INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[mircia14]

Napisane przez mircia14

curry a jak efekty ?

jestem po pierwszy fit-teście i.. umieram Ale satysfakcja jest nie do opisania
Wklejam moje wyniki (jak liczyć ostatnie ćwiczenie ?)
Switch Kicks - 61/66
Power Jacks - 57/60
Power Knees - 83/96
Power Jumps - 45/51
Globe Jumps - 10/12
Suicide jumps - 24/26
Push-up Jacks - 16/25
Low Plan Oblique - 40 (bądź 80 nie wiem jak liczyć)/45

Halo, halo !
Dzisiaj miałam drugi Fit test, czuję że nie dałam z siebie wszystkiego. Ale wyniki są lepsze i w ogóle same plusy tego programu są !

[Pant3rka]

Napisane przez mircia14

Jak to szybko przeleciało ! A mi się nie chciało zaczynać

No to dziewczyny 3majcie za mnie kciuki. Mam wreszcie możliwość rozpoczęcia programu i zaczynam od jutra
I Fit Test za mną, od jutra lecę program od początku jak się należy, po mimo iż to piątek.
Do tego zmieniam dietę bo bez tego efektu wizualnego nie będzie

JESTEM Z WAMI

[mircia14]

o super ! mam nadzieję, że będziesz się tu stale udzielać
moja dieta wygląda tak, że jem sporo białka, raczej nie jem słodyczy, jedynie w weekend daję sobie luz

[Pant3rka]

Napisane przez mircia14

o super ! mam nadzieję, że będziesz się tu stale udzielać
moja dieta wygląda tak, że jem sporo białka, raczej nie jem słodyczy, jedynie w weekend daję sobie luz

Dziękuję i na pewno będę zdawać relacje z postępów
No ja chcę w końcu spróbować Dunkana, tym bardziej że go większość osób zachwala. Oczywiście zdaję sobie sprawę ze skutków ubocznych tej diety - z baiałkiem przesadzać nie wolno - ale po 10ciu dniach wprowadzających pojawiają się kolejne (naprzemienne), które powinny odciążyć organizm. Najważniejsze przy dużej podaży białka to pić duuużo wody.

Wciągnęłam w to (a raczej ona mnie) moją przyjaciółkę. Zaczynamy razem o 19:00 ale każda w zaciszu swojego domu - kontakt przez gg mamy hehe

[agusiamyszka]

zerknelam z ciekawosci co to sa program, i widze bardzo ciekawe i wymagajace cwiczenia :P niestety na 2 miesiace programu nie moge zastosowac gdyz 5 stycznia mam operacje ale zerkne na cwiczenia i wybiore jakies, zeby je cwiczyc codziennie albo od checi - szukam cwiczen ktore nie wymagaja zbyt duzo miejsca, w pokoju nie moge sie swobodnie polozyc... i zeby je cwiczyc na stojaco - raz ze nie widze z laptopa filmu, a dwa ze robie brzuszki, a posladki na maszynie w silowni wiec to juz sie koliduje - podskoki czy przysiady niezajmujace duzo miejsca - mile widziane :P

[mircia14]

przy Insanity Dukan powinien być zabroniony ! Przecież dla takiego wysiłku potrzebne są węglowodany i to całkiem spora ich ilość.

[mircia14]

jest tu kto ?
Dziewczyny, chyba mi Insanity uda rozbudowuje :/ albo to jakieś schizy, ale odnoszę wrażenie, że mi się zrobiły takie buły

[neitka]

Na początku przy takim dużym wysiłku krew się bardzo pompuje. Ja po Insanity byłam tak ze 2-3 cm większa w niektórych miejscach. Organizm się przyzwyczai i przejdzie,

[mircia14]

oo to mnie pocieszyłaś, że przejdzie
a kiedy tak mniej więcej ?
kurde, ale się zdenerwowałam. staram się nie jeść słodyczy, prowadzić zdrową dietę, trening mi się podoba, a tu proszę ;/

neitko, właśnie czytam Twoje wypowiedzi o tym, jak zwiększyły Ci się obwody po 2-3 tygodniach. Ja właśnie jestem w tym czasie. Czy skończyłaś program i zeszło Ci to ?

[neitka]

Napisane przez mircia14

neitko, właśnie czytam Twoje wypowiedzi o tym, jak zwiększyły Ci się obwody po 2-3 tygodniach. Ja właśnie jestem w tym czasie. Czy skończyłaś program i zeszło Ci to ?

