hula - hop 4

[szklankawody]

ja od 2 dni nie kręciłam bo mnie kręgosłup boli ale mi jakoś tak brakuje tego

[K-H]

A nie bolą was kolana przy kręceniu?

[melt_my_heart]

Napisane przez K-H

A nie bolą was kolana przy kręceniu?

Mnie bolą, dlatego zazwyczaj kręce "na raty" po 10, 15 lub 20 min robię sobie przerwę i po jakimś czasie znowu zaczynam
Nie znam innego sposobu na to jak na razie

[m a d e i r a]

Napisane przez Agaciok xD

Dziewczyny! Jest jakas roznica jakie sie ma hh? Czy jest roznica miedzy 'zaawansowanym' z wypustkami a zwyklym dzieciecym? Oczywiscie chodzi mi o szybkosc spalania tluszczu a nie trudnosc w kreceniu. Bo zastanawiam sie czy nie kupic sobie na allegro hh z wypustkami. Na razie krece takim dzieciecym

Napisane przez anka_bunio

podbijam pytanie

Według mnie jest duża różnica.

Napisane przez K-H

A nie bolą was kolana przy kręceniu?

Oj, nie, kolana? A czemu miałyby boleć? Może musisz stanąć w innej pozycji, z bardziej wyprostowanymi nogami, nie wiem, próbuj jak będzie Ci wygodnie

[Ania002]

Mnie na szczęście nic nie boli, gdy kręcę
Dziś, tradycyjnie 30 minut.

[szklankawody]

kolana nie, ale za to ten kręgosłup mnie martwi... poczekamy zobaczymy mam tylko nadzieje, że to nie ma związku z hh

[anka_bunio]

zaskakujecie mnie tym kręgosłupem - no, ale może to dlatego, że macie ciężkie koła? Nie wiem.
Ja dzisiaj pokręciłam 44 min.

[K-H]

Napisane przez m a d e i r a

Oj, nie, kolana? A czemu miałyby boleć? Może musisz stanąć w innej pozycji, z bardziej wyprostowanymi nogami, nie wiem, próbuj jak będzie Ci wygodnie

Kręcę z leciutko ugiętymi nogami bo tak mi najlepiej, najdłuzej mi się udaje. Ech stawy już mi za młodu dolegają...

[AleksisM]

dziś 20 min, wczoraj 10
robi mi się asymetryczna talia, a nie umiem nauczyć się kręcić w drugą stronę

[anka_bunio]

Napisane przez K-H

Kręcę z leciutko ugiętymi nogami bo tak mi najlepiej, najdłuzej mi się udaje. Ech stawy już mi za młodu dolegają...

też tak miałam przez pierwsze 2 tygodnie

[bbarbik]

Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa i bardzo się cieszę, że znalazłam taki wątek i to z tyloma aktywnymi forumowiczkami bardzi chętnie posłucham waszych rad. chciałabym sobie zrzuci trochę brzucha i boczków i wlas nie zastanawiam się nad zakupem hula hop. piszecie, że regularne hulanie daje calkiem niezle efekty, tylko ja boje sie czy nie bedzie jak ze wszystkim i czy nie skonczy sie na marnych obietnicach, ze bede hulacv codziennie, a potem rzuce hula hopem w kat. i dlatego jak zobaczylam wczoraj na go sporcie hula hop z masazerem na poczatku oczywiscie rzucilam sie, ze tak kupuje, kupuje, ale pozniej góre wział rozsądek i jednak stwierdzialam ze nie wydam 70czy 80 zl na hula hop, ktorego byc moze używac nie będę. dlatego chciałam was zapyta czy na początek takie zwykle hula hop kupione w zabawkowym mi wystarczy (piszecie ze je obciazacie wiec i ja bym tak zrobila) czy to mi przyniesie jakies efekty??

[anka_bunio]

ja wciąż hulam zwykłym lekkim, bo nie chcę mi sie obciążać boję się, że będzie gorsze i szkoda mi go, bo długo szukałam takiego o większej średnicy (mam 176 cm wzrostu). Niestety na moją ulubioną częśc ciała, tę, która dla mnie świadczy o doskonałości tj. na brzuch, działa średnio. Troszkę zaostrza granicę między dolnymi a górnymi absami. Natomiast muszę przyznać, że lędźwie... u la la! że tak to ujmę "spodnie mi z d* spadają" Boczki też raczej spadły, bo nic mi się z dżinsów nie wylewa.

A jednak zastanawia mnie, czy nie obciążyć, może wtedy lepiej by podziałało na brzuch?

