|
|
#751 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 080
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
OMG aż sie poryczałam ze śmiechu czytając was
|
|
|
|
|
#752 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Odświeżam wątek
|
|
|
|
|
#753 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Na dworze dupa może, a w domu to broń Boże
|
|
|
|
|
#754 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Eh stare dobre czasy
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
|
|
|
|
#755 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 369
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
jestem wręcz zażenowana waszym podejściem do gazów.
no żartuję, sama miewam podobne przygody. a widziałyście to? http://obczaj.net/pl/268226/
__________________
"Że też potrafisz myśleć o takich sprawach! Mój mały, głupi mózg pękłby z pewnością, gdybym próbowała coś takiego pomyśleć!" |
|
|
|
|
#756 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Teksty taty losowo stosowane przy sytuacjach zapowiadających cuchnącą apokalipsę:
Puszczę bąka - niech się błąka. Puszczę szpiega - niech pobiega. Puść drugiego - niech goni tego pierwszego. I mój tekst, z którego mój tata śmiał się jak młoda norka: kiedy sobie grzmotnął zapytałam go "I co? Poszło z gruzem?" (tekst zasłyszany, ale nie pamiętam gdzie) |
|
|
|
|
#757 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Czytam, czytam i... umieram ze śmiechu.
![]() A co do gazów... po nastu latach związku one po prostu są.
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#758 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
No tak.Niewiem w którym wątku na wizażu czytałam,o tym filmiku 1 girl one cup i moja ciekwośc wczoraj zwyciężyła.
Nadal mam to co one robiły przed oczami,fuuuuuuj to jest dopiero fetysz hardkor. Nie polecam nawet tego oglądać,bo się można ![]() Gazy przy tym co one robiły to pikuś.
Edytowane przez Karinio Czas edycji: 2011-01-18 o 15:53 |
|
|
|
|
#759 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
(wielu facetow kreca jakos obrzydliwosci, sa ciekawscy i chca tez chyba nieraz sprawdzic swoja wytrzymałosc - moi kumple nieraz mnie juz zaskakiwali pod wzgledem tego jak sie "orientują" w takich tematach Filmik sie zwie 2 girls one cup i ponieważ wiem dokładnie o czym jest nigdy, przenigdy go nie obejrze. Wspolczuje, to musiała byc trauma... |
|
|
|
|
|
#760 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ten filmik to najobrzydliwsza rzecz jaką w życiu widziałam
![]() Aż do tego stopnia, że ciężko jest ją znaleźć w internecie. Ale książka o kupie mnie zabiła Co za psychol to pisał?!
|
|
|
|
|
#761 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 395
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
2 girls one cup-czy ktoras mnie uraczy opowiescia-oczym jest ten slynny filmik??
__________________
W moim niebie mam tony niebianskości!! |
|
|
|
|
#762 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 291
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
i wszystko jasne ![]() A wątek bomba
__________________
Moje Devia(nt)cje |
|
|
|
|
|
#763 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 395
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
__________________
W moim niebie mam tony niebianskości!! |
|
|
|
|
|
#764 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
serox,racja lepiej nie oglądaj.
![]() A swoją drogą odświeżam wątek,bo wlazłam z nudów na kafeterie a tam topic o : Mój chłopak nosi aktywny węgiel w majtkach degustatedgirl Cytat:
Edytowane przez Karinio Czas edycji: 2011-02-04 o 20:08 |
|
|
|
|
|
#765 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
|
|
|
|
|
#766 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Aktywny węgiel
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
#767 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 597
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
sub!!
__________________
Rozważ, jak trudno jest zmienić siebie, to zrozumiesz, jak znikome masz szanse zmienić innych |
|
|
|
|
#768 |
|
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Świetny wątek! Uśmiałam się jak rzadko kiedy
Przypomniał mi się kawał: Przychodzi staruszek do lekarza i żali się: - Panie doktorze, mam straszny problem, mam słaby słuch i nie słyszę jak puszczam gazy. Dopiero gdy czuję smród, wiem, że puściłem. Ludzie się ze mnie śmieją. Co mam robić? Lekarz na to: - Rozumiem, proszę, oto recepta na lekarstwo na pana problem. - To już nie będę puszczał gazów? - Będzie je pan puszczał tak głośno, że na pewno je pan usłyszy!
