Gastroskopia

[klaudiaa]

Napisane przez Zakupoholiczka:)

Witaj
Hmmm.....nie jesteś lekarzem, ale dobrze zdiagnozowałaś moją chorobę Nie miałam robionej gastroskopii ( na szczęście )
Dziękuję wam za wszystkie rady Jesteście kochane

To dobrze, że Ci tego oszczędzili.. ..mam nadzieję, że już wszystko w porządku..


[może jednak powinnam zostac lekarzem? ..]

[wierutna]

Witam
Jeśli chodzi o gastroskopie to powiem jedno: nie taki diabeł starszny jak go malują! Miałam robione to badanie rok temu, bez żadnych znieczuleń, wcześniej nasłuchałąm się okropnych historii dotyczących gastroskopi. Owszem badanie do najprzyjemniejszych nie należy,ale naprawde nie ma sie czego bać. Im bardziej sie stresujesz tym trudniej będzie Ci przełknąć rurkę, słyszałam,że w niektórych przypadkach znieczulenia są stosowane, mnie nikt o zdanie nie pytał,a ja wtedy "zielona" o nic nie prosiłam Ale naprawde mimo iż badanie jest nieprzyjemne, to absolutnie do przeżycia Życzę powodzenia i dużo spokoju podczas gastroskopii!!
Pozdrawiam

[wierutna]

Oj a ja tu się rozpisałam a gastroskopii nie było, ops

[-Finezja-]

U mnie zaczęło się od bólu żołądka i się okazało że to przez zupki chińskie, ostre przyprawy itp kwasy żołądkowe podrazniały ścianki żołądka bo za mały było błony ochronnej... nic nie mogłam jeść bo to był niesamowity ból... to było jakieś 3 lata temu. Teraz już nic mi nie jest a gastroskopię też miałam i to bez znieczuleń (nawet nie wiedziałam ze mozna?) i nie było tak źle... na koniec też chcieli zrobić to własciwie mi było obojętne ale nie zrobili bo doszli do wniosku ze nie ma po co... Byłam przez chyba 2 miesiace na diecie, zero przypraw, zero zupek, zero cocacoli, zero frytek... warzywka na parze popić chłodną wodą i.. siemie lniane !

[Zakupoholiczka:)]

Napisane przez -Finezja-

U mnie zaczęło się od bólu żołądka i się okazało że to przez zupki chińskie, ostre przyprawy itp kwasy żołądkowe podrazniały ścianki żołądka bo za mały było błony ochronnej... nic nie mogłam jeść bo to był niesamowity ból... to było jakieś 3 lata temu. Teraz już nic mi nie jest a gastroskopię też miałam i to bez znieczuleń (nawet nie wiedziałam ze mozna?) i nie było tak źle... na koniec też chcieli zrobić to własciwie mi było obojętne ale nie zrobili bo doszli do wniosku ze nie ma po co... Byłam przez chyba 2 miesiace na diecie, zero przypraw, zero zupek, zero cocacoli, zero frytek... warzywka na parze popić chłodną wodą i.. siemie lniane !

Finezjo bardzo dziękuję za wpis wprawdzie ja nie miałam gastroskopii, ale mam przepisane leki. Czy ty też brałaś/bierzesz jakieś leki? I co lekarz ci powiedział? Jaka to choroba?

[Zakupoholiczka:)]

Napisane przez wierutna

Witam
Jeśli chodzi o gastroskopie to powiem jedno: nie taki diabeł starszny jak go malują! Miałam robione to badanie rok temu, bez żadnych znieczuleń, wcześniej nasłuchałąm się okropnych historii dotyczących gastroskopi. Owszem badanie do najprzyjemniejszych nie należy,ale naprawde nie ma sie czego bać. Im bardziej sie stresujesz tym trudniej będzie Ci przełknąć rurkę, słyszałam,że w niektórych przypadkach znieczulenia są stosowane, mnie nikt o zdanie nie pytał,a ja wtedy "zielona" o nic nie prosiłam Ale naprawde mimo iż badanie jest nieprzyjemne, to absolutnie do przeżycia Życzę powodzenia i dużo spokoju podczas gastroskopii!!
Pozdrawiam

