Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[olla74]

Napisane przez Malla

Witaj, jestem Twoją równolatką i też starą panną
Nie warto się zadowalać substytutem, ale też nie ma sensu czekać na nie wiadomo co.

A zmiękną Ci?

Niech nie miękną.Bo na inne przejdzie.
Twardym da radę nasza sztuczna szczęka.

[kaledonia]

Napisane przez atrisale

Narazie szukam lepiej mieć prawdziwą czekoladę a nie produkt czekoladopodobny
I tak sobie myślę, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero po 25 coraz więcej "można" i "chcę" zamiast "musisz" i "powinieneś"

Napisane przez Malla

Witaj, jestem Twoją równolatką i też starą panną
Nie warto się zadowalać substytutem, ale też nie ma sensu czekać na nie wiadomo co.

O rówieśniczki i też "stare panny" uwielbiam to określenie.

A wiecie,że nikt mi tego nie powiedział wprost. Dopiero na wizażu na innych wątkach przeczytałam,że w tym wieku to już stara panna.

No,ale wkrótce Wigilia i tradycyjnie pytania czy kogoś sobie znalazłam. Tak wyciągnęłam jak zająca z kapelusza

[Malla]

Napisane przez kaledonia

A wiecie,że nikt mi tego nie powiedział wprost. Dopiero na wizażu na innych wątkach przeczytałam,że w tym wieku to już stara panna.

W mojej rodzinie nadal jestem odbierana jako dzieciątko, najmłodsza, więc pewnie nawet im do głowy nie przychodzi, że mogłabym założyć rodzinę...

[mww]

Malla - mam taki przepis, że pierniczki można wcinać od razu (im szybciej tym lepiej); wrzucasz podane składniki do miski, wyrabiasz ciasto, pieczesz, lukrujesz lub polewasz czekoladą i voila..gotowe do konsumpcji...

nie przechwalając się, chyba jestem tutaj "najstarszą starą panną" 32 latka ha ha

[Kasza Manna]

Też chcę pierniczki

[Sephinrot]

Staruszki życzę Wam i Waszym bliskim Zdrowych Wesołych Świąt

Rodzinnej atmosfery i fantastycznych prezentów !

[Kasza Manna]

Ja również życzę Wam wszystkiego rodzinnego, ciepłego i śnieżnego (hehe, na północy u nas wciąż śnieżna i mroźna zima zła ).

W prezencie: montypajtonowe święta

[olla74]

Miłości, miłości, miłości na święta i cały rok.


mww dawaj przepis. Proszę.

[Eva ID]

Szalonych, Białych, Zakręconych& Odlotowo Rockowych Świąt Bożego Narodzenia!!!

... a Rock`n Roll Was wyzwoli...

[mww]

Radosnych,spokojnych, spędzonych w rodzinnym gronie Świąt


Pierniki :
kg mąki krupczatki, 1 szklanka miodu, 1 szklanka cukru, 1 kostka masła roślinnego, 5 jaj, 2 łyżki przypraw do pierników, 2 łyżki kakao, 1 łyżka sody, 1 łyżka kwaśnej śmietany, trochę cynamonu (dałam ok. łyżkę) - wszystko wymieszać, wyrobic ciasto, rozwałkować, wykrawać foremkami, piec 8-12 minut (w zalezności od grubości i piekarnika)... z takiej porcji wyszło mi 5 blach (z pieca) pierniczków... można polukrować lub oblac czekoladą...

[Malla]

Wytrzymałości układu pokarmowego życzę

[mww]

Napisane przez Malla

Wytrzymałości układu pokarmowego życzę

o tak! idealne życzenia!!!!! wróciłam od kuzynki, wypiłam 3 kieliszki czerwonego wina, ale hm... problemy z przejedzeniem się mnie nie dotyczą... jem tyle co zwykle...

[kurczak Wolf]

Napisane przez Kasza Manna

czyli Ty, Kurko, odpoczywasz od świrowania przedświatecznego? W imię rosnącego kurczaczka?

No ja faktycznie jakoś tak starałam się bez wariowania...

Napisane przez mww

Witam

U mie szlaeństwo długiego spania i wygrzewania się pod kołdrą.. w tygodniu upiekę pierniki, w czwartek sernik i na tym kończą się moje przygotowania do świąt... Jadę do rodziców (jak co roku) na gotowe

Ja w tym roku też do rodzicielki... więc z okazji tego - tylko pierogi, paszteciki i krokiety robię... takie moje specjalości więc zawsze - dyżurnie jestem do tego angażowana

Napisane przez atrisale

Hey
Właśnie odkryłam Wasz wątek, genialny pomysł!!
Ja w wieku 21 lat dowiedziałam się od Babci, że jestem już starą panną teraz mam 27 i narazie się sprawdza
Zastanawia mnie jedna rzecz, czy jest sens zadowalać się substytutem szczęścia czy czekać na to wielkie, prawdziwe i czy ono w ogóle istnieje ... ?

