przewodnik po ... -> IKEA

[lilithin]

Napisane przez Keyraa

Przenieśmy może tą rozmowę tutaj- to bardziej odpowiedni temat, w końcu mówimy o meblach IKEI(:
a może Tobie chodziło o dołączenie do tego łóżka, czyli łóżko dla gości? Bo ono jest składane (:

zaintrygowalo mnie to lozko, ale nie za bardzo wiem, o co chodzi. moglabym prosic linka do tego na stronie ikei ?

[Keyraa]

Napisane przez lilithin

zaintrygowalo mnie to lozko, ale nie za bardzo wiem, o co chodzi. moglabym prosic linka do tego na stronie ikei ?

proszę http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70120565

mi osobiście bardziej podoba się to:

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70120551

[joda]

Napisane przez lilithin

Sama mam Billy i jestem zadowolona. Jednak radzilabym sie zastanowic nad jakimis drzwiami, bo bardzo kurz widac na tych bialych mebelkach

Rany, a ja znowu będę upierdliwa w kwestii białych Billy.
Lilithin, pisałaś, że kurz widać, to akurat jest mały problem, mnie raczej interesuje trwałość tej białej okleiny, czy też białej folii, jak oni to nazywają. Czy się nie odkleja, nie ściera, jak wyglądają narożniki po jakimś czasie użytkowania.
No wiadomo, ocierać się o nie nie będę , ale mam w domu szalonego trzylatka, kto wie, co przyjdzie mu do łebka.

[rozapustyni71]

Napisane przez Keyraa

a może Tobie chodziło o dołączenie do tego łóżka, czyli łóżko dla gości? Bo ono jest składane (:

no wlasnie, sklaladane. a to co jest na zdjeciu to juz rozlozone. a po zlozeniu tworzy takie siedzisko o dl 103cm. najlepiej samemu zobaczyc w to w sklepie

[rozapustyni71]

wlasnie jeszcze raz przyjrzalam sie temu łozku i zwracam honor. masz racje. po prostu pomylilam to z tym lozkiem, ktore faktycznie jest skladane:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70120565

[lilithin]

Napisane przez joda

Rany, a ja znowu będę upierdliwa w kwestii białych Billy.
Lilithin, pisałaś, że kurz widać, to akurat jest mały problem, mnie raczej interesuje trwałość tej białej okleiny, czy też białej folii, jak oni to nazywają. Czy się nie odkleja, nie ściera, jak wyglądają narożniki po jakimś czasie użytkowania.
No wiadomo, ocierać się o nie nie będę , ale mam w domu szalonego trzylatka, kto wie, co przyjdzie mu do łebka.

co do trwalosci, to zbyt wiele nie powiem, bo mam te meble od wrzesnia poki co wygladaja nienagannie.
tesciowa ma tez billy, ale w okelinie bukowej czy jakiejs takiej drewnianopodobnej. stoja juz przynajmniej 8 lat. moze nie wygladaja olsniewajaco, ale nie na tyle zle, zeby je trzeba bylo wymieniac.

nie wiem, czy znasz meble brw, ale dla porownania z billy - moja mama ma system pop z ich asortymentu. i po 5 latach wygladaja nie najlepiej. okleina sie przetarta jakby na kantach, w niektorych miejscach jakby sie zmatowila jednym slowem - raczej kicha. widac, ze sa 'zuzyte', a nawet nie bylo przemeblowania robionego!

wniosek - billy wyglada lepiej

[joda]

Dzięki
Nastawiam się więc absolutnie na te regaliki.
Ktoś już wcześniej pisał, że tylna płyta ma tendencję do wypychania się (?) i trzeba ją dodatkowo gwoździkami potraktować. Jak z tym u Ciebie?

