Inglot

[Ishikawa]

U mnie natomiast Duraline podrażnia oczy i to konkretnie - używany np.kilka razy w tygodniu. Raz na jakiś czas daje rade, nie częśćiej

[MarilynMonroePL]

Napisane przez Selva

Dziewczyny czy któraś ma może doświadczenia z tymi pudrami prasowanymi do paletek freedom? Czy one są trwałe? Nie zalezy mi na jakimś wielkim matowieniu, bo akurat mam skórę raczej suchą, ale czy one nie schodzą z buzi za szybko? Bo mam już w paletce róż i mimo że kolor świetnie dobrany to znika z mojej twarzy w przeciągu godziny...
Chciałam jeszcze się skusić na jakiś brązer ale pewnie z ich trwałością jest podobnie...
A na Kwc nie ma chyba żadnych recenzji tych prasowańców, albo nie potrafię znaleźć.

Ja osobiscie posiadam brozner inglotowski "pasiak" i jestem zadowolona .. moze troszke w ciagu dnia znika, ale przy wieczornym demakijazu ewidentnie na waciku widze, ze ciagle na buzi byl .. nie wiem jak inne no i wydajny jest .. troszke teraz malo uzywam bo dotknelam dna i zaczal sie dziwnie kruszyc niestety ..

[roxanaL]

dziewczyny jak myślicie, który puder rozświetlający jest lepszy?
amc hightlighting powder
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,26597,amc-highlighting-powder-face-eyes-body.html
czy
amc bronzing multicolour powder?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,29585,inglot-amc-bronzing-multicolour-powder.html&next=1

a w ogóle używacie tego typu pudrów, czy są zbędne? ja do tej pory zadowalałam się różami z dorbinkami

[Aleetzya]

Wielkie dzięki, zaryzykuję Duraline

[mejaczek]

Napisane przez roxanaL

dziewczyny jak myślicie, który puder rozświetlający jest lepszy?
amc hightlighting powder
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,26597,amc-highlighting-powder-face-eyes-body.html
czy
amc bronzing multicolour powder?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,29585,inglot-amc-bronzing-multicolour-powder.html&next=1

a w ogóle używacie tego typu pudrów, czy są zbędne? ja do tej pory zadowalałam się różami z dorbinkami

Moim zdaniem ten pierwszy, jeśli chodzi Ci o rozświetlenie twarzy. Zdecydowanie jest do tego przeznaczony i do tego takie jaśniejsze kolorki. Ja używam na kości policzkowe i ładnie rozświetla buzię. Tzn nie używam tego z Inglota, ale używam podobnego. Przeważnie codziennie mam na sobie rozświetlacz, róż i brązer

[201605090956]

Napisane przez Aleetzya

Dzięki wielkie Werka Mam jeszcze jedną paletkę i pojedynczaki do obfocenia, ale już mi aparat zdechł. Wrzucę niebawem.
Niestety apetyt rośnie w miarę jedzenia...już jestem głodna kolejnej paletki

Słyszałam, że niektóre wizażanki stosują duraline jako bazę pod zwykłe cienie i ładnie podbija kolor. Zastanawiam się nad jego zakupem, choć nie używam sypkich cieni. Czy będzie lepszy niż zwykła baza ArtDeco albo Kobo?

U mnie niestety to samo Wishlist na cienie jest jak stąd do Rosji (i jest to nie tylko inglot co ciekawe )

A bazę to sobie już znalazłam - Screen Face - i nawet testowałam u mojej dobrej znajomej - makijażystki - Świetna i chyba nawet lepsza od ArtDeco (do Joko to nawet nie porównuję )

A i się zastanawiam nad białym rozświetlaczem w kamieniu... bledzioch jestem więc mi nie zaszkodzi pewnie

[ewwwa]

Napisane przez mejaczek

Moim zdaniem ten pierwszy, jeśli chodzi Ci o rozświetlenie twarzy. Zdecydowanie jest do tego przeznaczony i do tego takie jaśniejsze kolorki. Ja używam na kości policzkowe i ładnie rozświetla buzię. Tzn nie używam tego z Inglota, ale używam podobnego. Przeważnie codziennie mam na sobie rozświetlacz, róż i brązer

Ja właśnie się zastanawiam nad zakupem rozswietlacza-juz je ogladalam w inglocie, tylko nie wiem czy sobie nim krzywdy nie zrobię Nie chcialabym zeby moja twarz wyglądała na "przeładowaną" tzn to bronzer tu róż i jeszcze błysk ponad tym
mejaczku tak na marginesie-uwielbiam Twój avatar

[dziolcha86]

