Walka o zdrowe i piękne włosy :)

[Jolie2601]

Napisane przez virka

Można też rozpuszczać parą
Wlewasz do kubka wrzątek, na to kładziesz talerzyk z porcją oleju i sam się roztapia

No- czyli na łaźni wodnej- przy czym wygodniej chyba jednak na zasadzie: mniejsza miseczka w większą miseczkę.

[kosmita77]

Napisane przez koraa21

Hej, jestem tu nowa ale mam nadzieje ze mnie przyjmiecie, tez chcem miec piekne , dlugie ,błyszczace włoski jak na razie mam zniszczone, farbowane i w ogóle do niczego sie nie nadają od kilku dni stosuje maseczke waxa, przed kazdym myciem nakładam olejek rycynowy i nafte kosmetyczna, no i zazywam skrzypowit, a jakie beda efekty to sie okaze za jakis czas

oczywiscie ze przyjmiemyz tego co piszesz to masz dobra kuracje mozesz ja wzmocnic olejkiem kokosowym o ktorym dziewczyny wyzej pisaly dla mnie jest lepszy niz rycynowy nawet

[virka]

Napisane przez koraa21

Hej, jestem tu nowa ale mam nadzieje ze mnie przyjmiecie, tez chcem miec piekne , dlugie ,błyszczace włoski jak na razie mam zniszczone, farbowane i w ogóle do niczego sie nie nadają od kilku dni stosuje maseczke waxa, przed kazdym myciem nakładam olejek rycynowy i nafte kosmetyczna, no i zazywam skrzypowit, a jakie beda efekty to sie okaze za jakis czas

Witaj Musisz być systematyczna w działaniach i obserwować jak Twoje włosy reagują na kurację i dobrać tą idealną dla siebie

Napisane przez Jolie2601

No- czyli na łaźni wodnej- przy czym wygodniej chyba jednak na zasadzie: mniejsza miseczka w większą miseczkę.

Tez może być Tylko łaźnia, to już mi się kojarzyła jakoś tak górnolotnie Z wielkim pomieszczeniem itp.

[Jolie2601]

Napisane przez virka

Tez może być Tylko łaźnia, to już mi się kojarzyła jakoś tak górnolotnie Z wielkim pomieszczeniem itp.

Wybacz. Zboczenie zawodowe A łażnia wodna to po prostu mniejsze naczynie wsadzone w większe, przy czym to większe jest wypełnione np. wodą bądź to ciepłą bądź zimną

Napisane przez kosmita77

oczywiscie ze przyjmiemyz tego co piszesz to masz dobra kuracje mozesz ja wzmocnic olejkiem kokosowym o ktorym dziewczyny wyzej pisaly dla mnie jest lepszy niz rycynowy nawet

witaj. Zgadzam się z Kosmitą- plan dobry- tylko wymaga systematyczności i wytrwałości. Też dodałabym kokos.

Próbowałyście może dorzucić to kokosa i rycyny jeszcze olejek migdałowy (nie taki do ciast rzecz jasna)?

[virka]

Napisane przez Jolie2601

Wybacz. Zboczenie zawodowe A łażnia wodna to po prostu mniejsze naczynie wsadzone w większe, przy czym to większe jest wypełnione np. wodą bądź to ciepłą bądź zimną

No to teraz już będę znała drugie znaczenie łaźni Człowiek się całe życie uczy... A czemu zboczenie zawodowe ?

[Jolie2601]

Napisane przez virka

No to teraz już będę znała drugie znaczenie łaźni Człowiek się całe życie uczy... A czemu zboczenie zawodowe ?

Bo jestem omc mgr. inż chemii

[koraa21]

Jutro lece po olejek kokosowy wierze wam na słowo że działa zaraz poczytam jak wy go stosujecie po uzyciu zdam relacje

[virka]

Napisane przez Jolie2601

Bo jestem omc mgr. inż chemii

I wszystko stało się jasne

Napisane przez koraa21

Jutro lece po olejek kokosowy wierze wam na słowo że działa zaraz poczytam jak wy go stosujecie po uzyciu zdam relacje

Ok, miłego stosowania

[Jula84]

Ja też intensywnie bede poszukiwać olejku kokosowego... Nie powiem bo kusi mnie już sam zapach

Powiem Wam dziewczyny...że najgorsze dla mnie...jest zrezygnowanie z suszarki którą de facto tak zniszczyłam sobie włosy.... (z prostownica nie bedzie problemu bo prostuje rzadko i mam w miarę przyzwoitą - Ga.Mę....)