Co do brw, ja mam z kolei kilka regałów z systemu XXI. Stoją 6 lat i powiem szczerze, że wyglądają bardzo dobrze. Pozbywam się ich jednak, zmiana koncepcji

[lilithin]

do plyty z tylu i tak sa gwozdziki w zestawie. wprawdzie nie zawsze wystarczajaco, jak na moje oko, ale przybilam kilka wiecej i nic sie na razie nie dzieje. nawet nie wiem z jakiej racji ta plyta mialaby sie wypchac ???

[joda]

No też sobie tłumaczę, że płyta mogła odskoczyć, bo ktoś coś zbyt głęboko książki upchnął, albo co...

[lilithin]

no to chyba je upchnal i jeszcze dociskal przez 10h z wielka sila

[mamanuna]

Witam

Dzieciaki muszą mieć swój kącik na kredki, gry, zabawy przy stoliku. Stąd moje poszukiwania.

Czy ktoś kupował może stolik i krzesełka (z oparciem) z serii Mammut z Ikea (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca.../series/11779/)?
Jaka jest ich trwałość, wytrzymałość? Jak z zabrudzeniami, porysowaniami itp?
Warto je kupić trzylatkowi i roczniakowi (no, ten musi dorosnąć!)?
A może macie inne sprawdzone propozycje?

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Czekam na Wasze opinie

[Shine01]

Ja nie kupowalam, ale ładne sa te mebelki wpadaja w pamiec jak sie przeglada katalog ikea

[agawa70]

Te mebelki są już tak oklepane że strach - polecam Ci kupno małego stolika i krzesełek z drewna - są o wiele ładniejsze. Naprawdę.
Można je zawsze odświeżyć i przemalować na dowolny kolor pasujący do pokoju. Nawet jak zostaną zniszczone - to szpachla do drewna i nowa farba i masz mebelki jak nowe - a sam stolik może służyć dłuuugie lata jako stolik okolicznościowy nawet dla nastolatków.

[rav12345]

Napisane przez rozapustyni71

czy ktos z Was posiada te meble i moglby wypowiedziec sie apropo ich funkcjonalosci, trwalosci itp?

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10121761

troszke tego jest... co o nich sadzicie?

Posiadam tę szafkę, tylko w kolorze brzozy. Kupiłam ją z drugiej ręki (bo ikea wycofała już ten kolor), a szafka wygląda jak nowa. Ta "szybka" zrobiona jest z plastiku. Poza tym szafka ma aż 6 półek, co daje możliwość zorganizowania aż 7 przegródek. Dobra na dokumenty, ubrania. Aha, zawartość szafki lekko prześwituje .

[Kiara76]

Napisane przez mamanuna

Czy ktoś kupował może stolik i krzesełka (z oparciem) z serii Mammut z Ikea (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca.../series/11779/)?
Jaka jest ich trwałość, wytrzymałość? Jak z zabrudzeniami, porysowaniami itp?
Warto je kupić trzylatkowi i roczniakowi (no, ten musi dorosnąć!)?

Moja córa dostała w październiku zeszłego roku 2 krzesełka z oparciem, taboret i prostokątny stolik z tej serii. Córka ma teraz prawie 7 lat, 120 cm wzrostu, ale zestaw całkowicie jej pasuje, nie jest za mały, więc Twoim dzieciom na dłużej starczy. Jedynym minusem jest problem zmywania/ścierania pozostałości po plastelinie i kredkach świecowych. Staram się aby córka wykonywała prace ręczne na podłozonej gazecie, ale dzieci jak to dzieci nie zawsze dostosują się do poleceń, a niestety ani plastelina ani kredki nie udały się całkowicie usunąć i stąd ciemniejsze plamy na blacie stołu.

Co do mebli drewnianych, córka ma komody, kufer i toaletkę z sosny. Mimo, że mebelki te są bardzo dobrej jakości, to niestety sosna jest miękkim drzewem i widać w kilku miejscach wgniecenia. Nie są one duże, ale np. na stolik czy biurko z sosny nigdy bym się nie zdecydowała, zresztą w salonie gdzie kupowałam te meble sprzedawca sam odradzał biurko z sosny dla kilkulatka.