Napisane przez NattiTt

Ala - wspaniałe! chylę czoła i dziękuję bardzo

A co do pędzla, to nie widziałam nawet wersji syntetycznej, a mam przy sobie ten cennik... jest płaski, nie wypadł mi z niego ani jeden włosek (ani przed praniem, ani w trakcie, ani po : ) ) kosztował mnie 39.90 ale nie wiem, czy po nowym roku nie zmieniły się ceny, może ten cennik na wątku jest aktualniejszy ; )

A czy w wersji nie syntetycznej nie podrażnia tobie buzi?
Ja mam jeden pędzelek do pudru z włosiem naturalnym i nie jest za bardzo delikatny, muszę nim lekko dotykać buźki a i tak czuję trochę dyskomfort na policzkach. Dla tak wrażliwej cery ten z Inglota będzie się nadawał?

[mejaczek]

Napisane przez ewwwa

Ja właśnie się zastanawiam nad zakupem rozswietlacza-juz je ogladalam w inglocie, tylko nie wiem czy sobie nim krzywdy nie zrobię Nie chcialabym zeby moja twarz wyglądała na "przeładowaną" tzn to bronzer tu róż i jeszcze błysk ponad tym
mejaczku tak na marginesie-uwielbiam Twój avatar

Tzn ja tak robię żeby nie wyglądała na przeładowanie tylko naturalnie i nie daję tony z każdego tylko po trochu Nie lubie stwarzać efektu plastiku, ale lubię robić sobie makijaż, dlatego często robię eksperymenty.
Z tego co wiem to te rozświetlacze Inglota są na prawdę fajne i nie da się nimi zrobić sobie krzywdy, ale sama nigdy nie miałam.
A dziękuje, też go bardzo lubię i tak działa na wyobraźnię

[Kluska20]

Napisane przez ewwwa

Ja właśnie się zastanawiam nad zakupem rozswietlacza-juz je ogladalam w inglocie, tylko nie wiem czy sobie nim krzywdy nie zrobię Nie chcialabym zeby moja twarz wyglądała na "przeładowaną" tzn to bronzer tu róż i jeszcze błysk ponad tym
mejaczku tak na marginesie-uwielbiam Twój avatar

Już kilka razy pisałam o rozświetlaczach z Inglota i ja baardzo je polecam Nie mają w sobie brokatu,tworzą piękną taflę na skórze,utrzymują się na twarzy bardzo długo i nie da się zrobić nimi krzywdy O kiedy odkryłam rozświetlacze i deowiedziałam się do czego służą,to nie wyobrażam sobie bez nich makijażu

[ewwwa]

Napisane przez Kluska20

Już kilka razy pisałam o rozświetlaczach z Inglota i ja baardzo je polecam Nie mają w sobie brokatu,tworzą piękną taflę na skórze,utrzymują się na twarzy bardzo długo i nie da się zrobić nimi krzywdy O kiedy odkryłam rozświetlacze i deowiedziałam się do czego służą,to nie wyobrażam sobie bez nich makijażu

No to w takim razie nie mam wyboru muszę się im przyjrzeć bliżej O ile sie ni myle jest kilka odcieni tych rozswietlaczy.
Tylko zastanawiam się czy zanim kupie inglotowski rozswietlacz nie porwać się na coś tańszego np Essence i sprawdzić jak się w tym prezentuje

[roxanaL]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi o rozświetlaczach, muszę po prostu pójść do Inglota i pomacać, zobaczę, który mi odpowiada bardziej ...

[Aleetzya]

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

U mnie niestety to samo Wishlist na cienie jest jak stąd do Rosji (i jest to nie tylko inglot co ciekawe )

Kochana, moja by pewnie zatoczyła koło dookoła globu Za każdym razem wymyślam sobie coś innego - teraz duraline, płyn do pędzli, paleta z kamuflarzem, róż, pomadka nude, matowe cieniasy, zalotka, rzęski i klej, więc czekają mnie znowu większe zakupy I jak już się tym nacieszę to pewnie urodzi się coś nowego. Jedyne do czego nie mogę się przekonać Inglota to podkłady...

[ewwwa]

Napisane przez Aleetzya

Kochana, moja by pewnie zatoczyła koło dookoła globu Za każdym razem wymyślam sobie coś innego - teraz duraline, płyn do pędzli, paleta z kamuflarzem, róż, pomadka nude, matowe cieniasy, zalotka, rzęski i klej, więc czekają mnie znowu większe zakupy I jak już się tym nacieszę to pewnie urodzi się coś nowego. Jedyne do czego nie mogę się przekonać Inglota to podkłady...

