Guerlain-kolorówka

[Aneta???]

Napisane przez evenstar

Aneta??? bodajże kliknęła, ale coś się ukrywa ostatnio

Ja mam skromne 3 pudełeczka
Nie ukrywam się,ale wpadam tylko na chwilę z braku czasu

[p4w]

Napisane przez kasiaj85

ooo super by było
nie miałam okazji jeszcze pogratulować Synka

no więc dostałam miniaturkę Mythic i jestem rozczarowana
opakowanie plastikowe i tandetne nie pasuje do moich pięknych pudełeczek pełnowymiarowych Meteorytów
czemu nikt mi nie powiedział, ze oprócz tego, ze są malutkie są też w takim brzydkim opakowaniu, a ja wzrokowiec jestem

i przekonałam się, ze chytry dwa razy traci - nie chciałam kupować dużego opakowania, bo wydawało mi się zbędne (mam tyle rozświetlaczy w tym inne Meteorki - BC, GT i Pastele), ale jak się pojawiły miniaturki to stwierdziłam, że chętnie wypróbuję

ale do rzeczy: Mythic są mniej drobinkowe niż Pastele i delikatniejsze w odbiorze tzn. mniej je widać i spokojnie można użyć na całą buzię bez nadawania jej efektu bombki czy koloru
Pastele przy zbyt obfitym nałożeniu nie wyglądają u mnie dobrze, a jak nałożyłam "techniką mineralną" pędzlem EDM to już w ogóle wyglądałam koszmarnie - jak pokryta pazłotkiem

może mam za ciemną cerę na tą technikę, ale jak delikatnie omiotę pędzlem buzię to Pastele nadają jej ładne chłodne rozświetlenie (nie robię takiego efektu jak na zdjęciu Immolation)

generalnie Mythic i Pastele nie są podobne do siebie

[rozwielitka]

Napisane przez Immolation

Dziewczyny kochane! Dostałam wreszcie Pastele!!! Jestem szczęsliwa

Mają przecudny zapach... boski... czułam go jak jeszcze były nawet we kartoniku Faktycznie robią boskie puffff przy otwieraniu. Sprobowalam je juz na buzi i są śliczne Kuleczki mają obłędne kolory i też tak wyglądają

Wrzucam wam foty zrobione dosłownie przed sekundą

jesteś niesamowita, czekałaś na nie wiosny
Cieszę się, że Ci się podobają.

[Immolation]

Bo wachałam się czy kupić czy nie, tymbardziej że z kasą średnio stałam male jednak kosmetykoholizm wygrał jak zawsze

I W OGÓLE NIE ŻAŁUJĘ

[sbeata4]

immolation mogłabyś mi powiedzieć czy pastele bielą? ja mam jasną karnacje i lekko różową, ale nie chce żeby bieliły tylko schładzały. czy one są transparentne? mogłabyś wkleić foto twarzy po ?

[Immolation]

Jutro wkleje foto przed i po

[dimiti]

Napisane przez p4w

no więc dostałam miniaturkę Mythic i jestem rozczarowana
opakowanie plastikowe i tandetne nie pasuje do moich pięknych pudełeczek pełnowymiarowych Meteorytów
czemu nikt mi nie powiedział, ze oprócz tego, ze są malutkie są też w takim brzydkim opakowaniu, a ja wzrokowiec jestem

i przekonałam się, ze chytry dwa razy traci - nie chciałam kupować dużego opakowania, bo wydawało mi się zbędne (mam tyle rozświetlaczy w tym inne Meteorki - BC, GT i Pastele), ale jak się pojawiły miniaturki to stwierdziłam, że chętnie wypróbuję

ale do rzeczy: Mythic są mniej drobinkowe niż Pastele i delikatniejsze w odbiorze tzn. mniej je widać i spokojnie można użyć na całą buzię bez nadawania jej efektu bombki czy koloru
Pastele przy zbyt obfitym nałożeniu nie wyglądają u mnie dobrze, a jak nałożyłam "techniką mineralną" pędzlem EDM to już w ogóle wyglądałam koszmarnie - jak pokryta pazłotkiem

może mam za ciemną cerę na tą technikę, ale jak delikatnie omiotę pędzlem buzię to Pastele nadają jej ładne chłodne rozświetlenie (nie robię takiego efektu jak na zdjęciu Immolation)

generalnie Mythic i Pastele nie są podobne do siebie

heh ja tez jak zobaczylam miniaturki to troche w szoku bylam, zwlaszcza, ze papierek odchodzil i wogole te pudeleczka jakies takie "skromne" w porownaniu do duzych ale mam bezowe duze a mythic jak mi sie skoncza to kupie chociaz leca do mnie Pastele (tez sie skusilam) i mam nadzieje, ze mi sie spodobaja i bede ich uzywala czesciej niz innych kulaskow
ja uzywam do kulaskow wlasnie LHK z EDMUu, nie wiem czy dobrze robie ale nie mam czerwonej buzi po nim tak jak po innych pedzlach

