Walka o zdrowe i piękne włosy :)

[Beatacc_wizaz]

Potrzebuje porady.
Mam bardzo zniszczone wlosy rozjasniaczem w sprayu Joanny. Swoja droga strzezcie sie tego preparatu. Na poczatku bardzo ladnie rozjasnia wlosy, ale po dluzszym uzywaniu robi sie siano na glowie. Jakies 2-3 miesiace walcze z poprawa stanu wlosow i malo co pomaga. Teraz stosuje zestaw Kerastase z cementem ale wydaje mi sie ze wlosy duzo bardziej sie pusza na koncach niz wczesniej. Spore odrosty blyszcza sie i sa milutkie, za to reszta postrzepiona, puszy sie. Nie o to mi chodzilo.
Poczytalam troche watek i zastanawiam sie nad zakupem kolejnej pomocy.
Jako ze mieszkam w Anglii to dostep do profesjonalnych kosmetykow mam wiekszy. Niektore sa nawet tansze niz w PL. Ale do rzeczy. Zrobilam rozeznanie i mam na oku zestaw Joico K-Pak oraz zestaw Repair L'anza.
Doradzcie mi prosze co byloby lepsze na moje zniszczone, rozjasniane wlosy.

pozdrawiam
Beata

[Olcik18]

a tak z ciekawosci moge zapytac ile razy uzylas joanny i czy wczesniej mialas farbowane wlosy ? Sama go uzywam i jestem ciekawa
Nie znam tych kosmetykow ktore podalas, ale z wlasneog doswiadczenia moge goraca polecic Frederica Fekkai odzywke She Butter do wlosow zniszczonych(rewelacja), szmaponu z tej serii nie probowalam, za to takze frederica polecma szampon nablyszczajacy, jest z wyciagiem oliwy z oliwek, ktora nawilza i nablyszcza wlosy.
Pozdrawiam

[Beatacc_wizaz]

Olcik, wlosy mialam farbowane na jasny blond. A Joanna rozjasnialam odrosty. Nie ukrywam ze bardzo ladnie rozjasnial ale po zuzyciu ponad jednej butelki musialam reszte odstawic. Po umyciu, nawet slawnym cementem wlosy ciagna sie jak gumka. Koszmar. Jakos udala mi sie walka z nadmiernie wypadajacymi wlosami (aktywator 7 Kerastase i ampulki Vichy) ale ze zniszczonymi wlosami poradzic sobie nie moge.
Odkad pamietam uzywam profesjonalnych kosmetykow ale juz trace wiare ze bez obciecia bede miala ladne wlosy.
To zdjecia dowodowe ;-))
[img=http://img291.imageshack.us/img291/9968/wlosyei1.th.jpg]
[img=http://img154.imageshack.us/img154/2681/wlosy2uq4.th.jpg]
[img=http://img120.imageshack.us/img120/8166/wlosy3hm7.th.jpg]
[img=http://img120.imageshack.us/img120/1937/wlosy4yf3.th.jpg]

Kiepsko na zdjeciach uchwycic puszenie sie wlosow ale zrobilam co w mojej mocy ;-)
Najlepiej "skudlone" wlosy widac na ostatnim zdjeciu.
Nawet nie "razi" mnie kolor, wazniejsza naa teraz jest odbudowa wlosow.

pozdrawiam

[Olcik18]

Nie jest tak zle z ich kondycja. Dzis kupilam takze frederica fekkai Protein Rx , ktory jak mi powiedziala pani z Sephory stosuje sie do poprawy kondycji wlosow lub wyczerpania butelki(potem trzeba przestać), gdyz jest to preparat leczniczny a nie tylko pielegnacyjny. To jest jakas odzywka mocno regeneracyjna, jeszcze jej nie uzylam, ale jak to zrobie to powiem co i jak
Bardzo sobie chwale te kosmetyki i sa o wiele lepsze od tych profesjonalnych u fryzjerow, tylko cena jest zabojcza :/

Pozdrawiam

[Beatacc_wizaz]

Koniecznie daj znac jak sie spisal ten FX.

