Gazy - jak znieść to razem? :D - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-03-12, 12:19   #301
Paulyna
Zakorzenienie
 
Avatar Paulyna
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 9 319
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

ja mowie zawsze "puść bąka rozgrzej towarzycho"
Paulyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-12, 15:40   #302
Moonlight
Wtajemniczenie
 
Avatar Moonlight
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Ale żem sie obśmiała Wątek pierwsza klasa
U mnie w domu się bąków nie utajnia. Każdy pierdzi ile wlezie, a tata to już w ogóle jest mistrzem Kiedyś słyszałam jego symfonię jak w WC siedział to myślałam że padnę I też jego własny bączuś go obudził jak przysnął przed TV... Spojrzał na mnie zaspany i zdziwiony i sie pyta "co jest?!" a ja w śmiech
A moja babcia to już wymiata całkowicie Kiedyś wyszła na balkon żeby sobie pierdnąć i chałupy nie zasmradzać i tak głośno jej się wyrwało że ja słyszałam, a byłam w drugim końcu mieszkania A potem się okazało że sąsiad sobie obok stał i papierosa palił Babcia się zarumieniła i uciekła Najpierw jej głupio było, a potem się zaczęła histerycznie śmiać
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście.
Moonlight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-12, 16:59   #303
Ladzia_15
Wtajemniczenie
 
Avatar Ladzia_15
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 404
GG do Ladzia_15
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

no dobra u mnie w domciu bakow tez sie nie utajnia ale nie mam takich fajnych historyjek jak moonlight...

az mi sie szkoda zrobila
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

<--------Moja kreskówkowa idolka.
Ladzia_15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-12, 17:35   #304
jaszmurka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez Moonlight
A moja babcia to już wymiata całkowicie Kiedyś wyszła na balkon żeby sobie pierdnąć i chałupy nie zasmradzać i tak głośno jej się wyrwało że ja słyszałam, a byłam w drugim końcu mieszkania A potem się okazało że sąsiad sobie obok stał i papierosa palił Babcia się zarumieniła i uciekła Najpierw jej głupio było, a potem się zaczęła histerycznie śmiać

sikaaaaaaaaaaam no ta historia powaliła mnie na kolana pierdząca babcia
__________________
Everything I'm not, made me everything I am.


wyloguj
jaszmurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-12, 18:07   #305
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 519
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Ale wątek
Mogę się śmiać ,gdy ktos puści bąka niechcący
Jednak nie wyobrażam sobie żeby mój TŻ robił to przy mnie.Albo,że siedzimy sobie z dzieckiem przy obiedzie i po zjedzeniu wszyscy sobie prykamy.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-12, 19:36   #306
gosiek82
Raczkowanie
 
Avatar gosiek82
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 373
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

moja mama też jest dobra w pierdkach, czasami takie zapachowe serwuje, że sama nie umie wytrzymać ze swoim smrodkiem i w nocy okna otwiera żeby dotrzymać jakoś do rana, bo te kadzidła są skuteczniejsze od gazu paraliżującego

najgorzej zawsze było w rodzince jak ktoś się mleka napił albo czosnek zjadł trzeba było sie obowiązkowo ewakuować, bo nie dało rady nawet oddechu wziąść a przecież jak długo można nie oddychać
__________________
wielki remontowiec od 03-03-2008, data zakończenia odległa

Miłość to ból - powiedział zając jeża ściskając


gosiek82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-13, 23:46   #307
Kasiula85
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasiula85
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: z pokoju ;p
Wiadomości: 2 917
GG do Kasiula85
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

u mnie w domu najlepszym pierdziochem jest tata...normalnie pierdzochowy król
najgorzej jest wieczorem... jak zacznie trabic to max. po 5 min. jest sam w pokoju bo nikt tego wytrzymać nie może..
takie zgniłki puszcza że klękajcie narody..
mogli by go urzywać jako broń chemiczną..
do tego stopnia śmierdoli że mama nie chce z nim spać i na noc przenosi się do pokoju brata
i ja jej się nie dziwie
Kasiula85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 00:26   #308
jaszmurka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez Kasiula85
takie zgniłki puszcza że klękajcie narody..
mogli by go urzywać jako broń chemiczną..
o trzymajcie mnie cudne klękajcie narody
__________________
Everything I'm not, made me everything I am.


