Inglot

[eweska]

Napisane przez Copykat

chyba w Bialymstoku?
jak widac u kazdego co innego szkoda tylko ze ceny tak szybko rosna...

No z cenami faktycznie, szybko rosną :/
No ale dobrze że nie poszły w górę jeszcze więcej, złotówkę na cieniu to się jeszcze przeboleje, no ale na paletce pro 5 to jest już 7 zł więcej :/
No ale nie powiem bo warto jak dla mnie to są najlepsze cienie

[martagda]

Napisane przez Copykat

chyba w Bialymstoku?
jak widac u kazdego co innego szkoda tylko ze ceny tak szybko rosna...

A no rosną rosną. Jeszcze trochę i będę musiała uważać z wydawaniem kasy w Inglocie :P Co będzie ciężkie ze względu na mega uzależnienie

[Susanna]

Dziewczyny dziś na stoisku Inglota wpadły mi w oko błyszczyki w pięknych, mieniąco-opalizujących kolorach 4 odcienie do wyboru, aplikator gąbeczka i owocowy zapach. Cena 28 zł. Czy któraś z was może już je przetestowała?? Bardzo zachęcająco wyglądają

[AgattkaM]

po pierwsze moje Duszki przepraszam, że tak późno odpisuję, ale po otwarciu 15.10br. salonu Inglota w Białymstoku stoję tam prawie po 12 godzin i nie mam nawet jak komputera włączyć w domu [brak sił..]. wszystko więc tłumaczę

cienie po 9zł też sa w B-stoku, ale w Galerii Białej na wysepce, w salonie, jako jeszcze całkiem nieliczni w Polsce, mamy już wszystkie cienie z nowymi formułami. ceny wzrosły i będą rosły dalej. nowe mapki są po 20zł np, a nie po 18 jak kiedyś. nie wiem czy wiecie,albo ktoś gdzieś słyszał, są nowe nawilżające podkłady po 45zł, o rozświetlaczach i różach z pompką była mowa [32zł] u nas to nowość, bo wcześniej tego nie miałyśmy, kredki wysuwane do brwi, powiek i ust. 39zł w promocji po 29zł. ale myślę, że się nie opłaca bo to jest baaardzo mały grafit [chyba, że to tylko tak w testerach, ale myślę, że w kredkach też jest taki sam ..]

no i oczywiście powracam do cieni, boskie cudowne i ciężko zmywalne - znaczy się bardzo trwałe oj i zapomniałabym, Ewa oczywiście można, bo w tej chwili u mnie są tylko te nowe cienie w paletkach. pewnie to zależy od salonu i firmy - kiedy wymieni w danym punkcie sprzedaży

Napisane przez Susanna

Dziewczyny dziś na stoisku Inglota wpadły mi w oko błyszczyki w pięknych, mieniąco-opalizujących kolorach 4 odcienie do wyboru, aplikator gąbeczka i owocowy zapach. Cena 28 zł. Czy któraś z was może już je przetestowała?? Bardzo zachęcająco wyglądają

tak naprawdę dają bardzo subtelny efekt. u mnie na wyspie te błyszczyki były już kilka miesięcy temu. sa fajne ale bez rewelacji. tylko te intensywne kolory jak dwa róże i pomarańcz dają jakiś lekko kosmiczny efekt, pozostałe dwa to tylko lub aż tafla wody na ustach

[arrachnee]

Napisane przez AgattkaM

kredki wysuwane do brwi, powiek i ust. 39zł w promocji po 29zł. ale myślę, że się nie opłaca bo to jest baaardzo mały grafit [chyba, że to tylko tak w testerach, ale myślę, że w kredkach też jest taki sam ..]

Mały, czyli...?
Bardzo dziwna jest "czarna" kredka do oczu z tej serii. W kontakcie z moją skórą to ciemny brunatny [od biedy brunatna czerń]

[martagda]

Błagam... Dajcie mi te cienie w Gdańsku

[AgattkaM]

Napisane przez arrachnee

Mały, czyli...?
Bardzo dziwna jest "czarna" kredka do oczu z tej serii. W kontakcie z moją skórą to ciemny brunatny [od biedy brunatna czerń]

mały tzn. krótki, jakieś 3,5 do max 5cm i to chyba to drugie ze sporą przesadą .. kwota chyba za śliczne, metalowe, błyszczące opakowanie, fakt, ze kredka do brwi ma z drugiej strony grzebyczek, do oczu - gąbeczkę do rozcierania, a do ust - pędzelek ..