[Kiara76]

Oto te mebelki

[lilithin]

chyba wkradl sie jakis blad albo ja czegos nie rozumiem. Kiara76, czy mowisz o serii mamut? bo na zdjeciach to chyba nie to

[Kiara76]

Z serii MAMUT są krzesełka z oparciem (czerwone i zielone) oraz zielony taboret i stolik, natomiast mamanuna pytała o inne propozycje mebelek, więc pokazałam co ja mam w pokoju córki, wskazując również, że w naszym przypadku mebelki sosnowe to jedynie komody i kufer, bo jako stolik i krzesła wolałam bardziej odporne właśnie z serii MAMUT.

[lilithin]

na pierwszym planie byly te sosnowe meble i w ogole nie zauwazylam tych krzeselek

[Kiara76]

Masz rację , mamuty są mało widoczne, ale nie miałam innych zdjęć, a chciałam chociaż trochę pokazać jakie u nas jest rozwiazanie, bo kolory stolika i krzeseł były specjalnie dobierane do poduszek, wykładziny i ściany.

[lilithin]

pokoik bardzo fajny, podoba mi sie. a co najwazniejsze, te sosnowe mebelki powinny jeszcze dlugo posluzyc Twojej coreczce. Moge sie zapytac, gdzie je kupilas? Bo toaletka mnie zauroczyla

[Kiara76]

Dziekuję za miłe słowa meble kupiłam w Galerii AMC w Toruniu - salon firmowy RAMEX. Podobna galeria (ta sama sieć handlowa) jest w Bydgoszczy - Galeria BFM, gdzie jeszcze - szczerze powiem, że nie wiem, a producent to DECPOL - www.decpol.pl Bałam się trochę o wstawki rattanowe w meblach, ale od października jeszcze nie wymagały czyszczenia, jakoś dzieki Bogu nie brudzą się specjalnie. A na toaletkę namówiła mnie córa, bo ten mebelek akurat nie był planowany, ale jak to dziewczynka - lubi się malować , a teraz ma swój kącik.

[elektrasaga]

No nie mogłabym nie wypowiedzieć się na temat sieci, której jestem wielką fanką
W moim mieście ma być, ale na "mabyciu" się póki co kończy, niestety
Naprawdę sporo rzeczy tam kupiliśmy do naszego mieszkania (i przewoziliśmy je PKP, ale był ubaw ) i jesteśmy z większości do dziś zadowoleni. Jak zaczynaliśmy 7 lat temu urządzać mieszkanie, to w sklepach były tylko meblościanki rodem z PRLu dla cioci i babci, a IKEA oferowała prostotę, nowoczesność i ciekawą kolorystykę. No i te ich podpowiedzi rozwiązań i milion gadżetów - kocham to

W IKEA trzeba kupować z głową. Często widać, które meble to totalna tandeta. Jeśli kupujemy narożnik za 1500 zł zamiast za 3 tysie to nie ma co się spodziewać cudów niestety. Część ich mebli ma zdecydowanie zbyt wygórowaną cenę w stos. do oferowanej jakości (jadą na reklamie).

Ja jestem miłośniczką mało przytulnych pomieszczeń - dużo szkła, plastiku i metalu, więc IKEA jest stworzona dla mnie . Kuchnię np. urządziliśmy systemem ATTIDYT (już go na szczęście nie ma w sprzedaży, i dobrze, bo ja nie lubię mieć rzeczy, które ma 1/2 miasta). Do dziś służy nam rewelacyjnie. Fronty są przesuwne, więc nie ma problemu ze zużywającymi się zawiasami i opadającymi drzwiczkami. W dodatku są z plastiku, więc je sobie wyjmuję i myję w wannie pod bieżącą wodą. Jedynym minusem są przebarwienia na metalowych elementach, ale mi to akurat jakoś specjalnie nie przeszkadza, przecież wszystkie meble się z czasem zużywają.
Kuchnia jest bardzo efektowna i znajomi , gdy się dowiadują, jak niewiele w sumie kosztowała.

