INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[malinois]

Napisane przez PaulinaWro

Dobra,szukam

O zaaranzowanie takeigo czegoś mi chodzi.Wtedy robisz sobie brzuzki wisząc w dół,tez się mocno męczysz i nie obciążasz rąk .Ja nie wiem czy słusznie rozumuję,ale o coś w ten deseń mi chodzi
http://www.youtube.com/watch?v=H6dg_A0ALT8

To fajna alternatywa dla pompek.. w razie czego myslalam jeszcze o czyms, co jednak bedzie rozwijac tez miesnie lapek, ale bez ich aktywnej pracy (low plank jest niezlym pomyslem!). Myslalam tez o cwiczeniu, ktore pojawia sie w recovery, tylko w opcji "na lokciach" - to gdzie z planka przechodzimy na 1 lapke i krawedz stopy, potem jest kilka pompek a potem na druga lapke... wszelkie pomysly mile widziane (nie chce zostac pudzianem od dolu i cherlakiem od gory! )

Co do fit testow - musze sie zgodzic ze Szkoda Gadac, aczkolwiek fajnie widziec wymierny progres... i temu one przede wszystkim sluza. Sama mialam stracha przed drugim fit testem - czy bedzie lepszy? Okazalo sie, ze byl i to bez najmniejszego problemu... ale licze sie z faktem, ze kolejny moze wypasc juz gorzej. Przeciez cwiczenia obciazaja nasze miesnie.. i choc kondycha sie poprawia, miesnie nie nadazaja z pelna regeneracja.

Szkoda Gadac - wg mnie dobor programu do kondycji osoby cwiczacej jest jednak istotny. Nie kazdy jest zaciety jak ruski karabin, lubimy czuc satysfakcje z tego, co robimy.. w codziennym zyciu roznie nam sie uklada i czasem taka ☠☠☠☠☠☠☠a jak poprawnie wykonany trening jest motywacja do dalszego pokonywania przeciwnosci.. wiekszosci latwiej wrocic do treningu, ktory zapamietany zostal jako "trudny ALE pokonany" niz do takiego, ktory nas pokonal

[PaulinaWro]

Szonie,nadchodzę!!!!!!!!! !!!!!! Ubrałam specjalnie dla \Ciebie bluzkę z dekoltem po pępek!!!!!!!A nie,sorry,to Ciebie akurat nie ruszy:/ \czyli nie mamy laseczki karty przetargowej u Szona,musimy ćwiczyć do upadłego,no mercy!

Co Wy dzisiaj takie nieruchawe? spowiadać się tu,sukcesy,porażki,no dawać Ja wlasnie skonczyłam cardio circuit (plyo),to mój 16 dzień i jest gitpompki jeszcze nie wszystkie ale większość.Parę razy zakręciło mi się w głowie bo po tych skokach "basketballowych" od razu trzeba padać na pompki,poyem to wstawanie itd.Troszke mnie to osłabiło ale dałam radę

[popolqa]

bry! laseczki
zaraz ide zrobić koktail bananowy z otrębami i dzis wcześniej zabiorę sie za trening zeby jeszcze sie po uczyć

Napisane przez plina

Cześć kobietki, witam Was wszystkie i na wstępie gratuluję efektów. Czytałam kilka ostatnich stron i czuję się dość zainspirowana .

Chciałabym zacząć Insanity, jednak ostatnio z moją aktywnością fizyczną było cienko... Właściwie to od początku stycznia w miarę się ruszam i stąd pytanie do Was: Przygotowywałyście się jakoś do Insanity? Macie może jakieś porady dla osoby, która ma dopiero zamiar zabrać się za to?
Szczerze mówiąc myślałam zacząć biegać i wprowadzać sobie stopniowo treningi cardio. Dziś jednak zaświtało mi "a może się rzucę na głęboką wodę ?!". Liczę na wszelkie wskazówki .

Mam nadzieję niedługo dołączyć do Was, życzę dalszych sukcesów .

Insanity to napewno nie program dla początkujących
trzeba miec pewna juz kondycje żeby dac rade ćwiczyć z szonem aby ćwiczenia były efektywne
ja przygotowywałam sie do insanity prawie 2 lata i i tak czasami nie daje rady wiec zacznij od lżejszych programów

Napisane przez PaulinaWro

Oj nastrzelałabym jej po tym gębiszczuNo tak na mnie działa

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

A co sądzicie o Ewce Ch.? Próbowałam parę razy,zmęczenie jak na zwykłym aerobiku,trudno żeby go nir było jak spina się np.wewnętrzne mięśnie ud Laski tak się nima ekscytuj,ą ale ja...no nie mogę z nią.Słodkość i zamulenie-to nie moje klimaty uwielbiam wrzaski i bezkompromisowość Szona

przeszłam przez wszystkie płyty Ewy i byłam nia zafascynowana latem ale w koncu jej cwiczenia przestały mnie meczyc i nie robiły juz z moim ciałem co na poczatku wiec pomyslałam że pora na wyzszy level ale miło ja wspominam
moze i jest słodka ale dzięki niej wiele kobiet cwiczy, wstały z wyra i zabrały sie za siebie