Napisane przez Immolation

Ja dzisiaj wysmarowałam się Pastelami do pracy i koleżanka powiedziala mi, ze bije ode mnie mrozem

uwielbiam mrozna buzke!

Napisane przez evenstar

oohh a ja wciąż zastanawiam, czy ich potrzebuję choć dziś użyłam Mythic i usłyszałam od kolegi, że poprawiła mi się cera

heh to widac zakup pasteli to dobra inwestycja

Napisane przez kasiaj85

Nie dla mnie pastele
są piękne, sliczne, niestety, dla mnie za bladziutkie! Ja jednak muszę trochę się ożywiać makijażem... Chyba póki co ostanę sie przy tych co mam
ale piękna im nie można odmówić

eee marudzisz ja tez ciemna, ale moge sie ciut przymrozic szczegolnie, ze pastele takie cudne jak dostane swoje i beda ok to jak bedzie ktoras chciala to napisze na PW od kogo kupowalam i ile przesylka trwala bo zaplacilam w koncu ok 130zl wiec przyzwoita cena

[kasiaj85]

Napisane przez dimiti

eee marudzisz ja tez ciemna, ale moge sie ciut przymrozic szczegolnie, ze pastele takie cudne jak dostane swoje i beda ok to jak bedzie ktoras chciala to napisze na PW od kogo kupowalam i ile przesylka trwala bo zaplacilam w koncu ok 130zl wiec przyzwoita cena

nie no, nie lubię wizażu...
czemu kusisz.... 130zł to nawet jakby nie były TAKIE OCH to warto... a ja już postanowiłam,że nie chcę mroźnej buźki... grrr

[dimiti]

Napisane przez kasiaj85

nie no, nie lubię wizażu...
czemu kusisz.... 130zł to nawet jakby nie były TAKIE OCH to warto... a ja już postanowiłam,że nie chcę mroźnej buźki... grrr

ee tam nie chcesz chcesz, ale o tym jeszcze nie wiesz ale serio serio, jak je dostane i przetestuje to sie okaze co bede o nich mowic wyslane byly jakis czas temu, na szczescie mam nr i moge sprawdzac gdzie sa
za to moj roz coralista nadal nie dotarl

[evenstar]

Napisane przez Immolation

Jutro wkleje foto przed i po

o tak, czekamy!

Napisane przez dimiti

eee marudzisz ja tez ciemna, ale moge sie ciut przymrozic szczegolnie, ze pastele takie cudne jak dostane swoje i beda ok to jak bedzie ktoras chciala to napisze na PW od kogo kupowalam i ile przesylka trwala bo zaplacilam w koncu ok 130zl wiec przyzwoita cena

130 zł to naprawdę dobra cena porównując z ceną regularnej kolekcji w polskich perfumeriach..

a jeszcze co do miniaturek - wyglądają jak wyglądają, ale do testów sprawdzają się świetnie!

[Immolation]

Kochane, jednak nie wstawie DZISIAJ FOTEK ale postaram sie w niedziele a jak nie to najpozniej w poniedzialek. Dzisiaj sie spieszylam do wyjscia z domu i nie mialam kiedy cykac fotek, a zeby uchwycic efekt kulek to trzeba sie troszkę jednak natrudzić
Takze czekajcie cierpliwie a niebawem na pewno wrzuce fotencje

[Taszanta]

Napisane przez p4w

no więc dostałam miniaturkę Mythic i jestem rozczarowana
opakowanie plastikowe i tandetne nie pasuje do moich pięknych pudełeczek pełnowymiarowych Meteorytów
czemu nikt mi nie powiedział, ze oprócz tego, ze są malutkie są też w takim brzydkim opakowaniu, a ja wzrokowiec jestem

Ja tu pisałam o tym jakiś czas temu. Generalnie to nie przeszkadza mi że to opakowanie miniaturek jest z plastiku, bo może będzie trwalsze niż ta tekturka z pełnowymiarowego. Ale denerwuje mnie że ten biały plastik tak wystaje na zewnątrz, jak pudełko jest zamknięte. Wygląda to bardzo dziwnie

[desti]

a juz sie zastanawialam nad zakupem miniaturek ... ale obrzydzilyscie mi dokladnie hihi... ja wzrokowiec jestem ...

