, więc jeśli chcesz ją pomimo tego zamknąć w klatce, lepiej kup sobie chomika.
Ona potrzebuje wolności i swobody ruchu.
WYPOSAŻENIE:
* Klatka musi być duża ponieważ Fretka potrzebuje przestrzeni.
wymiary co najmniej 150x80x60cm.
*żwirek - najlepiej pigwa - podściółka drewniana, wykonana ze sprasowanych trocin, bardzo dobrze pochłania "zapachy"
(np. Cats Best, Woody Cat).
* hamaczek do spania dla fretki, ponieważ nie mogą one spać na twardym podłożu- mają skłonność do skrzywień kręgosłupa.
* Dodatkowo kuweta- wiadomo po co miseczki do jedzenia, pojnik na wodę.
* Dodatki jakimi możesz sprawić radość swojej fretce, będą różnego rodzaju rury- możesz wykonać je sam/sama poprzez użycie starej rury od odkurzacza.
Możesz także zakupić je w sklepie zoologicznym lub na internetowych stronach z akcesoriami dla fretek. Jest tego naprawdę tyle, że tylko worek pieniędzy będzie Ci potrzebny

ŻYWIENIE.
Fretka posiada bardzo wrażliwy przewód pokarmowy dlatego należy uważać, na to co jej się daje, bo chyba nikt nie chce nieszczęścia dla swojego zwierzęcia.
Fretki są bardzo wybredne, dlatego też to tak właściwie od nich zależy co będą jeść.
Jedni podają SUCHĄ KARMĘ, jeszcze inni SUROWE MIĘSO nad którym toczą się spory i kłótnie czy fretka po takim jedzeniu nie będzie agresywna. Osoby które karmią je surowizną nie zamartwiają się, nad ich zachowaniem i twierdzą że nic się nie zmieniło.
SUCHA KARMA: należy pamiętać o procentach składników, które muszą spełniać zapotrzebowanie. najlepsze fretkowe karmy, np. Marshall Ferret Diet (jedyna na rynku karma, która zawiera ponad 70% mięsa) jest dosyć popularna chociaż droga.
W sprawie uzyskania większych informacji o karmach zapraszam na forum fretkowe gdzie użytkownicy sporządzili karmy ogólnodostępne i sprawdzili dokładnie ich skład, oraz na koniec porównali.
Są różne opinie co do KK czy też Whiskas’a. Jedni karmią, inni zaś mówią, że mają one w sobie uzależniacze co nie jest odpowiednie dla Fretki.
Dlatego też lepiej trzymajmy się tych karm, które są dla nich przeznaczone.
MIĘSO:
Fretka to drapieżnik dlatego należy pamiętać, że najlepiej podawać mięso surowe lub półsurowe lekko sparzone. Większość właścicieli podaje mięso drobiowe (kury, kaczki, indyki) i podroby drobiowe (płucka, żołądki, serca).
WARZYWA I OWOCE:
Pomidory, papryki słodkie, ogórki, pieczarki- nie mają wartości odżywczych ale fretki je uwielbiają, melony, arbuzy, rodzynki, banany, śliwki, jabłka, grzyby.
JAJKO:
Należy podawać fretkom tylko żółtko z kurzych jaj, lub całe jajko ugotowane obrane ze skorupki. Można też podawać jajko przepiórcze razem ze skorupką, jednak należy wrzucić na moment do wrzątku aby pozbyć się bakterii lub salmonelli.
Jajka dajemy raz na 1-2 tygodnie.
NABIAŁ: TYLKO NIE MLEKO!!!
Ser żółty, jogurty, odrobina masła-bardziej jako nagroda niż normalne jedzenie.
OLEJ Z PESTEK WINOGRON - łyżeczkę od herbaty dziennie - poprawia wygląd i połyskliwość sierści. Należy jednak pamiętać o jednoczesnym podawaniu preparatów witaminowych zawierających witaminy C i E.
Wiele osób podaje swoim fretkom gotowe gerberki, które można kupić w sklepie, lub też zrobić samemu.
Podając fretce mięso należy pamiętać, o co najmniej 3-dniowym przemrożeniu mięsa w zamrażalniku a w przypadku drobiu o dodatkowym sparzeniu. Ma to na celu zabicie wszelkich pasożytów i drobnoustrojów, jakie mogą się znajdować w mięsie.
Dodatkowo podajemy fretce jakieś preparaty witaminowe. Na p. Malt-Soft (pasta odtłaczająca), Vita-Pet, Efa-Oil, Efaderm-E (przeciwświerzbowa i poprawiająca wygląd sierści), Bezo-Pet, pasta Sanal, tabletki Felvital, Salvikal, różnego rodzaju tabletki witaminowe i inne. Oczywiście witaminy należy dozować z umiarem a najlepiej zapytać się swojego weterynarza, jakie najlepiej preparaty kupić i jak je podawać.
Należy pamiętać, żeby fretka miała zawsze dostęp do świeżej i czystej wody!!

