|
|
#181 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
![]() Dziewczyny, jesteście boskie ![]() ![]() Shem, nie zabijaj
|
|
|
|
|
|
#182 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 23 861
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ło matko :hehehe: Zaraz dostane wzdęć, ale ze śmiechu
Nie gniewajcie się
__________________
|
|
|
|
|
#183 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Wierszyk o sikaniu rządzi
Wysłałam go mojej szefowej. Ciekawe czy mnie wyrzuci z pracy.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#184 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 23 861
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Nie no nie mogę
__________________
|
|
|
|
|
#185 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Matko ale wy fajowskie wątki zakładacie.Mistrzostwo.
__________________
|
|
|
|
|
#187 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 9 314
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
I znow weszlam humor poprawic
Kiedys moja mama gotowała kapuste i ten zapach rozchodził się po całym domku. U brata była dziewczyna i siedzieli w jego pokoju przy otwartch drzwiach... Ja przyszlam do domku i jeszcze nie wiedzialam o tym, ze mama pichci cos w kuchni i zniechecona zapachem odrazu weszlam do brata i z wrzaskiem mowie : "Ale żeś napierdział!" - panna spojrzała na mnie ze zdziwieniem , a brat ze zloscia![]() Odrazu poszłam do siebie, mama się zaczela smiac i mowi,z e to od kapusty, a brat pozniej dal mi niezly ochrzan
|
|
|
|
|
#188 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 20 368
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ojjj ja sie nigdy bąków nie bałam
pamietam jak z kolezankami mialysmy chyba po 10 lat pamietam ze moja kolezanka puszczala same "cichacze" i uczylysmy ja pierdziec glosno i nazwalysmy tą noc " pier-do party" jejus teraz sie z tego tak smieje hahahahahaha a z TŻ..to zawsze wstydzilam sie isc na dluzej do niego do lazienki bo mial lazienke jakby w pokoju drzwi w pokoju do laczy jak to tam wytlumaczyc no i jak szlam na dluzej to zawsze kaszlalam, zeby zagluszyc plusk pamietam jak TŻ przy mnie pierdnął
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
|
#189 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
ja jak byłam mała to zrobiłam kleksa w gacie, bo mi sie wydawało,że chcę tylko bąka puścić. Ale czuję sie usprawiedliwiona by byłam wteyd mała, chodziłam jeszze do przedszkola, albo do pierwszych klas podstawówki. Pamiętam, że potem sie kryłam w łazience i prałam majtki i to było koszmarnie obrzydliwe. Ale najlepsze było że musiałam przejśc cały korytarz w domu żeby dostac sie do łazienki i prosiłam żeby kaurat nikt nie wyszedł na korytarz.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#190 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
U mnie nie raz tak jest. Mama zrobi kotlety, jakis bigos. Wystarczy otworzyc wieczorem lodowke, zeby smrodek sie rozniosl po domu. Moj tato wtedy "ale ktos puscil baka"... az mi sie przypomnial ten jego skrzywiony nos.
__________________
|
|
|
|
|
|
#191 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 292
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#192 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
-mialem plan! MIALEM PLAN! -jaki miales plan? -mialem plan pierdnąć a sie zesr**em.
__________________
The rain it raineth on the just, And also on the unjust fella. But chiefly on the just, because The unjust hath the just's umbrella.
|
|
|
|
|
|
#193 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Popierdziałam się ze śmiechu
Order dla Shem!!!
|
|
|
|
|
#194 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
...ej, przynajmniej komarow nie bylo :P
__________________
The rain it raineth on the just, And also on the unjust fella. But chiefly on the just, because The unjust hath the just's umbrella.
|
|
|
|
|
|
#195 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Przytulny pokoik
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ten watek jest po prostu boski
wielkie brawa dla załozycielkiNiby miało byc o powaznym problemie a tu takie fajne historyjki sie pojawiły. Juz po prostu nie mogę ze śmiech boli mnie brzuszek |
|
|
|
|
#196 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 538
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
. juz wyobrazam sobie twoja mine kiedy szorowalas te gaciuchy |
|
|
|
|
|
#197 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 636
|
Jakże wątek bliski nam wszystkim