W każdym razie bardzo dziękuję za pomoc Ja się dowiedziałam od innego lekarza, że znieczulenie miałam proponowane przez pierwszego lekarza dlatego, żeby sobie trochę zarobił, bo gastroskopia trwa 1,5 minuty. A ten wcześniejszy co mi proponował znieczulenie mówił, że to trwa 25 minut i dlatego się troszkę bałam

Napisane przez klaudiaa

To dobrze, że Ci tego oszczędzili.. ..mam nadzieję, że już wszystko w porządku..


[może jednak powinnam zostac lekarzem? ..]

Ja jestem za tym, żebyś jednak spróbowała na tą medycynę Narazie dolegliwości mi jakoś same ustąpiły i miejmy nadzieję, że nic się nie pogorszy

[klaudiaa]

Napisane przez Zakupoholiczka:)

Ja jestem za tym, żebyś jednak spróbowała na tą medycynę Narazie dolegliwości mi jakoś same ustąpiły i miejmy nadzieję, że nic się nie pogorszy

..ee, noga z fizy jestem

..fajnie, że u Ciebie już wszystko dobrze.. wiem jak ból brzucha może być uciążliwy..

Napisane przez -Finezja-

U mnie zaczęło się od bólu żołądka i się okazało że to przez zupki chińskie, ostre przyprawy itp kwasy żołądkowe podrazniały ścianki żołądka bo za mały było błony ochronnej... nic nie mogłam jeść bo to był niesamowity ból... to było jakieś 3 lata temu. Teraz już nic mi nie jest a gastroskopię też miałam i to bez znieczuleń (nawet nie wiedziałam ze mozna?) i nie było tak źle... na koniec też chcieli zrobić to własciwie mi było obojętne ale nie zrobili bo doszli do wniosku ze nie ma po co... Byłam przez chyba 2 miesiace na diecie, zero przypraw, zero zupek, zero cocacoli, zero frytek... warzywka na parze popić chłodną wodą i.. siemie lniane !

Prawie identyczne objawy miałam

Dzsiaj jeszcze sprawdziałam wyniki i dokładna diagnoza to: refluxus biliaris i helicobacter pylori Pewnie miałaś coś podobnego

[Zakupoholiczka:)]

Napisane przez klaudiaa

Prawie identyczne objawy miałam

Dzsiaj jeszcze sprawdziałam wyniki i dokładna diagnoza to: refluxus biliaris i helicobacter pylori Pewnie miałaś coś podobnego

Tak, tak Pani doktor dokładnie to co Pani pisze

Ps. Brałaś na to jakieś leki?

[klaudiaa]

Napisane przez Zakupoholiczka:)

Tak, tak Pani doktor dokładnie to co Pani pisze

Ps. Brałaś na to jakieś leki?

Ty to masz? Szczerze mowiąc pisałam to do Finezji, ale skoro tak..

Mów mi Klaudia

Brałam Polprazol, Ursofalk i 2 antybiotyki [duomox i klacid]..

[Daenerys]

Napisane przez lain

przyznam, ze ja wolalabym gastroskopie od np. takiej kolonoskopii

Co to jest kolonoskopia?

[klaudiaa]

Napisane przez Daenerys

Co to jest kolonoskopia?

Podobne badanie do gastroskopii, tylko przez odbyt a nie przez gardło.. No i w kolonoskopii sprawdza się jelito grube a w gastro przełyk i dwunastnicę


"Kolonoskopia jest badaniem endoskopowym całego jelita grubego. Polega na oglądaniu wnętrza jelita, giętkim optyczno - elektronicznym kolonoskopem. Końcówka aparatu ma możliwość odginania się w dowolną stronę i w dowolnym zakresie. Wnętrze jelita oświetlane jest światłem przewodzonym w endoskopie światłowodami, a obraz z mikrokamery umieszczonej na końcu przewodu przekazywany jest na monitor telewizyjny.

