INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[plina]

Napisane przez SzkodaGadac

Te zdjęcia są duże :9 mam je wklejać w wątku Determined, czy do zdjęć klubu ???
Masakra i tu SzkodaGadac się gubi jak dziecko we mgle

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Penie jutro to dokończę , ale mam już ogarnięte mniej więcej, chyba że coś pochrzanię

Tak, to wątek na efekty wszystkich , wklejaj, bo się doczekać nie mogę i co chwilę odświeżam

Ps. Niestety też nie wiem jak to się robi

[SzkodaGadac]

Ok próbuję dalej , ale to będzie wielkie :

[ksylwia]

Można dostać zaproszenie do klubu? Gdyby nie sesja to kończyłabym właśnie pierwszy miesiąc z insanity, a tak zaczęłam od nowa i drugi tydzień leci, ale za to dwukrotnie przerobiony

[SzkodaGadac]

Plina nie załamuj mnie, że dalej nic nie widać bo jak nie to ja tego nie ogarnę

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez ksylwia

Można dostać zaproszenie do klubu? Gdyby nie sesja to kończyłabym właśnie pierwszy miesiąc z insanity, a tak zaczęłam od nowa i drugi tydzień leci, ale za to dwukrotnie przerobiony

Zaprosiłabym Cię, ale jak widzisz ja tych rzeczy nie ogarniam Charlizeee pewnie Cię zaprosi jak przeczyta

[ksylwia]

Napisane przez SzkodaGadac

Zaprosiłabym Cię, ale jak widzisz ja tych rzeczy nie ogarniam Charlizeee pewnie Cię zaprosi jak przeczyta

Dzięki, trzymam kciuki, żeby udało Ci się dołączyć fotki

[SzkodaGadac]

Ok jak coś to mam album u siebie Insanity z fotkami zostawię dostępny dla każdego użytkownika ale tylko do jutra i idę spać bo mnie już poducha ciągnie

[natalkaa7522]

Napisane przez ksylwia

Dzisiaj miało być cardio circuit, ale 1,5 godziny na siłowni i 1 godzina na saunie sprawiły, że ledwo żyję. Pot lał się ze mnie niemiłosiernie.

Dzisiaj odpuszczę sobie jeden dzien z insanity, gdy bede miała powera nadrobię - obiecuję.

ogólnie jakiś gorszy dzisiaj mam dzień psiaczek, ktory urodził się u nas na sylwestra - cudny niedźwiadek po mamie malamutce dzisiaj udusił się prawdopodobnie - zjadl coś i znaleźliśmy go jak leżał przy swojej mamie martwy - nic mi sie już dziś nie chce

Biedny

[Mała!]

Dzień dobry

U mnie 2 dzień recovery week! za chwilkę zabieram się za ćwiczenia

szkoda gadać niestety nie widzę nigdzie w klubie Twoich zdjęć...kurcze sama jeszcze nigdy nie wklejałam fotek do klubu więc Ci nie pomogę No trzymasz Nas w niepewności czy je zobaczymy hihi

charlizee mam prośbę napisz mi proszę numery kilku najciekawszych ale nie za ciężkich różnorodnych Zwow-ów ...
PS: Jak nowe ćwiczenia Zuzki? ok? sorki nie chcę zaśmiecać wątku Zuzką, ale wolałam tu Cię poprosić bo tam się nie udzielam

mija_n jak idzie recovery week??? MI się podoba nawet! Jestem strasznie ciekawa Twoich efektów i jak to u Ciebie się rozkłąda bo idziemy równo i mamy podobne wymiary, choć jesteś chyba wyższa i lżejsza...

Miłego dnia...

[SzkodaGadac]

Kurcze nie wiem co źle robię, ja je w klubie widzę , nie wiem jak je inaczej wkleić . No chyba, że spróbuje jeszcze do zdjęć klubu, a najwyżej później je usunę.

[mija_n]

Napisane przez Mała!

Dzień dobry

U mnie 2 dzień recovery week! za chwilkę zabieram się za ćwiczenia

szkoda gadać niestety nie widzę nigdzie w klubie Twoich zdjęć...kurcze sama jeszcze nigdy nie wklejałam fotek do klubu więc Ci nie pomogę No trzymasz Nas w niepewności czy je zobaczymy hihi

charlizee mam prośbę napisz mi proszę numery kilku najciekawszych ale nie za ciężkich różnorodnych Zwow-ów ...
PS: Jak nowe ćwiczenia Zuzki? ok? sorki nie chcę zaśmiecać wątku Zuzką, ale wolałam tu Cię poprosić bo tam się nie udzielam

mija_n jak idzie recovery week??? MI się podoba nawet! Jestem strasznie ciekawa Twoich efektów i jak to u Ciebie się rozkłąda bo idziemy równo i mamy podobne wymiary, choć jesteś chyba wyższa i lżejsza...

