Holandia

[jelonek1985]

Moja koleżanka z pracy ma mieszkanie z gminy. Czekała 3 lata. Jedyne co mnie przeraża to fakt, że wchodzi się na gołe ściany i podłogi. Wszystko trzeba samemu urządzić, wyremontować od podstaw ale jeśli planuje się dłuższy pobyt to nie widzę problemu ale jeśli my chcemy tu jeszcze zostać +/- 3 lata to nie widzę sensu. Jej czynsz z rachunkami wychodzi 600 euro i my za wynajem płacimy 600 euro. Nie załatwialiśmy przez maklera. Nie płacimy kaucji. Tylko czynsz. Także jesteśmy ogromnie zadowoleni

[Iskierka71]

Witam, ja otrzymałam mieszkanie z gminy trzy lata temu po miesiącu oczekiwania.
Co do wchodzenia na gole ściany - jest to o tyle dobre ze kladziesz tapete jaka chcesz, a na podlogę co chcesz. Gwoli wyjasnienia jednak - mialam kompletnie "zrobioną" kuchnię (szafki + kafelki na scianie) oraz łazienkę (kafelki sciana + podloga, armatura prysznicowa + umywalkowa).

Często w Gammie czy Praxisie sa promocje na tapety i kafelki - tak wlasnie urządzalam swoje gniazdko.
Pozdrawiam

[jelonek1985]

No fajnie miałaś, że tylko miesiąc czekałaś U nas 2-3 lata to norma.
Wiem, że wchodząc na gołe ściany można zrobić po swojemu i urządzić jak się chce ale nie widziałabym sensu ładowania pieniędzy w mieszkanie, w którym mieszkałabym ok 3 lat, bo tyle planujemy jeszcze zostać. Tym bardziej, że mamy budowę w Polsce i w nią wkładamy prawie wszystkie pieniądze.
Koleżanka też miała meble w kuchni i łazienkę zrobioną

[Iskierka71]

No ja akurat nie widzę sensu powrotu do Polski więc domek, mały, ciasny ale jak własny urządzilam jak chcialam

[gregia]

Hej dziewczyny Ja za 2 tyg dołacze do swojego tż razem z córeczka. Bedziemy mieszkali w Scheveninge Mąż tu pracuje w swoim zawodzie, więc o tyle dobrze. Mnie jak sie uda mała dać do przedszkola to tez będę szukała pracy. W ogóle jak jest dziewczyny z pracą dla kobiet poza sprzątaniem? Dodam, że tutaj pracowałam jako specjalista ds. kadr i płac. Jak jest z przedszkolem dla 3 latków? Czy dużo sie za nie płaci?

[Iskierka71]

Hej, no ja akurat nie w temacie przedszkoli bo moje dzieci juz duze
Co do pracy - jeśli znasz język (holenderski) to myślę ze znajdziesz coś "w okolicy" swoich kwalifikacji.
Z komunikatywnym angielskim radze pochodzić bo agencjach pracy zwanych tutaj uitzendbureau.
Bez znajomości ŻADNEGO z powyższych - zostaje ci tylko sprzątanie, a to tez jeśli się dogadasz z pracodawca.
Jesli nie uda ci się pujsc do "normalnej" pracy ( na caly etat) a znasz ten angielski conajmniej to mozesz pracowac jako listonosz w firmach Sandd, DHL.
Pozatym, jesli mąz nie zarabia wiecej niz minimum socjalne (jakies 1300 netto/m-c) to mozecie sie starac o dodatek dla niepracujacej żony.
Powodzenia

[svamp]

hej! wiosną lecę do Amsterdamu i chciałabym Was zapytać o miejsca, które warto zobaczyć - niekoniecznie takie, które znajdę w każdym przewodniku.

Interesuję się architekturą/designem, a Holendrzy mają pod tym względem imponujący dorobek, więc - czy znacie może jakieś muzea pokazujące tego typu wystawy?