wyloguj
jaszmurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 10:07   #309
goga1001
Zadomowienie
 
Avatar goga1001
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 1 091
GG do goga1001
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

dziewczyny przeczytałam to co tu pisałyście i myślałam, że umre ze śmiechu.


Naprawde jestecie wielkie!!!
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną .






goga1001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 15:03   #310
Angie144
Zadomowienie
 
Avatar Angie144
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Wiadomości: 1 521
GG do Angie144 Send a message via Skype™ to Angie144
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

O kurde, juz mnie brzuch ze śmiechu boli, to lepsze na jego mięśnie niż brzuszki...
Niesamowite historyjki opowiadacie, ale w sumie dla kogoś może to stanowić problem, a na początku znajomości pewnie dla każdego.
Jak zaczęłam się spotykać z moim mężusiem to chyba przez pierwsze dwa miesiące wytrzymaliśmy, ale któregoś wieczoru jak tak sobie sami leżeliśmy zamyśleni on wypalił - "czas przerwać tą ciszę i dał czadu" Trochę śmiechu z tego było na początku, ja się krępowałam strasznie, no ale póżniej trzeba było się jakos przełamać no bo bez tego się jednak nie da... Teraz czasem mi mówi jak się strasznie męczył na początku naszej znajomości, jak mnei np odwoził do domku i ja się jeszcze chciałam poprzytulać w samochodzi zanim wyjdę a on myślał tylko o tym żeby nie puścić bąkala i mnie nie wystraszyć
Angie144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 18:12   #311
Asia 67
Raczkowanie
 
Avatar Asia 67
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 256
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

W niedzielę zawsze jeździmy do mojej mamy na obiad.Ona uwielbia eksperymentować w kuchni, zwłaszcza z przyprawami.Wieczorem jak przyjeżdzamy do domu to możecie sobie wyobrazić co się dzieje...Mamy wtedy radochy po pachy, kto dłużej może i bardziej smrodliwie...Gorzej jak ktoś wpadnie niespodziewanie a w domu smród jakby się capy waliły(to określenie mojego męża) Potem wietrzymy i wszystko wraca do normy.
Asia 67 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 16:33   #312
zayontz
Raczkowanie
 
Avatar zayontz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 420
GG do zayontz
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

To tak zeby podtrzymac ten wspanialy wątek :p
Z cyklu: czy wiesz ze...: przytykajac dupe do sciany wzmocnisz dzwiek swojego pierda? ;]
__________________
The rain it raineth on the just,
And also on the unjust fella.
But chiefly on the just, because
The unjust hath the just's umbrella.
zayontz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 16:38   #313
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 078
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

HO HO HO... wrócił syn marnotrawny
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 16:40   #314
Paulyna
Zakorzenienie
 
Avatar Paulyna
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 9 319
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez zayontz
To tak zeby podtrzymac ten wspanialy wątek :p
Z cyklu: czy wiesz ze...: przytykajac dupe do sciany wzmocnisz dzwiek swojego pierda? ;]
Testowałeś ???
Paulyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 16:41   #315
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez zayontz
To tak zeby podtrzymac ten wspanialy wątek :p
Z cyklu: czy wiesz ze...: przytykajac dupe do sciany wzmocnisz dzwiek swojego pierda? ;]

tak od razu przypomina mi sie Laboratorium Dextera kiedy to Dexter najadl sie burito i zaniepokojony wzdeciemi, stwierdzil ze umiera.No wiec stoi tylkiem do telewizora i usiluje powiedziec rozicom o tajnym laboratorium...kiedy nagle slychac wielgachne...prrryt i telewizor w scianie wyladowal.A pierd w calej galaktyce byl slyszalny
__________________


Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 17:16   #316
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
HO HO HO... wrócił syn marnotrawny
Rysiu Taxi Driver
Shem, zmieniłaś avatorka
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 17:23   #317
Kasiula85
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasiula85
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: z pokoju ;p
Wiadomości: 2 917
GG do Kasiula85
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

dziś byłam z babcią u lekarza.A mamy taki mały ośrodek...i toaleta jest przy poczekalni...i wszedł do niej taki dziadek uuuaaahhh dziewczyny gdybyście to słyszały.. normalnie 1-szemiejsce w konkursie na najlepszego pierda w okolicy ;D wszyscy pokładali się ze śmiechu...
do czasu... ;/
jak ten dziadek wyszedł to dobrze drzwi nie zamknął i zaczadziło poczekalnie....
normalnie odrazu poczułam potrzebe żeby iść na spacer
to było okropne... ;(
Kasiula85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 17:42   #318
antygona
Raczkowanie
 
Avatar antygona
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 134
GG do antygona
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Rewelacyjny wątek.

My z TŻ puszczamy bąki jawnie, zazwyczaj się ostrzegamy, bo wiecie - tak z nienacka jest srednio przyjemnie, hihi.
Ale jesteśmy już 3 lata.... Na początku jednak sie z tym kryliśmy, ja czasem wychodziłam do łazienki ale zawsze się bałam że smrodek nie zostanie tylko wyjdzie ze mna hehehe

Jak z TŻ o tym potem rozmawialiśmy to mi mówił że zawsze wstrzymywał i zawsze w windzie się rozluźniał, hihi, współczuję nastepnej osobie która nią jechała :P

Natomiast z kolezanką ustaliłyśmy sobie szyfr, mówiłysmy: "Dostałam faksa" :P
Jak był bez wonny to mówiłysmy że bez treści, albo że jest dużo czytania

A najgorzej jest jak się jest u kogoś dłuższy czas, ostatnio tak miałam, nie mogam wytrzymac a łazienka u znajomych zajęta, az mnie zimne poty zalały...

<lol>
antygona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 18:48   #319
coca_cola
Wtajemniczenie
 
Avatar coca_cola
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 539
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

cudny watek ja TŻ-a sie jeszcze nie doczekalam, ale nie mam zamiaru ograniczac swych potrzeb.. A CO! a tak to sobie przy kolezankach puszczam baczki ot tak..;] i jest zzaaaaaaaaaaaawsze wesolo jak sie okaze 'smierdziuszkiem' albo glosnym kiedys na koloniach mialam obciaszek bączkowy:
siedzielismy sobie ze znajomymi i gralismy w karty.i nagle wyskoczyl mi BĄK, ktory zdezyl sie z podloga i powstal piskliwy dzwiek.. :/ wszyscy zaczeli sie smiac, a ja udawalam ze nic sie nie stalo ale pograzyla mnie kolezanka mowiac : "no nie udawaj ze nic sie nie stalo!!!ale pieeeeeeeerd!hahaha" porażka..;/ do konca obozu sie ze mnie wysmiewali
coca_cola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-16, 23:57   #320
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

o ja jaki temat hehehe
polecam Manti Gastop
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 07:39   #321
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 078
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

A jaz samego rana dostałam od kolegi takiego maila

filozofia dnia


Czasem, kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego strapienia.... Czasem,
kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez... Czasem, kiedy jesteś
szęśliwy,
nikt nie widzi twojego uśmiechu... Czasem, kiedy się śmiejesz, nikt nie
widzi twojej radości... Ale weź tylko pierdnij....