Napisane przez PaulinaWro

Szonie,nadchodzę!!!!!!!!! !!!!!! Ubrałam specjalnie dla \Ciebie bluzkę z dekoltem po pępek!!!!!!!A nie,sorry,to Ciebie akurat nie ruszy:/ \czyli nie mamy laseczki karty przetargowej u Szona,musimy ćwiczyć do upadłego,no mercy!

Co Wy dzisiaj takie nieruchawe? spowiadać się tu,sukcesy,porażki,no dawać Ja wlasnie skonczyłam cardio circuit (plyo),to mój 16 dzień i jest gitpompki jeszcze nie wszystkie ale większość.Parę razy zakręciło mi się w głowie bo po tych skokach "basketballowych&quo t; od razu trzeba padać na pompki,poyem to wstawanie itd.Troszke mnie to osłabiło ale dałam radę

haha wczoraj moja siostra (wpierniczajac chipsy) przygladala mi sie ćwiczącej przy pure abs najgorszym dla mnie cwiczeniem (gdzie mamy podnosić nogi do góry i do zgięcia) szon sie opierdala bo cale ćwiczenia stal przy azjatce
w ogole stwierdziła ze czasami robie szybciej w pure cardio niz oni

[PaulinaWro]

Napisane przez popolqa

bry! laseczki
zaraz ide zrobić koktail bananowy z otrębami i dzis wcześniej zabiorę sie za trening zeby jeszcze sie po uczyć

Insanity to napewno nie program dla początkujących
trzeba miec pewna juz kondycje żeby dac rade ćwiczyć z szonem aby ćwiczenia były efektywne
ja przygotowywałam sie do insanity prawie 2 lata i i tak czasami nie daje rady wiec zacznij od lżejszych programów

przeszłam przez wszystkie płyty Ewy i byłam nia zafascynowana latem ale w koncu jej cwiczenia przestały mnie meczyc i nie robiły juz z moim ciałem co na poczatku wiec pomyslałam że pora na wyzszy level ale miło ja wspominam
moze i jest słodka ale dzięki niej wiele kobiet cwiczy, wstały z wyra i zabrały sie za siebie

haha wczoraj moja siostra (wpierniczajac chipsy) przygladala mi sie ćwiczącej przy pure abs najgorszym dla mnie cwiczeniem (gdzie mamy podnosić nogi do góry i do zgięcia) szon sie opierdala bo cale ćwiczenia stal przy azjatce
w ogole stwierdziła ze czasami robie szybciej w pure cardio niz oni

No widzisz Popopleczko,jesteś coraz lepsza i coraz bliżej nowych cycków

[popolqa]

Napisane przez PaulinaWro

No widzisz Popopleczko,jesteś coraz lepsza i coraz bliżej nowych cycków

ohhh yeah!!!
na koniec zatańczę http://25.media.tumblr.com/tumblr_lx...8hlbo1_500.gif

[PaulinaWro]

Napisane przez popolqa

ohhh yeah!!!
na koniec zatańczę http://25.media.tumblr.com/tumblr_lx...8hlbo1_500.gif

hahaha,pięknie

[Anielllka]

Napisane przez popolqa

ohhh yeah!!!
na koniec zatańczę http://25.media.tumblr.com/tumblr_lx...8hlbo1_500.gif

jesteście niemożliwe

[PaulinaWro]

Napisane przez Anielllka

jesteście niemożliwe

Cza się śmiać jak najwięcej wtedy mięśnie też pracują

[wiciana]

dzis bede siedziec w ksiazkach ale wiczorkiem cardio circuit czyli dzien 10

[determined]

Dzień doberek

Właśnie jestem przed Plyo, moim ukochanym treningiem, ale mam jakiegoś okropnego lenia! Wysprzątałam całą łazienkę, aż mi w głowie się kręci od tych wszystkich detergentów :/ No ale nie ma zmiłuj