Kocham lumpeksy, więc chętnie zajrzałabym do tego typu sklepów.

Lubię kuchnię, będę miała trochę czasu dla siebie i wtedy chętnie poszukałabym jakiejś dobrej restauracji/cukierni.

Brat jest zmotoryzowany, więc możemy się przemieszczać. Gdzie warto jechać, co zobaczyć? Na miejscu będę ponad tydzień

[Diva1]

Dziewczyny ja mam do was pytanie odnośnie dodatku do ubezpieczenia . Przyszło mi pismo, że mam im zwrócić pewną kwotę. Moje pytanie brzmi co się stanie gdy tego nie zapłacę wcale??

[Iskierka71]

Napisane przez Diva1

Dziewczyny ja mam do was pytanie odnośnie dodatku do ubezpieczenia . Przyszło mi pismo, że mam im zwrócić pewną kwotę. Moje pytanie brzmi co się stanie gdy tego nie zapłacę wcale??

Będziesz mieć problemy z firmą windykacyjną a potem z komornikiem. Nadpłaconą kwotę zorgtoeslag czyli dodatku do ubezpieczenia zawsze rozkładają na małe raty.
Ja obecnie zwracam zorgtoeslag za 2008 i 2009. Za 2008 mam 350€ do zwrotu a za 2009 - 650€. W obu przypadkach mogę płacić na raty. w Pierwszym po 20€ a w drugim po 30€ miesięcznie.

[Diva1]

Napisane przez Iskierka71

Będziesz mieć problemy z firmą windykacyjną a potem z komornikiem. Nadpłaconą kwotę zorgtoeslag czyli dodatku do ubezpieczenia zawsze rozkładają na małe raty.
Ja obecnie zwracam zorgtoeslag za 2008 i 2009. Za 2008 mam 350€ do zwrotu a za 2009 - 650€. W obu przypadkach mogę płacić na raty. w Pierwszym po 20€ a w drugim po 30€ miesięcznie.

Do Polski mi komornika dadzą? Bo ja już w Holandii nie mieszkam, a jak załatwić te raty? Języka nie znam

aha i jeszcze jedno
gdzie mam w Polsce to wpłacić na poczcie? przyjmuja zlecenia przelewu w euro?

[Iskierka71]

Skoro otrzymałaś to pismo na polski adres to znaczy że pismo od holenderskiego komornika także dostaniesz na polski adres. A raty to belasting ustala i pewnie dostaniesz następne pismo, własnie z wysokością raty.
W PL istnieje cała masa biur księgowych które zajmują się rozliczaniem podatku z zagranicy wiec radziłabym się tam udać i poprosić o pomoc.
Wpłat najlepiej dokonywać przelewem przez internet, po pierwsze szybciej dojdzie a po drugie sami sobie przewalutują za niewielka opłatą.
Radze nie chować głowy w piasek tylko jak najszybciej to załatwić...

[Diva1]

Napisane przez Iskierka71

Skoro otrzymałaś to pismo na polski adres to znaczy że pismo od holenderskiego komornika także dostaniesz na polski adres. A raty to belasting ustala i pewnie dostaniesz następne pismo, własnie z wysokością raty.
W PL istnieje cała masa biur księgowych które zajmują się rozliczaniem podatku z zagranicy wiec radziłabym się tam udać i poprosić o pomoc.
Wpłat najlepiej dokonywać przelewem przez internet, po pierwsze szybciej dojdzie a po drugie sami sobie przewalutują za niewielka opłatą.
Radze nie chować głowy w piasek tylko jak najszybciej to załatwić...

Chcę to załatwić jak najszybciej dlatego tutaj napisałam żeby się poradzić. Dziękuję

[mala_czarna88]

Cześć dziewczyny,
czy któraś z Was pracuje w zawodzie kosmetyczki bądź stylistki paznokci w Holandii?