Jak pozostawiam włosy do wyschnięcia i nie używam suszarki to - owszem...są mniej suche ( i to widzę od razu)ale..wyglądam okropnie bo moje włosy lekko falują i efekt końcowy jest mało ciekawy...

[Jolie2601]

Napisane przez Jula84

Ja też intensywnie bede poszukiwać olejku kokosowego... Nie powiem bo kusi mnie już sam zapach

Powiem Wam dziewczyny...że najgorsze dla mnie...jest zrezygnowanie z suszarki którą de facto tak zniszczyłam sobie włosy.... (z prostownica nie bedzie problemu bo prostuje rzadko i mam w miarę przyzwoitą - Ga.Mę....)

Jak pozostawiam włosy do wyschnięcia i nie używam suszarki to - owszem...są mniej suche ( i to widzę od razu)ale..wyglądam okropnie bo moje włosy lekko falują i efekt końcowy jest mało ciekawy...

Wydaje mi się, że jak dobrze odżywisz włosy (kokos, rycyna etc) to poprawisz skręt i wosy będą ładniej się układać. Powtarzam się, ale ja jestem z suszarką na nie odstaw- zdecydowanie.

[Olcik18]

moje włosy ostatnio tez sie bardzo zbuntowaly...suche siano od polowy dlugosci, a mam dlugie ok 50 cm :/. NA pewien czas odlozylam profesjonalne kosmetyki i takie skutki.Stosowalam tylko odzywki w sprayu bez splukiwania dla zaoszczedzenia czasu.
Susze i prostuje codziennie bo nie wyobrazam sobie rano nie wysuszyc wlosow czy umycia wieczorem bo przetluszczaja mi sie...Suszarka az tak niszczy wlosy? w moim przypadku suszenie ulatwia prostowanie no i sa puszyste i uniesione u nasady, kiedy je zostawiam zeby same wyschly to oklaple sianko... zobaczymy czy stan wlosow sie poprawi po maskach i odzywkach bez odkladania suszarki.

[kosmita77]

Napisane przez Olcik18

moje włosy ostatnio tez sie bardzo zbuntowaly...suche siano od polowy dlugosci, a mam dlugie ok 50 cm :/. NA pewien czas odlozylam profesjonalne kosmetyki i takie skutki.Stosowalam tylko odzywki w sprayu bez splukiwania dla zaoszczedzenia czasu.
Susze i prostuje codziennie bo nie wyobrazam sobie rano nie wysuszyc wlosow czy umycia wieczorem bo przetluszczaja mi sie...Suszarka az tak niszczy wlosy? w moim przypadku suszenie ulatwia prostowanie no i sa puszyste i uniesione u nasady, kiedy je zostawiam zeby same wyschly to oklaple sianko... zobaczymy czy stan wlosow sie poprawi po maskach i odzywkach bez odkladania suszarki.

suszarka i prostownica (z naciskiem na prostownice) to zabojstwo dla wlosow. nie da sie utrzymac wlosow we wzgledym stanie stosujac codziennie (!!) te urzadzenia.

[Jolie2601]

Tak- suszarka niszczy włosy
Tak- prostownica niszczy włosy
Stosowane razem- jak się nie trudno domyślić- bardzo niszczą włosy
Stosowane razem + stosowane codziennie+ przez dłuższy okres czasu = siano, spalone włosy i konieczność obcięcia włosów

[kosmita77]

Napisane przez Jolie2601

Tak- suszarka niszczy włosy
Tak- prostownica niszczy włosy
Stosowane razem- jak się nie trudno domyślić- bardzo niszczą włosy
Stosowane razem + stosowane codziennie+ przez dłuższy okres czasu = siano, spalone włosy i konieczność obcięcia włosów

bardzo dobry logiczny wywód

[Mirelkaaa]

a ja tez miałam kupić olejek kokosowy i biosilk, ale w sklepie zielarskim nie było olejku a byłam w dwóch kosmetycznych i jedwabie owszem były ale nie biosilk musze poszukać... ja nie susze włosów, a od niedawna prostuje tylko grzywke i zauważyłam poprawe moje włosy są falowane, takie delikatne loczki od połowy głowy, bo góre mam prostą czy powinnam stosowac kosmetyki do włosów kreconych? czy wtedy moje loczki będą bardziej wyrażne? bo marze zeby z moch delikatmych loczków zrobiły się śliczne spiralki

[Jolie2601]

