Inglot

[ulinkaaa]

A ja chcialabym zapytac Was czy uzywacie tuszy do rzes z inglota? czy ktorys jest warty uwagi?

[wścibiuszka]

Napisane przez Dewjani

Lasencje, mam pytanka:
1. czy inglot ma w swojej ofercie pojedynczy biały perłowy cień? Jeśli tak to czy orientujecie się w jakiej jest cenie?

2. Czy biała kredka Inglota jest trwała? Chciałabym używać jej głównie do wewnątrz. Albo czy mają w swojej ofercie beżowe?

3. Jestem zimą- jaki odcień brzoskiwniowego różu z palety Inglota by mi pasował? Może jakaś inna Pani Zima mogłaby mi doradzić?


No, Kochane, z góry dzięki za odpowiedź

1) Perłowy cień jest dostępny osobno- kosztuje 19zł
2) Inglot ma dostępną kredkę służącą specjalnie do "odświeżenia" spojrzenia- nie dającą sztucznego efektu. Nie wypłukuje się zbyt szybko i spokojnie można stosować do wewnątrz- ceny nie pamiętam ale coś około 15-20zł.
3) Róży jest wiele zależy o których mówisz ( zwykłe, matowe, z drobinka w musie, w płynie?)
Ktoś pytał o puder transparentny- wydaję mi się, że to jest kwestia gustu- ja go uwielbiam- działają podobnie do bibułek matujących- świetnie wykańczają makijaż. Wiadomo, że jeśli ktoś chce kryjącego pudru- nie będzie w niego zadowolony.

Puder z kwadracikiem w środku to FEB(face, eyes, body)- głównie rozświatlają i brązują.

[AgattkaM]

Napisane przez ulinkaaa

A ja chcialabym zapytac Was czy uzywacie tuszy do rzes z inglota? czy ktorys jest warty uwagi?

ja osobiście polecam podkręcająco-wydłużający z tych "nowych" serii po 25zł plus czarna kredka [taka sobie] gratis. ma boską wąziutką szczoteczkę i super podkręca i wydłuża.

2 po 18zł są bardzo delikatne, do naturalnego [bardzo] efektu polecam,

pozostałe 2 za 25zł czyli pogrubiający - wodoodporny [nie używałam bo wodoodporny] i rozczesujący [który jest wydłużającym z typowym grzebykiem]. rozczesujący fajnie wydłuża, a pogrubia rzęsy po drugiej warstwie [też zależy od rzęs, moje nie są ani długie, anie krótkie ani gęste, ani rzadkie - takie niewiadomo co a on sobie dał z nimi radę] raczej nie skleja

Napisane przez wścibiuszka

1) Perłowy cień jest dostępny osobno- kosztuje 19zł
2) Inglot ma dostępną kredkę służącą specjalnie do "odświeżenia" spojrzenia- nie dającą sztucznego efektu. Nie wypłukuje się zbyt szybko i spokojnie można stosować do wewnątrz- ceny nie pamiętam ale coś około 15-20zł.
3) Róży jest wiele zależy o których mówisz ( zwykłe, matowe, z drobinka w musie, w płynie?)
Ktoś pytał o puder transparentny- wydaję mi się, że to jest kwestia gustu- ja go uwielbiam- działają podobnie do bibułek matujących- świetnie wykańczają makijaż. Wiadomo, że jeśli ktoś chce kryjącego pudru- nie będzie w niego zadowolony.

Puder z kwadracikiem w środku to FEB(face, eyes, body)- głównie rozświatlają i brązują.