Co do przygotowania do Insanity. Ja się nie przygotowywałam W OGÓLE ! 2 miechy przed Insanity siedziałam na dupie i dosłownie nie robiłam nic, prócz chodzenia na zakupy i spacerów :| Na Insanity wpadłam i pomyślałam "a ch.. zrobię to " i tak się zaczęło Wskoczyłam na głęboką wodę, pierwsze 4 dni były katorgą zakwasową, ale z dnia na dzień czułam się coraz lepiej Plina Spróbować nigdy nie zaszkodzi! Jak jesteś zawzięta i zdrowa, to go on! Nie czekaj Takie jest moje zdanie

popolqa Pozdrów siostrę wpierdzielającą czipsioki Mój tż też wpieprzał czekoladę jak ja ćwiczyłam, myślałam, że w łeb dostanie Ale po paru sekundach sobie pomyślałam na głos "żryj, żryj, brzuch rośnie, a ja będę fajna laska i Cię rzucę dla lepszego "

[Anielllka]

Napisane przez determined

Dzień doberek

Właśnie jestem przed Plyo, moim ukochanym treningiem, ale mam jakiegoś okropnego lenia! Wysprzątałam całą łazienkę, aż mi w głowie się kręci od tych wszystkich detergentów :/ No ale nie ma zmiłuj

Co do przygotowania do Insanity. Ja się nie przygotowywałam W OGÓLE ! 2 miechy przed Insanity siedziałam na dupie i dosłownie nie robiłam nic, prócz chodzenia na zakupy i spacerów :| Na Insanity wpadłam i pomyślałam "a ch.. zrobię to " i tak się zaczęło Wskoczyłam na głęboką wodę, pierwsze 4 dni były katorgą zakwasową, ale z dnia na dzień czułam się coraz lepiej Plina Spróbować nigdy nie zaszkodzi! Jak jesteś zawzięta i zdrowa, to go on! Nie czekaj Takie jest moje zdanie

popolqa Pozdrów siostrę wpierdzielającą czipsioki Mój tż też wpieprzał czekoladę jak ja ćwiczyłam, myślałam, że w łeb dostanie Ale po paru sekundach sobie pomyślałam na głos "żryj, żryj, brzuch rośnie, a ja będę fajna laska i Cię rzucę dla lepszego "

hehe i dobrze, ja się pokłóciłam z tz i miałam ochotę sobie otworzyć piwo i zajeść chipsami a wzięłam się w garść, poszłam drugiego pokoju i odpaliłam ćwiczenia, nie dałam mu satysfakcji że przez głupią kłótnie zawalę postanowienia i ćwiczenia myślę że zrobiło to na nim wrażenie i też trzymam się tego że do wakacji będę laska

[wiciana]

mnie ostatnio moj tz zaczal podnosic dla zabawy i krzyczec " w koncu jestes lekka"
ale mi sie chce juz cieplo codziennie jak cwicze to sobie wyobrazam jak w lipcu juz bede zagranica,bede smigac takie cwiczenia w parku i niemieckie wysportowane dupeczki beda do mnie zarywać

[PaulinaWro]

Tak dla równowagi,coś tam wcześniej pisałam o tym byciu radosną jak skowronek,śmiać się itd. Otóż drogie Panie,siedzę i ryczę przez Paskudnego I Upierdliwego!Nakrzyczał na mnie...NA MNIE!!!Kobietę,jakiej nigdy więcej nie spotka bo sama mu powtarzam,że jesteśmy na siebie skazani Że kto będzie chciał taką zakałę Tylko taka masochistka jak ja dostałam zj*bę za bycie dobrą!no jak zawsze!A że jestem beksa,to mnie takie coś zawsze mocno boli.Wzielam do ręki "Pięćdziesiąt twarzy Greya",kawa zaparzona,kot śpi na moich nogach,ja pod kocykiem...dzisiaj mówię NIE facetom.Co za zbędny gatunek:/

Jest taki blog Tygryskowym Okiem,i tam dziewcze bardzo fajnie opisuje treningi domowe,bo sama je chyba wszystkie robiła.Insanity,Jillian Michaels,Chalene Johnson.No laska jest moją idiolką i ona wszystko robiła do końca

[popolqa]

Cardio Power & Resistance zrobione
teraz zajadam sie sałatka

Napisane przez determined

popolqa Pozdrów siostrę wpierdzielającą czipsioki Mój tż też wpieprzał czekoladę jak ja ćwiczyłam, myślałam, że w łeb dostanie Ale po paru sekundach sobie pomyślałam na głos "żryj, żryj, brzuch rośnie, a ja będę fajna laska i Cię rzucę dla lepszego "

tyle że ona skubana co by nie zeżarła to nic po niej nie widać
i gdzie tu sprawiedliwość ja sie pytam

mieszkasz z tż ??

