hula - hop 4

[utrapienie]

Po dwóch ciążach powracam do hulania.
Talia - tragedia - 90 cm (tyle jeszcze nie tak dawno miałam w biodrach, a teraz mi urosło do 100 cm). "Oponka" - 95 cm. Włażę w ciuchy 40-stki, a wcześniej w małe 38.

Plan na "start" - 2 x dziennie po 15 minut i dużo wiary w powodzenie misji

[bozyciesamosieuklada]

A ja właśnie szukam sklepu w Poznaniu gdzie można znaleźć hula hop ale normalne, bez wypustek :P

I mam problem, bo mieszkam w akademiku i szczerze mówiąc trochę krępujące jest kręcenie w małym pokoju, szczególnie, że nie idzie mi to jakoś wybitnie :P Jakoś nie mogę się odblokować :P

[Agaciok xD]

Napisane przez bozyciesamosieuklada

A ja właśnie szukam sklepu w Poznaniu gdzie można znaleźć hula hop ale normalne, bez wypustek :P

I mam problem, bo mieszkam w akademiku i szczerze mówiąc trochę krępujące jest kręcenie w małym pokoju, szczególnie, że nie idzie mi to jakoś wybitnie :P Jakoś nie mogę się odblokować :P

Powinno byc w jakims sklepie sportowym mozesz tez poszukac w jakichs dzieciecych sklepikach

[vanadis]

Napisane przez Agaciok xD

Ja tez mam zwykle, plastikowe hula ale nie narzekam na nie bo efekty daje fajne Chociaz moze takie z wypustkami faktycznie byloby lepsze... Poki co to jednak musze nacieszyc sie takim

ooo naprawdę Ci pomogło? i trochę cm zrzuciłaś za pomocą zwykłego dziecinnego HH ? bo przyznaje, że dla mnie takie z all troche przy drogie (tj przesylka) a boję się inwestować kase w takie w wypustkami bo mam problemy z kręgosłupem i żeby go nie poobijać czy coś takiego. więc liczę na Twoją relację ze zwykłego

[Sunday Rose]

W tesco są zwykłe hh ja mam przerwę w kręceniu, pora wrócić

[Agaciok xD]

Napisane przez vanadis

ooo naprawdę Ci pomogło? i trochę cm zrzuciłaś za pomocą zwykłego dziecinnego HH ? bo przyznaje, że dla mnie takie z all troche przy drogie (tj przesylka) a boję się inwestować kase w takie w wypustkami bo mam problemy z kręgosłupem i żeby go nie poobijać czy coś takiego. więc liczę na Twoją relację ze zwykłego

Naprawde Z talii spadlo mi z 73 do 66cm Z brzucha tylko 1cm niestety ale to pewnie dlatego ze ja krece w talii i w dodatku moj brzuch jest taki oporny. Ostatnio troche mi sie przytylo (chyba 2kg) wiec w talii przybyly 2cm wiec zaczelam znowu krecic hh i licze na to ze kolejny raz mi pomoze Ahaaa i, wtedy (teraz zreszta tez) krecilam pol godziny dziennie

[vanadis]

Napisane przez Agaciok xD

Naprawde Z talii spadlo mi z 73 do 66cm Z brzucha tylko 1cm niestety ale to pewnie dlatego ze ja krece w talii i w dodatku moj brzuch jest taki oporny. Ostatnio troche mi sie przytylo (chyba 2kg) wiec w talii przybyly 2cm wiec zaczelam znowu krecic hh i licze na to ze kolejny raz mi pomoze Ahaaa i, wtedy (teraz zreszta tez) krecilam pol godziny dziennie

o jeju super ! na takie coś czekałam a powiedz obciążyłaś czymś ? bo ja ostatnio wsypałam kilka orzechów i sie zablokowało i raczej ciężkie nie bedzie

[ma.ko]

Napisane przez vanadis

o jeju super ! na takie coś czekałam a powiedz obciążyłaś czymś ? bo ja ostatnio wsypałam kilka orzechów i sie zablokowało i raczej ciężkie nie bedzie