![]() Aktualnie przechodzę grype żołądkową...wiec co nieco juz ze mnie wyszło ![]() Mialam taki okres w życiu,że gazy były moją zmora...a,ze dojeżdzam na uczelnie autobusem ok 1h to mialam problem No i żeby ludzi nie potruć,a tym samym nie nabawić sie wstydu,sciskałam sie ile mogłam, do tego stopnia,ze przez tydzien jak nie wiecej bolał mnie tyłek, nawet siedzenie sprawiało ból...niestety ta historia nie konczy sie miło,nabawiłam sie hemoroidów i od tego czasu nie ma innej możliwosci jak tylko dziennie rano się wypróżnic...nie przezyłabym chyba kolejnej takiej akcji... Wprowadziłam do swojej diety produkty,które mi słuza i narazie odpukac ![]() Nie wolno wstrzymywać ! Absolutnie ! To niebezpieczne Żeby nie było,ze namawiam na swawole bęcole ale w tej materii lepiej pozostac wolnym Jeśli chodzi o TŻ to my sie nie krepujemy...taką przyjelismy zasade,że żyjemy zdrowo... Ja naleze do gatunku utajnionych,on jest przykładem bombowca ale widze,ze nie tylko mój ![]() A jesli mi sie juz uda zrzucic torpede wówczas wielkie zdziwienie,coż to? czyzby bączuś? Zdarzyło mi sie,ze kiedys pewna pani w sklepie drogeryjnym podeszła do mnie pytajac sie o jakis produkt (szukala chyba czegos innego) po czym zostawiła za sobą niemiłe wspomnienie...ba ! widocznie nie udzieliłam jej istotnej informacji Piszecie o pieskach...ja mam ten cud z kotami tylko te wredziuchy specjalnie przychodza połaszą sie, pobodzie łepkiem,zeby mu przejechac po nim,az do ogonka i bach, na odejscie ot miły akcent z samego rana... Pozdrawiam wszystkich zdrowo żyjących !
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
|
|
|
|
#198 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 643
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
|
|
|
|
#199 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Przypomniała mi się pierdząco-śmierdząca historyjka
Na wakacjach byłam ze znajomymi na kilka dni pod domkami. Tak się złożyło, że chłopcy, po wieczornym piciu spali w jednym łóżku (w zasadzie wszyscy spali w jednym- tj. w 4 połącząnych ze sobą) Rano się budzimy, a jeden z kolegów (który spał z drugim pod jedną kołdrą) okrywa się, a tam... eksplozja zapachu. Popatrzył się na kumpla z przerażeniem, na co tamten odpowiedział: "No co, narzekałeś w nocy, że Ci zimno, troche chciałem nagrzać"
__________________
ziu |
|
|
|
|
#200 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
popłakałam się
mam 38st goraczki i mama myśli że mi się mózg chyba gotuje ![]() a tak na marginesie mamcia dziś fasolkę gotowała po bretońsku która własnie wcinam
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#201 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ktoś mi kiedyś opowiadał jak dziewczyna chciała się zemścić na chłopaku bo podejrzewała że ją zdradza i wtedy gdy myślała że pojdzie do innej dała mu kropli na przeczyszczenie ,chłopak pozniej opowiadał że się wstydu najadł bo chciał cichego bączka puścić a tu eksplozja śmierdząca w łóżku zemsta się udała
|
|
|
|
|
#202 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Zapamietam tą metodę na przyszłość... ;> hie hie hie Ciekawe czy chłopak wrócił skruszony do dziewczyny, bo chyba go kochanica nie chciała wiecej widzieć po czymś takim
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#203 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 871
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
:rotf: aaahahaa..... przeczytałam cały wątek Dziewczyny, to takie.... ludzkie!!! |
|
|
|
|
#204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 128
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Rany Boskie... panowie w kaftanach, gdzieście so?!?
![]() A tak poważnie: wszystko to znam! Zwalanie na psa itd itp. Ale my się z TŻ nie krępujemy, nie ma mowy! Czasem wręcz pierdzimy "na chama" ![]() I tym oto sposobem napisałam swój 500 post
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
|
|
|
#205 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 770
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Shem: I LOVE YOU
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#206 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Pamiętam jak w wakacje ja,kuzynka i dwaj kuzyi spalismy w namiocie,szczelnie zamknietym,bo byla chlodna noc..o 4 obudzona halasami wstalam i co sie okazalo?Kuzyni kadzili na zmianę,a namiot trzeba było pilnie rozpiąc
Z kuzynkami postanowilysmy zaprowadzic równouprawnienie i też sadzić bomby Śmierdziało jak w gorzelni ale chociaż był iezły ubaw.p.s.Najlepsze piardy sa po bretońskiej
__________________
|
|
|
|
|
#207 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 137
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
to ja wam opowiem lepszy motyw ... chodze sobie z kolesiem po sklepach, co chwila czuję smrodek nie do wytrzymania ... i ja to wiem i on to wie że to on jest winny temu smrodlowi. jest lato ... on jest w krótkich spodenkach ... nagle chlap ... kawałek takiej qpki wypada wprost z jego spodenek na ziemie, ja na to patrzę on na to patrzy ... i kopnał to i mówi ale te ptaki srają .... och my good na starość chyba się bede z tego śmiać
|
|
|
|
|
#208 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 643
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
omg Obrzydliwość. I powiedz mi jeszcze że miał kleksa na gaciach i z tym chodził dalej.. Niewiadomo czy sie smiać czy płakać
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
|
|
|
|
|
#209 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#210 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
__________________
That's life, that's what all the people say. You're riding high in April, Shot down in May But I know I'm gonna change that tune, When I'm back on top, back on top in June...
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:09.







flejksy
, a brat ze zloscia




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
az mi sie przypomnial ten jego skrzywiony nos.



Niewiadomo czy sie smiać czy płakać 