__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 08:20   #322
zayontz
Raczkowanie
 
Avatar zayontz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 420
GG do zayontz
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez Paulyna
Testowałeś ???
tak...ale z krzesłem
__________________
The rain it raineth on the just,
And also on the unjust fella.
But chiefly on the just, because
The unjust hath the just's umbrella.
zayontz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 08:24   #323
zayontz
Raczkowanie
 
Avatar zayontz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 420
GG do zayontz
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

No to moze male haiku:
"Stalem na przystanku
O poranku
Pierdząc bez ustanku"
__________________
The rain it raineth on the just,
And also on the unjust fella.
But chiefly on the just, because
The unjust hath the just's umbrella.
zayontz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 09:11   #324
Paulyna
Zakorzenienie
 
Avatar Paulyna
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 9 319
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez zayontz
tak...ale z krzesłem
To z krzesłem też testowałam , jeja po co ja to piszę
Paulyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 09:32   #325
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 078
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez Yoolia
Rysiu Taxi Driver
Shem, zmieniłaś avatorka
Teraz jestem Ricardo Ramones la del Cuanto Moralez, ale możecie mi mówić Rychu
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 17:40   #326
Chezzy
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 423
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

To nie jest może śmieszna historia, ale ja napiszę.
Ostatnio mam siedzi w kuchni i z przerażeniem stwierdza "No nie chyba się coś w lodówce zepsuło". Bo wcześniej właśnie ja otworzyła. No ale tata tez był w kuchni i jak zawsze sie do niczego nie przyznawał. Mama znów otwiera lodówkę, żeby sprawdzić o co chodzi, no i w środku nic nie śmierdzi. Odwraca się do taty i mówi "choć w kuchni byś sobie darował pierdziuchu"!!! A tata w śmiech.

Heh a też w szkole podstawowej mieliśmy chłopaka, którego przezywano "pierdziuch", bo sie na niego koledzy uwzieli i uważali, że cały czas puszcza pryki, choć to nie była prawda. No i siedzimy kiedyś na lekcji i jeden z kolegów na całą klasę "Zakładać maski gazowe pierdziuch popuścił" i cała klasa zatyka nos. A pani na to: "Wiesz co Tomek, mógłbyś sobie darować". A chłopak się tłumaczył, że naprawde to nie on. Żal mi się go wtedy trcohę zrobiło.
__________________


Chezzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 19:03   #327
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

U mnie w chacie najwiekszym pierdziochem jest moj pies... Gdy sie poczuje te "piekne" zapachy wydostajace sie z psiej pupy od razu nos zatyka. Nejlepsze jest to, ze gdy sie poczuje i wrzasnie na psa: "ty smierdzielu!", ten jakby nigdy nic wstaje i idze do drugiego pokoju

Moj TZ jak twierdzi je zbyt duzo miecha i dlatego jego "baczki" nie pachan jak roze... Jak mu sie zechce to od razu sie ubiera i wychodzi na podworko (dobrze, ze mieszkam na parterze i chlopak nie musi daleko isc). Za nic nie da sie przekonac, zeby na pierda poszedl do toalety

Ja natomiast czesto i gesto popiarduje sobie przy moim ukochanym, zupelnie sie przy tym nie krepujac Oczywiscie jak przystalo na dame przepraszam Na szczescie zdecydowana wiekszosc z moich "odrzutowcow" jest bezzapachowa. Nie wiem dlaczego ale najczescie mi sie chce puscic baka gdy siedze w wannie (widac woda dziala na mnie pobudzajaco ). A, ze moj TZ lubi sie ze mna kapac to czesto zupelnie za free zazywa ekskluzywnego masazu wodnego (ech, te mile laskotanie w kroku ) Jeszcze sam kaze informowac siebie, kiedy zbliza sie kolejny atak bombowy i przysuwa sie do mnie jak najblizej

Najgorzej jest, gdy moj ukochany piesci mnie oralnie. Raz bylo tak, ze co chwila czulam, ze musze "wiadomo co", ale jakos sie powstrzymywalam. A, ze TZ za nic nie dal sie oderwac od rozpoczetej juz "roboty" wiec musialam wytrzymac az do szczytowania. Po zabawie sie zapytalam, czy przypadkiem nie mial wrazenia, ze ma "wiatr we wlosach" (byl pod koldra), ten odpowiedzial, ze owszem, najbardziej, gdy szczytowalam... Pozniej sie okazalo, ze zartowal
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001