15 zł i poza białą jest jeszcze cielista

a FEB'y z kwadracikiem są cudne do rozświetlania/brązowienia. ciemniejszych używam do podkreślania oczu, bo działają jak delikatne cienie

[wścibiuszka]

Napisane przez AgattkaM

pozostałe 2 za 25zł czyli pogrubiający - wodoodporny [nie używałam bo wodoodporny] i rozczesujący [który jest wydłużającym z typowym grzebykiem]. rozczesujący fajnie wydłuża, a pogrubia rzęsy po drugiej warstwie [też zależy od rzęs, moje nie są ani długie, anie krótkie ani gęste, ani rzadkie - takie niewiadomo co a on sobie dał z nimi radę] raczej nie skleja

Jest jeszcze wydłuzająco- podkręcający.
Wszystkie trzy tusze zaliczyłabym do przeciętniaków. Nie dadzą sztucznego efektu nie pogrubią i nie wydłużą ekstremalnie rzęs. Dają naturalny ale wyrazisty efekt. Moim faworytem jest rozczesujący- mimo iż grzebyczek początkowo odstrasza. Ładnie podkreśla rzęsy wydłuża i modeluje- chociaż faktem jest, że prawie nic a nic nie pogrubia.

[ulinkaaa]

Napisane przez AgattkaM

ja osobiście polecam podkręcająco-wydłużający z tych "nowych" serii po 25zł plus czarna kredka [taka sobie] gratis. ma boską wąziutką szczoteczkę i super podkręca i wydłuża.

2 po 18zł są bardzo delikatne, do naturalnego [bardzo] efektu polecam,

pozostałe 2 za 25zł czyli pogrubiający - wodoodporny [nie używałam bo wodoodporny] i rozczesujący [który jest wydłużającym z typowym grzebykiem]. rozczesujący fajnie wydłuża, a pogrubia rzęsy po drugiej warstwie [też zależy od rzęs, moje nie są ani długie, anie krótkie ani gęste, ani rzadkie - takie niewiadomo co a on sobie dał z nimi radę] raczej nie skleja

Napisane przez wścibiuszka

Jest jeszcze wydłuzająco- podkręcający.
Wszystkie trzy tusze zaliczyłabym do przeciętniaków. Nie dadzą sztucznego efektu nie pogrubią i nie wydłużą ekstremalnie rzęs. Dają naturalny ale wyrazisty efekt. Moim faworytem jest rozczesujący- mimo iż grzebyczek początkowo odstrasza. Ładnie podkreśla rzęsy wydłuża i modeluje- chociaż faktem jest, że prawie nic a nic nie pogrubia.

Dziekuje za odpowiedzi.
Czytalam wlasnie wiele pozytywnych opinii o tym wydluzajaco-podkrecajacym. O rozczesujacym nie slyszalam, a to, ze nie pogrubia to dla mnie wielki plus, bo nie lubie. Zalezy mi na wydluzeniu i podkreceniu

[AgattkaM]

Napisane przez AgattkaM

ja osobiście polecam podkręcająco-wydłużający z tych "nowych" serii po 25zł plus czarna kredka [taka sobie] gratis. ma boską wąziutką szczoteczkę i super podkręca i wydłuża.

Napisane przez wścibiuszka

Jest jeszcze wydłuzająco- podkręcający.
Wszystkie trzy tusze zaliczyłabym do przeciętniaków. Nie dadzą sztucznego efektu nie pogrubią i nie wydłużą ekstremalnie rzęs. Dają naturalny ale wyrazisty efekt. Moim faworytem jest rozczesujący- mimo iż grzebyczek początkowo odstrasza. Ładnie podkreśla rzęsy wydłuża i modeluje- chociaż faktem jest, że prawie nic a nic nie pogrubia.

o tym też pisałam

Napisane przez ulinkaaa

Dziekuje za odpowiedzi.
Czytalam wlasnie wiele pozytywnych opinii o tym wydluzajaco-podkrecajacym. O rozczesujacym nie slyszalam, a to, ze nie pogrubia to dla mnie wielki plus, bo nie lubie. Zalezy mi na wydluzeniu i podkreceniu

to ja polecam ten wydłużająco-podkręcający zdecydowanie

[Cyska]

Hej! chciałam sie was zapytać o lakier inglota. Czy wiecie może ile jest odcieni zielonego?? Bo byłam w jednym inglocie i jest tylko jeden! I aż nie wierze, że jest tylko tyle jak inglot ma tyle lakierów !