Napisane przez Anielllka

hehe i dobrze, ja się pokłóciłam z tz i miałam ochotę sobie otworzyć piwo i zajeść chipsami a wzięłam się w garść, poszłam drugiego pokoju i odpaliłam ćwiczenia, nie dałam mu satysfakcji że przez głupią kłótnie zawalę postanowienia i ćwiczenia myślę że zrobiło to na nim wrażenie i też trzymam się tego że do wakacji będę laska

o te tż

też chce już lato
a przynajmniej wiosne mam dość już tego zimna tych czapek, 10 warstw jakie ubieram bo mi zimno

[anetamiki2104]

Napisane przez PaulinaWro

Oj nastrzelałabym jej po tym gębiszczuNo tak na mnie działa

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

A co sądzicie o Ewce Ch.? Próbowałam parę razy,zmęczenie jak na zwykłym aerobiku,trudno żeby go nir było jak spina się np.wewnętrzne mięśnie ud Laski tak się nima ekscytuj,ą ale ja...no nie mogę z nią.Słodkość i zamulenie-to nie moje klimaty uwielbiam wrzaski i bezkompromisowość Szona

Zastanawiam się o co chodzi z tą Azjatką, no nie można jej chyba lubić, ale o co chodzi - może o te jej miny i chyba jest to typ osoby która zawsze musi być najlepsza. No nie wiem - też mi strasznie działa na nerwy.

Ewa Ch. troszkę mi pomogła się rozkręcić, ale mi się jej ćwiczenia już znudziły, mam zamiar czasem je sobie odkurzyć, może w tedy gdy będę miała słabszy dzień - takie ćwiczenia na "odpoczynek".
To prawda, że ciężko motywuję do ćwiczeń.

Napisane przez karolina_85

rewelacja heh a z pompkami mam to samo i jak tylko moge to robie po prostu babskie pompki



dziewczyny a widze ze dużo z Was robilo cwiczenia Ewy Chodakowskiej, skad mialyscie te cwiczenia z netu ? czy kupowalyscie tak jak insanity?
znalazlam darmowy program cwiczen ale ja nie lubie cwiczyc "z obrazkow" wole cos w stylu insanity
jesli macie jakis pomocny link to bylabym wdzieczna

You tube

Napisane przez PaulinaWro

Tak dla równowagi,coś tam wcześniej pisałam o tym byciu radosną jak skowronek,śmiać się itd. Otóż drogie Panie,siedzę i ryczę przez Paskudnego I Upierdliwego!Nakrzyczał na mnie...NA MNIE!!!Kobietę,jakiej nigdy więcej nie spotka bo sama mu powtarzam,że jesteśmy na siebie skazani Że kto będzie chciał taką zakałę Tylko taka masochistka jak ja dostałam zj*bę za bycie dobrą!no jak zawsze!A że jestem beksa,to mnie takie coś zawsze mocno boli.Wzielam do ręki "Pięćdziesiąt twarzy Greya",kawa zaparzona,kot śpi na moich nogach,ja pod kocykiem...dzisiaj mówię NIE facetom.Co za zbędny gatunek:/

Jest taki blog Tygryskowym Okiem,i tam dziewcze bardzo fajnie opisuje treningi domowe,bo sama je chyba wszystkie robiła.Insanity,Jillian Michaels,Chalene Johnson.No laska jest moją idiolką i ona wszystko robiła do końca

Oj z moim mężem też tak czasem mam. Boże czy mężczyzna to naprawdę inny gatunek. Miałam wczoraj gorszy dzień. Mój mężczyzna nie jest w wstanie zrozumieć, że czasem potrzebuje by mnie po prostu przytulił.
No i potrafi mnie czasem strasznie zdołować. No cóż mężczyźni ....


No dobra ruszam się, dziś nie ćwiczyłam od rana bo miałam lenia, a później mega rozpusta - sałatka niemiecka, krokieciki no i musiało się w brzuszku ułożyć, ale teraz nie ma zmiłuj - Pure Cardio czeka

Po ćwiczeniach zamelduje ich wykonanie

[determined]

Melduję wykonanie Plyo Kurcze, tak sobie ćwiczyłam i w trakcie zauważyłam, że moje grubaśne nogi jakieś takie bardziej kształtne się robią

Napisane przez popolqa

Cardio Power & Resistance zrobione
teraz zajadam sie sałatka

tyle że ona skubana co by nie zeżarła to nic po niej nie widać
i gdzie tu sprawiedliwość ja sie pytam

mieszkasz z tż ??

o te tż

też chce już lato
a przynajmniej wiosne mam dość już tego zimna tych czapek, 10 warstw jakie ubieram bo mi zimno

Nienawidzę tej niesprawiedliwości .. Znam tyle ludzi, że wpierniczają za dziesięciu, codziennie słodycze, fast foody, WSZYSTKO co zakazane, a chude to takie, że szok! No nie ma sprawiedliwości na tym świecie ..
Tak, mieszkam z tż od 2 lat .. Ah te facety.. A teraz mnie namawia, żebym zjadła zapiekankę " Wypociłaś się, to sobie możesz pozwolić" Taaaa, jasne. A potem gada, że mi dupa urosła, a to wszystko przez niego ! Od momentu kiedy mieszkamy razem, przytyl 15 kg Oczywiście uważa że to moja wina, ale kto mu kazał tyle jeść? Mi się to akurat podoba, bo wcześniej był okropnie chuderlawy, a ja lubię mieć faceta, a nie patyka. Teraz waży 85 i jedyne co by mógł zrzucić to trochę brzuszka.