Edytowane przez jaga_2001
Czas edycji: 2006-03-17 o 21:03
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 20:41   #328
Moonlight
Wtajemniczenie
 
Avatar Moonlight
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez jaga_2001
U mnie w chacie najwiekszym pierdziochem jest moj pies... Gdy sie poczuje te "piekne" zapachy wydostajace sie z psiej pupy od razu nos zatyka. Nejlepsze jest to, ze gdy sie poczuje i wrzasnie na psa: "ty smierdzielu!", ten jakby nigdy nic wstaje i idze do drugiego pokoju

Moj TZ jak twierdzi je zbyt duzo miecha i dlatego jego "baczki" nie pachan jak roze... Jak mu sie zechce to od razu sie ubiera i wychodzi na podworko (dobrze, ze mieszkam na parterze i chlopak nie musi daleko isc). Za nic nie da sie przekonac, zeby na pierda poszedl do toalety

Ja natomiast czesto i gesto popiarduje sobie przy moim ukochanym, zupelnie sie przy tym nie krepujac Oczywiscie jak przystalo na dame przepraszam Na szczescie zdecydowana wiekszosc z moich "odrzutowcow" jest bezzapachowa. Nie wiem dlaczego ale najczescie mi sie chce puscic baka gdy siedze w wannie (widac woda dziala na mnie pobudzajaco ). A, ze moj TZ lubi sie ze mna kapac to czesto zupelnie za free zazywa ekskluzywnego masazu wodnego (ech, te mile laskotanie w kroku ) Jeszcze sam kaze informowac siebie, kiedy zbliza sie kolejny atak bombardowy i przysuwa sie mnie jak najblizej

Najgorzej jest, gdy moj ukochany piesci mnie oralnie. Raz bylo tak, ze co co chwila czulam, ze musze "wiadomo co", ale jakos sie powsrzymywalam. A, ze TZ za nic nie dal sie odetwac od rozpoczetej juz "roboty" wiec przytrzymac trzeba bylo az do szczytowania. Po zabawie sie zapytalam, czy przypadkiem nie mial wrazenia, ze ma "wiatr we wlosach" (byl pod koldra), ten odpowiedzial, ze owszem, najbardziej, gdy szczytowalam... Pozniej sie okazalo, ze zartowal

hydromasaż i wiatr we włosach rlz ale sie można obśmiać przy tym wątku poezja
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście.
Moonlight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 20:55   #329
pink69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 481
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
A jaz samego rana dostałam od kolegi takiego maila

filozofia dnia


Czasem, kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego strapienia.... Czasem,
kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez... Czasem, kiedy jesteś
szęśliwy,
nikt nie widzi twojego uśmiechu... Czasem, kiedy się śmiejesz, nikt nie
widzi twojej radości... Ale weź tylko pierdnij....

Chyba się zaraz posiuram
__________________


pink69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-17, 21:13   #330
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 725
GG do Impersona
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D

Był taki kawał... tylko pewnie jak zwykle spale:

Matka na wizyte sasiadow chciala upiec ciasto, wiec wyslala syna po rodzynki. Jednak lakome dziecko po drodze zjadla wszytskie rodzynki, a zeby mama go nie zbila, wsypal do torebeczki male gwozdziki Mama upiekla ciasto i poczestowala sasiadow. Rano maz umiera z bolu brzucha. Zaniepokojona kobieta biegnie do sasiadow i pyta, czy oni tez zle sie czuja... na to sasiadka:
"Ciasto bylo pyszne, czujemy sie dobrze, naprawde... tylko jak stary rano pierdnal, to az kota zabilo"
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-04 19:16:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.