Witaj Stara Pierniczyco (to tak tematycznie w odniesieniu do Świąt ). No jakoś tez mi się skojarzyło, że jakbym miała wcinać świątecznego Mikołaja z masy czekoladopodobnej zamiast z prawdziwej czekolady - to już bym wolała sobie chleba z dżemem zrobić...

Napisane przez Kasza Manna

na święta to ja będę miała (lepsze ? to niż w Sylwestra..)

Zima, zima, a ja ciągle nie mogę dorwać jednego ważnego dla mnie prezentu .

no to ja tak za jakiś rok będę miała...

I jak prezent? Dorwany?

Ja za to soczyście użerałam się z firma kurierską - a konkretnie z szanowym Panem Kurierem... na szczęście - "wyższy szczebel" potraktował mnie poważnie... bo ja potrafię być zła kobieta... szczegolnie, jak mnie ktoś szantażuję, że jak sobie sama nie odbiorę paczki z dogodnego dla kuriera miejsca, to moje dziecko nie dostanie prezentu pod choinkę!!! Trzeba było mnie nie draznić...

Napisane przez Malla

A zmiękną Ci?

To se w herbacie umoczy

Napisane przez olla74

Niech nie miękną.Bo na inne przejdzie.
Twardym da radę nasza sztuczna szczęka.

To znaczy, że jak mam twarde sople za oknem, to dobra wróżba?

Napisane przez Malla

Wytrzymałości układu pokarmowego życzę

Dziękuję - jak dla mnie życzenia wyjątkowo trafione...

I jak tam drugi dzień świąt? Wszystko wraca do normy? Bo my mamy dzisiaj leniwy dzień... Intensywne leżenie brzuchami do góry

[mww]

Dzisiaj cały dzień spędzam w moim domu (psychicznie przygotowuje się do jutrzejszego dnia) powrót do pracy

[olla74]

Napisane przez kurczak Wolf

No ja faktycznie jakoś tak starałam się bez wariowania...



Ja w tym roku też do rodzicielki... więc z okazji tego - tylko pierogi, paszteciki i krokiety robię... takie moje specjalości więc zawsze - dyżurnie jestem do tego angażowana



Witaj Stara Pierniczyco (to tak tematycznie w odniesieniu do Świąt ). No jakoś tez mi się skojarzyło, że jakbym miała wcinać świątecznego Mikołaja z masy czekoladopodobnej zamiast z prawdziwej czekolady - to już bym wolała sobie chleba z dżemem zrobić...



no to ja tak za jakiś rok będę miała...

I jak prezent? Dorwany?

Ja za to soczyście użerałam się z firma kurierską - a konkretnie z szanowym Panem Kurierem... na szczęście - "wyższy szczebel" potraktował mnie poważnie... bo ja potrafię być zła kobieta... szczegolnie, jak mnie ktoś szantażuję, że jak sobie sama nie odbiorę paczki z dogodnego dla kuriera miejsca, to moje dziecko nie dostanie prezentu pod choinkę!!! Trzeba było mnie nie draznić...



To se w herbacie umoczy



To znaczy, że jak mam twarde sople za oknem, to dobra wróżba?



Dziękuję - jak dla mnie życzenia wyjątkowo trafione...

I jak tam drugi dzień świąt? Wszystko wraca do normy? Bo my mamy dzisiaj leniwy dzień... Intensywne leżenie brzuchami do góry

A brzuch rośnie....:hahaha :

Tak -sople to dobry znak.Spójrz na swoje kurczątko.Jest widocznym znakiem twardości występującej w twoim domu

Napisane przez mww

Dzisiaj cały dzień spędzam w moim domu (psychicznie przygotowuje się do jutrzejszego dnia) powrót do pracy

Miłych powrotów do pracy życzę.
Ja muszę wrócić do wagi sprzed świąt.

[Malla]

W drugi dzień Świąt spędziłam 4,5 godziny w pociągu...

[Eva ID]

O Malla, klasyfikujesz się na Masakrę klik

Witajcie staruszki poświątecznie kto przechodzi na dietę MŻ?

[mww]

Cześć
mnie MŻ nie dotyczy (bardziej WŻ), bo po chorobie kilogram w dół
wczoraj wieczorem piekłam chałki, bo trzeba coś jeść w pracy, dla urozmaicenia posmarowane tylko masłem, a jedna z maminym dżemem
no to miłego dnia w pracy

[Malla]

Trzeba dużo jeść, żeby się na Sylwestra nie narąbać

[Sephinrot]

hej
Ja przechodzę na dietę "wyprzedażowe bieganie po sklepach" pomogła mi w tym duża rodzinka męża,bardzo hojna w tym roku

Próbuje sie wbić własnie w rytm pracy,ale coś mi nie wychodzi

jakie plany sylwestrowe macie?