Nie skończyłam programu, z powodów zdrowotnych (ale kompletnie nie związanych z programem) musiałam przerwać. Ale zaraz w styczniu robię drugie podejście. Zrobiłam równo półtora miesiąca. Przeszło po miesiącu, może troszeńkę dłużej. Początkowo w ciągu dnia zaczęła ze mnie coraz szybciej ta krew schodzić (wkładałam ciasne spodnie a zdejmowałam luźniejsze), a potem to już nie zauważałam tego wcale.

[mircia14]

ale po miesiącu po skończeniu programu, czy po miesiącu jego robienia ? wybacz, że tak męczę, ale kurczę wisi to nade mną

[neitka]

Po miesiącu robienia ależ pytaj, pytaj mało wiem, ale co wiem, to powiem

[mircia14]

no to trochę mnie uspokoiłaś bo zaczęłam mieć wątpliwości, czy robić dalej ten program, ale strasznie mi się on podoba, dodatkowo widzę już jakieś małe zmiany na brzuchu Bo owszem, zależy mi na wyrzeźbieniu mięśni, ale kosztem tłuszczu

[Renia90]

Cześć chętnie bym do Was dołączyła, ale niestety nie mam teraz warunków aby to ćwiczyć, bo 4 dni w tygodniu przebywam w mieszkaniu w mieście, w którym studiuję - a tam nie za bardzo mogę ćwiczyć, dlatego teraz będę ćwiczyć wyrywkowo jak będę miała tylko możliwość czyli w weekendy, ferie itp, a jak będzie więcej czasu to postaram się zrealizować cały program.
Z ciekawości zrobiłam sobie dzisiaj fit test i wypadłam tak:

Switch kicks: 106
Power jacks: 57
Power knees: 105
Power jumps: 37
Globe jumps: 10
Succide jumps: 20
Push-up jacks: 20
Low plank oblique: 47(bolało mnie w biodrach jak to wykonywałam )

[mircia14]

łoo super wyniki Renia
a ja mam problem ze Switch Kicks. po prostu bardzo ciężko mi się je wykonuje
Ja mam jeszcze 2 programy, dzień wolny i koniec pierwszego miesiąca Fotki porobię dokładnie w Sylwestra, ale nie wiem, czy będą jakieś efekty, zważywszy na Święta. Ale od Nowego Roku dołączam dietę no i powinien tłuszcz palić się na całego

[Renia90]

Napisane przez mircia14

łoo super wyniki Renia
a ja mam problem ze Switch Kicks. po prostu bardzo ciężko mi się je wykonuje
Ja mam jeszcze 2 programy, dzień wolny i koniec pierwszego miesiąca Fotki porobię dokładnie w Sylwestra, ale nie wiem, czy będą jakieś efekty, zważywszy na Święta. Ale od Nowego Roku dołączam dietę no i powinien tłuszcz palić się na całego

Dzięki Jakby nie było cały czas się ruszam, więc kondycja nawet jest. Co do switch kicks to myślałam, że będzie gorzej bo do ulubionego ćwiczenia to nie należą - inaczej się na to patrzy a inaczej jak się wykonuje

Gratuluję, że tak Ci idzie i z niecierpliwością czekam na zdjęcia!

[mircia14]

dzięki, miesiąc minął baardzo szybko, już się boję drugiego !
ale bałam się pierwszego więc.. nie ma na nas mocnych !
mam nadzieję, że jak dołączę surową dietę, to ten tłuszcz zacznie znikać w mgnieniu oka

[Renia90]

Napisane przez mircia14

dzięki, miesiąc minął baardzo szybko, już się boję drugiego !
ale bałam się pierwszego więc.. nie ma na nas mocnych !
mam nadzieję, że jak dołączę surową dietę, to ten tłuszcz zacznie znikać w mgnieniu oka

pewnie, dasz radę bez problemu życzę samych sukcesów - w połączeniu z dietką powinno być ok choć pewnie i tak już są efekty

[mircia14]

dzięki nie chcę robić wymiarów, bo 0,5cm potrafi mnie wpędzić w dół (nie wiem, co się dzieje...), będę porównywać po fotkach