Napisane przez Mirelkaaa

a ja tez miałam kupić olejek kokosowy i biosilk, ale w sklepie zielarskim nie było olejku a byłam w dwóch kosmetycznych i jedwabie owszem były ale nie biosilk musze poszukać... ja nie susze włosów, a od niedawna prostuje tylko grzywke i zauważyłam poprawe moje włosy są falowane, takie delikatne loczki od połowy głowy, bo góre mam prostą czy powinnam stosowac kosmetyki do włosów kreconych? czy wtedy moje loczki będą bardziej wyrażne? bo marze zeby z moch delikatmych loczków zrobiły się śliczne spiralki

ja nie miałam problemu z zakupem kokosa. Może zamów w mazidłach albo u thanatosa. Ja właśnie planuję niedługo większe zakupy. Możesz sobie do tego dorzucić jeszcze jakieś proteiny i mleczka np. proteiny jedwabiu- moze być zamiast biosilka. A co do kręconych włosów- sama mam proste- ale niektóre dziewczyny zauważyły, że prostując, susząc i farbując włosy zniszczyły sobie skręt. Może lepiej zamiast kosmetyków do włosów kręconych postaw na odżywianie i nawilżanie. Jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi. Ale niech w tej kwestii się wypowiedzą właścicielki loków

[Olcik18]

Napisane przez Jolie2601

Tak- suszarka niszczy włosy
Tak- prostownica niszczy włosy
Stosowane razem- jak się nie trudno domyślić- bardzo niszczą włosy
Stosowane razem + stosowane codziennie+ przez dłuższy okres czasu = siano, spalone włosy i konieczność obcięcia włosów

Hmm bez przesady.. dlugie wlosy mam juz dobry rok jak nie wiecej i uzywam i suszarki i prostownicy.Tymbardziej zapuscilam wlosy od ramion po ta dlugosc nie odstawiajac ani suszarki ani prostownicy. Moje wlosy dobil rozjasniacz w sprayu joanny najbardziej, bo przed nim wlosy byly w lepszym stanie. Prostuje tylko wierzchnie pasma, bo z natury mam proste, zapobiegam ich wywijaniu sie.. Obciecie u mnie nie wchodzi w gre, tylko systematycznie koncowki + profesjonalne maski i odzywki. Naprawde myslicie, ze nie da sie ich uratowac?
Ja bede twardo regenerowac..jak nie pomoze to zetne troche wiecej niz 2 cm.

tak teraz wygladaja moje wlosy..po wyprostowaniu.

[kosmita77]

Napisane przez Olcik18

Hmm bez przesady.. dlugie wlosy mam juz dobry rok jak nie wiecej i uzywam i suszarki i prostownicy.Tymbardziej zapuscilam wlosy od ramion po ta dlugosc nie odstawiajac ani suszarki ani prostownicy. Moje wlosy dobil rozjasniacz w sprayu joanny najbardziej, bo przed nim wlosy byly w lepszym stanie. Prostuje tylko wierzchnie pasma, bo z natury mam proste, zapobiegam ich wywijaniu sie.. Obciecie u mnie nie wchodzi w gre, tylko systematycznie koncowki + profesjonalne maski i odzywki. Naprawde myslicie, ze nie da sie ich uratowac?
Ja bede twardo regenerowac..jak nie pomoze to zetne troche wiecej niz 2 cm.

ja mysle ze rozjasniane wlosy + prostownica + suszarka... to gotowa kaplica. rozumiem ze bedziesz stosowac profesjonalne odzywki, ale to ewentualnie tylko utrzyma ich stan - zapobiegnie dalszemu sianku. powinnas bardziej nastawic sie na naturalne skladniki. sprobuj oleju kokosowego, rycynowego, na mazidlach mozna kupic odpowiednie skladniki do wlasnych odzywek. te sklepowe, zarowno profesjonalne jak i nie, sa jednak nafaszerowane silikonami, ktore predzej czy pozniej dadza o sobie znac. pozniej ciezko je wyplukac. ale najodpowiedniejszym sposobem bedzie rezygnacja z ktorejs z tyc morderczych praktyk dla wlosow.
wlosy na zdjeciach nie wyglada sianowacie. moze masz jakies bez prostowania, po umyciu? wtedy bardziej da sie realnie ocenic ich stan

[Jolie2601]

Napisane przez Olcik18

Hmm bez przesady.. dlugie wlosy mam juz dobry rok jak nie wiecej i uzywam i suszarki i prostownicy.Tymbardziej zapuscilam wlosy od ramion po ta dlugosc nie odstawiajac ani suszarki ani prostownicy. Moje wlosy dobil rozjasniacz w sprayu joanny najbardziej, bo przed nim wlosy byly w lepszym stanie. Prostuje tylko wierzchnie pasma, bo z natury mam proste, zapobiegam ich wywijaniu sie.. Obciecie u mnie nie wchodzi w gre, tylko systematycznie koncowki + profesjonalne maski i odzywki. Naprawde myslicie, ze nie da sie ich uratowac?
Ja bede twardo regenerowac..jak nie pomoze to zetne troche wiecej niz 2 cm.