Co do kondycji moich wlosow to bardzo ciezko uchwycic na zdjeciu ze wlosy sie pusza, koncowki sa postrzepione czy wlosy sie krusza. A tak niestety mam.
Musze szybko dzialac bo za 5 tygodni mam slub i musze wygladac jak czlowiek. Niby to nic bo tylko zaslubiny w konsulacie i pewnie beda trwaly z 15 minut ale jednak chcialabym ladnie wygladac

Ciagle bije sie z myslami czy kupic L'anze czy Joico.
Po przeczytaniu calego watku (!!!) doszedl jeszcze zestaw Absolut Repair...ehhh ciezki wybor

pozdrawiam

[marta6704]

Przyłączam się jak moge??

Od 2 lat rozjaśniałam włosy (czy to balejaż,pasemka lub farba)
Do tego prostowałam ponad rok dzień w dzień.

I jak możecie się domyślić z moich pięknych zdrowych włosów został puch.Jedno wielkie siano na głowie!
Bez odżywki nie mogłam rozczesać włosów,a bez wyprostowania byłam jak czarownica-włosy suche jak wiór.

Na szczęście przyszło opamiętanie i najpierw odstawiłam prostownice,później suszarke i od niedawna nie rozjaśniam (znaczy się nie rozjaśniałam ponad 3 miesiące).

Zaczełam też stosować odżywki.
Najpierw Wax i olejek rycynowy (troche pomogło)
Po każdym myciu odżywka (Pantine Pro-V,Nivea a obecnie L'oreal Elseve)

Teraz włosy są już w lepszym stanie jednak dalej dbam o nie jak najlepiej.
Przed chwilą przetestowałam Kallosa Latte i zobacze jaki efekt(narazie oszołamie mnie śmietankowy zapach moich włosów )

Mam jednak pytanie co do olejku.
Ile czasu trzeba czekać na efekty po uzywaniu go??
Ja stosowałam go bardzo krótko i nie widzialam od razu efektów.

[Maybebaby]

Po przeczytaniu calego watku (!!!) doszedl jeszcze zestaw Absolut Repair...ehhh ciezki wybor

Ja bym odradzała absolut repair, moze być za cięzki na twoje włosy. Poza tym nie lubie tej odżywki i chciałam sie tym spostrzezeniem podzielić

[_carmen_]

Ja kupiłam sobie już na zaś kuracje wzmacniającą z Joanny i szampon - obie z serii Rzepa Zaraz po tym jak skończę jantar to zaczynam

[Jula84]

Napisane przez Maybebaby

Ja bym odradzała absolut repair, moze być za cięzki na twoje włosy. Poza tym nie lubie tej odżywki i chciałam sie tym spostrzezeniem podzielić

Maybebaby- a do jakich włosow dobrze jest stosować Absolut Repair (maske czy odżywkę?? ) bo ja mam zniszczone rozjaśnianiem włosy...które po umyciu bez odżywki są 1 wielkim kołtonem... Uzywam maskę Intense Repair i nie powiem - widzę ze COŚ z włosami pozytywnego robi ale używałam jej dopiero 3 razy wiec chyba musze poczekać na efekt...Ale zastnawiam sie czy ona regeneruje zniszczone włosy...moze powinnam była kupić Absolut Repair...??

[daigee]

Napisane przez Jula84

Maybebaby- a do jakich włosow dobrze jest stosować Absolut Repair (maske czy odżywkę?? ) bo ja mam zniszczone rozjaśnianiem włosy...które po umyciu bez odżywki są 1 wielkim kołtonem... Uzywam maskę Intense Repair i nie powiem - widzę ze COŚ z włosami pozytywnego robi ale używałam jej dopiero 3 razy wiec chyba musze poczekać na efekt...Ale zastnawiam sie czy ona regeneruje zniszczone włosy...moze powinnam była kupić Absolut Repair...??