Napisane przez martagda

Błagam... Dajcie mi te cienie w Gdańsku

a zapomniałam dodać, że te w nowej formule mają mniejszą ilość kolorów [coś za coś ..] nie ma matrixów tylko double shine [właśnie byłe matrixy] które są normalnie tak intensywne w porównaniu do starej wersji, że ja ze zdziwienia to przecierałam oczy ..

[Copykat]

Napisane przez AgattkaM

cienie po 9zł też sa w B-stoku, ale w Galerii Białej na wysepce, w salonie, jako jeszcze całkiem nieliczni w Polsce, mamy już wszystkie cienie z nowymi formułami. ceny wzrosły i będą rosły dalej. nowe mapki są po 20zł np, a nie po 18 jak kiedyś. nie wiem czy wiecie,albo ktoś gdzieś słyszał, są nowe nawilżające podkłady po 45zł, o rozświetlaczach i różach z pompką była mowa [32zł] u nas to nowość, bo wcześniej tego nie miałyśmy, kredki wysuwane do brwi, powiek i ust. 39zł w promocji po 29zł. ale myślę, że się nie opłaca bo to jest baaardzo mały grafit [chyba, że to tylko tak w testerach, ale myślę, że w kredkach też jest taki sam ..]

no i oczywiście powracam do cieni, boskie cudowne i ciężko zmywalne - znaczy się bardzo trwałe oj i zapomniałabym, Ewa oczywiście można, bo w tej chwili u mnie są tylko te nowe cienie w paletkach. pewnie to zależy od salonu i firmy - kiedy wymieni w danym punkcie sprzedaży

No prosze... u mnie o cieniach ani widu ani slychu, za to te rozswietlacz i kredki mamy juz od paru miesiecy

Napisane przez AgattkaM

mały tzn. krótki, jakieś 3,5 do max 5cm i to chyba to drugie ze sporą przesadą .. kwota chyba za śliczne, metalowe, błyszczące opakowanie, fakt, ze kredka do brwi ma z drugiej strony grzebyczek, do oczu - gąbeczkę do rozcierania, a do ust - pędzelek ..



a zapomniałam dodać, że te w nowej formule mają mniejszą ilość kolorów [coś za coś ..] nie ma matrixów tylko double shine [właśnie byłe matrixy] które są normalnie tak intensywne w porównaniu do starej wersji, że ja ze zdziwienia to przecierałam oczy ..

a powiedz, numeracja sie zmienila? i testery pewnie tez nowe macie?

[martagda]

Napisane przez AgattkaM

a zapomniałam dodać, że te w nowej formule mają mniejszą ilość kolorów [coś za coś ..] nie ma matrixów tylko double shine [właśnie byłe matrixy] które są normalnie tak intensywne w porównaniu do starej wersji, że ja ze zdziwienia to przecierałam oczy ..

Kusisz, kusisz Nie no teraz to Inglot będzie można porównywać do MACa bez wyrzutów sumienia

[Hosenka*]

Oj, podwyżek to ja się obawiałam ... Pan Inglot zachłysnął się sukcesem w Australii i chce zrobić markę bardziej "prestiżową", co zapewne ma się przejawiać w cenach

Pamietam, jak kilkanaście lat temu kosmetyki I. można było kupić niemal w każdej drogerii no i jakie taniutkie były - lakiery, odżywki ok 10 zł, cienie 7-8 zł (te okragłe, np. matrixy)

Szkoda tylko, że nikt nie jest taki chętny do podwyższenia wypłat

[Copykat]

Napisane przez Hosenka*

Oj, podwyżek to ja się obawiałam ... Pan Inglot zachłysnął się sukcesem w Australii i chce zrobić markę bardziej "prestiżową", co zapewne ma się przejawiać w cenach

Firma podnosi ceny, a sprzedawca sie naslucha, dlaczego wszystko takie drogie jakby to byla nasza wina

[AgattkaM]