Mój wywód tyczył się głównie suszarek i prostownic. Nie mogę nic powiedzieć o Twoich włosach "na pewno" dopóki ich nie zobaczę. Jeśłi końce są bardzo zniszczone to nic z tym nie zrobisz i musisz podciąć. I postaw na regenerację- w tym wątku jest cała masa patentów (warto stosować domowe mazidła), które przywrócą im dobrą kondycję. A co do suszarek i prostownic- nie da się ukryć, że niszczą włosy i to bardzo. Jeśli będziesz miała możliwość i znich zrezygnować (przynajmniej na jakiś) czas to sama zbaczysz różnicę.

Edit: teraz zauważyłam, ze dodałaś fotki. Zgadzam się z Kosmitą- mało na nich widać, cieżko ocenić. Z pierwszą częścią wypowiedzi też się zgadzam- warto postawić na naturalne składniki.

[Olcik18]

a jakby zastapic cieply nawiew suszarki zimnym? to chyba lagodniejsze do wlosow ??
moze zamowie Vatike olej kokosowy.. chociaz mam maske artego na bazie wlansie tego oleju i rewelacyjnie na mnie nie dziala, ale sprobuje samego oleju.
Moze nie powinnam w tym watku pytac, ale jak juz pisze posta . Czy przy takim "katowaniu" wlosow szampony ziolowe sa wskazane?? Czy one nie wysusza ich jeszcze bardziej? Mam doczynienia teraz z j&j rumiankowym bo swientie rozjasnia, ale nie dziala w ogole pielegnujaco. Drugi jego plus, ze wlosy mniej mi sie po nim przetluszczaja.

[Finlora]

Napisane przez Jula84

Ja też intensywnie bede poszukiwać olejku kokosowego... Nie powiem bo kusi mnie już sam zapach

Ja uwielbiam wszystko co kokosowe - świeczki zapachowe, perfumy, żelepod prysznic, słodycze itd Kiedy kupiłam sobie olej kokosowy mój chłopak cały czas się ze mnie smiał i mówił "Nie wierze, ze nawet raz nie spróbowałaś jak to smakuje" A nie spróbowałam - wystarcza mi sam zapach - cudowny jest

[mrowka004]

Napisane przez Mirelkaaa

a ja tez miałam kupić olejek kokosowy i biosilk, ale w sklepie zielarskim nie było olejku a byłam w dwóch kosmetycznych i jedwabie owszem były ale nie biosilk musze poszukać... ja nie susze włosów, a od niedawna prostuje tylko grzywke i zauważyłam poprawe moje włosy są falowane, takie delikatne loczki od połowy głowy, bo góre mam prostą czy powinnam stosowac kosmetyki do włosów kreconych? czy wtedy moje loczki będą bardziej wyrażne? bo marze zeby z moch delikatmych loczków zrobiły się śliczne spiralki

Biosilk możesz kupić w sklepie z artykułami fryzjerskimi na osiedlu K (na ryneczku) buteleczka 10 zl

[Mirelkaaa]

Napisane przez Jolie2601

ja nie miałam problemu z zakupem kokosa. Może zamów w mazidłach albo u thanatosa. Ja właśnie planuję niedługo większe zakupy. Możesz sobie do tego dorzucić jeszcze jakieś proteiny i mleczka np. proteiny jedwabiu- moze być zamiast biosilka. A co do kręconych włosów- sama mam proste- ale niektóre dziewczyny zauważyły, że prostując, susząc i farbując włosy zniszczyły sobie skręt. Może lepiej zamiast kosmetyków do włosów kręconych postaw na odżywianie i nawilżanie. Jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi. Ale niech w tej kwestii się wypowiedzą właścicielki loków

ja nie potrzebuje niczego oprócz olejku i biosilka, a zamawiajac, wiecej wyniosą mnie koszty przesyłki nie chce zamawiac po 2 opakowania bo najpierw musze sprawdziuc czy kosmetyki będą mi pasować...a dzis odiwedziłam chyba z 5 drogerii i nie mają biosilka a w 3 sklepie zielarskim nie było oleju ani mleczka kokosowego dziewczyny jak to sie dzieje ze wy kupujecie bez problemu a ja nigdzie nie moge znalezc

