Inglot

[sabbatha]

dziwna ta paletka

[Ishikawa]

Napisane przez edyt

No wlasnie taka skorupka sie na tym pierwszym cieniu zrobila, ale to chyba dlatego ze pedzelek mial za duzo duraline bo z reszta cieni robilam to samo i sa ok. Sprobuje jeszcze z nakladaniem bezposrednio na powieke, ale poki co trwaloscia nie powala na kolana, z baza artdeco(tylko ze zostalo mi 1/3 pojemniczka i juz prawie zaschla) wytrzymywaly cienie z 2h dluzej. Myslalam ze bedzie lepiej, ale przynajmniej nie zaschnie mi

U mnie tez trwalosc nie powala...ale powiem Ci, ze na fotkach widze roznice w wydobywaniu kolor baaardzo znaczna
Duraline tez fajnie rozciencza tusze do kresek,ale niemilosiernie szczypie przy tym.

sabbatha Mi przypomina paletki Avonu z serii Color Trend..albo H&M...
dodali by jakies sezonowe kolekcje kosmetykow anie nowe paletki....troche mi takich bonusów w Inglocie brakuje

[edyt]

Napisane przez sabbatha

dziwna ta paletka

No wlasnie i taka toporna. Na zdjeciu tego nie widac, ale dolna czesc paletki jest tak gruba jak stara paletka, a wieczko ma grubosc 2/3 denka!
Jako calosc nie wiem czy mi sie podoba, za to te prostokątna wklady w otwartej paletce bardzo ladnie wygladaja.

Napisane przez Ishikawa

U mnie tez trwalosc nie powala...ale powiem Ci, ze na fotkach widze roznice w wydobywaniu kolor baaardzo znaczna
Duraline tez fajnie rozciencza tusze do kresek,ale niemilosiernie szczypie przy tym.

sabbatha Mi przypomina paletki Avonu z serii Color Trend..albo H&M...
dodali by jakies sezonowe kolekcje kosmetykow anie nowe paletki....troche mi takich bonusów w Inglocie brakuje

Roznica w wydobyciu koloru oczywiscie ze jest, z tym nie bede sie sprzeczala. Jutro jeszcze porownam z artdeco intensywnosc(moze jedno oko inna baza a drugie inna..?).
Dzis uzywalam duraline do rozcienczenia linera zelowego(sposob wscibiuszki) i dobrze sobie radzi.

[Ishikawa]

Niedawno sie zastanawialam czy brac duraline czy baze...jedyna baze jaka mialam byla z soraya ..ale koloru wogole nie wyciaga,mimo ze mejkap sie trzymal o wiele dluzej nic na duraline.
A jakby najpierw baze machnac, potem duraline i cienie?
Niewiem jak to skora na oku przetrzymie..ale keidys sama wyprobuje

[edyt]

Napisane przez Ishikawa

Niedawno sie zastanawialam czy brac duraline czy baze...jedyna baze jaka mialam byla z soraya ..ale koloru wogole nie wyciaga,mimo ze mejkap sie trzymal o wiele dluzej nic na duraline.
A jakby najpierw baze machnac, potem duraline i cienie?
Niewiem jak to skora na oku przetrzymie..ale keidys sama wyprobuje

Ja chcialam wziasc baze, ale Pani w inglocie mnie przekonala ze duraline ladniej kolory wyciaga i nie wyschnie, a o bazie inglota tez nie slyszalam az tak pochlobnych opinii jesli chodzi o trwalosc.
A i zeby byla jasnosc to na duraline cienie trzymaly mi sie od 6-7 godzin idealnie w upalny dzien(pozniej zbieraja sie troszke w zalamaniach), zeby nikt nie pomyslam ze cienie znikaja po 4h.

Mysle ze bez problemu mozesz najpierw baze nalozyc, a pozniej cienie zmieszane z duraline. Ale z pewnoscia jesli bezposrednio na baze polozysz duraline to baze jakby "zmyjesz" i cala zabawa na nic.

[Ishikawa]

Napisane przez edyt

Ja chcialam wziasc baze, ale Pani w inglocie mnie przekonala ze duraline ladniej kolory wyciaga i nie wyschnie, a o bazie inglota tez nie slyszalam az tak pochlobnych opinii jesli chodzi o trwalosc.

Mysle ze bez problemu mozesz najpierw baze nalozyc, a pozniej cienie zmieszane z duraline. Ale z pewnoscia jesli bezposrednio na baze polozysz duraline to baze jakby "zmyjesz" i cala zabawa na nic.

tak sobiue pomyslalam, ze baza przedluzy trwałosc duralina a zarazem cienia...Ale moze byc tak jak piszesz, ze wszystko sie zmyje .
Ciekawa jestem czy w Inglocie moglabymw ziasc probke bazy do pudeleczka
Obudził się we kolorówkowy alchemik

[Silloe]

Napisane przez sabbatha

dziwna ta paletka

I nie ma schowka na pacynkę, także nie posiada lusterka.
Trochę lipna według mnie.

