czym dziś pachniesz, Wizażanko? episode III :D

[_Bjeata_]

Wykańczam próbeńkę Visit Azzaro.
Zamówiłam więcej i czekam na przesyłkę

[Madlaine]

Desnunda, bo miałam dzisiaj spotkanie z dziekanem i wolałam nie przesadzać , a ona taka stonowana i spokojna

[evee]

slonik Kenzo- nie wiem czy napewno ale wydaje mi sie- ze ten zapach powoduje u mnie lekkie rozdraznienie :-(..Od rana mam ciezki dzien ale chyba zbyt latwo sie dzisiaj irytuje..

[Syringa]

Champs-Elysees

[Edyta]

A ja dziś starą Manią

[demonik]

Napisane przez Edyta

A ja dziś starą Manią

A ja nową . Próbuję wykończyć butelczynę i opróżnić miniaturkę .

[homyk]

Napisane przez evee

slonik Kenzo- nie wiem czy napewno ale wydaje mi sie- ze ten zapach powoduje u mnie lekkie rozdraznienie :-(..Od rana mam ciezki dzien ale chyba zbyt latwo sie dzisiaj irytuje..

No to u mnie z ciężkością dnia podobnie...
Ale coż się dziwić, dziś mamy trzynastego

[MrsVargas]

Dziś Lolita Lempicka EDP...jedne z tych perfum, które będą mi towarzyszyć do końca życia

[Ivesman]

Di Gio Armaniego,w zimie pachnie według mnie mocniej niż latem.

[C_l_a_u_d_i_a]

Light Blue- Dolce&Gabbana

[alraune]

Cieszę się Pixie, że przesyłka doszła - bo się trochę denerwowałam o dotarcie w całości fioleczek (już nawet nie chodzi o amatorów próbek co raczej o delikatność "towaru"). Ja dziś próbuję p. Nieprzyzwoitej i jestem zrozpaczona, bo moja skóra za przeproszeniem upupiła zapach - na znajomej mi osobie pachnie cudownie, a na mnie po półgodzince wychodzi coś ala sztuczny miód.

[raspberry69]

estee lauder beyond paradies

[ropuszka]

Glow J.Lo

[Benita5]

Bylo elegancko czyli Allure...teraz testuje z probki Rose d' Homme Rosine..nie ze teraz to juz przestalo byc elegancko,bo jest nadal ale troszke kolonska, wytrawna nieco ta roza

[Toccata]

Organizm zbuntował się wreszcie przeciwko panoszącej się wszędzie OI. Wczoraj ósmy cud świata, dziś denerwowała mnie tylko . A może to nie ona? Możw to paskudne choróbsko, katar, zatkane uszy, bolące mięśnie . W każdym razie po baterii lekarstw i gorącej kąpieli na rozgrzewkę, zatrudniłam Smoka, żeby gorącym podmuchem wygonił ze mnie wszystkie bakterie. Mąż twierdzi, że pachnę starą apteką (chociaż nie prycha za bardzo, nie jest źle ) Ja czuję się fantastycznie - widać smok umościł sobie wygodne gniazdko na mojej trawionej gorączką skórze, nie buntuje się, nie szarpie wędzidła. Suchy, nieco szorstki, stanowczy, charakterystyczny... Będę musiała pomyśleć o całym flakoniku

[neonka28]

Mam dziś smutny dzień dlatego ubrałam się w Angel z pochylajacymi sie fiołkami.Może choc troszke poprawi mi nastrój.

[Szumak]

Napisane przez neonka28

Mam dziś smutny dzień dlatego ubrałam się w Angel z pochylajacymi sie fiołkami.Może choc troszke poprawi mi nastrój.

Neonko, trzymaj sie Niech Ci fiolkowe skrzydla Angela wszelkie smutki rozwieja..

[AniaM69]

Angel Lily z próbki od Hybrysika

[Szumak]

Ja dzis pachne Alchimie, bo cudownie zagniezdzila sie w futrzanym kolnierzu swetra i nie chcialam jej ploszyc.
W rownie futrzanym wykonczeniu prawego rekawa po niedawnych testach w perfumerii przycupnela Mahora. I jakkolwiek zapach znam od dawna i nie robil na mnie nigdy jakiegos szczegolnego wrazenia, tak chyba wlasnie odkrylam moj sposob na Mahore - ona potrzebuje futrzastych miekkosci, dzungli sztucznej siersci i tam, w tej plataninie, siedzi zadowolona niczym grzejacy sie na zapiecku kocur i mruczy lagodnie kolysanki i opowiesci o bujnych nocnych ogrodach i dalekich obcych planetach

[mulier]

nadal chance edt (kolejny dzień dobijania do dna butelki)

[evee]

chyba popadlam w male uzaleznienie- od Slonika
chociaz mam za soba cala noc nieprzespana i moj zmysl powonienia jest lekko usposledzony nadal czuje wokol ten piekny aromat ..maciejki
i tak bedzie zapewne przez caly dzien To jedyny zapach ktory czuje nawet po calym dniu... piekny
powoli zapada decyzja o calym flakonie

[Mariqa]

Tumulte z próbki- dlaczego na mnie pachną jak sztuczna syntetyczna marmolada z róży? Taki piękny, obiecujacy flakon, wielkie entuzjastyczne powitanie na rynku, a okazuje się, że to nie będzie mój faworyt ulotny niezmiernie, nie czuje w nim głębi, w której chciałabym zatonąć. Może jeszcze dam mu szansę
ps, czy ja się mylę, czy odnajduję jakąs nutę chrakterystyczną dla klasycznej Lolity?