A może doradziłybyście mi ew. jaki odcien by pasował, albo w ogole jaki kolor do srebrnych bucików i zielonej kiecki?

[Paulinax123]

Ja osobiście bym zrezygnowała z zielonego na rzecz frencha
Ale zrób jak uważasz

[Cyska]

Dzieki za opinie!

Hm.. ale na łapkach chyba będzie franch i jak u stópek też to nie za nudno?
Bo u łapek zielony to chyba przesada?:P

Ale pomyśle może jednak franch... Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to śmiało walić

[vanill]

Ja osobiście nie polecam podkładów z Inglota-masakra, strasznie gęste, nic tylko szpachlą na ścianę nakładać, strasznie ciężko się rozprowadza, chyba że się teraz zmieniło, bo od jakichś 3 lat nie używam.
Lakiery mają też niezbyt dobre, trzeba je rozcieńczać(czasem sie zdarzy taki, że nie sposób nim malować), przewagą jest duży wybór kolorów.
Od siebie polecam jedynie cienie do powiek

[Lemirka]

Napisane przez vanill

Ja osobiście nie polecam podkładów z Inglota-masakra, strasznie gęste, nic tylko szpachlą na ścianę nakładać, strasznie ciężko się rozprowadza, chyba że się teraz zmieniło, bo od jakichś 3 lat nie używam.
Lakiery mają też niezbyt dobre, trzeba je rozcieńczać(czasem sie zdarzy taki, że nie sposób nim malować), przewagą jest duży wybór kolorów.
Od siebie polecam jedynie cienie do powiek

w przeciągu trzech lat mogło się wiele zmienić, nie uważasz?
Pisząc tak niepochlebne opinie mogłyby być przynajmniej aktualne.

[linkaa1987]

Napisane przez Cyska

Hej! chciałam sie was zapytać o lakier inglota. Czy wiecie może ile jest odcieni zielonego?? Bo byłam w jednym inglocie i jest tylko jeden! I aż nie wierze, że jest tylko tyle jak inglot ma tyle lakierów !

A może doradziłybyście mi ew. jaki odcien by pasował, albo w ogole jaki kolor do srebrnych bucików i zielonej kiecki?

mm ten zielony tiul zapowiada piekna kiecuchne;p z checia zobaczylabym cala, by oko nacieszyc.
Jesli chodzi o stopki to ja tez jestem za frenchem-jesli wydaje Ci sie to nudne, dodaj jakis wzorek na duzym palcu np z kwiatkiem w kolorze zielonym lub srebrnym, lub brokatowa cieniutka kreske, nad biala. Kombinuj dziewczyno
pozdrawiam.

[Hosenka*]

Napisane przez Cyska

Dzieki za opinie!

Hm.. ale na łapkach chyba będzie franch i jak u stópek też to nie za nudno?
Bo u łapek zielony to chyba przesada?:P

Ale pomyśle może jednak franch... Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to śmiało walić

Wg mnie czerwień - pasuje do wszystkiego, poza tym świetnie ożywi zieleń i srebro. Chyba, że wolisz coś delikatniejszego, to french, ale jak dla mnie będzie za mdło.

[vanill]

Napisane przez Lemirka

w przeciągu trzech lat mogło się wiele zmienić, nie uważasz?
Pisząc tak niepochlebne opinie mogłyby być przynajmniej aktualne.

