Inglot

[Pe_]

trzeba miec swó♦j pojemniczek zeby dostac probke chociaz ja pamietam czasy kiedy dostawalam oryginalna saszetke probke z baza

[Chaigata]

Napisane przez NattiTt

Mnie pani miziała różem - i to tak skutecznie, że go potem kupiłam

Ja szukam jaaaśniutkiego, matowego, różowego- a na wysepce są tylko ciemniejsze i błyszczące.


Boję się, że jak wejdę to pół portfela zostawię... bo bym chciała jakiś cień do rozświetlania kącika, podkład, róż.

[Pe_]

polecam 352 356 359 w macie
w ds 488
w shine 142 ew 109
w perle 397 399

mam andzieje ze nei pokrecilam numerow

[SugaMama1988]

Co do Pań które proponują malowanie w inglocie dla sprawdzenia na nas danego koloru to u mnie niestety w inglocie w którym malują pracuje wybitna zołza i na pewno nie dała bym się jej pomalować, raz ze względu na to że jest w super analnym stosunku do klienta dwa że niestety nie mam do ludzi aż takiego zaufania

[marryme21]

Napisane przez SugaMama1988

Co do Pań które proponują malowanie w inglocie dla sprawdzenia na nas danego koloru to u mnie niestety w inglocie w którym malują pracuje wybitna zołza i na pewno nie dała bym się jej pomalować, raz ze względu na to że jest w super analnym stosunku do klienta dwa że niestety nie mam do ludzi aż takiego zaufania

We Wrocławiu?Gdzie dokładnie?


Dziewczyny,czy Inglot wprowadził nowy pędzel-kulkę?Miałam takie wrażenie będąc ostatnio w sklepie.

[greatdee]

Ja kupiłam dzisiaj tą promocyjną paletę z paskami i 2 puste palety, te mniejsze

[SugaMama1988]

Marry niestety nie we Wrocławiu, aktualnie stacjonuję w domu i stąd nadaję Myślę, że jednak u was w większości Inglotów Panie są bardziej rozgarnięte, choć ja dziś moją ulubioną wzięłam na spytki i jest dobrze zorientowana,pamięta mnie i w ogóle strasznie ją lubię

[Pe_]

ja roznie trafialam, czasami panie fajnie mi doradzily mimo ze czasem byly nie mile, a czasem te mile wciskaly mi buble... ale mysle ze warto siasc na krzesle i zaryzykowac

[czuprynka]

U mnie na szczęście w inglocie, do którego uczęszczam pracują miłe panie, ale jak czytam Wasze przejścia to normalnie witki opadająkurczę, nie może mi się pomieścić w głowie i upycham. Pracować handlu i być niemiłą dla klienta, z którego notabene się żyje, to dla mnie trochę chore. Nie mówię tu o jakiejś bałwochwalczej służalczości i biciu pokłonów, ale trochę zwykłej kultury by wystarczyło.
Za to drugi inglot- wypisz wymaluj zachowanie typowe dla tego, które tu opisujecie, ale mnie to nie rusza w tym sensie, że jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie- po prostu wchodzę i mówię co chcę, testuję co chcę i nie baczę na ich wrogie spojrzenia czy szepty, a jeśli tylko wyczuję że coś jest nie tak, zwracam im uwagę i proszę o bardziej kulturalne odpowiedzi w rozmowie z klientem. Jednak to prawda, że nie chce mi się z nimi użerać i kupuję tam tylko wtedy jak muszę/śpieszę się.
Sory za elaborat, ale musiałam się uwywnętrznić

[SugaMama1988]

Popieram czuprynko! Ja jestem generalnie miła i sympatyczna i co najmniej neutralności w kierunku do sympatyczności oczekuje, a jak nie to zmienić branżę na taką w której z żywymi ludźmi nie trzeba obcować Generalnie nie rozumiem zatrudniania nie znających się na makijażu niemiłych i obrażonych na życie osób których rola to doradzanie,dopasowanie i zachęcanie klienta do wydania jak najwięcej

[sarhara17]

Dziewczy jaka jest cena tej nowej palety na 20 cieni okrągłych??