Też chcę słonko! Teraz odwilż zawitała, więc jest szaro, buro, mokro i ponuro Nienawidzę takiej pogody

Ja chyba nigdy nie spróbuję ćwiczyć Ewki Chodakowskiej. Jakoś mnie drażni jej osoba Ja potrzebuję konkretnego trenera, który będzie się darł, będzie energiczny i dosłownie będę czuła przez ekran monitora jego kopa w tyłek, jak się będę opierniczać Natomiast Chodakowska wydaje mi się zbyt spokojna dla mnie, przesłodzona, delikatna. Nie chciałabym użyć zwrotu nudna, ale chyba muszę.. Niestety taki tryb ćwiczeń mi nie odpowiada Kwestia indywidualna, mnie po prostu by nie motywowała.. Taka już jest ze mnie osoba, że potrzebuję nad głową męskiego bata chyba

[wiciana]

Napisane przez PaulinaWro

Tak dla równowagi,coś tam wcześniej pisałam o tym byciu radosną jak skowronek,śmiać się itd. Otóż drogie Panie,siedzę i ryczę przez Paskudnego I Upierdliwego!Nakrzyczał na mnie...NA MNIE!!!Kobietę,jakiej nigdy więcej nie spotka bo sama mu powtarzam,że jesteśmy na siebie skazani Że kto będzie chciał taką zakałę Tylko taka masochistka jak ja dostałam zj*bę za bycie dobrą!no jak zawsze!A że jestem beksa,to mnie takie coś zawsze mocno boli.Wzielam do ręki "Pięćdziesiąt twarzy Greya",kawa zaparzona,kot śpi na moich nogach,ja pod kocykiem...dzisiaj mówię NIE facetom.Co za zbędny gatunek:/
\

[anetamiki2104]

No to już po, było ciężko - ufff

[Anielllka]

u mnie też po - lepiej poszły mi ćw na ręce widzę światełko w tunelu

[determined]

Brawo dziewczyny

Anielllka widoczne zmiany to jest najlepszy kop motywacyjny, nieprawdaż?

Ja dziś podczas rozgrzewki poczułam, że moja kondycja jest naprawdę coraz lepsza i lepsza

[Mała!]

Cześć dziewczyny Pure Cardio ZALICZONE!!!!

Kurcze! u mnie "jak nie urok to sraczka" normalnie!!!

Tymuś mój, synek ma się odrobinkę lepiej! byliśmy rano u lekarza, dlatego ćwiczyłam po obiedzie ( którego i tak nie zjadłam) zdecydowanie wolę ćwiczyć rano! jakoś mi lepiej!
Dostał inne leki ( antybiotyki) a przed chwilką nabiła sobie guza na środku swojego ślicznego małego czółka! No nic... nauka chodzenia ...

Napisane przez popolqa

ohhh yeah!!!
na koniec zatańczę http://25.media.tumblr.com/tumblr_lx...8hlbo1_500.gif

Ja też chcę móc kiedyś tak zatańczyć!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez determined

Dzień doberek

Co do przygotowania do Insanity. Ja się nie przygotowywałam W OGÓLE ! 2 miechy przed Insanity siedziałam na dupie i dosłownie nie robiłam nic, prócz chodzenia na zakupy i spacerów :| Na Insanity wpadłam i pomyślałam "a ch.. zrobię to " i tak się zaczęło Wskoczyłam na głęboką wodę, pierwsze 4 dni były katorgą zakwasową, ale z dnia na dzień czułam się coraz lepiej Plina Spróbować nigdy nie zaszkodzi! Jak jesteś zawzięta i zdrowa, to go on! Nie czekaj Takie jest moje zdanie
"

U mnie było podobnie

Napisane przez PaulinaWro

Tak dla równowagi,coś tam wcześniej pisałam o tym byciu radosną jak skowronek,śmiać się itd. Otóż drogie Panie,siedzę i ryczę przez Paskudnego I Upierdliwego!Nakrzyczał na mnie...NA MNIE!!!Kobietę,jakiej nigdy więcej nie spotka bo sama mu powtarzam,że jesteśmy na siebie skazani Że kto będzie chciał taką zakałę Tylko taka masochistka jak ja dostałam zj*bę za bycie dobrą!no jak zawsze!A że jestem beksa,to mnie takie coś zawsze mocno boli.Wzielam do ręki "Pięćdziesiąt twarzy Greya",kawa zaparzona,kot śpi na moich nogach,ja pod kocykiem...dzisiaj mówię NIE facetom.Co za zbędny gatunek:/