EDIT: mroowka004 dzięki wybiore się tam, a mozesz dokładniej powiedziec gdzie to jest, bo nie bywam na K

[mrowka004]

Napisane przez Mirelkaaa

EDIT: mroowka004 dzięki wybiore się tam, a mozesz dokładniej powiedziec gdzie to jest, bo nie bywam na K

Jeżeli będziesz szła od strony przystanku autobusowego to musisz iść prosto aż do ryneczku i po prawej stronie zobaczysz poczte oraz ciąg sklepów(w tym własnie ten z artykułami fryzjerskimi)
Trochę zmartwiłaś mnie tym, że nigdzie nie możesz znajeźć olejku kokosowego, w tym tygodniu miałam zamiar go kupić. Jeżeli znajdę to napewno dam znać gdzie.

[Jolie2601]

Napisane przez Mirelkaaa

ja nie potrzebuje niczego oprócz olejku i biosilka, a zamawiajac, wiecej wyniosą mnie koszty przesyłki nie chce zamawiac po 2 opakowania bo najpierw musze sprawdziuc czy kosmetyki będą mi pasować...a dzis odiwedziłam chyba z 5 drogerii i nie mają biosilka a w 3 sklepie zielarskim nie było oleju ani mleczka kokosowego dziewczyny jak to sie dzieje ze wy kupujecie bez problemu a ja nigdzie nie moge znalezc

EDIT: mroowka004 dzięki wybiore się tam, a mozesz dokładniej powiedziec gdzie to jest, bo nie bywam na K

Niby tak, ale koszt protein i mleczek jest naprawdę niewielki a można je używać wszędzie (szampon, odżywka, maska, serum) i taka inwestycja się moim zdaniem bardzo opłaca. Poza tym jakoś nie mam przekonania do biosilku. 10ml to koszt ok. 10 zł- 10ml protein jedwabiu to 6zł, a różnica taka, że buteleczka protein to buteleczka protein, a buteleczka biosilku to buteleczka silikonów. Dla mnie wybór oczywisty.

[kosmita77]

Napisane przez Jolie2601

Niby tak, ale koszt protein i mleczek jest naprawdę niewielki a można je używać wszędzie (szampon, odżywka, maska, serum) i taka inwestycja się moim zdaniem bardzo opłaca. Poza tym jakoś nie mam przekonania do biosilku. 10ml to koszt ok. 10 zł- 10ml protein jedwabiu to 6zł, a różnica taka, że buteleczka protein to buteleczka protein, a buteleczka biosilku to buteleczka silikonów. Dla mnie wybór oczywisty.

ja tez nie lubie biosilka, a protein nigdy nie uzywalam, ale moze czas zaczac

[Jolie2601]

Napisane przez kosmita77

ja tez nie lubie biosilka, a protein nigdy nie uzywalam, ale moze czas zaczac

No właśnie mam taki plan. W tym tyg jeszcze złoże zamówienie i będę próbować i eksperymentować. A planuję dwa rodzaje protein i kilka mleczek. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Byle tylko nie przesadzić.

[kosmita77]

Napisane przez Jolie2601

No właśnie mam taki plan. W tym tyg jeszcze złoże zamówienie i będę próbować i eksperymentować. A planuję dwa rodzaje protein i kilka mleczek. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Byle tylko nie przesadzić.

a moglabys napisac co zamierzasz kupic i jakie Twoim zdaniem produkty beda sie nadawaly do wlosow? wlasnie z mazidel? ja bym chciala sprobowac i przegladam oferte i w ogole nie wiem co powinna wziac... moglabys?

[Mirelkaaa]

ojej to ja mam dylemat...
po pierwsze nie moge znalezc olejku kokosowego...
po drugie jak już wiem gdzie kupić biosilk to słysze ze lepien proteiny...
wiem ze głupie pytanie, ale co to te proteiny?

[kosmita77]

Napisane przez Mirelkaaa

ojej to ja mam dylemat...
po pierwsze nie moge znalezc olejku kokosowego...
po drugie jak już wiem gdzie kupić biosilk to słysze ze lepien proteiny...
wiem ze głupie pytanie, ale co to te proteiny?

http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27
a reszte niech ktos madrzejszy dopowie