[Szumak]

Napisane przez Mariqa

Tumulte z próbki- dlaczego na mnie pachną jak sztuczna syntetyczna marmolada z róży? Taki piękny, obiecujacy flakon, wielkie entuzjastyczne powitanie na rynku, a okazuje się, że to nie będzie mój faworyt ulotny niezmiernie, nie czuje w nim głębi, w której chciałabym zatonąć. Może jeszcze dam mu szansę
ps, czy ja się mylę, czy odnajduję jakąs nutę chrakterystyczną dla klasycznej Lolity?

Mariqo, moze odczekaj i daj mu szanse? Zapomnij o flakonie, zapomnij o cudzych zachwytach. I za jakis czas moze poczujesz chlod poranka i drzace paczki roz jeszcze nie obeschle od rosy, i roze wiednace od upalu w letnia noc, i ten ostry klujacy a jednoczesnie slodki zapach jak z rozanej konfitury
Mialam szczescie poznac Tumulte zupelnie bez przygotowania i od razu za pierwszym razem zwrocil moja uwage, a za drugim juz wiedzialam, ze musze go miec Dopiero potem natrafilam na pelne oczekiwania i domyslow posty na forum gazetowym, na opisy flakonu (ktory sam w sobie piekny, jednak z zapachem w ogole mi sie nie kojarzy, zdecydowanie bardziej pasuje mi tu klasyczna muszla Lacroix, tyle ze nie w zoltym a w delikatnie rozanym odcieniu) itd., a potem glosy wielkiego rozczarowania. No coz, tak czasem jest, kiedy oczekiwania dlugo i tesknie rosna, zdarza sie, ze przytlaczaja przedmiot pozadania
A moze tez byc, ze sie z Tumultem w sobie nie zakochacie i tyle. Beda inne zachwyty. Juz sie pewnie czaja gdzies w zakamarkach sieci
P.S. Ze tez wlasnie dzis musialam wypedzic flakonik Tumulte z torebki (stwierdzilam, ze 5 flakonow + 3 miniaturki + 4 fiolki to jednak chyba przesada i wyeksmitowalam 2 ) - tak bym chciala teraz zanurzyc nos w rozanym obloczku..

[Mo_niczka]

A ja dziś Lacoste pour femme ...nie przypuszczałam , ze to tak delikatny a zarazem słodki , figlarny i .....frywolny....chyba to dobre słowo ....zapach On jest chyba taki jak ja...pasujemy do siebie....

[alraune]

Tumulte z próbki - jestem pączusiem, więc stety niestety pasuje jak ulał

[demonik]

Napisane przez alraune

Tumulte z próbki - jestem pączusiem, więc stety niestety pasuje jak ulał

Przepraszam, że odejdę od tematu - ale Ty Alraune jesteś pączusiem? Ja wyobrażam sobie Ciebie, jako smukłą, wysoką osobę... A może Ty prawdziwego pączka nie widziałaś? .

[evee]

Napisane przez demonik

Przepraszam, że odejdę od tematu - ale Ty Alraune jesteś pączusiem? Ja wyobrażam sobie Ciebie, jako smukłą, wysoką osobę... A może Ty prawdziwego pączka nie widziałaś? .

ja bym obstawiala "malutka i drobna kobietke" (ech zawsze chcialam byc malutka i drobna niestety uroslo mi sie za duzo...

[pixie7]

Napisane przez demonik

Przepraszam, że odejdę od tematu - ale Ty Alraune jesteś pączusiem? Ja wyobrażam sobie Ciebie, jako smukłą, wysoką osobę... A może Ty prawdziwego pączka nie widziałaś? .

No właśnie, Alraune, jeśli Ty jesteś pączusiem, to kim jestem ja? Mega babą wielkanocną?

Dziś próbuję powoli coś wyczuć tym zakatarzonym nochalem, mianowicie Deci Delę i So de La Renta, od Ciebie - kurka, Deci Dela faktycznie pachnie orzeszkami laskowymi! So de La Renta przepiękny, nawet przy upośledzonym węchu... Ale poczekam na bardziej miarodajny test.

[alraune]

Heh - no cóż 56 kilo przy 158 wzrostu to już trochę pączek jestem, w każdym razie - jakkolwiek drobnam to, jak to określał mały kuzyn mojego Lubego - kulkowa jestem

[demonik]

Napisane przez alraune

Heh - no cóż 56 kilo pry 158 wzrostu to już trochę pączek jestem, w każdym razie - jakkolwiek drobnam to, jak to określał mały kuzyn mojego Lubego - kulkowa jestem

Ja się nie pochwalę . Ale jestem bardziej pączkowa .

A pachnę dziś znów Smokiem .