Jest taki blog Tygryskowym Okiem,i tam dziewcze bardzo fajnie opisuje treningi domowe,bo sama je chyba wszystkie robiła.Insanity,Jillian Michaels,Chalene Johnson.No laska jest moją idiolką i ona wszystko robiła do końca

dla PiU Ci faceci! mój mąż to też przynajmniej raz dziennie na mały bacik sobie zasłuży!

a ten blog odwiedzałam! niezła jest dziewczyna!

Napisane przez anetamiki2104

Zastanawiam się o co chodzi z tą Azjatką, no nie można jej chyba lubić, ale o co chodzi - może o te jej miny i chyba jest to typ osoby która zawsze musi być najlepsza. No nie wiem - też mi strasznie działa na nerwy.


Oj z moim mężem też tak czasem mam. Boże czy mężczyzna to naprawdę inny gatunek. Miałam wczoraj gorszy dzień. Mój mężczyzna nie jest w wstanie zrozumieć, że czasem potrzebuje by mnie po prostu przytulił.
No i potrafi mnie czasem strasznie zdołować. No cóż mężczyźni ....


Po ćwiczeniach zamelduje ich wykonanie

Co do Azjatki, widzę, że nie przepadacie za nią! no cóż ja też nie! a dziś zatrzymałam filmik i akurat ona była a mega dziwną miną!!!

co do mężów!! To mój też nie potrafi zrozumieć takich prostych rzeczy, no cóż i jeszcze sam się złości jak ja mam zły dzień!!!

Napisane przez determined

Melduję wykonanie Plyo Kurcze, tak sobie ćwiczyłam i w trakcie zauważyłam, że moje grubaśne nogi jakieś takie bardziej kształtne się robią

Nienawidzę tej niesprawiedliwości .. Znam tyle ludzi, że wpierniczają za dziesięciu, codziennie słodycze, fast foody, WSZYSTKO co zakazane, a chude to takie, że szok! No nie ma sprawiedliwości na tym świecie ..
Tak, mieszkam z tż od 2 lat .. Ah te facety.. A teraz mnie namawia, żebym zjadła zapiekankę " Wypociłaś się, to sobie możesz pozwolić" Taaaa, jasne. A potem gada, że mi dupa urosła, a to wszystko przez niego ! Od momentu kiedy mieszkamy razem, przytyl 15 kg Oczywiście uważa że to moja wina, ale kto mu kazał tyle jeść? Mi się to akurat podoba, bo wcześniej był okropnie chuderlawy, a ja lubię mieć faceta, a nie patyka. Teraz waży 85 i jedyne co by mógł zrzucić to trochę brzuszka.

Też chcę słonko! Teraz odwilż zawitała, więc jest szaro, buro, mokro i ponuro Nienawidzę takiej pogody

Ja chyba nigdy nie spróbuję ćwiczyć Ewki Chodakowskiej. Jakoś mnie drażni jej osoba Ja potrzebuję konkretnego trenera, który będzie się darł, będzie energiczny i dosłownie będę czuła przez ekran monitora jego kopa w tyłek, jak się będę opierniczać Natomiast Chodakowska wydaje mi się zbyt spokojna dla mnie, przesłodzona, delikatna. Nie chciałabym użyć zwrotu nudna, ale chyba muszę.. Niestety taki tryb ćwiczeń mi nie odpowiada Kwestia indywidualna, mnie po prostu by nie motywowała.. Taka już jest ze mnie osoba, że potrzebuję nad głową męskiego bata chyba

1.Ja też nie!!!
2. Ja też nie, mam podobne odczucia co do E.CH.



coś mi w gardle stanęło... kurcze no i męczy mnie i męczy!

[ewaawe]

Jestem w końcu 6 tyg Insanity, i po raz drugi dopadła mnie choroba:/ wczorajsze Max Interval Circut musiałam przełożyć na dziś;/ choc tez jestem troche chora, ale chcę to skończyc tak jak zaplanowałam poza tym Max Interval Circut jest chyba moim ulubionym treningiem do tej pory
tylko nie wiem czemu, już prawie koniec 6 tyg, a efekty bardzo marne a pocę się jak głupia na tych treningach

zgadzam sie co do Chodakowskiej, robiłam ją może ze 3 razy, ale dałam sobie spokój za nudna

[popolqa]