[martfica]

Witam,
chciałabym wybrać się z mym mężczyzną na kilka miesięcy do Holandii, w związku z tym mam pytania do bardziej doświadczonych dziewczyn:

-czy agencje pośrednictwa zgarniają dużo z mojego wynagrodzenia? i czy jest jakaś różnica między polskimi a holenderskimi pośrednikami?
-jaka jest mniej więcej godzinowa stawka bezpośrednio w holenderskiej firmie w zawodach typu pracownik produkcji, szklarni itp? i czy jest w ogóle szansa coś takiego znaleźć tak "z ulicy"?
-czy jest szansa wynajęcia mieszkania/pokoju, będąc jeszcze niezatrudnionym? (czytałam gdzieś, że jest wymagane coś w stylu zaświadczenia o zarobkach)

Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje

[Heroldin]

Napisane przez Diva1

Chcę to załatwić jak najszybciej dlatego tutaj napisałam żeby się poradzić. Dziękuję

Pewnie już sprawę załatwiłaś i moja wypowiedź będzie "musztardą po obiedzie " , jednak napiszę.
Jak najbardziej zastosuj się do rad Iskierki71. Holandia ma podpisaną z Polską umowę o rozliczeniach podatkowych {np. tzw. podwójne opodatkowanie}. Jak nie zapłacisz należnej kwoty holenderski urząd windykacyjny porozumie się z polskim i wejdą Ci na polskie dochody + odsetki + kary. Nie wiem jak jest z tym automatycznym rozkładaniem na raty, ale ja, na Twoim miejscu, zwróciłabym się pismem {tłumacz } o wydanie takiej decyzji. Jeśli nie masz w Polsce konta z euro, to tak jak napisała Iskierka71, każdy bank przyjmie polecenie zapłaty w złotówkach, przeliczy je na euro i pobierając za tą czynność opłaty manipulacyjne i koszty przelewu zagranicznego. Czym szybciej załatwisz tę sprawę, tym odsetki i ewentualne kary będą mniejsze.

[Iskierka71]

Napisane przez martfica

Witam,
chciałabym wybrać się z mym mężczyzną na kilka miesięcy do Holandii, w związku z tym mam pytania do bardziej doświadczonych dziewczyn:

-czy agencje pośrednictwa zgarniają dużo z mojego wynagrodzenia? i czy jest jakaś różnica między polskimi a holenderskimi pośrednikami?
-jaka jest mniej więcej godzinowa stawka bezpośrednio w holenderskiej firmie w zawodach typu pracownik produkcji, szklarni itp? i czy jest w ogóle szansa coś takiego znaleźć tak "z ulicy"?
-czy jest szansa wynajęcia mieszkania/pokoju, będąc jeszcze niezatrudnionym? (czytałam gdzieś, że jest wymagane coś w stylu zaświadczenia o zarobkach)

Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje

Witaj.
Nie liczyłabym na twoim miejscu na podjecie pracy w Holandii bez pośrednika. No chyba ze chcesz roznosić pocztę dwa razy w tygodniu... Tutaj większość ludzi pracuje przez agencje i jeśli ktoś się sprawdzi to otrzymuje stały kontrakt bezpośredni od firmy.
Agencja pracy w zasadzie potrąca sobie za pokój który ci wynajmie i za ubezpieczenie zdrowotne. Może też zaproponować ci środek transportu do pracy (samochód lub rower) i pobierać za niego opłatę.
Jeśli chodzi o samodzielne wynajęcie pokoju to można czasem wynająć od prywatnej osoby, ale be4z zarobków może być ciężko...
W Holandii obowiązują stawki godzinowe uzależnione od wieku pracownika. Osoba powyżej 23 lat zarabia od 7.70€ do 10€ za godzinę BRUTTO.
Różnica pomiędzy polskimi a holenderskimi agencjami jest taka, że polskie agencje pracy często bardziej wyzyskują ludzi, grożą sankcjami finansowymi i odesłaniem do Polski w razie niesubordynacji w pracy lub na firmowym mieszkaniu. Plusem jest to że często nie wymagają znajomości holenderskiego, pomagają załatwić numer identyfikacji podatkowej BSN i otworzyć konto w banku.
Holenderskie agencje pracy nie maja obowiązku proponować swoim pracownikom mieszkania i ubezpieczenia. Jednak aby się zatrudnić bardzo często nie wystarczy nawet biegła znajomość angielskiego czy niemieckiego.
Polecam kilka stron z informacjami na temat życia i pracy w Holandii:
- Holandia bez tajemnic
- Znajdz-prace.nl
- Niedziela.nl
- mój blog (adres w podpisie)
Pozdrawiam