[agatala]

Uuu, ale dziwna ta paletka - fakt brak lusterka jest najgorszy...
Ponadto według mnie to pokrywka z napis "Inglot" troche tandetna...

[sabbatha]

z jednej strony to ma sens bo widzisz kolory, ale w drugiej no kurczę, wygląda po prostu tandetnie, już wolę mieć swoje z "cenówkami" i podpisane jakie mają kolory niż takie coś

[Silloe]

Nie tak dawno kupowałam pro5 i dobrze, że jeszcze było to stare opakowanie.
Z tym napisem to też nie trafili, mogli zrobić jeden duży napis Inglot i już byłoby ładniej
Ale mam wymagania hehe

[edyt]

Tak sie zastanawiam, co zrobia z tymi okraglymi wkladami skoro zmieniaja rodzaj paletek, logiczne byloby ze bedzie wyprzedaz...
Wiec moze lepiej na zapas kupic sobie paletki okragle zeby potem miec. Tez jestem zdania ze te z okraglymi wkladami byly poreczniejsze w podrozy.
A moze to tylko salon we wroclawiu tak na probe wprowadza, zeby zobaczyc jak sie przyjma?

[sabbatha]

dziwne to jest, zobacze w tygodniu jak to u nas wyglada.

[v-x-n]

Dziewczyny, miałabym pytanie odnośnie różu.. Byłam dzisiaj przelotem w Inglocie, wpadł mi w oko róż w kremie - było chyba z 12 kolorów, cena - tu nie jestem pewna - 23zł.

Przejrzałam ostatnie 12 stron wątku i wątek swatchowy, ale nie znalazłam nawet słowa o tym różu, na KWC też niet.. Czy któraś z Was posiada ten róż w kremie i może się wypowiedzieć? Tzn. jak się nakłada, jak z trwałością, czy kolorek zmienia się na skórze czy też nie? I jaka jest jego cena, bo jak 23zł to przystępna i się skuszę Chętnie też dowiem się, jaki odcień polecacie wypróbować dla jasnej karnacji w tonacji oliwkowej z niebiesko-zielonymi oczami i ciemnymi włosami, bo sierota ze mnie i sama pewnie nie trafię, a nie jestem pewna czy ekspedientkom można ufać

[Ishikawa]

Roz w kremie ? To nie była szminka w słoiczku przypadkiem ?
Bo u mnie wInglo babka mi powiedziala ze to szminka w kremie...i tez 12 kolorów wlasnie. Nie bede sie spierac, bo moze masz racje

[v-x-n]

O rety, nie wiem! Przeleciałam tam jak burza, zobaczyłam ładny odcień, maznęłam się i tyle Ale wydaje mi się, że gdzieś mignęło mi 'blush', ale ręki nie dam sobie uciąć..

Ale będzie wtopa jak to szminka, bo taki ładny kolor widziałam, muszę pójść to jutro sprawdzić

[lirka]

Nie dam głowy czy Inglot ma róż w słoiczku, ale raczej nie. Jednak możesz spokojnie kupić i używać róż w kremie w funkcji szminki (i oczywiście różu też). Zwykle mają bardzo podobne składy (czasem to ten sam kosmetyk inaczej zapakowany).

[BabciaGienia]

Inglot ma i szminki w słoiczkach i róże :P Te róże to trzeba nakładać na podkład (i dopiero później puder). Mocny efekt dają. Trzeba dobrze rozetrzeć. Ja wolę tradycyjne. A kosztują chyba 32 a nie 23 Ale też głowy nie dam uciąć :P

[Ishikawa]

Napisane przez lirka

Nie dam głowy czy Inglot ma róż w słoiczku, ale raczej nie. Jednak możesz spokojnie kupić i używać róż w kremie w funkcji szminki (i oczywiście różu też). Zwykle mają bardzo podobne składy (czasem to ten sam kosmetyk inaczej zapakowany).

Zgadzam sie z tym zamiennym uzywaniem Mam roz za 17 zł i na opakowaniu jest napisane, ze do oczu i ciała

[Mloda]

Napisane przez BabciaGienia

Inglot ma i szminki w słoiczkach i róże :P Te róże to trzeba nakładać na podkład (i dopiero później puder). Mocny efekt dają. Trzeba dobrze rozetrzeć. Ja wolę tradycyjne. A kosztują chyba 32 a nie 23 Ale też głowy nie dam uciąć :P

Zgadzam sie, Inglot ma i roze i szminki w kremie. To sa 2 rozne produkty

[little.b.blue]

ja w końcu doszłam do tego, jak zrobć poprawki po użyciu eyelinera w żelu Inglota. jeszcze nie jestem mistrzynią w robeniu kresek i zdarza się, że muszę poprawiać i wcześniej gdy nasączyłam patyczek higieniczny w mleczkac i płynach do demakijażu eyeliner w ogóle nie chciał się zmazać, ale ostatnio użyłam oliwki hipp i bardzo ładnie zeszło później tylko wytarłam to miejsce sucym patyczkiem i dokończyłam kreskę.
ale byłam z siebie dumna

a mam pytanko do osób posiadających bronzery inglota - jesteście zadowolone? jaką macie wersję kolorystyczną? już nie raz miałam kupić ale stojąc przed stolikiem z bronzerami dochodziłam do wniosku, że te kolory jakieś niefajne.