Hej,
ja też mam takie zwykłe dla dzieci, ale udało mi się umieścić w nim dość gruby kabel i teraz waży jakieś 0,5 km może ciut więcej.
Chyba jednak na razie nie będę kupowała z wypustkami

[boberrek]

wczoraj godzinka, przedwczoraj 30 min, dzis jeszcze nic

[Magdzia94]

Hej

Po prawie 3 miesiącach przerwy postanowiłam wrócić do hulania Staram się pracować nad brzuchem i wprowadzam jakieś urozmaicenia w ćwiczeniach Planuję kręcić co 2 dni po 30 min na zmianę z twisterem. Wcześniej kręciłam codziennie i bardzo szybko mi się to znudziło, dlatego teraz co 2 dni
Kręcę takim zwykłym hh, owszem spada mi 2-3 razy, ale na początku utrzymywałam kółko max 10 s więc to dla mnie ogromny sukces
Nie opanowałam kręcenia w obie strony, tylko w lewo.

Myślicie że kręcenie co 2 dni po 30 min + 8 min ABS, pozwoli mi osiągnąć ładny brzuszek?
Mówiąc ładny mam na myśli płaski, nie oczekuję mięśni, bo czymś takim na pewno ich nie wyrobię, ale szczupły brzuch owszem.

Pozdrawiam

[AnulaPPP]

o hej Madzia
ja myślę że jak najbardziej nie wiem czy nie lepiej codziennie, ale skoro na zmianę z twisterem to może być chyba
powodzenia

ja, wstyd się przyznać 3 tyg nic ;/
od dziś zaczynam znowu

[rms]

[karmazu]

I ja też od dzisiaj przyłączam się do kręcenia kiedyś kręciłam codziennie przez 3 miesiące i naprawdę widziałam efekty (brak boczków, mniejszy brzuch), ostatnimi czasy bardzo się zaniedbałam ale postanowiłam, że znów wytrwam, więc wyciągam moje zakurzone hh i od dzisiaj pozbywam się boczków!

[Magdzia94]

Napisane przez AnulaPPP

o hej Madzia
ja myślę że jak najbardziej nie wiem czy nie lepiej codziennie, ale skoro na zmianę z twisterem to może być chyba
powodzenia

ja, wstyd się przyznać 3 tyg nic ;/
od dziś zaczynam znowu

Hej Anula To co, obie zaczynamy znowu hulać
Dzisiaj jeszcze nic, nie wiem czy się wyrobię ze szkołą. Jak nie to wskoczę na twister bo tu mogę się jednocześnie uczyć i ćwiczyć

[Dotka90]

30 minut

Tak, tak, wracam

[AnulaPPP]

Napisane przez Magdzia94

Hej Anula To co, obie zaczynamy znowu hulać
Dzisiaj jeszcze nic, nie wiem czy się wyrobię ze szkołą. Jak nie to wskoczę na twister bo tu mogę się jednocześnie uczyć i ćwiczyć

na to wychodzi i chyba w ogóle dzis dzien nawróceń do hh hehe
ja też muszę dziś 30 min zrobić, mam nadzieje ze nie bedzie bóli jutro po 3tygodniowej przerwie

[etusiaaa]

15 minut:/ TYLKO!!!!
Jutro się poprawię

[rms]

Ja dziś zaliczyłam 30 minut.

[vanadis]

dzień pierwszy-20 minut

[karmazu]

Wczoraj 30 minut i dziś mam niemożliwe zakwasy

[vanadis]

Napisane przez karmazu

Wczoraj 30 minut i dziś mam niemożliwe zakwasy

a jakim kręcisz? z wypustkami ? bo ja kręcąc zwykłym miałam może ze dwa razy zakwasy i się martwię że przecież coś czuć po tym powinnam

[ma.ko]

Ja miałam plany hulać, ale od niedzieli coś mi wlazło w prawy bok (na wysokości talii) i ledwo się ruszam, więc wolę się nie nadwyrężać. tato mówi, że może się przećwiczyłam na aerobiku.
\Dzisiaj boli już troszke mniej, ale wolę się wyleczyć do końca.