Napisane przez Copykat

No prosze... u mnie o cieniach ani widu ani slychu, za to te rozswietlacz i kredki mamy juz od paru miesiecy


a powiedz, numeracja sie zmienila? i testery pewnie tez nowe macie?

no właśnie a u nas nie było. dużo się mówiło, ale zapewne czekali na otwarcie salonu [nowa galeria, wielki pęd do zakupów = nowości itp. ]

tak, numeracja zmieniona w cieniach pojedynczych i mapkach. my mamy nowe testery bo nowy salon. myślałyśmy na wyspie, że będą te same kolory to testery zostaną, ale jest mniej kolorów więc i testery też będą musiały być nowe [coś strasznie niegramatycznie ..]



martagda, wydaje mi się, że Inglot właśnie do tego dąży .. ma zamiar wejść na wyższą półkę kosmetyczną

jak jeszcze potrzebujecie jakichś informacji to piszcie, postaram sie odpowiedzieć na nurtujące pytania ale jutro albo we wtorek, teraz idę spać bo padam na twarz ..

Copykat, dokładnie ja już się nasłuchałam, ze pani jakaś kupiła sobie nasz lakier po 10 zł .. kilka lat temu .. ale co zrobić ..

[Hosenka*]

Napisane przez Copykat

Firma podnosi ceny, a sprzedawca sie naslucha, dlaczego wszystko takie drogie jakby to byla nasza wina

Być może, ale nie powinien brac tego do siebie bo nie byłyby to słowa kierowane bezposrednio w sprzedawce na jego/jej temat Dlatego w pracy sprzedacwy potrzebne jest zdystansowanie do tego co się robi i nie brania wszystkiego do siebie.

Poza tym Polacy to marudny i narzekający naród i przyznajmy że nie da się inaczej w naszych realiach.

[bejbi19]

Ja też się nasłuchałam hehe a do wysuwanych konturówek mają zrobić grafity ale nie wiedzą jeszcze w co je zapakować aby się nie połamały
Ja najchętniej proponuję klientkom cienie sypkie, są boskie. Szczególnie nakładane na mokro z duraline

[Copykat]

Napisane przez Hosenka*

Być może, ale nie powinien brac tego do siebie bo nie byłyby to słowa kierowane bezposrednio w sprzedawce na jego/jej temat Dlatego w pracy sprzedacwy potrzebne jest zdystansowanie do tego co się robi i nie brania wszystkiego do siebie.

Poza tym Polacy to marudny i narzekający naród i przyznajmy że nie da się inaczej w naszych realiach.

Alez nie biore tego do siebie sama uwazam ze przesadzaja z tymi podwyzkami, zwlaszcza ze nie mamy zadnych znizek

[Hosenka*]

Napisane przez Copykat

Alez nie biore tego do siebie sama uwazam ze przesadzaja z tymi podwyzkami, zwlaszcza ze nie mamy zadnych znizek

Oo a to mnie zaskoczylas - poważnie.

Przeważnie są zniżki dla pracowników.

[Copykat]

Napisane przez Hosenka*

Oo a to mnie zaskoczylas - poważnie.

Przeważnie są zniżki dla pracowników.

Jak widac nie w Inglocie

[eweska]

Napisane przez AgattkaM

no i oczywiście powracam do cieni, boskie cudowne i ciężko zmywalne - znaczy się bardzo trwałe oj i zapomniałabym, Ewa oczywiście można, bo w tej chwili u mnie są tylko te nowe cienie w paletkach. pewnie to zależy od salonu i firmy - kiedy wymieni w danym punkcie sprzedaży

Nie ma co jutro gnam do Inglota obczaić czy są te nowe cienie, a mam nadzieję, że będą, chociaż moje dwa Ingloty nie zawsze mają wcześnie nowości czasami są daleko w tyle, no ale i tak będę jutro na mieście więc zajrzę i mam nadzieję, że wrócę z cieniami do domku

[Hosenka*]

Napisane przez Copykat

Jak widac nie w Inglocie

Szkoda
Ale przynajmniej możecie się wszystkim wypaćkać i przetestować

Np. w Sephorze mają -20% na wszystko i -40% na produkty swojej marki. Ale mają miesięczny limit (nie wiem dokładnie ile)

U mnie nie ma jeszcze nowych cieni (sprawdzałam wczoraj ), a z poprzedniej wersji zostały już pojedyncze kolory.