[dimiti]

Napisane przez evenstar

o tak, czekamy!


130 zł to naprawdę dobra cena porównując z ceną regularnej kolekcji w polskich perfumeriach..

a jeszcze co do miniaturek - wyglądają jak wyglądają, ale do testów sprawdzają się świetnie!

no u nas ceny to wogole "piekne" sa jakby sie dostalo taki kupon -50% na miesiac to moznaby zaszales

[Immolation]

No zaszalec to by wtedy mozna

[p4w]

Napisane przez Taszanta

Ja tu pisałam o tym jakiś czas temu. Generalnie to nie przeszkadza mi że to opakowanie miniaturek jest z plastiku, bo może będzie trwalsze niż ta tekturka z pełnowymiarowego. Ale denerwuje mnie że ten biały plastik tak wystaje na zewnątrz, jak pudełko jest zamknięte. Wygląda to bardzo dziwnie

musiałam nie zauważyć

[Taszanta]

Napisane przez p4w

musiałam nie zauważyć

Ale ja naprawdę tego nie rozumiem, opakowanie jest bardzo ważne dla osób uzależnionych od Meteorytów, takich jak ja, a tu wyskoczyli z taką tandetą, nawet się zastanawiałam przez chwilę, czy nie kupiłam podróbki
Ale uważam, że pomysł z miniaturkami fajny, bo ja używam i używam i żadnego ubytku nie widzę, i mam wrażenie ze mi duże opakowanie starczy do końca życia, a przy małym jest szansa, że skończy się wcześniej

[Immolation]

Ja co prawda Pastele mam krótko, ale widze ze są straaaasznie wydajne Mozna je miętolić i miętolić pędzlem

[dimiti]

Napisane przez p4w

musiałam nie zauważyć

ja chyba tez wspominalam pare stron wczesniej jak dostalam, ze opakowanie troche straszne bo nawet papier odlazi ale w sumie wazne co w srodku...dobrze, ze mam duze beige chic bo bym sie troche zrazila do meteorytkow widzac to opakowanie
ja mam moje bezowe cos ponad pol roku, wprawdzie nie uzywalam codziennie, ale ubytku nie widze zadnego

[sbeata4]

dimiti czy ty też jesteś szczęściarą posiadającą pastele? jesli tak powiedz prosze o ich działaniu bo chcę kliknąć ale mam obawy że bielą chociaż większość mówi że jednak nie

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

a co myslicie o meteorytach beige chic? czy tez są warte grzechu? mam mythic i zastanawiam się jeszcze nad pastelami i beige chic tylko czy warto?

[Taszanta]

Napisane przez Immolation

Ja co prawda Pastele mam krótko, ale widze ze są straaaasznie wydajne Mozna je miętolić i miętolić pędzlem

Napisane przez dimiti

ja chyba tez wspominalam pare stron wczesniej jak dostalam, ze opakowanie troche straszne bo nawet papier odlazi ale w sumie wazne co w srodku...dobrze, ze mam duze beige chic bo bym sie troche zrazila do meteorytkow widzac to opakowanie
ja mam moje bezowe cos ponad pol roku, wprawdzie nie uzywalam codziennie, ale ubytku nie widze zadnego

No właśnie, u mnie nic sie nie zmniejsza, strasznie jestem ciekawa, kiedy zużyje moje zapasy do ostatniego pyłku, na pewno się tu pochwalę jeśli wizaż bedzie jeszcze istniał

[Immolation]

Oj szybko to chyba nie nastapi

[dimiti]

Napisane przez sbeata4

dimiti czy ty też jesteś szczęściarą posiadającą pastele? jesli tak powiedz prosze o ich działaniu bo chcę kliknąć ale mam obawy że bielą chociaż większość mówi że jednak nie

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

a co myslicie o meteorytach beige chic? czy tez są warte grzechu? mam mythic i zastanawiam się jeszcze nad pastelami i beige chic tylko czy warto?

heh kupione sa, ale jeszcze ich u siebie nie mam
bezowe duze mam i sa bardzo fajne ale wiadomo, jednemu pasuja innemu niet