Miłego dnia...

No mi sie ppdobało rowniez. Nawet sie spociłam oczywiscie to nic do normalnych treningow. Ja cwicze od 5mcy,najpierw 3miechy z Ewa Ch. Potem insanity,na pewno pod koniec insanity wrzuce fotki jak bylo na poczatku jak po miesiacu insanity i na koncu. Tez jestem ciekawa twoich efektow fajnie ze idziemy rowno

[charlizeee]

Napisane przez Mała!

Dzień dobry

U mnie 2 dzień recovery week! za chwilkę zabieram się za ćwiczenia

szkoda gadać niestety nie widzę nigdzie w klubie Twoich zdjęć...kurcze sama jeszcze nigdy nie wklejałam fotek do klubu więc Ci nie pomogę No trzymasz Nas w niepewności czy je zobaczymy hihi

charlizee mam prośbę napisz mi proszę numery kilku najciekawszych ale nie za ciężkich różnorodnych Zwow-ów ...
PS: Jak nowe ćwiczenia Zuzki? ok? sorki nie chcę zaśmiecać wątku Zuzką, ale wolałam tu Cię poprosić bo tam się nie udzielam

mija_n jak idzie recovery week??? MI się podoba nawet! Jestem strasznie ciekawa Twoich efektów i jak to u Ciebie się rozkłąda bo idziemy równo i mamy podobne wymiary, choć jesteś chyba wyższa i lżejsza...

Miłego dnia...

Ciężko powiedzieć dla każdego są inne ćwiczenia ciężkie ale spróbuj np 31
Nowe płytki super dopiero raz ćwiczyłam bo się przeprowadzałam

[eve1926]

witam wszystkich!

mam pytanko, jeżeli w kalendarzu insanity jest trening np. pure cardio & cardio abs to czy w danym dniu muszę zrobić oba?

pozdrawiam!

[fk4i4]

SZKODA GDAĆ a jak zajrzec do Twojego albumu? rozumiem że jest on gdzieś poza klubem? tam dostępu chyba nie mam.

[charlizeee]

Napisane przez eve1926

witam wszystkich!

mam pytanko, jeżeli w kalendarzu insanity jest trening np. pure cardio & cardio abs to czy w danym dniu muszę zrobić oba?

pozdrawiam!

Tak musisz zrobić oba ale cardio abs ma tylko 16 minut więc nie tak źle ;-)

[eve1926]

Napisane przez charlizeee

Tak musisz zrobić oba ale cardio abs ma tylko 16 minut więc nie tak źle ;-)

ojoj to jestem gapą niesamowitą....cały pierwszy miesiąc robiłam tylko jeden z dwóch treningów
dopiero wczoraj zaczęłam się zastanawiać, jak zaczęłam 6 tydz, że te treningi nie są porozdzielane na inne dni....ech ale lepiej późno niż wcale heheh

dzięki wielkie za odpowiedź

[charlizeee]

Napisane przez eve1926

ojoj to jestem gapą niesamowitą....cały pierwszy miesiąc robiłam tylko jeden z dwóch treningów
dopiero wczoraj zaczęłam się zastanawiać, jak zaczęłam 6 tydz, że te treningi nie są porozdzielane na inne dni....ech ale lepiej późno niż wcale heheh

dzięki wielkie za odpowiedź

Nic się nie stało bo na początku w planie nie ma cardio abs z tego co pamietam ;-)

[SzkodaGadac]

Pierwsze maxy za mną , no wymiękałam czasami, zwłaszcza w ostatnich seriach na parterze, ale pocieszam się, że pierwsze ćwiczenia też mi dawały w kość

[determined]

Hej

Wczoraj nie opisałam moich wrażeń z pierwszego Maxa.. Nie dlatego, że gdzieś padłam, tylko po prostu tż pracował na laptopie i niestety nie miałam jak Może moje wrażenia to tak opiszę (bo zmieniały się jak w kalejdoskopie) :

Reklamy, przebieranie się : "Juhuuu, okej! Dam z siebie wszystko! Pełen power i w ogóle zmiażdzę Max Circuit ! "

Pierwsze minuty rozgrzewki : "Okej, jest dobrze, oddychaj równo i będzie git"

Końcówka rozgrzewki (już po 2 przerwach) "Już końcówka, byle do końca.. Stretching!Gdzie jesteś!?"