Absolut powinien byc dla Ciebie odpowiedni

[Ellie00]

[quote=marta6704;4221825]

I jak możecie się domyślić z moich pięknych zdrowych włosów został puch.Jedno wielkie siano na głowie!
Bez odżywki nie mogłam rozczesać włosów,a bez wyprostowania byłam jak czarownica-włosy suche jak wiór.
[quote]
Mialam dokladnie ten sam problem i od razu odstawilam prostownice i suszarke ktorych uzywalam codziennie przez rok i zaczelam uzywac garnier fructis do włosow suchych i zniszczonych, po gdzies 3 miesiacach mialam na prawde ladne wlosy, slicznie sie blyszczaly nie byly w ogole zniszczone ale niedawno znowu zachcialo mi sie byc piekna i zaczelam na nowo uczywac suszarki i prostownicy i prblem niestety wraca mimo ze nadal uzywam tych samych kosmetykow...
wymieniane przez Was odzywki mozna kupic normalnie w sklepie czy tylko w aptekach?

[Jula84]

Dziewczyny! Lepiej kupić Odżywkę Absolut Repair czy Maskę Absolut Repair? (która ku mojemu zdziwieniu nie ma najlepszych ocen na kwc...) Ale czy odżywka też zregeneruje bardzo zniszczone włosy??

[daigee]

Napisane przez Jula84

Dziewczyny! Lepiej kupić Odżywkę Absolut Repair czy Maskę Absolut Repair? (która ku mojemu zdziwieniu nie ma najlepszych ocen na kwc...) Ale czy odżywka też zregeneruje bardzo zniszczone włosy??

Jeśli masz zniszczone włosy i chciałabyś naprawdę przyłożyc się do akcji regeneracyjnej to najlepiej kupic oba kosmetyki I wówczas odżywka po każdym myciu + maska 2,3 razy w tygodniu.
Według mnie negatywne oceny w KWC maski Absoluta wynikają z faktu, że używają jej dziewczyny, którym jest ona niepotrzebna... Usiłują przedobrzyc, co niestety ostatecznie nie działa pozytywnie.

[Lidianna]

Przepraszam że się wtrącę, ale mam do was pytanie nie na temat, mam nadzieje że mi pomożecie. Byłam dziś w aptece i chcialam sobie kupić coś fajnego do włosów ale zupełnie mi wyleciały z głowy produkty które tu wcześniej opisywalyście, i kupiłam jakiś skrzyp w przeźroczystych kapsułkach oraz witamine E bo gdzieś tu o niej pisałyście, więc pytanie brzmi, co ja mam zrobić z tą witaminą E? Wcierać w glowe, czy ma jeszcze jakieś inne zastosowania? Bardzo proszę o odpowiedz

[andzelisia0210]

Help me!!!
ja nie używam ani prostownicy ani suszarki...a włosy mam strasznie suche!!używam mase odżywek i nic nie pomaga.Co ja mam robic?? Błagam pomózcie ;-(

[noseknosek]

Napisane przez andzelisia0210

Help me!!!
ja nie używam ani prostownicy ani suszarki...a włosy mam strasznie suche!!używam mase odżywek i nic nie pomaga.Co ja mam robic?? Błagam pomózcie ;-(

a jakich dokładnie odzywek uzywasz?

[Cereal1]

Napisane przez andzelisia0210

Help me!!!
ja nie używam ani prostownicy ani suszarki...a włosy mam strasznie suche!!używam mase odżywek i nic nie pomaga.Co ja mam robic?? Błagam pomózcie ;-(

obciac.
zniszczonych wloskow nie da sie naprawic mozna je tylko z zewnatrz natluscic

[lara152]

Napisane przez Cereal1

obciac.
zniszczonych wloskow nie da sie naprawic mozna je tylko z zewnatrz natluscic

Tak tak co racja to racja... Ja mialam zniszczone wlosy i siosstra (fryzjerka) powiedziała "Natka obetniemy je to bd lepsze" i faktycznie, zmienilysie troszke. Przynajmniej koncowki sa "odświezone", równe i gładkie. Co z tego ze troche krótsze... ale za to zdrowsze.. I tak urosną i tak;]