Napisane przez Taszanta

No właśnie, u mnie nic sie nie zmniejsza, strasznie jestem ciekawa, kiedy zużyje moje zapasy do ostatniego pyłku, na pewno się tu pochwalę jeśli wizaż bedzie jeszcze istniał

zanim je zuzyjesz to ja juz bede taka babcia, ze watpie czy uda mi sie przeczytac to co napiszesz

[ilios]

Dziewczyny,
ostatnio bylam chora i tak lezac w lozku przeczytalam CALY ten watek.
i, jak nietrudno sie domyslic - zachorowalam na meteorytki
kupilam na truskawie [jakis czas temu juz] te prasowane Nacre Des Mers i uwielbiam je . szukalam pudru prasowanego i one sa IDEALNE. Mythic prasowane byly jakies takie.. bez wyrazu, a Beige Chick zdecydowanie za ciemne. kolor 02 tworzy idealna swinie, a niekoniecznie takiego efektu poszukuje natomiast Nacre jest tak jakby pomiedzy 01 i 03, ale bez tego rozu - matuje, rozjasnia, wygladza, no bomba!
i chyba wpadlam...
nigdy nie bylam fanka kulek, ale tez moje doswiadczenie z nimi mam tylko takie, ze jakies 5 lat temu, na poczatku studiow, uzywalam kulek avonu , ktorym udalo sie obrzydzic mi ta forme pudru.. o Meteorytach slyszalam, ale zawsze wydawalo mi sie, ze takie markowe kosmetyki to przerost formy nad trescia i norma byly kosmetyki w stylu Inglot, Loreal, a szczytem marzen - Isa Dora lub Vichy [podklady] no ale zaczelam sama zarabiac... i kiedy juz nie musialy mnie meczyc wyrzuty sumienia spowodowane wydawaniem kasy mych rodzicieli na upiekszanie ... moglam zaszalec! w dodatku, jako, ze pracuje w biurze jako grafik - usprawiedliwienie - "no przeciez pracujac w biurze TRZEBA miec idealna twarz", no nie?
zaczelo sie od Double Wear EL, a potem poszlo juz z gorki

i wiem, ze Meteoryty daja taki niezauwazalny prawie efekt, wiem, ze to takie niby nic, delikatne musniecie.... ale, przez Was, Okrutne Kusicielki, chce je miec! doszlam juz do stanu, ze mi tez sie snia! [to juz chyba zle.. ]
wiem, ze nie mam tu co liczyc na to, ze mnie z nich wyleczycie, bo tu maniaczki same wiec jak juz mnie zarazilyscie ta epidemia, macie mnie na sumieniu i doradzcie mi, blagaaaaaaam

otoz, oczywiscie, ostatnia fala zachwytu nad bialymi kulkami mnie takze za soba pociagnela, ale mam obawy - jak niektore z Was:

Napisane przez Yasia

Gratuluje, są piękne!!! Dla mnie byłyby za jasne, tak sądzę i tak sobie powtarzam

i... NIE WIEM.
ze mnie bledzioch taki umiarkowany.. uzywam najjasniejszego podkladu Double Wear. na solar nie chodze, krem z filtrem obecny
po spedzeniu 2 tyg w tunezji w wakacje [i smarowaniu sie filtrem 1500] nadal najjasniejszy brazer EL [soft shimmer bronzer] na mnie widac [na wiekszosci ludzi, ktorych znam, kolor byl niewidoczny nawet przed wakacjami].
ale nie jestem tez taka typowa totalnie "blada twarza".
z drugiej strony - Azjatki, dla ktorych jest on pomyslany, tym bardziej nie sa - Japonki przecie sa z natury sniade i wlasnie chca sie wybielic, rozjasnic i robia to wszelkimi sposobami i za wszelka cene [moja kumpela wlasnie wrocila z Japonii i mowi, ze tam juz totalny szal na upiekszanie, lacznie z klejem do powiek, za pomoca ktorego Japonki robia sobie mniej skosne oczy, tudziez koloryzujacym kremem do .. sutkow, bo one ze swa karnacja maja sutki brazowe, a marza im sie rozowe ]

poddalam sie juz w walce z pokusa posiadania "kulek, ktore prawie nic nie robia" [mimo wiecznych narzekan mojego TŻ, ktory uwaza, ze to masakra wydawac tyle na kosmetyki, na szczescie juz zaczyna sie oswajac z tym faktem ], ale nie wiem co teraz? czekac na limitowanke zimowa? brac bialaski? Mythic kulkowe? czy co????????
pomocyyyyyyy