Budowa endoskopu pozwala na oglądanie wnętrza jelita w naturalnych barwach. Umożliwia również wprowadzanie przez wewnętrzny kanał aparatu różnych akcesorii: cewników, kleszczyków i pętli, służących do pobierania tkanki do badania oraz do wykonywania zabiegów (np. usuwania ciał obcych, usuwania polipów, tamowania krwawień ).

Lekarz wykonujący badanie wprowadza endoskop przez odbyt do jelita grubego, a następnie przesuwa aparat do końca jelita. W trakcie wycofywania endoskopu, wnętrze jelita jest ponownie dokładnie oglądane. Czas badania uzależniony jest od budowy jelita i właściwego przygotowania się przez pacjenta.
Pacjent nie odczuwa większych dolegliwości poza uczuciem parcia i wzdęcia brzucha
Doznania te, złagodzimy w czasie twojego badania odsysając endoskopem nadmiar płynu i powietrza."

[Zakupoholiczka:)]

Napisane przez klaudiaa

Ty to masz? Szczerze mowiąc pisałam to do Finezji, ale skoro tak..

Mów mi Klaudia

Brałam Polprazol, Ursofalk i 2 antybiotyki [duomox i klacid]..

No właśnie ja mam ten refluks
Lekarz też mi przepisał ten Polprazol, ale go nie brałam bo po pierwsze wydaje mi się, że jest dość mocny, a po drugie pomyślałam sobie, że jak tego refluksu nie da się do końca wyleczyć, a można go tylko zaleczyć biorąc leki to stwierdziłam, że nie ma sensu faszerować się tabletkami. Nawet na ulotce od Polprazolu jest napisane, że gdy skończysz brać leki to w przeciągu (nie pamiętam dokładnie ilu ) 3-4 dni znowu ojawy wracają A tobie to coś pomogło?

[ruda7816]

Hmm ciesz sie ze nie mialas gastro.
Ja mialam bez tego psikadelka do gardla ,i normalnie powiedzialam ze juz nigdy w zyciu.
Brrrrrrrrrr.
Bleeeeeeeeeeeeeeee.
Fuuuj.
Jak sie okazalo , nadzerka na dwunastnicy.
Dieta przez 2 mce leki,potem wrocilam do normalnego zarcia.
Nawroty sa.
I to ostre.
I przypuszczam ze z refluksem jest podobnie.
Trzeba po prstu o siebie dbac.
Kurde, i najgorsze jest to ze refluksowcom i wrzodowcom objawy nasilaja sie na jesien i wiosne.
Wrr.
Trzymaj się i przyzwyczajaj do tej paskudnej przypadlosci

[Zakupoholiczka:)]

Napisane przez ruda7816

Hmm ciesz sie ze nie mialas gastro.
Ja mialam bez tego psikadelka do gardla ,i normalnie powiedzialam ze juz nigdy w zyciu.
Brrrrrrrrrr.
Bleeeeeeeeeeeeeeee.
Fuuuj.
Jak sie okazalo , nadzerka na dwunastnicy.
Dieta przez 2 mce leki,potem wrocilam do normalnego zarcia.
Nawroty sa.
I to ostre.
I przypuszczam ze z refluksem jest podobnie.
Trzeba po prstu o siebie dbac.
Kurde, i najgorsze jest to ze refluksowcom i wrzodowcom objawy nasilaja sie na jesien i wiosne.
Wrr.
Trzymaj się i przyzwyczajaj do tej paskudnej przypadlosci

No to też miałaś nie ciekawie Czyli jak myślisz nie ma sensu brać leków jak to i tak się odnawia po zaprzestaniu ich brania?
Wystarczy tylko przejść na dietę itp.