LISTA ZAKAZANYCH PRODUKTÓW DLA FRETEK!!!!!!!!!


CUKIER, SŁODYCZE, LODY, CZEKOLADA, PRODUKTY ZAWIERAJĄCE KAKAO, KAWA, HERBATA, SÓL, ALKOHOL, OWOCE CYTRUSOWE- (POMARAŃCZE, MANDARNKI, ANANASY), CEBULA, WARZYWA KAPUSTNE (BROKUŁY, KALAFIOR) KIEŁBASY I PRZETWORY MIĘSNE SOLONE LUB PEKLOWANE


SZCZEPIENIA FRETEK.
Nosówka- należy zaszczepić fretkę w wieku 8, 11, 14 tygodni a później powtarzać co roku.
Przykładowe szczepionki :Fervac-D lub Fromm-D.

Jeśli chcemy wychodzić z naszą fretką na spacer należy ją zaszczepić przeciwko WŚCIEKLIŹNIE w wieku ok. 14-16 tygodni (np. preparat Rabisin-R).
Zaszczepiając zwierzaka należy zwrócić uwagę na skutki uboczne.
W razie pojawienia się wymiotów, rozwolnień, wydzieliny z noska, duszenia, trudności w oddychaniu UDAJ SIĘ PRĘDKO DO WETERYNARZA!

[Juda]

Dodaję zdjęcia z drzemki

1. Na plecki
2. Zieeeeeeeeeew
3. Łapy, łapy...
4. Wisiiiiimyyyyy

[201804200947]

Jeeeeekju
Jaki slodziak...
Te zabki jeszcze takie malusie,jak takie mleczaki
I ten nochal

Juda,powiedz jak kolejny dzein minal?
Byly momenty ze mialas Franciszka dosc?
Ze pomyslalas-"kurcze i po co mi to bylo?"
Czy jednak okazalo sie,ze jest to maloproblemowe zwierzatko?
Pozdrawiam wariatko

[Juda]

No coś Ty.
Wczoraj wieczorem z TŻ wypuściliśmy go po pokoju
Biegał w tą i z powrotem
Raz gonił rękę TŻ-a raz moją
W tym małym stworzonku jest tyle dzikiej radości, że koniec.
To zwierzę chyba nigdy nie będzie nudne, bo zawsze zrobi coś zupełnie innego i nieoczekiwanego
Z resztą on większość czasu śpi w domku swoim pod ręczniczkami.
W okresie zimowym śpią ponoć nawet do 18 h.
Problemów narazie nie ma
Wczoraj trochę przygryzał łóżko, ale jak warknęłam to odszedł od niego

[Juda]

Warszawa nie długo jadę do mojej siostry do wesołej
Myślę nad tym czy zabrać Franka, czy go lepiej nie stresować, no ale nie potrafię wyjechać i zostawić go na 3-4 dni samego
A chcę bardzo jechać do siostry.