[simplicity]

Cześć Wszystkim!

Mój TŻ na dniach wyjeżdża do Holandii do pracy i planujemy, że ja dołączę do niego po znalezieniu studiów, w związku z czym szukam wszelkich możliwych informacji nt. życia w tym kraju, a także jak się najlepiej przygotować do emigracji Może chciałybyście się podzielić ze mną swoim doświadczeniem?

Interesuje mnie przede wszystkim kwestia języka - czy wyjeżdżając do Holandii już go znałyście, czy nauczyłyście się go na miejscu? Jeżeli uczyłyście się w Polsce to w jaki sposób? Kursy grupowe, samodzielna nauka...? Czy możecie polecić jakieś materiały?

Nie ukrywam, że jestem kompletnie zielona w temacie - decyzja o wyjeździe TŻ zapadła dość nagle, ale do mojego planowanego wyjazdu jest jeszcze trochę czasu ( ponad rok...) i chciałabym go naprawdę dobrze wykorzystać, żeby maksymalnie zwiększyć swoje szanse na znalezienie pracy przynajmniej w okolicach mojego wyuczonego zawodu ( studiuję finanse i rachunkowość) Chociaż obawiam się, że może być ciężko... Ale cóż, do odważnych świat należy

Pozdrawiam cieplutko!

[kontoanny]

Czesc,
Jesli chodzi o jezyk, spokojnie wystarczy ci angielski. Znajomosc jezyka holenderskiego moglaby pomoc, ale i tak nie nauczysz sie go na tyle, zeby zdobyc jakas super prace. No... chyba, ze bedziesz miala fuksa. W twojej dziedzinie angielski powinien wystarczyc.
Kursy holenderskiego w Polsce.... hmm niekoniecznie bym polecala. Wcale nie sa takie super. Rownie dobrze mozesz nauczyc sie sama z np. "niderlandzki w 1 mc.".
Szanse, ze znadziesz prace sama nie sa duze. Lepiej szukaj prze biura pracy. Najlepiej dla anglojezycznych, bo dla Polakow to cie wychxxjaja.

[kasica123]

Napisane przez kontoanny

Czesc,
Jesli chodzi o jezyk, spokojnie wystarczy ci angielski. Znajomosc jezyka holenderskiego moglaby pomoc, ale i tak nie nauczysz sie go na tyle, zeby zdobyc jakas super prace. No... chyba, ze bedziesz miala fuksa. W twojej dziedzinie angielski powinien wystarczyc.
Kursy holenderskiego w Polsce.... hmm niekoniecznie bym polecala. Wcale nie sa takie super. Rownie dobrze mozesz nauczyc sie sama z np. "niderlandzki w 1 mc.".
Szanse, ze znadziesz prace sama nie sa duze. Lepiej szukaj prze biura pracy. Najlepiej dla anglojezycznych, bo dla Polakow to cie wychxxjaja.