Napisane przez PaulinaWro

Tak dla równowagi,coś tam wcześniej pisałam o tym byciu radosną jak skowronek,śmiać się itd. Otóż drogie Panie,siedzę i ryczę przez Paskudnego I Upierdliwego!Nakrzyczał na mnie...NA MNIE!!!Kobietę,jakiej nigdy więcej nie spotka bo sama mu powtarzam,że jesteśmy na siebie skazani Że kto będzie chciał taką zakałę Tylko taka masochistka jak ja dostałam zj*bę za bycie dobrą!no jak zawsze!A że jestem beksa,to mnie takie coś zawsze mocno boli.Wzielam do ręki "Pięćdziesiąt twarzy Greya",kawa zaparzona,kot śpi na moich nogach,ja pod kocykiem...dzisiaj mówię NIE facetom.Co za zbędny gatunek:/

Jest taki blog Tygryskowym Okiem,i tam dziewcze bardzo fajnie opisuje treningi domowe,bo sama je chyba wszystkie robiła.Insanity,Jillian Michaels,Chalene Johnson.No laska jest moją idiolką i ona wszystko robiła do końca

przyjdzie i jeszcze bedzie Cie przepraszać

Napisane przez determined

Melduję wykonanie Plyo Kurcze, tak sobie ćwiczyłam i w trakcie zauważyłam, że moje grubaśne nogi jakieś takie bardziej kształtne się robią



Nienawidzę tej niesprawiedliwości .. Znam tyle ludzi, że wpierniczają za dziesięciu, codziennie słodycze, fast foody, WSZYSTKO co zakazane, a chude to takie, że szok! No nie ma sprawiedliwości na tym świecie ..
Tak, mieszkam z tż od 2 lat .. Ah te facety.. A teraz mnie namawia, żebym zjadła zapiekankę " Wypociłaś się, to sobie możesz pozwolić" Taaaa, jasne. A potem gada, że mi dupa urosła, a to wszystko przez niego ! Od momentu kiedy mieszkamy razem, przytyl 15 kg Oczywiście uważa że to moja wina, ale kto mu kazał tyle jeść? Mi się to akurat podoba, bo wcześniej był okropnie chuderlawy, a ja lubię mieć faceta, a nie patyka. Teraz waży 85 i jedyne co by mógł zrzucić to trochę brzuszka.

Też chcę słonko! Teraz odwilż zawitała, więc jest szaro, buro, mokro i ponuro Nienawidzę takiej pogody

Ja chyba nigdy nie spróbuję ćwiczyć Ewki Chodakowskiej. Jakoś mnie drażni jej osoba Ja potrzebuję konkretnego trenera, który będzie się darł, będzie energiczny i dosłownie będę czuła przez ekran monitora jego kopa w tyłek, jak się będę opierniczać Natomiast Chodakowska wydaje mi się zbyt spokojna dla mnie, przesłodzona, delikatna. Nie chciałabym użyć zwrotu nudna, ale chyba muszę.. Niestety taki tryb ćwiczeń mi nie odpowiada Kwestia indywidualna, mnie po prostu by nie motywowała.. Taka już jest ze mnie osoba, że potrzebuję nad głową męskiego bata chyba

zazdroszczę też bym już chciała ale jeszcze nie da rady najpierw studia musimy pokończyć i znaleźć prace

Napisane przez determined

Brawo dziewczyny

Anielllka widoczne zmiany to jest najlepszy kop motywacyjny, nieprawdaż?

Ja dziś podczas rozgrzewki poczułam, że moja kondycja jest naprawdę coraz lepsza i lepsza

super
w koncu taka męczarnia musi dac efekty inaczej byc nie moze

[popolqa]

Napisane przez ewaawe

Jestem w końcu 6 tyg Insanity, i po raz drugi dopadła mnie choroba:/ wczorajsze Max Interval Circut musiałam przełożyć na dziś;/ choc tez jestem troche chora, ale chcę to skończyc tak jak zaplanowałam poza tym Max Interval Circut jest chyba moim ulubionym treningiem do tej pory
tylko nie wiem czemu, już prawie koniec 6 tyg, a efekty bardzo marne a pocę się jak głupia na tych treningach

zgadzam sie co do Chodakowskiej, robiłam ją może ze 3 razy, ale dałam sobie spokój za nudna

czytałam kiedyś że wyznacznikiem efektywność treningu wcale nie jest pot także na pewno masz efekty

[determined]

Mała! Hej Cieszę się, że Twój synuś już się lepiej czuje.Dzięki temu zapewne i ty się o niebo lepiej czujesz !

popolqa nie spieszcie się Na razie ciesz się tym, że masz spokój i nie musisz sprzątać jego gaci hahaha Mieszkanie razem to prawdziwy egzamin dla par
Btw, laska z Twojego awataru mnie rozbraja Jakbym była facetem, nie wypuszczałabym jej z łóżka
ewaawe gratuluję dojścia tak daleko Nie przejmuj się, nie wierzę w to, że nie ma żadnych efektów Musiałabyś przeżyć jeszcze raz swój pierwszy trening, to na pewno zobaczyłabyś różnicę!
Strasznie jestem ciekawa jaki wycisk daje 2 miesiąc

[Mała!]

dziewczyny mam dwa pytania

* czy Cardio Circut to to samo co Plyometric Cardio Circut? Mam jutro 8 dzień! i nie wiem czy mi czegoś nie brakuje?