[Renia90]

jak ja się dzisiaj pomierzyłam i zważyłam to od razu schowałam ten metr krawiecki - a niech go! to był błąd ;p jutro się pomierzę na czczo a później go schowam głęboko

ciekawa jestem tych zdjęć

idę teraz spać żeby jutro być wypoczętą dobranoc ;*

[mircia14]

co tam, dziewczyny ?
Ja dzisiaj mam 27 dzień programu, a jutro free, ale sobie zamienię i dzisiaj zrobię Cardio Recovery (zamiast wolnego, kiedyś pominęłam), a jutro Plyo
Wejdźcie sobie na facebook'a na profil Ins - pojawia się jeszcze trudniejsza wersja Ins - The Asylum

[Ewelina_J]

O matko, chyba ich pogięło Ale czekam z niecierpliwością

[mircia14]

Kurczę, ja się martwię, że przy Ins spadnie mi tylko brzuch i ramiona, a nogi nie i będę jeszcze bardziej nieproporcjonalna ;/

[katarina145]

cześć ja już skończyłam Insanity. jak dla mnie 2 miesiąc był troszkę nudnawy( ale jakoś się przemogłam). nie trzymałam diety więc efekty są na pewno mniejsze niż by ta dieta była ale i tak jestem zadowolona.
talia-4cm,
brzuch-2cm,
pupa-2cm,
pod pupą-2cm,
uda po-1cm(nie wiem czemu tak mało),
nad kolanem-1cm
waga jak była tak jest.
może centymetrów nie ubyło zbyt dużo ale jest ogólna poprawa wyglądu ciała. od nowego roku jeszcze raz insanity chyba że uzbieram pieniążki na sprzęt do p90x

[mircia14]

fajne efekty, jeśli bez diety
Ja bym chciała trochę z ud zlecieć, ale to chyba nie ten program - najlepsze bieganie i rower, a to dopiero wiosną.

[mircia14]

Muszę sobie odpuścić dzisiejsze Plyo, bo mnie choroba bierze, a nie chciałabym się rozłożyć na Sylwestra Zrobię jakieś rozciąganie, albo Jogę z P90X
Dzisiaj koniec 1-szego miesiąca Matko, jak to zleciało!

[Renia90]

katarina145 gratuluje efektów, ciekawe jakie byly by z dietą

Mircia zazdroszczę i czekam dalej na zdjęcia

ja dzisiaj sobie poćwiczyłam Cardio Power & Resistance i doszłam do wniosku, że jak miałam ręce słabe tak dalej mam
uwielbiam jak się tak pot ze mnie strumieniami leje

[mircia14]

Reniu, zdjęcia wstawię na sam koniec, po 1miesiącu nie robię, bo były Święta i boję się, że mogę się zdemobilizować Ale na koniec programu na pewno wstawię

[kasia_no87]

Napisane przez mircia14

fajne efekty, jeśli bez diety
Ja bym chciała trochę z ud zlecieć, ale to chyba nie ten program - najlepsze bieganie i rower, a to dopiero wiosną.

Tak myslisz, ze na uda najlepsze bieganie? Bo tak sie zastanawiam co mam robic po silowych na silowni. Orbitrek czy bieznia....no i chyba wybiore bieznie, bo zalezy mi na zgubieniu pare cm z ud i z boczkow.

Insanity niestety idzie u mnie w odstawke. W srode i czwartek w owym roku zrobie ostatnie dwa razy. Pozniej zaczynam szkole 5 razy w tyg , a po bede chodzila na silownie wiec na insanity juz nie bedzie czasu. Ale mysle, ze po 3 miesiacach cwiczenia tych programow nalezy mi sie odpoczynek, moze jeszcze do tego wroce albo jak bedzie dzien wolny od szkoly albo od silowni to sobie zrobie bo rozwniez lubie jak leci ze mnie

Czekam na wasze zdjecia. I powiem szczerze, ze przez 3 mies (w tym jeden miesiac insanity) udalo mi sie fajnie schudnac ALE trzymalam diete. Nastepne dwa miesiace cwiczylam tylko insanity i efekty niestety nie byly takie zadowalajace, tak wiec od nowego roku znowu dietka bo bez tego o wiele ciezej, a dodam ze moja dieta wygladala na nie jedzeniu slodyczy, 'smieci' i jedzeniu regularnych 5 malych posilkow dziennie, wiec tak na prawde nic wielkiego

[mircia14]

czyli to prawda, że dieta najważniejsza ! ćwiczenia moim zdaniem dają dobre efekty tylko o osób, które nigdy nie ćwiczyły.
A jeśli chodzi o uda to na moje najlepsze okazało się bieganie