[YenneferD]

Napisane przez bejbi19

Ja też się nasłuchałam hehe a do wysuwanych konturówek mają zrobić grafity ale nie wiedzą jeszcze w co je zapakować aby się nie połamały
Ja najchętniej proponuję klientkom cienie sypkie, są boskie. Szczególnie nakładane na mokro z duraline

Skoro już o Duraline mowa, to skorzystam z okazji i zapytam ekspertek z Inglota, czy jest jakaś instrukcja obsługi tego cuda? Mam duraline i zwykle nakładam pędzelkiem na powiekę, a na to dopiero cienie. Jak próbowałam zmieszać z cieniami sypkimi Bell bodajże, to wyszła A żadna z Pań z Inglota gdzie byłam nie umiała udzielić mi konkretnej odpowiedzi "z czym to sie je", więc w końcu przestałam pytać, może to jakaś tajemnica firmy czy cuś

[Copykat]

Duraline nie naklada sie bezposrednio na powieke, najlepiej bedzie jak pomieszasz sobie z cieniem np na nadgarstku i dopiero potem ta packe na powieki Przynajmniej tak nas na szkoleniu uczyli i ja tak pokazuje klientkom, na oku szczerze mowiac nie uzywalam nigdy.

[Susanna]

Napisane przez AgattkaM

cienie po 9zł też sa w B-stoku, ale w Galerii Białej na wysepce, w salonie, jako jeszcze całkiem nieliczni w Polsce, mamy już wszystkie cienie z nowymi formułami. ceny wzrosły i będą rosły dalej. nowe mapki są po 20zł np, a nie po 18 jak kiedyś. nie wiem czy wiecie,albo ktoś gdzieś słyszał, są nowe nawilżające podkłady po 45zł, o rozświetlaczach i różach z pompką była mowa [32zł] u nas to nowość, bo wcześniej tego nie miałyśmy, kredki wysuwane do brwi, powiek i ust. 39zł w promocji po 29zł. ale myślę, że się nie opłaca bo to jest baaardzo mały grafit [chyba, że to tylko tak w testerach, ale myślę, że w kredkach też jest taki sam ..]

W K-cach z tych cieni po 9 zł zostały już nieliczne kolorki Szkoda bo te na których mi zależało - nie ma I żałuje tych podwyżek ehhh... szkoda, że Inglot zaczyna obrastać w piórka. Trzeba teraz zapasy zrobić czy co?!

tak naprawdę dają bardzo subtelny efekt. u mnie na wyspie te błyszczyki były już kilka miesięcy temu. sa fajne ale bez rewelacji. tylko te intensywne kolory jak dwa róże i pomarańcz dają jakiś lekko kosmiczny efekt, pozostałe dwa to tylko lub aż tafla wody na ustach

Ślicznie dziękuję za odpowiedź bo o takie coś mi chodziło Czyli lepiej dać sobie spokój

Napisane przez Hosenka*

Pamietam, jak kilkanaście lat temu kosmetyki I. można było kupić niemal w każdej drogerii no i jakie taniutkie były - lakiery, odżywki ok 10 zł, cienie 7-8 zł (te okragłe, np. matrixy)

Szkoda tylko, że nikt nie jest taki chętny do podwyższenia wypłat

Tez pamiętam te czasy. Pierwszą potrójną mapkę Inglota kupiłam na bazarku, pierwszy lakier w małej drogerii... Ceny były niewielkie, mogłam sobie pozwolić na takie zakupy a teraz... To były czasy początków szkoły sredniej więc prawie 10 lat temu.

[misia_bella]

dziewczyny a czy któraś z was miała w łapkach te nowe rozświetlacze w słoiczkach z pompką? Bardzo mnie one ciekawią. Wypróbowałam je na dłoni podczas okrążen przy wysepce Inglota i bardzo mnie zaciekawiły. Czy któraś z was ma w swoich zbiorach to nowe cudo?

[bejbi19]

zgadzam się z copy nałożyć duraline na rączkę, dodać troszkę cienia po wymieszaniu nakładać na oko

[Orka]

Napisane przez Copykat

Duraline nie naklada sie bezposrednio na powieke, najlepiej bedzie jak pomieszasz sobie z cieniem np na nadgarstku i dopiero potem ta packe na powieki Przynajmniej tak nas na szkoleniu uczyli i ja tak pokazuje klientkom, na oku szczerze mowiac nie uzywalam nigdy.