Cóż za pozytywna odpowiedz
Ale niestety takie są realia
I tak jak kontoanay napisała-lepiej skupić się na angielskim, bo w ciągu roku nie za wiele się nauczysz-szczególnie w polsce....chociaż zapewne też by nie zaszkodziło znać podstawowe zwroty i słówka

[Diva1]

Napisane przez Heroldin

Pewnie już sprawę załatwiłaś i moja wypowiedź będzie "musztardą po obiedzie " , jednak napiszę.
Jak najbardziej zastosuj się do rad Iskierki71. Holandia ma podpisaną z Polską umowę o rozliczeniach podatkowych {np. tzw. podwójne opodatkowanie}. Jak nie zapłacisz należnej kwoty holenderski urząd windykacyjny porozumie się z polskim i wejdą Ci na polskie dochody + odsetki + kary. Nie wiem jak jest z tym automatycznym rozkładaniem na raty, ale ja, na Twoim miejscu, zwróciłabym się pismem {tłumacz } o wydanie takiej decyzji. Jeśli nie masz w Polsce konta z euro, to tak jak napisała Iskierka71, każdy bank przyjmie polecenie zapłaty w złotówkach, przeliczy je na euro i pobierając za tą czynność opłaty manipulacyjne i koszty przelewu zagranicznego. Czym szybciej załatwisz tę sprawę, tym odsetki i ewentualne kary będą mniejsze.

Dostałam od nich druczek i żaden bank nie chce mi tego przelewu zrobić.

[mala_czarna88]

Ponawiam pytanie
Na prawdę nie ma żadnej kosmetyczki w Holandii z Polski?

[kasica123]

Napisane przez mala_czarna88

Ponawiam pytanie
Na prawdę nie ma żadnej kosmetyczki w Holandii z Polski?

Chodzi Ci o kosmetyczkę czy o stylistke paznokci???
Bo to zasadnicza różnica

[mala_czarna88]

O kosmetyczkę albo o stylistkę paznokci!

[Iskierka71]

Napisane przez Diva1

Dostałam od nich druczek i żaden bank nie chce mi tego przelewu zrobić.

Spróbuj wpisać dane z druczku NL do polskiego polecenia przelewu. Nie powinno być problemu

[Heroldin]

Napisane przez Diva1

Dostałam od nich druczek i żaden bank nie chce mi tego przelewu zrobić.

Jeśli chcesz, prześlij mi na PW lub mail skan druku. Sprawdzę co jest nie tak.
Nie wiem czy wiesz, ale przed numerem konta odbiorcy należy wstawić : "NL" {Iban}. Jeśli regulujesz swoje płatności przez internet, jest tam pozycja/funkcja : przelewy zagraniczne.

[Diva1]

Napisane przez Heroldin

Jeśli chcesz, prześlij mi na PW lub mail skan druku. Sprawdzę co jest nie tak.
Nie wiem czy wiesz, ale przed numerem konta odbiorcy należy wstawić : "NL" {Iban}. Jeśli regulujesz swoje płatności przez internet, jest tam pozycja/funkcja : przelewy zagraniczne.

Myślę, że oni po prostu nie wiedzą jak się za to zabrać bo ten druk jest po holendersku i co się pytam czy zrealizują to mówią że widzą takie coś pierwszy raz i każdy mnie odsyła do innego banku. Może powinnam założyć swoje konto walutowe tam wpłacić euro i to przelać sama internetowo, bo jak na razie nie widzę innej opcji. Chociaż bez sensu zakładać konto tak na chwilę, bo raczej mi się nie przyda(chyba).

[simplicity]

Kontoanny i kasica123 dziękuję za wskazówki Daje mi to wyobrażenie, w którą stronę w tej chwili powinnam się zwrócić i na czym się skupić

A orientuje się któraś z Wizażanek może jak wygląda praca w Holandii właśnie w finansach i rachunkowości dla Polki? Zdaję sobie sprawę, że trzeba uderzać przez agencję itd., ale czy ogólnie są jakieś szanse na znalezienie czegoś w zawodzie czy lepiej się przygotować na poważne trudności?