[roxanaL]

Napisane przez czuprynka

U mnie na szczęście w inglocie, do którego uczęszczam pracują miłe panie, ale jak czytam Wasze przejścia to normalnie witki opadająkurczę, nie może mi się pomieścić w głowie i upycham. Pracować handlu i być niemiłą dla klienta, z którego notabene się żyje, to dla mnie trochę chore. Nie mówię tu o jakiejś bałwochwalczej służalczości i biciu pokłonów, ale trochę zwykłej kultury by wystarczyło.
Za to drugi inglot- wypisz wymaluj zachowanie typowe dla tego, które tu opisujecie, ale mnie to nie rusza w tym sensie, że jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie- po prostu wchodzę i mówię co chcę, testuję co chcę i nie baczę na ich wrogie spojrzenia czy szepty, a jeśli tylko wyczuję że coś jest nie tak, zwracam im uwagę i proszę o bardziej kulturalne odpowiedzi w rozmowie z klientem. Jednak to prawda, że nie chce mi się z nimi użerać i kupuję tam tylko wtedy jak muszę/śpieszę się.
Sory za elaborat, ale musiałam się uwywnętrznić

też bym tak chciała ale nie,gdzie tam, ja zawsze muszę przymykać na wszystko oko i być miła nawet dla wredot, wrrr
a najgorzej jak się przyjdzie przed zamknięciem, kiedy już tylko wyczekują żeby zamknąć :-/ wtedy konkretnie się czuje jak intruz

[SugaMama1988]

Nowa 20 kosztuje dużo bo aż 36 złotych...

[ewwwa]

Napisane przez roxanaL

też bym tak chciała ale nie,gdzie tam, ja zawsze muszę przymykać na wszystko oko i być miła nawet dla wredot, wrrr
a najgorzej jak się przyjdzie przed zamknięciem, kiedy już tylko wyczekują żeby zamknąć :-/ wtedy konkretnie się czuje jak intruz

A ja dostosowuje-jak ktoś jest dla mnie miły-ja też, jak ktoś jest dla mnie wredny-miła nie jestem
W Inglocie mam upatrzona taka miła dziewczynę ktora jest zawsze usmiechnieta i sympatyczna. Przy tym kompetentna. doskonale dobrała mi dwa róże jakis czas temu. I teraz zawsze jak ide do inglota to patrze czy może ona jest A raz obsługiwała mnie pani która do blendowania poleciła mi pedzel 80HP... A ja świeżynka w kwestii pędzli się nie zorientowałam

[SugaMama1988]

80 HP to żeś się kochana nablendowała... dwa dni później a tu dalej nic:P

[ewwwa]

Napisane przez SugaMama1988

80 HP to żeś się kochana nablendowała... dwa dni później a tu dalej nic:P

Hehehe A pytałam czy może 6ss lepszy, ale nie-80HP Teraz już mnie by tak nie kiwnęła-bo teraz już swoje wiem

[Młoda86]

80HP to mi babka poleciła do rozcierania cieni w załamaniu powieki, a 29PO do rozcierania cieni ogólnie...... jak ten 80HP jakoś daje radę to ten 29PO robi plamy, ale ja dopiero się uczę więc może nie wiem, aczkolwiek jakoś przekonana nie jestem

[Lemirka]

Napisane przez ewwwa

Hehehe A pytałam czy może 6ss lepszy, ale nie-80HP Teraz już mnie by tak nie kiwnęła-bo teraz już swoje wiem

Dla mnie 6ss jest za miękki do blendowania. do korektora pod oczy ok, ale do blendowania nie.

[sarhara17]

Napisane przez SugaMama1988

Nowa 20 kosztuje dużo bo aż 36 złotych...

dziękuje za odpowiedz

[ewwwa]

Napisane przez Młoda86

80HP to mi babka poleciła do rozcierania cieni w załamaniu powieki, a 29PO do rozcierania cieni ogólnie...... jak ten 80HP jakoś daje radę to ten 29PO robi plamy, ale ja dopiero się uczę więc może nie wiem, aczkolwiek jakoś przekonana nie jestem

Mnie 80HP pomaga w nakladaniu cienia rozswietlajacego w wewnętrznym kąciku i pod łukiem brwiowym. Uzywam go tez do nakładania ceni w załamaniu przed blendowaniem. Ale już do blendowania używam Maestro 497 i jestem ogromnie zadowolona I ja tez nie jestem jakimś weteranem w makijażu Trzeba ćwiczyć i sie nie zniechęcać

[Pe_]

a ja dalej podtrzymuje moja teze ze kazdemu kazdy pedzel moze sluzyc dp czegos innego i moze tamtej pani on sluzy do blendowania i nie wyobraza sobei niczym innym blendowac a my nie powinnismy sluchac durnie pan tylko kierowac sie swoim rozumem wziasc do reki sprawdzic na cieniu jak sioe rozciera a opretensje miec pozniej tylko do siebie mi kiedys pani polecila 3p do rozu ale to bez sens na rece robil smugi wiec go nie kupilam... proste jak dla mnie...