A ja nakładam właśnie na powiekę i na to dopiero pędzelkiem cień (sypki). Dokładnie to robię tak: kładę kropelke na serdeczny palec lewj ręki, rozcieram serdecznym prawej i delikatnie nanoszę na powieki, nastepnie pędzelkiem wgniatam sypki cień, nie rozcieram. Natomiast dzisiaj nakładałam cień prasowany to troszke dziwnie, bo się prześwity robiły, ale bez problemu można je wyrównać. Z prasowanym cieniem musze jeszcze pokombinować, chyba ze któraś z Was już ma większe doświadczenie to bardzo prosze o dobre rady

[Susanna]

Napisane przez Orka

A ja nakładam właśnie na powiekę i na to dopiero pędzelkiem cień (sypki). Dokładnie to robię tak: kładę kropelke na serdeczny palec lewj ręki, rozcieram serdecznym prawej i delikatnie nanoszę na powieki, nastepnie pędzelkiem wgniatam sypki cień, nie rozcieram. Natomiast dzisiaj nakładałam cień prasowany to troszke dziwnie, bo się prześwity robiły, ale bez problemu można je wyrównać. Z prasowanym cieniem musze jeszcze pokombinować, chyba ze któraś z Was już ma większe doświadczenie to bardzo prosze o dobre rady

robię tak samo na powiekę i jak trochę przeschnie to od razu cień. Jak nałożę na rękę i wymieszam to ciężko schodzi - chyba, że mleczkiem do demakijażu.

[Orka]

Napisane przez Susanna

robię tak samo na powiekę i jak trochę przeschnie to od razu cień. Jak nałożę na rękę i wymieszam to ciężko schodzi - chyba, że mleczkiem do demakijażu.

Wyczytałam ten sposób na Wizażu, więc niewykluczone Susanko że od Ciebie zgapiłam Nie bardzo natomiast umiem się na tej bazie pomalować prasowanymi cieniami. tzn umiem, ale nie tak łatwo i fajnie jak sypanymi. Pod prasowane używam jedank Lumene

[Susanna]

Napisane przez Orka

Wyczytałam ten sposób na Wizażu, więc niewykluczone Susanko że od Ciebie zgapiłam Nie bardzo natomiast umiem się na tej bazie pomalować prasowanymi cieniami. tzn umiem, ale nie tak łatwo i fajnie jak sypanymi. Pod prasowane używam jedank Lumene

Masz rację - z prasowańcami jest rochkę gorzej ale efekt końcowy... warto się pomęczyć. Jak się robią prześwity to tak wcieram cienie w powiekę i jest OK. Jednak Duraline mocniej wydobywa kolorek niż np. baza Lumene, której także używam

[Orka]

Napisane przez Susanna

Masz rację - z prasowańcami jest rochkę gorzej ale efekt końcowy... warto się pomęczyć. Jak się robią prześwity to tak wcieram cienie w powiekę i jest OK. Jednak Duraline mocniej wydobywa kolorek niż np. baza Lumene, której także używam

To prawda, na Duraline kolorki są nieco intensywniejsze Z prześwitami dałam radę tylko to lekki dyskomofort przy nakładaniu. Zresztą z duetem: prasowane + Duraline nie mam jeszcze wprawy, może znajdziemy sposób idealny

[dimiti]

Napisane przez misia_bella

dziewczyny a czy któraś z was miała w łapkach te nowe rozświetlacze w słoiczkach z pompką? Bardzo mnie one ciekawią. Wypróbowałam je na dłoni podczas okrążen przy wysepce Inglota i bardzo mnie zaciekawiły. Czy któraś z was ma w swoich zbiorach to nowe cudo?

chodzi Ci o te za ok 32zł w róznych kolorach? są identyczne jak te z MACa właśnie też mnie interesują patrzyłam dzisiaj na biały i całkiem ładny jest

kupiłam ten eyeliner w słoiczku i dzisiaj poszłam po pędzelek konsystencja bardzo fajna, czarny piękny trwałość też bez zastrzeżeń!