[zakazana84]

Witajcie to i ja się dołącze z pytaniem

mój mąż właśnie pracuje legalnie w Holandii. Chce mnie do siebie ściągnąć. Mamy 2letniego. Co muszę spełnić by wyjechać z dzieckiem?
Co jak bym tam zaszła w ciąże? Czy od Państwa mi się coś należy nie będąc obywatelem?
Co daje meldunek? I jak go załatwić?

Przeraża mnie perspektywa wyjazdu bez wiedzy co mam robić gdy...?

[Iskierka71]

Nie ma żadnych przeciwwskazań do tego by wyjechać do NL z dwuletnim dzieckiem. Oczywiście musi ono mieć swój paszport. Doradzałabym jeszcze abyś wyjeżdżając zaopatrzyła się w wasze akty urodzenia (swój, męża i dziecka), nie zawadzi także wziąć akt ślubu - wszystkie dokumenty muszą być na drukach międzynarodowych. Te dokumenty będą ci potrzebne do zameldowania.
Weź też ze sobą kserokopię karty szczepień dziecka, bo w NL kalendarz szczepień jest troszkę inny niż w PL. Warto mieć udokumentowane które szczepienia dziecko ma już za sobą.
Musisz wiedzieć ze w Holandii jest obowiązek szkolny dla dzieci od lat 4, warto więc zaraz po przyjeździe rozejrzeć się za szkołądla dziecka. Nie ma obaw że dziecko sobie nie poradzi, bo pierwsze dwa lata w szkole to właściwie odpowiednik polskiego przedszkola - dziecko pozna język i zarazem kolegów.
Jeśli twój mąż pracuje w NL już dosyć długo to pewnie dowiadywał się już o zasiłek rodzinny i inne dodatki - do ubezpieczenia czy na dziecko. Jeśli jednak jeszcze tego nie zrobił to warto żeby zaczął, bo na pierwszą wypłatę zasiłku rodzinnego czeka się długo, bardzo długo. I radzę od razu zabrać z Polski zaświadczenie o fakcie pobierania lub nie polskiego zasiłku rodzinnego.
Jeśli zajdziesz w ciążę to generalnie dostaniesz wyższe rodzinne, po urodzeniu dziecka oczywiście. Nie mam natomiast pojęcia jak jest z macierzyńskim i wychowawczym.
Pytasz co daje meldunek - często pomaga w załatwieniu różnych spraw jak np zakup telefonu na abonament, internetu, otwarcie konta w banku, zakup samochodu na żółtych blachach. Jednak żeby się zameldować musisz mieć kontrakt na mieszkanie - wynajem od prywatnej osoby lub przez maklera.
Podam jeszcze raz nazwy stron, które są wręcz kopalnią informacji o życiu i pracy w Holandii. Naprawdę warto tam zajrzeć i poczytać:
- Holandia bez tajemnic
- Niedziela.nl
- Znajdz-prace.nl
- mój blog (adres w podpisie).
Zawsze możesz napisać do mnie na PW - pomogę rozwiać wątpliwości lub wskażę do kogo się udać po radę.

Simplicity - polskie agencje pracy w zdecydowanej większości proponują pracę fizyczną. Możesz oczywiście przyjechać tu na własna rękę i próbować szukać pracy biurowej, ale bez znajomości holenderskiego nie liczyłabym na cud.
Oczywiście jak najbardziej polecam szukanie pracy w swoim zawodzie, może akurat któraś agencja będzie mogła taką pracę zaoferować. Zawsze warto próbować.
Pozdrawiam

[Heroldin]

Napisane przez Diva1

Może powinnam założyć swoje konto walutowe tam wpłacić euro i to przelać sama internetowo, bo jak na razie nie widzę innej opcji.

Nie musisz . Wystarczy mieć konto bankowe w złotówkach.

A tak na marginesie - nie dziwię się, że nie chcieli Ci przyjąć polecenia przelewu, jeśli dawałaś im dokument w języku holenderskim. Wystarczy, że im podasz dane płatnika, dane adresata, numer konta bankowego adresata, kwotę i tytuł płatności.