Przecież napisałam "chyba, że coś się zmieniło" Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

[Cyska]

linkaa1987 masz możliwość nacieszyć oko(lub też sie rozczarować:P). Cała kiecuchna jest w wątku "Jakie butki do zielonej sukienki" na Modzie Jakbyś miała jeszcze jakies sugestie to pisz tam lub tu:P

No własnie też mi sie wydaje, że french będzie za mdło, ale czerwony niestety nie pasuje, to jest bardzo... strojna sukienka. Koleżanka nawet powiedziała jak na karnawał w Rio De janerio

Czyli zieleni nikt nie podchwycił hm..

[Hosenka*]

Napisane przez Cyska

linkaa1987 masz możliwość nacieszyć oko(lub też sie rozczarować:P). Cała kiecuchna jest w wątku "Jakie butki do zielonej sukienki" na Modzie Jakbyś miała jeszcze jakies sugestie to pisz tam lub tu:P

No własnie też mi sie wydaje, że french będzie za mdło, ale czerwony niestety nie pasuje, to jest bardzo... strojna sukienka. Koleżanka nawet powiedziała jak na karnawał w Rio De janerio

Czyli zieleni nikt nie podchwycił hm..

Nie, zieleń nie ... za dużo tej zieleni by było, poza tym mi osobiście zieleń na paznokciach jakoś nie bardzo się widzi

[AgattkaM]

Napisane przez vanill

Ja osobiście nie polecam podkładów z Inglota-masakra, strasznie gęste, nic tylko szpachlą na ścianę nakładać, strasznie ciężko się rozprowadza, chyba że się teraz zmieniło, bo od jakichś 3 lat nie używam.
Lakiery mają też niezbyt dobre, trzeba je rozcieńczać(czasem sie zdarzy taki, że nie sposób nim malować), przewagą jest duży wybór kolorów.
Od siebie polecam jedynie cienie do powiek

skarbie, czytamy ze zrozumieniem, ale najpierw zaatakowałaś a potem napisałaś, że to było 3 lata temu to sie może zmieniło jakbyś najpierw napisała ze używałaś 3 lata temu i wtedy były bee, to nikt by nic nie powiedział. nie wiem skąd miałaś podkłady i lakiery, bo w życiu nie miałam lakieru Inglota który by zgęstniał wręcz przeciwnie. ale to może kwestia przechowywania też. nie wiem jak z podkładami wtedy, ale teraz, ale za taka cenę nie potrafię sobie wyobrazić lepszego, który utrzymuje się na tyle długo, że po wykonaniu makijażu na klientce te kupują sobie taki sam

Napisane przez Cyska

linkaa1987 masz możliwość nacieszyć oko(lub też sie rozczarować:P). Cała kiecuchna jest w wątku "Jakie butki do zielonej sukienki" na Modzie Jakbyś miała jeszcze jakies sugestie to pisz tam lub tu:P

No własnie też mi sie wydaje, że french będzie za mdło, ale czerwony niestety nie pasuje, to jest bardzo... strojna sukienka. Koleżanka nawet powiedziała jak na karnawał w Rio De janerio

Czyli zieleni nikt nie podchwycił hm..

nie, nie zieleń, nie są 2 odcienie zieleni tylko a i tak jakieś take ..

a jak kiecuchna strojna to i czerwień będzie pasowała choćby na stopy

[Astarte__]

Hej Moglybyscie mi polecic jakies pedzelki do cieni?
- do rozcierania granic
- do cieniowania zaglebienia powieki
plus ceny przyblizone? Ładnie proszę i ladnie dziękuję

[linkaa1987]

Napisane przez Astarte__

Hej Moglybyscie mi polecic jakies pedzelki do cieni?
- do rozcierania granic
- do cieniowania zaglebienia powieki
plus ceny przyblizone? Ładnie proszę i ladnie dziękuję

ja do rozcierania uzywam 29PO, jest okragly, miekki i dobrze sie nim rozciera granice-cena 24zl, a do cieniowania zaglebienia powieki i kacikw klasyczna kulka sie sprawdzi-zamierzam ja kupic, nr 80HP czy jakos tak, cena chyba 27zl

[Astarte__]