[ulinkaaa]

Ja mam brazer paskowy AMC i jestem bardzo zadowolona z efektu

[Ishikawa]

Mialam brazer w paski, bardzo udany zakup
A te roze rzeczywiscie kosztuja 23 zł w sliczku (u mnie jest 8 wersji kolorystycznych) a szminki chyba 26/29 zł

[Sharon]

Kiedyś miałam Inglota bronzer, ten w paskach, nr 78 (chyba). Bardzo jasny jak na bronzer ;-) Polecam

[edyt]

Napisane przez Ishikawa

U mnie tez trwalosc nie powala...ale powiem Ci, ze na fotkach widze roznice w wydobywaniu kolor baaardzo znaczna

Dziś wyprobowalam z duraline połozonym bezposrednio na powieke i lipa, totalna klapa. Niby latwiej sie naklada i kolory wydobyte, ale trwalosc to 5h, a cien przy tej metodzie byl nalozony cienka warstwa. Za to cienie zrolowane tak jak nawet po 2x dluzszym czasie nie mialam z artdeco.
Dla mnie duraline chyba tylko do mieszania z cieniami. Jestem zawiedziona:/

[cetrizini]

a Próbowałaś mieszać z cieniem i robić eyelinery? JA dlatego głównie uwielbiam duraline - mogę mieć piękną kreskę w dowolnie wybranym kolorze ( o ile mam taki cień, a jak nie mam to mieszam ze sobą używam do cieni sypkich ale też do prasowańców - zeskrobanych pędzelkiem

[edyt]

Napisane przez cetrizini

a Próbowałaś mieszać z cieniem i robić eyelinery? JA dlatego głównie uwielbiam duraline - mogę mieć piękną kreskę w dowolnie wybranym kolorze ( o ile mam taki cień, a jak nie mam to mieszam ze sobą używam do cieni sypkich ale też do prasowańców - zeskrobanych pędzelkiem

Wlasnie wczesniej tak robilam. Tzn najpierw cien mieszalam z duraline(poki co tylko prasowane, ale jutro z sypkimi sprobuje), a pozniej na powieke i trzymalo sie niezle dlatego bylam zaskoczona ze jako baza w ogole sie nie spisuje.

[tuRmaNIA]

Napisane przez edyt

Powiem tak: nie wiem, ale we wrocławskich arkadach bardzo mila Pani powiedzialam, ze paletki weszly juz w czerwcu i teraz robia takie. Na pocieszenie powiem ze widzialam mnostwo wkladow do okraglych paletek, wiec mozliwe, ze takie beda jeszcze robic, z tym ze nie oplaca sie cenowo. Cena za piatke okragla jest taka sama jak za kwadratowa, a pojemnosc o 1g wieksza! To mnostwo cienia moim zdaniem. Opakowanie jest smieszne, troche ciezkie i wieksze sporo niz poprzednia wersja.

Jakoś nie przypadła mi do gustu nowa forma paletek...
W wolnej chwili chyba się przejdę do Inglota, może uda mi się załapać jeszcze na 'okrągłe Pro5'

[wścibiuszka]

Paletki Pro 3 i 5(z okrągłymi wkładami) wcale nie są wycofywane Te "nowe" są jakby bardziej profesjonalne- łatwiej je transportować nawet kilka paletek można złączyć w całość dzięki magnesikom no i wkłady są większe

[tuRmaNIA]

Napisane przez wścibiuszka

Paletki Pro 3 i 5(z okrągłymi wkładami) wcale nie są wycofywane Te "nowe" są jakby bardziej profesjonalne- łatwiej je transportować nawet kilka paletek można złączyć w całość dzięki magnesikom no i wkłady są większe

O, to dobra wiadomość
Mnie bardziej profesjonalne palety nie są potrzebne, bo nie jestem wizażystką

[Ishikawa]

Wścibiuszko i Sharon, mozecie cos napisac o hmm..taki jakby rozswietlaczach w butelce ?
Sharon na swatchach na tej fotce go pokazała:
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...6&d=1251470850
Widzialam ze sa chyba 4 kolory...ale to wszytsk co wiem.