[m a d e i r a]

Napisane przez anka_bunio

ja wciąż hulam zwykłym lekkim, bo nie chcę mi sie obciążać boję się, że będzie gorsze i szkoda mi go, bo długo szukałam takiego o większej średnicy (mam 176 cm wzrostu). Niestety na moją ulubioną częśc ciała, tę, która dla mnie świadczy o doskonałości tj. na brzuch, działa średnio. Troszkę zaostrza granicę między dolnymi a górnymi absami. Natomiast muszę przyznać, że lędźwie... u la la! że tak to ujmę "spodnie mi z d* spadają" Boczki też raczej spadły, bo nic mi się z dżinsów nie wylewa.

A jednak zastanawia mnie, czy nie obciążyć, może wtedy lepiej by podziałało na brzuch?

Mi tak samo

[anka_bunio]

Napisane przez m a d e i r a

Mi tak samo

Lol. I za to kocham hula Chciałabym wyrobić sobie te takie "dołeczki" nad pośladkami. Podobno da się A mnie się to strasznie podoba.

Dzisiaj 42 min.

[K-H]

A mnie to obrzydza strasznie Ale co kto lubi.
Mi nic nie spada, bo nie schudłam a 2kg przytyłam, ostatnio mam taki apetyt... Może robię zapasy na zimę.

[Renia90]

Napisane przez anka_bunio

Lol. I za to kocham hula Chciałabym wyrobić sobie te takie "dołeczki" nad pośladkami. Podobno da się A mnie się to strasznie podoba.

że co? co to?

u mnie dzisiaj skromne 15 min

[anka_bunio]

http://www.google.pl/images?client=f...=&oq=&gs_rfai=
Voila. Właśnie zobaczyłam, że ojciec ma, więc ja też mam szanse xP

[Renia90]

aa o to chodziło, a ja sie zastanawiałam o jakie dołeczki chodzi

[anka_bunio]

no tak to się po angielsku nazywa - jak te w policzkach "dimples" tylko z back ja zawsze znajdę sobie jakiś absurdalny cel do osiągnięcia! Po dzisiejszej sesji zobaczyłam lekki zarys. Juppi!

[Ania002]

pół godzinki zaliczone

[ma.ko]

Cześć dziewuszki
Ja niestety nie hulam od piątku, bo nie miałam jak, a teraz sie pochorowałam i nie mam sił nawet na hh

[Katarynka1]

Cześć
Tak mnie zainspirowały wszelkie fitnessowo-hula hopowe wątki, że sprawiłam sobie hula. Duże, czerwono-granatowe z wypustkami, składane z allegro za ok 40 zł, na pewno wiecie jakie bo na większości aukcji jest właśnie to Jeśli któraś się zastanawia nad zakupem to polecam, kręci się bardzo dobrze. Nauczyłam się właściwie pierwszego dnia, w obie strony idzie dosyć łatwo, staram się codziennie pokręcić pół godziny (15 min w każdą stronę). I tak was podczytuję

Próbuję nauczyć się kręcenia poniżej talii, tak żeby szybciej pozbyć się boczków, nie mam bardzo dużych ale są. Znalazłam chyba nawet na tym wątku filmik instruktażowy, niestety babka która w nim występuje ma jakieś wklęsłe biodra w miejscu gdzie ja mam tłuszczyk, więc mi nie wychodzi :P I tylko poobijałam sobie kości biodrowe.

Napisane przez anka_bunio

http://www.google.pl/images?client=f...=&oq=&gs_rfai=
Voila. Właśnie zobaczyłam, że ojciec ma, więc ja też mam szanse xP

Nigdy nie widziałam takich dołeczków, ludzkie ciało ma tyle tajemnic Raczej na pewno trzeba do nich mieć predyspozycje genetyczne. Szczerze mówiąc wydają mi się trochę dziwne.

Napisane przez K-H

A nie bolą was kolana przy kręceniu?

Mnie nie, może powinnaś sobie zrobić przedtem rozgrzewkę? Na kolana trzeba uważać... Ja przez pierwsze dni po hula czułam mięśnie ud po wewnętrznej stronie, ale to mnie ucieszyło :P

[Gweneth_P]

Ja ostatnio nie kręciłam, bo znowu musiałam przyzwyczaić ciało do wypustek. Ponadto przedwczoraj tylko 20 min zrobiłam bo nie miałam przy czym hulać i mi się nudziło
A dzisiaj rano TŻ wyciągnął mnie na bieganie po lesie, omg jak ja nienawidzę biegać! No ale czego się nie robi z miłosci Wróciłam, trochę odpoczęłam i zaraz idę się hulahopować przy odcinku "True Blood"

[zielonomi_]

Napisane przez olka86

Hej dziewczyny!

Jaką średnicę hula hop polecacie? Zastanawiam się nad 85 cm lub 90...

Ja mam takie plastikowe ze średnicą 85 cm i mi odpowiada, dobrze się kręci.