Napisane przez linkaa1987

ja do rozcierania uzywam 29PO, jest okragly, miekki i dobrze sie nim rozciera granice-cena 24zl, a do cieniowania zaglebienia powieki i kacikw klasyczna kulka sie sprawdzi-zamierzam ja kupic, nr 80HP czy jakos tak, cena chyba 27zl

Dzięki serdeczne

[vanill]

Napisane przez AgattkaM

skarbie, czytamy ze zrozumieniem, ale najpierw zaatakowałaś a potem napisałaś, że to było 3 lata temu to sie może zmieniło jakbyś najpierw napisała ze używałaś 3 lata temu i wtedy były bee, to nikt by nic nie powiedział. nie wiem skąd miałaś podkłady i lakiery, bo w życiu nie miałam lakieru Inglota który by zgęstniał wręcz przeciwnie. ale to może kwestia przechowywania też. nie wiem jak z podkładami wtedy, ale teraz, ale za taka cenę nie potrafię sobie wyobrazić lepszego, który utrzymuje się na tyle długo, że po wykonaniu makijażu na klientce te kupują sobie taki sam

Ehh, widzę, że czepiacie się każdego pojedynczego słowa. Forum jest po to aby wyrażać swoje zdanie, co ja zrobiłam i od razu zostałam zaatakowana za negatywną opinię. Analiza każdego pojedynczego słowa moja droga mija się z celem, nie rozumiem dlaczego robicie takie wielkie 'halo' z tego, że nie podobają mi się podkłady i lakiery Inglota. Widzę, że wyrażenie swojej opinii nie zawsze popłaca. Lakiery kilka razy trafiły i się gęste i zaznaczam od razu, że kupowałam je niedawno, żeby znów nie było pretensji.
pozdrawiam

[ulinkaaa]

A ja uwazam, ze lakiery z inglota sa najlepsze

[Copykat]

Napisane przez ulinkaaa

A ja chcialabym zapytac Was czy uzywacie tuszy do rzes z inglota? czy ktorys jest warty uwagi?

Polecam pogrubiajacy-wodoodporny za 25zl pomimo ze jest wodoodporny w miare latwo sie zmywa, jest trwaly i daje efekt porownywalny do MF 2000 calorie

[AgattkaM]

Napisane przez Copykat

Polecam pogrubiajacy-wodoodporny za 25zl pomimo ze jest wodoodporny w miare latwo sie zmywa, jest trwaly i daje efekt porownywalny do MF 2000 calorie

Kat, to chyba zależy od tego, czego używa się do demakijażu. moja koleżanka, nie może sobie z nim poradzić ani dwufazowym [nie wiem jakiej firmy], ani Inglota "wodoodpornym", choć efekt, fakt, spektakularny


ja dziś po raz kolejny wzięłam podkręcająco - wydłużający. moja miłość od pierwszego użycia

[kjurczyk]

jestem wizażystką i pracuję na co dzień z klientkami indywidualnymi oraz przy różnych zleceniach... Posiadam palety cieni Inglot oraz róże i jestem z nich ogromnie zadowolona - są dużo lepsze i trwalsze niż kosmetyki marek zagranicznych, a porównywalne cenowo. Ich kolejnym plusem jest to, że praktycznie żadna firma nie posiada w swojej ofercie tylu kolorów.

Eyelinery w paście są również genialne! Pomijam bogatą kolorystykę, ale ich trwałość jest megadługa- nie są do usunięcia wodą - więc sprawdzają się w makijażach ślubnych, czy do sesji zdjęciowych.

Lakiery to też rewelacja, natomiast nie wiem jak podkłady i tusze. Chyba nie odważyłabym się ich stosować i tu raczej wybrała markę zagraniczną, selektywną.