[ruda7816]

Znaczy powiem Ci ze sens jest zawsze.
Bo leki jednak pomagają.
Bierz ,przynajmniej przez jakiś czas.
Widzisz z chorob czloweik się tak szybko nie wylecza,byloby za dobrze wtedy .
Leki i odpowiednie jeddzenie.
A potem mozesz juz tylko doraznie leki łykać jak Cię coś bedzie bolalo i pieklo.

[Zakupoholiczka:)]

Napisane przez ruda7816

Znaczy powiem Ci ze sens jest zawsze.
Bo leki jednak pomagają.
Bierz ,przynajmniej przez jakiś czas.
Widzisz z chorob czloweik się tak szybko nie wylecza,byloby za dobrze wtedy .
Leki i odpowiednie jeddzenie.
A potem mozesz juz tylko doraznie leki łykać jak Cię coś bedzie bolalo i pieklo.

Masz rację Jednak nie wiem czy teraz jest sens, żebym brała jak nie mam takich ciężkich objawów jak na początku ( całe szczęście ) Teraz to mnie tylko czasami trochę dłużej zgaga pali i tyle biorę wtedy do ssania takie tabletki Talcid i mi przechodzi, więc zastanawiam się czy jest sens brac te silniejsze?

[klaudiaa]

Napisane przez Zakupoholiczka:)

No właśnie ja mam ten refluks
Lekarz też mi przepisał ten Polprazol, ale go nie brałam bo po pierwsze wydaje mi się, że jest dość mocny, a po drugie pomyślałam sobie, że jak tego refluksu nie da się do końca wyleczyć, a można go tylko zaleczyć biorąc leki to stwierdziłam, że nie ma sensu faszerować się tabletkami. Nawet na ulotce od Polprazolu jest napisane, że gdy skończysz brać leki to w przeciągu (nie pamiętam dokładnie ilu ) 3-4 dni znowu ojawy wracają A tobie to coś pomogło?

Wydaje mi się, że jednak powinnaś brać tabletki, które przepisał Ci lekarz. Ja chorowałam w grudniu, w wakacje miałam nawrót i mimo wszystko dalej biorę leki. Poźniej też będę musiała brać, ale tylko doraźnie, w przypadku b. silnego bólu. Polprazol i ursofalk pomogły na kilka miesięcy Teraz dostałam Losec i tribux

Napisane przez ruda7816

Hmm ciesz sie ze nie mialas gastro.
Ja mialam bez tego psikadelka do gardla ,i normalnie powiedzialam ze juz nigdy w zyciu.
Brrrrrrrrrr.
Bleeeeeeeeeeeeeeee.
Fuuuj.
Jak sie okazalo , nadzerka na dwunastnicy.
Dieta przez 2 mce leki,potem wrocilam do normalnego zarcia.
Nawroty sa.
I to ostre.
I przypuszczam ze z refluksem jest podobnie.
Trzeba po prstu o siebie dbac.
Kurde, i najgorsze jest to ze refluksowcom i wrzodowcom objawy nasilaja sie na jesien i wiosne.
Wrr.
Trzymaj się i przyzwyczajaj do tej paskudnej przypadlosci

Myślałam, że tylko ja tak przeżywałam gastroskopię..

Masz rację Przy refluksie też występują nawroty. Naszczęscie ja miałam tylko jeden. [narazie] Tego ponoć nie da się wyleczyć tak do końca..