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
|
|
|
#769 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 566
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Mój ojciec kiedy już nie może zwalnić na matkę (bo jest nieobecna w pokoju) lub psa (z tegoż samego powodu) mawia z miną niewiniątka: No co? Moje bździknki jak malinki!
__________________
. |
|
|
|
|
#770 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Na początku z Tż zachowywaliśmy się tak jaby TO w ogóle nie istniało i nas nie dotyczyło...
Zamieszkaliśmy razem i już jak stare dobre małżeństwo, jak mówi moja babcia "Oczy w składki to d.upa w gadki"
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#771 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
wątek genialny!
Cytat:
sam opis mi wystarczył....mój TŻ zawsze zwala winę na mnie albo na cokolwiek co jest w pobliżu- że łóżko skrzypi, że to wiatr, myszy ipt. wszystko jedno co tylko nie on on się nie przejmuje, ja go zawsze ochrzaniam bo mnie to wkurza, a ja staram się kontrolować przy nim mimo już kilku lat mieszkania razem. Raczej wychodzę do kibelka albo drugiego pokoju. Za to zawsze mi mówi że nadrabiam w nocy ![]()
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów, bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami, a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji. kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=546709 moje ciuszki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=550082 |
|
|
|
|
|
#772 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Mało sie nie.... popierdziałam... ze śmiechu
Od razu mam lepszy humor
__________________
|
|
|
|
|
#773 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 413
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
haha świetny wątek
wiadomo ludzka rzecz. najgorzej mają ci co mają chore jelita [w tym ja].no ale podzielę się opowieścią, która nie dotyczy mnie ale uwielbia ją moja przyjaciółka ![]() kiedyś jak miałam 12 lat wybrałam się do miasta a pogoda była piękna słoneczna. idę sobię chodnikiem mijam domek za domkiem i nagle słyszę grzmot. myślę sobie no nie będzie burza a ja nie mam parasola. patrzę znowu na niebo - czyściutkie i niebieskie. w sumie to nie do końca brzmiało jak grzmot, patrzę w bok a tam taka pani trochę przy kości pochyla się na ogródku eksponując swoje pośladki. no i sytuacja się wyjaśniła
|
|
|
|
|
#774 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 60
|
czy puszczacie baki przy chlopaku?
Czy puszczacie baki przy chlopaku/mezu? Ja mieszkam z moim od pol roku i zawsze jak mi sie chce to musze nastawiac glosno muzyke albo isc do toalety i spuszczac wode ,zeby nic nie uslyszal.Wstydze sie przy nim,jak to wyglada u was?
|
|
|
|
|
#775 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: czy puszczacie baki przy chlopaku?
Co za wątek.
|
|
|
|
|
#776 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: czy puszczacie baki przy chlopaku?
Padłam
Co za tytuł
|
|
|
|
|
#777 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: czy puszczacie baki przy chlopaku?
Podobno prawdziwy związek zaczyna się wtedy, gdy nie wstydzimy się puścić bąka przy partnerze
|
|
|
|
|
#778 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 60
|
Dot.: czy puszczacie baki przy chlopaku?
Tytul wydaje sie smieszny,ale pytam powaznie.Czy u innych par to jest normalne czy tez robia tak jak ja.
|
|
|
|
|
#779 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 137
|
Dot.: czy puszczacie baki przy chlopaku?
Uroczy wątek
Nie, specjalnie nie puszczam, uważam, że to jest nieeleganckie i chamskie. Aczkolwiek bywa przecież tak, że się człowiekowi coś "wymsknie", prawda? Na początku jest to wstyd i w ogóle ale z czasem się człowiek z tym oswaja. My z mężem nie zwracamy już na to większej uwagi ale jak napisałam - nikt specjalnie tego nie robi.
__________________
|
|
|
|
|
#780 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: czy puszczacie baki przy chlopaku?
Myślę, że przesadzasz. Mieszkacie już razem, zakładam, że uprawiacie seks, widujecie się nago itd. więc urządzanie takich szopek jest chyba bez sensu.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:44.











Nadal mam to co one robiły przed oczami,fuuuuuuj to jest dopiero fetysz hardkor. 
(wielu facetow kreca jakos obrzydliwosci, sa ciekawscy i chca tez chyba nieraz sprawdzic swoja wytrzymałosc - moi kumple nieraz mnie juz zaskakiwali pod wzgledem tego jak sie "orientują" w takich tematach 