Początek ćwiczeń: " Nie jest źle, troche nie mam siły, ale źle nie jest.. "

Połowa ćwiczeń : " Kur@#$%! Nie mam siły, jestem beznadziejna, porwałam się z motyką na słońce, mogłam powtórzyć 1 miesiąc, to jeszcze nie dla mnie, nie jestem gotowa, boże, jak mi ciężko, pot kapie mi do oczu, czuje się beznadziejnie ! Mogę złapać oddech, ale ciało odmawia mi posłuszeństwa "

20 minut do końca : " a może tak po prostu się poddam? W dupie to mam, nie mam w ogole energii, jakbym nad ciałem nie panowała ... NIE NIE NIE DAM RADĘ! Spinam tyłek i wytrwam do końca, nie poddam się "

10 minut do końca: "Boże, błagam, niech to się już skończy "

Ostatnie ćwiczenie: " Ohhh yeeea! Ale mam powera! Daję z siebie wszystko, mogłabym jeszcze kolejna godzinę ćwiczyć! "

Koniec: " hmm.. w sumie nie było tak źle "


Chyba moje mysli same mówią za siebie, że jestem przed @
Generalnie ćwiczenia bardzo mi się podobały, dużo nowych ruchów, fajne sekwencje na ręce (boksowe ), ciężkie, ale fajne Możliwe, że przez to, że tego samego dnia miałam fit test (który mnie zawsze wykańcza maksymalnie!!! ) tak kiepsko mi szło.. Niby miałam szybkie tempo i w ogóle sapałam, ale były takie momenty, że po prostu nie miałam nawet siły nie mieć siły Tętno gdzieś koło 140 myslę, ale równomierny oddech, brak zadyszki, a jednak sił mi gdzieś zabrakło.. Zwalę wszystko na fit test Tak czy siak, jestem dobrej myśli i dziś Max Plyo Ponoć najtrudniejszy trening z całego Insanity (oglądałam ostatnio recenzenta fitness na youtubie, który przerobił dużo programów Beachbody, w tym Insanity i powiedział, że ma naprawde dobrą formę, ale Insanity miesiąc 2 skopało mu tyłek tak jak jeszcze nigdy"

Bellitudoo gratuluję pompki

Napisane przez ksylwia

Dzisiaj miało być cardio circuit, ale 1,5 godziny na siłowni i 1 godzina na saunie sprawiły, że ledwo żyję. Pot lał się ze mnie niemiłosiernie.

Dzisiaj odpuszczę sobie jeden dzien z insanity, gdy bede miała powera nadrobię - obiecuję.

ogólnie jakiś gorszy dzisiaj mam dzień psiaczek, ktory urodził się u nas na sylwestra - cudny niedźwiadek po mamie malamutce dzisiaj udusił się prawdopodobnie - zjadl coś i znaleźliśmy go jak leżał przy swojej mamie martwy - nic mi sie już dziś nie chce

Bardzo mi przykro kochana Domyślam się, jak się czujesz..

[Mała!]

Kurcze dziewczyny ale ja się boję tych Maxów!!! determined brawo

charlizeee twoje osiągnięcia, zaangażowanie i determinacja są niesamowite! Piękna przemiana! GRATULUJĘ jeszcze raz!!! Jesteś chodzącą i namacalną motywacją!

Zrobiłam wczoraj wieczorem pyszne gołąbki na dzisiejszy obiad wyszło ich 13 a zostały 4 mąż był w 7 niebie ( a nie przepada za gołąbkami) moje były bardzo mięsne i lekkie, jeden miał ok 110 kcal

[mija_n]

Determined...hehe padam )) wiem ze ja bede miała dokładnie to samo...juzsie boje ale na szczescie jest recovery i core cardio balance

[fk4i4]

Maxy mnie przerażają, trzeci tydzień w toku, wciągnęłam się, już nie kombinuję czemu to mam dzisiaj nie ćwiczyć, tylko kombinuję jak się zorganizować żeby to zrobić, dzisiaj nawet plątające się pod nogami dzieci nie były wymówką, ani przeszkodą.
charlizeee gdzie ta przemiana? nie ogarniam tego forum

[plina]

Napisane przez Mała!

Kurcze dziewczyny ale ja się boję tych Maxów!!!

Napisane przez mija_n

Determined...hehe padam )) wiem ze ja bede miała dokładnie to samo...juzsie boje ale na szczescie jest recovery i core cardio balance

Napisane przez fk4i4

Maxy mnie przerażają

I po co tak nakręcać jedna drugą . Tylu ludzi je zrobiło, więc na pewno nie są nie do przejścia i po co taką panikę wprowadzać. No szczerze kobietki, jak tu weszłam, to co mi się rzuciło w oczy to "no nie dzisiaj plyo...", "o nie dzisiaj pure cardio". Aż można pomyśleć "to po co biedne się tak katują ".
Jasne, że można walczyć z tym treningiem, ale lepiej się z nim polubić . Kto to ma powera jak nie my?