To ja juz nie mówie o mojej wishliscie

Co do podkładów Inglota-to nacięłam się na ten dla młodej skóry. Uczulił mnie, wysuszył skórę i tworzył plamy Musiał odejść-nie polubiliśmy się

[Aleetzya]

Ewa, ja stosowałam AMC CF i też dupa. Podkreślał suche skórki okołonosowe, tworzył nienaturalny efekt i świetnie uwydatnił moje dwudziestosześcioletnie zmarchy Szukam dla siebie idealnego podkładu ale z marnym efektem, niestety.

[ewwwa]

Napisane przez Aleetzya

Ewa, ja stosowałam AMC CF i też dupa. Podkreślał suche skórki okołonosowe, tworzył nienaturalny efekt i świetnie uwydatnił moje dwudziestosześcioletnie zmarchy Szukam dla siebie idealnego podkładu ale z marnym efektem, niestety.

U mnie ten dla młodej skóry robił to samo Ja juz znalazłam 2 długotrwałe których sie bede trzymac jak na razie. Jeden to Rimmel Lasting Finish a drugi to MAC Pro Longwear. Lubiłam tez mineralny z Maybelline ale niestety szybko znika z twarzy

[Chaigata]

Ja zastanawiam się nad AMC LW 100 podkładem. Podobno jest bardzo jasny i żółty.

Nie wiem tylko gdzie są sklepy inglota całe, a nie tylko te małe wysepki, bo nie ma na nich najjaśniejszych róży.

[SugaMama1988]

Byłam w Inglocie z zamiarem dokupienia przeuroczego odcienia 397 Pearl ale niestety na małej wyspie blisko mego domku jej nie mieli więc dokupiłam sobie piękny 503 Double SP , kolor to taki rozbielony mlekiem kawowy kolor mnie się kojarzy z cappucino ale jest mocno jasny, piękny wzięłam też mały zmywacz do paznokci na próbę bo słyszałam dużo dobrego o nim ;]

[Aleetzya]

Napisane przez ewwwa

U mnie ten dla młodej skóry robił to samo Ja juz znalazłam 2 długotrwałe których sie bede trzymac jak na razie. Jeden to Rimmel Lasting Finish a drugi to MAC Pro Longwear. Lubiłam tez mineralny z Maybelline ale niestety szybko znika z twarzy

Przyjrzę im się, może i mnie podpasują Nie pozostaje nam nic innego jak czekać w pokorze, aż Inglot wprowadzi wreszcie coś porządnego

A pomarańczowy zmywacz rzeczywiście mocno daje radę

[ewwwa]

Napisane przez SugaMama1988

wzięłam też mały zmywacz do paznokci na próbę bo słyszałam dużo dobrego o nim ;]

Też mam ten zmywacz Całkiem fajnie natłuszcza paznokcie i skórki

[NattiTt]

dziolcha86 - Jest baaaardzo delikatny. Nie powinien podrażniać. Zawsze możesz jeszcze iść do sklepu i dokładnie pomacać (u mnie były wystawione specjalnie po jednej sztuce właśnie takie pędzle żeby sobie je pomacać)

[goooosienka]

Napisane przez NattiTt

dziolcha86 - Ja mam z naturalnego włosia i jest baaaardzo delikatny. Nie widziałam w ogóle syntetycznego pędzla do podkładu, w moim cenniku też go nie ma. Nie powinien podrażniać. Zawsze możesz jeszcze iść do sklepu i dokładnie pomacać (u mnie były wystawione specjalnie po jednej sztuce właśnie takie pędzle żeby sobie je pomacać)

Każdy pędzel do podkładu jest przeciez syntetyczny

[Chaigata]

a w inglocie robią próbki podkładów?

[SugaMama1988]

Myślę, że powinny Ci zrobić,nie wiem tylko czy mają pojemniczki więc dla komfortu weź jakiś z domu lub kup

[Pe_]

ja tez lubie cien 503 jest taki delikatny na co dzień, cos podobnego do 390 tylko w innej tonacji

[SugaMama1988]

Właśnie miałam kupić 390 ale ten bardziej wpadł w me oko delikatnie rozświetla i jakoś tak bardziej świeżo wygląda oko.

[NattiTt]

Faktycznie, z syntetycznego
Przepraszam za wprowadzenie w błąd... Spojrzałam tylko szybko, czy ma gwiazdkę - nie miał, no to naturalny
Zedytuję tamten post.

[zzzielona]

Napisane przez Chaigata

a w inglocie robią próbki podkładów?

W Inglocie same nakładają na twarz podkład .
Więc jeśli nakładają na twarz to z próbką też pewnie problemów nie będzie.

[Aleetzya]

To chyba zależy od miejsca... W Gdańsku mi odmówiono próbki a jak zobaczyłam, jak dziewczyna pomalowała inną klientkę to zrezygnowałam

[NattiTt]

Mnie pani miziała różem - i to tak skutecznie, że go potem kupiłam