[201804200947]

Juda,ja wypytuje,bo nikt z moich znajomych nie ma fretki(kieeeedys mial kolega ale mala bylam)i jestem tych zwierzatek strasznie ciekawa
Pazurki rozumiem trzeba czasem przycinac.
Ale to jest zwierze dzikie(teoretycznie)wie c na wolnosci sobie hasa po lesie.
Czyli w tym przypadku smycz i szeleczki rozumiem obowiazkowo?
Tzn zalecane jest czeste wychodzenie na dwor?
No i jak z *odglosami*?
Piesek szczeka,czasem w nocy wyje,kot miauczy a fretki?
Tez napewno cos robia,ale jak sa glodne to np daja znac?

[VerQa]

swietny ten Twój Franciszek

[201804200947]

Juda,mysle ze gorzej byloby dla niego,jak teraz bys go zostawila.
Nowe miejsce,nowy dom,to zawsze dla kazdego zwierzatka duze przezycie.
A Franciszej do tego jest jeszcze mlodziutki wiec stres jeszcze wiekszy.
Przez te kilka dni pewnie Ciebie tez traktuje jak mamusie wiec mysle ze powinnas go zabrac.
Bedziesz go poprostu podczas podrozy czesto przytulac

[Daenerys]

Ach ten Franek, ile ma fanek

A jaki duży on będzie?

[Madziarka.n]

Juda, śliczny ten Twój Franciszek
Ja jakieś 3 miesiące temu będąc z TŻ-tem w sklepie zoologicznym, zobaczyliśmy fretkę i.. zakochaliśmy się w niej od pierwszego wejrzenia
Na razie nie mam warunków na kupno takiego cudaczka, ale z TŻ-tem jesteśmy pewni, że jak zamieszkamy razem, to zostaniemy "rodzicami" takiego stworka (już się nie moge doczekać)
Buziak w pysiak Franciszka

[bombka666]

OMG zdjecie ziewającego Franka CUDOWNE
Coraz bardziej zakochuję sie w tym stworzonku

[Juda]

Napisane przez warszawianka

Juda,ja wypytuje,bo nikt z moich znajomych nie ma fretki(kieeeedys mial kolega ale mala bylam)i jestem tych zwierzatek strasznie ciekawa
Pazurki rozumiem trzeba czasem przycinac.
Ale to jest zwierze dzikie(teoretycznie)wie c na wolnosci sobie hasa po lesie.
Czyli w tym przypadku smycz i szeleczki rozumiem obowiazkowo?
Tzn zalecane jest czeste wychodzenie na dwor?
No i jak z *odglosami*?
Piesek szczeka,czasem w nocy wyje,kot miauczy a fretki?
Tez napewno cos robia,ale jak sa glodne to np daja znac?

Okej odpowiadam po kolei
Pazurki jak najbardziej trzeba przycinać, chyba że często będziesz chodzić z fretką na spacery, gdzie będzie miała możliwość starcia pazurków.
Jednak jeśli spacery bedą nie częste, to trzeba im obcinać- wtedy kiedy już będziesz czuła na własnej skórze, że to ten czas

Co do wyjazdów do lasu- jak najbardziej można z tego co wiem, ale musisz ją bardzo pilnować, bo jeśli jeszcze nie jest tak przywiązana to może zwiać, poza tym jeśli będzie na smyczy musisz uważać żeby gdzieś się w coś nie wpakowała i nie zrobiła sobie w najgorszym przypadku krzywdy.
A co do ogólnych spacerów na dworze, musisz pamiętać że idziesz z fretką dla fretki, a nie z fretką na spacer dla siebie.Dlaczego? Bo fretka będzie szła gdzie jej będzie się podobało, a skoro idziesz z nią, to musisz zaakceptować jej wybór ścieżki

Co do odgłosów.
Fretki budząc się rano lub ciesząc się, wykonują taniec św. Wita stojąc łapkach i zaczynają gugać, choć mój Franek jeszcze tego nie robi.
Znam właścicieli fretek którzy mają półroczne, roczne fretki i jeszcze tego nie doświadczyli.
Tak jak powiedziałam mój Franek jeszcze tego się nie nauczył.
Zamiast tego jedynym dźwiękiem jaki słyszałam to takie ziewanie po przebudzeniu
No i w czasie zabawy "prycha" na mnie tak jakby kichał
A co do głośniejszych odgłosów- fretki tylko w czasie niebezpieczeństwa wydają potwornie głośny dźwięk.
To jest ich obrona przed napastnikiem.