Determined, na pewno w dużej mierze to przez fit test . Gratuluję nie poddania się, tak trzymaj

[aaaassss]

Tak czytam o tych waszych maxach i nie mogę się już ich doczekać Czuję, że dadzą mi nie źle w kość

[Mała!]

Plina masz rację! po co się nakręcać i bać tych maxów jak i tak je zrobimy!!!!!


Mi jakoś dziś mało było i chciałam coś dodać więc zrobiłam sobie ZUZKE zwow 39, fajna jest i po Insanity się za nią wezmę... tzn za ćwiczenia

[wiciana]

Napisane przez ksylwia

Dzisiaj miało być cardio circuit, ale 1,5 godziny na siłowni i 1 godzina na saunie sprawiły, że ledwo żyję. Pot lał się ze mnie niemiłosiernie.

Dzisiaj odpuszczę sobie jeden dzien z insanity, gdy bede miała powera nadrobię - obiecuję.

ogólnie jakiś gorszy dzisiaj mam dzień psiaczek, ktory urodził się u nas na sylwestra - cudny niedźwiadek po mamie malamutce dzisiaj udusił się prawdopodobnie - zjadl coś i znaleźliśmy go jak leżał przy swojej mamie martwy - nic mi sie już dziś nie chce

biedaczek z pieska i wiem co czujesz bo ja tez kocham zwierzaki



w weekend wstawie fotki tez!

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

ale to es mills combat to najbardziej na lapy i w ogole jakies karate ? :O nie nie rozumiem tego ;D poczytam

[Claudyna90]

Mi się dzisiaj mega nie chciało...
wróciłam z pracy, siedziałam na kompie, posprzątałam ... i pomyślałam, nie będę się opierniczać. Trzeba wziąć się w garść to tylko 40 min dam rade... no i dałam .
Teraz jestem z siebie mega zadowolona .
A Maxy naprawdę takie ciężkie... ledwo daję radę przy III tygodniu :P

[fk4i4]

Claudyna ja też trzeci tydzień, i jakoś w zeszłym mi się lżej ćwiczyło.

[determined]

Jestem po Max Plyo.. Tak, jak uwielbiałam Plyo i zawsze ćwiczyło mi się go super w 1 miesiącu, tak ten się totalnie różni ! Caaała masa ćwiczeń na ręce, pompki takie, pompki siakie, pompki jeszcze inne, co szczerze mówiąc podoba mi się, bo moje ręce mają dużo tłuszczu i muszę je ostro wyćwiczyć, żeby nabrały siły i wyglądu przede wszystkim No i przede wszystkim dużo jumpów, które wcześniej nie miały miejsca w Pylo tylko w Cardio Power .. A ich serdecznie nienawidzę!
Jestem wściekła, bo czuję się tak, jakbym zaczynała od zera. Jakby poprzedni miesiąc w ogóle nie miał znaczenia, jakby go nie było
Nie zrozumcie mnie źle, maxy są super i naprawdę mi się podobają, różnorodność ćwiczeń i ich poziom jest naprawdę super, ale jestem niezadowolona z samej siebie, bo nie wiedziałam, że znowu nie będę potrafiła zrobić rozgrzewki bez przerw.. Dziś znów było chyba z 3 przerwy, albo i 4 podczas samej rozgrzewki, ale pociesza mnie fakt, że jak zaczynałam Insanity, było tak samo, a potem już coraz lepiej, także do przodu !
Musze przede wszystkim jutro poćwiczyć wcześniej, bo zauważyłam, że wieczorem ćwiczenia mi nie służą, nie mam tyle energii, a już na pewno na godzinny trening
No cóż, sam Shaun T powiedział, że przejście z 1 miesiąca na drugi to tak jak z "kindergarden to college"
Nie ma to tamto, trzeba się spiąć i poprawiać wygląd naszych ciałek!

[Markoo]

Heeeey Wszystko fanie pięknie tylko po ostatnim fit teście boli mnie bark z lewej strony, w nocy jak spałem na tej stronie bolącej było ok, boli również jak siedzę ale zależy w jakiej pozycji. Chociaż już teraz znacznie mnie boli, przeskoczyło coś? czy może nadwyrężyłem? Aha i lepiej odpuścić dzisiaj sobie fit test czy nie?

[plina]

Napisane przez Markoo

Heeeey Wszystko fanie pięknie tylko po ostatnim fit teście boli mnie bark z lewej strony, w nocy jak spałem na tej stronie bolącej było ok, boli również jak siedzę ale zależy w jakiej pozycji. Chociaż już teraz znacznie mnie boli, przeskoczyło coś? czy może nadwyrężyłem? Aha i lepiej odpuścić dzisiaj sobie fit test czy nie?

Fit testów już starczy , można ruszyć z programem