Nie ma się jednak co oszukiwać. Jeśli ktoś szuka mebli na całe życie IKEA nie jest raczej dobrym adresem.
No, ale na takie meble, jak wiadomo, trzeba mieć pieniądze. Niestety odnoszę wrażenie, że dla wielu osób wiadomym to nie jest i robią złą opinię sklepom, w których kupili stolik za 1oo zł oczekując, że wytrzyma próbę czasu, jakby był zrobiony z luksusowego drewna.
Niestety nie żyjemy w kraju, gdzie zarobki są adekwatne do cen.

[lilithin]

Napisane przez elektrasaga

No nie mogłabym nie wypowiedzieć się na temat sieci, której jestem wielką fanką
W moim mieście ma być, ale na "mabyciu" się póki co kończy, niestety
Naprawdę sporo rzeczy tam kupiliśmy do naszego mieszkania (i przewoziliśmy je PKP, ale był ubaw ) i jesteśmy z większości do dziś zadowoleni. Jak zaczynaliśmy 7 lat temu urządzać mieszkanie, to w sklepach były tylko meblościanki rodem z PRLu dla cioci i babci, a IKEA oferowała prostotę, nowoczesność i ciekawą kolorystykę. No i te ich podpowiedzi rozwiązań i milion gadżetów - kocham to

Hmm, a moge niedyskretnie zapytac, gdzie mieszkacie? Moze po prostu nie wiedzieliscie gdzie szukac, bo nie wierze, aby w 2001 roku jedynym rozwiazaniem byla Ikea

[elektrasaga]

w Bydgoszczy. Dodam, że wtedy byliśmy absolwentami "na rozruchu" i z kasą było średnio, a w IKEA można kupować niedrogo. Drogo też oczywiście można
Czy była jedynym rozwiązaniem, głowy dać nie mogę. Ale na pewno była rozwiązaniem, które wtedy najbardziej mi się podobało

[Kiara76]

elektrasaga wiem coś o urządzaniu mieszkania w końcu lat 90-tych (dokładnie 1998/1999) i nie mogę się zgodzić z Twoją opinią o meblach w duchu PRL-u. Owszem, nie było tylu nowości jak obecnie, ale istniały już zabudowy typu Komandor, a o lekkie nowoczesne sofy również nie było tak trudno (np. Lulea z IKEA, która nie jest już produkowana - w tym się z Tobą zgadzam w 100%, żeby mieć indywidualnie urządzone mieszkanie). Niskie szklane stoliki i wyposażenie w tonacji chrom również nie było unikatem. W latach 1990-95 zgodzę się, że królowały nadal segmenty i ławy na korbkę (sama pomagałam dobierać koleżance, której rodzice zafundowali nowy wystrój pokoju), ale rok 2001 miał już prawie wszystkie obecne udogodnienia.

Faktem jest, że każdy mój wyjazd do Gdańska musi przebiegać przez IKEA, to jak stały punkt programu i czekam tylko, aż wreszcie w Bydgoszczy powstanie nowy salon, ale czy doczekam....

Gabarytowych mebli tam nie kupuję, kuchnię również urządzam na wymiar, ale większość dodatków w pokoju córki oraz kuchni i łazience pochodzi z IKEA. Tylko tam dostanę otwieracze do puszek, które są wygodne w trzymaniu, a uchwyty wytrzymują upadki. Lampy do pokoju dzięciecego, pudła z tworzywa na zabawki i klocki, kieliszki o różnych kształtach, niewielkie i niskie stoliki na kółkach, na których zmieści się filiżanka z kawą i gazeta, a potem taki stolik znika gdzieś przysłonięty sofą, ale jest zawsze pod ręką.....