* stosujecie jakieś suplementy? jeśli tak to jakie?

[ewaawe]

Napisane przez Mała!

dziewczyny mam dwa pytania

* czy Cardio Circut to to samo co Plyometric Cardio Circut? Mam jutro 8 dzień! i nie wiem czy mi czegoś nie brakuje?

* stosujecie jakieś suplementy? jeśli tak to jakie?

*jest Pure Cardio, Plyometric, Cardio Power&Resistance, Cardio Recovery, Cardio Abs O cardio circut nie slyszałam 8 dzień to u mnie Cardio Power & Resistance

*od drugiego miesiąca biorę ThermLine II, ale czy pomaga to nie wiem, za krótko to biorę

[Anielllka]

Napisane przez Mała!

dziewczyny mam dwa pytania

* czy Cardio Circut to to samo co Plyometric Cardio Circut? Mam jutro 8 dzień! i nie wiem czy mi czegoś nie brakuje?

* stosujecie jakieś suplementy? jeśli tak to jakie?

to ten sam filmik

ja suplementuję się białkiem w proszku, glukozaminą oraz therm line forte
ewaawe już tak malutko zostało, a mierzyłaś się przed? cm spadły?


ja z Ewą CH ćwiczyłam, skalpel to taki na spanie bardziej ale turbo dawało kopa nawet

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez ewaawe

*jest Pure Cardio, Plyometric, Cardio Power&Resistance, Cardio Recovery, Cardio Abs O cardio circut nie slyszałam 8 dzień to u mnie Cardio Power & Resistance

*od drugiego miesiąca biorę ThermLine II, ale czy pomaga to nie wiem, za krótko to biorę

na mojej rozpisce też jest cardio circut ale to plyometric cardio circut ponoć

[ewaawe]

Choroba mnie pokonała z niespełna godzinnego treningu zdołałam zrobić tylko pół godziny słabo mi było i średnio z oddychaniem przeklęta choroba!;/

Napisane przez determined

Mała!
ewaawe gratuluję dojścia tak daleko Nie przejmuj się, nie wierzę w to, że nie ma żadnych efektów Musiałabyś przeżyć jeszcze raz swój pierwszy trening, to na pewno zobaczyłabyś różnicę!
Strasznie jestem ciekawa jaki wycisk daje 2 miesiąc

Kondycyjnie różnicę czuję nie jest to już ideał, nadal robię przerwy, kiedy muszę ale nie jest tak słabo jak na początku
Recovery Week jest strasznie nudny ciągnie się bez końca może dlatego, że ciągle robi się to samo

Drugi miesiąc według mnie jest dużo fajniejszy. Ciekawsze cwiczenia, szybciej się zmieniają

Co do cm mierzyłam się, ale różnice to może widzę 0,5cm a głównie chodziło mi o pozbycie sie boczków i ud, które są straszne
Półtora roku temu schudłam z rozmiaru 40 do 36, czasem 34 ale niestety, boczki mam straszne i uda bardzo galaretowate mój tż tego nie lubi zresztą ja też nie ale demotywujące jest to, że próbuję coś z tym zrobić i nic na nie nie działa niestety, gruszka ze mnie i do tego tabsy anty pewnie na to wpływają...
Ale nie poddaję się i mam nadzieję, że drugi miesiąc da widoczne efekty o ile to choróbsko jak najszybciej sobie pojdzie

[determined]

Mała! to jedno i to samo Miałam ten sam problem
Niestety nie stosuję żadnych suplementów, bo zwyczajnie brakuje mi na to funduszy, ale gdybym mogła, na pewno bym się zdecydowała

ewaawe też jestem po choróbsku, mam nadzieję, że drugi raz mnie nie dopadnie Kochana, lepiej się nie przeforsuj, zrób sobie dzień przerwy, naszpikuj się lekami, bo jeśli będziesz dalej ćwiczyć, to tylko krzywdę sobie zrobisz.. Czytałam, że drugi miesiąc daje największe efekty! Więc nie załamuj się, bo może właśnie ten miesiąc poprawi Twoją sylwetkę
Jeśli masz rozmiar 34 to się nie dziwię, że centymetry ciężko spadają, ale trzeba walczyć, zobacz jak daleko już zaszłaś