czym dziś pachniesz, Wizażanko? episode III :D

[Edyta]

rano L'Or, wieczorem Angel Le Lys

[koko]

Napisane przez hybris

Dziewczynki,

chciałabym serdeczie podziękować za wszystkie, posty, PW, smsy i rozmowy - bardzo, bardzo mi pomogłyście. Z Kiciunią już lepiej, są duże szanse, że przeżyje - najważniejsze, że mamy już diagnozę, że to nie rak. Przed nami jeszcze kilka dość trudnych dni, najbardziej wymęczy się Niunieczka, bo muszę kupę leków w to małe kocię pakować, ale dzięki temu pewnie ją uratujemy.
Jeszcze raz Wam wszystkim serdecznie dziękuję

Kasiu, jak fajnie. Bardzo dobre wieści. Trzymaj się i pozdrów Kicię.

[Edyta]

O, mogę tu się dołączyć Też przeczytałam Twoje wieści z ulgą, Kasiu Napisałam PW.

[neonka28]

Napisane przez Madlaine

zrobiłam Ci sporą próbkę EC, mam nadzieję, że dotrze na święta

a ja dzisiaj Le Feu Light - mleczne uspokojenie przed dentystą

Mad ,a ja mam nadzieje że wypijesz ze mna kiedys herbatke poranną i przegryziesz czekoladką i tez mam nadzieje że moja paczuszka dojdzie do Ciebie

[pixie7]

No właśnie, Kasia, cieszę się ogromnie, że kicia dochodzi do zdrowia! Szczęściara, że ma taką troskliwą pańcię.


Dzisiaj dotarł do mnie upragniony Must Clair de Jasmin od kochanej E Czuję, że sknyrzyć go będę okrutnie A póki co przeprowadzam test porównawczy z Mustem-klasykiem w wersji ekstraktu perfum (od złotego Szumaczka ) i muszę powiedzieć, że oba są interesujące, choć Jaśmin to była miłość od pierwszego niuchnięcia (herbata jaśminowa! ), a z klasykiem muszę się oswoić. Ma w sobie sporo dymu, zbliżonego do tego w Shalimar'ze, więc mam obawy, że pachnąc tym cała, mogłabym się nabawić migreny... Ratuje go i czyni intrygującym cynamon. Muszę jeszcze ponosić, bo kto wie?..
Testuję też jeszcze jedną rzecz od Szumaczka: Byzance Rochas. Kurczę, zupełnie inaczej zapamiętałam ten zapach! Jakąś dekadę temu ogromnie mi się podobał, ale jednocześnie wydawał "za ciężki", nie miałam odwagi go kupić i nosić. A dziś czuję w nim głównie rozwodnione mydło! Jakaś ogólnie pojęta szamponowata słodycz. I pomyśleć, że byłam gotowa kupić go w ciemno! Dziękuję, Iwonko, za uratowanie mojego portfela.

[ropuszka]

Ja dzis pachne I love love Moschino. I mysle nad zakupem Light blue wiosna lub latem

[gosiunia22]

Dzisiaj pachnę truciznami - lewa ręka- Poison+ Heliotrope Etro
prawa ręka - Hypnotic Poison

[koko]

Ja już wprowadzam się w świąteczny nastrój przy pomocy Belle de Minuit.

[evee]

herve leger niedlugo przyfrunie do mnie cala butelka )

[sitc]

A ja założyłam sweterek pachnący Organzą Indecence i od razu jakoś tak błogo mi się zrobiło Troche zaczarowany jak dla mnie ten zapach jest i mam nadzieje, że szybko się nie odczaruje Tym bardziej, że już niedługo będę miała swój flakon Nieprzyzwoitej

[demonik]

A ja dziś wypachniłam się Etrą Etro i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z mojego ostatniego nabytku . Etra pięknie się na mnie ociepliła, delikatnie wręcz osłodziła .

[ropuszka]

Ja dzis Miracle Lancome.

[Meriamon]

Lewa ręka - Sicily - niestety tak jak mnie kiedyś odrzuciło,tak i teraz dostaje konwulsji żołądka...
Prawica - już lepiej GF Ferre - owocowo - kwiatowo - jednak bez uniesien...ot tak przyjemnie...
Ale Sicily musze iść zmyć bo czuje obawe przed migreną...

[joasiak1]

A ja Desnudą na razie - podoba mi się, taka jest delikatna i nienachalnie orientalna - a w planach Aniołek na wieczór, bo mam nadzieję wyrwać się dziś z domu

[Kasiulka22]

Ja dziś pachnę tylko Ajaxem i Skrzatem ale za to jutro ...