[elektrasaga]

[quote=Kiara76;8169201]elektrasaga wiem coś o urządzaniu mieszkania w końcu lat 90-tych (dokładnie 1998/1999) i nie mogę się zgodzić z Twoją opinią o meblach w duchu PRL-u. Owszem, nie było tylu nowości jak obecnie, ale istniały już zabudowy typu Komandor...

o zabudowach Komandor to ja sobie mogłam wtedy tylko pomarzyć ze względów finansowych, (a do dziś raczej nie uchodzą za firmę tanią),a na stolikach kawowych styl techno w mieszkaniu się nie kończy. Spróbuję poszukać zdjęć, żeby Państwo wiedzieli o co akurat mi chodziło w mieszkaniu .
Ale ja naprawdę nie mam zamiaru kruszyć tu kopii, czy wówczas dało się czy się nie dało w innych sklepach. Jeśli komuś się udało, to grunt, że jest zadowolony z efektów i nie musiał przewozić mebli PKP, jak my
Podstawową intencją mojego posta było po prostu napisanie tego, że b. lubię IKEA - wówczas i dziś

[havana]

Czy któraś z Was ma ten stolik na laptopa? http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20078234
Sama się do Ikei nie wybieram, bo za daleko, jeśli ktoś ze znajomych pojedzie to zlecę zakup Nie będę miała możliwości obejrzec go w rzeczywistości przed zakupem, więc chciałabym zapytać posiadaczek czy jest wykonany w miarę przyzwoicie i czy wygodnie się go użytkuje chcę się pozbyć tradycyjnego biurka, szkoda miejsca dla małego laptopa, którego często i tak trzymam na kolanach

[elektrasaga]

nie wiem, jak mi wyjdzie z tymi załącznikami, bo robię to 1szy raz na tym forum
Wprawne oko miłośnika IKEA znajdzie tu wiele rzeczy z tego sklepu Jak widać drewno itp. nie było dla mnie
Dwa następne pokoje urządziliśmy już trochę w innym duchu (oj, starzeje się człowiek, starzeje ), ale czegoś z IKEA w żadnym z nich nie zabrakło
Srebrne fotele były dwa, ale akurat one nie wytrzymują próby czasu. Jeśli ktoś wie, gdzie się takie rzeczy (za niecałe 100 zł - bo tyle to kosztuje w IKEA) w Bydgoszczy kupuje, to chętnie z tej wiedzy skorzystam (widziałam taki srebrny w JYSK, ale chyba już nie mają)

[lilithin]

Napisane przez havana

Czy któraś z Was ma ten stolik na laptopa? http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20078234
Sama się do Ikei nie wybieram, bo za daleko, jeśli ktoś ze znajomych pojedzie to zlecę zakup Nie będę miała możliwości obejrzec go w rzeczywistości przed zakupem, więc chciałabym zapytać posiadaczek czy jest wykonany w miarę przyzwoicie i czy wygodnie się go użytkuje chcę się pozbyć tradycyjnego biurka, szkoda miejsca dla małego laptopa, którego często i tak trzymam na kolanach

Ja mam Z ta regulacja stopnia nachylenia zbytnie sie nie sugeruj, bo mozna przechylic tylko troszeczke. Ale dobre jest to, ze mozna regulowac wysokosc. Dzieki temu mozna go uzywac siedzac i na krzesle, i na sofie, i gdzie tam czlowiek sobie wymarzy Mam male zastrzezenie co do materialu z jakiego jest wykonany blat. Trzeba go szorowac szorstka strona gabki, bo inaczej nic nie schodzi
Jako stolik pod laptopa stawuje sie dobrze, ale postawienie kubka z goraca herbata to juz wymaga wiekszej uwagi, gdyz nie jest on idealnie stabilny


Elektrasaga,
bardzo podoba mi sie podloga w przedpokoju. Odwaznie i nietuzinkowo! Czy salon to to pomieszczenie z zielonymi scianami?