A jeśli chodzi o jedzenie czy się upominają...
Hm... Franek ma stały dostęp do jedzenia. Raz tylko miał pusto i miseczką uderzał o klatkę.
Popychał ją na kratki...
Ale sam był sobie winien bo chwilę wcześniej wyrzucił jedzenie z miski chcąc sprawdzić, co się pod nią znajduje
Ech, Franek to ma pomysły

A od kiedy zaczęłam go wypuszczać i na noc kładę go do klatki, to zaczyna gryźć pręty..
Wtedy ja prycham na niego i przestaje
Dzisiaj bawiliśmy się na łóżku i szalał jak nigdy
Pod kołdrę, na nią, to ją przygryzł, to ją przeciągnąć chciał na drugą strone

Oj wesoło mam z nim, wesoło
Ale ani trochę nie żałuję
Jutro jadę do szkoły na cały dzień (studia zaoczne) i jestem ciekawa jak będzie reagował, jak wrócę i wejdę do pokoju

Idę spać- rano nie wstanę

[Juda]

Napisane przez Daenerys

Ach ten Franek, ile ma fanek

A jaki duży on będzie?

Oj... Jaki duży on będzie to ja sama pojęcia nie mam
Ale wiem, że będzie naprawdę duży jak na tego typu zwierzątka
Coś troszkę mniejsze od kotka.

Główne dane o fretkach :
Długość życia: 8 do 12 lat (no chyba, że będzie źle karmiony. Mówię o takiej fretce o którą właściciel będzie dbał )
Waga: zależnie od pory roku, samice 0.5-1.2 Kg, samce 1-2.2Kg
Długość ciała: 40-60cm z ogonem

[Juda]

Napisane przez Madziarka.n

Juda, śliczny ten Twój Franciszek
Ja jakieś 3 miesiące temu będąc z TŻ-tem w sklepie zoologicznym, zobaczyliśmy fretkę i.. zakochaliśmy się w niej od pierwszego wejrzenia
Na razie nie mam warunków na kupno takiego cudaczka, ale z TŻ-tem jesteśmy pewni, że jak zamieszkamy razem, to zostaniemy "rodzicami" takiego stworka (już się nie moge doczekać)
Buziak w pysiak Franciszka

Madzia no to musisz się zastanowić, bo tak naprawdę taka fretka to jak małe dziecko

Naprawdę!
Kuwetę zmieniam od 2 do 3 razy dziennie
Muszę przytulać, głaskać, pilnować!!!
Ale warto, bo kurczę takie uczucie się zbiera że koniec

[Madziarka.n]

Frecią mamą jeszcze szybko nie zostanę, bo narazie mieszkam z mamą, a ona jest anty-zwierzątko w domu (no wiecie.. musi być czysto jak w muzeum ) ale już się pomału do tego przygotowuję Zbieram z netu informacje, rozmawiam z posiadaczami fretek, ale domyślam się, że każda frecia to inna osobowość Im więcej o nich wiem, tym bardziej chcę mieć takiego cudaczka w domu

[karateczka000]

judka, a fretka to to samo co tchorzo-fretka ???

[ilo16na]

Franciszek
Tak ma na imie, moj tata, i jakby widzial ze zwierzatka maja jego imie bylby zly.

[karateczka000]

Napisane przez ilo16na

Franciszek
Tak ma na imie, moj tata, i jakby widzial ze zwierzatka maja jego imie bylby zly.

eee, ilo16na, powaznie.... przeciez co w tym złego...

[Juda]

Okej przepraszam. Mam już wysyłać list z przeprosinami?
Za to, że w demokratycznym kraju, gdzie każdy ma prawo wolności słowa i wyboru, zdecydowałam TAK WŁAŚNIE nazwać SWOJE zwierzątko?

Jakoś zła nie bedę i wielce mnie nie zaboli, jak twój tata na mnie się obrazi ;]