[no i zem sie rozpisala ]

[-mimbla-]

Napisane przez ilios

Dziewczyny,
ostatnio bylam chora i tak lezac w lozku przeczytalam CALY ten watek.
i, jak nietrudno sie domyslic - zachorowalam na meteorytki

otoz, oczywiscie, ostatnia fala zachwytu nad bialymi kulkami mnie takze za soba pociagnela, ale mam obawy - jak niektore z Was:
i... NIE WIEM.

poddalam sie juz w walce z pokusa posiadania "kulek, ktore prawie nic nie robia" [mimo wiecznych narzekan mojego TŻ, ktory uwaza, ze to masakra wydawac tyle na kosmetyki, na szczescie juz zaczyna sie oswajac z tym faktem ], ale nie wiem co teraz? czekac na limitowanke zimowa? brac bialaski? Mythic kulkowe? czy co????????
pomocyyyyyyy

[no i zem sie rozpisala ]

Ilios - kup sobie Pastete
One są naprawdę przepiękne. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że są najpiękniejsze ze wszystkich kulek.
I tak - mówię to ja - która bardzo szybko się ich pozbyła
Ale ja jestem opalona i najlepiej mi w ciepłych kolorach - np. złoto.
Muszę jednak być obiektywna
(Zresztą dojrzewam do tego, żeby jednak znów je mieć, dla samego napawania się ich widokiem

aaaa - i jeszcze jedno - inne meteorki były, są i będą, a Pastele to limitowanka i w końcu kiedyś skończą się na Allegro

[p4w]

Napisane przez ilios

Dziewczyny,
ostatnio bylam chora i tak lezac w lozku przeczytalam CALY ten watek.
i, jak nietrudno sie domyslic - zachorowalam na meteorytki
kupilam na truskawie [jakis czas temu juz] te prasowane Nacre Des Mers i uwielbiam je . szukalam pudru prasowanego i one sa IDEALNE. Mythic prasowane byly jakies takie.. bez wyrazu, a Beige Chick zdecydowanie za ciemne. kolor 02 tworzy idealna swinie, a niekoniecznie takiego efektu poszukuje natomiast Nacre jest tak jakby pomiedzy 01 i 03, ale bez tego rozu - matuje, rozjasnia, wygladza, no bomba!
i chyba wpadlam...
nigdy nie bylam fanka kulek, ale tez moje doswiadczenie z nimi mam tylko takie, ze jakies 5 lat temu, na poczatku studiow, uzywalam kulek avonu , ktorym udalo sie obrzydzic mi ta forme pudru.. o Meteorytach slyszalam, ale zawsze wydawalo mi sie, ze takie markowe kosmetyki to przerost formy nad trescia i norma byly kosmetyki w stylu Inglot, Loreal, a szczytem marzen - Isa Dora lub Vichy [podklady] no ale zaczelam sama zarabiac... i kiedy juz nie musialy mnie meczyc wyrzuty sumienia spowodowane wydawaniem kasy mych rodzicieli na upiekszanie ... moglam zaszalec! w dodatku, jako, ze pracuje w biurze jako grafik - usprawiedliwienie - "no przeciez pracujac w biurze TRZEBA miec idealna twarz", no nie?
zaczelo sie od Double Wear EL, a potem poszlo juz z gorki

i wiem, ze Meteoryty daja taki niezauwazalny prawie efekt, wiem, ze to takie niby nic, delikatne musniecie.... ale, przez Was, Okrutne Kusicielki, chce je miec! doszlam juz do stanu, ze mi tez sie snia! [to juz chyba zle.. ]
wiem, ze nie mam tu co liczyc na to, ze mnie z nich wyleczycie, bo tu maniaczki same wiec jak juz mnie zarazilyscie ta epidemia, macie mnie na sumieniu i doradzcie mi, blagaaaaaaam

otoz, oczywiscie, ostatnia fala zachwytu nad bialymi kulkami mnie takze za soba pociagnela, ale mam obawy - jak niektore z Was:
i... NIE WIEM.
ze mnie bledzioch taki umiarkowany.. uzywam najjasniejszego podkladu Double Wear. na solar nie chodze, krem z filtrem obecny
po spedzeniu 2 tyg w tunezji w wakacje [i smarowaniu sie filtrem 1500] nadal najjasniejszy brazer EL [soft shimmer bronzer] na mnie widac [na wiekszosci ludzi, ktorych znam, kolor byl niewidoczny nawet przed wakacjami].
ale nie jestem tez taka typowa totalnie "blada twarza".
z drugiej strony - Azjatki, dla ktorych jest on pomyslany, tym bardziej nie sa - Japonki przecie sa z natury sniade i wlasnie chca sie wybielic, rozjasnic i robia to wszelkimi sposobami i za wszelka cene [moja kumpela wlasnie wrocila z Japonii i mowi, ze tam juz totalny szal na upiekszanie, lacznie z klejem do powiek, za pomoca ktorego Japonki robia sobie mniej skosne oczy, tudziez koloryzujacym kremem do .. sutkow, bo one ze swa karnacja maja sutki brazowe, a marza im sie rozowe ]