[bbarbik]

Dziewczyny doradzcie z tym hula hop, ja z tych ktore widzialam najbardziej sklaniam sie do tego z podwojnym masazerem. po3jny to juz dla mnie troszke przesada, a z tym weglem za drogi. macie linka do tego hula ktore prawdopodobnie wybiore, ale jeszcze chce sie poradzic http://allegro.pl/hula-hop-wide-masu...231762374.html
i co o nim myuslicie? ja wczoraj zjezdzilam cale miasto i takie hula hopy znalazlam tylko na go sporcie, ale sa albo pojedyncze albo te z weglem, wiec zostaje mi allegro...

[78366539b4b6f6153fe83f74bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f2bba47]

Hej ,
jestem tu nowa, przygarniecie mnie?? <prosi> W sumie to nie do końca nowa.. Po wizaż juz od kilku lat buszuję, ale pod innym nikiem, który założony tak wiele lat temu, teraz brzmi dziwnie i dziecinnie. Dlatego tez postanowiłam rozpocząć nowe wirtualne życie (swoja droga to ludzie sie dziwnych rzeczy wstydzą ) Tak czy siak, zawsze byłam utajnioną wizażanką, która nie pisała postów, a jedynie się w nich rozczytywała wieczorami. Ale jak to w życiu bywa, czas na zmiany i może uda mi się czasami cos napisać! Dosyć o mnie, bo kogo to niby obchodzi.
Ja sobie kupiłam w sklepie sportowym hula hop. Takie niby zwykłe tylko ze nie z zabawkowego sklepu. Od razu poczułam się profesjonalnie . Ma co prawda tylko 75 cm średnicy i jest bardzo lekkie, ale to nie utrudnia mi kręcenia. Wiem, że im większe i cięższe tym lepiej się kręci, ale ja jestem zadowolona ze swojego małego lekkiego . Za kilka dni, pewnie go czymś napełnię żeby trochę cięższe było, ale chyba wielkość nie wpływa na jakość spalania tłuszczyku i rzeźbienia talii a jedynie jest łatwiejsze w użyciu? (wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę ) Nigdy nie potrafiłam, nawet w dzieciństwie, kręcić. Teraz nauka zajęła mi jakieś 15 min... w sensie nie kręcę 30 min bez przerwy , ale juz kilka minut sobie pokręcę. W stosunku do początków gdy kręciłam jakieś dwie i pół sekundy, to teraz jest super!! Niezła zabawa!
Odchudzam się (dieta 1500 kcal- a raczej porostu zdrowo sie odżywiam + hula hop +abs +inne abesy+ spacery) od 6 dni. Waga zbytnio nie drgnęła, ale za to w talii i biodrach juz ubyło mi 2,5 cm Myślę że to głownie zasługa hula hop

Napisane przez anka_bunio

Lol. I za to kocham hula Chciałabym wyrobić sobie te takie "dołeczki" nad pośladkami. Podobno da się A mnie się to strasznie podoba.

Dzisiaj 42 min.

Ojej.. Ja takie mam i to jest jakaś masakra!! Dwie dodatkowe dziurki, które do niczego nie służą, a tylko wprowadzają dodatkowe zamieszanie na placach..
Ja bym ich nie chciała.. A Tobie tylko się wydaje że ci się podobają . Zawsze wydawało mi się , że mam je ponieważ mam za dużo tłuszczyku.. w sensie że szczupłe dziewczyny ich nie mają .. a tu jednak ktos by takie chcial... Chętnie ci je oddam!

[anka_bunio]

nie wydaje mi się - są świetne! w sieci można poczytać o tym, że to właśnie raczej szczupłe osoby go mają, bo muszą mieć niski body fat, żeby ta grupa mieśni była widoczna.

[szklankawody]

dawno nie kręciłam, ale kręgosłup nie boli więc wracam! a co do dołeczków to ja mam je od zawsze i myślę, że to nie jest zależne od wagi tylko po prostu od genów... a poza tym zawsze myślałam, że te dołeczki to sprawka nerek

[bbarbik]

TEZ MAM takie dołeczki, a do za szczupłych osob nie naleze :P wiec tak jak mowila poprzedniczka, to chyba nie w tym rzecz...

[78366539b4b6f6153fe83f74bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f2bba47]

Mam pytanie.. Bo tak sie zastanawiam, czy np. kręcenie 5-10 min co kilka godzin jest mniej wartosciowe niż kręcenie raz a pożądnie np godzine? Mnie ciężko jest znaleźć na raz tyle czasu a czasami coś sobie robie i nagle: ale bym sobie pokręciła... ale po 5 minutach mi sie nudzi :P i np wracam do tego za godzine i znowu 10 min sobie pokręcę.. jak myślicie??