[Zakupoholiczka:)]

Napisane przez klaudiaa

Wydaje mi się, że jednak powinnaś brać tabletki, które przepisał Ci lekarz. Ja chorowałam w grudniu, w wakacje miałam nawrót i mimo wszystko dalej biorę leki. Poźniej też będę musiała brać, ale tylko doraźnie, w przypadku b. silnego bólu. Polprazol i ursofalk pomogły na kilka miesięcy Teraz dostałam Losec i tribu

Narazie nie mam takich silnych objawów, więc troszkę się wstrzymam
Na szczęście Polprazol w razie czego mam w zasięgu ręki Narazie mam Talcid i biorę go kiedy mnie zgaga piecze i pomaga na jakiś czas
Dziękuję za troskę i pomoc

[ruda7816]

Trzymaj się cieplo i nie daj się zgadze

[Zakupoholiczka:)]

Napisane przez ruda7816

Trzymaj się cieplo i nie daj się zgadze

Dziękuję kochanie Co do tego ciepła to raczej mi zimno, bo się przeziębiłam

[karolca]

Napisane przez Zakupoholiczka:)

Moje problemy zaczęły się od zgagi, bólu żołądka.....teraz natomiast mam uporczywe uczucie ciała obcego w przełyku, ciężko mi jest połknąć ślinę, cofa mi się kwaśną treścią z żołądka byłam u lekarza i zlecił mi zrobienie GASTROSKOPII I tu zaczyna się problem....nigdy nie miałam robionego takiego badania, więc jak wiadomo strasznie się boję kiedyś u lekarza laryngologa miałam być badana lustereczkiem, którego nie dałam lekarce wepchnąć mi do gardła, a tymbardziej boję się takiego badania, w którym lekarz będzie wprowadzał mi rurę do żołądka lekarz powiedział, że może mi podać znieczulenie ogólne....i tu pojawia się pytanie czy ktoś z was miał robioną gastroskopie na znieczuleniu ogólnym??
Może przesadzam tym, że przy takim badaniu myślę o znieczuleniu ogólnym, ale obawiam się, że mogę nieźle spanikować, więc nie wiem co mam robić Liczę na waszą pomoc kochane
I jeżeli możecie to podpowiedzcie mi jak mam sobie poradzić z tymi dolegliwościami do czasu badania, które ma być za 2 tygodnie

kilka lat temu miałam robioną gastroskopię bo miałam podejrzenie wrzodów zołądka i dwunastnicy etc. skierowano mnie do poradni gastrologicznej gdzie lekarz zlecil wykonanie gastroskopii (na ktora czekalam kilka miesiecy:/ ). Tez sie balam tego badania, bo czesto jak myje zęby trzonowe mam juz odruch wymiotny
pielegnirka przygotowująca mnie do badania kazała najpierw wypić białe świństwo (dla kontrastu) po czym psiknela mi w gardlo nieprzyjemnym czymś - znieczulenie. Kompletnie nie czulam jak przelykam sline i sie silowalam z wlasnym gardłem. Okazalo sie, ze i tak tego nie zrobie i nawet kazala mi nie lykac sliny. przyrząd do gastroskopi ma srednice moze 3-4 cm wiec nie jest duzy ale przerazający.
Jakie to uczucie? śmieszne, chociaz drugi raz tego badania bym nie chciala
Owszem, czulam, ze wpuchaja mi cos do gardla i smiesznie laskotalo w przelyk a potem w zolądku. odbijalo mi sie ciagle powietrzem - beznadziejne uczucie. i w zasadzie to wszystko. Pozniej, do czasu ustapienia znieczulenia mialam bardzo silny szczekoscisk ze malo sobie jezyka nie odgryzłam bylo lepiej niz sie spodziewalam

[Pulpecja:)]

Noo to może ja teraz Miałam robionych gdzieś około 10 gastroskopii <po 5 straciłam rachubę :P > Cóż samo badanie nie jest może najprzyjemniejsze, ale da się przeżyć. Ani razu nie mialam znieczulenia ogólnego, a zaznaczam,że czasem nawet przy myciu zębów mam odruch wymiotny.W czasie badania najlepiej spokojnie oddychać, nie przełykaż śliny i nie myśleć, co się dzieje w Twoim przełyku Badanie nie boli, nie trwa też jakieś wieczności,więc myślę,że dasz radę