A co do kosmetyków jakich uzywam to mam szampon i odzywke Pantine Pro-V intensywna regeneracja czy cos takiego. Fajnie pachnie ale nie wiem czy widac jakies efekty... Często tez robie rozne maseczki, a to z oleju rycynowego, jajek, soku z cytryny,miodu itp, ale tez nie wiem czy pomagaja. Zawsze miałam lekko szorstkie włoski. Prawda tez ze zle sie odzywiam. Jem zbyt malo owocow i warzyw a zbyt duzo slodyczy. Nie narzekam na linie bo kaloryferek na brzuszku mam wiec zle nie jest... Tylko odbija sie to na wlosach i cerze. Staram sobie odmawiac male przyjemnosci ale czasami jest to silniejsze ode mnie...
Musze zacząć dbać o to co jem, może stan moich włosów sie poprawi....


A powiedzcie mi dziewczyny czy uzywanie kosmetykow z jednej linii jest lepsze niz z kilku innych? Np. uzywanie szamponu, odzywki, mleczka, serum czy jeszcze czegos z jednej dobrej firmy, czy moze kazdy ten kosmetyk z innej...?

Pozdrawiam

[Kulfon]

Potrzebuję Waszej pomocy.

Mam półdługie włosy, usiłuję zapuścić je tak za ramiona. Dbam o włosy, rzadko używam suszarki, raz w życiu prostownicy. Po myciu zawsze nakładam odżywkę. Nigdy ich nie farbowałam.
Mimo to wzglądają na zniszczone. Są sztywne, matowe i na dodatek mam mnóstwo króciutkich włosków u nasady.
Kupiłam ostatnio szampon Absolut Repair - zero poprawy. Używałam przeróżnych masek m.in. Kallos (Latte, ph 4), Waxa, Błota Bielendy, jakiś regenerujących fructisów. Dziesiątki odżywek. Zero efektu.
Planuję zakup maski Intense Repair, ale czekam na nadwyżkę (taaa, ) gotówki. I kończą mi się pomysły. Możecie mi coś doradzić?

[akisia]

Skoro są sztywne, to może taka ich uroda...Jeśli nie farbujesz ani nie prostujesz, to może po prostu przesadzasz z ilością kosmetyków i niepotrzebnie je obciążasz? Mi fryzjerka powiedziała, że szampony mają związki obklejające włos----->a to przyciąga zanieczyszczenia. Spróbuj je umyć oczyszczającymi szamponami. Ja odzyskałam blask włosów myjąc zwykłym szamponem czarna rzepa,a potem nakładając waxa. A krótkie włoski u nasady to przecież Twoje nowe włoski, które rosną pewnie dodałaś im powera Waxem
pzdr

[Aqua2000]

Mam podobne włosy do Twoich i mi przynajmniej bardziej pomaga maska gliss kur głęboko regenerująca aroma niż odżywka absolut repair (i jest tańsza)

[^*Rocky*^]

Ja mam glownie problem z koncowkami. Sa dosc suche. Na razie uzywam:
- Waxa
- olejku rycynowego (ale rzadko, bo ciezko sie zmywa z glowy i wlosy pozniej sa w niezbyt dobrym stanie)
- maski Latte z Kallosa (jest swietna)
- pomaranczowej odzywki bez splukiwania Gliss Kur
- szamponow Petrole i Redical
- taniej sklepowej odzywki do psikania na wlosy xP
- serum do koncowek
- do niedawna jedwabiu (ktory zgubilam, ale jestem na tropiexP)
- serum (nie wiem, czy ma dokladnie taka nazwe) Redical
- japonskiej odżywki.. niestety nazwy nie pamietam
Kiedys przerabialam jeszcze seboradin i pertole serum do wlosow, ale tego drugiego nie lubilam, bo mial naprawde straszny zapach ;p.
Zeby nie bylo, nie uzywam tego wszystkiego coedziennie, tylko staram sie to jakos regularnie stosowac, aby nie obciazac wlosow.
I dolaczam sie oczywiscie do Was ;P. Przede mna jeszcze straszne rozjasnianie, wiec musze przygotowac swoje wloski do walki (xD). *

[Sinobroda]