[ricca166]

Hello everybody

Dołączam do wątku,dziś wyjęłam swoje koło po 5 latach i nieźle mi nawet szło.
W prawo kręciłam 10 minut,a w lewo 5 (nigdy tyle nie kręciłam w tą stronę,nie wiem ,co się stało ).Mam duże lekkie koło.
Tylko nei zgadzam się z tym,że na ciężkim kole z wypustkami trudniej kręcić.Z tego co pamiętam najtrudniej jest na małym ,lekkim kole, bo trzeba naprawdę się napracować ,żeby nie spadło.Cięższe są łatwiejsze i wolniej się kręcą,i nie chce też mieć krwiaków,więc na razie będę kręcić na lekko.Kiedyś umiałam też na kolanach,ale coś mi dziś nie wychodziło ;/.

[Magdzia94]

30 minutek zaliczone

[vanadis]

40' oglądając Housa

[etusiaaa]

wczoraj 20 minut

[karmazu]

Napisane przez vanadis

a jakim kręcisz? z wypustkami ? bo ja kręcąc zwykłym miałam może ze dwa razy zakwasy i się martwię że przecież coś czuć po tym powinnam

Kręcę zwykłym hula hop dla dzieci z Tesco :p tylko ostatnio wpadłam na pomysł żeby je obciążyć, więc w szafie znalazłam plastikowe koło z mojej sukienki studniówkowej i wsadziłam je do hula hop Nie jest może dużo cięższe, ale czuć obciążenie podczas kręcenia

[kasia 605]

Napisane przez karmazu

Kręcę zwykłym hula hop dla dzieci z Tesco :p tylko ostatnio wpadłam na pomysł żeby je obciążyć, więc w szafie znalazłam plastikowe koło z mojej sukienki studniówkowej i wsadziłam je do hula hop Nie jest może dużo cięższe, ale czuć obciążenie podczas kręcenia

a nie myślałaś żeby dosypać ryżu, albo grochu? na początku mojej przygody z hh dosypałam ryżu i koło było dużo cięższe. Taraz kręcę 1,5 kg z masażerami więc o dosypywaniu ryżu lub czegoś innego nie ma mowy.

[karmazu]

Napisane przez kasia 605

a nie myślałaś żeby dosypać ryżu, albo grochu? na początku mojej przygody z hh dosypałam ryżu i koło było dużo cięższe. Taraz kręcę 1,5 kg z masażerami więc o dosypywaniu ryżu lub czegoś innego nie ma mowy.

Myślałam nad tym i jak znowu dojdę do dobrej wprawy w kręceniu to obciążę je bardziej . A jak kręci się takim ciężkim kołem? Jest dużo trudniej? Bo czytałam, że niektóre dziewczyny miały siniaki po kręceniu takim hh, więc boję się ryzykować obrażeń ;D

[kasia 605]

Napisane przez karmazu

Myślałam nad tym i jak znowu dojdę do dobrej wprawy w kręceniu to obciążę je bardziej . A jak kręci się takim ciężkim kołem? Jest dużo trudniej? Bo czytałam, że niektóre dziewczyny miały siniaki po kręceniu takim hh, więc boję się ryzykować obrażeń ;D

masz rację, najlepiej małymi krokami bo można nabawić się bólu i duużych siniaków. Jeżeli stopniowo, codziennie wydłuża się czas kręcenia to o siniaki nie trzeba się bać. Jeżeli ktoś z radości że w końcu przyszło wymarzone koło z allegro zaczyna w pierwszym dniu kręcić pół godziny to wcale nie dziwię się że są siniaki większe niż pomarańcze.
Po porodzie znowu zaczynałam tylko od 3 min w pierwszym dniu, potem 5 itd.

Uważam że im cięższe koło tym łatwiej się kręci.

Dzidzia śpi więc idę pokręcić