[IlOveMuffin]

Hej dziewczyny!
mam takie pytanie ; czy w Inglocie są jakieś pomadki w kolorze stonowanej czerwieni i czy mozna by do takiej pomadki dobrać konturówkę? Jeśli wiecie, to byłabym też wdzięczna za ceny (do salonu mam daleko i dlatego pytam),
i jeszcze mam taki problem z cieniami inglota, otóż gdy maluję oczy (kolorami nasyconymi, jakimiś ciemnymi, np. granat) to strasznie mi się te cienie osypują, myślałam o duraline to baza nakładana na powiekę? (nie wiem czy dobrze napisałam nazwę ;p) może to by coś pomogło? a tak pod każdym względem uwielbiam cienie inglota,moje ulubione z gory dzieki za odpowiedzi.

[Copykat]

Napisane przez AgattkaM

Kat, to chyba zależy od tego, czego używa się do demakijażu. moja koleżanka, nie może sobie z nim poradzić ani dwufazowym [nie wiem jakiej firmy], ani Inglota "wodoodpornym", choć efekt, fakt, spektakularny


ja dziś po raz kolejny wzięłam podkręcająco - wydłużający. moja miłość od pierwszego użycia

Mleczkiem Garniera schodzi bez wiekszego problemu w kazdym razie w porownaniu z innymi wodoodpornymi

[pepitka]

Pierwszy raz na tym forum jestem, a pojawiłam się dlatego, że niedawno zrobiłam nalot na inglota. Zdesperowana szukaniem koloru podkładu przypomniałam sobie, jak jakiś czas temu inglotowe podkłady polecała koleżnka Kupiłam podkład AMC (cena zdaje się 45 zł) Najjaśniejszy odcień, tylko z tej linii pasował. Byłam bardzo zadowolona z obsługi. Bardzo cierpliwa dziewczyba, sympatyczna i nie zadawała głupawych pytań w stylu "czy nie mam zamiaru się opalić, bo wtedy ten kolor może będzie pasował", a takie zdanie usłyszałam 15 minut wcześniej w Douglasie
Zaopatrzyłam się wtedy jeszcze w pomadkę, konturówkę automatyczną i okrągły pędzelek. Z doborem kredki do odcienia pomadki nie było najmniejszego problemu. Szminka niestety wysusza usta, ale konturówka jest bardzo ok, tylko naj na inglot droga. Jej zaletą jest ładne metalowe opakowanie i ukryty pod zatyczką pędzelek do ust.
W moim inglotowym zbiorze są jeszcze oczywiście cienie, krwisto czerwony lakier i 2 pędzelki.

I czaję się na biały puder rozświetlający. Zna go ktoś? Byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie opinie
pozdrawiam

[Hosenka*]

Wypatrzyłam sobie ostatnio matowy cień AMC - ciemny chłodny brąz, lekko złamany szarością Numeru nie pamiętam, ale rozpoznam jak zobacze Planuję go kupić

Ostatnio złozyłam paletkę z 3 kolorami - 2 zielenie i na "zapas" jasną kawę z mlekiem nr 35 (formuła "perła" - uwielbiam perły Inglota ). Te zielenie to takie klasyczne zielenie i niezbyt się dobrze w nich czuję - musze mieć zielenie przełamane złotem, brązem. Może sie jeszcze przekonam
Fotka jest tu: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1368 (1 zdjęcie)
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1369

[poison.iv]

Napisane przez AgattkaM

Kat, to chyba zależy od tego, czego używa się do demakijażu. moja koleżanka, nie może sobie z nim poradzić ani dwufazowym [nie wiem jakiej firmy], ani Inglota "wodoodpornym", choć efekt, fakt, spektakularny


ja dziś po raz kolejny wzięłam podkręcająco - wydłużający. moja miłość od pierwszego użycia

Jaką szczoteczkę ma tusz podkręcająco - wydłużający? Gumową, czy tradycyjną? Muszę się wybrać w najbliższym czasie do Inglota po fioletowe cienie, to może i tusz przygarnę