[mww]

Napisane przez Malla

Trzeba dużo jeść, żeby się na Sylwestra nie narąbać

tia.. tym bardziej, że będę miała niezłego zawodnika przed sobą - lusterko

Napisane przez Sephinrot

hej
Ja przechodzę na dietę "wyprzedażowe bieganie po sklepach" pomogła mi w tym duża rodzinka męża,bardzo hojna w tym roku

Próbuje sie wbić własnie w rytm pracy,ale coś mi nie wychodzi

jakie plany sylwestrowe macie?

brak jakichkolwiek planów - siedzę w domu i nawet mnie to jakoś nie rusza, ze będę sama

[Malla]

Zupełnie sama? A mama, kot, Listonosz Pat?

[olla74]

Napisane przez mww

tia.. tym bardziej, że będę miała niezłego zawodnika przed sobą - lusterko



brak jakichkolwiek planów - siedzę w domu i nawet mnie to jakoś nie rusza, ze będę sama

Ja w tym roku też w domu. Miałam 2 propozycje ale siedzimy z dziećmi w domu. Tzn przyjda sąsiedzi i ma byc ognisko z pieczeniem kiełbasek, bigos i wódka, dużo wódki . Może nas też szwagier nawiedzi. Ogólnie luz blues.
A WY?

[kurczak Wolf]

Napisane przez Malla

Trzeba dużo jeść, żeby się na Sylwestra nie narąbać

Żeby się na Sylwestra nie narąbać, trzeba zamknąć siekierę na klucz i klucz połknąć Jak będzie taki sylwek, jak u Olli - to jest duża szansa, że się klucz... sam zwróci po wszystkim

Napisane przez Sephinrot

hej

jakie plany sylwestrowe macie?

wizyta u gina
a potem pewnie luli ok. 21:00... bo rzadko udaje mi się pociągnąć dłużej nie... no mam nadzieję, że mnie mój luby nie będzie musiał budzić na petardy

Napisane przez mww

tia.. tym bardziej, że będę miała niezłego zawodnika przed sobą - lusterko



brak jakichkolwiek planów - siedzę w domu i nawet mnie to jakoś nie rusza, ze będę sama

moja kumpela ma tak samo... co roku imprezowała i teraz chce trochę pognić sama

Napisane przez olla74

Ja w tym roku też w domu. Miałam 2 propozycje ale siedzimy z dziećmi w domu. Tzn przyjda sąsiedzi i ma byc ognisko z pieczeniem kiełbasek, bigos i wódka, dużo wódki . Może nas też szwagier nawiedzi. Ogólnie luz blues.
A WY?

Nawet fajny pomysł - chociaż ja akurat wódki nie lubię - ale koncepcja niezła

[Malla]

Ognisko, wow

[Sephinrot]

Napisane przez olla74

Ja w tym roku też w domu. Miałam 2 propozycje ale siedzimy z dziećmi w domu. Tzn przyjda sąsiedzi i ma byc ognisko z pieczeniem kiełbasek, bigos i wódka, dużo wódki . Może nas też szwagier nawiedzi. Ogólnie luz blues.
A WY?

takie sylwestry są najlepsze

ja miałam iść na domówkę do znajomych,a tu nagle dowiedziałam się,że jadę do Wisły klient odstąpił nam apartament,bo sam nie może jechać,aż nie wierzę rano zataszczyłam narty do ostrzenia,więc będzie impreza na stoku

mww ale sama,samiutka będziesz?

[katarzinka]

cześć

wpadam po długaśnej przerwie - trochę zawirowań w życiu i jakoś wizaż nie był mi po drodze niestety , ale mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej

[kurczak Wolf]

No witam po długie przerwie Oby Ci te zawirowania przymarzły w gładką lodową taflę Ależ życzenia noworoczne mi wyszły...

[Malla]

Napisane przez katarzinka

wpadam po długaśnej przerwie - trochę zawirowań w życiu i jakoś wizaż nie był mi po drodze niestety , ale mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej

Heej, co słychać?

Napisane przez Sephinrot

ja miałam iść na domówkę do znajomych,a tu nagle dowiedziałam się,że jadę do Wisły klient odstąpił nam apartament,bo sam nie może jechać,aż nie wierzę rano zataszczyłam narty do ostrzenia,więc będzie impreza na stoku

Aaaale Ci fajnie!!!

[kurczak Wolf]

No Fuksnęło sie Sephi Ale dobrze, że akrat jej, bo - nie przymierzając - taki kurczak Wolf nawet nie wiedziałby jak wpiąć się w narty Czyli - każdemu według zasług