poddalam sie juz w walce z pokusa posiadania "kulek, ktore prawie nic nie robia" [mimo wiecznych narzekan mojego TŻ, ktory uwaza, ze to masakra wydawac tyle na kosmetyki, na szczescie juz zaczyna sie oswajac z tym faktem ], ale nie wiem co teraz? czekac na limitowanke zimowa? brac bialaski? Mythic kulkowe? czy co????????
pomocyyyyyyy

[no i zem sie rozpisala ]

ja nie używałam DW , ale kiedyś próbowałam najjasniejszego DW Light i był dla mnie za różowy, ale jasność była ok
ja mam Pastele, Mythic i Beige Chic i wszystkie sa ok
Pastele są najbardziej widoczne u mnie - nakładam kilkoma ruchami dużym pędzlem (sztywniejszym niż do sypańca) i widać tylko jasną poświatę bez efektu bombki
BC używam na kości policzkowe, ale na całą buzię też mogę - nie przyciemniają; Mythic i na całą buzię i na kości policzkowe bez zmiany koloru buzi
oczywiście efekt jest inny, ale żadne nie zmieniają u mnie koloru twarzy (BC są ciepłe, a Mythic bardziej różowe, ale są to subtelne różnice)

[Priyaa]

Napisane przez p4w

ja nie używałam DW , ale kiedyś próbowałam najjasniejszego DW Light i był dla mnie za różowy, ale jasność była ok
ja mam Pastele, Mythic i Beige Chic i wszystkie sa ok
Pastele są najbardziej widoczne u mnie - nakładam kilkoma ruchami dużym pędzlem (sztywniejszym niż do sypańca) i widać tylko jasną poświatę bez efektu bombki
BC używam na kości policzkowe, ale na całą buzię też mogę - nie przyciemniają; Mythic i na całą buzię i na kości policzkowe bez zmiany koloru buzi
oczywiście efekt jest inny, ale żadne nie zmieniają u mnie koloru twarzy (BC są ciepłe, a Mythic bardziej różowe, ale są to subtelne różnice)

ja mythic kocham nie dość, że były to moje pierwsze kulki (stąd sentyment) to u mnie np. jeśli przesadzę z różem (czasem jednak się zdarza ) to wtedy na to mythic i po sprawie, róż nie jest tak intensywny, buźka wygląda ślicznie

ja nie wiem czemu, ale pastele oszczędzam jakoś podświadomie chyba wydaje mi się, że mi się najszybciej zużyją i już ich więcej nie dostanę

[ilios]

Dziekuje Wam za szybka reakcje
zapomnialam dodac tak maly szczegol, a mianowicie, ze jesli chodzi o typ kolorystyczny to nie jestem zima, tylko lato.
czyli taka typowa Polka [niebieskie oczy, jasna cera, czasem zaczerwienienia]..

a tak w ogole to dostalam sms od sephory, ze dni vip 21-27.09 sa i 20% rabatu na wszystko znow.
same pokusy zewszad

[kasica74]

Napisane przez ilios

...
a tak w ogole to dostalam sms od sephory, ze dni vip 21-27.09 sa i 20% rabatu na wszystko znow.
same pokusy zewszad

bu,a ja od jakiegos czasu nie dostaje sms-ow od sephory a takie duze zakupy u nich ostatnio zrobilam...

dotarly w koncu do mnie miniaturki meteorkow, opakowania jak opakowania, ale zawartosc bardzo fajna. tylko troche ciezko mazac w nich pedzlem, jak na razie to chyba najbardziej odpowiadaja mi beige chic, z mythic musze wyjac 3 rozowe kulki i moze bedzie lepiej. no a pink fresh to jak ktos wczesniej napisal - za prosiaczkowe sa

[kkknnn]

Dziewczyny Używa któraś z Was może Russian Doll z tej jesiennej kolekcji?