[~~~JOLA~~~]

Lewy nadgarstek Light blue DG, a prawy Max Mara Oba sa calkiem fajne

[Mariqa]

Wodą rewitalizującą Orlane mały kop na popęd podczas ładowania pudeł całym dorobkiem życiowym

[Ivesman]

W dalszym ciągu Opium pour homme edp. Wersja edt jest w Rossmanie za 99 zł/50 ml...czyli bardzo korzystnie!jednka bardziej przekonuje mnie mocniejsza wersja...ta niestety 200zł na allegro ani śladu,także trzeba będzie się udać do sephory.
BTW- Fleur de Shanghai we Wrocławiu nie do powąchania

[Pomadka]

Dziś pachnę Hypnotic Poison.
Wczoraj piskałam się Rare Rubies Avon.

[hybris]

A ja dziś pachnę wybitnie kuchennie - wreszcie wzięłam się wczoraj wieczorem za jakiekolwiek przygotowania do świąt. Dziś jeszcze muszę upiec sernik i schab dla mojego Piotrka i z raz przegotować bogos - wystarczy mu.
A z zapachów niekuchennych - Cinnabar... choć pachnieć w kuchni Cinnabarem - to zakrawa na profanację, ale co tam I tam mam od tygodnia areszt domowy przy kici, więc przestałam się już przejmować

[Lena :)]

a ja dziś nadal nie pachnę (lenistwo piątkowe...)
ale zazwyczaj Gosh feel atractive niebieski bądź zielony

[Smoczyca]

Angel Lily, wreszcie - tęskniłam za nim, bardzo! Szkoda, że tak szybko się dziś ze mnie ulotnił, ale winię atopową skórę, z którą mam problemy już niemałe - ale nabyłam wielką tubę jedynego specyfiku, który mi pomaga - Topialyse Plus (Joasiu, dziekuję za próbkę, bez Ciebie bym tego nie odkryła!).

[gosiunia22]

Pachnę dziś moimi dwoma ukochanymi zapachami - lewa ręka - Shalimar, prawa - Słoniątko.

[burn-it-up]

Wypachniona słodkim i tajemniczym Casmirem Chopard`a wyruszam na ciężkie poszukiwania jakiegoś eleganckiego odzienia na wigilijny wieczór

[Ivesman]

issey miyake pour homme...ziemia i liście chryzantem na ten wyjątkowy dzień,przynajmniej w południe

[pixie7]

Napisane przez Ivesman

W dalszym ciągu Opium pour homme edp. Wersja edt jest w Rossmanie za 99 zł/50 ml...czyli bardzo korzystnie!jednka bardziej przekonuje mnie mocniejsza wersja...ta niestety 200zł na allegro ani śladu,także trzeba będzie się udać do sephory.
BTW- Fleur de Shanghai we Wrocławiu nie do powąchania

Ivesman, a w Douglasie w GD nie stoi czasem? Tam go latem widziałam i wąchałam (a następnie nabyłam, ale już nie tam ). Jeśli nie uda Ci się nigdzie znaleźć, chętnie zrobię próbkę, jak się jakaś fiolka zwolni, napisz mi adres na PW.

A dziś pachnę, jak większość pewnie, kuchennie. Oprócz tego użytą wczoraj Organzą Indecence pachnie mój szlafrok, z którego się ciągle nie wydostałam. I mam dylemat na dzisiejszy wieczór: OI czy Theorema?...

[hybris]

Napisane przez pixie7

A dziś pachnę, jak większość pewnie, kuchennie. Oprócz tego użytą wczoraj Organzą Indecence pachnie mój szlafrok, z którego się ciągle nie wydostałam. I mam dylemat na dzisiejszy wieczór: OI czy Theorema?...

hehe, o tak jak ja Właśnie skończyłam piec jedno mięsko, teraz przegotuję bigos i jeszcze go doprawię, bo mi coś w tym roku drań gorzkawy wyszedł. Właśnie wysłałam chłopa z misją zakupienia powideł śliwkowych, będziem walczyć
Poza tym pachnę wczoraj nabytą i jeszcze wczoraj użytą OI i tak chyba zostanie, choć w międzyczasie jeszcze muszę prysznic zaliczyć, gdyż jestem w tej chwili w podobnej fazie rozmemłania, co Pixie No, jeszcze tylko upiekę pierś z indyka, zrobię sernik na zimno i już, wsio, można świętować, co w moim wydaniu przekłada się na trzydniowe lenistwo

[Kasiulka22]

Dziś pachnę wymarzonym Gucci Eau de Parfum II, zadzwiające jak zmieniły się moje uczucia do tego zapachu od zeszłego roku .

Wspaniale komponuje się ze śniegiem padającym za oknem, rozgrzewa i tworzy aurę, subtelnej elegancji. Polibiliśmy się na dłuższy czas

[sitc]

Ja teraz pachnę Burberry Brit Red, a na wieczór zastanawiam się, czy sięgnąć po Belle de Minuit czy nadal pachnieć Brit Redem. Pierniczek czy ciasto rabarbarowe? Oto jest dylemat

[koko]

A ja zgodnie z zapowiedzią Belle de Minuit.