[ewwwa]

Napisane przez Pe_

a ja dalej podtrzymuje moja teze ze kazdemu kazdy pedzel moze sluzyc dp czegos innego i moze tamtej pani on sluzy do blendowania i nie wyobraza sobei niczym innym blendowac a my nie powinnismy sluchac durnie pan tylko kierowac sie swoim rozumem wziasc do reki sprawdzic na cieniu jak sioe rozciera a opretensje miec pozniej tylko do siebie mi kiedys pani polecila 3p do rozu ale to bez sens na rece robil smugi wiec go nie kupilam... proste jak dla mnie...

Oczywiście ze tak jest Ale trzeba tez zrozumieć ze nie każdy się na tym zna i potrzebuje porady

[SugaMama1988]

ja się jednak nie zgodzę,nie wyobrażam sobie że komuś udało by się zblendować cień pencil brushem...jest po prostu zbyt mały i zbit zrobi kreskę ale za nic w świecie nie da rozmytej poświaty koloru...

[Pe_]

sadze ze dodajac jakis jasniejszy cien mozna tez tym pedzlem w jakis sposob zblendowac choc sama chcialabym zobaczyc jak ta pani to robi heh ;-) chodzi mi tylko o to ze pytajac pania o rade poznajemy tez jej przyzywczajenia i nawyki ktore nam moge nie sluzyc i zebysmy zawsze kierowlay sie swoim rozumem

[Cyska]

A ja sie tak zastanawiam czemu wszyscy mówią na ten pędzel 80 HP... jak tam ewidentnie jest literka O a nie zero Bo po ósemce jest minimalna spacja i to O jest takie okrąglutkie a a a zero jest smuklutkie...

No tak tylko się chciałam czepić

[SugaMama1988]

Pe no jasne, trzeba brać wszystko opierając na własnym doświadczeniu i preferencjach aczkolwiek takie Panie jak pracownice Inglot czy MAC powinny znać podstawy i powszechnie uznawane w świecie makijażu zasady i proponować swoim klientkom które nie muszą być przecież zawodowymi makijażystkami produkty którymi łatwo i przyjemnie będziemy mogły make up wykonać

[pingwinek=]]

dziewczyny dzisiaj w pospiechu bylam w inglocie ale taka zalatana bylam, nie mialam czasu na nic i nie spojrzalam tam gdzie trzeba. a ze w inglocie nie kupuje, zielona jestem wiec licze ze doswiadczone osoby mi pomoga.

wybieram sie na studniowke i bede miala zloto srebrna sukienke. mozecie mi polecic jakies cienie do zloto, czarnego makijazu oczu?

[anonyme]

Napisane przez pingwinek=]

dziewczyny dzisiaj w pospiechu bylam w inglocie ale taka zalatana bylam, nie mialam czasu na nic i nie spojrzalam tam gdzie trzeba. a ze w inglocie nie kupuje, zielona jestem wiec licze ze doswiadczone osoby mi pomoga.

wybieram sie na studniowke i bede miala zloto srebrna sukienke. mozecie mi polecic jakies cienie do zloto, czarnego makijazu oczu?

Ja mam piękny złoty 102 AMC shine

[roxanaL]

jak widac jeden pędzelek może mieć różne zastosowania ;p ja tam uwielbiam 80hp (chociaż nie do rozcierania ) Teraz tak sobie myśle, że pędzelków do cieni to chyba nie można mieć za dużo, nałóg czy co?
no i zawsze można się poradzić na wizażu hi hi
a do czego używacie 29PO ?
bo ostatnio tak się ładnie na mnie patrzył w Inglocie tylko kasy nie miałam ...

[ewwwa]

Napisane przez roxanaL

jak widac jeden pędzelek może mieć różne zastosowania ;p ja tam uwielbiam 80hp (chociaż nie do rozcierania ) Teraz tak sobie myśle, że pędzelków do cieni to chyba nie można mieć za dużo, nałóg czy co?
no i zawsze można się poradzić na wizażu hi hi

No ja już troszkę pędzli do cieni mam ale i tak chce więcej