Jeszcze niedawno używałam różowej serii Elseve, ale ostatnio odkryłam, ze pomarańczowa seria GlissKur z olejkami jets naprawdę rewelacyjna... idealna do moich suchych włosów. Podejrzewam, ze normalne mogą się nieco przetłuszczać po tym, ale dla mnie naprawde bomba. W wilgotne wcieram też kropelkę jedwabiu Biosilk. Zaś raz na tydzień/dwa dwie godziny trzymam na głowie Placentę (polecam bardzo bardzo!)
Moje pytanie na koniec: znacie dobre serum na końcówki rozdwajające się? Byle nie z Avonu... co sądzicie np. o serum Bonacure z profesjonalnej sreii Schwarzkopf...?

z góry dzięki za odpowiedzi; pozdrawiam.

[Kulfon]

Napisane przez akisia

Skoro są sztywne, to może taka ich uroda...Jeśli nie farbujesz ani nie prostujesz, to może po prostu przesadzasz z ilością kosmetyków i niepotrzebnie je obciążasz? Mi fryzjerka powiedziała, że szampony mają związki obklejające włos----->a to przyciąga zanieczyszczenia. Spróbuj je umyć oczyszczającymi szamponami. Ja odzyskałam blask włosów myjąc zwykłym szamponem czarna rzepa,a potem nakładając waxa.

Próbowałam używać delikatnych szamponów jak Hipp i Physiogel i to nie pomagało. A one raczej nie obklejały włosów, bo mają minimum substancji potencjalnie podrażniających.

Marzę, żeby włosy mi mniej wypadały i mniej było tych odrastających. Może jest sposób, żeby je "przylizać" nie używając do tego żadnych obleśnych żeli ani innych wosków?

Aqua2000 dzięki, spróbuję.

[Sinobroda]

Aha, zaś co do włosów kruszących się, rozdwajających czy suchych jak siano - jedynym wyjściem jest podcięcie. Im bardziej radykalne i więcej martwego włosa usunie tym lepiej. Nie chciałam się z tym pogodzić, ale taka jest niestety prawda. Ostatnio poświęciłam aż 10 cm moich długich piór, którym rok temu zafundowałam trwałą ondulację...

[Jula84]

Napisane przez Sinobroda

Aha, zaś co do włosów kruszących się, rozdwajających czy suchych jak siano - jedynym wyjściem jest podcięcie. Im bardziej radykalne i więcej martwego włosa usunie tym lepiej. Nie chciałam się z tym pogodzić, ale taka jest niestety prawda. Ostatnio poświęciłam aż 10 cm moich długich piór, którym rok temu zafundowałam trwałą ondulację...

CHyba coś w tym rzeczywiście jest... Jednak po ścięciu, włosy są zawsze inne , odświeżone i lepiej się układają. Dlatego za tydzien ide do Freestyle i zamierzam ściąć ok 15 cm włosy - na krótko - do szyi...

[infante]

Napisane przez Kulfon

Próbowałam używać delikatnych szamponów jak Hipp i Physiogel i to nie pomagało. A one raczej nie obklejały włosów, bo mają minimum substancji potencjalnie podrażniających.

Marzę, żeby włosy mi mniej wypadały i mniej było tych odrastających. Może jest sposób, żeby je "przylizać" nie używając do tego żadnych obleśnych żeli ani innych wosków?

Aqua2000 dzięki, spróbuję.

Też jestem bardzo ciekawa czy da się jakoś włoski troszkę przylizać- byle nie za mocno i bez efektu tłustości nie obciążając ich przy tym zbytnio.

[ksh]

Na "przylizanie" dobry jest jedwab

[Kulfon]

na mnie nie działa, niestety

[infante]

Napisane przez ksh

Na "przylizanie" dobry jest jedwab

Hmm obawiam się ze po nim moje włosy stały by sie po prostu jeszcze miększe niż sa potrzebuje czegoś co pozwoli mi ładnie utrwalić ( zrobić) fryzurę ,czytaj kucyka, bez odstających włosów., czegoś co mi ich nie obciąży za bardzo