PS. a co do bólu gardła po badnaniu... hmmm ja godzinę po badania siedziałam w MC i wcinałam hamburgery, chociaż w szpitalu mówili,żebym tego dnia raczej nie jadła stałych pokarmów. hihi ale nie ze mną te numery

aaa i chciałabym dodać,że miałam też "przyjemność" mieć kolonoskopię o której wspomniano wyżej. Ojoj to była dopiero jazda

powodzenie życzę i pamiętaj, strach ma wielkie oczy

[201701090933]

:/

[Pulpecja:)]

Napisane przez kineczkaa

Edit: a kolonoskopi to ja sobie nie dam już zrobić nigdy w życiu bo to jest zbyt niebezpieczne....

niebezpieczne? dlaczego? jesli wykonuje Ci to lekarz z doświadczeniem, to nie widzę nic niebezpieczego w tym... co najwyżej nieprzyjemne jest.

[klaudiaa]

Napisane przez Pulpecja:)

powodzenie życzę i pamiętaj, strach ma wielkie oczy

Napisane przez kineczkaa

Ja ci proponuje żebyś poprosiła głupiego jasia. Jak to weźmiesz to pewnie nawet nic nie będzisz pamiętać .

..przeczytałyście CAŁY wątek? Przecież Zakupoholiczka napisała, że jednak nie będzie miała robionej gastroskopii..

Napisane przez karolca

przyrząd do gastroskopi ma srednice moze 3-4 cm wiec nie jest duzy ale przerazający.
Jakie to uczucie? śmieszne, chociaz drugi raz tego badania bym nie chciala

..ja gdzieś czytałam, że 4-5.. ..ta rura jest gruba i długa, jak dla mnie.. a w samym badaniu nie widziałam nic śmiesznego, wręcz przeciwnie, to było okropne uczucie ..wszystko czułam- jak rura sunie mi się po ścianie gardła, jak mi tam kręcą w żołądku, wymiotowałam, dusiłam się itd.. ..nigdy więcej..

[ruda7816]

[quote=klaudiaa;2946934


..ja gdzieś czytałam, że 4-5.. ..ta rura jest gruba i długa, jak dla mnie.. a w samym badaniu nie widziałam nic śmiesznego, wręcz przeciwnie, to było okropne uczucie ..wszystko czułam- jak rura sunie mi się po ścianie gardła, jak mi tam kręcą w żołądku, wymiotowałam, dusiłam się itd.. ..nigdy więcej..

[/quote]
o tak zgadzam sie.
nigdy wiecej.
ja juz myslalam ze umieram.

[201701090933]

[Pulpecja:)]

Napisane przez klaudiaa

..przeczytałyście CAŁY wątek? Przecież Zakupoholiczka napisała, że jednak nie będzie miała robionej gastroskopii..

no muszę się przyznać,że pierwszy raz chyba nie przeczytałam CAŁEGO wątku, przykro mi bardzo,ale nikogo tym nie uraziłam, no a jesli tak to wybaczcie?

Napisane przez kineczkaa

A nie brałas pod uwagę tego że endoskop poże ci coś przebić?
Mi przebili jelito i musieli mi operacje robic.

ojj to nie zazdroszczę ;/bardzo mi przykro. nie wiedziałam o takich konsekwencjach.. Może to i dobrze? Bo przynajmniej się tak nie bałam

[Zakupoholiczka:)]

Mi akurat upiekło się i nie miałam robionej gastroskopii Ale wasze rady napewno mogą pomóc nie jednej z nas ( oczywiście nie życzę nikomu tego badania, bo mimo wszystko napewno nie jest przyjemne )

Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję

Kineczko bardzo mi przykro z powodu tej twojej kolonoskopii i mam nadzieję, że nigdy więcej nie będziesz musiała powtarzać tego badania

[atka83]

Matko to jest okropne,choć nigdy tego badania nie miałam i mam nadzieje,ze nigdy to mnie nie spotka :/ Oni wsadzają tą rure na żywca???